Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

akitkaa

ale mnie trafiło, jestem w szoku

Polecane posty

nie akitkaa, dzis nie dam rady, mam dzis druga prace i jestem dopiero w domu okolo 20.. a jak wracam tak pozno, to juz do niczego sie nie nadaje.. :( przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!!! U mnie tez kicha. Spotkanie bylo calkiem niezle, wydusil z siebie swoje uczucia i ja zreszta tez, ale jest jedno ale..... na zakonczenie powiedzial mi, ze od dluzszego czasu nosi sie z zamiarem wyjazdu do USA i najprawdopodobniej wyruszy w przyszlym roku.....bylam w szoku...poryczalam sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ty akitkaa jestes polonistka, jedno zdanie mu napisz. cos w stylu ze wydaje ci sie ze patrzy na ciebie inaczej.. a moze ci sie tylko wydaje.. no sama nie wiem :( Ale tak zeby zrozumial o co chodzi a jednoczesnie zeby nie bylo zbyt narzucajace sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mam tak samo :) ale wydusiliście to z siebie i to jest najważniejsze, a o tym USA to może tak rzucił, bez przemyślenia, jak się czasem plecie. ta polonistka ze mnie ;), jeśli coś takiego napiszę, z tym patrzeniem, to najwcześniej po zakończeniu zajęć w czerwcu, jak będę miała wpis, wiesz, ja faceta prawie nie znam, może to go wkurzyć, bo on chce zapomnieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tak samo ---------> nieeeeeee, nie pozwol mu tego zrobic! moj M. mial tak samo, juz mial nawet bilet. Kupil go zanim cokolwiek sobie powiedzielismy. Przed wyjazdem powiedzial mi jaka jestem dla niego wazna i ze tak wybral, bo nie chce mieszac w moim zyciu, a jednoczesnie nie moze byc obok nie bedac ze mna. Poryczalam sie tez. Wyjechal, bo powiedzialam mu, zeby wykorzystal bilet, za ktory zaplacil. Powiedzialam, ze mi na nim zalezy. Juz wtedy bylam po rozstaniu z facetem. Nigdy tak za nikim nie tesknilam :( Jak tylko dojechal na miejsce to od razu kupil sobie bilet powrotny. Wrocil po paru dniach. I od tego czasu jestem najszczesliwsza dziewczyna na swiecie. Nie pozwol mu jechac, powiedz cos, zrob.. nie wiem! Nie wypuszczaj prawdziwego uczucia i to jeszcze za ocean!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam taka samo...> jesteście na dobrej drodze żeby być razem, mogę się założyć że nie wyjdzie do USA. a ja mam tak dziwną sytuację...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w czerwcu??? przeciez ty do czerwca zwariujesz!!!! akitkaa, napisz mu cos teraz, dzis, juz.. cokolwiek, ok, moze nie byc zbyt bezposrednie, zobaczymy jak on zareaguje! ale zrob cos!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juffie żebyś zobaczyła moją panikę w oczach :( przecież jak mi odpisze, że coś sobie wymyśliłam, to już się na zajęciach nie pokażę, ze wstydu bym się spaliła :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy to zrobi czy nie , a moze chcial mnie tylko podpuscic, zeby sprawdzic moja reakcje???? Nie mam pojecia. Sprobuje jeszcze raz z nim porozmawiac, ale dopiero za dwa tygodnie, bo teraz wyjechal na Majorke z kolegami( zapewne podrywac jakies laski:-)) Nie , zartuje...... zobaczymy....jestem zupelnie skolowana, z tamtym nie wiadomo co bedzie, a z moim jeszcze tez nie rozmawialam....ach akitkaa: Twoja sytuacja jest naprawde dziwna. Nie wiem czy napisalabym maila do niego... myslisz, ze nie bedziesz mu sie troche narzucac????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jest dziwna i to bardzo, wiecie u Was jest i było tak, że Ci faceci, co Wasi koledzy i to zawsze łatwiej jest, no a u mnie jest inaczej ta bariera uczelni coś strasznego...no właśnie to może być jak narzucanie się, dlatego mam takie opory, choć mail to jeszcze nie jest jakieś mocno narzucający się, to nie telefonowanie i łażenie za nim na dyżurach, na mial zawsze może nie odpisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jest teraz tak, że ja przed nim uciekałam wcześniej, a teraz on przede mną ucieka... zwariować można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to nie jest narzucanie sie, to jest po prostu sprawdzenie sytuacji. Normalnie, w innych warunkach to on wykonalby pierwszy krok, ale nie moze, bo jest twoim nauczycielem i moze za to stracic prace. A ty najwyzej sie na tych zajeciach nie pokazesz akitkaa, albo bedziesz udawac, ze nie wiesz o co chodzi, nie zdajesz egzaminu u niego, wiec nie masz sie moim zdaniem o co martwic. A moja rada wyglada tak a nie inaczej, bo wiem, ze jesli chodzi o cos tak silnego, to jeden dzien wydaje sie wiecznoscia a co dopiero czas do czerwca. Musisz moim zdaniem wiedziec na czym stoisz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akitko
ale się nakićkało :) akitkaa, ja by zagrała va banque, ale nie mailem, bezpośrednio, "nie zostają ślady", widzisz reakcję, zawsze możesz "się wykręcić" w kolejnym zdaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to git :) oj on to chyba chyba jest mocno zamotany, wysłał nam w ndz materiały na zajęcia, a wczoraj wysłał drugi raz to samo....także dziwnie w ndz się zachowywał i to nie były pozory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akitko
chwila strachu, ale warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akitko....> ale co mam wprost mu powiedzieć? przecież mi to przez gardło nie przejdzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akitko
a kto mówi wprost? odbierasz teraz maile? czy nocą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akitko
spróbuję znaleźć wolną chwilkę, być moze będzie to dopiero nocą :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, dziękuję akitko :) a tak w skrócie, to rozumiem że uważasz że mam nie odpuszczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akitko
przeciez jeszcze nie masz pewności, co do ...:) to co chcesz odpuszczać? teraz to masz podpuszczać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×