Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Koronkova

JESTEM PO ZABIEGU POWIĘKSZANIA PIERSI cz.2

Polecane posty

Gość gość
Wiesz ja mialam korzystać z jej usług ale dziewczyny narzekają ze nie wywiązuje się z umowy i dlatego zrezygnowalam. Chcialabym zabrać dziewczyne która mieszka niedaleko i będzie w stanie mi pomóc. Jeśli nikt się nie odezwie pojade sama choc mam cichą nadzieje że jednak ... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma za co :) jeśli chodzi o stanik z fiszbiną to zależy od Twojego lekarza,kiedy Ci pozwoli,ja dostałam pozwolenie po 4tygodniach,ale i tak będę chodziła w sportowym,z fiszbiną tylko na wyjścia,weekendy,bo czym dłużej chodzimy w sportowym tym lepiej,także ja po domu będę w sportowym chodziła kilka miesięcy nawet,bo wygodny więc po domu czemu nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzięki kochane za odp! :) CO do P.Kasi to słyszałam też niedobre opinie że właśnie nie wywiązuje się z umowy i np. dolicza potem sporo rzeczy. Dlatego też gdy do niej dzwoniłam rozmawiałysmy bardzo długo, wie w jakiej jestem sytuacji, że będę sama i obiecała ze mi pomoże. Co do kosztów to dopytałam się o najmniejsze szczegóły ktore prawdopodobnie później zaskoczyły wiele niezadowolonych dziewczyn z jej usług. Rozumiem Twoje obawy, ale myśle że u mnie jakoś to będzie. Mimo że natrafiłam na niepochlebne opinie to przeczytałam też wiele dobrych na jej temat i to z ost miesięcy także jestem dobrej myśli :). W sumie nie mam innego wyjścia, jadę sama a w noclegowniach w Cieszynie jak np schronisko czy hotel nikt nie pomoże mi wstać czy umyć włosów, a nie wiadomo w jakim będę stanie. Zostaję u niej na tydz, bo mieszkam daleko a chce w miarę dojsc do siebie i o wlasnych siłach dojechać do domu. Jak będę po oczywiście szczerze zrelacjonuję pobyt u niej. Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do dziewczyny z Krakowa może masz ochotę na przejażdżkę do Czech? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosc 17:34 skąd jesteś? Czemu nie wracasz od razu do domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Którego września masz operacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ze Świnoujscia więc mam bardzo daleko... :/ Będe wracac pociagiem i miec az 3 przesiadki i nie wyobrazam sobie tego z tą walizką zaraz po operacji. Poza tym chce wydobrzec trochę u niej. U siebie nie mam nikogo niestety do pomocy, bo mieszkam sama, a w tych pierwszych dniach na pewno będę jej potrzebować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem ze Świnoujscia więc mam bardzo daleko... :/ Będe wracac pociagiem i miec az 3 przesiadki i nie wyobrazam sobie tego z tą walizką zaraz po operacji. Poza tym chce wydobrzec trochę u niej. U siebie nie mam nikogo niestety do pomocy, bo mieszkam sama, a w tych pierwszych dniach na pewno będę jej potrzebować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czechy to troszkę za daleko jednak :/ A kiedy masz operację ? bo nie w każdy dzień będę,że tak powiem wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Krakowa do Cieszyna jest 130 km a do Czech to juz rzut beretem ;) ale nie nalegam. Może ktoś przeczyta kto akurat ma czas i chce towarzyszyć? A może ktoś przed swoją operacją chce zobaczyć jak to wygląda? Jakby co piszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd jesteś ? bo się już troszkę pogubiłam,wszystkie praktycznie piszemy bez nicków i nie wiem,która dziewczyna piszę dany post..w dniu operacji w klinice wszystko się dzieje b.szybko i nie ma zbyt dużo załatwiania,z kliniki wracałam autem,bo przyjechali po mnie,ntomiast nie polecane jest wracanie pociągami i autobusami bo b.trzęsie,jazda po dziurach,duże prędkości..świerzo po operacji to jest bardzo niebezpieczne,w klinice w której ja byłam większośc dziewczyn wracało taksówkami.Ale nie o tym chciałam,chodzi mi o to,że najważniejsze mieć opiekę po operacji,te pierwsze doby,kiedy każda z nas przechodzi inaczej rekonwalescencje,jedna gorzej druga lepiej aprzed op nie mamy pojęcia jak będzie w naszym przypadku więc ważniejsze abyś miała opiekę po operacji niż przed. Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku chciałam jechać samochodem ale czytałam ze pojade ale z powrotem będzie problem bo nie dam rady. W domu mam dzieciaki wiec mąż musi zostać a ja jade sama. Jak dostanie wolne to ma po mnie przyjechać. Najbardziej obawiam się szpitala bo nie wiem czy wszyscy mówią po polsku. Mam nadzieje że jakos dam rade. Wiele dziewczyn było samych i jakoś to przeszły. Jestem dobrej myśli inaczej bym zrezygnowala. Jak to mówią do odważnych świat należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko mi powiedzieć,bo sama miałam operacje w Polsce,natomiast myślę,na forach poświęconych operacjom plastycznym w Czechach dziewczyny dzielą się wrażeniami z danych szpitali i tam dostaniesz odpowiedz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinakowalska
Czy po operacji powiększenia piersi nosicie push-upy ? czy jednak to może niekorzystnie wpłynąć na kształt biustu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież operacje robimy po to aby pozbyć się push up-ów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jeśli nie mogliśmy powiększyć do tego rozmiaru jakiego byśmy chcieli,bo wyjsciówkę mieliśmy równą zeru z resztą mi nie chodzi o nagminne chodzenie w push upach ale zakładanie tylko na wielkie wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem mija się to z celem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem 8 tygodni po operacji i powoli kompletuję bieliznę. Tak się zastanawiam czy obecny rozmiar jest już wyjściowy czy trochę się zmniejszą bo są nieco może opuchnięte jeszcze a i po zdjèciu pasa uciskajcego pójdą trochę do przodu. Obawiam się że za jakiś czas znowu biustonosze będą do wymiany. Jak było u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet mnie nie strasz jestem 4tyg po i wystarczająco zmalały,ja nie chce żeby jeszcze bardziej się zmniejszył,bo mi już z nich nic nie zostanie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzę,że temat zamarł lekko,taka cisza na tym forum...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ładna pogoda jest. Dziewczyny grillują i wystawiają biust do słońca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płaska
wystawiajcie, wystawiajcie! Ja na razie nie ma czego haha :) Ale już niedługo; we wrześniu do Was dołączę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
: )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1995
dziewczynki przepraszam,że nie porozsyłałam dziś tych wiadomości,no ale weekend,ładna pogoda właśnie i nie siedziałam wgl na necie,ale obiecuję,że we wtorek wyśle wiadomości z różnymi zdjęciami w ubraniu jak i bez również w biustonoszu tym sportowym abyście miały prównanie,pozdrawiam gorąco :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patula1994
A 1995 dziękujeemy! :)) A jak się czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1995
Patula caly weekend po za domem a jestem ponad 2tygpdnie po zabiegu,nic nie boli,doslownie :) Oczywiscie nie tancze,bo pp co ryzykowac ale tak to,to normalnie funkcjonuje jak przed i czuje sie swietnie,i w ten weekend zauwazylam,ze zaczely mieknac bo byly dosc twarde wiec jest co raz lepiej :) Przymiezylam sb wczoraj gore od stroju kapielowego,taki maly rozmiarek mialam ale piersi sie w nim rewelacyjnie prezentowaly,oczywiscie stroj byl materialowy,nie usztywniany, Ale nie zakryl on plastrow czyli blizn wiec na plaze bym w nim nie mogla isc,bo basen jest wgl wykluczony bodajze przez 3miesiace,z reszta to jest woda chlorowana wiec zdecydowanie odpada.Chodze w biustonoszu sportowym poki co i rozmiar mam taki jak kiedys w push-up u,wiec jak zaloze biustonosz z fiszbina za 2tygodnie to efekt bedzie bardzo fajny :) Pozdrawiam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patula1994
Ej no to znakomicie :)) Też chciałabym być w takiej formie już po 2 tygodniach. Nie wiem czy miałaś pod mięsień czy pod gruczoł, ale ja będę mieć pod mięsień a wiem że to jest i bardziej bolesne i wolniej się dochodzi do siebie. A możesz już powoli podnosić ręce do góry, myć włosy etc. ? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1995
Ja wlasnie mialam pod miesien :) Na ta chwile spokojnie moge wykonywac wszystkie czynnosci rekoma,lustra myje normalnie natomiast okien jeszcze nie,i to,ze bylabym w stanie np.sprzatac tak samo jak i przed op to nie znaczy,ze to robie bo jednak wole dmuchac na zimno,mam anatomy i jednak boje sie tego,ze moga sie obrocic,wiec jeszcze sie oszczedzam :) wlosy mylam sama kilka dni po zabiegu sama i fakt faktem przez te kilka dni mialam ograniczone ruchy rak i lekki bol przy ich podnoszeniu ale po tygodniu wszystko ustapilo :) Wiec nie ma sie czym martwic,bo ja mam niski prog bolu a nie najgorzej to znioslam :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patula1994
noo to uspokoiłaś mnie troche z tym bólem :) Niby op za 2 msc ale juz tym myśle jak to bedzie. Szczerze to nie wiem jaki mam próg bólu, bo nigdy wczesniej nie mialam zadnej operacji, nie mialam nic zlamanego. Heh nawet nocy w szpitalu nigdy nie spedziłam! A teraz sama z własnej woli piszę się na to wszystko i w dodatku za to płacę. Jak tak o tym myślę, to naprawde zastanawiam się czy nie zwariowałam :) Ale wiem, że choć tyle zachodu z tą całą op i rekonwalescencją to jest warte efektu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A1995
Patula tu się nie ma co przejmować,prędzej cieszyć ;) a serio w klinice wszystko się tak szybko dzieje,że nie będziesz mieć czasu na to żeby się denerwować ;d powiem Ci,że fajne doswiadczenie,myśl o tym w ten sposób,że druga taka sytuacja się szybko nie powtórzy,pewno za 15lat albo i wgl..a mi osobiście się bardzo podobało w klinicei teraz sb pomyślisz,że wariatka albo co :D ale poważnie b.dużo przegadałam z dziewczynami,miłe pielęgniarki itd . .. fajna atmosfera,chętnie bym poszła za Cb ;) :D a nastawienie też ma wpływ na rekonwalescencje,dziwne ale tak jest. A z tym zachodem przed op to nie ma w sumie za wiele,bo jedyne co musisz zrobić badania,a większość z nich jest za jednym pobranie krwi.Tyle.Do szpitala bierzesz piżamę i pantofle,ładowarkę,tel więc też pakować nie ma co za bardzo.Po op ta rekonwalescencja może i jest denerwująca troszku,bo człowiek chciałby już funkcjonować jak przed op ale zastanawia się za każdym razem czy to,że dziś zrobił tyle i tyle to czy nie zaszkodził swoim piersiom.Przynajmniej ja tak mam jestem już ponad 2tygodnie po i w sumie wszystko bym mogła robić,bo organizm na to pozwala a jednak nie chce ryzykować i tym sposobem się obijam :) Ból jest odczuwalny do tygodnia,wizyta kontolna po tygodniu więc też nie ma jakiegoś większego zachodu po op,a choćby nawet to dla piersi można się poświęcić ;) Więc nie żałuj swojej decyzji :) Pozdrawiam :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×