Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

Dowcipy na dobranoc... Pewna mężatka nie mogąc osiągnąć orgazmu poszła po poradę do seksuologa. Lekarz wysłuchał, co dolega pacjentce i poradził: - Następnym razem, jak będzie Pani w łóżku z mężem, niech Pani trzyma go za rzecz, która się Pani w nim najbardziej podoba. Coś, za czym Pani wręcz szaleje... Kobieta podziękowała lekarzowi i szybko wróciła do domu. Następnego dnia zadzwonił do seksuologa mąż owej kobiety i spytał: - To u Pana była wczoraj moja żona na badaniu?... - Ta-ak - wyjąkał zaskoczony lekarz - A czy coś się stało? - Nie, ja chciałem tylko zapytać, czemu kazał jej podczas seksu trzymać w ręku mój portfel? ----------------------------------------------------------- Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę: - Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę? Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi: - Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4? Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju: - Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5? Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry: - Panie, co pan???!!! - Dobra, niech będzie 4 -------------------------------------------------------------- Mąż, aby przyblokować trochę swoją rozrzutną żonę, polecił jej prowadzenie zeszytu ze wszystkimi wydatkami. Wieczorem poprosił ją o pokazanie zapisków. Żona podała mu kajecik, w którym widniały następujące pozycje: - karma dla kota - 5 zł 69 gr - sianko dla chomika - 3 zł 20 gr - inne - 1025 zł 45 gr ----------------------------------------------------------- Sprawa rozwodowa, sędzia pyta kobietę: - Proszę pani, co pani nie odpowiadało w domu? - Wszystko odpowiadało - mówi kobieta. - Jest bardzo ładny i poza miastem. O ile dobrze pamiętam, to jest tam też 10 hektarów gruntu. Sędzia nie daje za wygraną: - Pani mnie źle zrozumiała. Ja pytałem na jakiej podstawie... - Oj, solidnej, Wysoki Sądzie. Żelbeton i to na 4 metry w ziemię... Sędzia z lekka podłamany: - Ale ja pytałem jakie są wasze stosunki. - Oj, bardzo dobre, Wysoki Sądzie. Mamy mnóstwo przyjaciół, a co piątek chodzimy grać w brydża. Sędzia już dość mocno podirytowany: - Proszę panią, że się tak pospolicie wyrażę, czy coś w państwa małżeństwie nie grało? - Co prawda mamy dwie wieże hi-fi, fortepian Banga i Olufsena, pianino, ale z reguły to nie słuchamy muzyki... ale sprzęt jest w jak najlepszym stanie. W końcu sędzia nie wytrzymuje: - DO JASNEJ CHOLE*Y! KOBIETO! CZEMU CHCESZ TEGO ROZWODU? - Oooo, to nie ja chcę rozwodu tylko mój mąż. Mówi, że nie może się ze mną dogadać...

Cześć dziewczyny, dzięki za rady, ale na razie sa one trochę przedwczesne. mój syn ma 10 lat i raczej listów do dziewczyn nie pisuje. Do internetu jak juz wiecie też póki co nie ma dostępu :) Na szczęście dyktando przeżylismy, a teraz udało mi się na chwilę męża odgonić. Rebeko i Ewanisiu, ale z was świntuszki:) , chyba was zawiodę, ale nie myślałam o takich ćwiczeniach jak Wy, aczkolwiek zgadzam się, że byłyby dobre

Dzień dobry wszystkim. Póki co, za oknem ciemno, spać się chce a tu trzeba już pracować :( Zapraszam na kawkę, herbatkę i świeże rogaliki z masełkiem. Byle do ...piętnastej... Miłego dnia

Dzien dobry ....witam kobietki w czwartkowy ranek...od rana na mej twarzy gosci dzis usmiech...sa powody ..dostalam wieczorkiem dobra wiadomosc odnosnie mej przyszlosci....juz jest ok.....milego dnia zycze wszystkim Kiciulek......ale dlaczego nieposwintuszyc od czasu do czasu..;)...dzieki ja prosze kawke i rogaliki.. Kaszubko...dobre wszystkie

Cześć i czołem :) znowu szaro i ponuro ble........... Za kawę dzięki :)

Cześć Ewanisiapoświntuszyć powiadasz?;)Oj,upojną noc miałam wczoraj;)ale trzeba było noc poślubną powtórzyć;)po 15 latach Rebekakupiłam wczoraj w prezencie dla męża koncert U2 z Sydney- ZOO Tv-jak myślisz kto bardziej się cieszył?;)Ale jemu też sie podoba, bo oboje kochamy U2;) kiciulekmój syn ma 9 lat i tez każdy sprawdzian ortograficzny musi zaliczać ponownie, na razie myślę że to z lenistwa ale jeszcze trochę i zacznę sie martwić wesola ankau mnie czasem słonko zza chmur sie wychyla Annapo kaszubka rybka i dla pozostałych

She...niech te noce beda niezapomniane...sa chwile dla ktorych warto zyc Wesola Aniu-raz Cie wystarczy pochwalic i juz piszesz po linijce?

Witajcie dziewczęta. Ewanisio - niech dalej los i życie Ci sprzyja, niech się spełnią marzenia. Kiciulek i She - tak czy siak warto pamiętać, kiedy chłopcy zaczną sami pilnować ortografii...okupować łazienkę itp. Pamiętam dobrze jak to było z moimi synami...

Znów są trudności z wejściem na kafe....

Witam! Jakos nie mam czasu ,zeby usiasc na pupie...:( Caly czas cos jest do zrobienia,ale czytam w miare na biezaco... Kaszubko....pobiegalam wczoraj po okolicznych jubilerach i znalazlam 2 wyroby z Tygrysiego oka ,ale ani jeden nie przypadl mi do gustu...Chociaz wisior ,jak go wziela do reki rzeczywiscie byl cieply...tyle ze ,ja nie nosze takich rzeczy ,bo przy moim zajeciu przeszkadza...Bede szukac dalej ,bo mi sie spodobal...Dzieki za zarciki ,b. fajne... Wesoła A posylam Ci sloneczko ,bo u mnie od rana ładnie swieci... She...ja niestety nie mam chwilowo szans na powtorke nocy poslubnej :( Jak egzaminy?Duzo Ci jeszcze zostalo? Ewanisiu...ciesze sie razem z Toba... Rebeka ...dzieki za poczte...dopiero dzisiaj dalam jej rade...A czemu Cie jeszcze nie ma ...masz tak duzo pracy? Dea......gdzie jestes? dla calej reszty i moc ....bede na podgladzie...

Witam ewanisiu jakże bardzo się cieszę. she gratuluję. Dziś dzień bez kawy. tzn jedna wypiłam i żałuję tego. Wieje, a wtedy serce mi się buntuje. Dziś herbatka z dużą ilością miodu. Jest ktoś chętny?

Rybka, u mnie wiatru nie ma, ale pada, pada i pada deszcz. Mąż zdecydował, że dziś na obiad pierogi - kupił gotowe...jakieś ruskie z mięsem.

KaszubkoAnnapoRybko dziekuje wam szczerze...wreszcie widze sloneczko i juz promyczki mnie muskaja..hihii... mam duzo sloneczka wiec posylam je do was.....buziaki

Napisałam i nie wpisałam hasla:Pno tak co blondynka to blondynka no i mi wcięło:P Rybkaja chcę i dzieki za gratulacje kaszubkadobre pierogi nie są złe;) Annapojak dobrze pójdzie to w sobotę mam ostatni:) ewanisiau mnie juz promyczków nie ma,pada deszcz

She myślę, że i tak nie spoczniesz na laurach.... będziesz dalej się uczyć, najwyżej zrobisz krótką przerwę. Dziewczyny - kawa czeka....

Witam serduszka !! Kiciulek - juz teraz wiesz kto Ci filmiki wysyla ;-) ? Ewanisia - dobra wiadomosc dla Ciebie, cool... ale dla nas nie :-(, bo to oznacza ze niedlugo znikniesz z horyzontu :-(... Mam tylko nadzieje ze nie na dlugo :-). Wesola She - nie wiem kto bardziej ale wiem ze Ty tez :-). I wiem ze ja tez bym sie ucieszyla :-) .Bede musiala tez zastosowac taka metode :-). Mowisz ze powtorka po 15 latach ? Super ! Ale to oznacza ze ja jeszcze ponad 6 lat musze czekac :-O... czy myslisz ze mozna wczesniej :-P :-D ? Kaszubko Annapo - straszne zamieszanie dzisiaj, ciagna kable przez wszystkie biura, mieszaja w komputerach :-O, dlatego tak pozno sie pojawiam. No ale teraz juz powinno byc spokojniej :-). Rybko - herbatke chetnie :-) ... A ze sloneczko dzis pieknie od rana swieci wiec pozniej na kawke na tarasie moze kogos wyciagne ;-) ? Slonko posylam do wszystkich i musze troszke nadgonic pracy, bo nic dzis rano nie zrobilam... ale jestem caly czas :-).

kaszubkaja kończę dopiero 4 semestr,mam jeszcze 3;) Rebekano to masz 6 lat by poćwiczyć;)

She - trening czyni mistrza ;-) ?

Rebekaprzyjemne z pozytecznym;)

Rybko- ja poproszę z dużą ilością miodu i cytryny She- zazdroszczę upojnej nocy, do piętnastki brakuje mi 3,5 roku, ale nie zaszkodzi powtórzyć to wczesniej :) Pojawiam się jak zwykle przed trzecią, ostatnio w pracy sporo roboty, więc zaglądam tylko rano i przed wyjściem z pracy Dzisiaj znowu czeka mnie dyktando, ale muszę powiedzieć, że wczoraj było już troszkę lepiej - dało się policzyć ilość popełnionych błędów :) Życzę wam miłego popołudnia. jak dam radę się dopchać to zajrzę do was wieczorem, a jak nie to jak zwykle jutro po siódmej

kiculekmoj syn kiedyś napisal- Nie lubie wontrupki.:P Zastanawiałam sie czy on aż tak bardzo jej nie lubi że tak napisał;)pozdrawiam

She, to tylko 3/7 tego co było. Gdy już trochę podchowałam dzieci to zdecydowałam się na dalszą naukę - niestety... po pierwszym roku musiałam przerwać - zabrakło uczni więc klase rozwiązano, a najbliższa tego typu była ponad 30 km dalej... dzieci były jeszcze za małe, aby 3 razy w tygodniu zostawiać je same i tam dojeżdżac, a mąż miał pracę tzw nienormowaną więc na jego pomoc nie mogłam liczyć. Natomiast na opiekunkę do dzieci nie stać mnie było.

Mój wczoraj napisał między innymi "brzuska" - miało być brzózka

Moja młodsza też ma bardzo duże problemy z ortografią. Ona ma też tendencje dysgraficzne. Pracujemy na ile się da. Pewnych spraw nie przeskoczę i ona też nie. Dla niej lekcje to nerwy i płacz. Tak było od kiedy zaczęła do szkoły chodzić. Uff, jak dobrze, przestało wiać. Wczoraj padał u nas deszcz, bylo szaro. Na koniec dnia zawitalo na niebie słoneczko i ten urok chwili moje dziecko uwiecznilo na fotce. Krople deszczu na szybie. Prześliczne.

jedna z moich córek kiedyś napisała słowa "żółw" i "już" na wszelkie możliwe sposoby... i w dodatku przepisując te wyrazy z książki - do dziś nie mam pojęcia, czy pisała to tak bezmyślnie, czy też z nudów zabawiła się.

"wontrupka" jest the best :-D :-D :-D !! Dobrze ze nic akurat nie pilam :-D. Na tarasik zapraszam ... slonko tak pieknie swieci :-) ... Ewanisia, Kaszubka... zdaje sie ze She tez... no i cala reszta jak macie ochote ...:-)

... ...ja juz po spotkaniu wiec teraz moge powoli dokonczyc obiadek.... She...jesli dalej pada u Ciebie to posylam sloneczko Rebeka...oj znikne ale nie na dlugo ..bede robic wszystko zeby przyspieszyc Kiciulek...milego popoludnia i upojnej nocy...hihi Rybko...ja juz poslalam sloneczko do Ciebie Kaszubko/.....coz moge Ci jeszcze napisac dzis? Annapo Wesola Aniu...gdzie sie schowalas ?...zartowalam...hihi Dea..wszystko wporzadku? dla wszystkich ...zmykam do obiadu..

Rebeka ...ja juz na tarasie ....jak tu dzis slicznie...

A moja corcia napisala w 1 klasie Śpiąca Kurewna spała 100 lat.....A chodzilo jej o krolewne...Zreszta juz o tym pisałąm...a u mnie to corcia ma takie \"zdolnosci\" po tatusiu....:) Ja juz po obiadku...a dzieciaki teraz szybcie wracaja ,bo w szkole rekolekcje i niestety nie dopuszczaja mnie do kompa...juz sie boje co bedzie przez ferie... Ha... corke zatrudnie przy malowaniu....jak chce miec fajnie to niech tez popracuje...a ja sobie posiedze przed kompem w tym czasie,a co?:P

Annapo ..a co robilas na obiadek?