Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79949,4039742.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 Aisza spojrz w nasza tabelke topikowa !!! :) Monis ma termin na 1 sierpnia a ty na 23 lipca..to chyba tydzien roznicy? :) Chyba ze ja juz cos nie kumam..a kochanie 16 tygodni i 1 dzien to wlasnie 17-ty tydzien ciazy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 No i tam pieknie w tym linku pisze ze jestes w 17-tym tygdoniu :) jesli ustawi sie date porodu na 18 lipca :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 skopiuj link ktory wkleilam i usun spacje to zobaczysz kto ma racje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 No wlasnie to zrobilam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 nie pomyslalas ze to nie ja moglam zle wpisac tylko monis? chyba ja lepiej wiem na kiedy lekarz wyznaczyl mi termin porodu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 http://www.edziecko.pl/ciaza_i_porod/0,79949,4039742.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 no i tam slicznie pisze termin porodu 23 07 jestes w 16tyg ciazy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 Aisza, ale czemu sie zloscisz? Monis nie zmienia tygodni ciazy, a ja spojrzalam na terminy porodu :) W 11 tygodniu jest juz mezatka i malolepsza co maja terminy na koniec sierpnia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 Aisza, no to czemu w suwaczku masz ustawiona date na 18 lipca ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 a ja zmieniam?? zloszcze sie bo sie czepiasz i wiesz lepiej kiedy mam date porodu no ludzie tak mi lekarz powiedzial na podstawie usg Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 gdzie tam pisze 18 lipca mozesz mi powiedziec? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 Wszystkei zmieniamy tygodnie ciazy i ja sie tylko spytalam ktora data jest poprawna :) Jak dla mnie to nie jest czepianie i juz ci napsialam, ze dzidzia i tak sama wybierze kiedy ma przyjsc na swiat :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Surfitka 1 Napisano Luty 2, 2008 Tak, babystrology w stopce jak popatrzysz to tam pisze year 2008, month 7, day 18 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 surfi ja nie chce sie klocic bo w koncu bedzie jak na tym drugim topiku... termin porodu wg usg jest od 23-30 lipca ale tak naprawde dzieci sa rozne i moze byc po prostu mniejsze albo wieksze i stad te roznice jeden lekarz powiedzial 8 stycznia 13tc a inny 10 stycznia ze juz jest dalej ale przeciez ja nie moge ciagle zmieniac i musze jakas miare przyjac bo juz nic sie nie bedzie zgadzac a ty tylko niescislosci szukasz rownie dobrze moge urodzic np w 38tc to sie zdarza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 tak masz racje pisze sobie glupoty zeby surfitka miala co robic jak jej sie nudzi a noz widelec wpadnie na to ze sciemniam wiesz co nie chce mi sie juz na ten temat pisac i nic nie musze ci wyjasniac wyobraz sobie ze nie pozjadalas wszystkich rozumow pomysl dziewczyno ze sa roznice w usg i ja musze cos przyjac i daj juz wreszcie spokoj co tez mam innym dziewczynom stopki sprawdzac bo moze sciemniaja jak bede co chwile suwaczki zmieniac to dopiero sie pogubisz... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 2, 2008 hola, hola moja Panie po co ta burza????? Aisza - Surfitka się tylko zapytała a Ciebie jakby ktoś w tylną cześć ciała szpilką ukłuł???? Oczywiscie, ze ty wiesz najlepiej bo to ty chodzisz na wizyty i rozmawiasz z ginem a my możemy się pytać bo ja z racji wiemy mogę mieć np. sklerozę ;) Surfitka - oglądałam \'kelnerkę\" mi się też podobało. Trochę pokręcony ten fil ale w sumie fajny - nigdy nie wiadomo czy to co na początku wydaje sie dramatem nie będzie największym szczęściem :) Bardzo chciałabym pracować w ciąży a jak będzie zobaczymy. Dziewczyny faktycznie wykorzystują L4 jak mogą po części dlatego, ze zwolnienie jest 100% płatne a jak ktoś ma pracować za 1000 zł to woli przez te kilka miesięcy posiedzieć w domu, sama mam takie koleżanki. Zresztą czy nasze mamy siedziały na zwolnieniu - pracowały do końca, nosiły zakupy i nic im nie było.Myślę, ze po części te zwolnienia to wygoda ciężarnych - bo oczywiście przy zagrożeniu ciązy nikt nie będzie ryzykował tylko idzie na L4. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 2, 2008 nie wiemy tylko wieku :P nie tylko skleroza ale i zaburzenia funkcji pisania, dobrze,z e czytać jeszcze nie zapomniałam ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 Jagody nie bede sciemniac troche sie wkurzylam przeciez wszyscy wiecie jak to bylo na poczatku z moja ciazy ze po tabsach i w ogole dlatego u mnie jest tak ciezko okreslic tydz ciazy i termin porodu ja juz to wszystko tlumaczylam- czy ten tydzien to naprawde roznica ? spytala ale drazyla i drazyla nie chce znowu pisac przez co przechodzilam na poczatku czy to tak trudno zrozumiec? buziaczki dla ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 2, 2008 Doskonale pamiętam twój początek ciąży ale to nie tłumaczy tego ataku na Surfitkę. Jak już troszkę ochłoniesz i przeczytasz spokojnie to co napisałyście to zobaczysz, ze sama rozpętałaś burzę w szklance wody. No chyba ze ja nie rozumiem tekstu pisanego, ale wg mnie Surfitka Cię nie pouczała tylko zapytała bo jej się terminy nie zgadzały a wyszła z tego afera. Składam to wszystko na hormony kobiety w ciąży :) Idę sobie zaparzyć melisę - może ktoś się przyłączy, oczywiście kawa i herbata tez się znajdzie :) Niestety na coś słodkiego trzeba poczekać do wtorku mam obiecane faworki, już mi ślinka leci. Jak dobrze mieć taką mamę, która potrafi coś w kuchni zrobić i jeszcze podzieli sie z dzieckiem ;) a dziecko z topikowymi koleżankami - zamówiłam podwójną porcję, także powinno wystarczyć dal wszystkich - no chyba że Malolepsza znowu gdzieś przepadnie to znowu obejdzie się smakiem ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 2, 2008 coś na rozrzedzenie atmosfery :D:D Turysta jedzie samochodem przez Rosję, grzeje ile droga pozwala, nagle zatrzymuje go drogówka. -No, nieładnie panie kierowco, nieładnie, dwukrotne przekroczenie prędkości, musicie napisać pisemne usprawiedliwienie.... -Ale jak to? To nie mandat? -Nie, nie, usprawiedliwienie. Pisemne. Po rosyjsku. -Ale ja nie znam Rosyjskiego! -No to się musicie nauczyć. Gość wziął 20$, włożył w prawo jazdy i podał policjantowi. Policjant wziął, otworzył i mówi: -I wy nie znacie rosyjskiego? A już pół usprawiedliwienia żeście napisali... Pewnego dnia szef dużego biura zauważył nowego pracownika. Kazał mu przyjść do swego pokoju. - Jak się nazywasz? - Jurek - odparł nowy. Szef się skrzywił: - Słuchaj, nie dociekam, gdzie wcześniej pracowałeś i w jakiej atmosferze, ale ja nie zwracam się do nikogo w mojej firmie po imieniu. To rodzi poufałość i może zniszczyć mój autorytet. Zwracam się do pracowników tylko po nazwisku, np. Kowalski, Malinowski. Jeśli wszystko jasne, to jakie jest twoje nazwisko? - Kochany - westchnął nowy. - Nazywam się Jerzy Kochany. - Dobra, Jurek, omówmy następną sprawę. Idzie kura po torach ziuuuuuu - przejechał pociąg kura wstaje otrzepuje pióra - szatan nie kogut.... Po upojnej nocy kulturysta staje nagi przed lustrem i się pręży i się napina... Towarzyszka nocnych harcy się w międzyczasie obudziła i się przygląda temu pokazowi, zorientowawszy się facio rzuca: - Bomba, nie? Dziewczyna niewiele myśląc: - No, bomba, tylko lont za krótki... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Aisza 0 Napisano Luty 2, 2008 wiecie co dziewczyny jak to ma tak wygladac ze zawsze surfi jest ta biedna poszkodowana a kazda osoba ktora ja skrytykuje jest atakowana to ja dziekuje tak samo bylo na drugim topiku ktory pozniej jakos sie tu wkradl nie bede sie odzywac na tym topiku poczytam was i tyle przynajmniej niektorym dziewczynom ulzy i tyle przykro mi tylko ze tak wyszlo bo widze ze nie jestem tu porzadana i tyle powodzenia dziewczyny trzymam kciuki za was Aisza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Luty 2, 2008 witajcie oj chyba ktos tu dzisiaj mial muchy w nosie:) Aisza___zgadzam sie z Jagoda, przeczytaj pozniej na spokojnie cala scenke, bylo tylko proste grzecznosciowe pytanie, a tygodnie ciazy liczy sie jakby do przodu, jak masz 16 tyg i 1 dzien to juz sie liczy ze leci 17 tydzien, 17 tydzien, a nie 17 tygodni.....chyba musisz troche zwolnic kochana Jagoda_____jesli chodzi o moje zdanie na temat L4 w ciazy, moja sytuacja byla naprawde prosta, mam zawod, ktora wyklucza prace w ciazy, chociaz wiadomo na upartego moglabym pracowac, w sumie zalezy to od charakteru pracy, ale moim zdaniem to jest piekny czas kiedy kazda kobieta moze wsluchiwac sie w swoj organizm i to wcale nie jest tak,ze jakos specjalnie meczy takie siedzenie w domu, ma sie poprostu na wszytko czas.....powiem Wam szczerze,ze ja marzylam o zwolnieniu, zero stresu zwiazanego z praca, zero pospiechu, wszytko na spokojnie,, czas na zaleglosci, na literature, spacerki, naprawde mozna sie do takiego dobrego przyzwyczaic.....mozna sie pieknie wyciszyc, przygotowac, w moim przypadku wiem na stowe, ze pracujac nie byloby na to szans....wprawdzie zamienilam to L4 na dluzszy macierzynski bez wahania, bo uwazam,ze w Polsce jest on zdecydowanie za krotki, 4,5 miesiecznego szkraba zostawic w domu, serce sie kraje......ale chyba wyjscia nie bedzie:(wiec chociaz czas ciazy moge siedziec grzecznie w domku i juz w pewnym sensie poswiecic ten czas dla Groszka:) Surfitka____ Pokemonowa_____pogratuluj siostrzyczce dla wszytkich duza Buzka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
malolepsza 0 Napisano Luty 2, 2008 Aisza_____co ty wygadujesz???????Jestes tu mile widziana zawsze, fajnie ,ze tu sie pojawilas i bardzo sie z tego powodu cieszymy, naprawde, daj spokoj, nigdy u nas nie bylo zadnych nieporozumien, naprawde to nie jest potrzebne, uspokoj sie moja droga..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
voltare 0 Napisano Luty 2, 2008 Dobry wieczór! Uuuuu - niedobrze:O - dziewczyny dajcie spokój! aisza - jesteśmy dorosłymi ludźmi i chyba potrafimy sobie wszystko spokojnie wyjaśnić. Nie może być tak żeby jakaś chwilowa słabość wprowadzała nerwową atmosferę i kłótnie - po co to wszystko? Nie czuj się niepotrzebna!!! Tak długo już z nami jesteś i sama wiesz, że nie może być tak, że przy drobnej różnicy zdań któraś z nas zwija zabawki i ucieka do domu! Pisz normalnie i się nie wygłupiaj! malolepsza - ja też marzę o L4 - u mnie w pracy jest nieustanna nerwówa - lubię ją, ale nie chciałabym, aby codzienne napięcia udzielały się dzidzi. Poza tym dochodzą do tego dojazdy i rodzaj pracy - nie zawsze jest to 8 godzin przy kompie - czasem również pewne rzeczy trzeba dokończyć fizycznie - co wiąże się z wysiłkiem na tyle dużym, że bałabym się, że może się to źle skończyć - nie po to walczę tyle lat o dzidzię, żeby ryzykować - a zwalać własną robotę na innych w momencie, gdy własnej mają wystarczająco dużo - to już jest nieludzkie. Zresztą - wiem, że jeżeli chodzi o zakład to będę sobie mogła pozwolić na taki relaks, natomiast po urlopie macierzyńskim nie wywojuję już nic... Jagoda - ja się na meliskę nie piszę, nie wiem czy to jest dobra pora na kawę, ale właśnie mam na nią smaka i zaraz śmigam sobie ją zrobić - najwyżej zaliczę nocny dyżur na kafe;) Żadnych ziółek więcej - wiecie co - pomijając wszystkie tabletki, syropki i witaminki przy ostatniej grypie - próbowałam wojować z nią równocześnie przy pomocy ziółek - najpierw herbatka: mieszanka lipy i kwiatu bzu - po dwóch filiżankach nie mogłam się na ten syf patrzeć. Herbatka majerankowa - służyła mi dłużej - przez całe 3 dni, po czym mdliło mnie na sam widok opakowania! A dzisiaj w sklepie zrobiło mi się niedobrze na widok zwykłego rumianku:P Chyba muszę sobie zrobić przerwę...:P pokemonowa - gratulacje dla siostry omega - udanego wypoczynku! Jejuś - ja chcę nad morze - nawet w zimie!!! surfitka - dzięki za wstawienie się za mną u omegi - ale ja już wszystkie okoliczne kliniki namierzyłam i opinie na ich temat tak samo;) - i jak już wspominałam - u mnie jest tylko kwestia podjęcia decyzji \"GDZIE\". Ale póki co nie myślę o tym - po co mi dodatkowe stresy - zobaczę co tam po badaniach wyjdzie - i narazie pozostaję wierna swojej klinice, bo widzę że zaczynają dobrze kombinować - potem jeszcze jakieś 3 IUI i potem się będę martwić - zresztą może nie będzie trzeba;) Wielki dla wszystkich! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nelcia1958 0 Napisano Luty 2, 2008 Witam Oj było tu dziś gorąco ale mam nadzieję że rozejdzie się to po kościach, moja córka jest trochę w gorącej wodzie kąpana:P:P:P Ja za bardzo nie chcę się wtrącać ,żeby nie pomyślano że trzymam stronę Aiszy.pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jagody 0 Napisano Luty 2, 2008 Nelcia - ja nie chcę nic mówić ale wtedy ja sie tak Aisza zdenerwowała to była u Ciebie - co jej zrobiłaś ;)Przyznawaj sie tu zaraz :D A tak poważnie mam nadzieję, że ja sie nasza przyszła mama trochę uspokoi to do nas wróci. Volare - mam nadzieję,z ę już w tym tygodniu te wyniki będą i ruszysz do przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pokemonowa Napisano Luty 2, 2008 dzieki dziewczyny pogratuluje siostrze od was wiecie co tak strasznie sie ciesze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nelcia1958 0 Napisano Luty 2, 2008 Jagody ________przysięgam nic jej nie zrobiłam:P:P Kazałam jej żeby wzieła sobie na wstrzymanie,ale niestety chyba za mało jej dogadzałam. Cóż tak już jest z kobietami w ciąży ,nie można za nimi nadążyć, humorki swoje mają ale mam nadzieję że jej to minie i wszystko zostanie wyjaśnione.:O:O Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
telesforka 0 Napisano Luty 2, 2008 Ojojoj! Ale sie ktos zdenerwowal:)Aisza-lubie Cie i kibicuje Twojemu maluszkowi ale obiektywnie patrzac to Ty sie zdenerwowalas zupelnie niepotrzebnie.Nawet jak zaczelam czytac dlasze wypowiedzi to musialam sie cofnac zeby poczytac w ktorym miejscu Surfitka sie czepia bo nie mogla wylapac.Ja w ciazy nie jestem i byc moze jeszcze nie doswiadczylam pewnego przewrazliwienia ale nie zlosc sie tam gdzie to zupelnie niepotrzebnie. Aha -dziewczyny powiem to ja tym razem dobitnie-wkurza mnie na maksa jak czytam ze ktoras jak tylko cos pojdzie nie tak jak trzeba to pakuje manatki i czytam\"chyba tu do Was nie pasuje itp\"Albo sie przyjaznimy albo kadzimy sobie na kazdym kroku i wtedy wszyscy beda szczesliwi.Ja nie mam zamiaru za kazdym razem uwazac na kazde slowo i uwaznie dobierac zdan tak aby ktokolwiek sie nie obrazil.A jesli ktos ma wtedy jakies watpliwosci co do intencji czy podtekstu to przeciez prosto napisac-co dokladnie masz na mysli?Mysle ze wszystkie sie tu lubimy-zadna zadnej rozmyslnie nie sprawi przykrosci ale jestesmy doroslymi ludzmi,kazda ze swoim bagazem doswiadczen i mamy prawo do roznym przekonan.A to ze mam odmienne zdanie od ktorejs nie oznacza ze \"juz sie nie bede z nia bawic\" Uff ale wypisalam elaborat ale nie chce tracic zadnej z Was tutaj i musialam sie wygadac. Aisza-wracaj predziutko i poglaszcz brzusio. Jagody-ani mi w glowie pracownik miesiaca ale czasem tak wypadnie a ja lubie miec atut w rece na pozniej jak mi sie juz naprawde nie bedzie chcialo pracowac:) Buzki dla wszystkich. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach