Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

riplej42

ŻYCIE PO ROZWODZIE - REAKTYWACJA

Polecane posty

ja nie mam jubelko nic przeciwko obecnosci na 2 topikach.sama chciałam byc tez na stary ale zostałam zaatakowana:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do dzieci.to zgadzam sie z riplejem.... kobieta powina zdawac sobie sprawe ze wiąże sie z dzieciatym facetem...i nie zabraniac mu kontaktów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
katiee wszystko sie uspokoi :)Przestaniemy sobie dokuczać .Skoncentrujemy sie tylko na pomaganiu sobie .My emocjonalni popaprańcy musimy sobie w realu radzić .I każda wskazówka może być tą ,bardzo pomocną .Zwłaszcza że w wirtualu wyrzucamy z siebie najgorsze .Nawet chyba po to żeby zchować się w realu w porządku .Pisz i tu i tam .Jedno nas łaczy .Wszyscy my zdradzeni :(I przez to w jakiś sposób podatni na emocję ,nadwrażliwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jubelko nie będzie łatwo...pomijając jeden wpis reszta mnie \"olała\"...za co ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przestancie jak dzieci
dorosli ale jak dzieci !!! wstyd ...ten topik tamten topik ..wpadlo wredne pomaranczowe i juz jazda z dowalaniem . :) ej zycie nam dowalilo ....i dowali nie raz :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich sluchajcie to naprawde nie jest tak ze ja chce zabrac ojca dziecku, on sam zostawil dziecko i traktuje je jak wlasnosc ...ktos z was napisal ze moze on czeka by uregulowac sprawe widywania dziecka przez sad i tu bardzo sie myslisz.... jak by chcial mial by kontakt z dzieckiem kilka razy w tygodniu bo tak widywal dziecko, jak chcial i jak ja ciagle dzwonilam z pytaniem czy chce spotkac sie z malym. ja nie ograniczalam mu kontaktow widaywal sie po kilka razy w tygodniu dziecko i nie potrzeba bylo do tego sadu...a teraz co raptem chce przez sad ??? po co mu ten caly cyrk proponowalam mu chocmy do sadu ustalmy jak chcesz widywac dziecko i po sprawie po co te klutnie ale nie on nie chce normalnie. to ze robie to ze wzgledu na bezpieczenstwo dziecka mam na mysli to ze on nie jest w stanie nawet na 2 godzi zajac sie dzieckiem tak by nie stala mu sie krzywda.......fizyczna, psychiczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przemo nie to chodziło....hmmm .....na gg nie często jestem, wole skypa.....ok. pogadamy???...jestem dostępny na gg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przykro mi ale nie jestem w stanie wyjasnic wam jakim on jest czlowiekiem......... a chcialabym bo moze wtedy odrobine innaczej byscie ocenili moja chec odebrania mu praw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agnieszek
Ty wiesz jaka jest prawda , wiec sie nie martw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
riplej dziekuje sprawdzilam poczte:) dzieki pomoaranczowy masz racje ja wiem jaka jest prawda dziekuje wam wszystkim za zabranie glosu, zdania w tej kwesti zycze milej i spokojnej nocki odwiedze was jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszek spokojnej nocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stella piecze ciasto dla mieszkancow tego topicu:P agnieszk wszystko ok nie krytykujemy cie zebys bron boze zle tego nie zrozumiala:) Ripley nie jestes dostepny ale spoko dorwe cie i pogadamy ,ja z doskoku jestem dziele czas na komp i 2 malych chuliganow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycze milego dnia
pomarancza zjadla by kawalek tego ciasta Stelli, moze przepis Stello podasz !!! upieke go :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mowie serio ..
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie bedzie zakalca
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem wybredny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarancza z pomaranczem gada
:):P:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pic
opanowały pomaranczowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was ponownie, w ziwazku z rozwodem mam sporo pytan jak wyglada pierwsza sprawa na ktorej ja sie nie godze na rozwod za porozumieniem stron? jak udowodnic ze zwiazek rozpadl sie z powodu zdrady( ze zdrada nie byla nastepstwem rozkladu pozycia malze.) czy ktos z was mial za soba taka sprawe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a sio sio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do agnieszek
na wszystko musisz miec dowody , zdrady , zdjecia m. z kicia i lafi.,swiadkow (mocnych ) stanowczosc, odwage, egoizm to pomaga. A na rozwod za por. str.mozesz sie nie zgodzic !! no i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×