Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ***caroline***

Czyżby jednak ciąża...?

Polecane posty

Gość mmrr60
Właśnie zastanawiałam się nad tym, pojadę w poniedziałek z samego rana do laboratorium. Dziękuję za podpowiedź:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! czytam wasze wypowiedzi już dłuższy czas ale dopiero teraz zdecydowałam się o coś zapytać:staramy się już od pół roku i nic z tego,mam za wysoką prolaktynę i niski progesteron.dostałam castagnus i luteinę.jestem w 23 dc i dziwnie się czuję kuje mnie mocno jajnik jestem poddenerwowana i wysypało mnie trądzikiem-to leki? jak myślicie a dodam że w 17dc zrobiłam test owulac.wyszedł pozytywnie oczywiście zaczeliśmy starania a 19 i 21dc testy owulac. też wyszły pozytywne-nic z tego nie rozumiem-co myślicie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamo1 ja nigdy nie robiłam testów owulacujnych, więc nawet nie wiem jak one działają. Mogę Ci jednak powiedziec, ze ja zaraz po owulce tez czułam kłucie w jajnikach i okazało sie że jestem w ciąży :) Tobię oczywiście też tego życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmrr60 ja jadłam luteinę i nigdy przez to nie wyszedł mi pozytywny test ciązowy. Nie wiem dlaczego tak stało sie u Ciebie. Bardzo prawdopodobne, że baderka ma racje, ale ja na Twoim miejscu sprawdziłabym betę. Przynajmniej będziesz wiedziec na czym stoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka :) i u mnie kłucie jajnika było dobrym znakiem... z tego wco wiem to testy owulacyjne wychodzą u niektórych przez kilka kolejnych dni pozytywne... ja robiłam je tylko przez jeden cykl więc niewiele od siebie mogę powiedzieć... Edusia jak się czujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w sumie to dobrze. Tylko troszke mnie mdli jak przez dłuższy czas nic nie jem, dlatego przez cały czas podjadam paluszki :) No a tak poza tym to wszystko zaczyna sie normować. Nawet brzuch mnie juz tak nie boli. Może to głupie, ale jak cos mi dolegało to byłam spokojniejsza, a teraz jak jest taka cisza, to sie martwie czy aby na pewno z dzidziusiem wszystko OK. Juz nie mogę sie doczekać tej czwartokowej wizyty u gina. Baderko a jak Ty sie czujesz? Gardło przestało Cię już boleć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakoś doprowadziłam się do ładu i składu przez weekend... mam jeszcze chrypkę i trochę kaszlę, ale w porównaniu do soboty to jest dobrze... a na nogi postawił mnie syropek z szyszek sosny własnej roboty... :) tak sobie myślę, że to Dominika nam coś sprzedała, bo wszyscy po kolei chorują w domu... a mała idzie dziś do lekarza, zapisłąm ja tak na wszelki wypadek, by lekarz ja osłuchał choć poza katarkiem to nic jej nie było i nie jest :) a Ty Edusia nie martw się... ja tak miałam w 1. ciąży, że w sumie nic mi kompletnie nie dolegało na jej samym początku i to właśnie budziło moje największe przerażenie... a wszystko było ok, i u Ciebie też tak jest zapewne... ale oby do czwartku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko staram sie mysleć pozytywnie, bo wiem żę zamartwianie nic mie nie pomoże, ale chyba czułabym sie lepiej gdymy od czasu do czasu dzidzius o sobie przypomniał :-P Szkoda ze nie czuć ruchów dziecka od samego poczatku :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:p gdybyś miała tych dzidziusiów kilkanaście naraz to może i dało by się je wyczuć od samego początku... a tak to niestety trzeba się uzbroić w cierpliwość... zresztą ciąża to dobry czas, by się tej cierpliwości nauczyć... bo to ciagły okres oczekiwania na coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to fakt.... najpierw czekałam na to zeby zrobic test, poten na kolejny, potem żeby zrobic Bete i na jej wyniki, a teraz na wizytę u lekarza... i pomyśleć że jeszcze 8 miesięcy czekania zanim dziecko będzie z nami... Chyba osiwieje do tego czasu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Edusia83 dziękuję za odp.bardzo bym chciała żeby tak właśnie było ...no ale cóż czas pokaże.a ty w którym jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bederka dzięki,u mnie z tymi testami było zawsze ok tzn.1 pozytywny drugi już blady i 3 negatywny a teraz -naprawdę mnie to zadziwiło -zobaczymy-tym bardziej że moje cykle były regularne a ostatni odbiegał od normy bo wyniósł aż 39-już sama się w tym zaplątałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Hej Dziewczyny :) Byliśmy dziś na kontroli serduszka... Wszystko OK :) Następna kontrona 9stycznia, a potem coraz rzadziej aż kontrole co pół roku... Krótko to trwało więc nie jest to niewiadomo jaka niedogodność :) Pozdrawiam brzuszki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
momo jeśli pytasz o tydzień ciąży to dziś konczę 6 :) sama więc widzisz, że to dopiero początki, ale i tak bardzo sie cieszę. Karolinko wspaniale że Natanek wraca do zdrowia. Wygląda na to ze będziecie mieć wspaniałe święta :) Dziewczyny, a Wy jak w tym roku będziecie spędzać wigilię? Organizujecie cos same, czy spedzicie ten czas z rodziną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my będziemy jak zwykle lawirować między jednymi a drugimi rodzicami... w sumie to wigilia miała byc w tym roku u nas, ale nie damy rady, bo się wszystko trochę poprzesuwało i wprowadzimy się na sama końcówkę roku :) a ja odebrałam wczoraj wyniki krwi i moczu i są ok... przeciwciał również brak, toxo igm ujemne... a jutro do lekarza, zobaczymy jak tam malutka podrosła... a chyba sporo, bo rozpycha się już tak solidnie, że mi cały brzuch faluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko, a duzy juz masz brzuszek? Kurcze to musi byc wspaniałe doznanie, gdy czuje sie ruchy dziecka :) nasza wigilia to też taka bieganina od jednych rodziców do drugich, w sumie jak sie nic nie zmieni to zjemy dwie wigilie :-D ogólnie to te święta będziemy mieć bardzo zabiegane, ale mam nadzieje że bede sie czuła na tyle dobrze, że wszystko jakoś ogarniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wspaniałe uczucie :) a postepy mojego brzuchana bieżąco wklejam na fotosik, więc możesz zobaczyć sama... link jest na dole stopki :) nie jest duży choć wydaje mi się, że od ostatnich fotek sprzed tygodnia poszedł jednak trochę do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baderko całkiem zgrabniutki ten Twój brzuszek :) ja to po braniu tej mojej Luteiny przytyłam a teraz to pewnie będe wyglądać jak pączek przy moich 158 cm wzrostu :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
słodki pączek zapomniałaś dodać :) a Twoim usprawiedliwieniem będzie ciąża... i wszystko jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-D :-D mam takie mocne postanowienie że bede sie ruszać jak najwięcej w ciąży. Chcemy sie zapisać z mężem na basen, tak żeby sie zupełnie nie zastać, a słyszałam ze ten sport w ciązy jest dozwolony :) Musze sie tylko zapytać gina czy nie ma jakis przeciwskazać w moim przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no basen polecam... oczywiście tak jak piszesz, ginekolog niech da Ci przyzwolenie... ja mam tyle ruchu przy Dominice, że nie muszę się jakoś specjalnie starać by się nie zastać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmrr60
Moja beta - 4,1:-(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak niski wynik na tym etapie wskazywać może na to o czym pisałyśmy... ciąża biochemiczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmrr60
Niestety tak, innego wytłumaczenia nie ma. Pocieszam się tylko tym, że mimo mojego PCO coś tam się zadziało, naturalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to dobry znak :) a pco to nie wyrok... ja mam je również i wg. lekarza miałam nie zajść w ciążę nigdy na drodze naturalnej a właśnie chodzę w drugiej :) powodzenia Ci życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmrr60
Dziękuje za te słowa, nie będę się poddawać, kiedyś w końcu musi się udać, tak jak Tobie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×