Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zakłopotana22

Badanie ginekologiczne w obecnośći kilku lekarzy lub studentów

Polecane posty

Poniewaz na oddzialach ginekologicznych w Polsce nagminnie lamie sie prawo kobiet do intymnosci badan- jezeli nie wyrazamy zgody na obecnosc innych osob poza lekarzem podczas badania lub zabiegu- zawsze przed zajeciem miejsca na fotelu ginekologicznym wyraznie oswiadczmy, ze NIE WYRAZAMY ZGODY. Dominnik 34- chce wierzyc ze teraz historie takie sie nie zdarzaja. Ginekolog. ktory wprowadza przebieranca zeby sobie popatrzyl to zwykla szmata, przebieraniec zreszta tez. Mezczyzna majacy odrobine honoru dalby mu w pysk za taka propozycje i zlozyl doniesienie do prokuratury, przeciez to samo moze spotkac bliskie mu kobiety. Wracajac do tematu glownego; Pewna polska dziennikarka zadala pytanie australijskiemu ginekologowi pracujacemu w klinice pelnej praktykujacych studentow czy zawsze pyta pacjentki o zgode na obecnosc studentow przy badaniu. Odpowiedzial: A coz to za dziwne pytanie? Oczywiscie, ze tak i maja prawo odmowic. Jestesmy ich lekarzami a nie gnebiacymi je dewiantami. Nic dodac nic ujac. Czytalismy niedawno w prasie, jak bodajze w Niemczech mlodej dziewczyne odurzonej lekami przed zabiegiem pielegniara rozsunela nogi i polecila studentowi obejrzec sobie jej genitalia. Student odmowil i naglosnil sprawe, ktora wywolala ogolne oburzenie i skandal. Dziwni ci Niemcy, prawda? A dawac ich studentow do nas, tu nawet bez odurzania lekami bez zgody pacjentek mozna ogladacich ich genitalia, dla wiekszej atrakcyjnosci widowiska podwijajac im koszule pod sama brode, tu (jak czytamy na forum) profesorka krzykiem i szantazem zmusi mloda dziewczyne do rozebrania sie do naga przed chmara studentow- tak jakby ja calkiem otumanilo na starosc, jakby nie zdawala sobie sprawy, ze leczac dziewczyne z fizycznej choroby jednoczesnie okalecza ja psychicznie . To nieprawda co niektorzy usiluja nam wmowic, ze w klinikach w Polsce kobiety musza placic swoista cene za leczenie w postaci automatycznej zgody na obnazanie sie przed studentami. Prawo wyraznie gwarantuje intymnosc badan a wewnetrze regulaminy niektorych klinik w tym zakresie stoja w jawnej sprzecznosci z prawem. Kazdorazowe badanie wobecnosci studentow wymaga wczesniejszego wyrazenia zgody przez pacjentke. To fakt, ze o doznanym upokorzeniu nie chcemy z nikim rozmawiac i chcemy jaknajszybciej zapomniec, to fakt ze jest nam wstyd z powodu, ze wladczy ton lekarza ktoremu ufalysmy sparalizowal nas i milczaco znioslysmy upokorzenie zamiast skutecznie zaprotestowac, to fakt, ze niektorym z nas zdarzylo sie, ze podczas bolesnej akcji porodowej nie mialysmy sily zaprotestowac przeciwko otwartm drzwiom i ogladal nas kto chcial z portierem roznoszacym sloiki z kompotami wlacznie a bol upokorzenia nawet po wielu latach pamietamy mocniej niz naturalny fizyczny bol porodu. Ale czas zaczac mowic o tym glosno i odwaznie, zainteresowac tym tematem media i opinie publiczna. Czas uwierzyc ze mozemy sie zgodzic na obecnosc dodatkowych osob ale wcale nie musimy. To lekarza obowiazkiem jest zapytac nas o zgode PRZED BADANIEM i uszanowac nasza decyzje. To takze tylko my mamy prawo decydowac, kto poza lekazem, polozna (zespolem operacyjnym) moze byc obecny przy narodzinach naszego dziecka. Bo mamy do tego prawo!!!!! W czasach komuny zdarzalo sie ze kobieta na oddz ginekologicznych i polozniczych czula sie nikim, byla upokarzana i ponizana. Echa tych podlych praktyk trwaja gdzieniegdzie do dzis czego dowodem jest akcja obronna-Rodzic po ludzku-. To my, kobiety musimy zaczac skutecznie egzekwowac swoje prawo do intymnosci badan,porodu aby poczuc sie Europejkami takze w szpitalach na oddzialach ginekologicznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś byłem z żoną u ginekologa , postanowiłem z nim porozmawiać na temat porodu i jak sie ma to odbywać. zaznaczyłem że nie życzymy sobie nikogo niezbędnego podczas porodu czyli uczniów , studentów . dał mi do zrozumienia że nie mam nic do gadania bo taki jest regulamin szpitala a prawo pacjenta nie obowiązuje jak powiedziałem już bezpośrednio że innych wyproszę usłyszałem , że będzie wezwana ochrona i mnie wyprowadzą. JAK MAM TERAZ POSTĄPIĆ?????????? żona ma ciąże zagrożoną nawet gdybym chciał jechać do innego szpitala jest zbyt daleko i może urodzić po drodze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jakis gbur!! Nie wiem, gdzie jest zapisane takie prawo, że pacjent nie może odmówić obecności studentom... Sama jestem studentką, co prawda nie medycyny, ale pokrewnego kierunku i często mamy zajęcia z pacjentami i zawsze prowadzący wcześniej pytają pacjenta o zgodę... zawsze!! Myślę, że możesz pójść do dyrektora szpitala, chyba że wcześniej do ordynatora... Przeciez tu chodzi o życie dziecka, a żona może być bardzo zestresowana podczas obecności tylu osób i to nie wróży nic dobrego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież lekarz pyta nawet chorego psychicznie czy zgadza się na pobyt w szpitalu psychiatrycznym, a co dopiero o takie rzeczy!! Jestem pewna, że nie ma takiego prawa! Może spróbujcie w innym szpitalu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hbjhkjcf
Dwa razy lądowałam w szpitalu na ginekologii. Powodem były silne i długotrwałe krwotoki z dróg rodnych (tak to określili). Za pierwszym razem miałam 15 lat i podczas badania był obecny lekarz, pielęgniarka i trójka studentów. Nie była to moja pierwsza wizyta u ginekologa więc specjalnie się nie krępowałam tym bardziej, że wolałam już więcej osób ale żeby postawili dobrą diagnozę. Za drugim razem miałam 20 lat i podczas jednego badania było w gabinecie 12 lekarzy i kilka pielęgniarek. Mieli jakiś zlot czy coś i ogólnie debatowali nade mną i nad innymi pacjentkami. Szczerze to nie przeszkadzało mi tyle osób bo to byli lekarze a ja byłam jedną z tysięcy pacjentek, które oglądali już w tym roku. Oni patrzą na pacjentkę jak na obiekt badań a nie personalizują ich. Nie przesadzajcie. To nic strasznego a przynajmniej jak jest więcej osób to zbadają was jak należy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość habana
przesadzacie z tym poszanowaniem intymności. Co innego jak by was mieli nago wieźć przez cały oddział a co innego obecność studentów czy większej ilości lekarzy. Co was w tym krępuje? Wy myślicie, że oni sobie robią fotki waszych genitaliów i potem się z was śmieją lub przychodzą tylko po to żeby się ponapalać? Co by było gdyby każdy tak sobie powiedział niech się uczą ale nie na mnie? Mielibyśmy tylko lekarzy z wiedzą teoretyczną. To tak jak zatrudnianie absolwenta studiów ekonomicznych w księgowości. Niby sporo wie ale tak naprawdę nie wie nic pożytecznego. Z książek wszystkiego się nie nauczycie, potrzebna jest praktyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt ci nie zabrania aby się obnażać przed grupą lekarzy ale uszanuj to , że nie wszystkim to pasuje lekarze cieszą się z takich pacjentek jak ty na marginesie mam koleżankę która pracowała na ginekologii ona opowiadała o tym co się dzieje po takich badaniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lina malina
to może napisz co się dzieje po takich badaniach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jedno krotnie studenci ironicznie się wyśmiewają z pacjentek nawet jedną taką sytuacje przeczytałem w tej kafejce lekarze wyśmiewają się z mężów np.on musi jej oddawać całą pensje a ona mi sama płaci i jeszcze mam przyjemność pomyślcie sobie panie , że nikt nie daje wam gwarancji że taki student zostanie lekarzem a potem spotykacie go w markecie lub innym miejscu słyszałem jak brali młode pacjentki rozbierali do rosołu i pod przykrywką badan robili sobie żarty ich kosztem a niby pobierali pomiary czy się dobrze wszystko rozwija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lina malina
no w sumie studentom to może wszystko przyjść do głowy, ale nie chce mi się wierzyć, że wszyscy tak robią, to muszą być chyba skrajne przypadki. Trzeba być cholernie okrutnym żeby robić coś takiego. Żarty z pacjentek? A wyobraźcie sobie zdesperowaną kobietę, która myśli, że chcą np. uratować jej dziecko i pokłada we wszystkim całą swoją nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lina malina
może i nie obchodzą ale kurczę, aż trudno uwierzyć, że wszyscy studenci są tacy wyrachowani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeśli trafisz tylko na jednego przy badaniu i takim draniem będzie jak myślisz co pomyślisz o pozostałych??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baszkagraszka
wiecie co- jak kilka miesięc temu czytałam ten topic to czasem sie we mnie gotowało. zaczęłam patrzeć na wszystko inaczej gdy w styczniu trafiłam do szpitala na ginekologię. i powiem wam jedno- w dupie miałam kto mi tam zagląda i czy jest to jeden dwóch czy 10 lekarzy! tego dnia co ja przyjęto kilkanascie pacjętek- kazda była badana, miała usg, więc szło taśmowo. mi to szczerze mówiąc wisiało- przecież dla nich to chleb powszedni! owszem w gabinecie przy przyjęciu było kilku lekarzy- ale badał jeden a reszta personelu wkonywała swoje czynności a nie wpatrywała mi się między nogi jakby tam nie wiem co miało być! tak że wyluzujcie trochę bo chyba wyolbrzymiacie. takim debilem jak opisujecie niektórych studentów może być przecież każdy przypadkowy lekarz. a i powiem wam że takich miłych, uprzejmych studentów nie widziałam na oczy- widać było że chcą się wiele nauczyć- a durni ludzie są wszędzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baszkagraszka
pamiętajcie też że wasi lekarze tez byli kiedyś studentami i też musieli na kimś się uczyć! a gdyby wszyscy ludzie myśleli jak niektórzy z was tutaj to za parę lat brakłoby nam kadry na ginekologii i porodówkach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
Nie przesadzajcie, nie tragizujcie, wyluzujcie... A coz to za apele??? Mamy swoja godnosc i bedziemy jej bronic! "...podczas jednego badania było w gabinecie 12 lekarzy i kilka pielęgniarek" "...przynajmniej jak jest więcej osób to zbadają was jak należy." Wiec moze 120 lekarzy i kilkadziesiat pielegniarek. Bedziemy zbadani 10 razy lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrocek nie tłumacz tego osobą beż godności one na pewno wtedy czują się dopiero dowartościowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrocka
weź ty może tą swoją "godność" wsadź sobie do kieszeni i nie wypisuj bzdur bo sarkazm jest tu nie na miejscu. Jeżeli będzie badał cię jeden lekarz to może sobie w pewnym momencie odpuścić i zbagatelizować objawy a jak wie, że koło niego stoją inni lekarze to raczej będzie chciał się pokazać z jak najlepszej strony. Mnie kiedyś badało trzech lekarzy po czym debatowali jakie zastosować leczenie, każdy miał coś do powiedzenia i wybrali metodę najbardziej odpowiadającą mojemu przypadkowi. Słyszałeś/łaś kiedyś takie powiedzenie: co dwie głowy to nie jedna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a dlaczego mają sie uczyć na mojej żonie jeśli sobie tego nie życzy? może koleżanki studentki z miłą chęcią sie rozłożą a koledzy nabiorą doświadczenia!!!!!!!!!!!! a może same panie lekarki z dyplomami pokażą swój profesjonalizm !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość truskawkowa-mamba
Moja koleżanka jak zaczęła miesiączkować, to miała straszne bóle. Trafiła do szpitala na ostry dyżur bo nic jej nie pomagało. Lekarze zdiagnozowali u niej dwie macice z czego jedna nie miała ujścia i krew menstruacyjna się tam zbierała. Lekarze z całej Polski zjeżdżali się obejrzeć to "cudo". Opowiadała mi, że nawet kilku obcokrajowców chciało ją zobaczyć a po kilkunastu takich wizytach było jej już wszystko jedno. Chociaż to mogło być wynikiem podania jej silnych leków przeciwbólowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
"...a po kilkunastu takich wizytach było jej już wszystko jedno." I o to wlasnie im chodzi... Niedoczekanie! Swojej godnosci nigdzie chowac nie zamierzam, lubie ja miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
Moj sarkazm.... ???? Czytam: "...szantazem zmusi mloda dziewczyne do rozebrania sie do naga przed chmara studentow..." "Ginekolog. ktory wprowadza przebieranca zeby sobie popatrzyl..." Potem czytam: "...nie przesadzajcie... nie tragizujcie... wyluzujcie..." Do kogo te apele ???????? Po co te apele ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do wrocka
po to te apele bo większość historii tu opisanych to zwykła bujda, która nigdy nie miała miejsca a potem wszystkie baby, które to przeczytają jak widzą dwóch lekarzy w gabinecie to zaraz wietrzą podstęp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gf8jciwnn
tak jest to możliwe, w szpitalach często cały komplet lekarzy jest obecny podczas badania, jest to bardzo krępujące i poniżające dla pacjentek!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
Bo te "baby" wiedza, ze nie zostaly zaproszone na konsylium i maja prawo sie dziwic. Wiecej... Maja prawo zareagowac. Nie chca tez w gabinecie wycieczek chlopcow z AM. I maja prawo je pogonic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Solidaryzuję się z Wrockiem! Lekarze u nas czesto zapominaja że to oni sa dla pacjenta a nie na odwrót. Oczywiście rozumiem że nauczanie medycyny ma swoje wymogi ale to pacjent ma decydować czy chce w takim szkoleniu uczestniczyc czy nie. Traktowanie pacjentki jak bezwolnego przedmiotu badań jest karygodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrocek
"tak jest to możliwe, w szpitalach często cały komplet lekarzy jest obecny podczas badania..." Tez o tym wiem. Podobnej "gorliwosc" okulistow, laryngologow, internistow... raczej nie zaobserwowano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×