Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ana24

Mamy na urlopach wychowawczych-2 część

Polecane posty

:) Wreszcie jestem:) objedzona do granic wytrzymałości.....a ile jeszcze w lodówce.Teściowa jak zwykle narobiła wszystkiego za duzo....noi każdy musiał wyjść z dość spora reklamówką wałówaki:D Chrzciny sie udały,Lenka w kosciele była bardzo grzeczna.Na mszy był tylko nasz chrzest,więc było tak uroczyście bo ksiądz zwracał się bezpośrednio do rodziców i małej.Po mszy malutka dostała pamiątkę chrztu sw.Fotki wysle jak tylko je zżucę na kopmpa. Shenen oj chyba robisz wszystko żeby tylko szybko urodzić:) A wiesz że mam przeczucie że to będzie w tym tygodniu;) Kreska wszystkie tutaj za Ciebie kciuki trzymamy;)A w szpitalu napewno nie będziesz się nudzić....może trafisz na jakies fajne kobitki:) Wracaj do nas szybciutko.....i czekam na smsy od Ciebie:) Ida ja kochana siedze w domku juz ponad 4 lata....i wcale się nie nudze.A najwazniejsz jest to że wcale tego nie żaluję:) Codziennie mam towarzystwo na kafe:).....więc jak masz ochote to w imieniu moich internetowych koleżanek zapraszam do naszego grona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :) Idda witaj :) Rozsiądź się wygodnie i poklikaj z nami :) Shenen 🌻 Kresko, więc o to chodzi, trzymaj się, nie martw się o synka, na pewno wszystko będzie dobrze! ❤️ Jakoś przetrwasz te dni w szpitalu, weź sobie książkę, radio, słuchawki i będzie ok, postaraj się wypocząć. Aga 10 :) podeślę zdjęcia, tylko do tej pory jeszcze nie zrobiłam , ale następna przejażdżka będzie z dokumentacją :) Wiecie mój Stasio od wczoraj strasznie kaszle, bidulek , ma temperaturę rzęzi mu w płucach, jutro biegnę z nim do lekarza :( Znowu coś podłapał w przedszkolu. Ręce opadają... Czy wasze dzieci też tak chorowały po pójściu do przedszkola??? To już tak cały czas będzie? Właśnie skojarzyłam, że nie byłam z Anielką na bilansie dwulatka.... i chyba jakieś szczepienie niedługo. Ciekawe jak to będzie skoro Staś tak choruje.... Miłego wieczorku ps Dziewczyny czy syrop \"diphergan\" podaje się na kaszel? wg ulotki nie bardzo ale kojarzę, że lekarz przepisywał go Stasiowi właśnie na kaszel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mona prawie każde dziecko jak pójdzie do przedszkola to przez pierwszy rok bardzo często choruje.Z moim Kamilem było tak samo....pierwszy rok choroba goniła nastepna chorobę. A syrop jako nazwę kojze ale nie pamietam czy jest on na kaszel....ja na kaszel stosuję Eurespal Oglądaliście taniec z gwiazdami????jacy sa Wasi faworyci???? Ja w finale widzę Steczkowską,Damięckiego i Guzik:) Uciekam bo już mi się oczy schodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny 🖐️ U mnie choróbska..Kubul 2tyg. chory na dwóch antybiotykach...już je skończył, ale nadal jest coś niewyraźny i muszę go w domku jeszcze trymać..:O Pozatym nic nowego stara bieda...:D Mona-syrop o którym piszesz Kubul teraz miał przepisane i brał na noc i miał kaszel. Z tego co p[amiętam to jest on na rozszerzenie oskrzeli aby lepiej się spało i ma działanie kojące jak i uspokajające... Uciekam laseczki posprzątać domek po wekeendzie..jestem skatajona i nic mi się niechce...:O Ściskam mocno i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry:) Właśnie zajadam sniadanko.....a wybór mam w lodówce spory.Co tydzień mogły by być takie imprezy:D Kamil w szkole.....dobrze że tylko do srody i dzieciaki będą miały 4 dni wolnego.Oliwia ogląda swoje bajki.....jeszcze w pościeli ale zaraz musze ją ubrać:) Dymek szkoda mi Kubusia....małego chorowitka.Mam nadzieję że jednak dacie radę chorobie:)Życzę duzo zdrówka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Mona diphergan jest uspokajający i rozluźniający, jeśli kaszel jest taki uciążliwy, że może doprowadzić do wymiotów to diphergan jest jak najbardziej wskazany, lekarz Łusi zawsze zapisuje jej ten syrop w takich sytuacjach :) jestem z herbatką co prawda, a nie z kawką ale chętnie poklikam :) Aga :) Dymek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana ja też zasiadłam z kawka:)Jak tam Łusia bierze jeszcze leki na ten pęcherz???a zaszczyki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Aga :) Łusia bierze już tylko furagin rano i wieczorem i zwiększoną dawkę wit.C, zastrzyki na szczęście już za nami, tylko strach po nich pozostał ale ja się muszę pożalić, już od dłuższego czasu bolało mnie podbrzusze i w piątek byłam u gina - termin oczekiwania na wizytę 3 tyg. i okazało się, że mam zapalenie przydatków :( dostałam antybiotyk i jeszcze kilka innych leków w tym przeciwbólowe i mam nadzieję, że szybko pozbędę się tej przykrej dolegliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana dobrze że chociaz te zastrzyki Łusia ma za soba....a strach pomału się zatrze. Dobrze że poszłaś do lekarza w porę i nie zbagatelizowałaś tego.Ja do gina chodzę raz do roku....postanowaiłam sobie że nie będę tego zniedbywać.Przed Oliwią miałam ciągle stany zapalne i przez pół roku nie mogłam sie tego pozbyć.....aż wkońcu doszło do nadżerki.Ale cieszę sie bo po wymrażaniu mam idelany stan czystości i wkońcu skończyły się stany zapalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc Kasia śpiesz sie bo ja juz kawke dopijam.....co tam u Ciebie słychać po wekendzie??? A tak wogule to ciekawa jestem co tam u Kreski.....jak jej samopoczucie w szpitalu. Betii widze Cie na gadu;)....proszę sie meldować:P Noi Shenen ciekawe czy jeszcze w całości:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaasiu witaj :) Aga, no ja tez się cieszę, że poszłam do lekarza, trochę sobie pluję w brodę, że tak późno, bo początkowo trochę to jednak bagatelizowałam, ale najważniejsze, że już mam leki i teraz to już tylko w dobrą stronę :) dobrze, że Ty po wymrażaniu masz idealną czystość i stany zapalne z głowy. tak stworzyła nas natura, że jesteśmy narażone na takie przypadłości i masz rację, trzeba regularnie, dla własnego spokoju, chodzić na tą kontrolna wizytę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JUz jestem ponownie...poczytałam Wasze wpisy ;)...Shenen z Twoich opisów to sama do siebie się śmieję..;) Iwonko trzymam kciuki za Ciebie,żeby operacja przebiegła pomyślnie i szybciutko do nas wracaj....a Oskar na pewno będzie tęsknił i jak wrócisz do domku to nie będzie chciał Cię puścić nawet do łazienki... Mona moja Ala w zeszłym roku jak rozpoczęła edukację przedszkolną, to też przez pierwsze pół roku non stop chorowała...ale nie warto przerywać przedszkola, bo teraz się uodporni, swoje odchoruje, ale za to w przyszłym roku już będzie chorowałć znacznie mniej....i tak jest w rzeczywistości, bo Ala od września chorowała teraz tylko raz, miała zapalenie gardła...natomiast Zuzia już była chora dwa razy...;)...dużo zdrówka dla dzieciaczków....🌻...dobrze,że przełożyłaś ten egazamin..ja w piątek zdawałam testy wewnętrzne...zrobiłam jeden błąd...teraz czekam na wyznaczenie terminu pierwszej jazdy....;) Ala z wycieczki jest zadowolona, przyjechali dopiero po 20.00, najbardziej jej się spodobał autobus, bo był telewizor i oglądali bajkę, dowiedziałam się też,że dzieci jadły obiad w łazience (chodziło o Łazienki)..uśmiałam się z niej...;) Dziś poszły dziewczyny do przedszkola...;) Aga fajnie,że chrzciny się udały..czekam z niecierpliwością na zdjęcia...;) Dymku i Ana76 zdrówka dla Waszych pociech..🌻 Ja znikam na jakiś czas....ale jeszcze tu wrócę...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ana ale musze się przyznac że w sumie poszłam z moja siostrą która też od dłuższego czasu wybierała się do lekarza.Pewie gdybym szła sama to odwlekałabym to jak najdłużej.Mam nadzieję że w przyszłym roku tez z kims sie załapię:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia ale usmiałam się z tych łazienek:D powiem Ci szczerze że jak czytałam to skojazyłam ze zwykłą łazienka.....dopiero twoje sprostowanie mnie uspokoiło:D To dobrze że Ali podobało sie na wycieczce.....na nastepna będzie jeszcze chetniej chciała jechać. A gdzie Ty kochana na uciekasz.....czyżby szef miał Cie odwiedzić:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) CZeść kobitki. Ja oczywiście w całości. Ale przynajmniej teraz możemy sobie troszkę (troszkę bo mam kiepską kondycję ;)) poużywać, po wszystkim mam bolesne skurcze, które mnie denerwują bo niczego konkretnego nie wnoszą. Wymęczą i sie kończą. Mam nadzieje że jutro na wizycie okaże sie ze te bóle \"po coś\" znosiłam :) Ana76, współczuję! Miałam kiedyś zapalenie przydatków, nic przyjemnego, wylądowałam nawet wtedy w szpitalu brr Trzymaj sie i uważaj teraz szczególnie żeby tego nie przeziębić. A wizyty u gina z tego co pamiętam to chyba co pół roku? Bo tak powinno robić się cytologię? Ale możliwe ze namieszałam bo ja teraz prawie mieszkam w gabinecie i ten rok to wydaje mi się strasznie długo :) Mona, Maja w październiku była w przedszkolu przez 8 dni, 3 w tamtym tygodniu...No i oczywiście została dzisiaj w domu i w tym tygodniu do przedszkola juz na pewno nie pójdzie. W nocy gorączkowała, dusiła sie, myślę że to krtań albo oskrzela :( Nie mam pojęcia czy to chorowanie sie kiedyś skończy, myślę że akurat u Mai duże znaczenie ma fakt, że teraz prawie wcale nie spaceruje. Do tej jesieni codziennie (chyba że było naprawdę brzydko, duża wilgoć itp) chodziłyśmy na długie, 2-3 godzinne spacery. Teraz - grupa w przedszkolu podobno jest nieposłuszna i panie wychodzą z dziećmi tylko od wielkiego dzwonu :( Ja łazić do niedawna nie mogłam, tatuś po pracy zmęczony a miał jeszcze 10000 rzeczy do zrobienia w domu...Z tym też kojarzę spadek odporności Mai. Buziaki dla wszystkich dzieciaczków, zwłaszcza tych chorych 😘, ja chyba sie zdrzemnę choć pół godziny (Maja robi mi \"ciastka\" z ciastoliny i ogląda bajkę) bo prawie całą noc warowałam przy łóżku małej. Pa! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie sobie robię drugą kawkę....;) Jestem dziś trochę zajęta, bo jutro przychodzi za mnie do pracy dziewczyna na zastępstwo i muszę jej przygotować wszystko...ja mam jutro dzień urlopu i jadę na zakupy..;)...szef przywiózł mi właśnie 400 zł. premii, na jutrzejsze zakupy jak znalazł..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Dzięki Wam za wyjaśnienie ad syropu, czyli słusznie kojarzył mi się z kaszlem... Dziś byłam ze Stasiem u lekarza, ale na szczęście wygląda już o niebo lepiej nawet apetyt mu wraca. Pani doktor posłuchała, płucka czyste także ok. Staś sobie dobrze poradził z infekcją. W ogóle był tak grzeczny, w poczekalni siedział przy stole i oglądał książeczki , tylko raz mówi do mnie „Mamo usiądź na pupie” .... ;) Kasiu, to Ty też w trakcie walki o prawo jazdy? :D Jakoś wcześniej chyba nie wspominiałaś, albo przeoczyłam :) Shenen, myślę , że masz rację - spacery mają duże znaczenie. .. pewnie dlatego Maja ma osłabioną odporność. Ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz i już, niedługo będziecie mogły trochę pospacerować 🌻 Biedna Maja, buziaki dla niej 👄 Dymku , zdrówka dla Kuby 🌻 Ana76 dobrze,że trafiłaś do lekarza, oj my to się mamy z tymi babskimi sprawami. Ja się od półtora roku nie mogę wybrać do lekarza. Ale najpierw dentysta :) Uciekam podgrzać obiad dla ludków, wczoraj zrobiłam jakąś obłędną ilość kurczakowych kotletów w cieście; Andrzej poszedł do sklepu głodny i kupił tonę kurczaka :D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam.wpadam na chwilkę,się przywitać.mama poszła właśnie z Julką na spacerek-frajdę mają tu z nią wszyscy.a Julka wdzięczy się i pokazuje wszystkie swoje sztuczki.pogoda jest nieciekawa,ale nie jest zimno i nie pada. przyznam że nie czytałam,zerknęłam tylko,czy shenen już ,,rozpakowana,,-oj nie mogę się już doczekać,kochana! kreska-trzymam kciuki za ciebie! dziewczynki drogie,kończę bo chcę wskoczyć do wanny-u siebie mam kabinę,więc rozumiecie;) ach,Maksiu nasz psiak już oczywiście zdążył Julkę złapać kiełkami.wystraszyła się tylko w sumie,może da mu spokój. pozdrawiam was serdecznie i dzieciaczki mocno ściskam.do następnego.pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przyszłam z dworku.....jest nawet ciepło.Z dzieciakami trochę poznosiliśmy drzewa,troche pograbiłam jeszcze liści.Wiecie tak jakoś dziwnie bo dopiero godzina 16 a robi już się tak pochmurno i ciemno. Shenen ale mi się chce śmiac z twoich wpisów:D.....pewnie mąż jest bardzo zdowolony z tych nocnych harców:P Masz rację Maja pewnie przez to choruje że nie wychodzi na spacery noi myslę że doszło też to że poszła do przedszkola......no właśnie a co z przedszkolem....podjełaś decyzję czy ją dalej posyłać???? Kasia ale Ty masz dobrze z tym szefem.....400 zł premi....tez tak chcę.Udanych zakupów zyczę;) Mona to fajnie że Stas sam sobie poradził z chorobą i obeszło się bez antybiotyku.A z lekarzem nie zwlekaj.....jak tak zwlekałam przed Oliwia to później musiałam sie męczyć przez pół roku ze stanami zapalnymi. Uciekam bo Kamil chce lekcje robić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny Jestem mloda mama , moja dzidzi skonczy niebawem 4 mc .Wybieram sie tez na uropl wychowawczy . Przyznam ze na poczatku chcialam wrocic do pracy ale potem jak pomyslalam ze moze mnie wiele rzeczy ominac to doszlam do wniosku ze sa to dla mnie za cenne wrazenia i doswiadczenia i taki to sposobem w grudniu ide juz na wychowawczy . Bedzie mi milo jesli przyjmiecie mnie do swojego grona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melodi witam Cię w naszym gronie:)i zapewniam Cie że żadna z nas nie żałuje tego że poszła na urlop wychowawczy:) a uwierz mi ze w pierwszym roku dziecko codziennie się zmienia i zdobywa nowe umijejętności i troche żal by było to przegapić.Wiem co mówię bo jestem mamą dwójki urwisów;) Jesli masz ochote i trochę wolnego czasu to w imieniu moich kolezanek zapraszam na pogaduchy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze juz druga koleżanke witam w Waszym imieniu(chyba nie macie mi tego za złe)......mam nadzieje że dziewczyny zostana u nas na dłużej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga- bardzo mi milo :) Ja sama zapieralam sie rekami i nogami przed pojsciem na wychowawczy , troszke z obawy o pieniazki ale tez o zatrudnienie. Co prawda pracuje w panstwowej instytucji i mam umowe na stale ale zawsze jakis niepokoj sie wkradnie .A co do pienazkow wychowaczy wyszedl mi platny dostane cale448 zl .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny na początek serdeczne życzenia dla Kreski dużo szczęścia spokoju radości i szybkiego powrotu ze szpitala w drugiej kolejności witam nasze nowe dwie koleżanki w końcu nasze grono zaczyna się rozwijać :) i będzie nas więcej do plotkowania :) Aga dziewczyny napewno nie będą miały ci tego za złe a nawet powinnaś dostać pochwałę za miłe witanie gości :) a jak tam mój projekt?? dotarł?? Dzisiaj byłam u lekarza i po badaniu jestem na 300% pewna że to chłopiec po tym co było widać ;) Tak więc można już powiedzieć że Bartuś rozwija się dobrze waży już 402 g Dominik będzie miał przyjaciela do zabawy samochodami A Shenen czyżby już rodziła że jakoś na gg jej nie widać ostatnimi dniami?? lecę małego przebrać postaram się jeszcze dzisiaj zajrzeć a jeśli nie to do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry :) co tu dziś takie pustki? Kaasia, Aga, zwykle pierwsze, a dziś co? Iza f :) wyczytałam, że drugi mały urwis Ci rośnie :D ciekawe co u Shenen?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) U mnie tradycyjnie poranne sniadanie spędzam z Wami ;)Ale nie mam za bardzo towarzystawa:(Wczoraj tylko Iza zajżała. Iza przepraszam że wczoraj tylko sie przywitałam i później uciekłam....no może nie całkiem uciekłam.Oliwia mi kompa wyłączyła....a jak go spowrotem włączyłam to niestety net mi nie chciał chodzić....nawet gadu.Ostatnio wieczorami nie da sie z niego kozystać.Prawdopodobnie jedna osoba która jest z nami w spółce codziennie cos ciągnie i stąd te problemy. Projekt dotarł.....jesli dzisiaj wieczorem się da to obiecał że go przejży i odezwie się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×