Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hejo! Ja z założenia nie czytam innych for dotyczących ciąży i chyba dobrze... Bardzo mi przykro z powodu tej dziewczyny, serio :( I Ola zgadzam się, ze chyba już tam nie zajrzy... Agulina, dziękuję bardzo za książeczkę! jeszcze nie zaglądałam, ale na pewno to zrobię :) Ejmi, jak widać chłopy maja to do siebie :D Sądzę, że zrozumiał. Jednak tylko patrzeć jak zaczną wymyślać nowe cuda ;) Im tak szybko myślenie się nie zmienia. Nie wyspałam się dziś okropnie... Cała noc się przewalałam z boku na bok, trochę niby tam drzemałam, ale to nie to co być powinno i teraz czuje jakby mi ktoś w głowę przyłożył :O Mam nadzieję, że mi to przejdzie, bo inaczej będzie ciężki dzionek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki a na ktorym forum to jest??? o tej dziewczynie co dzidzia umarla?? bo jakos znalezc nie moge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tragedia :( nie potrafię sobie wyobrazić co czuje ta dziewczyna i jeszcze rodziła 20 godzin, koszmar!!!!! Przyczyna jakaś musi być, tylko jej nie znaleźli.... To była ciąża mnoga a w takim przypadku niestety prawdopodobieństwo komplikacji jest sporo większe niż w ciąży pojedynczej. I niech ktoś powie że kobieta w ciąży wymyśla problemy i histeryzuje....nie wolno bagatelizować niczego :( Ja też gdybym się nie zgłosiła do lekarza to też mogłoby być różnie :O a pierwsze objawy miała identyczne jak ja - podejrzenie skracania szyjki :( szok :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaglądam tu z rana a tu tak smutno.... Wielka tragedia... Ja wczoraj padłam o 21 i spałam 12 godz. taki leń ze mnie. Strasznie dużo śpię, niewiem co to będzie za 3mc ale po wczorajszej kąpieli w poleconym przez gina środku dziś prawie nie widać zaczerwienień na brzuszku z czego bardzo się cieszę. Uff.... Ja już tez bardzo przewrażliwiona jestem na każdą drobnostkę, ale wiecie co wydaje mi się, że to podrażnienie wywołałam sobie sama na własne życzenie oliwka gohnsona. Skończył mi się krem na rozstępy,a że zamawiam leki i kremy przez aptekę internetową bo taniej to posmarowałm dwa dni brzuszek oliwką i to uczulenie chyba od tego bo nic innego mi do głowy nie przychodzi, ale ważne że zchodzi. natalie 82 ja dokładnie jestem z Będzina-Łagiszy ale popdobnie jak Ty wpisałam Katowice to tak przynajmniej wszyscy wiedza o co chodzi. Może kiedyś gdzieś spotkamy się już z wózkami. Mam nadzieję... mathea ja tez nigdy nie miałam zgagi a teraz z nią walczę notorycznie. Mnie osobiście mleko, kefir czy maślanka pomagają ale pewnie u każdej z nas inaczej. gawit79 pisałam pod tym samym nickiem ale ja raczej więcej czytałam niż pisałam o wynikach histo, o badaniach po poronieniu i takie tam, na forum planowania i starania, ciąża obumarła... Później przestałam tam zaglądać bo dobijały mnie kolejne straty... ale Twój nick jakoś utkwił mi w pamięci :) . Dobrze wiedzieć o tym realu. Trzeba będzie męża tam jutro wyciągnąć :) . agulinia SOJAN z tego co się dowiedzieliśmy wkrótce będzie miał nową stronkę z kolorystyką i cenami. Zamiast com win. www.sojan.win.pl. Nam osobiście polecano tam wózki comfort (1100zł) lub x5 (1200zł), z tym że comfort niema regulowanej rączki, tak wyglądają bardzo podobnie. Nam się spodobała ten x5 nawet bardzo. Fajnie się prowadzi i zachwalano to ze jest w 100% z bawełny. Niewiem jak mają inne. Na większości aukcji przynajmniej na allegro nie pisze. agulinia dla mnie tez proszę książkę aandrejew@interia.pl. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny to straszne co sie przydarzylo tej dziewczynie na grudniowkach :-(. Nie potrafie sobie wyobrazic co ona musi czuc...Dlatego jeszcze bardziej doceniam to co mam. Jesli chodzi o pomoc meza to moj przyniosl tydzien temu szczeniaczka i zaczal robic plany,jakie to spacery bedzie z nim urzadzal ;-). No to uslyszal ze juz niedlugo to bedzie z wozkiem popierdzielal a przy okazji moze i pieska zabierac. A nie odwrotnie... Wiem natomiast ze jesli chodzi o kapiel i inne obowiazki to moge na niego liczyc. Juz teraz przekomarzamy sie kto bedzie go usypial itd. Ale zobaczymy na jak dlugo starczy mu tego zapalu :-). Chyba do konca nie zdaje sobie sprawy ze dziecko zmieni nasze zycie o 360 stopni, wydaje mu sie ze po prostu przybedzie nowy czlonek rodziny-slodki dzidzius,ktory je,spi i bawi sie i tyle...Hehe,alez go czeka niespodzianka...Do pierwszej zmiany pieluchy :-P Mnie nadal meczy zgaga. Wczoraj bylo juz troszke lepiej,a dzis znow sie zaczelo...Kur zaraz oszaleje.A maly na dodatek kopie mnie w zoladek i to dodatkowo pogarsza sytuacje. Maly zlosliwiec ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie. Straszne te wieści z forum dla grudniówek. W sumie nie wiadomo co powiedzieć w takiej sytuacji. Dobrze, że u nas takich tragedii nie ma. Ja wczoraj wróciłam z Ciechanowa (niedaleko Wawy), byłam z mężem na pogrzebie jego dziadka i dzisiaj padam. Wyjechaliśmy w poniedziałek wieczorem i wczoraj po całej ceremonii wracaliśmy. W sumie miałam nie jechać, ale wypadało, żebym była. Mimo iż byłabym usprawiedliwiona ale nie chciałam męża samego puszczać. Jako że byłam kierowcą to się nieźle zmęczyłam, ale mam nadzieję (ostatnio tam byłam w lipcu i mówiłam że to już ostatnia wizyta w tym roku) że już nie będę musiała nigdzie tak daleko jechać, w sumie to sytuacja wyjątkowa była. Ale powiem wam że jak wczoraj wróciliśmy wieczorem to padłam i dziś mam dzień leniuchowania, nic nie robię w domu :) Co do kopania i czucia ruchów to brzuch mi nieźle faluje, kopania są ale częściej czuje jak mała macha rączkami i nóżkami, dziś w nocy też dała popalić, mój mąż też to czuł, bo ja się do jego pleców brzuchem przytulam więc też miał nocne atrakcje :) Agulina ja też poproszę o książeczkę :) zenia271@wp.pl Buziaki dla wszystkich mam, żeby u nas nasze ciąże przebiegały już bezproblemowo a dzieciaczki urodziły się zdrowe (bo że będą cudne to się rozumie ) :) Ola cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze z małą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przeczytałam o Bablowej i jakos to do mnie jeszcze nie dociera, sama 2 razy poronilam w 6 i 11 tyg ale jakos to do mnie nie docieralo przez dluzszy czas. za pierwszym razem przeszlam to spokojnie, za drugim byla jazda bo chodzialam 3 tyg z martwa ciaza i dostalam juz zatrucia, po prostu zylam w innej przestrzeni, w trakcie rozmowy z moim tata zawiesialam sie , rozmawialismy o weterynarzu a ja nagle zaczelam mu opowiadac o teledysku kelly family, ktory widzialam 10 lat temu, tato sie wystraszyl, ni jak nie mogl sie ze mna dogadac i prawie rownoczesnie zaczelam krwawic, wezwal pogotowie i w szpitalu okazalo sie ze mam zatrucie ciezkie. co sie stalo dotarlo do mnie dopiero po 2 dniach jak antybiotyki zaczely dzialac, a mojego malenstwa juz nie bylo. a ona biedna musial rodzic te malenstwa z ta okropna swiadomoscia ze juz ich nie ma........... cale zycie zmienia sie ale niestety w ta druga okropna strone. a zaloba w sercu pozostaje do konca zycia.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dziewczynki tez jakos szaleje po allegro, znalazlam lezaczek i probuje wylicytowac bo strasznie mi sie podoba, i ma palak z zabawkami. nie chce kupowac drogiego bo to tylko na pol roku. moj synuś dzis kopie i dobrze bo mial takie 2 dni spokojne i troszku mnie to martwilo, ale dzis robi tance wygibance:) patrze na te moje zgromadzone juz ciuszki, posciel i tak sobie mysle ze kolo wrzesnia tzreba bedzie sie wziasc za nie wyprac i wyprasowac bo pozniej wiadomo brzunio coraz wiekszy, sil coraz mniej. musze jeszcze pare rzeczy dokupic ale jeszcze trochu czasu jest to nie panikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o i wzielam sie trochu za porzadki, wypralam wszystkie pluszaki mojej niuni i podjelam decyzje ze czesc odwioze do domu dziecka bo wogole sie nimi nie bawi, ja mam pol pokoju zagracone a Ola i tak ma 2 ulubione a reszta lezy i sie kurzy a znajac zycie malenstwo tez bedzie obdarowane masa misiow i kolejny problem bo strasznie sie kurza i co chwila trzeba prac, a ze moja corka jest alergikiem to wiem jak to smakuje, codziennie maksymalna dawka zyrteku bo inaczej nie widzi na oczka i z nosa sie leje. wiec kochane mamuski ostrzegam przed gromadzeniem pluszakow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki! troche smutku tu wnioslam, moze moglam tego nie komentowac,ale na prawde tak mi sie przykro zrobilo i dotarlo do mnie jak te nasze malenstwa sa jeszcze kruche i slabiutkie, a wydawaloby sie , ze juz takie silne i odporne...i tak jak Ejmi powiedziala,nawet jak mamy natretnie nachodzic lekarza i byc przewrazliwionea nie wolno niczego bagatelizowac,wkurza mnie jak sa lekarze ktorzy maja problem jak sie do nich dzwoni np ja mialam taka sytuacje u tej pierwszej gin do ktorej na poczatku chodzilam,ze zadzwonilam bo zapomnialam jak mam przyjmowac tabletki i w jej glosie slyszalam, ze miala jakis problem, ze dzwonie, tylko po co mowila,z e w razie czego dzwonic o kazdej porze... strasznie chcialabym byz juz w jakims 30tc... spa_cja no patrz ty jeszcze na prawko sie wybralas:) podziwiam i gratuluje! co do opieki nad maluszkiem to moj maz tez mowi, ze ostro bedzie wszystko robil, no i,ze ja w dzien a on w nocy bedzie wstawal zebym sobie odsypiala, no zobaczymy jak to bedzie.Choc byla raz sytuacja jak mojej siostry syn mial kilka miesiecy, nagla sytuacja, nie mial kto zostac wic do opieki byl tylko moj maz, a wczesniej nigdy nie mial do czynienia z takim maluszkiem, na biegu zostalo mu wytlumaczone co i jak...i jak wrocilismy to maly byl nakarmiony uspiony przebrany, tylko pekalismy ze smiechu jak mial smiesznie pieluszke zalozona,ale najwazniejsze ze w ogole ja mial:D mysle,ze spokojnie nasi mezowie tak sie wprawia,ze hoho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już jestem tak przewrażliwiona po tych dwóch stratach, że nic jeszcze nie kupiła. Mnóstwo rzeczy mi się podoba, oglądam, przeglądam ale boje się jeszcze zamawiać, żeby nie zapeszyć. Niby gin twierdzi że wszystko dobrze, szyjka ok, przedwczesny poród nam nie grodzi ale ja jakoś tak się boję. Może we wrześniu już się na coś zdecyduję... Na razie dla siebie mam 2 koszule, szlafrok i bieliznę. Tyle.... Tak mi źle jak po przeczytaniu historii Bąblowej.... :( :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili 23 ja to bym chciał żeby już jakiś 35-36 tydzień był. Mam tylko jedno marzenie żeby dzidziuś urodził się cały i zdrowy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili juz niedlugo bedziesz w 30tc :) Ja za kilka dni skoncze 30tc i mysle sobie ze chcialabym byc w 37tc, bo to juz czas kiedy mozna juz powiedziec ze ciaza jest donoszona. Kazda z nas jest niecierpliwa, ale nic nam nie pozostaje jak czekanie na nasze malenstwa i dbanie o siebie, co rownoznaczne jest z dbaniem o maluszka. Choc z drugiej strony nie jestem jeszcze przygotowana wyprawkowo, wiec moze lepiej ze mam jeszcze te kilka tygodni wiecej przed soba :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam co do forum grudniówek to naprawde tragedia ... ja ciagle sie boje ze bedzie cos nie tak :( dzis kupilam sobie 2 nocne koszulki z krótkim i dlógim rekawem wiec powoli chciala bym sie zaczac pakowac do szpitala ale nie mam pojecia co zabrac moze mi ktos todac jakas fajna liste ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki :) Ale się rozpisałyście Nie było mnie tu jedno popołudnie a tu tyle wpisów :) AAAaaa chcę Wam powiedzieć, że moja niunia się wczoraj przekręciła :) Czułam jak się wierci, a potem miała czkawkę (czułam do prawie na wzgórku ;) ) A potem jak zaczęła wierzgać kopytkami to w okolicach pępka stąd domyślam się, że się przekręciła :) Po za tym dzisiejszy ranek nie należy do najlepszych :/ Pojechałam na uczelnie żeby dokonać już ostatecznych formalności, zabrałam wszystkie dokumenty jakie widniały na stronie internetowej, po czym szanowna Pani w dziekanacie mi mówi, że brakuje mi zaświadczenia od lekarza, że mogę studiować! SZOK! Mówię jej, że tego nie było na stronie inter. i po co zaświadczenie na taki kierunek jak ekonomia :/ A ona, że musi być i koniec :/ Pojechałam do lekarza rodzinnego, ten nie chciał mnie przyjąć, bo miał już dużo pacjentów ale go ubłagałam. Wyciągnęłam sobie kartę, musiałam się naczekać, ale znalazła się tylko jedna kobitka, która mnie przepuściła jako ciężarną...aaajjj fatalny dzień się zaczął. Na szczęście mam już te wszystkie formalności za sobą teraz tylko czekać na list z wynikiem przyjęta/nie przyjęta ;) Ale sądzę, że będzie dobrze ;) ELA25 współczuję Ci widoków takich "osób", znając mnie to bym coś powiedziała dobitnym głosem ;) Chociaż to nie moja sprawa ale szkoda bobaska w jej brzuchu. Agulinia a dobre do jedzonko z torebki z mięsem mielonym, bo ja też je mam w domku ale nie odwagi zrobić, bo jak zrobiłam tą zapiekankę serową to była tak mdła, że szok :/ agulinka79 witamy w naszym towarzystwie :) Ja te jestem za porodem naturalnym :) Co do wózka z piankowymi kołami to ja słyszałam, że faktem jest, że są lekkie i łatwo się prowadzi, jednak na taką dłuższą metę czyli od gondolki po spacerówkę czyli jakieś 2-3 lata użytku nie zdadzą swojej roli, będzie trzeba je wymienić, bo pianka się ściera. Mathea wózeczek extra, a zwłaszcza kolorek :) Zgaga znaczy, że maluszkowi rosną włoski ja też czasami mam :/ thekasia cieszę się, że maluszek ma główkę na dole. Ja też już teraz jak mała ma głowę na dole to nie mam parcia na pęcherz i nawet dzisiaj w nocy ani razu się nie obudziłam na siku :) Ja lubię chodzić ale mam jednak za daleko do centrum :( Agulinia co do mody to się zgadzam z Tobą. Nawet mój mąż ostatnio zaczął na mnie mówić Śliczna Kuleczka :) Co nie zdarza mu się często mówić takimi miłymi słówkami do mnie ;) Ja mogę chcieć na maila (avonaleksandra@gmail.com) tą książkę :) Zazdroszczę Ci pobytu w ZOO :( Ja też dzisiaj przespałam calusieńką noc bez WC-ta :) agusiaradom u mnie w szpitalu dają znieczulenie dopiero na sam koniec, czyli na samo szycie. A tak rodzi się bez niczego. mili_23 ja mam duży dom, więc mam gdzie to trzymać :) Wolę kupić teraz nocniczek, bo i tak będę sadzać i tak, bo na WC to dzieci się na początku boją :/ W sumie się nie dziwię taka wielka dziura :) gawit_79 te tetrówki w Realu kuszą :) Muszę teraz uciekać dokończę jak wrócę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia nie wyobrażam sobie porodu ze znieczuleniem, bo jak rodziłam synka, to miałam wrażenie że albo jestem naćpana albo pijana, serio. Podobno tak też działa oksycotyna. Jak leżałam po porodzie i czekałam aż przyniosą mi synka, próbowałam sobie przypomnieć cały przebieg porodu i miałam luki w pamięci:). Więc jakbym się czuła jakby mi rzeczywiście coś dali?? Ale podobno każdy poród jest inny, tamten był krótki i spodziewałam sie większego bólu. Teraz modlę się żeby nie było tylko gorzej:) Ejmi moja 1 ciąża też była na fenoterolu, przez cały 8 m-c w szpitalu byłam na kroplówkach. Synek urodził się 3330 i 51cm, więc chyba nie koniecznie dzieci rodzą się po nim duże; chyba, że brałam go za krótko. Agulinia dziękuję za elektroniczną książkę. Nie mogę sobie nawet wyobrazić takiej tragedii, jaka wydarzyła się na grudniówkach. Ja miałam poronienie w 12 tygodniu, ciąża zatrzymała się 2,3 tygodnie wcześniej i teraz wydaje mi się , że mój żal to nic w porównaniu do tego co czuje ona:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny skąd Wy bierzecie te pomysły, że zgaga robi się od tego, że maluszkowi rosną włoski hihihi sorki, ale ubawiłyście mnie :) Zgaga dokucza nam dlatego, ze rosnąca macica uciska żołądek i soki trawienne idą do przełyku... Parę słów na temat zgagi: http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/2,51172,,,,37394056,P_MEDIMEDIA_CHOROBY.html http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,48634,4650570.html Ejmi Ty nie czytaj takich wiadomości... Nie dość Ci stresów w ostatnim czasie?? Masz być spokojna i się nie denerwować :) Zgadzam się ze to bardzo przykre wieści i nigdy nie chciałabym się znaleźć w jej sytuacji.mam nadzieję, że nic takiego się nie wydarzy tu u nas... Bardzo współczuję tej dziewczynie, nawet sobie nie wyobrażam jak ona musi się czuć :( Agulinka79 bardzo możliwe ze to oliwska Johnsona cie uczuliła. Ja kiedyś postanowiłam spróbować jej używać, bo tak wszędzie reklamowali i zachwalali... Po dwóch dniach była cała zsypana i skora mnie swędziała przeokropnie :O A co do wózków SOJAN to faktycznie są ciekawe, tylko ta strona jest jakaś nie bardzo. Może jest to związane z ta zmianą adresu, bo w sumie nic na niej nie można zobaczyć... ani cen, ani kolorystyki... Ela, tez miałaś przejscia... wspolczuję :( Ale teraz na pewno wszystko będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze w tych linkach wkradła się spacja ... Spróbuje wkleić je jeszcze raz, a jak też tak będzie to musicie je przekopiować całeościowo i usunąć spacje: - w pierwszym po cyfrze 2 - w drugim po cyfrze 1 http://serwisy.gazeta.pl/zdrowie/2,51172,,,,37394056,P_MEDIMEDIA_CHOROBY.html http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-domowy/1,48634,4650570.html Tutaj prze pisaniu posta tych spacji nie widać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madzialinska76 ja już jestem prawie pewna że to ta oliwka Johnsona. Wczoraj mój mąż mówił coś w pracy i jego szefowa miała podobno tak sama po tej oliwce i jej roczną córeczkę tez ta oliwka uczula wiec wrazie czego nie stosujcie tego kobitki... Ja smarowałam nią tylko brzuszek i tylko tam miałam czerwone plamki, gdyby to było uczulenia na coś innego byłoby na całym ciele a przynajmniej gdzieś jeszcze. I madzialinska76 ma rację nie możemy się teraz stresować, to co wydarzyło się na grudniówkach to tragedia ale my musimy myśleć pozytywnie o sobie i naszych iskierkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale sie dziewczynki rozpisały:) co do listy do szpitala to z własnego doświadczenia: -2-3 pidzamy-najlepiej koszule nocne ( chyba ze masz sklonnosc do odkrywania sie to proponuje ze spodenkami zeby nie spac z tylkiem na wierzchu:) ) - figi kilka par - stanik - reczniki 2 najlepiej ( jeden ciemny nie zaszkodzi bo po porodzie roznie to bywa) - szlafrok - wkładki, podpaski przynajmniej 2 paczki nietoperkow nocnych - szczoteczka, pasta - jakies male lusterko - kubek, lyzka, noz, widelec bo w niektorych szpitalach nie daja a jesc trzeba czyms:) - papier toaletowy - wiadomo biedna sluzba zdrowia - maszynka do golenia nozek chyba ze nie ma co golic:) no i przed porodem jak nie zdazymy w domu to nawet w szpitalu warto samemu sobie "tam" wygolic futerko, no wiadomo samemu to samemu a tak to polozna to bedzie musiala zrobic - plyn do higieny intymnej, plyn do kapieli - szampon, suszarka, no i jakis grzebien - pantofle - klapki pod prysznic - jakas gazetka do czytania no i pozniej torba dla dzidziusia - pampersy 2-5 kg - pieluszka tetrowa - ciuszki do wybrania - chusteczki mokre do pupci - rekawiczki na lapki zeby buziaczka nie drapalo - kombinezonik - ciepla czapeczka - zwylka pieluszka zeby okryc dziecku buzie w czasie przenoszenia ze szpitala w foteliku do samochodu, bo lepiej na poczatku unikac zimna a my rodzimy w listopadzie to malenstwo nalyka sie zimnego powietrza i zapalenie pluc gotowe i mozna wziasc tez kilka ciuszkow do ubrania w szpitalu bo nieraz mozna w swoich a nie raz owijaja w taki kokonik z pielush zeby dzieciatko na poczatku czulo sie jak w brzuszku - kocyk no i fotelik ale to juz tatusiowe zadanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja tez bym bardzo prosila ta ksiazeczke na meila kot841@wp.pl z góry dziekuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobitki i mam jeszcze jedno pytanko i uciekam robić jakiś obiadek: Do szpital te koszulki, śpioszki czy body to w jakim rozmiarze planujecie zabrać? Coś bym już może zamówiła na allegro bo śliczne te rzeczy są, ale jaki rozmiar 56 czy 62??? A jak kupie rozmiar 56 a dzidzi urodzi się 60cm to z tamtymi co??? Zielona jestem. Niech doświadczone mamusie się wypowiedzą. Wpadnę później. Buźki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bar2basia3
Witam Was Dziewczynki :) U mnie cały czas bez zmian, leżenie i odpoczywanie - chociaż zmęczona nie jestem :) Ale wolę nie lekceważyć niczego. Nie wiem co się dzieje, czy Maluszek się tak pcha, czy co, ale od wczoraj bardzo uciska mnie w dole na kość napiera Mały chyba. Pytałam gina to mówił, że to się rozszerza wszystko i przygotowuje do porodu. Ale tak bolało, że nie mogłam się przekręcać na łóżku, a jak trzeba było wstać, to musiałam prosić o pomoc Mojego i zrobić kilka wolnych w zgarbieniu kroków zanim przestało boleć. Czy to może być jego główka już w dole? Jak nie przejdzie to pojadę do szpitala, ale wiem, że mnie tam zostawią, a ja w szpitalu gorzej się czuję zawsze, jestem słabsza, nie mogę spać. Ale jeśli trzeba będzie to nie będę protestować. Na grudniówkach straszna tragedia, takie duże dzieciaczki... :( :( :( Współczuję tej dziewczynie... Co do wyprawki, to mam już niektóre rzeczy skompletowane, niewiele mi zostało. Przeglądam wszystko od czasu do czasu i już się nie mogę doczekać naszego Maleństwa w domku, ale niech dorasta jeszcze w brzuszku. Agulinia mogę też prosić o książeczkę? :) Z góry dziękuję :) agulinka79 witam Cię dopiero teraz na forum naszym szczęśliwym :) Co do tych zakupów, to na pewno zdążysz wszystko kupić, nie martw się, wszystko jest w sklepach, także zrobisz tylko kilka wypadów i skompletujesz całą potrzebną wyprawkę. Możesz sobie teraz robić jedynie dokładną listę :) mathea mnie na zgagę pomaga mała łyżeczka musztardy, przepis od babci, jak najbardziej sprawdzony, mam nadzieję, że tylko Maluszkowi nie zaszkodzi, ale chyba nie powinno :) mili 23 ani się obejrzysz, a już będziesz paradować z wielkim balonikiem w 35 tyg, nie martw się, będzie wszystko dobrze, czas strasznie szybko leci NaDia1987PL ja też bym potrzebowała taką listę rzeczy do szpitala, spakuję się i będę spokojna. I nie myśl wciąż, że może się coś złego przydarzyć, zachowaj optymizm :) Będzie dobrze AlexandruniaK trzymam kciuki, za dobre wieści z uczelni, fajnie, że Maleństwo się ułożyło w brzuszku. Dobry znak :) Pozdrawiam wszystkie mamusie :) Wiek - 23 lat, Termin porodu - 04.11.2009 Waga - +12 kg Tydzień ciąży = 28/29 tc Płeć - chłopiec Imię - Igorek Miejsce zamieszkania - Coventry UK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinka, wybierając rozmiar dla nowonarodzonego maluszka, czyli przygotowując torbę do szpitala, będę się posiłkować rozmiarem dziecka z ostatniego USG. Na razie moja córeczka nie zapowada się na dużą, w rodzinie też ie rodziły się duże dzieci więc nie spodziewam się żeby zaskoczył mnie jej rozmiar. Poza tym teżtak na oko, te 56 które mam, nie są takie zupełnie maciupeńkie. Wezmę więc 56, z tych bardziej mięciutkich i elastycznych. W najgorszym razie świeżo upieczony tata doniesie co trzeba. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli chodzi o rozmiar do szpitala to na poczatek proponuje 56, lub 62 . warto sobie wziasc body i spioszki z tego rozmiaru , a pozniej w kombinezonik, czapeczka, rekawiczki, i przykryc kocykiem. chyba ze u kogos sie zapowiada duze dzieciatko to juz raczej od razu 62. mam do was wstydliwe pytanie, ale nie mam niestety kogo zapytac, a moze ktoras z was miala podobny koszmarny problem, a mianowicie hemoroidy, nistety sie pojawily i to pewnie dlatego ze dzidzia nozkami kopie mnie w ta czesc ciala, niestety kazde posiedzenie w lazience w celu wyproznienia to tragedia, jem sliwki suszone, pije wode a i tak jest krew. przepraszam za tak szczegolowy opis ale strasznie mnie to meczy a do lekarza ide dopiero w poniedzialek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem co jest ale ostatnio spanie mi wychodzi idealnie, nie dość że spałam w nocy 11 godzin to jeszcze teraz 2 godziny drzemki.....widać tak ze mnie schodzi ten stres. Ale czuję się już zdecydowanie lepiej, nic mnie nie boli, brzuszek mi już nie twardnieje i nawet jak byłam na spacerze w sklepie to wszystko ok. Mały ułożony jest poprzecznie - już sama potrafię określić jak jest ułożony. No oby tak już zostało :) Madzialińska - ja nie przestanę się bać już do końca ciąży, całe szczęście że 2/3 ciąży za mną...ale ta 1/3 najgorsza jeszcze przede mną :O Wiem że są różne przypadki i historie ludzi i nie ma żadnych schematów ale strachu do końca nie można się wyzbyć...a już zwłaszcza jak się słyszy o tragedii..... Ela25- hemoroidy to zmora straszna i na niektórych nie działa nic- żaden domowy sposób. Jak jest krew to niestety muszą być leki. Musisz gina zapytać o odpowiednią maść albo czopki bo nie wszystko można w ciąży stosować. Słyszałam że Posterisan można w ciąży stosować, ale najlepiej to omówić z ginekologiem. No i jeszcze smarowanie miodem - to usłyszałam od położnej, ale czy działa? Ja miałam ten problem przed ciążą jak brałam tabletki anty które powodowały u mnie straszne zaparcia, ale wtedy mogłam stosować różne leki....to tak łatwo nie przejdzie długo się to dziadostwo leczy a i jeszcze często wracają :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Jestem z powrotem...czytam i odpisuję :) Co do dziewczyny z grudniowego forum to bardzo mi przykro ale my nie załamujmy się i nie dołujmy! W końcu mamy w większości już za sobą 25 tc, a teraz będzie tylko lepiej z naszymi bobasami :) Co do ruchów to powiem Wam, że moja niunia ma już swoje fazy i humory. Są dni kiedy intensywnie kopie i się wierci, a są dni, że tylko łaskotanie kończynami czuję. mili_23 a ja to bym już chciała żeby był jakiś 37-38 tc aby urodzić :) madzialinska76 ojjj Ty to zawsze tym uczonym językiem :/ Włoski rosną to jest zgaga i tyle ;) agulinka79 do mojego szpitala nie zabiera się ubranek dla bobasa tylko na wyjście zabieram 56 lub 62 to zależy ile mała będzie miała jak pojadę na ostatnie USG. bar2basia3 odpoczywaj póki możesz :) A co do bóli to nic nie bagatelizuj jesteś w takiej sytuacji, że muszą nad Tobą czuwać. ela 25 nie spotkałam się nigdy z hemoroidami, ale może warto jeść więcej świeżych śliwek i ogólnie świeżych owoców. Ejmi to dobrze, że już się lepiej czujesz ale jednak ostrożności nigdy za wiele :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 Jeszcze Wam napiszę, że od początku ciąży przytyłam 6kg, w brzuchu przybyło mi 22cm i do tego prowadzę sobie taki album ze zdjęciami ciążowymi tzn. co dwa tygodnie robię zdjęcia z profilu i powiem Wam, że jak teraz tak patrzę to przez te 26 tyg. mój brzuszek tylko urósł i to tak śmiesznie, bo na wysokości żołądka jest płasko, a potem taki balonik :) no i piersiaki urosły ;), a reszta pozostaje ze zdjęcia na zdjęcie bez zmian tzn.nogi, pupa, czy nawet ręce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×