Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

jestem pewna ze piję z właściwego źródła:) takiego, które zaspokaja pragnienia Boga na wieki, kazde inne źródło daje niedosyt, niewiadomą, w Jezusie i Jego Zbawieniu jest całkowite zaspokojenie pragnienia Boga i wieczności. J 4:13 Bw \"Odpowiedział jej Jezus, mówiąc: Każdy, kto pije tę wodę, znowu pragnąć będzie; ale kto napije się wody, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskującej ku żywotowi wiecznemu.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Natomiast reinkarnację nie udowodnisz nawet w znikomym stopniu.\" No i co z tego? Istnienia boga też nie udowodnisz. A lewitowanie to jak udowodnisz? Dobranoc wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaddee
Jak Biblia wpływa na literature i sztuke europejska?? potrzebna rozprawka na ten temat- wy sie znacie to moze pomozecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaddee
Dzieki :) praca gotowa. poszło jak po masle, nie wiedziałem gdzie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak tylko dla przykładu podałam:) ja bym chętnie coś takiego napisała, najciekawsze jeszcze nienapisane:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaddee
Malutka:) Ja napisałem sam , tyle, ze musiałem wiedziec jak to ma wygladac. Pomogłas mi i dzieki. A napisac mozesz i wkleic:D Temat masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) Dzisiaj w Kościele było piękne czytanie o wskrzeszeniu Łazarza. \"Jestem zmartwychwstaniem i życiem- kto we mnie wierzy będzie żył na wieki\" -Króluj nam Chryste ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie się onanizować
pod wasze texty, piszcie piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solansz piekna obietnica :D wierze, ze bede zyc na wieki z Jezusem. A historia Lazarza jest ciekawa. \"A gdy uslyszal, ze choruje zostal jeszcze dwa dni na miejscu, gdzie przebywal\" ciekawe dlaczego Bog czesto zwleka z odpowiedzia na nasze modlitwy i potrzeby. Jakie jest Twoje zdanie na ten temat? Mnie wlasnie Bog uczy czegos w tym temacie, przechodze przez boza szkole cierpliwosci i zaufania Bogu. U mnie nie bylo ciekawego kazania.Moze inaczej mowiac nie bylo ciekawe dla mnie i dzis pamietam tylko karton po soku z dodatkiem soi ;) ach i temat tez pamietam :) i kilka cytatow :) no nie jest az tak zle. Niestety nie zawsze wszystko rozumiem i czasami jedno slowo psuje caly sens. Dlatego czesto slucham kazan z netu a te moge zaszeregowac do kategorii ciekawe :D Ale lubie chodzic do kosciola nawet jak wiem, ze kazanie bedzie glosil brat, ktory mowi dla mnie nie zawsze wyraznie (sa tacy, ktorzy zaciagaja po bawarsku).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja za to czytałem ciekawy artykuł o sporze wewnętrznym chrześcijan (trwającym właściwie od początku Chrześcijaństwa) jak \"zaszeregować\" Jezusa - jako Boga, jako Człowieka czy jako Boga i Człowieka. Polecam - w dodatku do Polityki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
artykul pewnie ciekawy ale polityka dla mnie niedostepna. Czy to tygodnik? moze jak bede w sobote w Polsce to zdaze kupic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dreamer czytałam:) przypomnial mi się film \"syn boga\", równiez polecam obie częsci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj dreamer2006 Co do wskrzeszenia Łazarza, Jezus dokonał jednego z największych cudów. Skoro mówili czemu cię tu nie było, wtedy by nie umarł. Jezus bez powodu nie zapłakał. Zapłakał nad ludzką niewiarą!!!!!!! A tak na marginesie myślę, że cierpienie jest potrzebne- tylko nie rozumiemy jego sensu..... Chociaż przez cierpienie doceniamy to co mamy albo już utaciliśmy. Jak ja hmm Jednak czas goi rany to też prawda. Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz Solansz tak cierpienie jest potrzebne i szatan czasami wystawia nas na probe- patrz ksiega Hioba-\"(1) Żył w ziemi Us człowiek imieniem Hiob. Był to mąż sprawiedliwy, prawy, bogobojny i unikający zła. (2) Miał siedmiu synów i trzy córki. (3) Majętność jego stanowiło siedem tysięcy owiec, trzy tysiące wielbłądów, pięćset jarzm wołów, pięćset oślic oraz wielka liczba służby. Był najwybitniejszym człowiekiem spośród wszystkich ludzi Wschodu. (4) Synowie jego mieli zwyczaj udawania się na ucztę, którą każdy z nich urządzał po kolei we własnym domu w dniu oznaczonym. Zapraszali też swoje trzy siostry, by jadły i piły z nimi. (5) Gdy przeminął czas ucztowania, Hiob dbał o to, by dokonywać ich oczyszczenia. Wstawał wczesnym rankiem i składał całopalenie stosownie do ich liczby. Bo mówił Hiob do siebie: Może moi synowie zgrzeszyli i złorzeczyli Bogu w swym sercu? Hiob zawsze tak postępował. (6) Zdarzyło się pewnego dnia, gdy synowie Boży udawali się, by stanąć przed Panem, że i szatan też poszedł z nimi. (7) I rzekł Bóg do szatana: Skąd przychodzisz? Szatan odrzekł Panu: Przemierzałem ziemię i wędrowałem po niej. (8) Mówi Pan do szatana: A zwróciłeś uwagę na sługę mego, Hioba? Bo nie ma na całej ziemi drugiego, kto by tak był prawy, sprawiedliwy, bogobojny i unikający grzechu jak on. (9) Szatan na to do Pana: Czyż za darmo Hiob czci Boga? (10) Czyż Ty nie ogrodziłeś zewsząd jego samego, jego domu i całej majętności? Pracy jego rąk pobłogosławiłeś, jego dobytek na ziemi się mnoży. (11) Wyciągnij, proszę, rękę i dotknij jego majątku! Na pewno Ci w twarz będzie złorzeczył. (12) Rzekł Pan do szatana: Oto cały majątek jego w twej mocy. Tylko na niego samego nie wyciągaj ręki. I odszedł szatan sprzed oblicza Pańskiego. (13) Pewnego dnia, gdy synowie i córki jedli i pili w domu najstarszego brata, (14) przyszedł posłaniec do Hioba i rzekł: Woły orały, a oślice pasły się tuż obok. (15) Wtem napadli Sabejczycy, porwali je, a sługi mieczem pozabijali\" Hi 1:1-15 Cierpienie hartuje nas i dlatego Bog to dopuszcza ale jakos nie jestem przekonana, ze Boza wola jest bysmy cierpieli. Bog chce naszego uzdrowienia. A juz calkowiecie jestem pewna, ze cierpienie nie jest srodkiem do uzyskania zbawienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Tak Belaizo, to tygodnik. Chociaż właściwie nie jestem dokładnie pewien czy z tego tygodnia (w domu leżała). Acha, już mam - z 8 marca. Jak coś to mogę zeskanować, jak będę miał wkrótce trochę czasu, bo nie jest tego dużo. Solansz - \"Chociaż przez cierpienie doceniamy to co mamy albo już utaciliśmy.\" Właściwie się zgadzam. Chociaż wydaje mi się, że bardziej jest to pewna szansa na odkrycie, zrozumienie czegoś w nas samych. Nie zawsze potrafimy z niej skorzystać i coś docenić. A może czasem nie chodzi o docenienie tego co było, ale jakiś wpływ, a przez to, co będzie. Chociaż rzeczywiście w wielu przypadkach jest ono dla nas niepojęte - i chyba nigdy nie będzie. Jak np. ogrom dzieci umierających z głodu m.in. w Afryce, obozy koncentracyjne itd. Ale też chyba nie każde cierpienie. Nie jestem przekonany co do cierpienia zadawanego sobie samemu specjalnie - w celu jakiegoś rozwoju idt. To chyba nie o to chodzi. Życie, los, Bóg, przeznaczenie czy jak kto woli to nazwać \"zarządzają\" tym wystarczająco i bez sensu jest (wg mnie) jakoś tak specjalnie zmuszać się do cierpienia (raczej wydaje mi się bardziej sensownym korzystać dobrze, twórczo skoro się ma taką sytuację, gdy żadne cierpienie nie doskwiera). No i oczywiście też myślę, że jeśli ktoś wpadł by na pomysł zadawania cierpienia komuś innemu, żeby tamten się rozwinął czy coś takiego, to też było by bez sensu. (Pomijam jakieś takie sprawy jak klaps dla małego dziecka - który jest niewątpliwie dla niego chwilowym cierpieniem - jeśli np. nie ma innego już sposobu, żeby nie pchało palców do kontaktu czy coś takiego).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cierpienie chyba jest wpisane w naurę każdego człowieka. Ja ostanio to mam meksyk dosłownie :( Czasami chwila mała wystarczy, żeby zmienić swoje losy i potem nieśc krzyż płynacych z tego cierpień. Mówi się : co cię nie zabije to cię wzmocni- zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam gdzie jest nasza niemoc, tam też jest siła. Tam gdzie jest nasza nędza, tam też jest nasza wielkość. Tam gdzie jest ciemność, tam, może zapanować światło... Jednak tylko wiara może nam o tym powiedzieć i jedynie nadzieja pozwala nam to usłyszeć Jean Ladriere \"albowiem kiedy jestem słaby, wtedy jestem mocny.\" 2Kor 12:10 \"Kto słaby, niech mówi: Jestem bohaterem!\" Jl 3:15 Flp 4:13 Bw \"Wszystko mogę w tym, który mnie wzmacnia, w Chrystusie.\" ❤️ pozdrawiam wszystkich słabych bohaterów:) aby wiedzieli ze ta moc jest dla słabych i niemających nadziei. wierszyk z dedykacją dla osłabionych, zatroskanych, uciśnionych problemami. i tez dla mnie....zebym patrzyła nie na moją słabość, ale na moc Tego który może wszystko i dla Którego nie ma rzeczy niemożliwych. Bo nad nami czuwa Mocny Wierny Najlepszy. Wierzę w to....🌻. czy macie czasami smętne myśli...smutne myśli...zatroskane...zamartwione....??? Jakie myśli ma Bóg? \"Albowiem Ja wiem, jakie myśli mam o was - mówi Pan - myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.\" (Jer. 29:11) :):):) dobrego wieczoru:) 2Kor 12:9 Bw \"Lecz powiedział do mnie: Dosyć masz, gdy masz łaskę moją, albowiem pełnia mej mocy okazuje się w słabości. Najchętniej więc chlubić się będę słabościami, aby zamieszkała we mnie moc Chrystusowa.\" coś niesamowitego:) dziękuję Bogu, ze On działa najczęściej wtedy gdy po ludzku wszystko jest słabe...wtedy moje oczy patrzą na TEGO, który ma MOC. I wszystko staje się możliwe:) W mej słabości Jego siła.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamelio wspaniale slowa :D na potwierdzenie chce napisac Wam o tym jak Bog uczyl mnie czekania i jak odpowiedzial na moje modlitwy. Jestem bezplodna. Nie moge miec dzieci. Latami jezdzilam od lekarza do lekarza, szukalam coraz to lepszych specjalistow wg ktorych mialam szanse na wlasne dziecko. Wydalam kupe kasy i nic. Nie wyobrazacie sobie mojego rozczarowania co miesiac, napiecia, oczekiwania. Modlilam sie usilnie o dziecko, modlil sie caly moj zbor i nic. Zostawil mnie maz, ktory chcial miec dziecko i znalazl sobie inna kobiete, ktora mu je dala. I nic, Bog milczal. W koncu doszlam do miejsca w ktorym powiedzialam Bogu. Jesli chcesz bym miala dziecko to bede miec jesli nie chcesz to pewnie masz racje, bez dziecka moze nie bedzie tak zle. Zlozylam to pragnienie w boze rece i zaczelam zycie bezdzietnej osoby. No i wcale nie bylo zle. Moglam isc do kina wieczorem bez oplacania nianki, spac do 12, polazic po lesie kiedy tylko dusza zapragnie itp itd I kiedy tak juz wlasciwie przestalam myslec, ze chce miec dziecko Bog odpowiedzial na moje modlitwy :D Miesiac temu zadzwonila do mnie moja ciocia, ze moj kuzyn ma kolejne dziecko i jego zona tego dziecka nie chce. Zostawila je w szpitalu i nie chciala sie nim zajmowac. Moja ciocia wziela go ze szpitala, nadala mu imie Piotr i chciala go adoptowac jako babcia ale przemyslala sprawe i stwierdzila, ze nie da rady, ze jest za stara. No i po debacie rodzinnej stwierdzili, ze ja bede najlepsza mama dla Piotrusia. Nie wyobrazicie sobie co przezylam. Nie bylam pewna czy moj maz bedzie chcial adoptowac dziecko (ma juz dwoch synow), czy uda sie zalatwic adopcje zagraniczna (nie mieszkam w Polsce).Po nieprzespanej nocy moj maz stwierdzil, ze chce kolejnego syna ze mna :D ale, ze musimy mu zmienic imie, bo Piotr jakos dziwnie brzmi i trudno bedzie je wymowic. Postanowilam, ze nazwiemy go Jonatan. Tak nazywal sie najlepszy przyjaciel krola Dawida, najwierniejszy z przyjaciol opisanych w Biblii. Kiedy nastepnego dnia wybralam sie na spacer przypadkowo wlazlam do nootwartej ksiegarnii i calkiem przypadkowo wpadla mi w oko \"Ksiega imion\" postanowilam sprawdzic co oznacza imie Jonatan i oazalo sie, ze po hebrajsku znaczy \"Bog dal\" - to byla boza odpowiedz, ze mamay Jonatana adoptowac. Moj telefon byl czerwony od rozmow ze wszystkimi mozliwymi urzedami w Polsce. Kiedy juz okazalo sie, ze w Polsce wszystko da sie zalatwic bez problemu okazalo sie, ze w Niemczech beda robic nam problemy. Bylam juz w takim miejscu, ze chcialam zrezygnowac i nie mieszac dziecku w papierach. Ufalam Bogu, ze sie uda ale gdzies na dnie serca mialam wielki ciezar. Ale dzis dostalismy odpowiedz od prawnika, ze mozemy adoptowac dziecko :D :D :D. Jestem mama :D :D :D Alleluja Bog jest wspanialy. Jutro rano jade do Jonatana, zalatwiac wszystkie sprawy sadowe. Jesli jego dowod osobisty bedzie gotowy wracamy we trojke do domu za dwa tygodnie. \"A czyzby Bog nie wzial w obrone swoich wybranych, ktorzy wolaja do niego we dnie i w nocy, chociaz zwleka w ich sprawie\" Lk 18, 7 - tarez juz wiem dlaczego Bog zwlekal tyle lat - by Jonatan mial mame i tate :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ps 127:3 Bw \"Oto dzieci są darem Pana\" i imię Jonatan...\"Pan dał\". Ech, niesamowita historia:) aż miałam łzy w oczach ...jak czytałam tą wzruszającą historę. tak, Bóg na wszystko ma swój czas. a czasami nam się wydaje, ze już , teraz chcemy Bożej odpowiedzi. Ale ....zwlekanie Boga...też ma swój sens i ukryty plan. Bo przecież właśnie ten chłopczyk, a nie inny miał być dla Was belaizo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Belaizo - :) Trzymam kciuki, żeby wszystko jak najszybciej udało się załatwić :) Miłego wieczoru wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maalutka-widze,ze wciaz probujesz te swoje sztuczki odszczepiencze.Podejrzewam,ze niektorych zwiodlas.A ciekaw jestem,co powiesz na to?: "Wychwalajcie Mnie, waszego Pana. Dniem i nocą uwielbiajcie Mnie za to, że nakarmiłem was Moją własną Ręką. Usłyszałem was z Wysoka i dlatego przybiegłem wam na ratunek. Czy Mnie więc nie posłuchacie? Przyjmijcie i poddajcie się Moim Pouczeniom oraz Moim pragnieniom, które zasiałem w was jak ziarna. Czyńcie to, o co proszę was Ja, wasz Zbawiciel, i nie zadowalajcie się samym słuchaniem Moich Orędzi, aby następnie pobłądzić. Moi umiłowani, wy, których kocha Moja Dusza, zaprawdę mówię wam, że pragnę modlitw płynących z serca. Pragnę, abyście modlili się za wszystkich biskupów i kapłanów. Chcę, abyście słuchali wszystkich pouczeń kapłanów, którzy Mnie reprezentują. Życzę sobie, abyście pościli i czynili pokutę. Pragnę, abyście przyjmowali Moją Najświętszą Eucharystię tak często, jak tylko to możliwe. Chcę, abyście spowiadali się przynajmniej jeden raz w miesiącu. Moim pragnieniem jest, abyście czytali codziennie fragment Pisma Świętego. Pragnę, abyście podejmowali ofiary, wynagradzając za innych. Chcę, abyście odmawiali Różaniec i to – jeśli możliwe – wszystkie trzy części. Moim celem jest doprowadzenie was do świętości. Żyjcie w świętości, bo Ja jestem Święty. Takie są Moje Zasady. Pragnę waszego codziennego oddania. Jestem Źródłem Miłości i możecie wszyscy czerpać z Mego Serca, by dawać tę Miłość innym."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie przez dlugie lata podspiewuje sobie taka piesn: "wszystko mozliwe jest, wszystko mozliwe jest, z Bogiem wszystko mozliwe jest, to zaden sekret z Bogiem wszystko mozliwe jest.... o je je je " no zmykam wesolych swiat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Chcę, abyście słuchali wszystkich pouczeń kapłanów, którzy Mnie reprezentują.\" A którzy to kapłani? Np. Paetz, Wielgus, Rydzyk, Jankowski? To o nich także mówisz? A może masz jakiś patent na rozpoznawanie którzy to Jego reprezentują, a którzy nie? A może jednak wskazujesz na przykład T. Więcławskiego, który przecież też był kapłanem, a także teologiem i doszedł do sprzecznego z Kościołem poglądu? \"Chcę, abyście odmawiali Różaniec i to – jeśli możliwe – wszystkie trzy części.\" Czy za czasów Jezusa był różaniec? Po co Jezusowi odmawianie przez kogoś różańca? \"maalutka-widze,ze wciaz probujesz te swoje sztuczki odszczepiencze\" Odszczepieńcze od czego? \"Wiary jedynej i prawdziwej\"? No tak, dawniej nie było z tym problemów. Jakiś stosik się szybko skombinowało i jeszcze nawet \"świętym\" można było zostać za zasługi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×