ciążowe staranka

DEMI zdrówka, szczęścia, pomyslności, radości i miłości-wszystkiego naj naj naj z okazji Urodzin No i byłam u lekarza, Pani doktor zrobiła mi usg bardzo dokładne i stwierdziła, że od razu widac , że za bardzo chce zajśc w ciąże )hmmm mam to na twarzy wypisane czy jak?? ) :) Kazała mi zrobić badanie hormonów Prolaktyne, i dwa inne - dzis rano zrobiłam (oczywiście skasowali mnie a jak). Monitoring będę miała od następnego cyklu, bo Pani doktor wyjeżdża na jakies szkolenie, a poza tym stwierdziła, że mam wode w jajniku, podobno pozostalości po ostatniej owulacji?? zastanawiam się czy dobrze ją zrozumiałam...a...i przepisła mi Luteinę i kazała wyluzowac :) A weekend miałam strasznie pracowity - umyłam okna w całym domu (12 dużych okien starego typu zatem, tak jakbym umyła dwa razy tyle) trzeba wymienić jak najszybciej bo inaczej ducha wyzionę ;) a w niedzielę zrobiłam pierwszy raz w życiu pyszny ogromny tort orzechowo-ananasowy i mój mąż pochwalił, że wyszedł mi tak dobry jak babci (ona jest mistrzynią w tej dziedzinie) więc była z siebie taka dumna :) i w pracy dziewczyny spróbowały hihi matysha nie łam się jestesmy z Tobą, wiem że to tak łatwo sie mówi - moja pierwsza reakcja jak sie dowiedziałam o kuzynce mojego męża, że będzie rodzić za 3 tygodnie była podobna wyc mi sie chciało, teraz zajęłam się tym że chodze do gina, robię jakies badania i to zaprząta mi głowę (podśwaidomie wiem, ze cos robie i to mnie uspokaja) - nie martw się będzie dobrze- buziak dla Ciebie Validos dzieki za rade, już dostałam taką podpowiedź i wykorzystałam w poprzednim cyklu - niestety bez skutku...ale nie będę się poddawać :) Tylkaa wypędzać choróbsko i to szybko - akysz a kysz!!! dla wszystkiech

hejka dziewczynki u mnie taz jakas taka handra znowu sie dowiedziałam ze kolejna kolezanka w ciąży juz nie mam sily mowic ze jak fajnie ze sie ciesze nie umiem sie cieszyc bo to nie ja nie moja ciążą nie wiem co ja robie zle czemu tak sie dzieje mam juz dosyc siebie najchetniej bym sie zamknela i nikogo nie wpuszczała :( tak bardzo bym chciala wyluzowac przestac o tym myslec bo wiem ze z takim nastawieniem sie nie uda ale kurde nie wiem co zrobic zeby przestac myslec ostatnio nic mnie nie cieszy tak naprawde jestem wesola osoba kazdy kto mnie zna tak uwaza ale w serduszko mam smutne a jest tylko jedno lekarstwo ...mamuski i przyszle mamusie trzymajcie za nas kciuki za te starajace sie.....buziole

Dziewczyny mam do Was pytanko kolejne:otórz od dwóch dni (przepraszam za wrażliwą kwestię)mam raz dziennie dość luźne stolce. Nie wiem czy można juz nazwać to biegunką czy tez nie. Ze względu na fakt iż jestem w ciązy zastanawiam się czy powinnam się zgłosić do lekarza? pomózcie

Kamilo a temperatura 37 jest ok? nie chce panikować więc wolę spytać:) Aha dziekuje za odpowiedz:)

Witajcie dziewczyny :) Ja jeszcze chodzę:) mimo że w ostatnich dniach strasznie opuchłam to czuję sie w miarę ok...w środę idę do lekarza i wtedy zobaczymy co i jak...W razie draki konsultacje ortopedy mam (w razie decyzji cc) Tak chciałabym już tulić w ramionach to sreduszko które nosze pod sercem:)synek też już chodzi obok mnie i mówi do brzuszka..\"Czekam na Ciebie serduszko..\" jejku serce sciska...:) Pozdrawiam i mega buziaczki dla Wszystkich nowych i dla tych \"stałych\" podwójne;)

Hoł Hoł Hoł :) Jestem babolki moja kochane-dopiero Emilka zasnęła-pojedzona wykąpana i po dniu pełnym wrażeń :) Po pierwsze primo jak wiadomo Wam dziś było spotkanko u mnie przyjechała nasza kochana sekretarka topikowa Ania irlandzka ze swoimi dziewczynkami-Jadziunia choć bardzo chciała to nie mogła dojechać.Słuchajcie tak się wyspacerowałyśmy z dziewczynkami że hej.Pół roku od ostatniego spotkania jednak to duzo i miałyśmy sobie co opowiadać.Myślę że kolejne odbędzie się juz niebawem i mam nadzieję w liczniejszym gronie :)Buziaki i pozdrowienia dla Was od Ani demiluna -mamusiu probably najśliczniejszego,najsłodszego,najbardziej kochanego Julianka na świecie życzymy Ci wraz z Emilcią 100lat uśmiechu szczęścia i miłości Fisia -Ty wiesz że w takim mercedesie jak ma Bartolini jeździła dziś maleńka Basieńka? Z taką małą różnicą tam gdzie niebieski my mamy pomarańczowy :) sofciku- tej Waszej zjeżdżalni nie da się odwrócić na trawkę?....wiesz zawsze wiosenniej byłoby w domku gdyby Weronisia trawkę nanosiła ;) Kama....dżizys krajst licz się z tym ze ja Cię kiedys znajdę w tym Jelczu i wtedy nie ma zmiłuj.....choćbyś nie wiem jak się wykręcała to tort mi zrobisz -za reklamę :P matysha- mam nadzieję że po wczorajszym troszkę Ci lepiej na serduchu-i ze czasem wcale nie jest tak źle jak nam się wydaje.Słonko,Ty dopiero sobie szykujesz remoncik dla swojej superdzidzi.Wiadomo że każda mama chce dla swego maluszka jak najlepiej.A Ty będziesz najlepiej przygotowana na ten czas kiedy maluszek zapuka do Ciebie i zechce wynająć mieszkanko u Ciebie pod sercem-i zobaczysz tak mu się tam spodoba że zostanie na 9 miesięcy :) Kamila-bardzo podoba mi się Twoje podejście-tak trzymaj:) -odbierz pocztę Basiunia-teraz powinnaś częściej się pojawiać choćby podpisać listę obecności żebyśmy wiedziały czy to już :) dla pozostałych Adijos lejdis-buona notte!

relacja z wizyty: dostałam skierowanie na badania markera ca-125, luteine na przspieszenie okresu, zeby moc cokolwiek zaczac dzialac, jezeli marker wyjdzie wysoki to bez operacji sie nie obejdzie :/

Hejn babeczki:0:) komu herbatke,kawke?? Przeziębienie po mału mnie opuszcza:) hura:):) Motylku dziękuje,za życzenie szybkiego powrotu do zdrowia:) I wiesz zbytno jakoś nie moge jeść nie wiem czemu mam odrzut ,a znowu jak nie jem to sie zle czuje:( a jak jem to za chwile znowu musze zjeśc bo mnie muli:(:(:(:(:( Kamilko Tobie też dziekuje za odpędzenie choróbska:):)

Kamilko hmm a dzisiaj też zaopserwowałaś plamienie?? Jak tak to lepiej to sprawdzic.

Cześć, no właśnie, nie dałam rady spotkać się z dziewczynami, bo musiałam pilnowac panów robiących taras, żebym później nie marudziła, że cos jest nie tak. Myślę, że nastepnym razem sie uda! kamilko ja tez na poczatku ciązy zauwazałam lekko zaróżowiony sluz przy robieniu siusiu, bylo to sporadycznie, i tak jak ty to zauważylas w dniach kiedy mial byc okres. Jak na razie nic sie złego nie wydarzyło, jednak moja gin faszeruje mnie od czasu do czasu luteina albo duphastonem. Matyscha, proszę nie dręcz sie tak bo jak Cie czytam to sobie przypominam o moich Aniołkach, które może byłyby juz na świecie, a tak sa gdzies tam na górze i patrza nan nas. Ale udało mi sie z USC i jak sie dzisiaj zbiore do miasta to bedę miala w reku ich akt ur/zg. jedyny, oprócz szpitalnych, dokument o ich istnieniu. Wczoraj byłam tez na rutynowej wizycie - wszystko dobrze, dzidzius super, siedzi sobie w brzuszku i wywija rączkami i nózkami. jedynie to pojawiaja sie braki w żelazie i jakies lekkie zapalenie w moczu - za dużo leukocytów, musze powtórzyc badanie po świetach żeby zobaczyc czy dalej rosna. Pzdr Słoneczko świeci więc trzeba sie brac do pracy. Zostaly mi jeszcze podłogi w całym domu.

jadziunia jak będę już w ciąży tak jak Ty to napewno nie będę marudziła ok już nie będę pisała. żebyś nie musiała czytać i wracać do wspomnień

heloł babencje:-) ja jakaś nienajedzona dzisiaj jestem, hmm jakbym w ciąży była;-) aż zrobiłam sobie sałatke owocową co by nie jesc słodkości:-) matysha Jadziunia napewno nie miała na mysli tego że marudzisz, że wspominasz swojego Aniołka tylko to że te mysli pogłebiają twój ból. Wiem że to trudne bo sama często o moim Aniołku mysle co za miesiąc skończyłby roczek, ale musisz sobie tłumaczyc ze wkrótce On do ciebie wróci i zagości w twoim brzuszku. Demiluna wszystkiego najlepszego a ja wczoraj z Małą wyprułam na zakupy, grzeczna dziewczynka spała i jadła cyca, a mamusia przymierzała bluzeczki spodenki itd. jak mi tego brakowało:-) chociaz niewiele kupiłam to poprawiłam sobie humor takim wyjściem:-) biore sie za sprzatanko i wio na spacerek na budowe:-) miłego dnia lasencje

Mala dziś pobija rekord spania w dzień.Spi od 13.00 z pólgodzinną przerwą na jedzenie,pewnie w nocy sobie odbije.Jeszcze nie toczyłam z nią walki w nocy,bo zawsze ładnie śpi.Czasem ma tylko problem z zasypianiem ale i to da się przeżyć.Pamiętam o Was wszystkich,czytam forum cały czas,nie umiem pisać jedną ręką a mała albo je i trzymam ją jedną ręką albo jesteśmy na spacerze.

Wiecie co jestesm zaskocona, widze że pogoda wspaniała to kobitek nie ma. A ja dzisiaj zaliczyłam niestety pierwsze wymiotyn:(:( a myslalam ze sie obejdzie bez tego elementu.

:D :D :D :D :D no i się usmialam! Hello na wstepie! Demi wszystkiego naj naj! To sobie nasze Andzie wozkami mercedesami pospacerowaly! :) Kamilka!!! ale Tys mi humorek poprawila! Te orgazmy i erotyki :D :D :D :D co do tego pierwszego to fakt, moja corcia byla tak splodzona, w pon bylo przytulanko a dopiero w srode pojawil się sluz plodny, tak więc orgazmik pomogl! Heheh zolniezyki jak mocne i uwiezione czynia cuda! A świecuchy nie robilam, bo przestalam się starac. Jak dziś tu pisze, to mam przeczucie takie jak z zafasolkowaniem TYLKI czy VALIDOSKA i mnie tu się widzi za dwa tyg dwie krechy na tescie! Normalnie nie chce podkrecac tematu, ale pecherzyk 14mm zaslonil mi ślepka! A co do jednorazowego plamienia, zdarza się tak, jak dochodzi do zagniezdzenia się zarodka do sciany macicy...i nastepuje to ok 3-4dni po zaplodnieniu. masz mi tam pozytywnie myslec! I zero negatywu zrozumiano! Bo przywale i tyle! :P :P :P Kamus ja już Ci dawno mowilam o cyklu monitorowanym :) ciesze się ze sprawy ida do przodu, GPS jak najbardziej za! :D :D :D dobrze ze w tej sprawie cos się ruszylo, badanka medyki to już cos! Trzymam kciukaski! Dziubalku i co teraz kolejna wizyta mamy pewnie za kilka mcy co? Ach te nasze rozjazdy... Fsialku Taka pogode jaka macie teraz to tylko pozazdroscic, tu pada i wieje brrrrrrr, dzieciaczki Twoje się przynajmniej dotlenia :) jak mi teskno za cieplota... :( Cebusia a na rolkach już bylas? Pogoda przednia :) Dafi nawet tak nie mysl! Ja Ci dam wyrodna matke no cos Ty! Trzeba odreagowac nieco :) Jadziunia ja problemy z pleckami tez mam, jak za dlugo pochodze czy się udzielam w pracach porzadkowo-domowych,to jak jestem w lozeczku w pozycji na wpól siedzącej, nie moge sama wstac i potrzebuje wsparcia tzn ciagniecia za rece :) :) zdarza się mi to na szczescie rzadko bo się oszczedzam. Yennus to super ze wszystko dobrze się uklada! I niech wiek buntowniczy omija nadal Twojego synka szerokim łukiem :) trzymaj si etam i zagladaj czesem oki? Roburku Dobrze ze znajdujesz czas na pisanie chociaz jedna reczusia! :) ucaluje Corenke! Sana to ja o Ciebie pytalam, tak tez slyszalam ze to kwestia przyzwyczajenia, ale mrok w dzien to chyba bylo by mi ciezko zaakceptowac. :) tak kocham sloneczko! Matysha kazda z nas przezyla strate w rozny sposob, ale reakcje mamy podobne niemalze wrecz takie same, brzuszki wozki dzieci etc. jedynie co moge dodac od siebie, to to, ze zbyt dlugo skrywasz bol, i to on blokuje Ci marzenia, pozytywizm, patrz to co napisala Kamilka, kolejny raz o niej wspomne, bo dziewuszka nam tu madrze pisze :) spojrz sprawa torbieli się ruszyla, są dzialania, a nie tylko checi, badz weselsza promienniejsza, uporzadkujesz sobie ten temat dajac więcej szans na sukces na powodzenie na miłość i szczescie jakim będzie Twój przyszly bobasek Malwina czy Ty przypadkiem się tam nie mordujesz tymi cwiczeniami? Jak Ty znajdujesz na to czas? Wyluzuj i nie tak drastycznie :) Softis ślizgawka hmmm a duza chociaz? Moje duupsko by się w nia zmiescilo hehehe bo pozjezdzalabym sobie a co! :P Minia sorka ze nie odpisuje na maila, jutro znajde Cie na NK, obiecuje :) a co do checi porzygusiania sobie i tego typu atrakcji ciazowych, to ja bralam od dziewczyn jak one się meczyly, tak z utesknieniem na to czekalam, a teraz sama przechodze przez wszystkie dolegliwosci, bezsennosc trampek w gebie heheh przyjdzie pora i na Ciebie! Tylka pałaszuj pałaszuj! Zachcianeczki już są? Oooooo i rzygusie sa! To dobrze ciaza się trzyma! Tez przez to przechodzilam, nasz Dziubassek jest w tym rekordzista :P mnie w sumie zdarzylo się to okolo 14-16razy podczas pierwszych 4mcy, więc statystycznie nie tak zle! Motylku który to juz u Ciebie tydzien? Asik A u nas wszystko w porzadeczku, siusie wykazaly dobre wyniki, dzidziusia kopie, cyrkóweczka moja, raz glowka do dolu, raz w poprzek, widze to bo ksztalcie brzucha i kiksancach, czkawkuje często :P i zaczelam przybierac na wadze, plus 2KG łoooołłł hehheh na 5.5mca, te 2kg to pewnie zasluga wiercipołki z wodami plodowymi :) przesylam fluidkaski dal tych starajacych, tak dla profilaktyki :P :P! ---->---->---->---->---->---->---->---->---->----> ---->---->---->---->---->---->---->---->---->----> ---->---->---->---->---->---->---->---->---->---->

Kamilka poprawiam swoj blad, dniowo nie bylam co do niego pewna, sorka, ale wiedzialam, ze dziesz juz o tym czytalam, a wiec chodzilo mi o plamienie implantacyjne, a to co teraz znalazlam na necie: Implantacja ma miejsce pomiędzy 6 a 12 dniem po owulacji jest to moment zagnieżdżenia się blastocysty w śluzówce macicy. U człowieka występuje typ implantacji zwany jako zagnieżdżenie śródmiąższowe, ponieważ jajo płodowe umiejscawia się w glębi błony śluzowej wyściełającej macicę.Zjawisku implantacji towarzyszy to w zależności od zródeł u około 5-20% kobiet plamienie implantacyjne czasami dość intensywne, że kobiety uznają że miały bardzo krótką miesiączkę. Plamienie jest koloru jasnoczerwonego bądz beżowego (ale to rzadko) i jest krótkotrwałe 1-2 dni, towarzyszy mu charakterystyczny spadek na wykresie i ponieważ następuje skok hormonów w ciągu 1-3 dni po plamieniu implantacyjnym na wykresie temperatura rośnie. Zjawisko plamienia jest niezbadane do końca. Jeżeli plamienia nie są czerwone, ale brązowe mogą świadczyć o za niskim progesteronie.

Kamila trzymam kciuki... ja po zabiegu tez tak mialam, a pozniej ropzacz i placz jak przyszla @, pozniej kolejna rozpacz i placz i nastepna i tak przez piec @, ale ostatnio juz nie plakalam i teraz tez nie bo nie warto ale mam ndzieje, ze Ty tego nie bedziesz musiala przechodzic

Pobuuuuuudka kawe robie obiad też mam już zrobiony.poutykam troszkę w mieszkanku i sruuuuuuuuuuuuuuu znowu na cały dzień na dwór. Mój synuś na dworze jak ryba w wodzie. Koug ja Ci tylko powiem tyle ,że tego mojego merca nie zamieniłabym na żadną inną bryke.Jest nie do zdarcia Kamilka życze Ci,żeby jednak ta nadzieja nie odeszła a zaowocowała Tituś przesyłam Ci promyczki słoneczka bo u mnie go nie brakuje tyllkaa wymiotuj wymiotuj i poznawaj uroki ciązy :D:D:D:D:D Roburku mój Fisiek też pobija rekordy w spaniu.Na dworze szczególnie. cebulko pozazdrościc tych wypadów na sklepy.Ja ostatnio nie mam weny na ciuchowe zakupy.Nie chce się dołować bo wszystko co ładne jest w rozmiarze 38:( no i już sobie popisałam.Mały ma dzisiaj cięzki dzień chyba

tylllka pociesze cie,ze ja wymiotowalam od 6tc do samego konca;) teraz zupelnie o tym nie pamietam bo widze moj skarb dla ktorego bylo warto sie przemeczyc! titus:) poglaskaj brzunio od cioci madzi i kubusia:) niestety z mama zobacze sie najszybciej w wakacje(w co watpie) albo swieta w grudniu:O naszczescie co weekend ogladamy sie na skype:) fisia my tez zaraz startujemy na dworek, maly lubi kulac sie w wozeczku tylko w tedy jest cicho:P

Witajcie Dziękuje dziewczyny za pamięć iżyczenia urodzinowe. Zapraszam na spóźnione ciasto z jabłkami i kawusię(bezkofeinowa też jest :-) ) Ja zabiegana jestem, mały nie daje chwili odpoczynku, wszędzie go pełno i wstaje przy meblach więc trzeba go asekurować. Aha Julek w końcu gaworzy, pięknie mówi dada, aga, dziadzia i parę innych. Pozdrawiam

CZĘŚC święta tuz tuz a ja mam doła giganta.Pół roku temu jak poronilam miesiąc wcześniej miałam problemy z błędnikiem po prostu siedząc w pracy poczułam się nagle żle zaczął mi wirowac świat mdłości utrata równowagi no i tydzień w szpitalu bez żadnych leków no bo byłam w ciąży.Póżniej już mi przeszło i teraz od dwóch tygodni czuje się znowu dziwnie, jeden dzień lepiej innego dnia gorzej objawy trochę podobne. Głowa boli mnie z różnym natężeniem już ponad tydzień.Jestem zalamana bo ilekroć tylko myślę o tym ze będziemy starać się o dziecko to ciągle coś się dzieje. Wzięłam teraz ibumprom zatoki bo mam cholernie zapchany nos gardło boli i głowa z przodu więc może to zatoki ...sama nie wiem a na złom już się nadaję .. zmykam bo mi się wyć chce:(

Wiatajcie. Przygotowałam obiad więc teraz przybiegłam do Was. Dzis ze specjalną misją wspacia wszystkich dziewczyn, którym wiosna nie przynosi ulgi i które wciąż walczą z smutkiem.Dziewczyny mam do Was prośbę nie poddawajcie się.!!Może któraś powie , że łatwo jest mówić, ale ja naprawde mam szczere intencje. Nie wszystko nam się udaje w życiu, czasem coś strasznego nas spotyka, ale to nie znaczy, że tak już będzie zawsze. Softis masz prawo do dołka, każda z nas ma prawo, ale nie możesz myśleć o sobie źle. Choroba przyszła teraz zebyś ją mogła wyleczyć i zacząć sie starać o maleństwo, a nie na złość. Będziesz mamą tylko sama musisz w to wierzyć.Sama sie boję, często włącza mi się panika, ale wszak nikt za mnie nie uwierzy jesli sama tego nie zrobie.Dajmy sobie szanse!!!

hejusia Fisiaczku chyba to Twoja zasluga bo dzis mamy slonce! :D :D pocieklam wiec do miasta :P :P wolnym krokiem zaszlam i wrocilam po 2.5h spacerku :) Kurcze wlasnie dziewczynki mamuski, mam pytanko... jak ide krokiem tym sprzed ciazy, tzn nie za szybko nie za wolno, to mi sie brzuch stawia, czy to normalne? no tak mi sie napina, a uczucie jakbym kolke dostala, dzis to tez mnie spotkalo w zasadzie po 5min spacerku, wiec zwolnilam tempo na a\'la babinka balbinka :) bo inaczej sie nie dalo. Wczoraj glupia pipka mylam glowe nad wanna, pozycja wiecie jaka,i pozniej musialam wziasc nospe bo mialam dziwne nieprzyjemne uczucie w dole jak na okres... Szyjke mam dluga na 4cm to pomiar z tamtego tyg... juz sama nie wiem co o tym myslec. aaa mam juz upatrzony wozeczkos! i lozeczko! ale nie kupuje bo jeszcze mamy czas, w 8mcu zamierzam wziasc sie za zalupy. aaa i zaczelam pic meliske, tfu tfu nieco pomaga. Dziubalku dobrze ze jest ten skype, ja ze swoimi rodzicami rozmawiam co tydzien - dwa, to zalezy od dlugosci rozmowy heheh zwykle sa to 2-3h, mam fajniusi pakiet wykupiony na Polske, na stacjonarny mam 75c na godzine no to pytluje ile moge :D :D :D :D Corenka dziekuje cioci Madzi i Kubusiowi za calusieta! odwdziecza sie tym samym, choc jeszcze jej chyba trudno usteczka zwijac heheh Kamilka relax! nie doszukuj sie objawow, bo ja tak sobie zrobilam i cykl zrobil sie 60-pare dniowy a dzidzocha nie bylo, poddaj to czasowi, do 20tego niedaleko :) Motylku i masz Ci Ty racje!!! nie plakac, tylko wierzyc i jeszcze raz wierzyc, ze kiedys to nastapi, nie majac na mysli zadnej konkretnej daty, tylko pojecie samej przyszlosci. A wszystko sie ulozy samo, czym mniejsza presja tym wieksze prawdopodobienstwo, i to nie dotyczy sie tylko zafasolkowywania. ide na zarelko! A Ania to sie chyba dzis pakuje na jutrzejszy powrot...tydzien zlecial, ale jak widze trafila na dobra pogode!

hej lasencje:-) u nas w centrum pogoda nadal piękna choć przez chwilkę popadał ciepły wiosenny deszczyk, ale i tak jest cudownie. pospacerowałam ze 3 godzinki. Dziewczyny co mam zrobić bo moja Norma nie robiła kupki od 3 dni, do tej pory załatwiala sie ok. 2 razy dziennie. Nadia pamietam tez tak sie wyprózniała raz na kilka dni. Próbowałam masaży, wyginania nóżek i nawet termometr delikatnie w pupę wsadziłam i nic????

Kasia mogę Ci polecić deserek jabłko-gruszka z Hippa jest przepyszny po 4 łyżeczkach i ok.10 minutach usłyszysz i poczujesz ukochany smrodek :D Motylek

ania ale moja Norma ma dopiero 2,5 miesiąca więc chyba za wcześnie na deserki. Czytałam przed chwilą że dzieci karmione piersią tak mają że niektóre tak się wypróżniają. Już sama nie wiem jak nie urok to brak sraczki;-) ide kąpać księżniczkę

hejka kofane koleżanki:))) ale sie teraz porobila fajniutka pogoda ja postawiłam na solarium a teraz skora piecze hmmmmdzis dostałam awans w pracy fajnie ciesze sie moze ten miesiac bedzie dla mnie szczesliwy trzymajcie kciuki kofane własnie skończyłam @ wiec czekam na plodne i do dzieła:)))) ide pisac dalej prace bo kiepsko cos ostatnio przez pogode mam straszenego lenia buziole ...papatki

Haloł:) A ja zapracxowana przez weekend, że nawet tu nie zajrzałam! Byłam u lekarzy- tarczyca ok- już się super normuje. Jedynie wątroba znacznie powiekszona i zalecenie- ścisła dieta- gotowane mięsko, zero słodyczy i cukru....musze wytrzymać Byłam u gin dr Fuchsa- jestem zadowolona z wizyty:) mam brac kwas foliowy i jak poczujemy się gotowi to do dzieła bo wszystko jest w porzątku:) Matyysha jeszcze do niedawna przechodziłam takie załamki jak ty! To zupełnie normalne a jak przyszla data 8 sierpnia -kiedy miałam rodzić....po prostu sie pobeczałam...tak musiało być, trzeba to przeżyć i tyle...już nie rozpaczam ale pamietam! Bo moja ciąża choć krótka wiele zmieniła w moim życiu i wiem że dlatego była potrzebna..oj mogłabym tu przytoczyć szereg jej następstw i pozytywnych skutków..żyjmy tak pięknie tym co mamy teraz:) głowa do góry:) i życzę Ci moc pozytywnego myślenia:) Tyllka:) mdłości ciązowe maja swój urok i jak się dzidzia urodzi i będziesz pewnie wszystko wspominać z uśmiechem na twarzy:) Dużo zdrówka:) Kamila ale się rozbawiłam Twoimi erotykami:) suuuper!!! Malwina ja też jestem na diecie i chciałabym mieć tyle siły i wytrwania co Ty!!! mój cel 5-8 kg marzenie:( Miłego wieczorku:)

Helo, Śpiochy !!!! Wstawać !!! :) Ale okropna pogoda na Mazowszu, zachmurzone i będzie padać, ale jest ciepło. Wiosna jest wszędzie :P Ja już dawno po kawce i śniadanku... Ale zazdroszczę Wam spacerków z wózkami ...

Kamila poczekaj jeszcze troszkę a zobaczysz jak będziesz śmigać małym mercedesem po ulicach :D Bolerka