Otwieram nowy klubik dla trochę starszych 30 tek

witam i nastepny tydzien sie zaczal....znowu trzeba na chleb powszedni zarobić...:( dzisiaj wywiadowka w szkole ,ponoc ma na niej byc kurator...nie wiem z jakiej okazji,ale sie dowiem... mnie czeka sprzatanie ,pranie itp. Wesoła ....jak kawa w termosie to sie poczestuje...a Tobie zdrowka zycze...nic przyjemnego taka alergia:nie zazdroszcze... Rebeko...ten czs bez mamy szybko zleci,ani sie obejrzysz i bedzie z powrotem...a jak kluski,bo mnie jeszcze na dzisiaj zostało to,moge poczestowac...:) Kaszubko...jak ja bym wygrała jakos wieksza kase to.....sprzedałabym krowy ,pieniadze do banku i zylabym troszke spokojniej...nic mi wiecej nie potrzeba... Wszystkim pozostałym paniom zycze udanego dnia...a teraz ide popracowac.....pewnie bede na podgladzie...

Ania - to ja sie na kluski dzisiaj pisze :-) bo niestety w niedziele nie bylo... mowi sie trudno ;-). Za to pyszny, wiosenny rosol z domowym makaronem byl .... mniam !! Troszke tu pustawo tu dzisiaj :-(... moze po poludniu zrobi sie gwarniej ;-)

Rebeko....to zapraszam....pusto :) qrcze,chyba ta aura sprawia ,ze dziewczyny nie maja czasu zeby do nas zajrzec....ale poczekamy cierpliwie....a coz nam zostało hi,hi.... pedze do kuchni wstawic wode na te kluski....:)....

To ja juz na lotnisko jade :-D :-D :-D A wracajac jeszcze do tych marzen... nie jestem pewan , Ania czy potrafilabys sie \"laciatych\" calkowicie pozbyc... ? Czegos by chyba brakowalo ...?

W tym bol Rebeko,ze chyba by mi ich nie brakowało...dla mnie to tylko praca,zadna pasja....najbardziej to by tego brakowało mojemu tesciowi,bo dla niego to sedno zycia i on straszliwie sie meczy w wolne dni,a ja jakbym juz troszke odpoczela to poszłabym gdzies do pracy ,ale na pewno nic takiego absorbujacego.. a naszych pan dalej niet...:(

Witajcie mam pewne zawirowania w domu i muszę to jakoś doprowadzić do pozornego ładu.... piszę pozornego, bo to ustawiczna walka z wiatrakami.... tylko na chwilę wraca zwykły porządek dnia... samo życie..... Gdybym złapała dużą kasę... hm... właściwie jednak nie wiem co bym z tym zrobiła. Marzę o malenkim domku z ogródkiem, o spokoju [ którego mam stanowczo za mało]. Właściwie to mało kasy kłopot, ale mieć tego bardzo dużo, to też kłopot - zawsze bałabym się wtedy, że ktoś mi je zabierze.... i tak źle i tak niedobrze.

Kaszubko ....no to miłego odwirowywania...chyba sie domylam,ta walka dotyczy M?...kiedys uzyłas w zwiazku z podobna sytuacja podobnego okreslenia...jesli tak to duzo cierpliwosci zycze...

Ania - w Twoim tesciu widze mojego tate... dla niego przejscie na emeryture bylo z jednaj strony zbawieniem, bo ma klopoty ze zdrowiem, a z drugiej strony katastrofa, bo nie umie sobie znalezc miejsca... Ja bardzo lubie moja prace ale gdybym tak mogla pracowac tylko 3 dni w tygodniu... Dobrze ze za marzenia nie karaja :-) Kaszubko - \"zloty srodek\"... szkoda ze tak ciezko go znalezc... Popoludniowa kawe/herbate/cacao/czekolade stawiam i na taras zapraszam :-)

To już lecę na taras - tak kusisz Rebeko, że nie wytrzymałam... a mam się odchudzać.... Annapo - dobrze się domyśliłaś.

Kaszubko...u mnie chwilowe pod tym wzgledem nie mogę narzekać,ale spokoju tez nie ma ...zycie z takim M ,to ciagła zagadka,kiedy nastepny raz?...szkoda gadac....trzymam kciuki i nie przejmuj sie za bardzo szkoda Twojego zdrowia... Rebeko ...ja chyba tez nie miałabym nic przeciwko temu by tylko 3 dni pracowac...przynajmiej na jednym etacie...bo prac domowych to chyba sie nie idzie pozbyc... Dobra ja sie chwilowo musze odmeldowac...jakis obiadek naszykowac i potem na wywiadowke a potem do laciatych,a potem to chyba tylko do łozeczka...w takim razie do jutra Milego popoludnia...

Udało mi się - same zobaczcie.. http://www.garnek.pl/kama1307/1496504 Już wiem, jak wklejac zdjęcia w zdjęcie....hhihiihhi

Kaszubko - to do jutra (ja tak zawsze mowie ;-) ) Milego popoludnia Ania ! Mam nadzieje ze nasze panie do nas wroca bo tak sie troszke smutno tu zrobilo ... :-( Ewanisia Dea Rybka She Kiciulek Amarylis BT Isa A z tych daaaaawnych to : Bromba Malenka Agnieszka Wracajcie do nas !!! Obiecuje ze bede grzeczna :-P :-D

Kaszubko - a coz to za sliczne malenstwa na tym zdjeciu :-) ?!

To maluśkie pisklaczki, które wypadły z gniazda... położyliśmy je nieopodal i po pewnym czasie same podfrunęły do gniazdka. To było w czerwcu w 2005r. na działce.

Oj, widze ze nastaly cienkie czasy dla naszego topiku :-(. Ide dolaczyc do M... po raz 25 bede ogladac "Poszukiwaczy zaginionej arki" :_D... ale moze nabiore ochoty na wypad do kina na 4 czesc "Indiany" ;-) :-D Milego wieczoru wszystkim !!

Masz rację Rebeko - troszkę słabo jest ostatnio - ale nic na to nie poradzimy... no możemy jeszcze głośno krzyczeć, wołać ile sił w płucach - ale wirtualnie i tak nie dojdzie...... Oglądam "Szklana pułapka 3"

Ejj dziewczyny nie narzekajcie nie jest tak źle :) zawsze ktoś coś skrobnie :) a ja przyleciałam z szampanem na alergie hi,hi,hi,hi,hi może ją upije i,będzie miała kaca i da mi spokój ;) :P

Myślicie, że to dobry pomysł?

Kaszubko - trzeba wierzyc ze lepsze czasy nadejda :-) Wesola - ja nie mam alergii ale szampana sie chetnie napije :-) Polej po maluchu :-D !

a ja z kulkami w nosie,żeby na klawiaturę nie kapało jednym okiem patrzę na wygłupy Szymona Majewskiego,ma chłopak fantazję szczególnie z tym Ąckim i jego partią......

Rebeko a masz hi,hi,hi,hi ja też nie ale alergię chce upić :)

Rebeko dałaś nogę ?

Jestem, jestem ale mi M troszke przeszkadza... dopomina sie mojej obecnosci :-P :-D

hi,hi,hi jak to M mają :)

to powiedz mu ,że biba jest Pożegnanie z alergią :P i nie masz czasu ;)

mowie ... i pomaga ... ale tylko na chwile :-D

ok to na drugą nogę ?

Na druga !! :-D :-D A moze i na trzecia :-D :-D !!! M sie ucieszy jak bede "wstawiona" :-D :-D

Rebeko bardzo podobałoa mi się myśl Kanta dzięki za to :)

A Kaszubka nie dolaczy ?