Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

zrobiam rano test znów 2 kreski. tym razem wykorzystałam inny test, płytkowy. no i ta druga krecha jest troche jaśniejsza.ale bardzo wyraźna. na razie jednak poczekam do końca tygodnia jak nie będzie okresu to będę pewnad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane ... Katiu - rozumiemy - chcesz się zdystansowac - zycze powodzenia w walce z sama soba ale i tak nie wykorzenisz z serduszka tego czego pragniesz - moze chwilowo przygłuszysz - rozwiazuj problemy i wracaj do nas ... 🌻 Omego dzieki - na pewno jak nie znajde innego lekarza bliżej to umówie się do tej przychodzni ... u mnie na Koszykowej tez jest jakis ale nie wiem kto - po prostu ostatnio jak bylam u gina to spojrzałam na tablicę ... zobacze tez i popytam się u mnie w miescie - kiedys przyjeżdzał jakiś lekarz - specjalista od tarczycy z Warszawy ale nie wiem czy nadal tak jest ... na razie zaczelam branie dawki eurthyroxu od 12,5 tak bede brać przez tydzień potem zwieksze dawke do 25 .... a potem to juz mam nadzieje ze znajde dobrego lekarza ... Surficiu Bromergon - normalizuje proces jajeczkowania oraz hormonalną zaleznosc miedzy owulacja a przysadką ...pomaga w stanch kiedy nie ma miesiączki lub sa zaburzenia fazy lutelanej ... w sumie gdyby nie ta moja tarczyca to pewnie bym brała go brała ponieważ moja prolaktyna po obciazeniu jest za wysoka ... jedank mam nadzieje ze obnizy sie po wyrównaniu poziomu Tsh ... jezeli nie całe opakowanie tego pakudztwa mam w apteczce ... nie truje kochane - bo cala noc nie spałam tak o tym myslalam - co mam robic - niestety mieszkam w takiej miescinie gdzie o wszystko trudno - nawet dobrego gina nie ma tylko trzeba jezdzić pociągniem do W-wy ... akasiu - kiedy wizyta u gina ? mam nadzieje ze nie myslisz o lataniu samolotem ? bo cos mi się przypomina ze 9 mieliscie leciec do Tunezji ... trudna sprawa - ale ja chyba bym nie ryzykowała ... chyba ze lekarz pozwoli ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś i wczoraj miałam tempki 36,6 a zawsze to 36,5 Trinitko moja znajoma latała w ciąży samolotem aż do 7 miesiąca i nic jej nie było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukusiu gratuluje ale sprawdz ta temperature bo ja w ciazy mialam 37,5 i tak cały czas, wiec idz zrob badanie z krqwi co rozwieje twoje wątpliwosci. Gratuluje kobietki z cazłęgo serca, jak tak raz w miesiacu 2 kobietki pozachodza to pierwsza tabelka zniknie i bedziemy musuiały zmienic hasło forum :) Ja narazie odłozyłam wszystkie leki, nawet bromku nie biore, nic a nic, chce troche odpoczac psychicznie i moj maz tez. Narazie odliczamy czas do 2 wrzesnia do wyjazdu na wakacje, jedziemy na tydzien do Krynicy a drugi tydzien Szczawnica :) juz nie moge sie doczekac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmieniam tabelke Tabelka nr 1 Pazia/Warszawa...........26.............20.............. ...ok 20.08.07 Trinity /k.Łowicza.........30.............19................ok.08.08 .07 Lenka/Ostrołęka...........28.............12............. ......20.08.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26.............37....................14.07.07 Surfitka/ Kraków...........27.............31....................12.08 .07 kukusia .......................25.............8.................ok. 02.08.07 karolcia_26...................27 ...........15 ....................23.08.07 Eliza333/Kraków............30.............10............ .....ok.06.08.07 Monia80/ Kutno.............27.............30 ...............ok.21.05.07 Marta 24/USA................24..............2....................3 0. 07.07 voltare/k.Opola.............30.............62........... ......ok.15.08.07 Justyna24....................24.............24.......... .......ok.08.08.07 jadira/Kraków...............34..............8........... .....ok.19.08.07 Katia100/Gliwice............23..............8........... .......ok.16.08.07 Destination25/Białystok…25............. 12.................. .06.08.07 Martika-2327/cz-wa.......23....................................26.08.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25............34............... .......07.09.2007 Justyna/Londyn...........26............30............... .......03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31............27.............. .......27.10.2007 anisik/Wrocław............28............17.............. .......22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica..........26............15.............. .......30.01.2008 akasia/ZielonaGóra........26.......................... ..................2008

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie dzwonilam do szpitala w którym miałam miec robione hsg - aparat naprawiony ale strajk - i nie robia zadnych zabiegów ... jak tu się nie załamac :( ... moze spróbuje zadzwonic do tego szpitala gdzie Pazia robiła hsg ... ciekawe co mi powiedza - najpierw były urlopy a teraz ? acha kukusiu - moze i mozna latac samolotem do 7-miesiąca ale nie w pierwszych tygodniach ciązy - z tego co wiem to niesie duże ryzyko ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale super wieści, Akasiu i Kukusiu, dużo 👄 i 🌼. Będzie dobrze zobaczycie. Na początku jest się w takim szoku, że wszelkie sygnały organizmu, które są inne niż zazwyczaj to od razu się człowiek boi, że coś nie tak. Dziewczynki musicie wierzyć, że będzie dobrze, na wszelki wypadek dla Was i pozostałych dziewczynek troszke fluidków xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Kukusiu, zapomnij o tym co było ciesz sie tym co jest 👄 Katiu przecież nikt Cię nie zmusza do wypowiadania sie na topiku, jeśli nie masz ochoty, chcesz na jakiś czas sie wyłączyć to ok, każdy ma do tego prawo. Dla ciebie też 👄 i 🌼 Ja też do 12 tygodnia brałam 1 rano 1 wieczorem duphaston a potem do 14 po jednej tabletce. Najważniejsze abyście nie miały plamień i krwawień tfu tfu. Trini słonko, wiem, że nie masz wesołej miny z powodu diagnozy, ale przynajmniej lekarz będzie wiedział jak leczyć i wyleczyć. Pamiętaj, że to zawsze krok do maluszka. Ja coraz bardziej jestem pewna, że wszystkie dziewczynki z tabelki 1 zląduja z wielkim hukiem do 2 i Wy tez musicie w to wierzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Historia z innego topiku, dla tych które tracą wiarę....nie warto pokazuje to życie.. witam kochaniutkie! znowu musiałam troszkę nadrobi zaległości ... widzę , ze dzielicie sie swoimi historiami , moja jest inna choć troszkę podobna do historii Lukrecji, z tym , ze u mnie starania trwały jeszcze dłużej! jesteśmy z mężem małżeństwem od 9 lat a znamy 15 to juz nie byle jaka rocznica ;- ) staraliśmy sie o dzidzie ponad 6 lat wczesnej były moje studia ( pobraliśmy sie na 4 roku ) potem ja wyjechałam na rok\"za chlebem \" zarabiac na dom a potem ostro ruszyliśmy do dziela ..a tu ciagle nic , testy negatywne i znowu kolejne proby i znowu zalamka w koncu ostro wzielismy sie za siebie , leczenie ...jedna operacja potem druga ..jedna diagnoza potem druga i trzecia ..niepłodność !to co przeszlam to taka moja droga cierniowa zanim trafilam na dobrego specjaliste stracilam trochę zdrowia , nerwow , o pieniadzach nie wspomne ... przez ostatnie pol roku leczylam sie w Novum w Wawie lekarz nie dawal nam prawie zadnych szans na naturalne poczecie wlasciwie bylismmy juz przekonani i zdecydowani na In vitro , mimo wszystko kazal sprobowac jeszcze jeden cykl naturalnie ...jakiez bylo moje wielkie zdziwienie i niedowierzanie kiedy okres zaczął mi sie spozniacpierwszy raz w zyciu o bez mala 2 tyg ...test ...wynik 2 kreseczki ....najpiekniejszy dzien w moim zyciu ! i jeszcze druga strona historii bardziej duchowa i bardzo osobista ... pewnej wiosennej niedzieli kolezanka namowila mnie na wycieczke ...jadac samochodem zaczelysmy rozmawiac o tym , ze jak sie jest po raz pierwszy w jakiejs swiatyni to jezeli pomodli sie czlowiek w jakies waznej dla niego intencji to na pewno sie ona spelni...kiedy tak sobie rozmawialysmy jadac , zauwazylysmy sanktuarium Matki Bozej Loretanskiej , oczywiscie obie w jednej sek. zdecydowalysmy ze musimy tam podjechac chocby na chwile zeby sie pomodlic w naszych intencjach .. kiedy juz tam bylysmy i tak sie zarliwie modlilysmy , podeszla do nas starsza kobieta ( dziwna kobieta )stwierdzila ze musimy koniecznie wejsc do srodka swiatyni i zobaczyc cudowna ikone , to sanktuarium jest prowadzone przez ojcow karmelitow ...na poaczatku nie bardzo chcialysmy bo widzialysmy napis na dzrwiach wejsciowych ze godziny i dni dla zwiedzajacych sa wyznaczone i nie mozna sobie ot tak wejsc do zakonnikow po to zeby zobaczyc owa ikone ale ta kobieta sie upierala nie chciala odpuscic ...twierdzila ze jeden z ojcow - ojciec Jozef na pewno chetnie nam o wszystkim opowie i oprowadzi...w koncu uleglysmy jej , podprowadzila nas pod drzwi frontowe , polecila zebysmy zadzwonily dzwonkiem a wtedy ktorys z ojcow zejdzie , no to zadzwonilysmy , nikt sie nie pokazywal przez dluzsza chwile i juz mialysmy odchodzic kiedy ktos sie odezwal ...wytlumaczylysmy niezgrabnie ze chcialysmy zobaczyc tylko ta swieta ikone i pomodlic sie .,.. poniewaz ta starsza pani nas namowila ..okazalo sie ze w tej samej chwili starsza pani rozmyla sie w powietrzu po prostu zniknela ..ani ja ani kolezanka nie zauwazylysmy kiedy odeszla ...zakonnik popatrzyl na nas troszke dziwnie ..i z niedowierzaniem ale w koncu nas wpuscil ... i tak poznalam Ojca Jozefa ! Czlowieka , dzieki ktoremu zdarzyl sie ten CUD! kiedy dotarlysmy na miejsce O. Jozef zapytal co nas w ogole sprowadza w to miejsce oczywiscie obie z kolezanka opowiedzialysmy mu o swoich sprawch ona o tym ze nie ma gdzie mieszkac, ja o tym ze nie moge zajsc w ciaze ...obiecal sie pomodlic w naszych intencjach... kiedy sie rozstawalismy dal nam foldery z owym sanktuarium , na odwrocie byl mail ...cala droge powrotna kolezanka prosila mnie zeby napisac jeszcze do Niego zeby przypomniec o naszych intencjach...no i tak sie stalo ..napisalam ...opisalam moja i jej historie ... Oczywiscie na drugi dzien byla odpowiedz O. Jozef byl tak poruszony moja sprawa , ze obiecal ze w pierwszej kolejcosci pomodli sie w intencji tego bym doswiadczyla daru macierzynstwa ..zapewnial , ze sw. Jozef do ktorego przez przez 9 tyg codziennie bedzie sie modlil jeszcze nigdy go nie zawiodl...obiecal ze jeszcze w tym roku tj. 2006 bede w ciazy ! a potem mial sie modlic w intencji mieszkania dla mojej kolezaniki ! mijaly miesiace a ja nie zachodzilam w ciaze zapomnialam o obietnicy O. Jozefa az do tego pamietnego mroznego styczniowego popoludnia kiedy zrobilam test i wynik byl pozytywny ... pare tygodni wczesniej kolezanka wprowadzila sie do nowego mieszkania ... jeszcze tego samego dnia napisalam do O. Jozefa . odpowiedz przyszla na drugi dzien ! Byl tak szczesliwy , dziekowal mi i blogoslawil za ta \"cudowna \" wiadomosc ! przez ten caly czas kiedy ja nie dawalm znaku zycia modlil sie codziennie w mojej intencji, pisal ze czul jakby to nienarodzone dzieciatko wolalo do niego \" jozefie musisz sie wiecej modlic ja potrzebuje Twojej modlitwy do tego by sie narodzic \" napiosal mi ze zalozyl sie ze Sw. Jozefem postawil cale swoje kaplanswto na szali za to zebym mogla zajsc w ciaze ! no i stal sie prawdziwy CUD ! a ja dziekuje Bogu za to , ze moglam spotkac na swojej drodze kogos takiego jak ten skromny karmelita !bo to byl ten czas , ta chwila ten moment ...i to jedno spotkanie ! wiem i wierze ze wszystko bedzie dobrze , ciaze znosze dobrze , jestem spokojna bo wiem ze jest ktos kto sie za mnie i moje malenstwo modli ! rozpisalm sie... wybaczcie !jakos naszla mnie dziwna ochota podzielenia sie z wami tym wszystkim !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny- zajrzałam na topik i po prostu szok - 2 dziewczynki w ciąży - GRATULACJE!!!! Ja próbowalam sie troche zdystansowac i nie myslec i dlatego nic nie pisalam ale od czasu do czasu zagladalam bo to bylo silniejsze ale i tak sie troche pogubilam.A poza tym urlopuje ile sie da - wrócilismy niedawno z Anglii gzdie bylo superaśnie i dzis jade nad morze a potem jeszcze w górki:-) Oprócz tego chodzimy na wesela - strasznie duzo w tym roku tych wesel ale zabawa super. Trinitko - doczytalam ze masz problemy z tarczycą,nie martw sie,na pewno jak zaczniesz leczenie to sie wszystko ulozy.Ja planuje zrobić badania hormonow - w tym tarczycy po powrocie z nad morza,tez sie obawiam ze cos moze wyjsc nie tak...Zrobilam juz czesc badan - toksoplazmoze,cytomegalie,rózyczke,prz-ciala antykardilipidowe i posiew z szyjki macicy i wszystko ok,zostaly hormony... Karolciu - dzieki za zdjecia,masz superowe wczasy w tym roku:-) To tyle - odezwe sie po powrocie z morza - trzymajcie sie kobitki,pozdrawiam te stare i te nowe,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejki ... myszki ... troszke pobuszowalam po neciku ... i chyba znalazlam przychodnie przyszpitalna gdzie jest poradnia ginekologiczno - endykrynologiczna ... to ten sam szpital gdzie nasza Pazia miala robione hsg - czyli szpital Sw. Zofii ... na razie jednak nie moge sie tam dodzwonic ... mam juz skierownaie do poradni endykrynologicznej ... to może jakos cos się wykombinuje ... poza tym te nieszczesne hsg caly czas pod gorke ... ale co nas nie zalamnie to nas wzmocni ... Dianko - ja ostatnio jestem strasznie słaba duchowo - jakos tak brak mi wiary w to ze bedzie lepiej ... zycie mnie nie oszczedza ... moze jest w tym troche mojej winy ? na pewno tak - musze zebrac się do kupy i znowu stanąc na nogi ... modle się codziennie - moze to jakas proba dla mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do latania to ciężka sprawa - zobaczymy co lekarz powie.Niby można latac nawet i do 8 miesiąca..ale jak to jest naprawdę to nie wiem.jak wspomniałam wczoraj wizyte u starego gina mam jutro! a do nowego wybieram sie po weekendzie.(pn-wt.) Odebrałam wynik beta-hcg : 775 :-) Trinci trzymam kciukaski - nic się nie martw.i sypiaj spokojnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiscie bardzo sie ciesze,ze te nie odzywalskie sie do nas usmiechnęły ;-) kseńciu i lenko - buziaczki. ja modliłam się b.często-a przez ostatnie trzy miesiące tylko zdrowaśki.:-) ba! cały rózaniec.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki!!!!!! Wpadlam sie tylko przywitac i zyczyc Wam milego dnia.....🌻 Obudzilam sie dzis z tak strasznym bolem glowy ze szok, nawet kawa nie pomogla....:( Nie chce brac zadnej tabletki , bo wciaz nie dostalam jeszcze @, takze ide sie polozyc moze przejdzie:P Dla wszystkich dziewczynek po 🌻 i 👄. Zajrze pozniej papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wpadłam się tylko przywitać - poczytałam Was żeby być na bieżąco i już uciekam - dzisiaj przede mną kolejny etap zwalczania mężusiowych problemów, więc mam pisania a pisania - do samej nocy. Odezwę się jutro. Buziaczki dla Was wszystkich 😘.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzwoniłam na żelazną - sezon urlopowy trwa :( - także hsg musi poczekac do wrzesnia - ale jak wycieczka wypali to nawet do pażdziernika - ... na razie jednak daje sobie czas - ze wzgledu na tarczyce musze pobrac ten lek i zobaczyć czy Tsh spada ... także moje staranka odkaldam na jesień ... teraz nie mam siły ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki...Akasiu, ta twoja beta to duza jest, moze beda bliznieta ;) Martyniu, szkoda ze zapowmnialas, ale ja jestem tym pechowcem na ktorego clo nie dziala ( mam juz zaliczone z 12 cykli z tym swinstwem w sumie). Dla mnie nadzieja w czyms innym... dianko, jak czytalam to mnie ciarki przeszly po plecach...ja juz sie nie modle, w nic nie wierze :( Kukusia, ja juz skaldam ciche gratulacje. :) Akasiu, ale ja teraz biore duphaston :) Siostra mi z PL przywiozla i na wlasne ryzyko sobie go biore :P Co do latania...moja siostra leciala a @ sie spozniala 2 dni i slaba kreseczka juz byla na tescie...nic sie jej nie stalo ani malej. Potem znowu w 4 mieisacu...ale ja bym nie ryzykowala. Stal sie cud i jeszcze nie raz pojedziesz na wakacje...a fasolka najwazniejsza :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko pomału,pomału. ja sie jeszcze nie napalam. poczekam na @ do końca tygodnia, mam nadzieje że jednak nie zawita. piersi mnie nie bolą, ale sutki są bardzo tkliwe w dole brzucha odczuwam takie dziwne uczucie, ale to podobne jak przed @ Marta a ty testu nie robisz? Trinitko, tak mi cie szkoda, bo wiem że jesteś takim wrażliwcem jak ja i wiem że ci ciężko. musisz uwierzyć w cud, bo to za jego sprawą wszystko sie dzieje. ja powiem szczerze że na nic sie nie nakręcałam bo było bardzo mało przytulanek w połowie cyklu to wogóle i jeśli będę w ciąży to będzie znaczyć że zaszłam pare dni po @. ale o tym to dopiero sie przekonamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukusia, dodatnie testy nie wychodza jak sie nie jest w ciazy !!!! Ty jestes w ciazy, rozumiesz. :) Musisz tylko na siebie uwazac i moze bierz duphaston tak jak akasia. No i predko do lekarza ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu GRATULUJE bardzo się ciesze i jesteś naszą nadzieją życzę spokojniutkiej ciąży, dbaj o siebie i lepiej zrezygnuj z Tunezji ona nie ucieknie. Kukusiu narazie Tobie nie gratuluje bo musisz mieć pewność ale wszystko wygląda na tak U mnie bez zmian @ to jeszce troszke więc zobaczymy na nic się nie nastawiam a tak pozatym nie odzywam się bo jakoś niechce tego przeżywać a tak to nie myśle tak dużo. Trini Kochana nic się nie martw może kiedyś do nas zapuka słoneczko jedziemy prawie na tym samym wózku więc rozumiem co czujesz inne dziewczynki też rozumiem i pozdrawiam buziaczki pa i pamiętajcie o mnie bo ja was podczytuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Paziu ja o tobie pamiętam. dziękuje za zdjęcia i Karolci też dziękuje. swoje może prześle w przyszłym tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kukusiu - jutro rano zrobie test o ile nie przechytrzy mnie @ i nie przyjdzie. U mnie temperatura waha sie w granicach 36.9 - 37.1. Podbrzusze mnie tez pobolewa chociaz troche lzej niz na @. A ten bol glowy to niewiem skad sie wzial. Boli jak cholerka. Dam Wam znac jutro co i jak. Trzymajcie sie cieplo. Pozdrowienia dla wszystkich i po 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczynki !!!! Ostatnio mało sie odzywam , ale mam ograniczony dostep do internetu i to dlatego. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki serdecznie !!!!!!!!!!! Akasia. Kukusia - czymajcie sie cieplutko i dbajcie o siebie :-) :-) Marta 24 - widziałam na suwaczku , że dwa tygodnie temu miałaś rocznice ślubu - kurcze ale bys miała prezen jak byś była teraz w ciazy !!! - trzymam kciuki :-) :-) :-) Pa , pa !!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto ja też miałam w tamtym tygodniu potworne bóle głowy.na szczeście ustały a podbrzusze też boli mniej troche niż na @ i piersi mnie nie bolą tylko sutki a Akasia jak ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sufitko- to prawie jakbyś zgadła ;-) przecież miałam dwa pęcherzyki - jeden 26mm a drugi 24mm i chyba pękły oba ....! teraz to bym bym wolała jedno dzieciątko bo nie wiem jak podołam z dwójką :-D ale co Bozia da to bede sie cieszyła! Byliśmy w biurze podrózy - pani bardzo miła i uprzejma.Zresztą odrazu zrozumiała o co chodzi.Dlategotez sama zaproponowala,ze bedzie nasza wycieczke probowala sprzedac jak najpredzej! a koszt przepisania nazwiska to 30euro-ale nawet i o tym pomyslala doliczyjąc do kosztów wczasów dla potencjalnego klienta.TERAZ WSZYSTKIE TRZYMAJCIE KCIUKASY ZEBY ZNALEZLI SIE JACYS CHETNI!!!! swoją droga oferta jest bardzo korzystna,jak na taki dobry hotel.a moze ktoras z was by chciała?! hhiihiii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kukusiu - podbrzusze boli,ale nie cały czas,są to kłucia i ciągnienie jak przy zakładaniu aparatu do hsg ;-) kto miał ten wie ;-) piersi duże - ale nie jakoś specjalnie bolące - raczej wrażliwe jak przed @. buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na badanku ale sie nie powiodło.:( Kukusia to mój meil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylam na badanku ale sie nie powiodło.:( jutro ide jeszcze raz... Kukusia to mój meil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj bylam na badaniu, ale sie nie powiodło:( jutro ide jeszcze raz... kukusia-mój meilik koło niku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu no mnie też nie cały czas boli ale trudno mi opisać ten niby ból. troche inny jak na @. tak jakby mi na pęcherz moczowy coś parło czy coś w tym stylu. Acha, doczytałam gdzieś tam z tyłu że kilka pań nie dostało odemnie maila z przed miesiąca upomnijcie sie jeszcze raz które to to napisze wam w skrócie. wtedy chyba nie miałam waszych adresów w swojej poczcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×