UNIEWAŻNIENIE MAŁŻEŃSTWA rozwód kościelny - ILE TRWA, JAKIE SĄ KOSZTY?

to ja tu czekam na dalszy ciąg naszych rozmów :)

Chyba wszyscy dzisiaj nie mają humoru do pisania :) Znalazłam stronę o unieważnieniach ślubów kościelnych. Tam jest więcej wiadomości na ten temat. http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3213396 Mego ślubu nie da się unieważnić w kościele. Nie ma dla mnie sensu chodzić do kurii :D Już lepiej porozmawiać o miłości. :D

Cześć, Limonka :-)

Cześć :) Kim jesteś, zielony? Tym, o którego cię podejrzewam? :D:D:D:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3213396&start=0 to jest właściwy adres

Zielonyy Twoje cześć było jak na dzień dobry, czy na do widzenia? :)

A zajrzyj, Limonko, tutaj... http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3358357&start=90

:D:D:D:D Dopiero zaczęłam to czytać. Ciebie mogę rozpoznać już w pierwszym zdaniu :D:D:D:D:D A Ryba się nieudolnie kamufluje, ja cię kręcę :D Ona chyba chce być zgwałcona, czy co? :D:D Ale się uśmiałam. Idę czytać dalej, bo skończyłam na pierwszej stronie. Twoje topiki rozkręcają się w błyskawicznym tempie, jest co pozazdrościć. Nazwij się więc Magnez, bo przyciągasz rzesze bab, jak mało kto :D:D:D Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ryba się przyznała w pierwszyn swoim wopisie, kim jest. Zaproponowałem jej odwyk.

Sądzisz, że ja się poodobam kobietom, Limonko? Naprawdę?

Szcerze powiedziawszy, ja już zachowania Ryby nie rozumiem. Trudno z nią dojść do ładu.

Ryba chyba jest bardziej poplątana, niż to wynika z jej klarownych, logicznych odpowiedzi. Mam na myśli poplątanie emocjonalne.

Jasne! Ta prowokacja od pierwszych słów, uhmmmmm :D Ale się uśmiałam, kiedy pytasz tygryska, czy to ja :D:D:D (nie, to nie ja) Ja, Ty, i Ryba, to chyba już trójkącik????????? Zacznę mieć obsesję, a forumowicze będą o nas mówić w całej Polsce :D:D:D:D

:-) Brakuje jeszcze Leonory.

Plotkujemy na temat Ryby? OK! Ona zachowuje się jak taka kobietka, co mówi \"nie\", a myśli \"tak\". Swego rodzaju: trzpiotka, prowokatorka, mścicielka, zagubiona, chichotka - niepotrzebne skreślić. Klasyczna obsesja :D Masz z nią tak, jak z opryszczką - jak się ją złapie, to się męczysz do końca życia :D:D:D:D

Ale Ryba jest bardzo poważnie zaangażowana w sprawy z pewnym panem. Dlatego mnie zadziwia jej zachowanie.

Może ma rozdwojenie jaźni? Z Tobą ma strawę duchową, z nim ......nie duchową :D Może obaj tworzycie dla niej komplet?

Wiesz co? Limonko? Ja chyba stąd zniknę. To - zdaje się - jedyny sposób niemącenia w rybiej głiowie. Ryba wprawdzie ma mój adres, ale korespondencja pomiędzy nami niemal nie istnieje. Może się zajmie sumienniej własnymi sprawami, co jej tylko wyjdzie na dobre.

To w takim razie bez sensu. To mi pachnie schizofrenią.

To nie pachnie, to śmierdzi :D Nie znikaj stąd, proszę, mówię poważnie. Na Rybę może znajdzie się jakiś sposób. Pomyślimy. Na razie wracam do lektury, jestem dopiero na 4 stronie.

To Ty jesteś intryganmtka, Limonko. Nie wiedziałem, co masz za skórą...

Jak mi przyjdzie jakiś pomysł, to napiszę maila. Już coś świta w głowie.

Limonko, zmykam na śniadanie. Poczułem się trochę głodny. Trzymaj się ciepło. Do następnego razu :-) Cześć.

Cześć

koszty a) kanonista - opłaty za jego usługi łącznie z napisaniem pozwu- 400zł b) koszty procesowe - 500zł jeśli jeszcze coś będą odemnie chcieć w kwestii pieniędzy doniose wam o tym ;) Na chwilę obecną wydałem 900zł, pozew został przyjęty i teraz czekam na przesłuchanie, w Katowicach , bo tam składałem wniosek na I przesłuchanie czeka sie do 9 miesięcy :O , a stwierdzenie nieważności otrzymuje sie do 2 lat !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! pozdrawiam

to ja fillifionka i mój wybrany - już na stałe nick - jak widać mam muminkową obcesje ;) Lilmonko - czyli okazało się tak jak podejżewałam że u ciebie to nie wyjdzie... Pozdrowionka - jestem na necie tylko do 16...

Chciałam tylko zauważyć, że śmierdzi tylko zdechła ryba, a ja dla odmiany postanowiłąm trochę pożyć. :-P :-D Cześć, intryganci!

Cześć, Ryba. Nie sądziłem, że tak długo będziemy musieli czekać na Twoje objawienie się tutaj. Chyba przeoczyłaś? Przyznaj się, co?

Nie, po prostu nie jest to temat, na który miałabym coś mądrego do powiedzenia. Ale jak zaczęliście ploty na mój temat... :-P

Słuchaj, nnmn, przylazałaś wczoraj znowu, choć nie spodziewałem się tego. Wymieniłem, jak sama widzisz, kilka uwag z Limonką na ten temat. Co to? Rozmawiać o Tobie z Limonką mi nie wolno? To nie są żadne intrygi przeciwko Tobie. To są jedynie małe rozmówki o osobie, dla której i ja i Lomonka mamy wiele sympatii.