czyja fote z kafe byscie chcieli zobaczyc?

:o chciałam podreperować opaleniznę i uda za bardzo spiekłam. siedzieć nie mogę, leżeć nie mogę i tak sobie myślę dlaczego bozia nie dała mi krzywych nóg?

a moje burzuje urzadzaja dzisiaj uroczysta kolacje kurewa :O musialam nakryc stol dla 10 osob i kazali mi klasc lyzke obok widelca, a nie obok noza, bo powiedzieli, ze we francji sie tak robi, bo sie uklada sztucce w kolejnosci podawania dań, a ze pierwsze beda moule, to lyzka ma byc obok widelca :O az mnie to w oczy razi, no ale jak mus to mus, kto bogatemu zabroni ;) i sie zastanawiam czy odwaze sie zjesc te mule :O

ciekawe czy bys tak prosiła o te krzywe nogi przez resztę roku :D:D:D

a szlag niech nogi trafi:p ważne (podobno) co w głowie Turq, a może ci burżuje są wszyscy leworęczni? jadłam małże, podawane w muszlach, to znaczy próbowałam próbować i nawet cytryną skropiłam, ohyyyda, pachną jeziornym mułem:o a ze wszystkich owoców morza najlepsze są szaszłyki z krewetek pieczone na ruszcie, tylko krewetkowe ogonki trzeba wypluwać:D

ja bym nie zjadła :O bleeeeeeeeeeeeeeeeeeee.............

ja to w ogóle nie mnadaję się do eksperymentów jedzeniowych ;) łatwiej jest mi wymienić co lubię ....bo jambym zaczęła wymieniać czego nie lubię jeść .... nie wiem kiedy byłby koniec wywodów :D

ale ja nie lubię eksperymentów ;) nigdzie ;) :D

eksperymentować, tak, podobnie jak próbować, ale potem zasiąść do jedzenia nie daję rady,jak za dużo aromatów to siadam i patrzę jak inni jedzą:) pestka, nie wiesz co tracisz, owoce morza są prócz małży:o rzecz jasna

krab mial w sumie tylko nogi dobre zaby tez smierdzialy bagnem a kreetki sa pycha:) osmiorniczki jak guma centralnie, ale nie taka do zucia ani nie taka do skakania, ani do bzykania tylko taka... gumowata ;)

śmierdzą rybami :O dobra...bo zaczyna wyłazić czego nie lubię :D

akurat ja wolę małże od innych owoców morza.....(jadłem jeszcze krewetki, w sumie to nie dużo, ale wolę małże od krewetek) :D

tak? a jak smakuja? bo nie wiem czy warto :D

Frr :)

małże to takie "słodkie" mięsko:) bardzo dobre, ale cięzko przechodzą przez gardło, bo to małze są...

co tak cicho?

dzisiaj byłem nad jeziorkiem, ale miło było:) i zaskrońca widziałem, ale popierdalał po plaży....

ja prawie zawsze cichutko siedzę :D

cichutko siedzisz w kącie i podsłuchujesz:) nie ładnie, nie ładnie [grozi palcem] czekam na poczte:)

słuchajcie, bo nie mam kogo się poradzic.... jutro na dwunastą mam przyjśc do studia na tatoo mam na ramieniu tribala, chce sobie go powiększyć i wstawić jakiś motyw, mam kilka do wyboru, nie wiem co wybrać.... po pierwsze wstawić oko po drugie pierrota, po trzecie chłopczyka z piła motorową (ewentualnie czekam na nowe pomysły)

Ty już tyle razy szedłeś do tego studia że aż nuuuda :P napisałam ze się zastanowię :)

no bo tyle razy on mnie robił w jajo.... jak długo chcesz się zastanawiać? daję ci czas dwie minuty;) i masz się zgodzić:)

tylko 2 minuty ? :P

kurde mam to dziadostwo przed soba i nie wiem czy zjesc.. ide poszukac czegos do przepicia jakby co :D

turkus, smacznego, małże są na prawdę smaczne:)

małża się wślizguje przełykiem(podobno) ja raz próbowałam rozgryźć i wyplułam, tego nie da rady zjeść, serio:o nie wiedziałam, że zaskrońce popierdalają po plaży:D myślałam, że po lesie idę

krewetki?! bleee:( pestka, dwie minuty, już mineły sto lat temu:( mam ochotę na małze

jestem :D:D:D przestańcie gadać o tym świństwie bo będę rzygać :O:O:O:O:O Frr.... kiedy ? już minęły ??????????????????????

zyje:D:D:D przepijam cola light haha:D:D nie no nawet niezle, oprocz srodka tego w srodku.. tego co wyglada jak genitalia muszli :O takie twardawe jest i ciagnie sie :O krab byl lepszy :P

ale iecie co, nawet te zaby bym zjadla, ale slimakow nigdy!!!:O

nie wiem, nie jadlam nigdy sushi, ale uwielbiam surowego lososia, wiec pewnie by mi smakowalo ;)