problem z zajściem w drugą ciążę

oj, dziewczynki, kiedy to minie?? bleeeeee eviczko - nie chcialabym Cię broń boże straszyc tylko podpowiedzieć. mi tez przyszly do glowy trzy rzeczy: że to może być albo alergia (mojemu synkowi nic nie wykazaly testy a od miesiąca tez jest jakby \"nadziębiony\", ale katar ma raczej wodnisty, lekarka go badala kilkakrotnie i powiedziała że nie ma żadnej infekcji że to na 100% alergia, że teraz wszystko pyli) albo zatoki (mój synek miał juz kilkakrotnie - przez przerost tego migdałka, więc laryngolog by sie kłaniał) albo.... grzyb lub pasożyt, np. gronkowiec. tu mnie niepokoi najbardziej ten katar który opisałaś, ropny. wiem że taki jest przy gronkowcu. przy grzybie jest raczej biały, mleczny. ja robiłam mojemu młodemu już posiew z noska, przed operacją, jak wszystko chcielismy wykluczyć. lepiej zrobić myslę te badania i one powinny wyjasnić sprawę. lepiej wiedzieć na czym sie stoi. ja to wszystko przerabiałam, strasznie sie tlukłam z moim mlodym po lekarzach, więc narobilismy badan, nasłuchałam się itd. myślę że ten kaszel nie jest z pluc, chyba raczej z tego kataru, że przyczyna jest gdzies \"wyżej\" w gardle.

ja bym eviczko na pewno zrobiła na początek dwie rzeczy: poszłabym z małą do laryngologa i zrobila posiew z nosa i gardła. nie trzeba skierowania tyle że się placi, ale nie dużo.

przed operacją moj maly miał staly katar i kaszel - sstąd te wszystkie badania, dopóki jeden lekarz nie wpadl na to że to migdał

krop.ka - dziękuję Ci kochana. Dziękuję za rady. Poczekam do jutra na zdjęcie i jeśli nic nie wykaże pójdę szybciutko do laryngologa. Martwię się tym, nawet do głowy mi nie przyszło, że to może być tak groźne. Dziękuję kropeczko, napewno skorzystam z Twojej rady.

jeju, eviczko, nie chcialam cię wogóle wystraszyć! przepraszam. chcialam tylko ci podpowiedzieć dla dobra twojej córeczki. lepiej znać wroga i móc z nim walczyć ;-)

Kropeczko ja Ci bardzo dziękuję za te informacje. Dla mnie to bardzo ważne. Wiem, że mnie nie straszysz, a chcesz mi pomóc. Naprawdę bardzo Ci dziękuję. Powiem Ci szczerze, że nawet nie pomyślałam, żeby pójść od razu do laryngologa. Dziękuję Ci za pomoc, naprawdę.

Trzymaj się dzielnie kropeczko i odzywaj się do nas jak najczęściej :) To ja napisałam to, co powyżej, tylko postawiłam za dużo o jedną \"7\" i tak jakoś wyszło :)

Lecę dziewczyny do domku ... ale najpierw do banku a później na zakupy od rana \"chodzi za mną chinszczyzna\" z mizerią mmmm mniam

EVIKA- spokojnie:0 moim zdaniem wizyta u laryngologa to dobry pomysł mój syn tez miał własnie ropny katar :) i okazało sie ze to alergia tak sie objawia że jest zapalenie zatok :) Poczekaj spokojnie na przeswietlenie , a napewno wszystko sie wyjasni :)

Staraczki znalazłam jeszczejedna srronke o zachodzeniu w ciążę http://www.jestemplodna.pl/

mi dzisiaj mężuś zostawił laptoka :-) dlatego wpadam od czasu do czasu. nie mam siły, nie mam siły zrobić prasowania nawet, jestem strasznie do bani. maam - jak twoje wyniki? są już?evika - brzuch nie swędzi? skurcze przezły? pewnie to byly te przepowiadajace. iza - współczuję i życzę żeby biegły jak najszybciej sobie poszedł :-) buziaczki i trzymam kciuki! bigmam coś się nie odzywa

kropka- no własnie siedze jak na szpilkach :( byłam w poniedziałek ale jeszcze ich nie było maja byc na daniach gadałam z połozna bo ona sie tym tez zajmuje u nas w przychodni i powiedziała że jak bedzie coś nie tak to bedzie dwonic jak narazie telefon milczy i mam nadzieje choc nadzieja matka głupich , no ale kazda matka kocha swoje dzieci :0 że bedzie ok i nie zadzwoni , chyba jutro podejde do przychodni i sie dowiem bo chodze jak struta kazdy tel. przyprawia mnie o szybsze bicie serca i normalnie jeszcze nigdy tak sie nie bałam jak teraz :O

Ja uciekam już do domku. Znowu popełniłam straszne przestępstwo i wypiłam Coca - colę. Obłęd jakiś czy co?? Maam - będzie dobrze, nie denerwuj się, wyniki napewno są ok. Jeszcze troszkę i sama o tym się przekonasz :) Trzymajcie się kochane.

Wiecie kobietki a tak w ogóle to na majówkach 2009 przeczytałam dziś że jedna z dziewczyn już 3 dni rodzi maleństwo, no i nie może urodzić, bo ma małe rozwarcie. Strasznie mnie to zdenerwowało, jak można tak męczyć kobietę i to maleństwo. Do czego to podobne.... Pozostałe majówki przeraża wizja takiego porodu, jak właśnie tej dziewczyny. I szczerze mówiąc to i ja zaczełam porządnie się bać. Nie wiem jak to możliwe w tych czasach aby rodzić tyle dni siłami natury i to bez efektu. Szok! Jak dla mnie to przerażające.

nie wytrzymałam i zadzwoniłam do przychodni ale mojch wyników jeszcze nie ma :( normalnie z tych nerwów jajka złote zniosę :p:o

Trzymajcie się kochane, do jutra. pa pa

maam wszystko bedzie dobrze trzymam kciuki kochana:):):):)

maam weszlam na ta strone co podalas czy czytalas cos o tym leku co tam podaja FEMIFERTIL co o tym myslisz

Hej Magdalenka - ja jeszcze nie czytałam tego tylko znalazłam to w gazecie ciazowej u kolezanki był artykuł o zachodzeniu w ciaze i własnie tam była ta stronka klikłam w nią i wam wklejłam ale jeszcze nie czytałam :o

dziewczynki ja zmykam po młodego :)

to sobie poczytaj jak wrocisz

Hej kobitki:) Ja byłam dzis w domu o 19 30 i teraz dopiero zdołałam usiąść.Eviko-jestes stworzona do noszenia i rodzenia cuownych dzieci:) jestes wzorem do nasladowania- mimo tego ze zaraz rodzisz jestes pełna energii do pracy,wesoła i usmiechnięta:):) chylę czoła:) Corci rzeczywiście zrob badania wymazow z gardła,nosa,kropka ma rację, wpełni sie z nią zgadzam.Jesli mowisz ze jest blada i bez energii to trzeba by jej tez badanka z krwi porobic- morfologie,żelazo,elektrolity,cukier,mocznik,kreatynina. Ja mojemu od czasu do czasu robie.Nie martw sie, wszystko jest dobrze,dzieci czesto chorują,te kaszle ciągną sie tygodniami a teraz dodatkowo wszystko pyli ,pelno tego w powietrzu i to nasila objawy. kropka-dzis napisalas wiecej to moze troszke lepiej sie czujesz?? juz cie chciałam wysyłac na oddział by ci tam jakies kroploweczki podłączyli bo przecieżnie mozna tak ciagle wymiotowac!!! uzupełniaj chociaż elektrolity Gastrolitem lub zwykłym warzywnym bulionem:) dobrze ze sie odzywasz:) mAAm- nie martw sie wynikiem,oni na pewno juz go mają,jest zrobiony ale do odbioru jeszcze nie jest,ale gdyby był zły to już bys wiedziała,bo jak jest III stopien to przychodnia dzwoni i informuje i kaze sie zglosic,tak przynamniej jest u nas i mysle ze wszedzie.Gdyby cos yło nie tak to juz bys wiedziała.Spoko:D Iza- rozkoszuj sie kopniaczkami bo jak rosnie to już ni bedzie miał tyle mejsca by tak brykac:D

U mnie spokoj.25dc dobiega konca,tempka dzis o 5 rano(spac nie mogłam) 36,9, rano do południa wciąż te odbijania i ciezko na żołądku po jedzeniu.Rano wczoraj i dzis miałam napicie w podbrzuszu jaK na @,biegałam do kibla i patrzyłam..Więc dalej czekam:)

Witajcie kochane! U mnie deszcz leje całym niebem, jest bardzo wietrznie, zimno i ogólnie bardzo pochmurno. Ale jutro ma już być cieplutko :) Dobrze, deszczyk się przyda :) POla - super że u Ciebie @ nie widać, ale się cieszę :) Dziękuję też za miłe słowa, bardzo mi przyjemnie się zrobiło :) Dzisiaj po południu odbieram zdjęcie płuc córki i lecę do lekarza. Mam nadzieję, że wszystko jest ok. Jeśli do końca tego tygodnia nie będzie żadnej poprawy od razu po niedzieli idę z nią do laryngologa, zrobię te wymazy i poproszę o skierowanie na morfologię.

Witam :) U mnie wczorak padał deszcz...a dzisiaj słoneczko wychodzi chociaż jeszcze zimno brrr Już drugą noc budzi mnie ból brzucha - sama nie wiem może to wina nowalijek :( Evika zobaczysz kochana z córcią wszystko bedzie dobrze. Maam wyniki napewno są dobre ale to czekanie wspólczuję ...może dzisiaj dostaniesz. Kochane czekamy na dwie kreski w maju :)

Hej dziewczyny:) u mnie dzis kolejna żle spana noc-pobudka o 4 45 i dalej spac nie mogłam. Budziłam sie co poł godz. Temp 37 rowne ale czuję sie jak na @@. Sluz mi sie zmienia-jest jakby ciemniejszy niz wczoraj bo wczoraj był biały,wiec pożegnałm nadzieje na fasolkę. Mam dziwny cykl bo miesięcy mam juz od jajeczkowania powiekszone cycki, od 22-23 dnia plamienia a teraz 26 dc plamien nie ma ale chyba dzis sie zaczną a te cycki dzis dopiero zaczeły bolec. Wszystko sie pozmieniało i miesza mi w głowie:(

Witaj Pola- skoro ten cykl jest zupełnie inny niż poprzednie to może jednak udało się???? Tempka wysoko, plamień brak, nie żegnaj się tak szybko z nadzieją na fasolkę. Przecież jak narazie to jesteś na dobrej drodze :)

Kobietki a ja znowu piję coca - colę. To jakiś obłęd. Ten ostatni miesiąc to tylko niezdrowo się odżywiam i tyle. Wczoraj zjadłam 3 lody bo nie mogłam się powstrzymać, dziś zaczynam dzień od Coca - Coli. Martwię się sama o siebie. To jakiś obłęd kobietki i nie umiem z tym walczyć. Normalnie szok.

Evika ja też czasem piję colę - myślę że nie ma co się zamartwiać :) Przyszedł biegły i ma siedzieć cały tydzien - chyba się wykończę przy nim :P, dobrze, że go posadziłam daleko odemnie :)

Iza to pogoń biegłego jak najdalej i powiedz, że kobiet w ciąży się nie stresuje :)