----LISTOPAD 2009----

Właśnie wróciłam z zakupów w Realu. Pojechałam w sumie po takie spożywcze rzeczy, ale zajrzałam na dział dla miluśińskich :) bo tak jak poczytałam thekasie to stwierdziłam, że coś z kosmetyków kupię :) ale nic nie kupiłam - dlaczego? Bo zaczęłam sie wczytywać w "instrukcję obsługi" (ja to lubie takie rzeczy czytać, wskazania, przeciwskazania itp. :) ) No ale konkretnie. otóż, słuchając już wcześniej, że Johnson uczula, zabrałam się za inne kosmetyki typu Nivea, bambino, bambi, cleanic, dzidzius. I okazało się, że na tych wszystkich kosmetykach (patrzyłam na płyny do kąpieli i szampony myjące 2 w 1) pisze, że po ukończeniu 1 miesiąca malucha. A co na do 1 miesiąca??? Znalazłam tylko Hipp płyn do kąpieli i Jonhsons właśnie. A reszta to powyżej 1 miesiaca. Może ja się myle i te płyny do mycia to się stosuje później, bo np. na mydełku Nivea było napisane coś takiego "dla dobrej ochrony maluszka od momentu urodzin". I co Wy na to? Głównie chodzi mi o doświadczone mamy, bo my pierworódki to tak się jeszcze nie orientujemy :))

Nadia też uważam, że ta wyprawka to taki full wypas :) Ja znalazłam coś takiego http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79855,3297218.html

Coś mi się nie udało http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,79855,3297218.html

Strona nie chce sie odpalić więc wklejam to co tam znalazłam : Pierwsza wyprawka Redakcja 2006-04-21, ostatnia aktualizacja 2006-04-21 13:20 Czekacie na dziecko. Zastanawiacie się, jak to będzie. Czekają was chwile piękne i trudne. Pomału nauczycie się karmienia, kąpania, przewijania, ubierania, usypiania. Na razie postarajcie się zgromadzić w domu wszystko, co będzie potrzebne w tych pierwszych tygodniach. * Pierwsze dni z dzieckiem w domu Pierwsze dni z dzieckiem w domu * Pascal o narodzinach synka Pascal o narodzinach synka ZOBACZ TAKŻE * Wyprawka do szpitala i w domu (04-11-08, 14:28) * Wyprawka dla malucha na Wyspach (23-04-08, 17:51) * Wyprawka od A do Z (06-09-07, 12:57) * Tanie kupowanie (27-04-07, 16:24) Niech zakupy nie zmącą radości pierwszych wspólnych chwil z dzieckiem. Lista zakupów Sen: • łóżeczko z odpowiednim materacykiem • prześcieradło z miękkiej, frotowej bawełny (3 szt.) • kołdra z anilany • bawełniane poszewki na kołdrę w ładnych pastelowych kolorach (3 szt.) lub zamiast kołdry • śpiworek do spania (2 szt.) (flanelowa pieluszka do podkładania pod buzię, kiedy dziecko śpi (5 szt.) (cienki kocyk • grubszy polarowy kocyk • rożek do karmienia Pielęgnacja: • przewijak, czyli pokryty ceratką materac z gąbki z nieco podwyższonymi brzegami • chusteczki najlepiej nasączane mleczkiem lub oliwką do wycierania pupy • maść ochronna (lub krem) do pupy • pieluszki jednorazowe - na początek 2 opakowania różnych firm (żeby zobaczyć, co najbardziej odpowiada tobie i dziecku) • pieluszki tetrowe (10 szt.) • wanienka, najlepiej z odpływem w dnie • termometr do wody • płatki kosmetyczne do mycia buzi • sól fizjologiczna do przemywania oczu (kilka fiolek) • płyn do kąpieli dla dzieci lub mydło, najlepiej w płynie z wygodnym dozownikiem • oliwka dla dzieci • duży miękki ręcznik (3 szt.) • miękka szczotka do włosów • gruszka do nosa • waciki nasączone spirytusem do przemywania pępka (10 szt.) • nożyczki do obcinania paznokci z zaokrąglonymi końcami Ubranie: • body bawełniane zapinane w kroku na napy: z krótkim rękawem (3 szt.), z długim rękawem (3 szt.) • pajacyki bawełniane rozpinane w kroku i z przodu na całej długości na napy (6 szt.) • bawełniane bluzeczki zapinane z przodu na napy (3 szt.) • bluzy lub cienkie sweterki (3 szt.) • bawełniane śpioszki z zapięciem w kroku i na ramionach (3 szt.) • cienkie skarpetki (3 pary) • grube skarpetki (3 pary) • ciepły bawełniany dres (2 szt.) • polarowy pajacyk rozpinany w kroku i z przodu na całej długości (1 szt.) • czapki z nausznikami osłaniające uszy i czoło: cieplejsze (2 szt.), cienkie bawełniane (2 szt.) Spacer: • głęboki wózek z torbą • polarowy kocyk • fotelik samochodowy - kołyska (najlepiej taki, który można wpiąć do stelaża wózka) • krem ochronny do buzi • moskitiera do wózka • parasolka do wózka • przeciwdeszczowa folia ochronna do wózka Dziecko w domu Jeśli przez pierwsze miesiące będziecie spać z dzieckiem w jednym pokoju, zastanówcie się, co wygodniej wam będzie tam zmieścić - normalne łóżeczko, wiklinowy kosz z dobrym materacem, zdejmowaną gondolę wózka? W pokoju przyda się trochę miejsca - dzieci często lubią być noszone na rękach, szczególnie gdy dręczy je kolka. Spróbujcie zawczasu tak urządzić kącik dla dziecka, by wszystko, co najbardziej potrzebne, było w zasięgu ręki, np. obok przewijaka powinien stanąć szczelnie zamykany kosz na pieluchy i zużyte chusteczki. Pomyślcie także, czy wszystkie sprzęty musicie kupować. Jeśli np. nie macie własnego auta i fotelik samochodowy przyda się tylko na sporadyczne przejazdy z przyjaciółmi lub podróż taksówką, może lepiej będzie pożyczyć go od znajomych? Przyjaciele, którzy mają starsze dzieci na pewno chętnie podzielą się używanymi ubrankami. Warto także zastanowić się nad zakupem gondoli z drugiej ręki.

zenek 879 bez wahania kupuj hippa jest super, moja niunia ma juz 4,5 roku ale dalej go uzywam go kapania i do smarowania, zapach cudny, dobrze sie wchlania i dla najmniejszych jak najbardziej odpowioedni, sama zaluje ze tak pozno go odkrylam bo na poczatku meczylam sie z oliwka bambino.

mili super, że udało Ci się tak tanio te spodenki kupić :D ja byłam ostatnio w galerii i tam likwidowali sklep 5-10-15 i mieli wszystko na wyprzedaży! tanie i śliczne, ale ja mam już tyle ciuszków, że tylko pooglądałam :D co do tych hurtowni to jeszcze nie byłam, ale się wybieram :D byłam w hurtowni na ul. Duńskiej 19 i tam mają bardzo dużo wózków :D byłam też w słoniu i wybór mniejszy niż na Duńskiej i ceny średnio 200 zł więcej ! Aleksandrunia ja również uważam, że Twoja malutka ma jeszcze mnóstwo czasu na to, aby się przekręcić :D madzialinska kurczę no to co mama to opinia :) ja znowu słyszałam, że właśnie jak się kupi ten dobry materacyk (gryka-kokos) to jak najbardziej takie łóżeczko może być :D bo w sumie dziecko pewnie wszystko jedno czy ma łóżeczko drewniane czy turystyczne ;) mi się wydaje, że to właśnie o materacyk chodzi :D Ejmi dobrze, że już jesteś w domu! no i jak już Ci pisałam, najważniejsze, że z maluchem wszystko dobrze! zenek ja się radziłam dośwaidczonej mamy w sprawie komsetyków, bo ja to chciałam pół rossmanna wykupić :D no i powiedziała mi, że ona na początku używała tylko mydełka bambino i raz na parę dni do kąpieli dolewała oliwkę. używała kremu pielęgnacyjnego bambino na codzień, a jak zauwazyła zaczerwnienie to oczywiście sudocrem! i to wszystko. jej dziewczynki są zdrowe, dorodne, więc ja zastosuję jej rady! a jeszcze mówiła coś o "filecie na wodzie", że to też warto w aptece kupić, ale nie pamiętam do czego :) no i chusteczki nawilżane! żadne płyny do kąpieli czy szampony. no, ale jak już pisałam, ja to tylko słyszałam :D

hej dziewczęta i maluszki długo się nie odzywałam bo miałam kongo. zacznę od siebie, byłam tydzień temu na wizycie u mojego gin i szyjka nadal skrócona 28 mm, rozwarta od wewnątrz ale zamknięta na dole. Generalnie zalecenia leżenia, brania leków i oszczędny trb życia z możliwością wjścia na spacerek :). No i czujnym trybem życia tak na wszelki wypadek. Mały ok rośnie :) ponad tydzień temu ważył prawie 1 200 g :) ale lekarz mówi, że na tym fenoterolu to się większe dzieci rodzą bo są ułatwione przepływy i lepsze wchłanianie przez maluszka :) to dobrze jeszcze 800 gram i może się rodzić bo będzie miał duże szanse... ale póki co zaciskam nogi. Jeśli mi się do soboty nie pogorszy to może dostanę pozwolenie na ciutek więcej - więc trzymać kciuki. kolejna sprawa to opiekunka- znaeziona - dzisiaj zaczęła, zobaczymy co na to córcia- narazie ok :). teraz troszkę wam poodpowiadam, ale nie każdej bo już nie pamiętam. było pytanie odnośnie pępuszka- otóż u nas było tak : nie można go moczyć - czyli kąpiel troszke utrudniona, trzeba g obsuszać by odpadł o do tego albo gencjana albo spirytus - spirytus nie brudzi :) a odnośnie tego jak długo trwa proces odpadania jest różnie u mojej Amelci odpadł po miesiącu... maskara :) ale za to jest piękny :P. dziecko ubieramy normalnie, axha zawijamy pępek gazikiem:) body z krótkim rękawkiem- też uważam za zbędne :) bo będzie zima, i jesli mogę doradzić to na poczatek lepsze są takie zapinane a nie przez główkę wkładane- zaraz na allegro poszuka to przedstawię wizualnie o co kaman http://www.allegro.pl/item709037792_body_reglan_kopertowe_mix_kolorow_ewa_klucze_r_56.html coś takiego. łatwiej je założć. flanelowe pieluszki też warto kupić, można na poduszkę położyć, albo jak do lekarza jedziemy to na wagę by maluszka zważyć :) łóżeczko turystyczne- wydaje mi się, że jak położycie materac na wyższy poziom to moż być za cięzko i konstrukcja nie wytrzyma. tam jest jakiś ograniczniki wagowy. i tak naprawdę co wam się przyda a co nie będziecie wiedziały za kilka miesięcy :) każdej może odpowiadać co innego, ja np uważam za zbędny wydatek kosz na pieluszki. drogi jest i nie praktyczny. i tak śmieci się wyrzuca codziennie, a dziecko nie robi kupy w kazda pieluszke :) można kupić takie woreczki - paklanki za 5 zł 30 szt i tam pakować te najbardziej smrodliwe:) wyjdzie taniej. na bank warto kupić proszek jelp lub dzidziuś (ta ńszy i bardzo dobry) dzidziuś ma tez płyn do płukania też tani i dobry. Ela pisała o baldachimie ja nie kupowałam na poczatku ale potem zostałam zmuszona :P bo tak słońce świeciło,że nie chciała spać i to był jedyny ratunek, ale skłądowisku kurzu pierwsza klasa :O ejmi twoja szyjka ma 33 mm- to sporo więć będzie dobrze, ale trzeba reagować!!!! pamiętajcie. dziecko jest donoszone od 36-37 tc więc jeszcze trochę przed nami u mnie ok 7 tyg :) więc jeszcze 1,5 miesiąca:) OlaGd trzymam kciuki aby było wszystko ok:) czasem tak jest że się mniej skubańcy ruszają- ja też wtedy schizuję i na siłę chcę obudzić. Dziewczyny czy wy śpicie na brzuszku?? bo ja niestety ta... tzn tak trochę bo mam nogę podkuloną, ale nadal tak podsypiam sobie, muszę zapytać lekarza czy mogę- fakt brzuch wielki nie jest na plusie jakies 6,5-7 kg, ale dziecie ma już dobre ponad kilo- chociaz jeszcze sie nie buntuje:) ja tez kupiłam kilka ciuszków na wyprzedaży w cocodrillo- boskie są ale kupiłam takie na potem :) kurkę spodenki itp. thekasia poszalałaś z zakupami- przynajmniej później nie będziesz mieć stresa :) majtki z siatki- ja używałam- bo bez majtasków ciężko d toalety pójść jak tam ciągla leci. dobre sa podkłady z semi/seni - nie wiem jak się pisze i bella też takie ma- kłądzie się je na łózko i można leżeć bez gatek z giga podpaską :) a jak przeleci to się zatrzyma na podkładzie a nie na łózku, mają pod spodem ceratkę, a co nie żużyjecie dla siebie to wykorzystacie jako przewijak dla szkraba :) np na wyjścia :) a te gatki sa lepsze od tych z fizeliny, które nie przepuszczają powietrza. do porodu lepsza koszula na krótki rękaw :) kroplówki itp. koszule do karmienia- wg mnie są okropne z tymi rozcięciami,, lepiej rozpinaną wziąć :) Nie raz widziałam laskę na porodówce, któej cycki wylazły przez te rozcięcia i tak sobie dum nie maszerowała np do toalety- nieświadoma co jej dynda :P, a jak się karmi to lepiej i tak mieć stanik do karmienia a wtedy wygodniej przez rzpięcie głęokie wyciągnąc "cycucha " niż przez te dziury po bokach :P. Ale to moje osobiste zdanie. Jak mi sie coś jeszcze przypomni to dam cynk.

patrzę na listę od zenek i nie używałam termmetrów ani w pokoju ani do wanny :P chociaż kupiłam, poprostu łokciem się sprawdza czy woda ok- dużo szybciej :)do nosa lepsza frida od gruszki, a gruszka ewentualnie do lewatywy jak problem z zaparciami. szczotki do włosów też nie używałam za bardzo, Z kosmetyków już kiedyś pisałam nie warto inwestować w drogie pachnące bo one uczulają- hipp używaliśmy ale ten płyn taki "szorstki" jest nie wiem jak to określić. Do kąpieli mydło np bambin czy jakieś inne od pierwszych dni życia, do ciała na pocztaek dobra parafina ciekłą- nie uczula bez barwników itp. oraz jakieś oilatum do wanienki. krem na odparzenia- polecam mustelle.

Ejmi super ze juz wrocilas i ze wszystko z Wami dobrze!!! Gawit to na pewno sie wybiore na ta Dunska 19... niestety u mnie w miescie zadnej hurtowni nie ma a w sklepach to kilka modeli wystawia i trudno mi jest cos wybrac,ledwo przekrocze prog i juz wiem ze nie ma tego czego szukam a juz nie mowie o wozku quinny... jakbys byla jeszcze w jakis hurtowniach to daj znac co i jak...

Ejmi, Iwuś, dobrze że jesteście z nami i zostańcie już do szczęśliwych rozwiązań. :D Co do mnie to dziś rano, jak pisałam, panikowałam. Poszłam drugi raz do lekarza na 11-ą, okazało się że bedzie o 12-tej i w sumie dwie godziny spędziłam w przychodni. W ciągu tych dwóch godzin... mała zaczęła kopać czyli problem rozwiązał się sam (szukałam pomocy bo od niedzielnego, wczesnego rana do poniedziałkowego w ogóle jej nie czułam!). Zatem tylko odsłuchaliśmy serca, biło jak zawsze dotąd, i dostałam pouczenie że na przyszłość mam się udać na izbę przyjęć (a wcześniej lekarz mówił żeby do niego się kierować jeśli przyjmuje). Poczułam się jak natrętna hipochondryczka. Ale z drugiej strony to powiedział mi ile ruchów powinnam wyczuwać i jak często (i tak nie pamiętam bo byłam bardzo zdenerwowana i jednocześnie skrępowana tą wizytą bez uprzedzenia ale to było zbliżone do info z serwisów internetowych), zwłaszcza od trzydziestego tygodnia (bo wcześniej podobno jak dziecko położy się przodem do kręgosłupa to można jego ruchów nie czuć) więc na przyszłość będę działać inaczej i zgłaszać się do szpitala jak co. Teraz wiem jakie to straszne gdy się "budzi" tego malucha w brzuchu, a on nic, gdy powinien poskakać z tej czy innej przyczyny jak dotąd, a tam ze środka brak odzewu, i tak przez dobę. A potem nie wiadomo do kogo się kierować po zwykłą konsultację lub nie jest się traktowaną poważnie, i samej nie wiadomo jaką decyzję podjąć.

Ola dobrze, że maleńka ma się ok! ja myślę, że to przez te upały ;) u mnie też czasem tak bywa, że cały dzień ruchów nie czuję i bardzo się wtedy martwię! ale , jeżeli nie czułabym ruchów tak długo jak Ty, to na bank pojechałabym albo do szpitala albo do lekarki! ja tam uważam, że lepiej wyjść na rozhisteryzowaną mamuśkę niż coś zaniedbać :) mili wiem, że jeszcze na Piłsudskiego 135 jest jakaś hurtownia z artykułami dziecięcymi, ale jeszcze tam nie byłam! ona jest czynna nawet w niedzielę do 16, w sobotę do 18, a w tygodniu do 19, więc może kiedyś wyciągnę męża :D bo tam podobno, oprócz wózków, mają cały asortyment dla dzieci, więc może dokupię to czego mi brakuje ;)

Cieszę się Ejmi, że już jesteś w domu. Wiem co to znaczy leżeć w szpitalu, nie ma to jak u siebie w domku. Ja dziś piorę ciuszki po starszym synku, nie które się nie doprały (plamy po oliwce), wstawiłam więc z pieluchami na gotowanie, jak sie zniszczą to trudno. Chyba raczej będę musiała kupić ze 3 kompl. śpioszki +kaftanik. Wiedzę, że większość z was ma już prawie wszystko ja uważam, że to za wcześnie , zwłaszcza na rzeczy typu oliwki itp. Wózek głęboki mam po synku, na wiosnę kupi się spacerówkę (juz mam upatrzoną) http://allegro.pl/item708932455_super_lekka_spacerowka_coneco_flash_8_x_gratis.html#gallery pod koniec października zawówię kołyskę http://allegro.pl/item705041220_kolyska_z_pelnym_wyposazeniem_kpl_10el_apb_134.html lub http://allegro.pl/item706539716_kolyska_z_pelnym_wyposazeniem_wysylka_gratis.html. Do zakupu zostanie mi jeszcze fotelik samochody, kombinezonik, czapeczki i wszelkie kosmpetyki, resztę mam po synku. Iwusia_25 ja też częściowo śpię na brzuszku, a brzuszek mój ma już 96cm, tzn niby na boku, ale jednak zwrócona w stronę łóżka (jedna noga prosta druga zgięta w klanie), nie lubię spać centralnie na boku, bo wtedy jedna noga uciska mi drugą. Dziś mój mąż opowiedział mi jak to poobserwował naszą dzidzię nocą; nie mógł spać wogóle. Powiedział, że ja śpię a ona sobie koziołki fika, kilka razy mnie przebudziła, to już teraz wiem czemu tak często w nocy się budzę, nie wiedziałam, że to jej sprawka:). Ja też żadnych termometrów nie zamierzam używać, do wody najlepszy łokieć:)

Hejka :) Już mi trochę lepiej :) Pomyślałam sobie, że mam jeszcze jakieś 12 tyg. do porodu to na bank musi się coś zmienić. Po za idę dziś na 18 do mojego wspaniałego lekarza i wszystko z nim obgadam, on zawsze mnie wyciąga z najgorszych opresji. Jest jeden wielki minus jak mała jest nóżkami do dołu...jak się tylko poruszy (ruszy nogami) to muszę chodzić do WC, bo nie da się wytrzymać :( Ejmi...witamy z powrotem :* Widać, że humor extra, bo pewnie nie ma to jak w domku ?! :) Tak czytam i stwierdzam, że leżałaś nie potrzebnie, a konowały naraziły Cię biedactwo tylko na stres :/ A jak zmieniasz tą pozycję maluszka? Iwusia ja też śpię tak na wpół na brzuchu a na wpół na boczku ale najczęściej to śpię na wznak :/ Chociaż staram się usypiać na boku to i tak w nocy się budzę tak bobas na wznak i ręce nad głową :) Pewnie wpadnę wieczorkiem to zdam Wam relację z wizyty

wlasnie zerklam na strone 30 i zobaczylam tabelke ktora robilyscie co do niku tyg ciazy itp moze jeszcze raz takie cos ?????????????????

Hej mamuśki :) Niezła lista tych rzeczy potrzebnych do maluszka, ja powoli notuje sobie na kartce co muszę kupić :) Ola to musiał być dla ciebie wielki stres nie czuć tak długo małej...grr , ja też jak nie czułam jej jeden dzień to poleciałam do lekarza, ale oczywiście w poczekalni mała zaczęła harce:) Co do ruchów to ja nie odczuwam ich tak intensywnie jak kiedyś, oczywiście są, ale mniej jest kopniaczków, częściej czuje jak mała przesuwa np. rączką...ale nie za czesto. Może to leżenie moje tak na nią działa uspokajająco , nawet mniej się pręży :) Niby nie ma się czym martwić ale jej ruchy są ale nie tak mocno odczuwalne jak kiedyś. Ejmi super że jesteś w domku, ja też miałam leżeć niby 3 doby,a wyszło 5 dni:( ale za to położne są fajne, ale nie ma jak to w domu. Super że z twoją szyjką oki, moja jest o połowę krótsza od twojej, ale tak było stwierdzone tylko podczas "ręcznego" badania, nie robiono mi usg dopochwowego :( a może powinni Thekasia ale ty zorganizowana kobita jesteś :) Ja też praktycznie mam torbę awaryjnie do szpitala, ale z moimi ciuchami, bo jak ostatnio mnie zostawili niespodziewanie to mąż przywoził mi wszystko na raty, bo o połowie zapomniał :D Alexandrunia nie martw się ułożeniem dziecka, jeszcze ma czas na zmianę pozycji :) moja mała nawet jak będzie główką do dołu to i tak będę miała cesarke. Iwusia super że jesteś i nam radzisz jako doświadczona mama :) i że lepiej z tobą i masz pozwolenie na jakiś krótki spacer ja niestety nie :( A co do spania na brzuszku, to ja też śpię na wpół na brzuchu z jedną nogą zgiętą w górę, ale lubię też spać na wznak, leże prawię na płasko i tak mi wygodnie i oczywiście nóżki mam wyżej na podusi :) Ja jutro wizyta i zobaczymy co powie pan doktor, na wyniki i wogóle. Dziś miałam zrobić wyniki moczu, bo miałam liczne bakterie i przez 2 tygodnie brałam urosept 3x2 i miałam sprawdzić jak teraz, ale dziś laboratorium zamknięte,więc na jutro wyników nie będzie. Ale się rozpisałam..heh :D pozdrawiam :D

no to ja po przejrzeniu opinii w necie i poradzeniu się doświadczonej mamy jestem zdecydowana na łóżeczko turystyczne tylko, że kupię do niego materacyk gryczano -kokosowy :) Nadia ta tabelka się nie sprawdzała :( dlatego swoje dane wpisałyśmy do stopki i je aktualizujemy. z tabelką ciągle był problem, bo ktoś skopiował starą i nie wpisał zmian jakie ktoś innym wprowadził :( były nieporozumienia dlatego z niej zrezygnowałyśmy natalia86 to czekamy razem z Tobą na wizytę :) ja idę za tydzień :) będę miała usg, więc mam nadzieję, że maleńka zdrowa , no i że to faktycznie maleńka :D Pozdrowionka :)

no faktycznie racja :) na poczatku nie pomyslałam :)

Aleksandrunia - ja mam tak, że jak czuje małego nisko to od razu mam parcie na pęcherz, wiec teraz położne kazały mi unosić biodra do góry - tak jak się to robi podczas ćwiczeń pośladków - unieść biodra do góry i chwile wytrzymać i tak powtórzyć parę razy, a poza tym pod łóżko kazały podłożyć cegły tak żeby całe ciało leżało pod kontem, wtedy zmienia się środek ciężkości i dziecko przesunie się wyżej i zmieni pozycje i odciąży szyjkę. To wszystko to są stare sposoby położnych i czasami leków nie trzeba brać, żeby poprawić sytuacje. Ja dostałam specjalne łóżko i spałam pod kontem i od razu mały poszedł do góry :) Widzę że na forum przygotowania do wyprawki w pełni :) Ja się teraz zastanawiam jak to zrobię skoro mam zakaz podróżowania :O No nic...trzeba będzie sprawdzić moc internetu ;) Uciekam na obiadek, wreszcie jakieś normalne jedzonko :)

OlaGd moj maly milczal przez 3 dni. staralam sie jakos go pobudzic ale nie reagowal. a wczesniej takj fikal mocno...wczorja dal jakies znaki i mocno mi dokopal ale niedlugo to trwalo. dzis znowu nic...martwie sie, poplakuje troszke ale wiem ze nic nie zmienie...jutro mam wizyte u lekarza wiec sie zapytam co i jak.... Gawit z lozeczkiem turystyczneym jest bardoz wygodnie. my tez sie na takie zdecydowlaismy. wlasnie ze wzgledu na przeprowadzki ( conajmniej raz na rok- teraz nam przypada przed siwtami chyba) . tez pytalam i szukalam odpowiedzi czy na podwieszieniu uzywa sie materaca. w koncu nikt nie wiedzial. wydaje mi sie jednak ze materac jest za ciezki na podwieeszenie a zreszta w dobrej jakosci lozeczkach powienien chyba byc materacyk dosc dobry. mysle ze jak najbardziej mozna ubrac go przescieradlo. ja zamowilam swoj ale ale jakis problem sie pojawila bo akceptuja tylko platnosc paypal. moze to i dobrze bo on kosztowal 149 funtow a tanszy jego typ (roznil sie tylko tym ze nie mial poleczki na oliwki itd i troszke ksztalt inny ) kosztowal 99. a wlasnie znalazlam go na necie i jeden sklep ma go na promocji za 54 funty! chyba wiec zamowie ten a staniki wzielam na oko, bo ciezko przewidziec jaki bedzie rozmiar po porodzie. przed ciaza mialam c , teraz d ,wiec staniki dwa zakupilam e. mam nadzieje ze bedzie oki. Alexandrunia jest jeszcze wczesnie. dzidzia jeszcze sie zdazy mnostwo razy przemiescic. ja 2 tyg temu bylam u polznej to moj maly lezal nadal bokiem a ona powiedziala ze to normalne. wiec spokojnie :))) a poza tym ja tam bym chciala cesarke :) mleko Aptamil to anielski odpowiednik waszego Babiko. tak w razie czego mam puszeczke gdyby okazlo sie ze maly nie pije z piersi a nie bedzie czasu na bieganie po sklepach. a tak tak , podpaski juz dorzucilam :))) chociaz w Angli jest troszke inaczej i pewne rzeczy nie trzeba brac ale tak dla pewnosci :) np. dziwie mnie ze w Polsce na liscie do szpitala widnieje ze trzeba wziasc ze soba wode i jakies tam przekaski dla meza. zapytalam siostre -rodzila w anglii- to zaczela sie smiac. mowi ze tutaj jak w dobrej restauracji, chodza kolo ciebie non stop i pytaja co ci podac do picia itd.

ja od rana szaleje i porzadkuje wszystkie ciazawe i macierzynski gazetki, ulotki itd. sama nawet nie wiedzialam ze tyle tego uzbieralam ehh. ponad polowa wedruje do kosza a reszte chociaz przejrze. no i mam mase probek, pieluch darmowych, jakis kremow, chusteczek, gratisow , kuponow na artykuly dzieciece itd itd wiec wrzucilam je do dzidziusiowego pudla :)

Ejmi ten twoj pobyt w szpitalu to jakis koszmar brrr. nie dziwie ci sie ze sie denerwowowlas. co za organizacja :((( dobrze ze wszystko sie pomyslnie skonczylo. odpoczywaj teraz jak najwiecej i dbajcie o siebie! Nadia wow, jaka full lista :) bede miala co uzupelniac ;))) do do pepszuka -dzewczyny- w Anglii nie kaza kompac dziecka dopoki pepuszek nie odpadnie! tak tylko mozna malca przemywac chusteczkami.

Ejmi, super że jesteś już w domku i razem z nami :) ciesze się, ze sytuacja opanowana. Ola, fajnie, że Twoja Mała zaczęła już rozrabiać na nowo i wizyta u lekarza wypadł optymistycznie :) Iwusia, ten Twój bączek to już spory chłop :D Kurcze muszę w końcu spytać mojego lekarza na następnej wizycie jakie to moje Male już duże :) W sumie nigdy mi tego nie mówił... znaczy mówił dopóki mu się Maluszek mieścił całościowo w USG, a odkąd już go widzi częściowo to tylko potwierdza, że standardowe wymiary (główka, brzuszek i kość udowa) są poprawne i zgodne z tygodniami. Co do spania na brzuchu, to ja tak typowo na brzuchu nie śpię, ale na boku z tendencją do lekkiego uciskania brzuszka... Niestety zawsze tak spalam i nie mogę się odzwyczaić. Zresztą wydaje mi się, ze im większy będzie brzuszek tym taka pozycja będzie bardziej niewygodna i samoistnie z niej zrezygnujemy. Po za tym bardzo często w nocy budzę się leżąc na plecach...

Jeżeli chodzi o spanie to moja gin powiedziała że najlepiej spać na lewym boku. Ale ja należę do osób które zawsze spały na brzuchu i ciężko jest się przestawić. Moja mała jak tylko za bardzo ją przycisnę zaczyna kopać tak chyba daje znać że jest jej za ciasno. Moja koleżanka 3 tygodnie temu urodziła śliczną dziewczynkę i zszyli ją nićmi które mają się same rozpuścić więc nie będzie miała żadnego zdejmowania szwów. Poza tym wysłali ją do domu po 2 dobach od porodu. Moja inna znajoma rodziła tydzień temu w innym szpitalu i również po 2 dobach wysłali ją do domu. Dla mnie to chore, ponieważ jeżeli wszystko jest w porządku to nie ma problemu ale jeżeli dziecko dostanie żółtaczki po wypisaniu ze szpitala to potem ponownie nie przyjmą cię na oddział noworodkowy tylko dziecięcy gdzie noworodek może złapać mnóstwo infekcji bo ma jeszcze bardzo słaby system odpornościowy. Ejmi cieszę się że wszystko ok i że skończyło się tylko na strachu.

"ja też jak nie czułam jej jeden dzień to poleciałam do lekarza, ale oczywiście w poczekalni mała zaczęła harce" Natalia, wiem, pamiętam bo pisałaś! No i teraz obie już wiemy że najlepiej w takich wypadkach działa... poczekalnia. ;D

Jeszcze tylko zmiana tygodnia no i niestety wagi ale o wagę to będę się martwiła dopiero po porodzie. Mam takie pytanko, w którym tygodniu umawiacie się na to 3 usg przysługujące z nfz? Wiem że powinno być po 30 tygodniu, ale kiedy najlepiej je zrobić?

co do pępuszka, to ja słyszałam, że póki nie odpadnie to trzeba to miejsce omijać, ale czymś tam się go przemywa (fioltem na wodzie czy jakoś tak, czy spiryytusem ) wyczytałam na innym forum, że jedenmu dzieciaczkoi pępuszek odpadł dopiero po miesiącu! więc nie wyobrażam sobie tyle nie kąpać dziecka! ale wiem też, że w Anglii nie zalecają codziennego kąpania noworodka. wystarczy raz na 2-3 dni (przynajmniej mojej koleżance tak mówili :) )

"ja tam uważam, że lepiej wyjść na rozhisteryzowaną mamuśkę niż coś zaniedbać" No właśnie! Wiesz, Gawit, ja już i tak wyrzucałam sobie, idąc do lekarza, że robię to tak późno bo przeczytałam w necie że dwanaście godzin bez wyczucia ruchów powinno skłonić do wizyty u lekarza. Wyrzucałam sobie też że dopiero wieczorem uświadomiłam sobie że mała się nie odzywa i jeszcze poszłam spać (chociaż późnym wieczorem po długim budzeniu poczulam słabe poruszenie).

Mycha, mi lekarz powiedział że to trzecie USG powinno u mnie wypaść tak na koniec września lub sam początek października a termin porodu mam na połowę listopada.

A, napisałam mi że to tak 31-34 tydzień a wychodzi że nawet do 35-go (te USG).

Ja mam robione USG co miesiac a wiec nastepne 18 wrzesnia bo ginka ma urlop ;/