Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

szczuplak1

Kto nie pracuje, a chętnie i często po sieci buszuje.- c.d.

Polecane posty

Dzień dobry 🌻 To i ja dołączam z kawą :) Wiecie jak czuje sie 80letnia staruszka ? Ja dzis wiem , bo tak sie właśnie czuje :O Tak mnie od 3 dni bolą krzyże , ze szok. Dzis chyba apogeum , az się boje co bedzie jutro :( . Nie pomagają mi żadne tabletki przeciwbólowe, chyba dziś zaaplikuje sobie czopek :O Bling wszystko co dobre trwa krótko niestety. Ale dobrze, ze chociaz tyle tego było;) Wracaj szczęsliwie do domu . No to kawa i do roboty . Znowu mase cyferek do wprowadzenia. Ale w zanadrzu LESIO Chmielewskiej , wiec chyba będę robic dłuższe przerwy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również już po kawie ale zła jak osa :/ Moja mama nie przyjeżdża jednak do mnie, a tak się na to nastawiałam :( Wogóle jest mi strasznie przykro, bo mnie strasznie odtrąca i zawsze krytykuje. Piszę do Was o tym, bo Wy doświadczone kobiety jesteście to może wrzucicie jakiś głos rozsądku. Mama moja jeszcze nigdy u mnei nie była, a do siostry to regularnie jeździ, wczoraj do niej zadzwoniłam czy się juz zdecydowała na przyjazd, bo przekłada z tygodnia na tydzień, a ona, że nie bardzo, bo kiepsko z kasą i jedzie z narzeczonym w góry na tydzień :(( MOja mam jest po rozwodzie (od 15 lat była sama i rok teemu poznała kogoś - przełamała się wreszcie). No ale chodzi mi o to, że juz nawet mój mąż mi wczoraj powiedzial, ze on to juz dawno zauwazyl, ze moja mama strasznie faworyzuje moja siostre a mnie zawsze atakuje bezpodstawnie... jakby miala do mnei jakis uraz... to jego wrazenie :/ pozatym... ona sie do mnei odnosi zawsze totalnie bez szacunku, jakby do jakiejs gowniary mowila... do siostry to po ludzku, z uwaga by jej nie urazic... a do mnie to z buta zawsze, czesto po rozmowie z nia jestem zdenerwowana i sama nie wiem dlaczego :/ No to nasmuciłam trochę, wybaczcie :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasa przykre to jest . Sam anie wiem co Ci radzic w takiej sytuacji . U mnei takiej sytuacji nie było , od 9 lat mieszkam z rodzicami , wczesniej blisko siebie. N apocieszenie moge Ci napisac tylko to, ze tez czasami mama mi ubliza . Tzn nie w takim sensie , ze mnie wyzywa , absolutnie. Jednak widzi jak gospodaruje , widzi realcje z moimi dziecmi. Głwonie wlasnie do spiec dochodzi na ich tle. Czesto słysze , ze jestem wyrodna matką , bo nie pozwlam na to, czy tamto . Ona sama mi cos radzi jak mam zrobic i jak tylko się sprzeciwie, to od razu mi wywala wiazanke , ze zle robie , że nie licze się z jej zdaniem i w ogóle najchetniej jakby sie wyprowadzila . Niestety wie jednak, ze nie moze , bo raz ze nie ma dokąd , dwa jest 9 lat po udarze i nie jest w pelni sprawna. Siostar natomaist wg niej ma ikre, charaklter i robi dobrze wszystko , dzieci wychwoała wspaniale i w ogole jest gospodarna, wrazliwa i dzieci stawia na 1 miejscu w przeciwienstwie do mnie :O A jak zrobi coś nie tak , to słysze tylko ze ona ma taki charakter i moze czasami z czyms przesadzi , ale potrafi dopiąć celu :O Podejrzewam, ze to sprawa tego, ze cale zycie bylam pokorną córeczka , na wszsytko sie zgadzalam , niejednokrotnie robilam cos wbrew sobie, tylko po to , zeby JEJ nie urazic . Teraz gdy się stawiam to jestem zła i ogólnie bleeeeeee. Na poczatku bardzo przezywałam takie slowa, zastanawialam się co robie zle, ze moze mama ma racje . Ale teraz juz o tym nie myśle i robie po swojemu, a Jej dogaduszek zwyczajnie nie slucham. U Ciebie jak widac jest ciut inaczej . Moze porozmawiaj ze swoją mamą i powiedz jej na spokojnie to co nam tu napisałas. Ze jest Ci bardzo przykro i tez chcialabys pobyc od czasu do czasu z Nią . Jak rozmowa nie odniesie skutku to chyba pozostanie Ci tylko zaakceptowac taką forme zazylosci . No bo co innego zrobisz ? Hm............sama nie wiem :O trudna sprawa........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ano właśnie, wielokrotnie z nią rozmawiałam na te tematy, jestem osobą bardzo otwartą i zawsze mówię co myślę, czasem nawet niepotrzebnie. Tak więc mama wtedy łzywylewała, że ja ją tak oceniam i jej nie nawidzę chyba... nic do niej nie docierało niby, ale zmieniała się na kilka dni... była miła, odzywała się do mnei z szacunkiem, nie dyrygowała mi co mam robić. Ale po jakimś czasie znów się zaczyna: jak powiem coś za głośno np. do męża, to drze się na mnie, że mam się nie wydzierać, albo jak próbuje coś wyjaśnić to mi mówi, "idź już stad i nie rób problemów" może to zabrzmieć jakbym rzeczywiście byla jakaś krzykliwa i czepiala się czegoś, ale tak nie jest, ona tak reaguje na mnie poprostu cokolwiek i wjakimkolwiek tonie bym nie mówiła. Jak byliśmy z mężem u neij z wizytą na kilka dni, i raz ja wyszłam się położyć bo mnei głowa rozbolała, to jakies kpiące teksty rzucała tam pod moim adresem, o których mąż mi powiedział. Sam przeprosił ich bo nie mógł już tego słuchać to mu powiedziała, że pewnie leci do mnie bo ja będę miała focha na niego. Zupełnie nie rozumiem dlaczego ona mnie traktuje jak nastolatkę, zarzuca mi rzeczy i zachowania na które nawet bym nie wpadła :/ I co najdziwniejsze moja siostre traktuje jak dorosłą kobiete, z szacunkiem się do niej zwraca. Do mojego męża też. Tylko na mnei sobie tak jeździ:( Doszło do tego, że już mąż mnie wyręcza gdy trzeba w jakiejś sprawie do niej zadzwonić, bo wtedy jest dla niego miła i normalnie odpowiada, a jak ja jestem przy telefonie to tylko ciśnienie mi sie podnosi i później zastanawiam się co źle zrobiłam... i nigdy nic nei znajduje :/ Landrynko: pewnie masz rację, musze się poprostu nauczyć to olewać, bo nic z tym nie zrobie. Może z czasem i mi przestanie być przykro, że jest tak a nie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie kobietki, że się tak rozpisałam, ale przynajmniej dałam ujście tym negatywnym emocjom. Całą noc o tym myślałam, bo ja za bardzo takie rzeczy przeżywam:/ Ale jak się wygadam to się lżej na sercu robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wreszcie kupiliśmy ruter. :D Mam dla siebie znowu internet 🌼 Jasa w tym co Landrynka pisze jest trochę racji. U mnie była sytuacja, że byłam niedobrą córką gdy mieszkaliśmy z rodzicami. Jak się wyprowadziłam z domu, to jestem najukochańszą córcią. W sumie mieszkamy tylko kilka ulic dalej, ale to poprawiło znacznie moje stosunki z moją mamą. Tata zawsze był ok. Z nim miałam zawsze dobry kontakt. Jak miał jakiś problem to najpierw przychodził do mnie. Mam dwóch braci ale z nimi mama już nie ma takiego kontaktu jak ze mną. Może kiedyś i tobie uda się znaleźć złoty środek, żeby naprawić twoje stosunki z mamą. 🌼🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam 🖐️ pierwsza!!! :-) witam nowe ''twarze'' - ktorych jeszcze nie widzialam - i tu skladam reklamacje ;-) Z pracy teraz nadaje... jeszcze 2 dyzury, w poniedzialek sie pakujemy i we wtorek lecimy do Polski :-D Dziergam teraz spodenki dla mojego malego, ale wlasnie mi zabraklo wloczki i klapa :-( ..nie wiem kiedy skoncze. Ja to mam swira z zaczynaniem robotek, nie konczeniem ich i zaczynaniem nowych, ehhhh! Ostatnio to sie pochwalilam ta pogoda, ze zaraz na nastepny dzien sie zepsula i bylo +7 stopni, deszcz, jesien powoli, a moze raczej szybko przychodzi.. No tak, racja to, ze czas zasuwa niezmiernie szybko, 2 dni temu moje dziecie mialo 11 miesiecy! szok! ...urodzinki bedzie obchodzil w Polsce :-D Mamy zaplanowane zwiedzic pare miejsc - Krakow, Wieliczka, gora Zar, Czantoria, pobliskie gorki, gory, moze nawet Wroclaw :-) no, ale zobaczymy jak to bedzie, bo zawsze na to co sie zaplanuje brakuje czasu, tu rodzina, tam znajomi i myk pora wracac. Landri -------> serwetka z gazetki z serwetkami, ze schematu, z glowy bym tak nie potrafila Jasa --------> masz tyle czasu, moze bys musiala sobie znalezc hobby, moze szydelkowanie i drutkowanie? :-) no to na razie na tyle, czuje, ze mam teraz kryzys... spac mi sie chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewoje ;) herbatka ze skrzypu tym razem ;) Jasa> zachowanie normalne to nie jest u twojej matki, moze odpusc sobie na jakiś czas, przestań dzwonić i czekaj. Teraz Twoja mama jest raczej zajętą kobietą i przeżywa swoje sprawy więc niech się zajmnie swoim życiem i facetem, jak spowszednieje to moze sobie przypomni o córce, która dawno nie odzywała się. Zachowanie takie dla mnie normlane nie jest ale pewnie przyczyna gdzieś jest, może jej przypominasz twojego ojca? a może chciała dla Ciebie czego innego albo jest zła że Ty ją też zostawiłaś a cholypcia wie :( Ja bym się po prostu zajeła własnymi sprawami, wiem że Ty jako młoda dziewczyna potrze bujesz towarzystwa, łatwiej by było gdybyś miała pracę czas by szybciej zleciał no i znajomości nowe by się zawiązały, może faktycznie chwiloowo znajdziesz jakieś hobby> Ola i ja namietnie dziergamy Landrynka wyszywa obrazy, moze w tą stronę skierujesz zainteresowania ;) no chyba że talentu nie masz ;) :P możesz jeszcze robić biżuterię, wciąga strasznie ale zanim zaczniesz zastanawó się czy bęziesz mogła gdzieś trochę tego opchnąć, bo inaczej to albo musisz mieć bogatego mężą albo będziesz miała duuuuuuuuuuuuuużo biżu :D no i przejmuj sie tak sytuacją każdy ma podobne i jakoś trzeba nauczyć się z tym żyć albo radzić, głowa do góry :) no to idę po herbatkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Babeczki ;) Ja tylko na chwilke , bo mam full roboty . I nawet sie z tego ciesze , bo mi szybko czas zleci . Jasa dziewczyny mają rację , moze wynajdziesz sobie jakies parce ręczne? Julka i Mrówka to artystki od bizuterii ;) , Ola szydelkuje, zresztą Mrówka tez i Mała :D. Ja i Kania to hafciarki :) Mozemy podesłac Ci pare pomyslow . Jestesmy wszystkie na fotosiku, na facebooku , Mroweczka z Olą maja swoje blogi . Mozesz sobioe posiedziec i poczytac co u niech .Sylvik jest artystka od paznokietek, cudenka potrafi stworzyc na płytce paznokcia. Jest tego sporo, na poczatek zajmie Ci to czas a potem moze sie "zarazisz"czyms :P A mama sie nie przejmuj , Wiem , ze to moze byc trudne , ale moze zrob tak jka radzi Mróweczka ? Moze mama sie "obudzi" i stwierdzi w koncu, ze mimo wszystko rani Cie ? Oluś jak sie dowiem , ze bylas we Wrocławiu i mnie o tym nie poinformowąłas to Cie udusze :P Wracam do swojej pracy :) Bużki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) Dziękuję Wam bardzo za słowa wsparcia, ochłonęłam już nieco i rzeczywiście macie rację, nic nie zrobię z tym, tymbardziej, że z mamą się nie dogaduję w wielu sprawach. Potrzymam ją trochę na dystans i sama trochę odsapnę od tej jej wiecznej irytacji co do mojej osoby... Siostra pewnie jest taka cudowna dlatego, że mieszka z mężem w anglii, powodzi jej się nieźle no i rzadko sie widują. A co do robutek ręcznych to podziwiam Was drogie Panie, moja przyjaciółka też szydełkuje i na drutach piękne sweterki i bluzeczki robi ale ja niestety nie nadaję się do tego, bo jestem bardzo niecierpliwa :( Wszystko za co się zabiorę musi mieć widoki końca za 15 min. taka nerwowa troche jestem i chaotyczna. Uwielbiam za to gry internetowe, trochę mało kobiece hobby no i dziwne ze względu na wiek, ale mam do nich słabość :) Inetesuję się również psychologią, czytam dużo książek, tak że zawsze znajdę sobie zajęciee jakieś na to moje siedzenie w domu. Jedyne czego mi rzeczywiście brakuje to praca, najchętniej taka gdzie mam dość samodzielne stanowisko, czuję się jak ryba w wodzie tam gdy mogę wykazać się pomysłowością i czuję sie potrzebna:) No i tak jak mówicie, inaczej człowiek sie czuje jak musi wstać o konkretnej godzinie i iść do pracy, inaczej dzień leci i mniej myśli o pierdołach ;) kania2a... śliczną masz rodzinkę, a peruki poprostu świetne, muszę powiedzieć, że pięknie Ci w ciemnych włosach :) olajda_s... zaraz wyślędo Ciebie mojąfotkę i liczę na rewanż :) Dziękuję Wam raz jeszcze za słowa wsparcia. A teraz zabieram się za zapiekankę, robię dziś taką z kurczakiem, ziemniaczkami, czosnkiem, cebulą, pieczarkami i pomidorkiem:) Może wyjdzie mi z tego coś dobrego. Pozdrawiam i zajże do Was później, cieszę się niezmiernie, że trafiłam na ten topik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moze haft krzyzykowy ? Jest szereg wzorow , ktore mogą zajac własnie no moze nie 15 minut , ale efekt masz no powedzmy po godzinie . Np karteczko własnoręcznie haftowane , zblizają się swieta , wiec moglabys znajomych zaskoczyc :) Moze spróbujesz ? Poza tym człowiek przy tym sie bardzo wycisza i tez nie mylsi o głupotach, bo musi się skoncentrowac na liczeniu oczek :P Zastanów się , jak cos to moge słuzyc pomocą :) Ni ta sparawa biżu tez jest super , a jeszcze jak sie ma wyobraxnie to hohooo moze cudenka powymyslac :) Zycze smacznej zapiekanki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pisać nadal nie mam o czym, ale zdjęcia nowych Pań chętnie obejrze :P u mnie nic nowego, praca, dom troche jazdy rowerem wieczorem (dziś z tego nici po zaczęło padać :( ), nadal nerwica mnie trzyma więc i pisać nie ma o czym. A do tego M okupuje kompa od rana do późnego wieczora :( Czytam Was codziennie i oczywiście dziękuje za pamięć o mojej osobie 👄 :) może jesienią więcej będę czasu będę spędzała przed kompem to i pisać zaczne codziennie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werpoz
Dziewczyny a może skoro macie tyle czasu, to poczytałybyście sobie ploteczki :P To zawsze poprawi humor, bo a to jakaś gwiazda bez makijażu, a to wpadka telewizyjna... www.abcgwiazd.pl - ja akurat polecam tę stronkę A jeśli lubicie słuchać radia podczas pracy na kompie to lubię kanał ze starymi hitami na www.radioglob.pl - największe złote przeboje pozdrawiam, mam nadzieję, że podsunęłam parę pomysłów na spędzenie czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez dziekuje i tez juz poslalam :-) a ja zaraz mykam do pracy, milego wieczorku dla Was :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też życzę miłego wieczoru, albo dobrej nocy ;) Jutro czeka mnie ciężki dzień. Wolna sobota i w domu roboty po pachy. Pod koniec dnia padnę trupem :D Jeszcze nie skończyliśmy porządków. A miało skończyć się na kuchni ;) 🌼🌼🌼🌼 Na szczęście garderoba gotowa. :D Sylvik nareszcie się odezwałaś 🌼 Ola miłego zwiedzania 🌼 Landri przeceniasz moje talenty. Mój obrazek leży odłogiem od wiosny, ale za to bezrękawnik skończyłam. Miał być sweterek (zabrakło na rękawy) ;) Marzy mi się richelieu. Dawno nie haftowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\_/% , 7 Kawa podana . Dzień dobry 🌻 Ja tez mam dziś wolne :) I tez boję się , ze wieczorem padne . Mam dzis troche roboty w domu, w dodatku szykuję imprezke na jutro . Za miastem organizujemy 18nastke dla córek.Ma byc okolo 30 osób. Niestety nie dalo sieilosci ograniczyc. To sama rodzina i najblizsza moja przyjacoióka z rodziną. Prognozują dobrą pogodę , tort juz zamówiony , wiec nie powinno byc żle :) Teraz dopijam kawę i wybywam po zakupy :) Miłego dnia 🌻 Ps. Sylvik Babulcu wstrętny , nie rob sobie jaj i nie czekaj na jesien . Melduj sie codziennie chocbys nie miala nic pisac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa !!!! Za oknem leje jak z cebra. Zimno. Jak u was? Mala co z tobą? Nic się nie odzywasz. Jak sprawa z "kochaną mamusią":? Mam nadzieję, że przez to wszystko nie popsułaś sobie stosunków z MM. 🌼 Stwierdzam, że krzyżyki na kanwie lepiej wyszywać z obrazka. Albo ja ślepnę albo na na gotowej nie odróżniam kolorów. Bratowa mi dała gazetkę z takim co już mam gotowy i wyszywam po prostu posiłkując się nim, bo za czorta nie daję rady go ruszyć. 🌼 Życzę miłej niedzieli i lecę robić śniadanko, bo zgłodniałam i MM wstał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie też pada :) nareszcie wcale mnie to nie martwi ;) kawusia z M zaliczona teraz mały relaksik przy kompie a potem się zobaczy Sylvik - no nareszcie się odezwałaś, co to znaczy że nic się nie dzieje zawsze się coś dzieje, masz pisać: wstałam rano- otworzyłams szafe - wybrałam taki ciuch - zrobiłam makeyup itd itp :P przecież my tu tak piszemy ;) no i zawiadamiam że moje dziewcze też bierze udział w konkursie zainspirowana zapachem jak tylko dostanę linka to wam podeślę z nadzieją że zagłosujecie ;) :) niech ma dziewczyna zabawę :) znalazłam piękne wzory na szale więc dziś pewnie jakowyś zacznę no sory że zaczynam robótkowo ale jestem podekscytowana ;) :P bo wzory sa wyjątkowo przepiękne, a ponadto właśnie kupiłam stół z krzesłami do jadalni, ma dojechać w czwartek wiec rozumiecie ze już chodze i myślę jaki obrus na niego udziergać ;) ech uwielbiam to :D la stolicy czasem nie odwiedzisz to mogłabym też tam śmignąć w tym samym czasie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie :) wpadłam życzyć naszej Juleczce wszystkiego najlepszego z okazji urodzin 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julii -----> wszystkiego najepszego, zdrowia, pomyslnosci, spelnienia marzen i szczescia w zyciu rodzinnym :-) Pozdrowienia i buziaczki od Antosia! MIlego dnia :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala 1972
Jestem żyje i już będe pisać . Ale więcej napisze jutro bo dziś mam doła, ale o tym też jutro. Z teścową cisza chyba przed burzą, do domu jeszcze nie dotarła , pojechała sobie nad morze . Nie wiem gdzie i na ile bo tylko przysłała smsa ,że nas pozdrawia z nad morza. Co do męża to wszystko ok. On i tak do niej nie dzwonił , nie mają o czym rozmawiać. Mi się wydaje że przyczyną tak zimnych stosunków jest to ,że jak miał ponad rok już wylądował żłobku, później przedszkole , a jak poszedł do szkoły to klucz na szyi. Teściowa pracowała od 1O do 18 , także za wiele czasu im nie poświęcała. Taki zimny chów. dołączam się z życzeniami. Teraz spadam przejrzeć poczte bo mam 136 wiadomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam się słonecznie. 🌼 Przerwa na herbatkę i kanapkę. Dziś serwuję białą. ;) Bociany zbierają się do odlotu. Krążą nad łąkami, czyli idzie jesień. 😭 Mrówka na gg wysłałam ci wiadomość. Odebrałaś? Najwyżej maila ci podeślę. 🌼 Julia sto lat. Spóźnione ale Sorry, nie wiedziałam. 🌼🌼🌼🌼 W pracy powoli wszystko się normuje co do mojej osoby. Szef dał mi do zrozumienia, że jednak jestem filarem firmy i przedłuży ze mną umowę. Super. Niestety ktoś przez to ucierpi, najmłodszy pracownik. 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heja przy herbatce mialam troche pracy przy kompie po formacie, gg jeszce nie zainstalowałam więc Kania tylko email chwilowo dzis mam w planach skoczy z najmłodszym na zakupy przedszkolne wiec zaraz spadam, pozdrowienia dla wszystkich a Juli z okazji 18- nastych urodzin ;) drugie tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny !!!!!!!! ;) Juleczko moja kochana spoxninoe , ale nad wyraz szczere WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO , oby tam na tej obczyźnie wiodłosie Tobie dobrze i oby wszystkei Twoje marzenia i te mniejsze , i te wieksze i te najskrytsze spełnily się :) 👄 Olus szykujesz sie juz do wylotu ? ;) Kania zasmucilas mnie ta jesienią :( Sylvik no własnie o to chodzi Lampucerko :) Mała kiedy wreszcie sprzeta naprawisz , hę? I kurka nie doluj się kobietko tak , bo co najmniej o 10 lat szybciej sie zestarzejesz :P Jasa jak tam weekendzik z mezem ? Katarzynek co u Ciebie ? Gdzie nam znikłas ? Mróweczko ile teraz kosztuje tak wyprawka maluszka do przedszkola ? Kolezanka sie za glowe złapala, ale kwoty i tak mi nie podala . Blingus wrocilaś juz z wojazy ? ;) Kinga kurde nie napisalabys nam co u Ciebie ? Jak sobie dajesz radę i co nowego ? Mirka 31.78 🖐️ pewnie, ze mozesz dolaczyc ! ;) Napisz nam cos o sobie i udzielaj sie :P Imprezka urodzinowa udala się super . Wszyscy byli zadowoleni, weseli, pogoda dopisala. Nie bylo ani za goraco ani za zimno. Gorzej ze mną :O Przewialo mnie tak paskudnie, ze nie mogalm sie ruszac , a jak cos robilam to na kolanach bo nie bylabym sie w stanie schlylic :(. To warunki plenerowe , wiec co nieco trzeba bylo przygotowywac na pudle styropianowym :O na poziomie rocznego dziecka :P Jak zgarm zdjecia to Wam poprzesylam . Dzis cierpie katusze w pracy :( NIe wiem jak dam rade tu wysiedziec :( Wzielam sobie troche cukierów do pracy, wiec robie sobie kawę i bedę podjadac slodkosci :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×