Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

dea ogórkowej mam na miesiąc to zapraszam:) rybka nie wiem co wysłałaś ale do mnie ruskie dotarły:D już smażę cebulkę do nich:D ps. pająki mają się dobrze:D wiecie, miesiąc temu byłam w Niemczech, nakupowaliśmy z mężem gazet i mi je wcięło, szukam od miesiąca i juz jestem w stanie powiedziec ze je pomyliłam z czyms i wywalilam:( no chyba ze znajdę przy mężowskim łóżku... teraz mi to przyzszlo do glowy:D

Annapo, dzieki za rade, musze sobie napisac nazwe tego lekarstwa i zakupic w PL jak bedziemy na Swieta. Mamy taka fajna pediatre w PL (oczywiscie prywatnie) to na pewno wyda nam recepte. Po urodzeniu dostalam zakarzenia i b. wysoka goraczke to mi znajomi lekarze z PL antybiotyki kurierem wysylali, cyrki byly ale mnie wyleczyli :) Jak wyszlysmy to jeszcze widno bylo ale male zakupki w sklepie i wyszlysmy w ciemnosc. Tyle tylko ze my mieszkamy w bardzo spokojnej dzielnicy to nie ma sie czego/kogo bac. Oby tak zostalo. Moj M od czasu do czasu ogorkowa zrobi, on jest wyspecjalizowany w zupach, choc ostatnio latwiej mu to przychodzi bo zamawiamy przecier ogorkowy w polskim sklepie internetowym. Mala mi zasnela podczas powrotu do domu i nie chce jej budzic, wiec sidze sobie z wami po ciemku :)

Ellisa, a co ty tak czytasz po niemiecku?

Dea-a co to za sklep internetowy...? Ellisa-a ty jakie gazetki z tamtad przywozisz..? ....kobietki ja sie skusilam po czterech dniach na Tyskie kupilam w polskim sklepie....

Ewanisia, to Bocian.co.uk ale pokrywa tylko Londyn z tego co wiem. Ale sprawdz, moze sie juz rozszerzyli bo interes im wspaniale idzie. I obsluga bardzo mila.

Jest tu ktos ?

35 no to do jutra ,bo mnie sie oczka kleja a i maz czeka gotowy do spozycia :P

Rebeko ,a co Ty taka małomowna ,ja jeszcze siedze bo rgam sobie w karty ,a moj slubny jak poczeka na konsumcje to moze mu lepiej bedzie smakowac :p sorki ,ale naprawde nie chce Ci robic smakow...:p

ja jestem:) kupujemy rozne, ja glownie z obrazkami:P a ślubny komputerowe - to o gazetach

hi,hi,hi,hi,hi to ja zaglądam a tu nikogo :P

:):):):)

Jak sie idzie dostac to nie ma po co...To ide spac...D O B R A N O C !!!!

Annapo - jak tam tylko zamachalam bo chcialam dac znak zycia i troche Was poczytac... ;-)

Wesola Anko jak to mnie nie widzisz hi hi ...to ja sie nie bede odchudzac :P Elliso,a o czym te obrazki :D

:):):):):) to i ja idę spać:)

Wyslalam zdjecia moje do Rybki i Agnieszki do Ewanisi... Ale mamy ubaw z tymi zdjeciami ;-), jak dzieci :-D. Ae to jest wlasnie to co mi sie tutaj podoba : nawet najzwyklejsze sprawy sa tu wazne i nawet najwieksze smutki szybko znikaja. Jestescie FANTASTYCZNE !!!

:):):):):)

Ania

Karta mi nie idzie,to przestałam grac... Rebeko na ten film idziesz ,czy juz byłas...Korzystaj poki nie ma Twojego M,bo jak on taki wyposzczony przyjedzie to Cie do kina nie pusci hi,hi,hi,...;)

Annapo - z kina wlasnie wrocilam. Wyposzczony, mowisz ? Hmmm, tym lepiej !!! A co do tych paneli na podloge... To oczywiscie Twoja (Wasza) sprawa ale napisze Ci z mojego doswiadczenia... My wprowadzilismy sie do mieszkania w ktorym byle juz panele... i gdyby nie to ze sa dosyc ladne i prawie nowe i mielismy bardzo malo czasu to napewno bysmy je zamienili ... na prawdziwy parkiet. Ladne to, wygodne w utrzymaniu (w przeciwienstwie do tego co niektorzy mowia mnie sie nie robia zadne zacieki) ale sa \"glosne\"...

http://www.ereoh.com/2up/?p=2171 znalezione na innym topiku babskie gazety kupuje - ja prosta w obsłudze jestem;)

...jak mi rano spadnie lyzeczka na podloge to umarlego na nogi by postawilo ! No ale wiadomo ze miedzy parkietem i panelami roznica w cenie jest dosyc istotna... na to tez trzeba patrzectez oczywiscie No itak jek mowilam, to juz Wasza sprawo... Wybacz ze sie moze niepotrzebnie wtracam

Rebeka to musisz sobie kupic tłumiki na szpilki;) a mi tez zdjecia wyslecie?

ja mam prawie nowy parkiet z dziura po \"spadnietym\" kinkiecie i rowkami po szpilkach i nogach od krzeseł:P a w panelach się to nie zrobi;) a jedna klepka mi chyba wypadnie bo mam na wyzszym poziomie parkiet /wylewka chyba pod panele byla zrobiona nie wiem czemu/ i jak ktos nei podnosi nóg to kopie w to miejsce i juz obruszana jest ta częśc

Rebeko,ja niestety nie moge sobie pozwolic na parkiet,chociaz i mnie sie bardzo podoba,ale jak sie ma gospodarke to niestety ona najwazniejsza ,a to taka studnia bez dna.Poza tym moj slubny czasami jest w stanie po domu krazyc w roboczych butach i chyba by mnie o zawal przyprawil ,gdyby po tym parkiecie sie tak przespacerował... A fajny ten film...? A dlaczego uwazasz ,ze Twoj nie wyposzczony,moj M nawet po jednym dniu juz narzeka ...:p

Isa - maja ludzie pomysly ! O tlumikach pomysle :-D, tylko ze ja rzadko w szpilkach chodze ;-). A ja i tek bym wolala parkiet :-P ;-), nawet podziurawiony :-D

Annapo, a gdzie ty jeszcze energie znajdujesz na amorki? Qrka, chyba zaczne pic wode z twojej studni ;)

Rebeko ja po to o tych sprawach pisze ,zebyscie sie wtracały...Bo chce poznac Wasze zdanie...

Rebeka ja na podziurowiony parkiet nie narzekam, ale chocby ze wzgledu na czas montazu pewnie dalej beda panele:O moze bede slyszala dzieki temu co sie u dzieci dzieje:D jeszcze obmyslam takie drewniane panele, ale to wszystko daleka przyszlosc, bo ja len jestem:D