Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

AnA 30

Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Polecane posty

Witam! Emiczko - no to teraz trzymam kciuki! Specjalnie zajrzałam, zeby zobaczyć co u ciebie. Oszczędzaj się, głaszcz maluchy, rozpieszczaj je, to z pewnością szybko urosną, żeby poznac mamusię :) enigma - ja posłuchałabym męża, wiadomo, że lekarze to optymiści, ale kiedy tyle czasu się człowiek stara i chwyta się ostateczności, to nie ma co przeciągać, tym bardziej, ze wszystko jest na lekach i organizm musi być jak po detoxie przed kuracjami. Wiec ja myślę żebyś już nastroiła się psychicznie i działała w kierunku in vitro. Kolejne miesiące czeklania, nadziei i wydana kasa .... pomyśl, jaką część in vitro sfinansujesz za 2-3 kolejne inseminacje. Zawsze coś, prawda? Ja tam chyba podchodziłabym do in vitro, ale decyzja należy do ciebie. Estelka - miło cię widzieć, w 2008 roku powiadasz ... to już naprawde niedługo. Buziaki. beti - przykro mi, że nie wyszło. Ale przecież ciągle masz czas, prawda? Trzymaj się. gosiaczek - oby tym razem wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki! Witam sie z Wami bo strrrrrrrrrasznie sie steskniłam. Przede wszystkim gratuluję Ci Emika i trzymam kciukasy. Cieszymy sie razem z Tobą. U mnie wszystko ok. Byłam na USG po IUI i jeden pecherzyk pękł a drugi nie . Pękl ten wiekszy tylko nie wiem kiedy Bo IUI miałam w sobotę a USG robiłam w poniedziałek i już go nie było. Enigma jesli moge Ci cos doradzic to ja na Twoim miejscu zrobiłabym jednak in vitro bo jesli masz na to fundusze-a wszystkie pieniadze są warte dziecka- to jednak nie ma co zwlekać-ale to tylko moja sugestja. Pozdrawam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczko-tak szyko i zachlannie czytalam wiesci od Ciebie, ze ominelam (o ironio) wpis o podaniu zarodkow:) Czytam juz dzis i kazuje sie ze juz TAM sa i glaszczesz je. Wiec sie cofnelam o kilkadziesiat wpisow w tyl. Na pewno to niesamowite uczucie, bo wiesz ze juz sa zaplodnione i ze sa w TOBIE..... Emika-mam kilka pytan: 1.Jak bys opisala, ile zcasu trwalo to wszytsko do dnia wczorajszego, tzn. zalozmy ze od momentu jak juz wyniki i posiewy OK i jak zaczynasz od tabletek. 2 m-ce? Wiecej?? 2.Co to jest AH ?????? I dlaczego po jego podaniu jest ryzyko trojaczkow?? 3.Czy ze krwi bada sie przeciwciala antykardiolipidowe??? Od kiedy wiedzialas ze masz je nie tak jak trzeba??? Ile kosztuje to badanie??? Czy to byl powod niepowodzen??? Pozdrawiam mocno!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadam by szybciutko Wam odpowiedzieć na pytanka i zobaczyć co słychać...... beti👄 kochanie🌻 Zabajonku👄 kciukaski mile widziane, a ja odpoczywam, dziś już o niebo lepiej się czuję, moja niestrawność to głównie przez leżenie i leki ale jakoś sobie radzę, będzie dobrze :-D gosiaczek👄 to ja tez trzymam kcukaski za efekty, podobne terminy bedziemy miały :-D nadwislanko👄 witaj kochana dawno Cię nie było,największe wrażenie było jak oglądałam zapłodnione zarodki, teraz jakoś nie czuję euforii choć sa momenty kiedy rozmawiam z brzusiem :-D a co do twoich pytań: odp.1. jeśli chodzi ile to wszystko trwa z antykami, badaniami, wyciszaczem i stymulaczami to w ciągu około 2 miesięcy Ci to zajmuje bo badania możesz zrobić jak zażywasz antyki, wszystkie badania w sumie, to tez zależy kiedy dostaniesz @ - ale niktórzy chcą by badania zrobić przed antykami, szczegóły jak będziesz chciała to Ci napiszę innym razem, ale 2 miesiące wystarczające są, chyba że dobrze się stymulujesz lub ci sie spieszy to możesz mieć krótki protokół - o miesiąc krócej, ale można mniej komórek wyhodować.... odp.2 AH to nacięcie otoczki zarodka, robi się to by się łatwiej przytwierdziło do ścianki macicy, jeśli np. jest zbyt cienkie endometrium lub otoczka za gruba, u mnie była macica super i ze względu że zazwyczaj robi się to nacięcie przy nieudanym icsi to nie robiliśmy tego, bo istniało ryzyko ciąży bliźniaczej jednojajowej, a trojaczki przy stymulowaniu to byłoby zbyt groźne. jest ryzyko trojaczków bo komórka którą sie nacina dzieli się jakby podwójnie, ale nie jest to reguła, nie u wszystkich się to zdarza, choć lekarze ostrzegają... odp.3 tak, przeciwciała antykardiolipinowe bada się z krwi, kosztuje 120 zł o ile się nie mylę ale z pewnością nie więcej, niestety o złym wyniku tego badania dowiedziałam się przed stymulantami, czyli bardzo późno - tydzień przed punkcją, niedopatrzenie dwóch lekarzy pomimo, iż pytałam kilkakrotnie czy wszystkie wyniki badań są w porządku, dr Lewandowski powiedział że PCO + te przeciwciała to przyczyny niepowodzeń naturals i raczej nie ma co liczyć że kiedykolwiek naturals się uda, bo te przeciwciała - związane z wątrobą, traktują zarodek jak obce ciało w organizmie i eleminują je, jest to wrodzone bądż jak ktos przechodził jakię zakażenia, ja prawdopodobnie jak byłam niemowlakiem przechodziłam zapalenia skóry- wrzody itp. i wtedy mogły się wytworzyć te przeciwciała, po wrzodach ani śladu a wątroba skarzona została - bo rodzina nic podobnego nie ma, ale biorę zastrzyki i leki więc są duże szanse na donoszenie ciąży prawidłowo jeśli bym miała w czymś jeszcze pomóc to śmiało buxka i uciekam spaciu💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Nie wiem od czego zacząć...chyba od przeprosin. Przepraszam zatem,że nie dałam znaku życia. Dziękuję za gratulacje i pamięć. Przez jakis miesiąc po porodzie nie miałam dostepu do komputera bo nawalił. Poza tym przybyło mi troszeczkę obowiązków-fajnych obowiązków. Wspomnę,że pród miałam szybki-2,5godziny i po wszystkim :) 13marca o 13-ej urodziłam synka...Igorka-57cm długości; 3,940kg wagi:) W niedzielę moje szczęście skonczyło 2miesiące. Jest małym żarłoczkiem. Karmiłam piersią tylko 1,5miesiąca. Bardzo szybko okazało się,że moje dziecko chce więcej mleka niż ja mu mogę \"ofiarować\". Teraz puszkę 400gramową wcina w 2dni.Mielismy na początku troszkę problemów. Kolka dała o sobie znać. Płakał synek a ja razem z nim. To trwało ponad miesiąc. Lekarz przepisał kilka lekarstw i zalecił zmianę mleka na hypoalergiczne. Na szczęście pomogło. Przepraszam również za to,że nie jestem na bieżąco. Potrzebuję troszkę czasu by poczytac co u Was słychać. Pozdrawiam serdecznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, przykro mi, trzymaj się i nie trać nadziei. Emika, no to teraz czekamy na pomyślne wieści, musi być dobrze :) Zabajona, pozdrawiam :) Enigma, ja na twoim miejscu spróbowałabym dociec przyczyny niepowodzeń bo z tego co pamiętam własciwie jej nie znacie, co lekarz na to? mówił coś o tym? Inseminacja ma małe szanse ale zawsze jakieś są. Ja upierałam się przy 5 choć szans za dużych nie miałam, teraz z perspektywy czasu wiem że to był błąd ale teraz łatwo mi mówić, wtedy liczyłam, że się uda i uniknę in vitro. Nie wiem co ci doradzić, decyzja należy do was ale rozumiem twojego męża, że się niecierpliwi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Silve ja urodziłam 14 marca :) 4100kg 60 cm :) przez cesarkę. Moja Nadia też jest żarłokiem i na początku raz na dzień musiałam jej podać mleko modyfikowane, potem się uregulowało i już nie dokarmiam. Kolki mnie jak narazie omijają. Współczuę bo wyobrażam sobie co przechodziliście jak maleństwo płakało. Fajnie że się odezwałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczko-dzięki za odpowiedź!!! To AH mnie troche zastanawia, bo naciecie zarodka...wydaje mi sie ryzykowane z innego powodu. Otóż czy nie ma obaw, ze cos sie tam odkroi??? Nie wiem, nie mam w tym temacie dosw., ale tak na moja glowe to strasznie brzmi: nacinac zarodek. Brrrr!!! Ja jesli bede myslala o in v. to tak jak pisalam bede chcial max 3 kom zaplodnic. Nie zalezy mi na duzej ilosci wyhodowanych. Ale na razie nie jestem po zadnej szczegolowej rozmowie na ten temat z lekarzem, wiec nie wiem co i jak w praktyce jest mozliwe. Mam jeszcze niedyskretne pytanko. Nie doczytalam ile zarodeczkow jest mrozaczkow??? Trzymam kciuki za bąbelki:) Kiedy testujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sabra, nie martw się na wizycie napewno okaże się że wszystko ok, kopniaczki odczuwasz więc będzie dobrze :) ja też zawsze się martwiłam ale powtarzałam sobie że po tym co przeszłam ile starań i zabiegów musi już być tylko dobrze. Trzymam kciuki już od teraz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) ja sie ucze bo mam zaliczenie jutro i czekam na @. poza tym dzis sie okaze :) poza tym mam juz receptę na Yasmine więc jak @ przyjdzie to czas podjąc decyzje ISCI czy IUI @ chyba lezie bo cosik chyba szyja zaczyna mnie pobolewać :D a jak juz wiecie to u mnie 1 z głównych objawów:D:D:D Oczywiscie zamiast sie uczyć to mam dzień refleksji... przypomniam sobie drogę foli sabry i emiki i tak sobie myslę ze gdyby dalej czekały na cud..w sensie naturals to napewno nie byłyby teraz na tym etapie co są...... a foli ma juz Nadię:) Sabra.... ma większy basior:P:P:P:P na dodatek ruszajacy się:):):):) a Emika ma juz co głaskać:):):):) to strasznie cieszy:) i cokolwiek zadecyduję to wiem ....ze to juz blisko:):):):):):):):) to ..to ..to wiecie co:):):):):):) no nic idę do nauki.......suka lezy i chrapie na \"trójce\" a ja na jej miejscu na \"jedynce\" to taki komplet wypoczynkowy:P i niestety mi zostala tylko 1ika:P a na dwojce są ksiązki:P no nic trzymajta kciuki:):):):):) buziaki dla wszystkich :) adios:) błenosajres:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! U mnie również dzisiaj słoneczny dzień. Chciałabyn powiedzieć, że możecie już puścić za mnie kciuki wszystko wskazuje na to, że jednak przylezie @. Dzisiaj już nie brałam duphastonu i piersi przestały boleć, a szczególnie brodawki i się zmniejszyły, boli mnie głowa, tzn. mam ból migrenowy zapowiadający @ i na dodatek wysypały mi wszceśniej krochy więc jednym słowem wiem, że jedna próba za mną ze skutkiem negatywnym. A i jeszcze mierzyłam temepraturę i też wróciła do normy. Teraz tylko czekam kiedy przylezie i z nowu wszystko od początku. Miłego i słonecznego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja niby się uczę :P:P:P:P Golka:) nie przejmuj sie ...poki @ nie ma jest dobrze!!!! Do mnie poki co się spóznia :P bo zawsze jest w 12 w południe hihihihihhihihi:) ale poczekam jeszcze bo szyja czasem mnie boli głowa jeszcze nie:) cycki jeszcze bolą..tzn sutki takie bardzo wrazliwe..... ale tym sie nie kieruję bo kiedys przylazła i tez cycki bolały:P Raczej mysle o wizycie w aptece po tabsy anty ...kurcze chyba jednak pozostanę przy invitro..... chyba za bardzo sie nakręciłam tym i juz CHCĘ!!!!!!! ech..... no dobra nie marudzę..jak @ przyjdzie to napewno napiszę:) ech....... Emiczko ❤️ a jak Ty sie czujesz????? chciałabym być juz na Twoim miejscu:)... no i na Sabry też:):):):) idę sie uczyć:( narka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba ujrzałam na papierze toalet jakis taki oznak małpowaty... wieć opoźniona 2 godziny ale będzie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TABELA II
NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika..........26.03......28-36...16.05 - transfer - czekam na dobre wieści.....24 m-cy........Warszawa Golka26..........26.03.......29..........?...... już 3 lata..... Estella ...........09.05.....27......05.06..........ZAWIESZONE...... .Warszawa AnA 30............11.04.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa......19.05.....25...?? ....17 m-cy....Katowice- przygot. do ISCI beti78............16.05......26-28 ......?????...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......02.05......27.......28.05...........24 cykl..........Morąg Nadwislanka......07.05..........27-28 ........ 35 m-ce.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...14.05.......33-34.............ponad 2 lata...... Chorzów kkkkasia ......17.02....staranka są 2 lata.......Warszawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello;) Sabruś :) ano własnie zaraz idę do apteki:P:P:P:P:P normalnie bardzo sie cieszę:P :):):):):):) prosze o kciukasy jutro bo mam takiego leniuszka w sobie ze hej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallaallalaallaalalalalalal
t. ........... . . . . . . . . .. . . .. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallaallalaallaalalalalalal
. . . .. .. . . .. . . . . . . . . ......................... ............. . . . .. . . . . . . . . . . . . . ........ ... . . . ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalallaallalaallaalalalalalal
jjj nnn d ddd ddd sss gg ggg e eee bbbb www wwww vvv fff

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc kochaniutkie👄 wiecie co, czy Wam też sie ten pasek z H&M wyświetla? bo ja przez niego nie mogę spokojnie czytać waszych postów i mnie on wnerwia beti👄 chyba za szybko sie cieszyłaś z mojego nieprzestymulowania, otórz dopadło mnie... w piątek poczułam o 13:00tak silny ból brzusia - tzn wątroby że brzuszek miałam jakbym była w 4 miesiacu, nie mogłam chodzić, pojechaliśmy do novum, okazało się że jajniczki są ok, płynu nie ma więc za wszystko odpowiada moja wątroba, nie wytrzymała tępa burzy hormonów, przetaczali mi płyny także spałam pod kroplówką w novum 4 godziny, dobrze że to było piątek a nie niedziela bo nie wiem co bym zrobiła - to niestety moje przeciwciała tak dały mi do wiwatu, ale od soboty jest ok, brzusio czasem poboli, dziś juz mniej, Pani dr powiedziała, że często zagnieżdżanie zarodków potęguje ten stan dlatego jest silny ból, narazie sie nad tym nie zastanawiam jestem dobrej myśli, zdążę się jeszcze naschizować :-P nadwislanko👄 też tak myślałam że AH może uszkodzić zarodki, ale nie ma obawy.... a jeśli chodzi o moje mrozaczki to mam ich 6 :-D jeszcze do wykorzystania, nie ma co w tej chwili zakładać ile chcesz zapłodnić komórek, bo to wszystko zalezy ile wyhodujesz i jakiej jakości, i czy się rozmrożą, bo co będzie jak zapłodnisz tylko 3 przyjmie sie jeden a reszta sie nie rozmrozi? zastanów się nad tym wszystko jest możliwe, znam dziewczyny które miały po 11-15 jajeczek i zapładniało się dwie z nich tylko lub nieodmrażały żadne... testować? pewnie będę 30 maja - zrobię betę jak @ nie przylezie i zobaczymy :-) silve🌻 nie martw się nie gniewamy się fajnie że jesteś i gratuluję synka, z pewnością wyobrażam sobie że czasu przy maluszku spędza sie sporo i nie ma często czasu na co innego...buźka foli👄 skoro tak mówisz to musi być dobrze :-D Sabrunia👄 ty tu mi nie smutkaj się kochana, maluszkom z pewnością jest super u ciebie więc uszka do góry- wybrałaś już imiona?, ja tez chcę sie wybrać do fryziera i zastanawiam sie czy mogę :-P musze się zapytać w środę dr czy są jakieś przeciwskazania, bo musze odrosty zrobić :-P enigma👄 ja proponuję ICSI chyba że masz silny charakter to iui, będzie dobrze i trzymam kciuki za dzieciaczki👄 kciukasy zaciśnięte.... Golus👄 ja chyba zaraz wsiądę do autka i jak pojadę do tego twojego miasteczka to tyłek ci wytrzepię z dołków i pesymistycznego myślenia, żadna mi tu @ nie przylezie bo maluszki są już w brzusiu i smacznie śpią, więc uszka do góry i nie poddawaj sie kochana, skoro tak już źle postanowiłaś myśleć to zrób test i będziesz miała czarno na białym i będziesz czekać na @, no.... bo sie zdenerwowałam normalnie :-P hihihihihi ja wierzę że się uda kochana i myśl też tak samo, wiem ze nie jest łatwo i z pewnością mnie dopadną dołeczki, ale jak mamy nadzieji cień to i cuda się zdażają w najmniej oczekiwanym momencie..... czyżby ktoś się uczył składać słowa na naszym wąteczku :-D hhihihihihihihihi do usłyszonka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello lalunie:D:D:D No chwalić się nie będę :D ze z trzech zaliczeń dostałam 4,5,5:) bo i cóz ja poradzę jak mam taką wrodzoną inteliGIENCJĘ:P:P:P:P:P hihihihi:) @ przylazła więc wziełam pierwsze anty:) kupiłam Yasmine tak jak doradziła mi Emika:) I będąc w aptece zapytałam o Decapeptyl i Gonal czy są i czy trza ewentualnie zamawiac i babka powiedziala mi ze decapeptyl jest i o dziwo jak będę miała receptę to za 3,50zł a nie za 350zł!!!!!!!! niby jest refundacja w przypadku chorób przewlekłych!!!!!!! co Wy na to???? Emika ,Sabruś? a jak Wy kupowałyście decapeptyl???? noralnie szczena mi opadła:) jutro zapytam gina jakie są mozliwości zakupu po 3,50zł Czuję sie dobrze tylko strasznie bola mnie jeszcze cycki:( tzn mam wrazliwe sutki a powinny juz zdechnąc po @. A tak poza tym o czekam na wiesci od Was:):):):) buziaczki 👄 👄 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:) Silve fajnie ze się odezwałaś🌻Ja urodziłam 14 marca córcę Nadunie 3,060kg 52 dł:) Teraz już z niej wielka panna waży 5,650:) Całusy dla Igorka Emiko trzymam zaciśnięte kciukasy i czekam na dobre wieści. Enigma teraz już pójdzie z górki, ważne że podjęłaś decyzję, życzę powodzenia ❤️ A swoją drogą gratuluję super ocen, niezły kujonek z Ciebie:D Sabra❤️ u maluszków na pewno wszystko ok:) pewnie robią sobie miejsce w brzuszku i przepychają się nawzajem:) Golka mam nadzieję ze to jednak nie @, póki co trzymam kciuki❤️ A u nas dni lecą jak szalone, Nadunia ma już ponad 2 miesiące (szok), w niedzielę robimy chrzciny i moje 30 urodzinki. Rodzinka jest troche zbulwersowana że tak późno chrzest ale ja chciałam żeby Nadia trochę podrosła, nie chciałam iść z takim małym szkrabem do kościoła, poza tym podoba mi się że będzie ochrzczona w dniu moich urodzin:) no i że nie będzie pozawijana w becie tyko ubrana w śliczną sukieneczkę:) Kocham to moje maleństwo całym serduchem, nie wyobrażam sobie życia bez niej. Kochane kobietki życzę Wam wszystkim takiego szczęścia, wiem że kiedyś się doczekacie na swoje dzieciaczki i że będziecie tak szczęśliwe jak ja, to najpiękniejsze co może nas w życiu spotkać. Trzymam kciuki i modlę się o Wasze powodzenie❤️ \"Czesem to największe szczęście jest takie maleńkie\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wten piękny i jak słoneczny dzionek👄 Dawno nie zaglądałam do was bo niestety leżałam w szpitalu, jak narazie wszystko skoniczyło się dobrze, do odwołania kazali leżeć i leżeć i łykać dufaston. Narazie uciekam potem dowas jeszcze zajrze 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek👄 :-D enigma👄 no inteligencją nie grzeszysz kochana nie wiem czy to inteligencja czy poprostu kujonica z ciebie :-P hahahahahaha, ale szczerze gratuluje nasza mega guru :-D hihihihi mówisz że decapeptyl po 3,5zł ? to chyba jakiś żart, bo jakim cudem inne miasta w Polsce mają refundację a inne nie, to nie jest równouprawnienie inni wydają 10 razy tyle tylko dlatego że mieszkają w innym mieście, ale fajnie byś miała bo zaoszczędzisz sporo.....chyba że babka Cię nie zrozumiała.... bo jakoś w to nie chce mi sie wierzyć ponieważ znam osoby które do Czech po gonal jeździły bo tam jest tańszy o wiele.... Andzia👄 ucałuj córcię odemnie:-) ja też czekam na dobre wieści :-D, najpierw w tym tygodniu od Golki❤️ a potem od Gosiaczka🌻 :-D Rodzina zbulwersowana że tak późno chrzest? przecież to wasza sprawa kiedy on będzie, a ja wcale nie uważam że jest późno, sama byłam chrzczona jak miałam 3 miesiące a mój chrześniak jak miał rok więc zszokowało mnie podejście Twojej rodziny.....jestem po Twojej stronie i zdzadzam się z Tobą, że największe szczęście to dzieci👄 doczekamy się ich.... zuleczko👄 leż i odpoczywaj kochana, jesteśmy z Tobą trzymam kciukaski i będę myśleć o Tobie -buźka kochana👄 Golka👄 jak się czujesz kochana? beti👄 przytulam serdecznie ....a ja siedzę i pracusiam powolutku, mam miętki ;-P fotel i wygodnie mi sie pracuje przy komputerku, oczywiście odpoczywam sobie od czasu do czasu na łóżeczku, bądź w ogrodzie troszkę rozbebeszonym przez kopanie trawnika :-P.Czuje się dziś o niebo lepiej, wątroba wraca do formy, nie jestem już tak wzdęta, dziś zadzwonię do novum i dowiem się czy mam robić te próby wątrobowe, ogólnie jest ok, nie doszukuję się narazie żadnych objawów bo po co, jestem dobrej myśli, z resztą jak jest ból lekki wątroby, lekkie przestymulowanie to masz wrażenie że wszystko Cię pobolewa, a to od czasu do czasu jajniki, krzyż, nerki, plecy, podbrzusze, piersi itp. itd :-D więc można byłoby się zgubić, tak więc póki co czekam cierpliwie, wierzę że ten rok będzie szczęśliwy nie tylko dla mnie:-D buźka serdeczna, a gdzie się podziewa Myszka🌻Iwonka🌻Aga🌻Estelka🌻? miłego dzionka👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emiczka- nie odrózniam ICISI od tej drugiej metody. Ale przy In V. ktoras z nich jest chyba rzez bezpośrednie podanie plemniczka do komórki. I wtedy jest b. male prawdopodobienstwo ze sie nie rozmnozy komorka? Mam racje? Ale juz przyjecie zarodka i zagniezdzenie sie to chyba juz inna sprawa. mam jeszcze pytanie: zdaje sie, ze mozna wchodowac komorki i zamrozic w Novum? Slyszalas o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! Witam sie z Wami w ten piekny dzień.U mnie wszystko ok.Juz postanowiłam, że jesli teraz sie nie uda to na razie w lipcu ide na laparo, nie bedę inwestowałam w IUI jak nie mam pewnosci czy z moimi jajowodami jest wszystko ok. A ostatnio któras dziewczyna pisała że miała endometriozę i to też przecież powoduje niepłodność. Tak na marginesie to czytałam o tym, iz endometriza daje takie symptomy jak ból w drugiej fazie cyklu a ja takie własnie cos mam. Jak pytałam ostatnio lekarza w Invikcie o te bóle to powiedział że to nic. Ale ja juz sie zdecydowałam że zrobię laparo i moze ona cos wyjaśni. Emika odpoczywaj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) hehe... u mnie staranka pełną parą.. w czwartek (13dc) pęcherzyk dominujący 19mm i od tego dnia staramy się i staramy.. w sobote bolał mnie brzuszeki chyba miałam wtedy owu... ale dodzisiaj czuje jak kłuje mnie prawy jajnik (ten w którym był pęcherzyk dominujący) dziewczyny czy po owu to normalny objaw że jajnik nadal kłuje? czy może mój pęcherzyk jeszcze nie pękł??? kurde chyba pojde do gina to sprawdzić bo kłuje mnie tak jakby on jeszcze rósł... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Czy u WAs też jest tak gorąco jak u mnie. W pracy to się rozpływam już z gorąca a jeszcze muszę siedzieć do 18 na dyżurze. Tak mi się nie chce jestem zmęczona spać mi się chce. Jak na razie @ nie przylazł i czekam teraz do jutra czy się pojawi. Piersi mam takie bambaryły, że mężuś to już ze mnię się śmiej, że w bluzki przestanę się mieścić. Popracuję jeszcze trochę to może szybciej czas zleci. Miłego Dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze dziewuszki!! Dzięki za słowa pocieszenia aż mi się lepiej na sercu się zrobiło!! ❤️❤️. Niestety nadal cieżko, w tym cyklu nie robimy IUI, zobaczymy co dalej, jeszcze nie postanowiliśmy. Mam nadzieję Golku że Wam się udało mocno trzymam kciuki!!! Czekamy na relację z testowania. No i oczywiscie Emiczko, jeszcze trochę wytrzymaj wiem jak się strasznie dłuży, juz nic nie prorokuję. Mam nadzieję że po tych chwilach grozy pozostały już tylko wspomnienia i już jest wszystko ok. Enigmuś masz rację to trudna decyzja, posłuchaj serdusia najlepiej to wszystko będzie oki. Trzymcie się czekam na dobre wiadomości, miłej nocki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w Warszawie tez był skwar, ale ja mam milutko w domciu, wiatraczki, ogród itp itd więc nie jest źle, najważniejsze że i praca w domciu wiec do centrum w ten upał nie musze jechać:-D nadwislanko🌻 to mnie zastrzeliłaś pytaniem:-P ICSI - to mikromanipulacja, czyli bierze się plemniczka i wkłada do jajeczka, IVF to prostsza metoda in vitro kładzie się na płytce plemniczka i sam musi wejść do jajeczka, ICSI jest pewniejsze że się jajeczko zapłodni. a co do rozmrożenia komórki to rzadkością jest że mrożą samą komórkę bez zarodka i też nie ma pewności czy będzie rozmrożona i gotowa do zapłodnienia, a zarodki bardzo czesto się poprostu nie rozmrażają..... Ostatnio był jeden chyba przypadek zamrożenia i rozmrożenia samej komórki w novum, udąło się ale jest to rzadko praktykowane jeszcze i metoda ta jest o wiele droższa niż normalne in vitro.... gosiaczek🌻 cieszę sie z twojego podejścia do sprawy:-) tak trzymaj i bądź dobrej myśl👄 jachcefasolkę🌻 to trzymam kciukaski za owulację owocną:-D Goluś👄 nie przejmuj sie niczym, brakiem objawów czy przesytem, trzymam kciuki i bądź dobrej myśli, nie musi być tak źle jak wygląda👄 przytulam Cię serdecznie kochana siostrzyczko🌻 beti🌻bądź dzielna, jesteś tak kochaną osóbką, że z pewnością uda się doczekać maleństwa🌻 ja w to wierzę.... jeśli chodzi o mnie to cierpliwie czekam, a co będzie potem to zobaczymy, pomyślę jak się to stanie:-D całuję serdecznie i uciekam spaciu bo mężuś goni jak niepełnoletnią :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×