Polacy w Slowenii

Witajcie, wspólnie z moją drugą połową planujemy wyjazd do pracy w Słowenii. Problemem jest język. Ja znam w stopniu bardzo dobrym serbski i komunikatywnie angielski. Czy istnieje więc szansa na znalezienie pracy bez znajomości słoweńskiego? czy po serbsku można się dogadać ze słoweńcami? Proszę jeszcze o kilka info czy w ogóle warto zostawia wszystko w kraju i wybrać Słowenię, jako kraj do życia? pozdrawiam.

Witaj. Nie ma latwej odpowiedzi na twoje pytanie. Z praca nie jest teraz latwo. Najlepiej jak bedziecie mieli z soba troche kasy - na poczatek. Jest duzo biegania z zalatwianiem papierow dotyczacych pozwolenia na pobyt. Ale idzie to zalatwic. my tu sie przeprowadzilismy z cala rodzinka i jest ok. Jezyk trzeba znac - sa kursy. Wiec to nie bedzie problem. Zalezy tez, jakie miasto jest waszym celem. Ogolnie mowiac - warto zaryzykowac, Slowenia jest ok. Ludzie tez sa ok. Ale jest to ryzyko. :)

Witam Generalnie wszystko zależy od tego, jaką pracę chcesz wykonywać. Czy masz już coś załatwione czy chcesz szukać na miejscu? Najszybciej w tym kraju znajduje sie pracę po znajomości.... Po serbsku się dogadasz ze straszą częścią społeczności - po angielsku to z każdym młodszym. Sprawy urzędowe to smutna sprawa, ale jak będziesz wytrawły, to załatwisz potrzebne dokumenty. Kraj uroczy, ale też zależy na co liczysz przyjeżdżając tutaj. To oględnie mówiąc prowincja, ale przecież każdy potrzebuje czegoś innego do życia... Pozdrawiam i życzę udanych wyborów życiowych ;)

dzięki za odpowiedzi :) jeśli chodzi o miasto, to myślimy o Ljubljanie lub Mariborze. jeśli jeszcze możemy o coś zapytać, to o to jak wygląda rynek pracy tam na miejscu? zdajemy sobie sprawę z tego, że dopóki nie będziemy w stanie porozumiewać się po słoweńsku nie mamy co liczyć na jakąs lepszą pracę. mamy oszczędności, które z pewnością zapewniłyby nam utrzymanie przez pierwszy okres. jak w ogóle kształtuje się wynagrodzenie w Słowenii? jak myślicie, czy jest szansa na pracę bez znajomości języka? znamy Słowenię jedynie od strony turystycznej, stąd tak wiele pytań i nie ukrywamy, że tyle samo wątpliwości :)

Bez znajomosci jezyka to mozna chyba tylko pracowac jako sprzataczka - albo miec znajomych i wtedy jest szansa na lepsza prace. Ja mieszkam w Mariborze. Ceny tu nie sa takie duze jak w Ljubljanie, np. jezeli chodzi o wynajecie mieszkania. Jak chcesz to mozemy pogadac przez gadu-gadu albo skype - napisz namiary na ciebie.

Jak już to tylko Ljubljana. Ewentualnie tam (jak to w stolicy) jakieś możliwości, więcej firm itp. Maribor, mimo że 2 co do wielkości miasto oferuje znacznie, znacznie mniej... (też jestem z Mariboru). Ale wiadomo - dużo zależy od szczęścia. Ogólnie życie w Słowenii drogie, gospodarka podupada, rząd nie przymierzając jak nasz ;) chyba tylko wielka miłość do tego regionu może Was skłonić do przeprowadzki :)

Zgadzam sie. Obecnie jest slabo. Nawet bardzo slabo. Bez slowenskiego rzeczywiscie nie ma szans na dobra prace. A nawet ze slowenskim i tak jest ciezko. Ja tez prace dostalam po znajomosci (minimum) i na razie mimo tego, ze swobodnie sie dogaduje po slowensku nie mam szans na nic lepszego. Zycie jest drogie. A jezyk serbski... w niektorych kregach krzywo sie patrza, kiedy mowisz po serbsku/chorwacku, a nie po slowensku. Najlepiej, gdybyscie mieli zalatwiona prace wczesniej, bo z umowa w rece duzo szybciej zalatwia sie sprawy zwiazane z pobytem, zameldowaniem. Ja szczerze mowiac nie zdecydowalabym sie na przeprowadzke, gdyby nie milosc, to, ze mamy juz swoj dom i mialam zalatwiona prace. No i zdecydowanie najwieksza szansa jest w Ljubljanie. Pozdrawiam i zycze powodzenia:)

Ja mieszkam w Ljubljanie, w Slowenii jestem od 5 lat. Jezyka nie znalam kompletnie, ale poszlam na kurs Slowenski dla obcokrajowcow i jest ok. Prace znalazlam z ogloszenia w prasie- bardzo dobra prace, musze przyznac. Ale kraj teraz wyglada inaczej- rynek pracy- katastrofa- nikt nie chce zatrudniac na czas nieokreslony, zarobki- jak najnizsze. A ludzie w Slowenii? Zimni, zamknieci, nie dopuszczajacy do siebie i swoich kregow, nie potrafiacy sie bawic...zero slowianskiej natury. Kompletne zero. I zycie, jak ktos trafnie napisal wczesniej- jak na prowincji- kultura na poziomie minusowym, oferta kulturalna, teatralna, operowa- no comments. Baterie na zycie tutaj laduje w Polsce i tam tez planuje przeprowadzke. Kraj dobry, jesli myslisz o opiece socjalnej i dzieciach, choc przedszkole dostaniesz, jesli zapiszesz dziecko jako obcokrajowca... Ogolnie drugi raz bym tu nie przyjechala. No ale zycie to zycie- moze Wam sie tu ulozy swietnie i zakochacie sie w tym kraju. Zycze powodzenia.

Witam, razem z mężem zakochaliśmy się w Słowenii, gdy byliśmy tam na początku maja. Moja przyjaciółka jest Słowenką - pracowałyśmy razem w Irlandii. Mówiła mi, że na Słowenii potrzeba dentystów - mój mąż jest dentystą a ja higienistką stomatologiczną. Zaczęliśmy się mocno zastanawiać nad przeprowadzką. Możecie nam powiedzieć co sądzicie o możliwościach pracy na Słowenii zespołu stomatologicznego? Koleżanka mówiła mi, że bardzo dużo dentystów na Słowenii to Macedończycy, którzy znają słoweński w niewielkim stopniu... My znamy bardzo dobrze angielski... Poza tym zastanawiam się czy na Słowenii jest duża grupa polaków ok. 1000 osób czy mniej? Bo byliśmy w Irlandii, tylko tam jest inaczej, bo leczenie stomatologiczne jest skierowane głównie do tej grupy pacjentów, natomiast zastanawiamy się jakby było z leczeniem stomatologicznym na Słowenii. Napiszczie prosze co o tym myślicie? Owaszych doświadczeniach =) Pozdrawiamy! Marysia&Daniel

PIKNIK POLSKI Ambasada Rzeczypospolitej Polskiej w Lublanie ma przyjemność zaprosić mieszkających w Słowenii Polaków, osoby polskiego pochodzenia oraz ich słoweńskie rodziny na tradycyjny Piknik Polski. Impreza będzie jak zwykle okazją do spotkania dawno niewidzianych przyjaciół i znajomych, poznania nowych osób, porozmawiania po polsku i na polskie tematy. Szczeólnie mile widziane będą dzieci, dla których przewidziano szereg atrakcji. Spotkanie odbędzie się w dniu 11 czerwca 2011 r. (sobota), od godziny 12:00, przy Hotelu Polevo w pobliżu miejscowości Vinja Gora. SERDECZNIE ZAPRASZAMY!

Dużo lekarzy w Słowenii pochodzi z innych krajów byłej Jugosławii i faktycznie słabo mówią po słoweńsku, mimo, że mieszkają tu już ponad 20 lat... Z tego co ja się orientuję, ciężko będzie o przyznanie specjalizacji w Słowenii, nie jest to typowe postępowanie przy uznawaniu dyplomów. Na pewno nie możnaby było tak od razu otworzyć swojego gabinetu, bądź dostać pracy w przychodni stomatologicznej z polskim dyplomem. A papierkowe sprawy tutaj to duży problem. Radziłabym przed wyjazdem wszystko dokładnie posprawdzać w ministerstwach (może w ambasadzie by coś pomogli), bo to że się w Polsce ma dyplom lekarza, to w Słowenii mało znaczy...

hej

Kajsa, Co sie dzieje?! tak zle w tej Slowenii?! Przyjdz na piknik to podladujesz swoje baterie wsrod Polakow!

tajerska jest super! Ale faktycznie duzo Slowencow mysli podobnie o Lublanie. Winka im brakuje:) Kto z Was idzie na piknik? Ja nie wiem, czy mi sie uda...

dddd

Zapraszam do odwiedzania portalu, który tworzą osoby zakochane w SŁOWENII ; promując uroki tego skrawka Europy, pragną swoją pasją i miłością zarazić też innych: http://www.visitslovenia.pl Portal jest cały czas rozwijany, ale już można znaleźć tam sporo informacji o godnych zobaczenia miejscach, bazie noclegowej, hotelach, campingach oraz Polakach, którzy chętnie pomogą odkryć piękno Słowenii. Będzie tam też można kupić mapy czy inne materiały turystyczne, porozmawiać na forum czy wziąć udział w konkursach. Mi się podoba taka idea: łączenie pasji i wymiana doświadczeń oraz szybkie znajdywanie odpowiedzi na nurtujące pytania :) Lubię to! http://www.facebook.com/visitslovenia pozdrawiam :)

Witam i dziekuje za piknik. Było wspaniale, smiesznie, słonecznie i naprawde dodaliscie mi troche energii. Agata- dzieki za pogaduchy. Mam nadzieje, ze Julcio juz w porzadku. Beata- klimaty masz podobne do moich, co? A moze nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło... Paweł- jeszcze jestem w szoku i tak zostanie jeszcze dłuuugo- zeby znalezc sie w takim miejscu....-film! Pozdrawiam wszystkich wspaniałych Polakow i do zobaczenia 1.lipca!! pamietajcie o after-party!!!!

a jeśli napiszesz na forum co ma być tego 1 lipca, to może będzie okazja poznać jeszcze więcej wspaniałych Polaków, którzy nie mogli przybyć na piknik:-) pozdrawiam!

Aaa, o tym jeszcze napewno napisze ambasada, ale wiadomo,ze 1 lipca na Krizankach odbedzie sie koncert z okazji przejecia przez Polske przewodictwa w UE. Jesli dobrze pamietam,to zacznie sie wszystko o 20:00, wejscie bezplatne. Zapraszamy!!

Dobry wieczór! Przesyłam serdeczne pozdrowienia z północy Polski. W ostatnią niedzielę odbyły się Krajowe Mistrzostwa Polski w Dance Show w Twardogórze koło Wrocławia. Dzieci z naszego zespołu Paradise w trzech kategoriach wiekowych odniosły sukces:złoto najstarsze, srebro średnie, brąz najmłodsze. Trzy formacje po 24 osoby mają brać udział w mistrzostwach świata, które w tym roku odbędą się 29.09.-02.10 w Lublanie. Ja zwykle wszystko kręci się wokół pieniędzy, więc już teraz poszukujemy jak najtańszego noclegu (może być sala gimnastyczna) dla ok. 80 osób. Będę wdzięczna za informację.Pozdrawiam serdecznie!

I jak bylo w Krizankah?

Było zimno i deszczowo:-) A koncert był fantastyczny. Muzycy wyśmienici. Moj Luby, który jest muzykiem i na niejednym koncercie był, stwierdził, że to najlepszy koncert na jakim był do tej pory, i że pewnie jeszcze długo na tak dobrym koncercie nie będzie:-) Zatem dziękujemy organizatorom za tę ucztę dla ucha i ducha:)

Koncert był wysmienity, znakomity, energetyczny i naprawde dobry. Swietnie, ze mozna było kupic płyty po koncercie. Bardzo dziekuje za wybor i czekam na wiecej... :)

Agitus, mysle ze fajnie byloby napisac na tej nowej stronce o Ptuju. W koncu jest najlepszy:)) W ogole Stajerska jakos pominieta ;(

Witam BARDZO Dziękuję za sugestie Niezwłocznie przekażę je twórcom portalu, którzy skupieni są cały czas na rozwoju ww. idei i nawiązywaniu kontaktów pozdrawiam, Magdalena

Podziwiam Stomatologów i pozostałych forumowiczów, którzy z wielkiej miłości do Słowenii chcą się zdecydować na przeprowadzkę tutaj:-) Ja sama mieszkam tu ponad 5 lat i drugi raz nie popełniełabym tego samego błędu. A przyjechałam tu tylko i wyłącznie z powodu WIELKIEJ MIŁOSCI, która- na szczęście- wielką miłością nadal jest. A co oprócz tego? Biurokratyczna męczarnia- hasła typu" proszę pani, ja takich rzeczy to nie wiem, jest ósma rano, głowa by mnie rozbolała, gdybym ja na takie pytania musiała znać odpowiedź o 8 rano"- "A Polska jest w Unii Europejskiej?". Najlepiej, żeby wszyscy przed przyjazdem tu wiedzieli wszystko o procedurach i mieli już wydrukowane formularze. To, co przeżyłam w takim a nie innym urządzie, nie nadaje się nawet do przytoczenia (żenada i jeszcze raz żenada). I cały czas ten motyw- " no, no, no, u was w Polsce musi być straszna bieda, że się pani tu zgłosiła, no no, dwa fakultety i po co to wszystko?" (mam dwa fakultety, w PL zostawiłam dobrą pracę w tzw. wielkim mieście i odmówiłam mieszkania jak marzenie) . Co do ludzi... Mieszkam na Stajeskej, język znam biegle (można się nauczyć samemu- ja znam słoweński tylko ze słuchu), niby powinno być fajniej niż gdzie indziej (te opary wina i ich piwniczki!)- ale co z tego, jeśli wszystko dzieje się w obrębie rodziny? Ciekawe, ile lat Wam zajęło, żeby przestąpić przez płot u sąsiada? ja weszłam do olbrzymiej rodziny- ale cóż- mimo pozornego och- ach- jaka- ona- jest sympatyczna nie umiałam się dostosować i nie dostosuję się już nigdy. Powód? Pech- to taka bardziej rolniczo- wiejska rodzinka- a ja- niestety!- wielbicielka literatury i książek (czyli w Słowenii mogę przebierać owoce albo pracować jako sprzątaczka, czym zresztą byłam). Nie zaakceptują mnie nigdy i mimo pozorów- słyszę cały czas ten szelest komentarzy za mną (i nie jest to wydumany szelest, niestety). Tu ludzie spotykają się w kawiarniach, a nie u kogoś w domu. To rzadkość- mam zarzyjaźnioną parę para-hipisów w wieku 45 lat- oni zrywają schematy, ale co z tego, jeśli widujemy się 2 razy do roku? A, muszę zaznaczyć, że znam tu dziesiątki (jeśli nie stetki) osób, bo mój mąż udzielał się swojego czasu tu i ówdzie. Mam nadzieję, że przemyślicie sprawę- ładne wioseczki, miasteczka są też w Polsce. Dla kilku widoczków nie warto się przeprowadzać do innego kraju i zaczynać od zera (no chyba, pże jesteście takimi szczęćliwcami, że jest Wam obojętnie, gdzie mieszkacie). Ja np. uwielbiam Włochy- znam biegle język, jeźdźę tam na wakacje, mam znajomych, byłam na stypenium cały rok szkolny: ale czy przeprowadziłabym się do Włoch? Tak, pod warunkiem, że tylko na 3 miesiące. Nie wiącej! Każdy kraj jest taki sam- a ludzie mają takie same problemy jak w PL. Czasem mają po prostu więcej słońca, wina, pikników i plaż! Przemyślcie wszystkie za i przeciw. A żeby dopełnić obrazu Słowenii proponuję posłuchać Navihank i Modrjanov- rany julek, mi od razu przeszłyby wszystkie marzenia o przeprowadzce do tego kraju. Urlop to jedno- prawdziwe życie wygląda zupełnie, zuełnie inaczej. Przyjedżdajcie tu na wakacje, stypendia, kursy, staże; postójcie trochę w urzędach, poszukajcie pracy (che! che!) spróbujcie załatwić pobyt tymczasowy/ stały- a na przeprowadzkę zdecydujcie się później!

Agitus- :)) Chetnie pomoge, jesli bedzie trzeba:) Pozdrawiam:)

Otworzylam strone POLACY W SŁOWENII na facebooku. http://www.facebook.com/visitslovenia?sk=wall#!/pages/Polacy-w-S%C5%82owenii/176028419128466?sk=wall Mam nadzieje, ze sie szybko zapelni nowymi znajomymi:) Dodawajcie zdjecia, komentarze i piszcie na priv, jesli macie ochote:) To jest NASZA strona:) Zapraszam:)

haha:) oczywiscie dalam LUBIE TO visitslovenia.pl :) wklikajcie w wyszukiwarce POLACY W SŁowenii. Mi komputer NAGLE odmowil posluszenstwa:)))

http://www.facebook.com/pages/Polacy-w-S%C5%82owenii/176028419128466?ref=ts#!/pages/Polacy-w-S%C5%82owenii/176028419128466 Mysle, ze teraz mozna bez problemu otworzyc:) Zapraszam!!!