Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Anouk

TERAZ MY!!!

Polecane posty

groszku tajemnica polega na tym iż owe parasolki, moskitiery, folie przeciwdeszczowe kochana kupisz za góra po 30 zł za szt w pierwszym lepszym dobrze wyposażonym sklepie z art. dla dzieci :D:D więc 130 zł to kochana wsio kupisz, co prawda uniwersalne, ale słońce w londynie nie mieszkach więc ciągle lac nie będzie :D:D na równiku również nie mieszkasz więc taka zastepcza parasolka tez styknie :D:D a imiona miodzio :D:D Ani - ty wiesz co? az mi głupio ale skleroza mnie męczy :P mam nadzieję ze w końcu doszło ?? a i pochwal się w co się obkupiłaś? jakies fatałaszki ha??? ninke ja mam tańsza wersję xl :P i nie chodizło o oszczędność co o koniecznośc przetestowania na żywo wózka , xl w bielsku nie było, a ja cała ciąże jeczałam z bólów różnistych(i w duchu klełam na tego co powiedział - ciąża to stan błogosławiony- na bank był to facet :P ) bo opisom niegdy nie wierzyłam i nei wierze :P kazdy ma inne poczucie ciężaru :D:D:D i dla jednego 15 kg to to samo co 18 kg - dla mnie nie :D:D:D no i jak mam obecnego volanta zamienić na dużo fajniejszy ale też ciężki wózek jakim Jo się prowadzi - to ja podziękuję :( mam już pomysła jak wydac owe 2 tysiaki na siebie :D:D:D wszak od porodu kupiłam sobie az 2 bluzki i jedne spodnie w promocji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaa nasz laptop dla małej I klasa, tylko małe łapki zawieszaja się pod klawiszami i zdejmują je z zawiasow :D:D no i czasami łapki naparzają na oślep po wszytskich klapiszach :O może nasz tego nie przeżyć :D:D a zabawka jeszcze w takiej cenie cóż jak się niespodoba to wlicze w koszty wychowania małej :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogięło was?! Od kiedy to piszecie w tak zawrotnym tempie i to tyle stron na dzień?? Widać od razu że jesień i nikomu ani praca w głowie ani spacerki ;P Ifka! wiesz co? Chuj im w dupe! Sorry od razu za wyrażenie, ale gnojków to się gównem traktuje! A Ty rycz mała rycz! Jutro będziesz silniejsza o to co było wczoraj! A najbardziej wkurzające w takich historiach jest to że dało sie oszukać... I to ta nasza upokorzona duma boli najbardziej! Ale i to minie... Choć wracać czasami będzie. Trzymaj się ciepło! Ninke! Brawo! O to chodzi abyś robiła coś dla siebie :) Czekam na fotki! Groszkowa! Ty chyba oszalałaś jak chcesz niemowle przywyczajac do anielskiej ciszy... Jak je nauczysz spać w hałasie (względnym oczywiście) to wam wszystkim będzie łatwiej i wygodniej! Zobaczysz! Wszystko da się pogodzić... I mieszkanko też się da wymienić na większe z czasem... A przez najbliższe kilka lat takie wam wystarczy! Głowa do góry i brzuch do przodu! Buziaki dla wszystkich! W temacie wózków nie zabieram zdania bo to nie moja broszka, i oby jeszcze trochę nią nie była...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mam męża to..mam najnowszy model wózka :-) musi być sprawiedliwośc na tym świecie.. :-P Celi-->mój wózek jest lekki waży niecale 7 kg Babe 🌻 i mam parasolke z bronxu ;-) i tyz pieknie pasuje-jak ta za milion pięćset dwa dziewięćset hahahaha Serce-->temat rzeka i każda sie mądrzy ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celi, kozaki... Jedne botki, drugie długie... jedne i drugie czarne. Ale wybór był zbyt ciężki;) Jo, sprawiedliwość musi być po Twojej stronie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
groszku musiałam zerknac do linka, to sa ceny spacerówek , niżej masz podane ceny za gondole , więc sumujesz koszt spacerówki +gondolę i masz cały wózek (stelaż jest ten sam i do gondoli i do spacerówki) nie wiem jak z fotelikamiz ceną i adapterami bo powiem szczerze nie chce mi się strona ponownie załadować :( jo ale nie wsyztskie maja podane wagi !!! więc trza do nich dzwonićtak? ? serce, jaka jesień, u mnie wichura stulecia !! do tego leje masakrycznie !! chciałam wyjśc z mała choć na 15 min i szkoda mi się jej zrobiło, przeciez takie podmuchy wiatru sa dla takiej buzinki za duże :O więc mała awiła misie i demolowała mieszkanie a jak kilkałam :D:D demolka, Niuniuśka wyrwała karnisz z wretem ze sciany powiesiła sie na łapkach na zaslonie, poodrywała wszystkie listwy maskujace przy drzwiach - no kto to widział takie listwy przybijac na 3 gwoździki centymetrowe?, poodrywała listwy przy panelach i odkleiła listwę z płytek obok lodówki :D:D do tego J. załamał półke przy wannie bo była z płyty kartonowo -gipsowej :D:D mieszkanie cud miód - robione na wynajem- więc na odwal - wsio się sypie !! ściany pekają w szerz i w zdłuż - budynek z 2000 roku czy 2002 ! :O a ja zepsułam pierwszego dnia umywalkę w łazience i poluzowałam kran w kuchni w tydzień :D:D więc usterek juz było a było :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobra czas sie myć, moze j. jeszcze dzisiaj dojedzie ??? trza się poprzytulać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Zaraz zbieram tyłek w troki i idę po zakupy, potem odkurzę, potem zrobię pazury, potem idę do fryzjera. Właśnie, jak mówie o fryzjerze - Ninke, dawaj fotki. Ja swoje prześle już po imprezie. Wogóle to mam do Was prośbę - jak juz kupujecie prezenty, to piszcie co komu - bo ja już mam od dwóch lat kompletny brak koncepcji na cokolwiek i dlaq kogokolwiek. Z młodym mam tylko spokojnie, bo chce nowy telefon, wynalazł jakiś wypasiony czy wyczesany czy kozaczny i chce. A, że ja akurat mam zmiane umowy w sieci, bo stara sie kończy i na dodatek uzbierałam sporo punktów, to mu wezmę. Niech ma. Ja mam nowy telefon, który dostałam w wakacje od ksieciunia, myślę ze na najbliższe dwa lata starczy, bo ja nie lubię zmieniać telefonów. Przyzwyczajam się. Serce, ja się baaaaaaaaaaaaardzo cieszę, ze wracamy do pisania po kilka stron dziennie, brakowało mi tego. Choć teraz w pracy nie zawsze mogę pisac, ale zaglądam jak tylko jest wolna chwila. Jo - wygrałaś w lotto? Ja puszczałam ostatnio, ale chyba na wczoraj już kupon nie był. Muszę sprawdzić. Jakbym nie wygrała, to mam pocieszenie, złapałam umowę zlecenie - jakieś 800-900 zł na rekę, termin wykonania do połowy grudnia, super, kasa się przyda, na razie ksieciuniowi nic o tym nie mówiłam. Wogóle nikt nie wie - i dobrze. Dobra, spadam malować lico, a potem do roboty. Buziaki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się pytam co z Wami?????????????????? Ja już umalowana, po sklepie, zupa się gotuje, śledzie moczą, jajca się gotują, sos słodko kwaśny przyniesiony z piwnicy, tylko zalać uduszoną już wczoraj pierś kurczaka i obiad gotowy. No i odkurzone, jeszcze przelecę ze ścierką po meblach i finito. Młody ma pokój błysk - wczoraj miał gości, wyglancował w środę na wieczór pokój jak nigdy :-) Koleżanki i koledzy byli robili razem projekt na geografię. A ja w sklepie wczoraj z ksieciuniem byłam wieczorkiem i wleźliśmy na exię. Bliskie spotkanie trzeciego stopnia... Na szczęście tym razem obyło sie bez jakichś kretyńskich komentarzy z jej strony. Zawsze bohaterka jak ja jestem sama.I powyzywa wtedy i pokrzyczy. jeszcze na dodatek mówi potem, że to ja zaczynam z nią. A przy księciuniu tylko sztywno skinie głową i leci dalej. ;-) Dziwne. A wogóle, to się księć wieczorem na mnie nadąsał. Powiem tak - ostatnio jest słodki jak miód, jak cukiereczek, że tak powiem, zachowuje sie jak na początku naszego związku. Nie mówię o jego kontakcie z młodym, bo ten mimo spięć (czasem są) kontakt mają świetny. Razem na ping-ponga, razem do sklepu, razem gdzieśtam, razem lekcje- pomagał młodemu zrobić reportaż o naszym mieście, rysunki na plastykę(sorki -to teraz \"sztuka\"), jakieś pomysły na lepsza ocenę z biologii. Dziewczyny, on więcej czasu spędzają razem, niz ja z młodym. Bo jak ja wracam z pracy, to oni juz prawie 2 godziny razem siedzą. Ale wracając do tematu. Księciunio traktuje mnie jak na początku - milusio, śliczniusio, ą i ę, wiecie jak to jest na początku. Jak laleczka z porcelany się czuję. Obłedny sex :-p(nawiasem mówiąc zepsulismy łóżko). Sam sobie robi kolacje! Młodemu też! No i pytam go zartem, co nabroił, ze taki milusi... No to się nadąsał, ze nie doceniam. Musiałam pomiziać i podoceniać ;-) Oj, te chłopy. Ostatnio musiałam mu nagadać, bo kilka razy jak prosiłam by mnie gdzieś zawiózł czy przywiózł nie miał czasu. więc mu wygarnęłam któregos dnia, że zła jestem, bo wszyscy są ważni, tylko nie ja. No to go odmieniło - ciekawe na jak długo :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Groszkowa, Mikołaj - oki(kiedyśstawiałaś na Olka), ALE BłAGAM - NIE ZOSIA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Imię może i ładne, ale oklepane teraz strasznie. Mała za kilka lat będzie 7 Zosią w klasie. To tak jaku nas w liceum - w naszej klasie było 5 Agnieszek i 5Anek, 4 Kaśki i 2 Magdy, 1 Dorota i jedna Weronika.. W A podobnie, tylko proporcje inne - Kasiek 5, a Agnieszek 4. Ale oni mieli jeszcze Marzenę i Tatianę. I dwie Aśki. Za to w C - 7 Agnieszek i 4 Aśki. Reszta - Kaski i Anki. Inne imiona - nie pamiętam, bo nie wszystkie dziewczyny z tej z klasy znałam - to była żeńska. Ale chyba nie było urozmaicenia. Moje koleżanki - albo Aśka, albo Kaśka, albo Agnieszka. Kiedyś jak pokazywałam koledze zdjęcie i mówiłam po kolei "Kaśka, Aśka, Aga" to się pytał czy innych imion nie znamy???? Na studiach było podobnie, pierwsze dwie dziewczyny jakie poznałam to Aska i Kaśka :-D No, potem poznałam jeszcze Ewe, Renatkę i inne dziewczyny, ale na całym roku dominowały Aśki, Anki, Kaski i Agnieszki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mama już po operacji, ale jeszcze na sali pooperacyjnej. Wczoraj zaglądaliśmy w jej kartę, mieli usunąć całą tarczycę plus przerzuty. I oprócz tego nie wiadomo nic. Siostra siedzi teraz na onkologii i czeka, może będzie dało się pogadać z jednym z lekarzy, którzy operowali (na szczęście obaj dobrze znali jej przypadek, a jeden z nich wykrył ten nowotwór, specjaliści przez \"S\"). Byliśmy wczoraj wszyscy u mamy posiedzieć, porozśmieszaliśmy ją, bo to ważne, żeby dużo się śmiała, podobno nic tak nie leczy jak optymizm. I przypadkiem (SŁOWO!!) jakąś dźwignię nacisnęłam i hmm łóżko się złożyło. Siostra próbowała pomóc, ale wtedy w ogóle się jeszcze przekrzywiło. :D A z kolei mama zgubiła tabletkę, jaką jej dali na spokojniejszy sen :D Cóż, nie nadajemy się do szpitali, siejemy tam spustoszenie :D W karcie napisali \"rutyna\" i tego się trzymamy, wszystko będzie dobrze, na pewno, a jak będzie dobrze, to ją wypuszczą do domu na początku przyszłego tygodnia. Teraz tylko muszę doczytać o tym, co jej wolno a co nie przez te pierwsze tygodnie -- i będziemy jej pilnować! Zobaczę w niedzielę co z nią, bo teraz w weekend jakieś pilne rzeczy w szkole (nienawidzę studiów zaocznych, nienawidzę po prostu :-( ), ale z czego da się uciec to się ucieknie. Ale dzisiaj wierzę, że wszystko będzie dobrze, że za kilka tygodni się dowiemy, że to tylko taki \"zwykły\" nowotwór a nie coś złośliwego. :-) 🌼 🌼 Noo, pora na kolejne dzwonienie do szpitala:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do imion: Miłosz i Dobrochna :D Bo ja lubię słowiańskie imiona, i gdyby przydarzyło mi się kiedyś dzieci mieć, to tak by się pewnie nazywały :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooooooo, wreszcie. Kiciu, trzymam kciuki. Będzie dobrze, mama wyzdrowieje. Miłosz - tak, Dobrochna - nie. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal urlop i wzięłam się za porządki z przyjemnością , bo mam czas. Zaraz wezmę się za siebię depilacje i te sprawy. Kici-kici.... życzę Ci żeby już tylko lepiej było z Twoją mamą i żeby szybciuko wracała do zdrowia. I dzięki Wam jej optymizmu i uśmiechu nie zabraknie. Co do imion , to każdemu co innego się podoba. Ja to zdecydownie jestem na nie dla Mikołaja ( zbyt kojarzy się z tym Świętym Mikołajem) ,Zosi( ze względu na formę Zofia, lub dawnych nazewnictw Zofija, jedynie ładne w brzemieniu jest Sophie czytając Sofi ale jednak mieszkamy w Polsce).Miłosz i Dobrochna zupełnie nie. Ale to Wam ma się podobać imię. Ale też bym pamiętała o tym ,żeby dzieci nie krzywdzić i żeby się nie musiały wstydzić swojego imienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ważne żeby rodzice byli przekonani i im sie podobało,każdy ma inny gust. Sama chcialam mieć Mikołaja..dopóki jednego nie poznałam. Kubusia też chcialam bo znam jednego super smyka, a teraz drugiego juz ;-) Ja mam typ: Konstancja - nikomu oprócz mnie sie nie podoba hahahaa a dla chłopca: Julian - Julek oraz Konrad Z Mała nie miałam problemu-wysnila mi sie na długo przed ;-)myślą o ciązy nawet ❤️ A mi sie Zosia bardzo podoba - i na moja często wołam tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kicia ❤️ trzymam kciuki za zdrówko Mamy - bedzie dobrze musi być ! ślę mase fluidków zdrowotnych i dla ciebie dużo buziaczków 👄 imiona imiona ..... hahahaha ja tam juz w podstawówce wiedziałam ze Ninka, z czasem zmieniło się na Ninka Laura , ale ze mój \"r\" wymawia jak wymawia to pozostała Ninka :D:D mnie typy Groszka podobają się :) a najważniejsze , ze juz wybrali imię !! :D:D:D zważywszy na moje doświadczenia i przekomarzenie się j ze będzie zuzia lub feluś :P to zazdraszczam gorszkowi tak szybkiego wyboru i ladnego ! Yennka, co ze mną, a no kochana odsypiałam wczorajsze spotkanie z J :P małą w łóżku przetrzymała do 9 !! czaicie to ? :D:D biedna teraz padła jak mucha na drzemkę :D:D a ja wczoraj po kąmpielach przegrzebałam net i dzisiaj zakupiłam ostatnią deskę ratunku na resztki mej czupryny :P ostatnie tableki i wosk jak to nie zadziała - to kupuję perukę :P poważnie :D:D:D ani kozaczki powiadasz ? ja mam zeszłoroczne, baa z przed 2 lat :P bo w ubr w nich nei chodziłam tylko w adidasach :P za to małej kupiłam super kozaczki na wypasie, elefanten a jak :D:D cieplusie, na zamek i na sznurówki i w kasie poczułam ze dzieco kosztuje dużo :D:D ale co tam :D:D mała zadowolona bo ma cieplusio w nóżki, ja ze mi nie jęczy na spacerach i oto chodzi :D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic nie piszę na topiku bo by same gwiazdki były ale może na @ coś skrobne a dziś będę degustować alkohole..yk :P Kicia przytulam :) mamusiom przyszłym i teraźniejszym duża buźka, nie zapomniałam, bo Was czytam, tylko ta proza życia taka, że nic się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi, to pogwiazdkuj. Ja już fryz na łepetynie, teraz wykańczam manicure. Więc już nie popiszę. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimi, to pogwiazdkuj. Ja już fryz na łepetynie, teraz wykańczam manicure. Więc już nie popiszę. Buziaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anouk na czerwono
A ja ciągle jeszcze uziemiona i zniewolona;) Moja koleżanka nazwała swoją córkę Konstancja:) ładnie Ale nie Julek, Joooo, sama masz ładne imię, a Julian, Juliusz?????? Kici, trzymam kciuki i przesyłam pozytywna energię. yenka, nkomu, mówisz????;) Nikomu, czyli nam:) Mojemu bratu kupimy pada, bo odkrył uroki gierek PC, gdy w końcu zmienił kompa;) Mam problem z prezentami dla teściów, jak zawsze..... No i świeżo narodzonymi maluchami w rodzinie mojego;) Stryjenką zostałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anouk na czerwono
A o moich typach już pisałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kici, mam nadzieję że Twoja mama raz dwa dojdzie do siebie. Życzę i Tobie i całej Twojej rodzince by ta cała nieprzyjemna sytuacja okazała się już jedynie wspomnieniem, tzn. żeby kontrole wykazały że wsio już ok. Mumi - masz zwrotkę nt. lampucery jednej :P Yenka, Zosia ma być po Maćka babci. Kiedyś jak myślałam o imionach dla dzieci to też miałam woje typy, ale zapomniałam, że przecież ojciec dziecka też ma prawo głosu ;) Tak więc moje pomysły nie przeszły (m.in. Leon i Helenka :() i trzeba było szukać wspólnie bo doopa z \"moich planów imiennych\" :D Z dziewczęcych podoba mi się jeszcze Maja, Emilka, Gabrysia. Z męskich np. Fryderyk, Benjamin problem w tym że zdrobnienia dla małego chłopca brzmią idiotycznie - Fredek, Benek yyyhhh :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stryjna Anouk - fajnie brzmi :-D Groszkowa - rozumiem, rozumiem - facet też coś od siebie musi ;-) U mnie po babciach by nie przeszło - ani z jednej ani z drugiej strony. I moja matka i matka ksiecia - cóż, ich imiona są powiedzmy ... nieładne. Babcie też. Do wyboru miałabym Franiciszkę, Henrykę, Balbinę i Stanisławę... Zestaw the best! Z dziadkami juz lepiej - Piotry, Władki, Józefy i Krzysztofy dominują. Ani, mając na myśli nikt, miałam na myśli ksiecia i synia, oni zaraz by mieli wiee zakupów na oku. A guzik, ta kasa dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yenka wiesz, ja znam jedną laskę co córce dała na imię Balbina. Biedna, mała dziecwczynka. I znam też jedną Bibianę. Imię dość wymyślne ale za to zdrobnienie śliczne Bibi :) O dodatkowej kasie, masz rację, lepiej nie mów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ufryzowa, umalowana, zaraz idę. Ksieć już pojechał, przy okazji odwiózł młodego do babci.mnie nie chciało sie spieszyć. Właśnie dopiłam kawę i nałożyłam kieckę, calość wygląda nawet nieźle. Groszkowa, ja rozumiem ludzi, którzy chcą nadac dziecku oryginalne imie, ale Balbina to juz przesada. No to do jutra lub pojutrza laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporo jest fajnych imion, nawet z babciami i dziadkami w tle. Ja chciałabym Antoniego po pradziadku, ewentualni Antoninę. No i Marianna po babci mojej nieziemskiej;) Po rodzicach naszych też w sumie nie byłoby tragedii. Brand new baby zwie się Miłosz. Dla mnie bez rewelacji, ale lepsze niż ... Błażej;) Siedzę w domku, pada snieg, korki niebotyczne, ja popijam sobie miodzik i słucham radija...no i byłoby pięknie, gdyby nie ten stosik prac. I tak mniejszy, bo jak stoję w korkach, to sprawdzam część. :) W przyszłym tygodniu wyjeżdżam na 4 dni. I mam nadzieję, że tam będzie ciepło, jak powinno. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×