Dziewczyny, które chcą być mamusiami cz. I

CHCIAŁABYM JESZCZE TYLKO DODAĆ EMICZKO ŻE BARDZO ALE TO BARDZO CIĘ PODZIWIAM ZA TĄ SIŁĘ JAKĄ MASZ W SOBIE I POWINNO TO ZOSTAĆ WYNAGRODZONE, A PAN BÓG NIECH SIĘ ZASTANOWI CO ROBI BO KARZE NIE TYCH CO TRZEBA!

NO I JESZCZE JEDNO WSZYSTKIM NASZYM FORUMKOWYM DZIECIACZKOM ŻYCZĘ MNÓSTWO RADOŚCI, MIŁOŚCI I ZDRÓWKA, BY WYROSŁY NA WSPANIAŁYCH LUDZI I DAWAŁY DUŻO POWODÓW DO DUMY SWOIM RODZICOM :) A DZIECIACZKOM KTÓRE SĄ W BRZUSZKU BY NIE KOPAŁY MAMY MOCNO PO ZEBRACH I NIE CISNĘŁY ZBYT CZĘSTO NA PĘCHERZ BO WYSTARCZY ŻE DŹWIGA ZDROWE I DORODNE MALEŃSTWO POD SERCEM :) A DZIECIACZKOM KTÓRE SĄ W PLANACH ŻYCZĘ TEGO BY SIĘ POŚPIESZYŁY I ZADOMOWIŁY JAK NAJSZYBCIEJ W BRZUSZKACH BO ILE TAKA BIEDNA MAMA MOŻE CZEKAĆ :)

hej dziweuszki .....dawno mnie nie bylo a to ze mam remotcik...i od poniedzialku cetralne nam wymieniaja ..mam dosc...emilko strasznie mi smutno strasznie mi ciebie zal ...kochaniutka wiem ze twoj maz nie chce adopcji ....i doskonale cie rozumiem ... wiem i wieze ze wam sie uda....ja narazie dostalam nowe leki i cisnienie mi podskoczylo,,niewiem czy to po nich ...po remoncie ..ide na badania jajnikow.... bo narazie na dalsze badniania musze miec kaski wiecej ..a teraz nie mam jak .... emilko ..sciskam cie mocno ...i reszte dziewuszek mamusiek tez ...odezwe sie do was jak juz bedzie po wszystkim.... moze nawet wczesniej ... pozdrawiam was

Sabrus-upomnialam sie o ciebie, to sie i odezwalas. Ja juz dzis zycze twoim pociechom duzo zdroweczka, radosnego dziecinstaw, a Mamusi, radosci z wychowywania tej gromadki:). Widzisz, maluszki przybieraja na wadze i tylko patrzec jak zaczna biegac po domku, to nie upilnujesz tej \"stonki\" :) Zagladaj do nas i melduj jak dane techniczne :) Emiczko-mam nadzieje i wierze, ze uda sie zdiagnozowac, co tam u Ciebie siedzi...Planujesz jakies wakacje? Niech zgadne: mazury? A moze gdzieś dalej? Estelka-ciekawe co to za rejs...??? A poradzisz sobie z choroba morska?? :) Pulus-cos zniknelas ostatnio Enigma-niech zgadne: przerzucila sie na inny topik, pewnie dla mam. O nas juz nie dba ;) U mnie cisza, spokoj, nic sie nie dzieje w sprawach dzieciaczka. na dniach powinien byc mysle tel w sprawie kwalifikacji. No i juz chce zaczac odliczanie. Weekend troche zwariowany, nic nie wypoczelam. Ale teraz mam zlecenie na zrobienie albumy pozegnalnego dla szkoly podst, wiec mam co robic. Ale i artystyczne weny tez mnie opuscily i nic ostatnio nie zrobilam.

Emika, przykro mi bardzo. trzymaj się i nie poddawaj tak jak dotychczas. Jesteś silna, choć pewnie się teraz tak nie czujesz ale myślę, że każdy kto walczy tak długo o dziecko i się nie poddaje musi mieć silny charakter mimo chwil załamań. Obyś już nie musiała walczyć za długo Bardzo dobry artykuł o niepłodności, oby takich uświadamiających było jak najwięcej.

witajcie dziewczyny :):):):):):) znowu Was troszkę zaniedbałam, ale troszkę spraw musiałam pozałatwiać i już jestem :):):):) na początek przesyłam wszystkim forumowym dzieciaczkom spoźnione lae bardzooooooo szczere życzenia u uściski z okazji ich święta, żeby były zawsze takie kochane i grzeczniutkie dla swoich rodziców, no i żeby było zdrowiutkie :):):):):):):):) ogromne buziaczki dla Was :):):):):):):):) Emiczko kochanie, przykro mi bardzo :(:(:( nie poddawaj się, życzę Ci aby ta Twoja wielka walka szybciutko się zakończyła sukcesem, tak bardzo Ci tego życze !!!!! podziwiam Twoją wytrwałość i wewnętrzną radość i pogodę ducha tak trzymaj dale !!! :):):):) artykuł też mnie poruszył. Jezeli chodzi o nas do odpoczywamy do wyjazdu na urlop (planujemy dwa wyjazdy w najlepszym okresie) :):):) Nadwiślanko, no to życzę Ci aby wena artystyczna wróciła :):):) mama próbkę Twoich pięknych zaproszonek dlatego dzialaj kobietko:):):) Estelko, współczuje z powodu mamusi i życzę wszystkiego dobrego :):):) jak przygotowania do rejsu?:):):) Gosiaczek:):):) pewnie, ze tęsknimy za Tobą, jak tam Twoja pociecha się chowa? jak Ty się czujesz ? :):):) Lara :):):) WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO !!!! mam nadzieje ze udało się wszystko, no i czekam na zdjątka :):):):) Iwonka :):):):) życzę zdrówka :):):) poprosze foteczki Enigma chyba nie wyrabia biedna na zakręcie, sesja, Marysia, praca, obowiązki w domu.....nie ma czasu do nas zajżeć, odezwij się jak możesz :):):):) Aśku dzieki za foteczki, Sandrunia wygląda przeuroczo (czerwony kapturek) jest bardzoooo fotogeniczna, Tobie ciąża służy bardzo ładnie wyglądasz, powiedz jak się czujesz? :):):):):) mam nadzieje że Sandra już lepiej się czuje:):):) Zabajonku:):):):) podziwiam Twoją organizację dziewczyno, czy ja tak będe umiała jak będzie dziecko....co u Oleńki?:):):):):) Sabra:):):):) świetnie że się odezwałać, choć obowiązków masz sporo przy dwóch maluszkach :):):):):) - pozdrowienia dla Was :):):) Sysia:):):):) jak tam twój mały rozrabiaka? kkkkasia:):):):) oj jak ja nie lubie remontów wrrrrrrr, ale fajne są ich efekty, coś za coś :):):):) pozdrawiam wsztstkie dziewczyny :):):)

Laruś - dziękuję za te piękne zdjęcia :) wyszłaś przepięknie, sukienka bardzo bardzo ładna i jeszcze raz życzę Wam wszystkiego dobrego na nowej drodze życia i tyle dzidziusiów ile tylko zechcecie :) Pięknie po prostu :)

Lara:):):):):) ja też właśnie dostałam fotki, bardzo dziękuje, świetnie wygądacie, jeszcze raz życzę powodzenie :):):):) Foli :):):)

Lara, dziękuję za zdjęcia! prześliczna z Was para! Dużo szczęścia i dzieciaczków!!! A my z mężem znów mamt \"fazę\" na dzieciaczki i jak ten trend ;-) będzie się utrzymywał, to chyba zaraz po wakacjach pojedziemy do doktorka porozmaiwać o następnej próbie - mam nadzieję, że zakończonej sukcesem...bo ileż można czekać! Asiu, dziękuję i Tobie za fotki - ależ masz dużą córcię :-)

witajcie słoneczka :):):):):) a co tu takie pusteczki haloooooo prosze się tu ładnie wpisywać :):):):):)

hej! Lara - a ja nie dostałam fociszek, buuuu a chę zobaczyć cię jak pieknie wyglądałaś ... Ana - dziękuję, ze pytasz, Ola ma się świetnie, szaleje, a teraz jak jest słonecznie to z dworu nie chce schodzić i tylko "tapu tapu" i nijak inaczej:-D Ale dobrze, apetyt ma, śpi dobrze, wiec jak w raju. A co do organizacji - jakoś tak samo przyszło, bo i musialo. Naprawdę wielkich szaleństw nie ma a i nie wyznaczamy sobie dyzurów jak to niektórzy nasi znajomi robili, po prostu kto ma co do roboty to robi, a drugie zajmuje się małą. A sporo mozna zdziałać jak mała śpi, no ale to weekend albo wolne dni, bo w tygodniu coraz częściej zdarza jej sie nie spać drugi raz zostaje nam jedna drzemka 1,5 godziny. Przyjdzie samo - nic sie nie martw. Emiczko - Estelka - zatem powodzenia i zyczę, zeby trend sie utrzymał :) nadwiślanko - trwa to długo rzeczywiście, ale na końcu nagroda jest wielka ... na pewno warto poczekać. foli - jak Nadia? napisz coś wiecej o niej :) sysia :) Sabra:) Paula zniknęła gosiaczek - skąd takie przemyslenia? rozumiemy, ze nie masz czasu, sama pamietam jak ja nie mialam go, a nawet jak byla chwilka to człowiek wolal odpoczać niz do kompa siadać. Tak wiec kiedy piszesz to jest milo, ze wpadasz i zostawias slad, ze pamietasz o kaffe. A jak synuś? jak z jedzeniem? enigma, halooo:)

hejka, ufff ja dziś jestem zapracowana. Juz rozmawiałam z mężem, po powrocie z wakacji idziemy do doktorka, aby zlecił nam jakie badania mamy wykonać i do boju!

cześć :) wysyłałam do Ciebie Zabajona ale nie udaje się, tak samo do Emiki za chwilę ponowię poczynania :) Przytulanko rozpoczęte :D :D :D mam nadzieję, ze okresu pod koniec miesiąca ni będzie :D

Estelko - zwolnij kobito z robótką :) Lara - hmm, cosik poczta nawala zatem, bo mam kupe miejsca wolnego w skrzynce ... poczekam cierpliwie, a za staranka kciuki trzymam:)

jeszcze 3 i pół tygodnia i urlopik :-) alez się cieszę :-) Lara, oby nic poslubna była owocna :-)

Estelka - alez ci fajnie, w sumie ja tez mam plana pod koniec czerca uz pourlopowac nieco, no ale to wyjdzie w praniu :) Lara - sukienka przepiękna, lubię ten \"styl\", cudna, naprawdę :) No i widać, ze piekny to byl dla was dzień :) Oby teraz zaowocowało małe \"jabłuszko\";)

ja też odli czam do urlopu :) Zabajona, Nadia dobrze gada dużo i codziennie mnie czymś zaskakuje. Apetyt ma ogromny. Tylko ma straszną jazdę na mamę teraz i wszędzie chce ze mna iść, nie chce mnie rano z domu wypuścić no i jest mi przykro, że ją zostawiam :(

:) Emika jak chcesz otrzymać zdjęcia oczyść skrzynkę :)

Witam serdeczniutko;-) kait to jesli masz problem z utrzymaniem to badaj progesteron, jak długo jesteś po poronieniu? czy teraz masz problem z zajściem, bo nie pamiętam? czytałam o tej immunologii i sporo jest związków immunologicznych z genetyką i immunologią a poronieniami, moze warto zbadać jakies przeciwciała które powodują poronienia, poczytaj o immunologii na necie i poronieniach, jest na ten temat mnóstwo informacji....i powodzenia życzę Olinku przyjdzie kochana na nas też czas, zobaczysz..... wszystkie na to zasłużyłyśmy :-) sysiaczku nie możesz się tak smutkać bo mi jest bardziej przykro jakbym Was zawiodła czymś, ja już na prawdę się pozbierałam po porażce, wiem że idziemy dalej i zawsze nadzieja wraca, a z resztą przecież pisałam że stanę na głowie a zajdę w tym roku, prawda :-Dhahahahhaha a rok jeszcze długi :-) Bóg kochaniutka wie co robi i z pewnością robi to dobrze, taki ma być cel tego wszystkiego folimasz rację, mimo iż pewnie wyglądam jak bezsilna dziewczynka to chyba mam silny charakter i cierpliwości nadmiar, bo nie wiem czy ktoś inny z moich sióstr chociażby to wszystko wytrzymał, ale może właśnie te doświadczenia uczą cierpliwości i woli silnego charakteru, może to jest obustronna czynność.Są oczywiście chwile kiedy mam dość, zazwyczaj te na początku, ale mijają dni, mam mnóstwo zajęć więc jest z każdym dniem lepiej, sama czasem siebie zadziwiam......wierzę oczywiście że zostanę kiedyś mamą ale szczerze mówiąc nie chcę zbytnio myśleć kiedy to będzie(daty itp) po prostu wtedy kiedy przyjdzie na to czas, a póki co będę robić wszystko ile się da, ile będę mogła by nie stać w miejscu.... kkkasia matko święta Ty jeszcze w remontach, chyba już od roku :-)hihiihihihi nie przygniotły Cię one? trzymam kciuki za badania i wracaj do nas szybciutko z wiadomościami :-) nadwislanko tak planujemy wakacje, z pewnością Mazury odwiedzimy nie raz, ale zastanawiamy się nad ciepłymi krajami we wrześniu lub październiku, ale wszystko zależy od tego jak będzie pracował mój mężuś - tzn czy dostanie urlopik i od tego jak badania się dalej potoczą, na razie jest sporo rzeczy do zrobienia i spraw dookoła więc nie ma co i jak mysleć o problemach, ale o tym później. Czekam kochana kiedy u Ciebie zadzwoni ten oczekiwany telefon i kiedy nam oznajmisz wspaniałe wieści, strasznie się nie mogę doczekać :-) Anulka jak fajnie to zabrzmiało "planujemy dwa wyjazdy w najlepszym okresie" :-Dhihihihihi okresie płodności ? hihihihih no to trzymam za ten wspaniały okres ogromniaste kciuki by szybciutko zakończył się wspaniałym sukcesem wiecie co, ja żadnych zdjęć nie dostałam od Was, ani Lary ze ślubu ani Słoneczka-jej domku i tak mi smutno :-( bo widzę że o tym piszecie.... Enigmuś gdzie się podziewasz bo zaczynam się martwić czy wszystko jest u Ciebie w porządku? odezwij się co u Ciebie? Estelkabardzo się cieszę że faza na dzieciaczki u Was wróciła:-) a powiedz odebrałaś wyniki?......a moze coś na tym rejsie zmajstrujecie :-) Zabajonku też jestem za tym by nie wyznaczać jakiś dyżurów jak maluszki są w rodzinie tylko robić co kto musi, to musi być straszne jak robociki Ci Twoi znajomi się zachowują i pewnie wieczne pretensje ile kto przy czym spędził czasu.... a ja jeszcze 25 dni i weselisko, kurcze muszę troszkę zrzucić kilosów do tej sukni swojej :-Dhahhaha no i opalić sie bo wyglądam jak młynarka a póki co @ szaleje wiec nie mogę.... Laruś ja mam wyczyszczoną skrzynkę :-O dziś byłam u dr Z w novum i postanowiliśmy że najpierw zrobimy histeroskopię, kariotyp i immunologię i dopiero przystąpimy do transferu mrozaczków. Dr troszkę był smutny ale widać z drugiej strony cieszył się że się nie poddajemy i starał się jak najwięcej dodać nam nadziei. Jest wspaniały i nigdy bym go na innego nie zamieniła. teraz czekam aż mi sie @ skończy idę na czystość i posiew i spróbuję się umówić na histeroskopię i od razu zrobimy kariotyp.... nie wiem ile poczekam na to to, okaże się pewnie w tygodniu, no i jeszcze w czwartek spróbuję dodzwonić się do prof Malinowskiego z Łodzi - podobno dobry immunolog i porozmawiać jak to jest z wizytami..... mam nadzieję, że uda się wszystko jakoś szybciutko zrobić, choć nie sadzę że nam sie uda przed sierpniem lub wrzesniem bo w czerwcu mamy sporo wyjazdów, a na wyniki badań czeka sie podobno miesiąc lub dłużej.....ale zobaczymy co i jak wyjdzie....może w sierpniu uda się kto wie..... a tymczasem uciekam i całusiam serdeczniutko

Emiczko - cieszę się że wszystko już wiecie co macie robić po kolei :) ja się już nie smutkam skoro Ty się już nie smutkasz :) co do kariotypu to na wynik czekałam 2 czy 3 tygodnie także u Ciebie będzie podobnie :) trzymam kciuki by wszystko się udało bo musi się udać :) Estellko - to dobre wieści :) kto wie czy bez mrożaczków się uda to by była miła niespodzianka :) a wakacje jak najbardziej Ci się należą :) tylko pozazdrościć :) Tomek jak zawsze rozrabia więc nic nowego :D dzisiaj byliśmy w Galerii Bałtyckiej na zakupach i łaziliśmy 5 godzin po niej, nogi to mi chyba odpadną tak mnie bolą że szok a i zmęczenie daje o sobie znać dlatego uciekam dzisiaj spać szybciutko :) Pozdrawiam Was wszystkie bardzo serdecznie PA

Lara-a jakas podróż poślubna? Kiedy? Emiczko-a jak sie robi histeroskopie? jaki jest cel tego badania? Sysia-ja bylam ostatnio w Gadńsku, w tej galerii i bylam w szoku, ze za toalete trzeba zaplacic! Tak sie wkurzylam, ze napisalam skarge do Dyrekcji. Pisza jakies farmazony przed wejsciem do toalety, ze ich profesjonalny personel dba o czystosc i komfort... itd. Takie tam bzdury. Tylko , ze w innych galeriach sa wcale nie gorsze toalety, za które się nie placi a personel (tez wcale nie gorszy,) umie zadbac o czystoc i komfort klientów. Wkurza mnie cos takiego, bo jesli ktos idzie do galerii, zostawia tam kaske, to chyba mozna sobie w tej cenie odbić toalety. A mnie cos dopadlo i zakupilam ostatnio ciuszki dla dziecka. Nie wiem jak to mozliwe?! To jakis impuls byl, nie wiem skad. nie czuje jakiejs presji, czy potrzeby. Ot, tak. Kupilam cos sobie i od razu dla dziecka. na razie 2 pary ślicznych spodenek i super fajna bluze. Przy czym ta bluza chyba dla 2-latka, ale tak mi sie spodobala, ze nie odpuscilam. A zeby bylo smieszniej, to spodenki wzielam na 56cm, a przeciez to dopiero noworodek miesieczny, a u nas raczej bedzie wieksze dziecko, blizej kilku m-cy. Ale jakos tak odruchowo je wzielam.... Uwierzcie mi, nie wiem dlaczego to zrobilam. Dopiero jak bylam w domku to oprzytomnialam. Co dziwne, zostawilam te zakupy na wdoku, a maz nawet nie zdziwil sie, nie pytal co to, po co, dlaczego. Tak po prostu sobie lezaly, jakby w domku juz bylo dziecko. Mam nadzieje, ze nie jest to poczatek kolekcji zakupow.

Hej :) Emiczko , trochę sie zasmutkalam, że teraz się nie udalo, ale się cieszę z Twojej sily i planu dzialania. Jesteś dla mnie Wielką , wspanialą kobitką i jestem pewna, że Twoja sila, cierpliwośc zostaną szybko wynagrodzone. Sabruś - wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka dla Amelki i Maciusia. Jak się udal roczek? Nadwislanko- a może dziecięce zakupy zaczną się szybciej niż myslisz? :) Dziewczyny, czy któraś podeslaby mi zdjęcia Lary? Sysiu- 5 godzin w Galerii. No no podziwiam . :) Caluski dla malego Rozrabiaki. Anus- no niestety, od poniedzialku siedzę z Sandrą w domu, bo niestety zapalenie gardla przerodzilo sie dodatkowo w zapalenie ucha.:( Ale zmiana antybiotyku przynosi powoli efekty. No i życzę też 2 wspanialych urlopów, najlepiej zakonczonych brakiem @ :) Estelko - super, że wracacie z mężem do kondyncji, życzę Wam udanego rejsu, może będzie też owocny. Gosiaczku, nie zapomialysmy o Tobie, tylko rozumiemy brak czasu. A jak teraz ze spaniem?masz troche więcej czasu dla siebie? Zabajonku- hihi mi ta przerwa między jedynkami też nie dawala spokoju, ale uspokoili mnie w pracy, że w stalych tego nie będzie. :) Dzięki wszystkim za pochwaly Sandry, uwielbiam to sluchać :D I wiem, że w tym momencie skromnością nie grzeszę. ;)

Wpadam na chwilkę by się przywitam i zmykam:-) sysiaczkupewnie tak będzie, że poczekam na te wyniki, na immunologię nawet miesiąc lub półtora, ale będzie to już za mną, teraz staram się wszystko poukładać i poszukać w sumie by część tego robić na NFZ, znalazłam ze w Gamecie robię histeroskopię za darmo, ale zastanawiam się czy w tym oddziale w Warszawie też, no i słyszałam że kariotyp i mukowiscydozę też gdzieś w Łodzi robią za darmo - foliczku może Ty wiesz gdzie? nadwislanko u mnie jak to lekarz mówił, wyklucza cokolwiek w macicy, ale dla pewności to zrobimy....histeroskopia polega na tym (jest podobna bo punkcji pod tym względem że od strony pochwy wkłada się te urządzonka i jest pod lekką narkozą), robi się po to by sprawdzić czy w macicy nie ma jakiś ukrytych wad, jakiś polipów , zrostów, mięśniaków - czasem tego nie widać na usg a czasem tak.....ale z tego co wiem jeśli jest coś nie tak w macicy np. polipy to zarodki nie mają szans na zagnieżdżenie....wkłada się przy histeroskopii taką sondę i jeśli jest coś to pobierają wycinek i dają do zbadania.... No to ładnie, jestem w szoku, że kupiłaś ciuszki maluszkowi czy oby się szykowała jakaś nieoczekiwana niespodzianka? kurcze, jestem w szoku, to jakiś znak :-) To powiem Ci inną rzecz(nie pamiętam czy już nie pisałam), ja poszłam do apteki kupić sobie krem z wysokim filtrem no i Pani dała mi odpowiedni krem, po czym do mnie mówi dam Pani próbeczki kremów z wysokim filtrem (takie 5 ml) dla niemowlaczków i dała mi z tego 6 szt. Oniemiałam i nawet nie mogłam wydusić słowa że nie mam jeszcze dzidziusia, uśmiechnęłam się , podziękowałam i leżą teraz w domku - mężuś tez był w szoku jak wróciłam z tym d domu.....

Asiulka ależ jesteśmy zgrane :-)hihiihi też mam wielką nadzieję, że kiedyś napiszę Wam o wspaniałej wysokiej becie i będę przesyłać zdjęcia rosnącego brzusia a potem zdjęcia maluszków. To dzięki Wam również nie tracę jeszcze sił i wiary........

Emiczka-no ja nic nie wiem, by u mnie cos sieszykowalo. @ byla jak trzeba, a niedlugo nastepna. Raczej piszac o niespodziance mysle, iz pewnie wczesniej niz nam sie mowi bedzie tel. z osrodka. Tak, czy owak w jedne spodenki i te bluze dzidzia wejdzie, a te drugie na 56 cm najwyzej oddam komus. Nie, nie pisalas o tej przygodzie w aptece. Ale mysle, ze nie zdaza sie przeterminowac probki, bo szybciej je zuzyjesz na maluszku, czego ci zycze. PS. sprawdz do kiedy maja termin, tak z ciekawosci. A ja ci zyzce by do tego zcasu maluszek byl juz z toba na slonku :) Aska-ta pogoda: niby cieplo, ale o przyziebionko nie trudno.

HEJ, Emiczko, ale z Ciebie silna babka - tak trzymać! Sysiu - ja nie mam mrozaczków, będe musiała zacząć całą procedurę od nowa... A co do cudu na Adriatyku ;-) to nie da rady, bo akurat w dzień wyjazdu przypada mi termin @ - jak pech, to pech :-( ale co tam, 3 lata sie nie udało naturals,to według mnie szans i teraz nie ma. A wyników sekcji jeszcze nie odebrałam, może jutro pojade i wreszcie je odbiorę miłego dnia!

no no wiesz w naturals - w cuda sie zdarzaja i trzeba w to wierzyc a co do Ciebie Emiczko to trzymam kciukasy i caly czas Was podczytuje i jestem z Wami (tez nie mam jeszcze dzidzi) ale wierze Emiczko ze kobietka z Ciebie wspaniała i niedługo staniesz na główce.... pozdrawiam.....

Ale klops to bylo do Estelki popolatałam troszke ale mimo wszystko i Ty Emiczko....... tez jestes wspaniała.... i to Ty masz w stopce ze staniesz na glowie a co do Estelki..... to w cuda wierzyc trzeba trzeba bo to nasza nadzieja na to ze bedziemy mamusiami ja starac sie bede od pazdziernika......

oj, dziękuję jak miło! Pomarańczku :-) może napiszesz coś o sobie, co? dopiero zaczynasz starania? A u mnie coś dziwnego :-( wczoraj zauważyłam śłuz płodny podbarwiony krwią i brzuch mnie jakoś małpowo boli -cholercia. Niby może owulacja się zbliżać (dziś 12 dzień cyklu, przy 28-dniowych). Ciut za szybko :-(

i nigdy wcześniej tak nie miałam