Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
natalka2384

CASTAGNUS - łatwiej jest zajść w ciążę?

Polecane posty

Hejka laseczki:) Nie piszę bo mi trochę wstyd po tym jak pół strony zaśmieciłam próbując wstawić wyniki m.,jednak dałam sobie spokój,co ma być to będzie ,czekam na wizyte.Może mój komputer jest mądrzejszy i lepiej wie co dobre. W plenerek jeszcze się nie wybraliśmy,teraz żyjemy wymarzoną Bułgarią,jeszcze miesiąc został a ja już mam prawie wszystko gotowe(włącznie ze stoperanem hihi) Wredna @ coś mi się spóźnia,chyba przylezie akurat na wizyte u supergina a następna wypadnie na wczasy,ona jest naprawdę beszczelna:D testy zrobiłam 2 w międzyczasie i mam 2 kreski-po jednaj na każdym.A poza tym to spokojnie mi się żyje z m jakoś tak niby dobrze ale trochę byle jak.Urwanie głowy w pracy więc nawet nie mam czasu się niczym martwić,,,byle do urlopu... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora,biedny alergiku,tak sobie teraz pomyślałam bo właśnie przyniosłam z ogrodu wielki bukiet kwitnącego i bosko pachnącego jaśminu,postawie w sypialni i będzie mi pachniał,a ty czerwony nosku nie możesz,,,biedna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli pozwolicie, odpowiem na pytanie z tematu: Sądziłam, że nie będzie mi łatwo zajść w ciążę, nastawiałam się nawet na in vitro w przyszłości. W zeszłym roku przeczytałam, tu, na forum, o castagnusie. Przyjmowałam tak, jak zalecano w ulotce, bez nastawienia na efekty (czyt. dziecko), przynajmniej - jak zapewniał producent leku - dzięki castag. bóle @ są łagodniejsze, więc co to szkodzi, tym bardzej, że to lek ziołowy, a nie jakaś chemia. Wiadomo, że na działanie ziół trzeba nieco poczekać. Nie pamiętam tylko, kiedy zakupiłam ów specyfik i zaczęłam go przyjmować, coś jakoś latem zeszłego roku, 1 opakowanie. Wraz z castag. zażywalam folik. Potem pażdziernikowa wizyta u gin. a ten, że: "ma pani piękny pęcherzyk na ciążę". Puściłam mimo uszu jego słowa, do głowy nie brałam, że zajdę w ciążę "bez środków wspomagających". Miesiąc później: "Jest pani w ciąży. Gratuluję." Za prawie 3 mies mój synek przyjdzie na świat, czyli w sierpniu br.:) Nie wiem, jak i czy przeżyję poród, ale to temat na inną dyskusję. :) Podsumowując, nie powiem na 100%, czy to ten lek, czy nastawienie, a może po prostu organizm sam zdecydował, kiedy... A może wszystko na raz. Tak, czy siak, ja "zaliczyłam" castagnus i myślę, że w moim przypadku zadziałał.:) Pozdrawiam i 3 mam kciuki za tzw. staraczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, przyślij tą @ do mnie!! ps. Spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe dla Ciebie :* Spełnienia Marzeń..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zora na alergie coś bierzesz? trafiłam do fajnej lekarki, która powiedziała mi że na lek na alergię można się uodpornić dlatego stosuję zamiennie zyrtec, clamastyne (też ma trzy postaci) i flonidan w cyklach po 3 miesiące i jakoś mam względny spokój ( zawsze w razie wysypania, załzawienia mogę wziąc dodatkowy ztrtec i wapno) nie chce się wymądrzać bo sie nie znam i nigdy sie tym nie interesowałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beti, przytulam Cię wirtualnie :( przykro mi :( a przypomnij jeszcze, bo nie pamiętam: Twój M miał badane nasienie? zora, współczuję tej alergii... Ja na szczęście nie mam chyba na nic alergii, ale domyślam się jakie to musi być uciążliwe.. A nie myślałaś może o odczulaniu? Mojego M kuzynka też była uczulona na wszelkie pyłki i 2 lata temu się odczulała i teraz ma spokój i żadne pyłki jej nie są straszne ;) Lovekrove, mam do Ciebie pytanko, bo badałam dzisiaj progesteron i wyszedł mi 13,3 ng/ml i tak z ciekawości, chciałam wiedzieć w jakich jednostkach był Twój przy ostatnim badaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takich samych jednostkach. Progestron trzeba badać koniecznie 7dpo - wtedy ten wynik jest miarodajny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny dawno mnie tu nie było....ale u mnie nic nowego,zrobilam kolejne badania i chyab sa marne wszystkiego za duzo wyszlo... czy moze cie zinterpretowac moje wyniki robilam je 25 dc,progesteron 1,8 faza folikularna 0,0-1,13 środek cyklu 0,48-1,72 faza lutealna 0,95-21,0 po menopauzie 0,0-1,0 ciąza 1 trymestr 9,3- 33,2 ciąża 2 trymestr 29,5-50,0 ciąża 3 trymestr 83,1-160,0 ......prolaktyna 39,7 i prolaktyna po godzinie 90,1....bylam u endokrynologa robilam tarczycowe badania i wyniki sa ok,,,,kazal mi odstawic na miesiac bromergon i prolaktyna jest wysoka jak widac,,,,biorac polowke bromergonu prolaktyne mialm oki ale chcial zobaczyc jak jest bez zazywania pigulek.....z takimi wynikami ciezko zajsc w ciaze,czy wogole jest szansa???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lovekrove, dzięki :) wg testów owulacyjnych jestem dzisiaj 7-8 dni po owulacji, więc myślę, że chyba jest wynik miarodajny :) no nic za tydzień się okaże co z tego wyniknie :) mam nadzieję, że mała Kruszynka w moim brzuszku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
buziaczek szansa jest zawsze im mniejsze prawdopodobieństwo tym szansa większa (jestem socjologiem) jakos tam tak jest ;) na wynikach sie nie znam, ale czasem lepiej wiedzieć co jest i leczyć, znaczy ze widać cos w wynikach, bo ja podobno mam wszystko w normie oprócz niskiego progesteronu a w ciąze nie zachodzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooo
justysia88 , progesteron jak na fazę lutealna to masz raczej niski. W ciąży to na pewno nie jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość looooooooo
powiedziałabym nawet, że coś z owu może być nie halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Zora dzięki za życzenia, a @ już Ci przekazuję :-) Justysia dzięki, miał robione badania i było ok.Trzymam kciuki za Kryszynkę. Aguska bo lekarz mi przepisał, to jest progesteron,więc w razie ciąży pomaga ją utrzymać. Wanda to kiedy wybierasz się do tego lekarza ? Jak tam nasze przyszłe mamusie się dziś czują ? Dziś idę na usg i wszystko od nowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny! Tu aguuula (poprzedni pseudonim) śledzę wasze rozmówki ale niestety nic nie doradzam bo sama nie wiem co pisać, ale dzięki wam czegoś się dowiaduję nowego :) jutro mój M jedzie badać nasienie, ja bedę robić badanie krwi a z wynikami do lekarza. Apropo- nie wiecie jak długo czeka się na wynik spermiogramu? Właśnie rozpoczęlam kolejny cykl i może czerwiec okaże się łaskawy :) gratuluję kolejnej przyszłej mamusi a reszcie życzę powodzenia z całego serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co aguuuuula my ostatnio na jakieś badanie czekaliśmy 3 tygodnie ale to chyba na przeciwciała czy coś:/ a spermiogram to z morfologią robicie? czy to jest to podstawowe badanie? bo to się chyba tydzień czeka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli i tak robicie płatne to lepiej dopłacić i zrobić rozszerzone żeby było od razu widać ile ma prawidłową budowę itp. my na poczatku właśnie podstawowe zrobiliśmy a potem żałowaliśmy bo nie wiedzieliśmy czy się morfologia popsuła czy taka była od początku. a przeciwciała to też u facetów robią. przeciwciała plemnikowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justysia - byłam już odczulana od 14 roku życia ale ze względu na starania o ciąże nie mogą mnie odczulać!! Leki zaczęłam brać dopiero teraz bo prędzej nie chciałam faszerować się z obawy o ewentualną ciąże. Dziś się czuję nieco lepiej. Wanda, masz racje. Ja też muszę zamieniać leki co jakiś czas bo gdybym brała je cięgle to nasiliłyby tylko alergie zamiast ją zwalczać. Ja zmieniam lek mniej więcej co miesiąc. Najczęściej jest to Telfast i Zyrtec (one pomagają mi najbardziej), czasami Alertec ale z nim różnie bywa.. Katar mam teraz umiarkowany ale za to ,,piękne'' plamy na twarzy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, co tak umilkłyście, u mnie nic nowego - jestem przeziębiona i staram się kurować.... oczywiście za dużo zaszaleć z medykamentami nie mogę - a własciwie to tylko wszystko co naturalne. Nie wiem co się dzieje z Tym moim M. Ciągle - mam wrażenie - robi mi na złość - ciągle się kłócimy - jeszcze dziecka nie ma a on już chyba jest zazdrosny o mnie. Częściej gada o piłce nożnej niż dziecku - boje się, że nie dorósł do ojcostwa. :(((((((. Dzisiaj odebrałam wyniki - są super ale przez tego deb...... nie umiem się cieszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anulka_83
Hejka...Nie wytrzymałam, po plamieniach miałam jakąs nadzieje, znów naczytałam sie na necie. Zrobiłam test i znow nici.... Na szczęscie 16 czerwca badania i moze coś się z tego wykluje. Też mam zdiagnozowany za niski progesteron, rzadkie @, niestety mimo lekom nic nie skutkuje. Idę wieęc na rozszerzone badania...moze się czegoś dowiem. Paula a Ty kiedy się badasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anulka,mój wielki dzień-12/6/11 :D My na wyniki badania m czekaliśmy 4 dni ale tylko dlatego że szły pocztą,gotowe były na drugi dzień ale tylko podstawowe. Lowekrove,nie przejmój się,wiem od koleżanek że faza przystosowania się facetów i przetrawienia wieści o ciąży trwa niekiedy baardzo długo.Jak sobie wszystko poukłada w główce to nie będzie chciał rozmawiać o niczym innym:) Wanda,świetny kierunek,też miałam go w planie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Kochane :) wróciłam!!!!!!!!!!!!!!!!!! w niedziele o 4 rano zaczęłam plamić i wylądowałam w szpitalu, ale wczoraj mnie puścili już dzidzius pięknie rośnie...ale pierwsza moja myśl to,że jak poronię w swoje urodziny to będzie zaje...iście...ale otrzymałam wspaniały prezent-usłyszałam na doplerze tętno mojego 12-13 tygodniowego niedźwiadka (tak mówię do Niego/Niej) i codziennie sprawdzali tętno, w poniedziałek nie znaleźli a we wtorek uparta pielęgniarka odnalazła uciekiniera po 15 minutach, a w środę też się znalazł od razu mam niedużego krwiaka, czyli 2xduphaston, 2x2luteiny i łóżko niestety mam tylko komputer stacjonarny,a mąż chce mi schować modem,żebym nie siedziała,chociaż na początku tego mojego wielkiego leżenia bykiem buziaki :* Beti mam nadzieję ,że chociaż Ty zjadłaś torta - wszystkiego dobrego Love....pytasz kiedy idziemy na L4...nie byłam w stanie odpisać Ci (bo nie mogłam doszukać sie opcji odpisywania, bo przeczytałam Twoje pytanie w internecie w telefonie)- uśmiałam się, bo bym Ci odpisała-kiedy dołączysz do mnie, w wielkim byczeniu się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia, fajnie, że wszystko dobrze się skończyło. Dziewczynki dzisiaj idę do gina proszę o kciuki bo robię w pory. Do dobaczyska po 16,00.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sophia123
Hej dziewczyny! Na poczatek serdecznie gratuluje tym, ktorym juz sie udalo!!! Za te starajace trzymam ogromne kciuki!!! Ja jestem pierwszy cyl po zakonczeniu castagnusa... Pierwszy cykl z nim trwal 33dni czyli normalnie jak na mnie Drugi 37dni wiec troche dluzej A w trzecim cyklu postanowilam brac po 2 tabletki i tylko poki opakowanie sie nie skonczy czyli 15 dni i moj cykl krocil sie do 27dni... Zobacze jak bedzie teraz bez zadnego specyfiku.... Mam pytanie czy ktoras z was slyszala moze co o ziolach o.sroki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×