Piję i pić będe. Czy jest jeszcze ktoś,kto chciałby wypić ze mną?

Mogę się napić z wami ??

Mogę się napić z wami ??

Halloo? Puk, puk??

hej :)

ja piję..tak pod Święta :D

ja dziś piłam winko... i miałam super humor, ale czuję, że mi ktoś go zaraz popsuje :[

mi nikt nie popsuje..samotność jest boska :P

no na mnie tak działa ex ostatnio jak płachta na byka... czekam aż wybuchnę i się z nim pokłócę... zastanawiam się tylko co on ma na celu...ciągle coś mu nie pasuje, tak jakby chciał mieć kontrolę nad tym co robię...

reanimacja...

Witam wszystkich Święta, Święta :) Moi Kochani \"Browateriusze\" ja juz dzisiaj składam Wam życzenia, bo póxniej może nie będzie jak i kiedy :D Tak więc: RozkojaŻona - nie zmieniaj się, jestes wspaniałą kobietą, dobrą matką :) ja w Ciebie wierzę :) spełnienia marzeń miłości i radości :) klambaka - j/w :p wiem, że nie zawsze życie jest proste ale silna jesteś :) Tobie również spełnienia najskrytszych marzeń T_t - świetna z Ciebie dziewczyna :) ktoś kiedys powiedział\" usmiechaj się, bo nie wiesz czy ktoś nie zakocha się w Twoim usmiechu\" :D Korzystaj z zycia kobieto :) Oby tak dalej :) pomarańczka - spokoju, miłości, radości niunia, pocztylionka - Wam wszyskiego naj, naj na te Święta kunegund - Ciebie mało znam, bo jakoś na te randki zgrać sie nie możemy :P ale też życze miłości, tej jedynej, wyśnionej, wymarzonej :) ciicha - Ty piszesz wiersze??Tak?? piekne :) spełnienia :) novsza - obyś już długo nie musiała czejkać :) piwnica - spokoju i miłości Wszystkim życzę spokojnych, rodzinnych Świąt, obyśmy opłatek podnosili bez żalu w sercu. Pomyślę o Was ciepło w te Święta :) Błogosławieństwa Bożej Dzieciny na każdy dzień Bardzo się cieszę, że Was poznałam i wróce po Świętach :) K.

W Bożego Narodzenia dni urocze, niechaj szczęściem serce gra. Niech zdrowie dobre Was otoczy, i na dni przyszłości trwa. Niech te święta przyniosą Wam Boże łaski, spokój, radość i dostatek wszelki, a Nowy Rok niech spełni marzenia ukryte na samym dnie serca. Ania poza tym... życzę Wam wytrwałości we wszystkim, pogody ducha, uśmiechu nawet jeśli nie ma powodów dla niego... i przede wszystkim dużo miłości PS stokrotko dziękuję Ci bardzo za życzenia PS2 ja już nie indywidualnie, ale czasu brak :( ściskam i całuje

wszyscy pewnie lezakują po wielkim obrzarstwie, dawno mnie nie bylo , moze ktos sie pojawi dzis...

ja jestesm choć mnie bardzo dawno nie było bom czasu nie miała:)

Czy ktos tu jeszcze zaglada??? Stokrotka, kalambaka, Tylko_Tu???

no mnie za dużo nie ma, bo net mam ograniczony... zresztą no jakoś trochę się pozmieniało :P powinnam pisać inż, ale mi się nie chce, od jutra biorę się za nią ostro... już nie kicham, ale kaszel nadal mam i sylwestra spędzę w łóżku z laptopem, cóż to też mężczyzna ;-) a co u Was??

Czesc T_t U mnie to wyglada tak... rozstalam sie z mezem, zeby spelniac marzenia... zeby byc z NIM.... a ON... powiedzial, ze nie chce... ze klamal, ze nie kocha i mowil to wszystko zeby bylo milo.... Zajebisci nie????????

RozokojaŻona - przytulam mocno Jeb***y skur*****yn... Jak bedziesz chciala pogadac to daj znać

To byłam ja

ja :)

czesc stokrotko Przekonalam sie, ze nie warto spelniac marzeń.... Nie warto gonic za nieosiagalnym. Tak strasznie to wszystko boli.... Mimo wszystko go kocham, nie potrafie tak po prostu przestac.

Moja Kochana Ale to co on jakis taki niezdecydowany??? :O Może się wystraszył? :( Juz tak na \"Amen\" rozstalaś się z mężem....?

Tak, z mezem to juz koniec. Nawet nie chce z nim byc.

:O rozumiem... Nawet nie wiem co napisać, ze mi przykro to tak bez sensu. Wierze w Ciebie Kochana

Ja juz w nic nie wierze.... Mam dziecko i o tym musze myslec. Przyjaciółki zalatwily mi prace. Kiedys zapomne o wszystkim, kiedys to przestanie boleć. Na dzien dzisiejszy nic mi sie nie chce. Nie jem, nie spie, nie sprzatam, nie gotuje.... Po prostu oddycham (jeszcze), pale 60 papierosow dziennie i wypijam ocean kawy.

Masz dziecko, to najważniejsze. Dla niej pozbieraj się chociaz troszkę. Jej tez nie jest latwo. Kochana, w takim razie moze lepie, że stało się tak a nie inaczej. Okazało się, ze to nieodpowiedzialny d***pek. Odeszłaś od męża, bo chcialaś mieć lepsze życie, teraz takie będzie. Wiem, że nie będzie łatwo, ale aby do przodu. K****wa, ja naprawdę nie wiem co napisać.

Zajrzałam, udało mi się wreszcie... i doznałam szoku... RozkojaŻona - przytulam Cię mocno, chociaż wiem, że niewiele Ci to w tej chwili da... Kurwa mać, słów mi brakuje...

nie wiem co ze soba zrobic.... kurwa, kurwa, kurwa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nic nie pomaga... nic....

Żonka, jedyne, co mogę w tej chwili dla Ciebie zrobić, to i żałuję, że nie mogę więcej... Ale podejrzewam, że wiem, jak się czujesz. I wiem, że gdybym powiedziała " nie martw się, kochana, będzie dobrze", to walnęłabyś mnie w pysk. Więc powiem: kurwa, dupek jebany, skurwysyn popierdolony i wielkie gówno.

ja nawet tego nie potrafie... nie potrafie go wyzywać... Głupia jestem nie?? Powinnam słać mu \"piękne\" wiązanki, ale co to zmiemi.... Nie kocha mnie i tyle.

Nie chodzi o wiązanki. Nie kocha - ok. Tylko po co kłamał? Stąd moje wiązanki. A Ty - wiem, że nie potrafisz w tej chwili wiązanek... przechodziłam kiedyś przez coś podobnego...