Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana22

Badanie ginekologiczne w obecnośći kilku lekarzy lub studentów

Polecane posty

Gość właśnie był tu topic
Na forum był niedawno topic ilustrujący to. Młoda dziewczyna, po poparzeniu dolnej części ciała (nogi, uda, także wewnętrzna część). Pomijając fatalną opiekę (nie podcieranie jej po wypróżnieniu się itp., była unieruchomiona w łóżku), oczywiście oglądali ją sobie całą przy każdym obchodzie. Pomimo, że części intymne nie były nawet naruszone oparzeniem, oglądano je, rozwierając nogi za każdym razem, studenciaki aż szyje wyciągały, żeby lepiej widzieć, dobrze, że koni nie walili pod fartuchami :O Nie zgadzano się na majtki przy obchodzie, choć nie było żadnych podstaw do tego (nie poparzono tych części ciała), w końcu laska zaczęła jedynie samą - za przeproszeniem - cipkę zakrywać sobie chusteczką. I co? Przy obchodzie chusteczkę ściągnięto! Jak ktokolwiek ma was szanować, lekarze. Jesteście szarą strefą w majestacie prawa (100 zł za 10 minut badania, do kieszonki, bez podatku, na państwowym sprzęcie, dziękuję bardzo), nie macie najczęściej podstawowej wiedzy i kompetencji i jeszcze często jesteści dewiantami. Domagacie się podwyżek i szacunku? :O Cóż, to pierwsze pewnie wyszarpiecie, na to drugie trzeba sobie zasłużyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do przedmowczyni tak super dobrze sie wyksztalca na naszych cialach nas przy tym poniza i upokorza a pozniej na panstwowym sprzecie beda z nas zdzierac za prywatna wizyte!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
bylam badana na sali niczym rzecz przedmiot bez uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Yasmin8979 jest po prostu" Zgadzam sie z kazdym slowem, "właśnie był tu topic" Mam jedna watpliwosc. Zakladasz, ze wiesz, co robia pod fartuchami? hmmmmmmmmmm......... Jedno jest pewne! Robia to dla dobra pacjentek :o Przeciez nie moze byc inaczej :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
jak ty czlowieku dokladnie w tym przypadku rozumiesz hipokryzje?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
nie nie dostrzeglam twojej ironii ja na to patrze przez swoja bardzo negatywna przygode szpitalna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rzeczywiscie Elu... Ja - szczesliwie - nie mam za soba ciezkich doswiadczen, bo zdrowie pozwala mi na omijanie "ludzi medycyny". Boli mnie jednak, ze mieszkam w kraju, w ktorym ludzka godnosc tak niewiele znaczy. Ci, ktorzy doprowadzaja innych do stanu upokorzenia, to zwykli popaprancy. Proponuje, zebys poczula swoja WYZSZOSC nad tymi zbokami i nie trula sie zlymi wspomnieniami. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
dziekuje........................... ale ja sie nie truje bylo minelo nic mi nie pomogli wprost przeciwnie na drugi dzien wraz z dwiema dziewczynami z sali wypisalismy sie na zadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu spróbuj nie myśleć o swoim pobycie w szpitalu w kategoriach negatywnej przygody i upokorzenia... pomyśl, że większość pielęgniarek i lekarzy czytających nasze wpisy uśmiechnie się z satysfakcją, sądząc że "zaliczyli" kolejną ofiarę swoich niecnych poczynań... opisując TU znane nam przypadki tych niegodziwości chcemy poruszyć tę skostniałą instytucję i zmienić istniejący sposób traktowania polskich dzieci, kobiet i mężczyzn w polskich szpitalach i przychodniach przez polskich lekarzy i polskie pielęgniarki pokolenie ludzi starszych jest obolałe, zastraszone i zmęczone pokolenie ludzi w średnim wieku na progu wieku emerytalnego, ostatkiem energii rzucające się na taśmę, nie mające czasu na chorowanie jest pełne buńczuczności w zaciszu domowym, w obliczu szpitalnej rzeczywistości staje bezradnie, upraszane przez schorowanych rodziców o niedomaganie się swoich podstawowych praw pacjenta dla "świętego spokoju", z obawy przed gorszym potraktowaniem ... pokolenie trzydziesto i czterdziestolatków korzysta głównie z gabinetów prywatnych, w których też bywa różnie, i jest dalekie od roztrząsania problemów, które może dotkną ich za 10-20 lat młodzież, gdy stanie oko w oko z medycznym światem, gubi się w morzu przepisów, regulaminów, jak najszybciej chce wrócić do domu i zapomnieć dzieci, jak to dzieci, zapomną szybko, albo zapamiętają do końca życia a te hieny, które poszły studiować medycynę, żeby pod płaszczykiem niesienia pomocy, leczyć swoje kompleksy, realizować swoje plany wzbogacania się, mścić się za swoje tragiczne dzieciństwo na swoich rodzicach, rodzeństwie, za błędy w ich traktowaniu - wykorzystują to wszystko i mają satysfakcję, że im się udaje, udaje i jeszcze raz udaje :O są i takie pielęgniarki i tacy lekarze, którzy pomagają i starają się nie szkodzić, absolutnie, ale nie o tych TU piszemy :classic_cool: ci inni, ich rodziny, krewni i znajomi, sąsiedzi, niech czytają i zaczną się czuć gorzej niż dotychczas, to oni powinni się czuć osaczani, a nie my pacjenci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
zostalysmy zbadane na sali bo w zabiegowym byly badane kobiety w ciazy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
polozna wybierala kobiety nie bedace w ciazy a nam tlumaczyla zeby byc cicho i ze tak trzeba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
dodam ze to badanie bylo nie zapowiedziane a udzial w nim bralo szesciu chlopa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie, tak trzeba... dla kogo trzeba? dla tych w ciąży, czy dla tych nie w ciąży, dla tych płodów? przecież k a ż d e m u czegoś trzeba i z jego punktu widzenia najbardziej jemu trzeba TAK, kto jest lepszy, a kto gorszy?????????? kto ma prawo o tym decydować????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podziwiam Cię za odwagę - że się wypisałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
poszlam zaraz prywatnie dostalam prawidlowe leki bez zbiorowych badan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
ja to pol biedy bo bylam na prochach polozna podeszla do mnie kazala rozchylic nogi .............. a ja to robilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze w "książce życzeń i zażaleń" powinnyśmy wpisywać co i dlaczego nam się nie podoba, a ordynatorzy powinni mieć obowiązek w ciągu 3 dni odpowiedzieć na piśmie... może by się coś wreszcie ruszyło w tym względzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
a kolezankom ktore protestowaly polozna pomagala rozchylac nogi i zadzierala koszule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
to bylo dawno dawno temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szmata jedna - ta położna Wyciąg z "Zasad i warunków wykonywania zawodów pielęgniarki i położnej, w tym kwalifikacje, obowiązki i etykę zawodową określa ustawa z dnia 5 lipca 1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz.U.01.57.602 z późn. zm.)." Zasady wykonywania zawodu pielęgniarki i położnej, będące jednocześnie obowiązkami, określa Ustawa z dnia 5 lipca 1996 r. o zawodach pielęgniarki i położnej (Dz.U.01.57.602 z późn. zm.): pielęgniarka, położna wykonuje zawód zgodnie z aktualną wiedzą medyczną, dostępnymi jej metodami i środkami, zgodnie z zasadami etyki zawodowej oraz ze szczególną starannością (art.18 ustawy), pielęgniarka, położna ma obowiązek udzielić pomocy w każdym przypadku niebezpieczeństwa utraty życia, poważnego uszczerbku na zdrowiu pacjenta, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami zawodowymi (art.19 ustawy), pielęgniarka, położna ma obowiązek poinformować pacjenta o jego prawach (art.20 ustawy), pielęgniarka, położna ma obowiązek do zachowania w tajemnicy informacji związanych z pacjentem, a uzyskanych w związku z wykonywaniem zawodu (art.21, ust.1 ustawy), pielęgniarka, położna zobowiązana jest do wykonywania zleceń lekarskich odnotowanych w dokumentacji medycznej (art.22, ust.1 ustawy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
ja ta polozna troche rozumiem ale nie do konca...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..Wita
niestety miałam taki przypadek szpital do którego trafiłam stosuje takie praktyki. Wszyscy lekarze pracujący na tym oddziale czyli 6 osób są obecni podczas codziennego badania kontrolnego w szpitalu. Przeżyłam horror i nie chce już tam wracać! to poniżające dla kobiet i powinno sie zabronić tego typu praktyk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
najgorsze jest to ze po wstepnych protestach i placzach wszystkie i tak rozchylily nogi i zostaly zbadane..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
tam bylo na obchodzie przewaznie dwoch lekarzy a tych szesciu to byli studenci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez ja rozumiem. Wrosla w srodowisko pozbawione zawodowej etyki... Nigdy w zyciu nie cenila zbytnio ludzkiej godnosci... Intymnosc, to dla niej puste slowo... Moze nawet zasmakowala w zboczonych praktykach kolegow konowalow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upokorzona Ela
to byla juz starsza kobieta i poprostu bala sie o swoj byt i itd dlatego tak slepo wykonywala polecenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×