Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fionaa21

co kupilam ostarnio w lumpeksie

Polecane posty

mowilam, ze nie chce mi sie juz wracac do tego tematu z wiazanego z -a moze tak- nie zdziwilo mnie, ze jestes czy tez uwarzasz sie za modelke. latawo to mozna bylo wyczuc z tonu twoich wypowiedzi. tak bardzo chcesz nam ublizyc, ze jestesmy biedne i jakies gorsze, bo chodzimy do lumpeksow. tylko wiesz..ja nie czuje sie przez to gorsza i nikt tego nie sprawi..nawet taka zakompleksiona osoba jak ty. mowisz, ze jestes modelka. znam kilka. i jesli sa wziete to zadko pracuja tylko w jednym kraju jak ty,a tym bardziej maja malo czasu na spacerowanie po \"city\". jak o tym pisalas...ale pisze to tylko tak nie zeby cie urazic. wiesz dla mnie lumpeksy to swego rodzaju hobby. wiekszosc ciuchow mam przywiezionych z zagranicy, badz kupionych w zwyczajnych galeriach, ale jak widze mozliwosc kupienia czegos fajnego za gorsze to oczuwiscie to robie. chyba tylko glupi by nie skorzystal z takiej okazji. i nie wstydze sie tego. mowisz, ze Polki sa beznadziejne, ale jakbys juz zapomniala to sama nia jestes..i zastanow sie z kim jest cos nie tak. bylam w wielu krajach i milam mozliwosc zobaczenia jak i gdzie ubieraja sie tam ludzie. i zdecydowana wiekszosc chodzi na calym swiecie do ciucholandow czy ci sie to podoba czy nie. piszesz o markach, ze sa dla nas nie osiagalne. dlatego napisze jaka jest prawda o modzie: 99% osob za granica ubiera sie w outletach, z czego Anglicy prawie w 100%. mam na mysli grupy wiekowe zblizone do naszych. jesli znasz choc troche jezyk to latwo mozesz przeczytac szyld nad wejsciem i wtedy bedziesz wiedziec skad pochodza te jak je nazwalas drogie ciuchy. wejdz na byle jaki portal plotkarski i poczytaj o swoich celebrity, ktora pewnie chesz zostac i zobacz gdzie sie ubieraja...bo jesli chcesz byc slawna to tez tak powinnas... dla mnie liczy sie jedno...to, ze przez przypdek na ten topic nie trafilas..hehe reszta co piszesz jest dla nie smieszna. bo wiekszosc ciuchow w Anglii jest poprostu tania jak barszcz. najnowsze buty lacosty za 60-100funtow? ile na to trzeba pracowac? dwa dni? tam kazdy moze sobie na nie pozwolic. wracajac do dziewczyn: nie mam zadnych problemow z kupowianiem w lumpeksach. kilka lat temu znajoma miala taki sklep. ubieraly sie w nim szychy z calego miasta..niektore nawet na zeszyt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pasjonująca jest ta rozmowa o angielkach. kupilam dzis torebke, fajna lakierowana brazowa na krotkich raczkach. wyglada na nieuzywana bo zadnych zgiec n raczkach nie ma:) cena zl 5 :) troche smierdzi i nie wiem czy jakos szorowac podszewke czy wietrzyc? co robicie z torebkami??zeby zapach sie ulotnił?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostawmy już modelkę w spokoju. Ja dziś byłam na łowach. Ale niestety tylko u mnie w mieście wyłowiłam piękną, jedwabną bluzeczkę za 5 zł z przeceny w lumpeksie:P. Firma Madonna, cokolwiek to znaczy:). Ważne, że jest prześliczna. Poza tym byłam też w fajnym outlecie i kupiłam za 79 zł prześliczne rurki. Ich ceną wyjściowa musiała oscylować w granicach 200 zł. To moja 3 para spodni kupiona w ciągu 2 dni i na tym styknie aż do stycznia, gdy będą przeceny zarze:D. Mam w dupie firme, ale cóż poradze, że na przykład w danym sklepie odpowiadają mi ubrania? Nie kupować,żeby nie były \"firmowe\"? Nieważne czy to zasrany atmosphere, new look czy taka sobie zara itd. Ważne, że coś jest ładne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość calabria
O żesz...jak czytam wypowiedzi "pseudomodelki" to nie wiem, czy śmiać się, bo głupi tok myślenia po prostu mnie poraża, czy płakać, że można dojść do takiego stanu. Mam nadzieję, że dziewczynka nas tylko prowokuje... Swoją drogą, jeżeli ma Ci ulżyć- jesteś naszym ideałem, zapewne pracujesz w tej samej agencji z której wywodzi się Kate Moss, czy Naomi- no to moja droga- wróżę Ci wielką karrrrierę, a wygląasz pewnie zajebiście; fryzjer za 100 funtów, tapeta warta 3X tyle co fryzjer, manicure z diamentami i ciuchy, jakich na oczy nie widziałyśmy....hehehehe..... Moja droga- cóż, tylko pozazdroscić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny 🖐️ Mysle, ze na temat naszej kochanej modelki wszystko juz zostalo powiedziane, wiec tyle w temacie z mojej strony :p Chcialam wam za to powiedziec,ze czytalam sobie dzisiaj temat i natchnelo mnie to zeby ruszyc w miasto i poszukac jakiegos nowego, fajnego lumpku. No i trafilam na pare fajnych ciuchow, ale niestety te co mi sie podobaly byly na mnie za duze :( Ale i tak udalo mi sie wyrwac swietny szary sweterek, taki z duzym oczkiem (nie wiem jak to opisac, taki troche siatkowy) :D Dalam za niego 18 zeta, ale mysle ze bylo warto :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grafffi
Czy we WZORCOWNI na Chmielnej w Wawie można dostać męskie ciuchy Versace itd.? Hej! jeśli ktoś wie to proszę o odpowiedź. Nigdy wczesniej nie bylem w lumpeksie i wybieram sie. Podobno Wzorcownia jest dobra ale czy są tam męskie ciuchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam takie głupie pytanie: skąd oni (skepy) mają takie fajne ciuchy z metkami?????? przecież jak są ladne to ich się nie oddaje o tak :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tam, z reguły outlety to końcówki kolekcji:). Gdyby ktoś był zainteresowany, gdzie ja łowię to w Sosnowcu i Katowicach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzis mierzyłam tylko białą bluzeczkę. Niestety prześwitywała. A szkoda bo była fajna i kosztowała 6 zł. Miałam sobie odpocząć od ciuchów ale i tak pójdę w piątek zobaczyć co wystawili na sobotę :D A pseudo modelkę ignorujcie. Jest takie stare przyslowie : \"nie tykaj g***a bo śmierdzi\".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestescie niesamowite;) jakbym tak czesto chodzila po lumpeksach jak Wy to moja i tak juz zapchana szafa mialaby dosyc ;) tak w \"prawdziwym\" outlecie powinny byc glownie koncowki kolekcji. napisalam \"prawdziwym\", bo w wielu tego typu sklepach zamist koncowek kolekcji sa rzeczy z defektami i to wcale nie malymi. fajnie by bylo gdyby na wejsciu pisalo jak jest bo czasem jak cos fajnego sie zlowi to nagle okazuje sie, ze jest np.duza dziura, z ktora juz nic nie da sie zrobic. jeszcze nigdy nie upolowalam torebki, ale ciekawa jestem jak pozbyc sie wlasnie tego zapachu, w koncu nie kazda da sie wyprac. chcialabym wypolowac jakies fajne rurki na jesien;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam kilka bardzo fajnych torebek z ciucha. Najbardziej lubię dwie. jedną czarną, nową H&M, kupiłam za 10 zł. Sredniej wielkości ale jest pojemna. Druga to przewieszana przez ramię czarna z firmy BHS, z mnóstwem kieszonek. Niestety jest dość mała, choć da się w niej upchnąć zeszyty ale nic większego. Dałam za nią 4 zł i a była w stanie idealnym. Nie musiałam ich prać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w lumpeksie torebek jest bardzo nie wiele. dlatego jestem zmuszona kupowac nowe. raz mialam ochote na taka plazowa torbe, ale po obejrzeniu sie rozmyslilam, byla z materialu wiec nie byloby problemu z praniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grafffi
Czy we WZORCOWNI na Chmielnej w Wawie można dostać męskie ciuchy Versace itd.? Hej! jeśli ktoś wie to proszę o odpowiedź. Nigdy wczesniej nie bylem w lumpeksie i wybieram sie. Podobno Wzorcownia jest dobra ale czy są tam męskie ciuchy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak
kochane pracuej jako modelka dodatkowo ,boto lubie i robie od 16 roku zycia ,poza tym jestem archeologiem i pracuje w jednym z ciekawszych muzeow w Londynie. ze zmywakiem niestety nie mam nic wspolnego w przeciwienstwie do wiekszosci z was, bo zmywarki pewnie w domu nie posiadacie-w lumpeksach nie sprzedaja ale jak wam lepiej to tak myslcie,biedne,zakompleksione panienki z pensja 800zl na miesiac, bez perspektyw i z tandetnymi fryzurami i starymi ciuchami po-tak przez was wyszydzanych angielkach nie glupio wam tak nosic ciuchy po tych tlustych, niegustownych,i pewnie niedomytych angielkach,co??? zachwycacie sie bluzka , pierzecie ja w rekach i wieszacie na wieszaczku jak cenna zdobycz, a dla tej okropnej angielki byla ona jedna ze szmat,ktore kupila, raz nalozyla i wywalila przed dom w worku z napisem-charity shop.to jest strasznie smutne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak
to byl moj ostatni wpis, bo jak czytam to naprawde mi szkoda ze nasze polskie dziewczyny musza sie na gadziebiu ubierac zeby cokolwiek nowego kupic, bo inaczej stac je tylko na jedne spodnie na zimei buty raz na dwa lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa tym razem
oooo jaka szkoda nasza modelka-archeolog wpisala sie juz ostatni raz 😭 Co my teraz poczniemy :( Kto bedzie nas uswiadamial jakimi bezgusciami jestesmy. Ale skoro takich mamy archeologow to nic dziwnego,ze dinozaury wyginely :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a moze tak
boszeee jaka glupota zajechalo dziecko wiem ze pojecia bladego nie masz na czym polega zawod archeologa, ale naprawde nie mamy nic wspolnego z tym ze kiedys nadeszla epoka lodowcowa.przykro mi ze cie zawiodlam no ale jak studiuje sie marketing i zarzadzanie albo pedagogike w kiepskiej szkolkach to co mozna wiedziec/??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
masakra :P no cóż, moje ukochane buty mają 8 lat XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbyś nie zauważyła bezczelna idiotko, większość z Nas kupuje w \"normalnych\" sklepach przynajmniej 50% ubrań ze swojej garderoby. Na razie wydałam marne 2000 na jesienne ciuszki plus 500 zł na nowy zegarek. Nie mówię o ubraniach z lumpeksu. Niestety nie mogłam więcej. Jestem biedna i tandetna. Ale czy to jest powód do wstydu? Jaki? Wstyd to jest obrażać innych, nie być biednym. Niech będzie, że jestem nędzarzem z marną pensją przeciętnego polaka. Nie mam zamiaru zaprzeczać. Jestem na drugim roku studiów, mam swój samochód, zakładam z narzeczonym firmę. Może kiedyś dojdę do statusu, którego Tobie można przecież tylko zazdrościć. Jakoś żyje z tymi brudnymi polakami, czyli Twoją rodziną i znajomymi w tym kraju. I co z tego? Chodzę do sklepów z odzieżą używaną od roku, bo czasem fajnie znaleźć coś innego, najczęściej w stanie idealnym lub jeszcze z metką i tym samym powiększyć swoją garderobę niewielkim kosztem. Nawet gdybym zarabiała 100 tys. nie wstydziłabym się tego, czyli zakupów tam, gdzie Ty brzydzisz się wejść. Twoja sprawa. Nigdy nie byłam w Anglii, naprawdę nie obchodzi mnie jak tam się ubierają ludzie. Nie podaję firmy przy zakupionej rzeczy, żeby się nią pochwalić. Tak samo nie kupuję w Zarze płaszcza czy torby w Diversie, butów z Pumy czy zegarka z Timexa, bo zależy mi na szpanie popularną marką, która nie jest i tak niczym niezwykłym poza naszymi granicami. Kupuję tam, bo podobają mi się te rzeczy. Nieważne czy napisze, że właśnie wyłowiłam bluzkę noname, czy new look, ważne iż ładną. Na wiele rzeczy mnie jeszcze nie stać, ale pewnych marek unikam, ponieważ moim zdaniem ich ubrania są brzydkie. Nie lubię przepłacać za coś, co mogę mieć taniej. Mogę nosić buty za 50 zł i takie za 500 zł. Warunek: Muszą mi się podobać. Poza tym w naszym polskich warunkach nawet najbardziej zwykłe zagraniczne marki urastają do rangi ekskluzywnych, bo jeszcze trochę czasu mini nim nasze zarobki będą równe europejskim. Dlatego jak nie zaglądam do Zary, gdy nie ma tam przecen. Szkoda 400 zł za ciuch średniej jakości. Chyba, że bardzo mi się podoba. Jestem biedna i tandetna. A teraz żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla nas \"marka\" to po prostu znak identyfikacyjny. Wydają u Nas w kraju wielokrotność zagranicznej pensji tam byłabym pewnie bardzo przeciętnie ubranym człowiekiem. Mam więc brać kredyt, aby dorównać Angielkom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomaranczowa tym razem
a moze tak -> a obiecalas ze juz wiecej nie napiszesz 😠 Widze,ze niezly klamczuszek z ciebie. P.S. Pisze sie Boze,a nie boszeeee wiesniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ona jeszcze nie raz napisze zobaczycie :P [prawdopodobnie pod innym nickiem] no ale widocznie wzięte modelki w UK nie mają co robić tylko siedzą na kafeterii tak jak my, biedne zeszmaciałe Polki i przeżyć nie mogą, że ktoś może iść do lumpeksu i kupić coś fajnego :P jak jesteś taka wzięta modelka to weź wypierdalaj na wybieg i nie zawracaj fujary co ? :O dbaj o swoją karierę a nie o nasze szafy bo z nimi jest wszystko w porządku a z Twoją pracą cieniutko chyba skoro masz tak dużo wolnego czasu :P no chyba, ze nie masz żadnych przyjaciół w tej swojej Anglii co mnie by w sumie nie dziwiło bo wnioskuję, że jesteś typem osoby, która sra dalej niż widzi i nikt Cie nie lubi dlatego Ty wyżywasz sie na innych 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko co to za idiotka sie wypowiadala wczesniej??chodzi mi o \"a moze tak\"...dno totalne...ja dzisiaj znowu bylam na ciuszkach i kupilam zwykla czarna bluzeczke z krotkim rekawem taka do polowy pupy i 2 piekne szaliki takie cienke na jesien.jesen bialy za 5zl a drugi 8zl turkusowy jak go zobaczylam to sie zakochalam:Dhmmm szczerze mowiac ja sie ubieram teraz tylko w lumpeksie bo jak widze ze tam mam sweter za 10zl a w sklepie identyko za 60 to wole z lumpeksu(tym bardziej ze w moim sa cudne i prawuie nowe rzeczy:))...i za kazdym razem cos znajde nawet kilka rzeczy..wypisujecie tu marki ciuchow jakos wczesniej w moim lumpie nie zwracalam uwagi na to a teraz posprawdzalam troche co z jakiej firmy i sie okazalo ze tam prawie same firmowe rzeczy sa:D pozdrawiam wszystkie \"lumpeksiary\"(oczywiscie w pozytywnym znaczeniu tego slowa:D:D)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to zwykla prowokacja. wpisy tej \"pani\" nie trzymaja sie kupy. gdyby byla choc w polowie tak wyksztalcona jak pisze umialaby sie kulturanie i z klasa wypowiedziec, a tymczasem jedyne co potrafi to tylko ublizac innym. widocznie juz zapomniala skad pochodzi. dla mnie jedno jest pewne im ktos glosniej i wulgraniej krzyczy tym wieksze ma kompleksy i musi anonimowo leczyc je na forum. jesli to co pisala jest prawda, to radze za te wielkie pieniadze udac sie do specjalisty, bo tu ci nikt nie pomoze wyleczyc kompleksow. moglabym walczyc z toba na argumenty, ale niestety wartosc merytoryczna twoich wypowidzi wciaz spada. dodam, ze jako osoba bogata, nie wiem co robilas w tesco, ale ci wspolczuje bo musialo to byc traumatyczne przezycie dla takiego czlowieka jak ty. nie zamierzam sie licytowac..napisze tylko, ze dziekuje Bogu iz zycie nie zmusilo mnie do pracy na emigracji jak ciebie. swoim wpisem udowodnilas mi tylko, ze nie rozumiesz tego co ktos inny pisze...nie umiesz czytac ze zrozumieniem wiec dalsza dyskusja jest zbedna. jesli chcesz poprafic gust zapraszam do dalszego sledzenia naszego topicu, bo w koncu po cos tu zajrzalas...chyba nie tylko po to aby sie dowartosciowac? swoja droga skad ty tak dobrze znasz place w Polsce hehehe. ciesze sie, ze tipic tak fajnie sie rozwija i dzewczyny maja gdzies takie conajmniej dziwne wpisy. pozdrawiam Was goraco i zachecam do dalszego pisania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zastanawiam sie dlaczego mam sie wstydzic,ze kupuje w lumepksie?? jaki to wstyd?? wieksym wstydem jej wysdzyadzac i pisac durnoty. a pozniej sie takie modeli dziwia,ze myslimy o nich jak o pustakach :) cale szczescie,ze nie ejstem modelka, bo jakbym byla taka głupia, to dopiero byloby nieszczescie, wieksze od tego,ze wpadam do lumpkow na zakupy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u Armaniego (podoba mi sie to określenie) kupuje DOPASOWANE ciuchy bo w biuście mam 100, w talii 78, biodra 100 a ciuchy w sklepach są workowate..no chyba, że z lycrą to jeszcze kupię, ale nie za czapkę pieniędzy..nie mam tyle kasy..choc po ciuchach tak nie wygląda mam w dupie, ze to używane..ale takich szmatek nie ma nikt! co za sztuka iśc do sklepu i być klonem? wiem, że H&M mnie nie zawiedzie, bo mają ciuchy podkreślające figurę a co kupiłam? plaszczyk golf z krótkim rękawkiem kilka spódnic spodnie ukochane bluzek 3/4 rękawek...nie zlicze marynarkę H&M marynarkę sztruksową Zebra czy coś...ale odlotowa, 2 dni krążyłam kurtkę w mojej szafie jest 90% takich ubrań..sexy => ale stonowane, a nie dziwkarskie i najważniejsze po praniu nic się nie zbiega, nie pruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×