100 kg! masakra. Szukam motywacji. Chętnych do walki o lepsze jutro...

Jak spia to sa grzeczne :) Czasami rozrabiaja bardziej czasami mniej. U mnie glownie mlodsza corcia szaleje. Starsza potrafi sie zajac, a mlodsza wspina mi sie na kuchenke, gania kota, wchodzi na krzasla, stol, bawi sie komputerem... Diabelek istny... zupa wyszla mi doscy kwasna... pewnie dlatego, ze nie sprobowalam kapusty przed :) ale zjadliwa, corcia nawet powiedziala, ze pyszna :)

jestescie tam bo mam wolna minutke akurat nie ma meza w domu

witam :) ja dziś kiepsko, mam jakies ciagoty na slodkie.

ja z rana nic nie jadlam bo mialam wyjazd bo ja z rana to tylko kawa ale jak przyjechalam to sie przejadlam i tak mnie jakos napadlo ze nie moge sie opanowac

no ja teraz obiad zjem o 14 gotowany kurczak i surowka z selera ( bo spala tluszcz ) :)

witam pamietacie mnie;-) ja sie trzymam nawet dobrze,poki co nie daje sie pokusom ale dzis mamuska smazy paczki chyba na złosc mnie:P i zapewne przyniesie dla ojego meza i boje sie ze beda mnie kusiły:O

dasz przepis na te surowke

piszcie dziewczyny na poczatku bylo nas wiecej

no wlasnie, ja tez prosze o przepis na surowke :) A mame pogonic z tymi paczkami :) Bedziecie szalec w tlusty czwartek? Ja chyba zjem jakies ciacho, kurcze uwielbiam faworki :) Moze sama zrobie :)

przepis na surówke z selera : 1 średniej wielkości seler zetrzec na tarce jarzynowej + 1 jabłko kwaśne+ natka pietruszki. Doprawić solą pieprzem ziołowym + oliwa z oliwek łyżeczka jedna+ sok z cytryny lub kwasek. Wszystko wymieszac o gotowe. Ja dziś mało pioszę, bo mi coś dzidzia marudzi :) A właśnie co isę stało ze 100 kilową?

mnie to jeszcze gubi to ze u mnie zawsze sa slodycze dla dzieci i zawsze im podbieram a pozniej musze to odkupic i tak w kolko

mam nadzieje, ze sie nie poddala... i ze nie gloduje :)

coś topic upada, albo zajete wszytskie jesteśmy. ja co jakiś czas lookam co się dzieje. Ale sama też się jakoś kiepsko czuje :)

ja strasznie nie mam czasu ale bez przerwy tu zagladam fajnie mi sie z wami pisze mozna pogadac o tym o czym nie powiedzialabym nikomu mam kolezanki nie mam przyjaciolki a z wami to mozna bo sie nie przyznam nikomu ze mam problem z obzarstwem piszcie dzieewczyny bo nie bede miala z kim gadac bedziecie pozniej

ja napewno po 20 bo wtedy dzidzia moja usypi ai wtedy mam wiecje czasu na pisanie a teraz pakuje się, bo wyjezdzamy na 5 dni :) Bedzie leniuchowanie :)

ja tez chce gdzies pojechac :( Jakis dolek mnie lapie, zwany glodem psychicznym... zjadlabym cos sama nie wiem co... Jakos nie moge sie najesc ta kapusta, podobnie mam z jablkiem, nie dosc ze dostaje rozwolnienia, to jeszcze powoduje taki glod, ze masakra...

no to ja własnie na takie ssanie, mam krople herbapolu, ktore zmniejszaja laknienie i dzialaja uspokajajaco

popijam megamocna zielona herbate, oby pomogla... a na kolacje bede madrzejsza, zostalo mi 250kcal, wiec musze jakos rozsadnie to zaplanowac :)

ja kolacje z a20 min bedę jadła :)

cześć koleżanki ! jestem już, humor nadal słaby ale dieta ok :) jedno co mi teraz wychodzi to ta dieta :) a co do meridii i innych rzeczy to...próbowałam meridie i wylądowałam w szpitalu mimo, że zdrowo jadłam...to jest na amfetaminie, wiec nie polecam zdrowym ludziom, chyba, że komuś życie niemiłe

ejj no gdzie jestescie. w sumie to teraz ja zostalam juz sama na tym topicu

o nareszcie, 100 kilowa wrocilas (jupi) co tam u ciebie? Jak twoja dietka? :)

jestem jeszcze ja :D 100kg żywej kurde wagi

dieta ok, wszystko jest ok, nie czuję się bardzo głodna, daję sobie radę..mam w sumie zapas 100 kg :/;)

A tak wogóle to ile macie lat kobitki? znów tabelka :P pseudonim......wiek..........było.........jest........wzrost m_1982.........26.............92...........88..........164

pseudonim......wiek..........było.........jest........wz rost m_1982.........26.............92...........88..........1 64 carolima........27..........(108)96.......89,3........159 cos mi sie popier... Co tam u Was? Ja wygralam z glodem :) I ciesze sie jak dzieciak :)

ja idę kapać dziecię... będę ok 20.30 Pa

ja wlasnie wykapalam :) teraz szaleja, uciekaja nie moge ich ubrac...

ja tez pozniej bede

szkoda ze sie dzisiaj slabo zgralysmy :( ja juz musze uciekac, bo Luby wrocil z pracy i chce pograc :) Do jutra Piekne Panie :)