Czy są wśród Was kobietki, które chcą zostać mamami cz. V NOWOROCZNA SZCZĘSLIWA

Te nasze wieczory zazwyczaj polegają na obgadywaniu naszych mężów, to są bracia :) Aśka, współczuję, ja już się boję tego powrotu do pracy a co dopiero jak nadejdzie ten dzień. Moze Sandra się przyzwyczai w końcu do nowej opiekunki i będzie dobrze

Jakie slodkie plany zakupowe :) U mnie bez zmian. Chciałam Wam życzyć dobrej nocy. Do jutra :)

Sabruś- niestety już w poniedzialek. :( Myslalam o zlobku, ale nie ma żadnego po drodze i musialabym sie przedzierac przez korki albo na Chelm albo na Starówke , a tak Sandra bedzie u opiekunki na Stogach 1 min. od mojej pracy.:) To prawda, że jest mocno zwiazana ze mną- praktycznie jestesmy ze sobą 24 godz. na dobę. Też na to licze Foli, że się przyzwyczaji. :)

Dziękuję dziewczyny za rady dotyczące wózeczków :) Dzis jeszcze wpadł mi w oko Mutsy. Będę miała problem. Jestem zodiakalną wagą i zawsze mam kłopoty z podjęciem decyzji. Wiem jedno...muszę przygotować na wózeczek nie mniej jak 2tys zł:)

Sabra,kiedyś (jak nie byłam w ciąży) myslałam,że będę kierowac się wyglądem wózka i kolorem. Teraz wiem,że to nie jest najważniejsze. Przyda się zwrócić uwagę na: wagę wózka, wymiary,koła; czy regulawana jest wysokość rączki, czy wózek po złożeniu zajmuje dużo miejsca np. w bagażniku itd.:)

Witam ja ostatnio nie mam o czym pisać, więc cichutko siedzę:-P, cieszy mnie to że tyle sie tu dzieje, trzymam za Graniny ogromne kciukaski, bo Ty mnie strasznie przeraziłaś tymi plamieniami, mam nadzieję, że ułoży się i wszystko będzie oki, dbaj o siebie kochana i całuję cię serdecznie Sabrunia, z pewnością jutrzejszy wynik bety będzie wspaniały, ja w to wierzę i będę ciocią wrózką i dziś wróżę ci bliźniaki:-p Wysyłam do Was obiecane zdjęcia z sylwestra mało ich no ale cóż zrobię, ale z góry za nie przepraszam, bo się troszkę wygłupialiśmy przed zabawą i jedno jest jakby to powiedzieć ciut sprośne-aż mi wstyd, ale wysyłam je Wam, bo oczywiście chłopaki poszaleli i reszta zdjęć zamazana wyszła, filmu nie wysyłam bo jeszcze nie podzieliłam na małe klateczki, tak wiec proszę o wyrozumiałość;-) i oczywiście czekam na Wasze zdjęcia:-) Trzymam ogromne kciukaski za testujące, Iwonka tu w twoją stronę się ukłaniam i w stronę Any:-) chyba że kogoś pominęłam to proszę o poprawę:-) Pozdrawiam Wszystkie bardzo serdecznie u mnie chwilowy spokój w pracy, czekam na @, planowo w sobotę ma być, i cosik ją czuję, ale nie przejmuję sie nią:-) wiem że czerwiec jest mój:-) dziś mnie zmuliło kompletnie, poszłam spać w dzień o 11:30 i spałam do 15 godziny, ale ogólnie ostatnio kiepsko śpię, a od południa to tylko bym spała.....jakoś mam deficyt snu lecę się kąpać i spaciu, oczka mi się same kleją Asiulka, Golka, serdeczniutko Was przytulam

a i zapomniałam Wam powiedzieć, wczoraj zostałam poproszona z mężem na chrzestnych - pierwszy raz w życiu:-) i strasznie się z tego cieszę do synka mojej sąsiadki-opowiadałam Wam o niej-synek ma na imię Maksymilian i wierzę, że przyniesie nam szczęście bo my z mężusiem mamy szczęściwą liczbę 26, np: ślub braliśmy 26czerwca, ja ślub brałam jak miałam 26 lat, mój rodzinny dom jest z numerem 26, Maksymilian urodził się 26.02.2006, więc ciągle te 26 , dwójki i szóstki nam sie przewijają:-) więc się śmiejemy że to nasz mały szczęśliwy chrześniaczek przyniesie nam szczęście w czerwcu a może wcześniej :-) mam też pytanie do tych co są chrzestnymi: co do mojej roli w kościele ? co powinnam kupić małemu na prezent, jakie mam obowiązki przy chrzcie i w ogóle -poproszę o rady, bo myślałam o łańcuszku, srebrnej grawerowanej łyżeczce, i małych drobiazgach, inne rzeczy on ma typu wózki, nosidełka stosy zabawek itp. to już lecę spać :-)

Emika, gratuluję bycia mamą :-) to super uczucie mieć chrześniaczka :-) ja zapytałam mamy dzidziusia co chce abym kupiła, więc...ubrałam dzidzię od A do Z...chrzestna kupuje tez białą szatke, a chrzestny świecę-gromnicę. Ja dokupiłam jeszcze taki pamiatkowy album-dzieciowy ;-) A co do obowiącków chrzestnej na uroczystości, to ma odpowieadać z chórem ;-) na to co pyta ksiądz i połozyć na dzidziusiu szatkę w odpowiedniej chwili, a chrezstny zapala gromnicę i tyle.... koresponduję z doktorkiem w sprawie invitro, częściowo w Warszawie a zabieg w Białymstoku, perspektywy sa dobre :-) nie chce o tym pisac publicznie, ale jeśli któraś z Was chce wiedziec coś więcej, moge napisac na priva czego sie dowiedziałam :-) ale to info dla dziewczyn z Warszawy lub z okolicy. Emika, obyś chrzciła dzidzię z dzidzią w brzuszku :-) Zabajonku, trzymaj się kochana - życzę dużo wytrwałości!

CZeść Dziewczynki!! Granini trzymaj się i śpij spokojnie, sen leczniczy pomoże Sabra to jutro znowu z kciukasami czekamy na wyniki!! Aśku coś czuję że jutro mnie zaskoczą, dzisiaj z kolei koleżanka mi zrobila dowcipa bo zostawiłąm na chwile kasetkę z kasą na wierzchu więc zeby mi dać nauczkę to schowała pieniążki a ja już w gacie zaczęłam robić dranie jedne!!! Foli jak tam wieczorek, mężowie obgadani?? Mam malutkie pytanko: czy na pierszej wizycie robią USG? I czy będę mogła zrobić od razu jakieś badania? MIłej nocki Wam życzę papatki, do juterka

Estelka, chyba wiem o czym piszesaz. Jak byłam u mojego gina w Białym to przyjął na invuitro Parę z Wawy.

Widze, że ostatnie dwa dni to był taki ruch, że hej - ale to dobrze, bo w końcu coś ruszyło w temacie \"różowych dwóch kreseczek \" :-) Granini - też miałam plamienie ale trochę później i zobacz jakiego mam Wielkoluda :-D. Co prawda do tego 7 kg malucha co się urodził w Szczecinie mu trochę ;-) brakowało ale teraz to chłop jak się patrzy. Będzie dobrze . A jak tam zakład kosmetyczny - chyba, że nie chcesz o tym pisac to przepraszam. Foli - Tobie się tez duża dziewczynka szykuje. Specjalnie sprawdzałam na swoim USG - mój Pawełek na 2 tygodnie przed porodem ważył 2500g a w dniu porodu 3600g. Ciekawe jaka będzie Twoja dziewczyneczka ? Silve, Foli - w temacie wózków to ja chyba jestem jakaś maniaczka :-d Najpierw Pawełek miał wózek 3 funkcyjny z gondolką, ale mały sie urodził jeszcze na jesień więc na zimę gondola była jak znalazł. Potem na wiosne kupiłam sobie lżejsza spacerówkę ( ale nie parasolkę) z takiego fajnego, przewiewnego materiału i na lato była idealna. Jak się zbliżała jesień to pomyśleliśmy o takim śpiworku do wózka i okazało się, że do tych wózków mały już nie wejdzie z tym śpiworkiem ...i kupiłam trzeci wózek - też spacerówkę :-P Co ja na to poradzę, że mi się tak te wózki podobają :-D Fakt - poszło trochę kasy ale przeciez planujemy jeszcze mieć dziecko( dzieci ;-) )więc się nic nie zmarnuje. Sabra - mam nadzieję, że oszczędzą Ci jutro takich stresów i że beta będzie tak wieelka, że będa bliźniaki :-D A tak w ogóle to ja chciałam powiedziec Ci kochana Sabro, że ja nie mam pojęcia jak wyglądasz - bardzo prosze to jak najszybciej nadrobić !!! Emika - obty faktycznie ta liczba 26 była Ci przyjazna. Fajnie by było, żeby ta sennośc która Cie dopada była spowodowana czyms innym :-) Ana - trzymam kciuki żeny to spóxnienie było tym na co czekamy i żeby tym razem wystarczył tylko jeden test z dwiema tłustymi krechami :-) Beti - uśmiałam się z Twojej przygody - musiałas mieć fajna mine jak zobaczyłas co masz w torbie. Ale fajnie, że macie taką wesołą ekipe w pracy. Asiu - rozumiem Twój ból :-( Ja jak byłam w ciazy to byłam twarda i miałam taki plan - do końca 4 m-ca karmie piersią, potem 2 msc jeszcze z małym i w tym czasie 1 msc przeznaczam na przyzwyczajanie synka do zostania w dzień z kims innym ... i dupa . Nic nie wyszło z moich planów bo już w marcu na myśl, że mam za 5 tygodni iść do pracy to wpadałam w depresję, nie mogłam spać a jak juz zasnęłam to sniły mi sie koszmary :-( Naprawde momentami było kiepsko.Wtedy to zdecydowalismy z mężem o uropie wychowawczym a w miedzy czasie doszła codzienna rehabilitacja w szpitalu i do końca utwierdziłam sie w przekonaniu, że dobrze robię. Nie żałowałam i nie załuje podjętej decyzji. Teraz zastanawiamy sie z mężem czy mam iśc do pracy czy nie myślec o drugim maluchu podczas tego urlopu wychowawczego. Dobra kończe ten mój długaśny esej. Jak o kims nie napisałam to przepraszam, ale już mi sie oczka zamykają i nie myśle już trzeźwo. Całuski

Ja na momencik przed snem :) mężowie trochę obgadani ale temat porodu zdominował spotkanie :) beti, ja nie miała usg na pierwszej wizycie, tylko badanie ginekologiczne

Aga, to nie wiedziałam, ze dzidzius aż tyle może przybrac przez dwa tygodnie :) ciekawa jestem ile Nadia bedzie ważyła

Emiczka-ja bylam mama 3 chlopaków. Niestety, jeden chcrzesniaczek zmarł we wrześniu. Mial 7 latek: Ale nie chce o tym pisac. To wspaniałe uczucie!!! Oprocz obowiazkow czysto chrzescijanskich, o których na nauce ksiadz pouczy rodzicow chrzesnych jest wiele szczesliwych chwil. Moj najstarszy chlopak jest juz nastolatkiem (ale jestem stara:) ) a mlodszy ma 4 lata i jest swietny. Bylam u niego z prezentem na swieta. Interesuja go rybki w kazdej postaci. I kupilam mu fachowy atlas z rybami akwariowymi. 750 zdjec!!! No i sie zaczelo!!! Kazal mi wszystkie rybki nazywac a ja na tych lacinskich nazwach malo sobie jezyka nie polamalam:). Jak miał niecale 3 lata to na zdjeciach odroznial karpia od szczupaka, suma, wegorza i jeszcze kilka rybek ze zdjec potrafil zidentyfikowac. Mowie wam!! Cos niesamowitego. Wiec Emika wierze ze chrzesniak wiele radosci Ci przyniesie!!!! A co do liczb to ja z kolei 7 i 9 uwarzam za szczesliwe. Ja jestem z daty urodzenia 7, maz 9. Mieszkam w bloku nr 7, mieszkanie 27, razem daje to tez 7!!!! Data ze slubu jest 9. A ten rok jest 9 i ma w skladzi 7. Chociaz nie jest to dla mnie wyrocznia lubie jak sie gdzies te cyfry przewijają. Emika-a co z tą bioenergoterapeutką??? granini-co u Ciebie???

Hej...hej... dzień dobry Wszystkim !!! :) Po nocy nie było najmniejszego śladu ale jak zaczęłam chodzić to pojawiła się plamka. Brzuch mnie już nnie boli tylko zakłuje mnie tam coś czasami. Jak ja mam wytrzymać z tą Beta do poniedziałku :) W saloniku jakoś tam powolutku idzie. Pracujemy na dobrych kosmetykach MATRIX(L\'oreal) mamy atrakcyjne ceny, dobrych fryzjerów i ludzie z drugiego koca Trójmiasta przyjeżdżają ale jeszcze potrzeba trochę czasu, żeby rozeszło się pocztą pantoflową. Mamy już stałych klientów tylko martwimy sie, ze po drugiej stronie otworzył sie (przeniosł z centrum) salon fryzjerski a to nie pierwszy na tej ulicy :) Konkurencja jest potrzebna lae nie aż taka 6 salonów :D Miłego dzionka!!

Nie pamietam jak Zabajona wyglada ale sniła mi się. Wiem, że to była ona i nie wiem jak to wyjaśnić :) Miała czerwony wózek i psa...hehe :)

graniani-oszczedzaj się. Dobrze, ze to tylko plamienie i juz ustalo:)

Witam, ależ się nie wyspałam wiatr szaleje, pies mnie 3 razy budził w nocy, miał problemy z żołądkiem, u nas na ulicy poszła plotka, że chodzi jakaś kobieta i truje psy, jednym sąsiadom niedawno ktoś otruł psa i ją widziano często i gęsto-podobno ona nie lubi dużych psów, więc postanowiliśmy nie wypuszczać go samego na ogród... Estelka, dziękuję, u nas w rodzinie taka tradycja, że chrzestne kupują całe ubranko dla chrześniaka, wiec to wzięłam pod uwagę, chrzest jest już opłacony, robię mu tort dodatkowo, też widziałam książeczki-albumy -pamiątki, bardzo fajne i mu kupię, zastanawiamy się dodatkowo nad czymś ze złota lub srebra, ale to poszukamy w sobotę, ale o co chodzi z tą szatą to nie mam pojęcia, co to za szata, wiesz ten mój chrześniaczek w dniu chrztu będzie miał 12miesięcy więc nie da się tak ułożyć go jakby się chciało, to mały wierciołek, kupujemy mu garniturek na tą okazję:-), będę wdzięczna jak coś mi powiesz o tej szacie i właśnie w którym momencie sie ją kładzie i gdzie? czy chodziliście do księdza na nauczki przed chrztem? bo nic o tym nie wiem, a chrzest jest 18 lutego.... ja poproszę Estelko info o tym doktorku, raczej będę podchodzić w Wawie, bo tu jest na miejscu ale nigdy nie wiadomo.... betiwitaj, no to widze, że wy niezłe zgrywusy jesteście same psikusy w pracy się wyprawiają:-D też to lubię, kiedyś moją koleżankę z internatu wynieśli na hol jak spała i chrapała sobie do rana na tym korytarzu, ubaw też był nieprzeciętny:-P, pisz jak najwięcej o badankach swoich.... foli, ale fajny wieczór miałaś -taki babski i rozmowy fasolkowe :-) , już dawno takiego nie miałam, ale za tydzień idziemy pomagać znajomym malować nowo kupione mieszkanko, każdy ma swoją ścianę, ja dodatkowo łazienkę ozdabiam,już widzę to piwko i śmiechy przy ścinach do rana:-) Iwonko, co u ciebie? pisz , bo jakaś cichutka jesteś Aga, wiesz, przyznam że podobnie bym postąpiła, tez zostałabym w domu bo dla mnie rodzina i dzieci są najważniejsze, a skoro macie starać się o drugie to jeszcze super, zdążysz kochana się jeszcze w życiu napracować,a póki co to ciesz się maluszkiem bo te chwile nigdy nie wrócą, ja na szczęście mam pracę w domu a już wczoraj były głębokie rozmowy o własnej firmie, więc tym lepiej bo sobie nie wyobrażam nie widzieć moich maluszków-skoro tyle człowiek na nie czeka, ale tez Wam współczuje te które nie mają wyjścia i muszę iść do pracy i podziwiam jednocześnie. Oczywiście nie wyobrażam sobie nigdy nie pracować:-P a co do mnie poczekamy zobaczymy, ja jestem pozytywnie nastawiona, wiem że będzie dobrze:-) wysłaąłm ci wczoraj zdjęcia, ale twoja skrzynka odrzuciła emaile:-( czy któraś z Was dostała zdjęcia odemnie? Ana, co tam u ciebie, ile już spóźnienia ta wstręciucha? trzymam kciuki za powodzenie przypuszczenia:-)wiesz, czego ci życze Sabrunia, jak tam już po kłuciu, czy wyniczek bety szybko będzie? trzymam kciukaski by beta była wielgachna:-) Asiulku, przytulam cię kochana, wiem jak ci ciężko zostawiać Sandrunię, ja chyba nie byłabym taka silna nadwislanka, no ja nie wiem kiedy te nauki przed chrztem, nic sąsiadka mi nie mówiła muszę się jej zapytać co i jak, bo jestem zielona, pomimo iż byłam kiedyś na chrzcinach , no ale skoro nie ja byłam chrzestną to aż tak bardzo nie interesowałam sie co i jak. a co do prezentów to tez bym chciała by były przemyślane i by się podobały:-) to ten rok cał y w liczbach 7 i 9, my też niby 2, 9 i 6 mamy szczęśliwe, 9-urodziny męża,29-moje urodziny, a 2 i 6 to już pisałam:-) 6 maj mężuś poprosił mnie o bycie razem, więc może coś w tym jest:-)życzę szczęśliwych liczbek:-) a co do bioenergoterapeuty to może pójdziemy w marcu jak już pisałam, teraz nie mam do tego głowy i jakoś mi się nie chce:-P a w marcu i tak ruszamy się do ginki by omówić szczegóły in vitro Granini, kamień mi troszkę spadł z serca, to odpoczywaj jak najwięcej by fasoleczka pięknie zagnieżdziła się i rosła w brzuszku, niczym się nie martw, z pewnością się wszystko ułoży:-) wiem, co to konkurencja usług, ale ważne by mieć swoich stałych klientów i będzie dobrze jak jestem zasady że gdy znajdę fachową osobę w danej dziedzinie to strasznie konserwatywna jestem :-) buźka dla wszystkich, mam nadzieję, ze te wiatrzysko tylko słoneczko i ciepełko nam przywieje, choć troszke mnie martwi brak zimy bo boję sie o bakcyle które sie super rozwijają i nie przemarzły, mam nadzieję, ze nie będzie inwazji wirusów:-( miłego dzionka mam nadzieję że nie zabijecie mnie za to wypracowanie:-Phihihihihi

hej dziewczynki, ogromnie Wam dziękuje za kciuki i wróżby ale właśnie dostałam @ i to przylazła z tak ogromnym bólem że nie mogę normalnie siedzieć przy kompie...dziękuje Wam wszystkim buziaczki dla Was...Asku współczuje Ci tej sytuacji wyobrażam sobie co czujesz, oby Sandrunia szybko przywykła do opiekunki...Nadwiślanko widze że Twój chrześniak to mały mądrala, mója Olafek 3 latka tez mnie zaskakuje, pieknie mówi po polsku a do tego uczy sie równorzędnie angielskiegi i włoskiego jak on fajnie mówi...Emika dziękuje CI kochana za wiare i takie długiieeeee wypracowanie hihihihi...Iaskierko super ze się odezwałaś, napisz nam tu jak Eryczek? Granini dbaj o siebie dalej, leż do góry pupką jak trzeba...Enigmus a co tam u Ciebie? Estelko, Foli - buźka

TABELA II NICK..............1DC.........DC.....dzidzia, może@...czas staranek.....miasto Emika............16.12......28-37......13-21.1 .....22 m-cy........W-WA Golka26..........26.12.......28..........23.01.......... już 2 lata 8 miesięcy..... Estella ...........26.12......27.......22.01............26 m-cy.......Warszawa AnA 30............12.01.......30-34.......?...............nie licze juz... enigmaa.....29.12.....29...25-27.01 ....13 m-cy....Katowice beti78............02.01......24-26 ......26.01...............ponad 2 lata.......łódzkie gosiaczek76......25.12.......27.......20.01...........19 cykl..........Morąg Nadwislanka......20.12................??? .........30 m-cy.... okolice Warszawy Iwona77 ..........05.08.....31-34.......?...............ponad 2 lata...podlaskie Kinia79.....29.11.......33.......?.......3lata3m-ce..... ...Biała Podl OCZEKUJĄCA1... 25.08......35..........?...............19 m-cy.......Warszawa JaChceFasolke...przerwa w staraniach................17 m-cy...... Chorzów

Emiczka-zazwyczaj na 2 tyg przed chrztem są 2-3 godzinne nauki dla rodziców i rodziców chrzesnych. To sie praktykuje w kazdej parafii. Wiec zapytaj sąsiadkę kiedy są w tej, w ktorej bedzie Maly chrzczony. O ile wiem jest to niezbędne do przystapienia do chrztu. nawet coś sie tam podpisuje. Zeby nie bylo klopotu to uzupelnij te informacje.!!! Zazwyczaj ksiadz oglasza o naukach po mszy św. A jak masz watpliwosci to wejdz do sekretariatu parafii i zapytaj. Faktycznie-pamiatka ze chrztu w postaci np. srernej lyzeczki (slyszalam o tym i spotkalam sie z tym np. bedac w Szwajcarii) bedzie na cale zycie. Ale wez pod uwage czy rodzice malucha wiedza ze tak sie praktykuje? Wiesz, polska ludnosc moze niekoniecznie byc otwarta na nowosci i takie prezenty. Ale podejrzewam, ze to są światli ludzie wiec bedzie OKI. Sabra-czy od transferu zanim dowiedzialas sie o ciazy to mialas jakies objawy typowe dla @??? A mzoe wrecz przeciwnie, byly to nietypowe objawy? Np. sennosc, szczypanie i bol piersi itd?? A tak na marginesie czekam na potwierdzenie bety:)

Witam:) Emiczko białą szatę kupuje się w dewocjonaliach, jest to taka mała satynowa koszulka którą w odpowiednim momencie kładzie się na maluszka(ksiądz mówi kiedy to zrobić) Co do nauk, w mojej parafii ich nie ma, natomiast wiem że gdzie indziej jest to wymagane. Mój mąż w zeszłym roku był chrzestnym i musiał raz być na takich naukach i musiał mieć karteczkę ze spowiedzi. My kupiliśmy w prezencie złoty łańcuszek i mały medalik Matki Boskiej a z tyłu daliśmy wygrawerować Pamiątka Chrztu Sw + data. Myślę że jest to fajna pamiątka. Oprócz tego daliśmy pieniądze bo w kartce pamiątkowej. Pozdrawam.

Sabra :) będzie dobrze. o ile wiem to juz 17 czy 16 dzień po transferze a @ nie ma :) A w pracy nie powinno się na forum pisać ???? :(

ja tam pisze z pracy czesciej jak z domu.

ja też :)

ja tez hihihihihi jak mam czas

Sabra czekam na wyniki i trzymam kciuki mocno. Granini oszczędzaj sie!!!

Sabra, aż kusi powiedzieć : a nie mówiłam :) ale nie powiem :p GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no to pozdrów dzidziusia od cioci :) i Nadii i pamiętaj o odstawieni leków

SABRA - GRATULACJE!!!!!jak milo mi sie zrobiło choć wcale Was znam - tylko troszkę z forum - ale za każdą mocno trzymam kciuki:))