Gość gość Napisano Październik 6, 2014 dorotka wysłałam Ci maila marta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka89 Napisano Październik 11, 2014 Dziewczyny pisze ten post ku przestrodze. Jeżeli któraś z Was myśli nad operacja plastyczna u chirurga, który ma klinikę bardzo daleko od Waszego miejsca zamieszkania, zastanówcie sie tysiąc razy czy nie lepiej zapłacić troszkę więcej i mieć blisko w razie komplikacji. Ja mieszkam w Londynie, operacje plastyczna miałam w Ostravie u dr Polaka, było to 8 września. 22 września leciałam na kontrole, wszystko było ok. Do domu wróciłam 24 a 26 września dostałam infekcji, rana zaczęła ropieć, potem sie poszerzać. Biegałam tu po lekarzach, dostałam antybiotyk po którym zamiast poprawy- pogorszyło sie. Pojawiła sie gorączka, dreszcze. Wysłałam emaila do Libora Polaka napisał, ze to nic poważnego. Po tygodniu wysłałam następne zdjęcia, napisał, ze rana wymaga oczyszczenia, usunięcia martwego naskórka oraz ponownego zszycia. Jestem o krok od zakażenia, jutro rano jadę do szpitala. Jestem załamana, rana jest ogromna. Teraz żałuje, ze nie posłuchałam męża, który mówił, ze lepiej poczekać dłużej, odłożyć więcej pieniędzy i znaleźć klinikę tu u nas. Ale z racji tego, ze ja muszę mieć wszystko na już, uparłam sie na ta Ostrave. Doktor był bardzo miły dla mnie, miałam super opiekę itd ale gdy nastąpila komplikacja, nie miałam możliwości aby znów lecieć do Ostravy. Dlatego zastanówcie sie dziewczyny czy warto potem biegać od lekarza do szpitala tak jak teraz ja. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Infekcja sama z siebie się nie wzięła, trzeba bardzo uważać na rany na wszystko!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 14, 2014 gościu to nie prawda bo ja miałam taką samą rankę jak Dorota na szwie, mi się zrobiła maleńka a Dorocie ogromna, mi się szczęśliwie zagoiło a Jej nie, nie zawsze zależy to od nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Pani Dorotko, jak sie Pani czuje? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Zagoilo sie samo czy trzeba czysc? Dodam ze sledze forum bo mam zamiar robic operacje.ten wczesniejszy post tez moj.patrycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Jestem z polski mam dosc bliako do kliniki ale tylko moge miec miesiac zwolnienia dlatego sie obawiam czy sie ' wyrobie" :)patrycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 14, 2014 Patrycja a skąd jesteś, może z moich okolic. ja robiłam w Raciborzu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Jestem z piekar slaskich ( woj slaskie) a ile placilas? Bo w czechach kusi mnie cena.patrycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 a co chcesz za operację robić bo to zależy. ja pomniejszałam piersi, 11200 zł, wspaniała opieka po, kontrole bardzo częste,bardzo miły personel, doktor humorzasty ale nikt nie jest idealny. wiesz z piekar nawet do czech masz chyba kawałek więc sobie to przemyśl czy Ci się nie opłaca bliżej domu, np katowice nie wiem musisz to rozważyć marta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Marta wlqsnie chce sie zatrzymac u kuzynki w katowicwch ona mnie zawiezie na operacje ale z katowic do piekar tp chwilka:) powiekszanie piersie niestety mam A ... to moj kompleks:( nie mam faceta bo sie wstydze rozebrac . Mam 27 lat . W czechach to ponad 8 tys.dlatego cena kusi tyle moge zaplacic. Wiadomo plus koszty antybiotyku dojazdu ale w pl chyba drozej jest. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 14, 2014 rozumiem, najlepiej sobie przelicz co Ci się bardziej opłaca bo będziesz musiała kilka razy być na kontroli chyba jakoś do pół roku, biorąc pod uwagę oczywiście że nie będzie żadnych komplikacji po (trzeba być dobrej myśli) ,nie wiem ile w klinikach w katowicach kosztują takie operacje,nie wiem czy to zależy od wielkości wkładek. polak ma najwięcej chyba pacjentek na powiększenie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 W katowicach 12 tys u dr mazana a wlasciwie wszedzie na slasku ceny oscyluja w granicach 12 -14 tys. I czeka sie najmniej 2 miesiace , u dr szczyta 16 czeka sie 2 lata. A Marta robilas pomniejszanie u jakiego dr ? Moze tam zadzwonie :) zapytam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 14, 2014 w Euroklinice patrzyłam od 9500 , u mazana fakt więcej, ale ceny wszędzie podobne. Ja robiłam u dr Polaka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 No wlasnie Marta a bylas zadowolona mowisz z tego dr? Wiem ze dr szczyt ,potocki nie robia drenow bo to przez nie sa zakazenia podobno! I martwie sie troche o ta dorote z forum nie ma jej ostatnio. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 14, 2014 na temat Doroty nie mogę się wypowiadać, to Ona sama musi ale ja też miałam ranę na szwie jak Ona tylko że mi się szybko zagoiło a Ona biedna ma pecha, nie ma w tym winy lekarza bo to nie wina dr Polaka że ktoś z daleka robi u Niego operacje. Ja robiłam w Raciborzu, to bardzo blisko mojego domu żeby w razie co było blisko, akurat pieniądze nie były u mnie problemem. O drenach nic nie wiem miałam je drugi raz w życiu i nic się nie stało, dr Polak na drugi dzień po operacji mi je ściągnął Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Marta a powiedz mi temu zakarzeniu mozna jakos zapobiec ? Czy nie mamy na to.wplywu? Ta rane trzeba jakos odkazac w domu?dziekuje za udzielone odpowiedzi :)patrycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Zakazenie chyba nie zakaRZenie :) prsepraszam za bledy ortograficzne , Patrycja Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 14, 2014 nie przejmuj się błędami. wiesz mi się zdaje że to nie było zakażenie, ja miałam coś takiego że po prostu na połączeniu szwów zaczęła mi się zbierać ropa, ale rana nie była duża i na szczęście się zagoiło dobrze wszystko. powiększenie piersi to chyba dużo mniej inwazyjna operacja niż pomniejszenie, nie ma takiego ryzyka w trakcie. Dobrze by było jak chcesz robić u polaka żebyś pojechała najpierw na konsultacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 poza tym jak powiększasz to chyba tylko masz nacięcie pod pachami,tak mi się zdaje, nie ma takiego ryzyka jak przy pomniejszaniu że jesteś pocięta cała marta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka89 Napisano Październik 14, 2014 Hej dziewczyny, jestem jestem, żyje :) W niedzielę trzymali mnie w szpitalu 4 godziny, czyscili, pobierali krew oraz wymaz. Chcieli mnie zostawić ale ostatecznie pozwolili pojechać do domu, dali mi antybiotyki i kazali wrócić na drugi dzień Rano naczczo, ze spakowaną torbą ponieważ miałam mieć operację wycinania martwej tkanki. Wróciłam w poniedziałek, przyszli specjaliści od piersi, sprawdzili czy musi być ta operacja i naszczescie okazało się że nie. Pani doktor skalpelem wycięła mi tą martwą tkankę bez znieczulenia i kazała wrócić za dwa dni na kontrolę. Więc to już jutro. Została mi głęboką dziura w piersi po tym i nadal ropa. Mam nadzieję że jutro ujrzą poprawę i nie będę musiała zostać. Trzymajcie za mnie kciuki. Jestem dobrej myśli choć nie wygląda to dobrze... Mogło dojść do zakażenia, bo pojawiła się gorączka ale w porę pojechałam do szpitala. Zobaczymy co powiedzą jutro. Infekcja pojawiła się na prawej piersi, w miejscu w którym po kontroli doktor stwierdził, że muszę zostawić w tym miejscu opatrunek na dłużej i ściągnąć go potem sama w domu bo gorzej się goiło. Ale mimo to nie uważam, aby to była winą Polaka. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 14, 2014 Moze i racja ze powiekszanie to mniej inwazyjna operacja , Dorota ja zycze powrotu do zdrowia i jesli Cie moge prosic napisz niebawem jak to.sie zakonczylo bo wierze ze nastapi koniec tej nieszczesliwej hostorii! :)A prosze powiedzcie jeszcze czym te rany pozniej dezynfekowac w domu? Ja chce jechac na konsultacje za. 2 tyg .wtedy mam wolne z tego co wirm dr w poniedzialki przyjmuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka89 Napisano Październik 15, 2014 Dziewczyny jestem już po wizycie w szpitalu.. Pan doktor wyciął mi resztę tej martwej tkanki, ponownie wyczyścił i powiedział, że teraz będzie już tylko lepiej ale z racji tego to jest głęboka rana będzie się to goić bardzo bardzo wolno. Ale najważniejsze, że nie wymaga to ponownej operacji. Trochę mi słabo Kiedy na to patrzę a niestety muszę zmieniać opatrunki. Dziękuję za wsparcie Marta 7770!!! Dziękuję też dziewczynom, które się martwiły :) a teraz uciekam świętować z mężem trzecią rocznicę ślubu :) buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość marta7770 Napisano Październik 16, 2014 Dorotka bardzo się cieszę że już lepiej, aż mi ulżyło jak to przeczytałam. Kobiety są silne. Gratulacje z okazji rocznicy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 16, 2014 Ja rowniez sie ciesze z poprawy stanu zdrowia Doroty. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka89 Napisano Październik 17, 2014 Dzięki dziewczyny!!! Dziś jestem po kolejnej kontroli u lekarza, zaczyna się goić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 17, 2014 Czyli rozumiem powoli przygotowujesz się do usunięcia lub wyminy wkładki ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Dorotka89 Napisano Październik 17, 2014 Pani doktor dzis wyjela mi ten gazik I wlozyla swiezy. Reszte opatrunku robie sama w domu. Nastepna wizyta w srode. Najwazniejsze, ze sie goi, tylko strasznie swedzi :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Październik 18, 2014 jak swędzi to dobrze:) marta Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość dorotka89 Napisano Październik 18, 2014 Dziewczyny właśnie byłam zmienić opatrunek a tu rana się powiększa znów, idzie kuchnia górze. Coś podejrzewałam, bo mnie dziś bolało :( najgorsze jest to, że doszło do otoczki... Jestem załamana. Niewiem jak to się skończy :(ppłakać mi się chce..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach