Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

Yennka ;) ale moje górki są przyjazne, zadnych urwisk itp ;) i łagodne podejścia, ba nawet samochodem na upartego da sie wjechać ;) ale tatry tez wolę z dołu podziwiać :D:D:D:D:D:D:D:D za to pieniny już zaliczyłam kiedyś i nigdy bym z tego nie zrezygnowała, na rzecz łażenia po dolinkach tylko ;) uuuuuuuu szkoda , ze w tym rku jesteś uziemiona, ale na pewno w najbliższych latach to nadrobię ;) mój musi zaliczyc spływ dunajcem ;) noo i chyba będziemy mieli dziwne dziecko :( bo my ciągle w podróżach , więc ono z nami bedzie jezdziło, ciekawe czy przypadnie mu to do gustu ? :D:D:D:D:D:D:D:D:D Ani ;) ehh no szkoda, bo gdybyś dzień wczesniej wysłała sms to bym ci ten szczyrk z głowy wybiła ;) powaga to miejsce jest dla ramoli :P ale za to pokazałabym ci fajną wioskę w moim pobliżu ;) noo cudna, takie stare chałupy itp ;) no i pokazałabym wam górki bardziej przyrodnicze ;) na których wszystkie chwyty dozwolone, i do tego brak turystów, więc można szalec do woli :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D A takie tereny zaczynaja się już od kęt i ciągnął się az do tatr ;) i jedynie okolice wadowic sa czasami przez dewotki nawidzane, bo szlaki papieskie :P , ale ich jest też sosunkowo mało w porównaniu z ilością osób w szczyrku, bo tam cały sląsk i zagłebie na weekend uderza i grill obok grilla jest rozłożony :O Moze następnym razem ? ;) a i pokazałabym wam droge przez słowację czechy do was ;) a po drugiej stronie granicy też sa cudne pagórki i górki ;) Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ;) podziwiam twoje zamiłowanie do takich hobby ;) ja tam wole po ziemi stapać - wtedy czuję się najbazpieczniej :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D juz promy, stateczki i kajaki mnie przerażają , a co dopiero motolotnie itp :( ehh odwazna jesteś ;) Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yennka ;) to miłego odpoczynku ;) ja dzisiaj z lenistwa w kuchni zaszałam :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D zrobiłam tylko placki ziemniaczane, bo wena w ten upał mnie opuszcza :P a ze J kupił gotowe \"cacyki\" więc mam luzik ;) teraz zmykam do banku :( trzeba wydać trochę kaski na zus :P ale pozniej musze wam naklikac zbiorówkę , a co?? :D:D:D:D:D:D:D:D Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bush w 3miescie. Normalnie czad. Ulice zamknięte, helikoptery lataja, policja na sygnale, karetki w pogotowiu. W telewizji podali, że ma lecieć samolotem. Ale lotnisko wojskowe w ogóle nie obstawione. Potencjalnych terrorystów informuję, że ja obstawiam, iz Pan Prezydent popłynie na Hel ścigaczem z bazy Marynarki Wojennej na Oksywiu. Sodomia i gomoria.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, macie @..... :(((((((((((99999999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka, odklikałam kilka słów. Przykro mi. NIe mogę gadać - ani za bardzo pisać, gdyzjestem w trakcie kłótni z moim. O całokształt. A zaczęło się od tego, że znów przypiął się do mojego exia. Co by o nim nie mówić, to ojciec mojego dziecka. I nie chcę by mój o nim źle mówił. Nie lubi jak ja mówięcokolwiek o jego zonie, więc i ja sobie takich wycieczek nie życzę. Ale łagodne zwrócenie uwagi nie pomogło. Więc pojechałam po całości. Zwłaszcza ze jeszcze jestem na niego zła za brak kasy - dziewczyny, załatwił nas tak na ten miesiac, ze każda złotowkę muszę ogladać dwa razy zanim wydam. raty ubezpieczenia za samochód jeszcze nie zapłacił. A na dodatek szykują się inne wydatki, być moze zwiększenie alimentów. No i on musi pomysleć o odłozeniu kasy na poatek - jako sam rozliczający się będzie miał do zapłacenie ładnych parę złotych. I o wszystkim tym nie mysli, nałatwiej jest rozpieprzyćwszystko a potem jeszzce mieć pretensje. Dobrze ze za kilka dni będą pieniądze z wynajmu mojego mieszkania. A planowałam ze będziemy je odkładać. I guzik. Urwał mi się watek, bo musiałam znów kilka słów podniesionym głosem powiedzieć. Ale już stopuję, prędzej wyjdę na długi spacer, jak dam siewciągnąc w pyskówkę. Wrrrrrrrrrrrrrrrr, wrrrrrrrrrrrrrr, wrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yen, jestem z Toba.....fatalnie sie czuje, od nocy schudłam 2 kg. dzis jeszcze nic nie jadłam i nie czuje wcale głodu. oka w nocy nie zmruzyłam.Wszystko mnie boli-stres klasyczny, wrecz ksiązkowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka ;) ja tez kilka słowek naklikałam, bo więcej do głowy mi nic nie przychodziło :( Yennka ;) mój mnie tez przed chwila wkurzył :O dzwoni do mnie i mówi odmierz mi 30sek , powiedz start i stop. Więc mu spokojnie tłumacze że nie mam w domu żadnego stopera, bo miał dzisiaj kupic baterie i nie kupił . A ten foch :P No to se na chybił trafił strzelił start i stop :P Bo se kurna testuje pistolet lakierniczy :P To jaks ie do tego od miesiąca szykował to mógł wczesniej pomyślec o stoperze a nie durnia ze mnie robić :P Ehh no ci faceci :P Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobiety-dzieki za odzew.Ja nie daje rady, jest bardzo źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze przed chwila do mnei dzwoni, zeby mi powiedziec, zę sobie poradził przy pomocy zegara słonecznego i policzył sinusoidy i tangensy i ma juz przepustowość tego pistoletu :P No nic tylko w tyłek kopnąc i na ksieżyc wysłać :P ehhh noo....................... :( ja jakoś o wszystkim pamietam i nie wydzwaniam o 10 min jak wychodzę gzdieś coś załatwić a ten tak ciągle :( bo przeciez ja nic nie robię tylko w domu siedze więc moge od niego telefony odbierać :( nooooooooooo rece opadają, nad ta jego głupotą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Netka ;) trzymaj się dzielnie i przeprowadzaj sie i juz :) a ewentualna rywalkę w proszek obrucisz będąc na miejscu, bo z doskoku to wiesz co można zrobić .............. :( I przestań się tak zadręczać ;) na pewno wszystko się wyjasni :) Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwile, wczesniej net mi zawiesiło i nie mozna było pisac. Netka, trzymaj się - wiem ze jest źle,ale będzie lepiej- spójrz na Serduszko, Groszka, przypomnij sobie co u mnie było. MAsz dzieciaki - dla nich zawsze warto żyć. Buzia, jutro się odezwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello, widzę,że dziś trochę narzekania było na tych naszych. Jedynie Anouk ma spokój i jeszcze poprarcie co do jej lotów. Anouk......Ty to odważna jesteś. Wysokości to nie dla mnie . I nawet na pierwszym piętrze jest dla mnie za wysoko. Yenny......jak ja Cię rozumiem. Mój też rozrzutny. I nie pomyśli ,że potem trzeba jeszcze cały miesiąc żyć. Dla mojego najlepiej wszystko wydać jak się tylko kasę ma. Wczoraj w takiej atmosferze zasypialiśmy. Celi......ja to nie wiem co Twój to wymyślił i co to z tym stoperem , ale jak dał radę to dobrze. I tak miło mi się z Tobą pisze:) Net.....słów brak na takie zachowanie Twojego ale mój też ma niezłe numery. Ja wybaczam i co - przekonuje się ,że nie warto. Groszku .....a Ty się dobrze baw. Dobrej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie zrobiłam sobie przerwę w nauce ...............przeczytałam co pisze Net - i chyba zacznę sie modlic że mój jest na pustyni i do tego w Indiach ................ale jak wróci to chyba zacznę sie powaznie bać . Ide teraz sie wykompać i spowrotem do macierzy i pochodnych .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke ;) wiesz on jak focha strzela to straszne pierdoły wygaduje :( i jeszcze chce zby go wysłuchiwać - w efekcie słuchawka lezy sobie na kanapie , a ja przy kompie siedzę i go nie śłucham, bo tego sie nie da słuchac :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Whimka ;) nie wariuj ;) i nie bój się na zapas ;) tylko od początku dziłaj ;) ale tutaj o radę to do Ani - bo ona ma wyjątkowy spokój ze swoim ;) Reszta rózniście jak wiecie zresztą ;) Buzia :) ps noo i się okazało, ze mój znowu zrobił zakup za 3 stówki po nic, bo się badziew nie sprawdza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi ja nie wariuję .........................to był żart . Wychodze z założenia że jestem na tyle duża i samodzielna że dam radę i bez niego ...............pewnie przezyłabym to ale gdzies w środku licze się z taka możliwością że kiedys się rozpadnie chociaż mam tez nadzieje że będę siedziec w fotelu obok jako starsza babcia i będe sie bawić z wnukami swoimi i jego a on bedzie podawał mi kropelki na spokojność. Na dzien dzisiejszy jest mi potrzebny i to bardzo ..............potrafii mnie postawic szybko do pionu jak nikt inny . Widzisz ja wiem że nawet jak go nie ma przy mnie i nie mam go na wyciagnięcie ręki to on jest i wiem że moge na niego liczyć - wcale to nie oznacza że nie mamy gorszych dni .................ale widac z wiekiem nabiera się dystansu do pewnych rzeczy i postaw - człowiek z wiekiem potrafii wypracowywac kompromisy . Wiesz to moze dziwne ale jak ktos budzi ciebie codziennie telefonem mimo że dzieli nas odległośc 9500 km to daje Ci poczucie że jestes ważną osoba w jego życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Whimka, bo twój Niedzwiadek jest taki wspaniały i kochany :) A z tymi kompromisami to u mnie ostatnio jest krucho :( Jakos nie mam siły na zbędne rozmowy , i od razu przechodzę do sedna, co sie za to mojemu nie podoba :P A poza tym chyba masz rację im więcej doświadczeń zyciowych tym lepiej w związku ;) Buzia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, celi, aż tak go nie chwal......ostatnio jest sama słodycz, bo przez kilka dni wojowaliśmy o tego storczyka:P:P:P:P Jestem już zmęczona, a przede mną długi dzień pracujący. Dziewczyny, oni wszyscy mają osrane w głowach z wydawaniem na swoje frajdy, ja mam zamontowany już hak i kupiony bagażnik na rowery. Koszt? Jedyne 1300PLN......ile to ciuchów:O:O:O:O:O:O Ale ale lada dzień dostanę pieniądzę za fuchę i wtedy bez mrugnięcia okiem wydam wszystkiepieniążki na ubranka, butki i wszystko, co mi potrzebne:D:D on wolał hak:P:P:P:P Groszku, wczoraj byłam na badaniach, dlatego nie słyszałam, a smsa dopiero odczytałam dziś rano.Tulę czule i mocno🌻 Okazało się, że alergia zawaliła mi zatoki....bleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZień dobry i dowiedzenia od razu. Popisłaabym z Wami,ale mój taki słodziutki, ze nie odchodzi odemnie na krok. ;-) Tak go wytresowałam. Więc niestety ie popiszę, bo jużstoi mi za plecami i siękrzywi i mamrocze że wcale nie wytresowałam. :-D Niech mu będzie, ja wiem lepiej. Był w sklepie po żelatynę - dostał w rękę5 zł i nie powiedział słowa. Wrócił z żelatyna i resztę nawet przyniósł ;-) Buziaki. Potem się postaram odezwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani masz @. U mnie burza. Leczę sie po wczorajszej nocy. Niestety piwno nie uśmierzało smutku. I nawet porządnie uwalić się nie mogłam , mimo ze gdzieś jakimś cudem wlałam w siebie 3 browarki i 3 drinki :o Szykuję na równie długą, imprezową dzisiejszą noc. Upal niemożliwy ale właśnie burza nadciągnęła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, lubię takie upalne dni. Jednak gdzieś w oddali słychać jakaś grzmoty. Tak mi się przynajmniej wydaje. Rano robiłam drobne zakupy, potem zrobiłam dwa razy pranie. Część rzeczy poprasowałam. I mam taką lekką gorączkę przed wyjazdową. Nie mogłam wczoraj zasnąć, bo za dużo myślałam. W poniedziałek wyjeżdzam na dwa tygodnie na szkolenie. I dostępu do kafe mieć nie będę. Już mi Was brakuje, tych codziennych pogaduszek. Choć ja to ostatnio głównie Was czytam. Mam nadzieję ,że o mnie nie zapomnicie i wszelkie zbioróweczki do mnie dotrą. Kupując wczoraj bilet czułam się jakbym jechała sobie na wakacje ale tam czeka mnie dużo nauki i egzaminy a potem poważna praca i odpowiedzialność za to co robię. Miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ninke, jak znajdę wenę twórczą i napiszę zbiorówkę, to na pewno o Tobie nie zapomne. W razie co puszczę smska - albo zadzwonie. JAk bedzie powód... A może być taki powód. Mój został zaproszony na 18,30 na rozmowę z dziećmi. Nie chciały powiedzieć po co - tylko by przyjechał. Nie ma go prawie pół godziny, a ja siedenerwuję. NAwet nie wiem czy exia będzie na rozmowie, po co to wszystko. Chciałam od razu do was napisać, jak tylko wyszedł,ale jak zwykle popołudniami net zawiesza. Groszku, tez uwaliłabym się z chęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dopiero zauważyłam ile we wcześniejszym wpisie zrobiłam literówek. Brrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wraca. Z okna z pokoju w którym stoi komp widać chodnik i wejsćie do klatki schodowej. Jak dam radę dziśnapiszę co siedziało. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×