Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Dziewczyny,czy któraś z was orientuje się gdzie można i czy wogóle można dokupić pasy bezpieczństwa do fotelika? Dostałam od znajomych, jest śliczny, niezniszczny, ale bez pasów, tzn właściwie brakuje zapinania, więc do samochodu się nie przyda. A może jednak da się to dokupić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, ja dziś juz dwa razy spałam w ciągu dnia...i mam nieziemski apetyt na czekoladę :) Tata mojego Małego dzwoni od wczoraj z różnego rodzaju zapytaniami...Dzis pojechał na zakupy i chodząc po sklepie dzwoni do mnie pytajac o wielkość i kolor wanienki ;) Cos tam o pieluchach też mówił...więc jest nieźle. Jego zainteresowanie tematem trwa już 3 dni;) Mnie najbardziej cieszy zamówione łóżeczko, ale przyjdzie pewnie dopiero pod koniec tygodnia... Któraś z Was pisała o kłuciu w pochwie, ja też tam odczuwam dyskomfort...Poza tym, gdy wczoraj długo zmywałam, poczułam nacisk Małego na macicę u dołu...Hmmm....ciekawe, ile waży...w czwartek wizyta z USG:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki dziekuje za fotki, pokoiki super:) strasznie mi sie podoba ten pomarancz z zielenia , zawsze myslalam ze to zle polaczenie a jak zobaczylam te fotki to normalnie sie zakochalam. w nowym domku na wiosne jak bede urzadzac pokoik synka to pewnie ebdzie w podobnym stylu. bo corcia juz sobie zarzyczyla rozowe sciany wiec niech jej bedzie ale takie bardzo jasniutenkie. mebelki juz mamy do niej do pokoji, jedynie jeszcze lozko i biurko i bedzie super. a ja jak czytam o waszych klopotach ze spaniem to strasznie wam wspolczuje bo ja spie jak mops, normalnie glowa do deski i spie. cos sie rano poplatalam, zrobilam obiad i pozniej jedziemy do tesciow, moja mam ma znowu jakies fochy wiec chodzi obrazona na caly swiat i normalnie jak czuje ta atmosfere to juz bym poszla mieszkac do nowego domku mimo iz gole sciany z instalacja, wyc mi sie normalnie chce na ta atmosfere. po prostu byc na swoim to polowa sukcesu udanego zwiazku, bo widze ze moj tez coraz bardziej ma dosc tego wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ela 25---> chyba mamy tę sama mamę ;) Moja jak za długo siedzi w domu, to komenderuje i przy tym jest naburmuszona:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kobiety :) Ale pogoda paskudniasta brrr... Rano było jeszcze w miarę, nie to że słonko świeciło, ale chociaż nie padało :O My byliśmy w Lublinie w Realu i Plazie. Kupiliśmy wanienkę i wkład gąbkowy, taka najzwyklejszą, ale tak jak pisałam przewiduję używać jej około pół roku więc szkoda dużo kasy wydawać ;) No i takie małe pierdółki dla Malutkiej, skarpeteczki, ala butki do kombinezonu, czapeczkę i łapki cieplutkie. W ogóle w Plazie weszliśmy do Smyka. Sklep wyposażony rewelacyjnie ale ceny horrendalne po prostu :O Za butelkę Lovi my zapłaciliśmy 15,50 a tam kosztowała 23 zł .... Dziewczyny piękne dzięki za miłe słowa odnośnie pokoiku. Basia fotki poszły i do Ciebie :) Ejmi Twój pokoik też wygląda super. My mamy podobne kolorki w naszej sypialni i tylko dlatego nie zrobiliśmy zieleni w małym pokoiku :) I faktycznie aniołek podobny :D No i chyba będziesz miała bardzo towarzyskiego synka, skoro tak brykał wczoraj wieczorem :) Spac_ja może jednak mu sie odmieniło :) Ale miej się nadal na baczności :) Ja oczywiście życzę, żeby jednak zrozumiał i wszystko skończyło się pozytywnie 🌻 A co mebelków dla dzieci to moi rodzice wypatrzyli fajne i dla maluszków i dla takich troche starszych :) podsyłam stronkę, obejrzyjcie http://www.meblik.pl/ Niestety nie mam pojęcia jakie są ceny... Miłego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie niedzielnie!!! Ejmi i Madzia pokoiki super. Kolorki śliczne i fiolecik i zieleń jak najbardziej w moim guście i takie przytulniutkie. Tylko małych pocieszek brakuje, ale wszytko w swoim czasie :) . Też myślę o zieleni w przyszłości dla małego i lubię połączenia pomarańczu właśnie z zielenią czy żółcią. Zresztą pomarańcz u mnie jest prawie w każdym pomieszczeniu oprócz kuchni. TheKasia Ty szybko szoruj na te próby wątrobowe. Niewiem jak to wygląda w UK ale u nas w PL w laboratorium robią to od ręki i 14zł to kosztuje. Wynik jest tego samego dnia. Ja robiłam jak miałam wysypkę. U mnie były w normie. A jak z ciśnieniem??? Wysokie??? Bo to tez istotne. Basia ja też czasem odczuwam takie ukucia w pochwie albo bardzo nisko w podbrzuszu. Ja myślę, że niema się czym stresować jak to tylko czasem jest. Pewnie wszytko się przygotowuje do porodu. A obiadek dziś miałyśmy taki sam, rosołek i schabik, ja miałam do tego ziemniaczki i duszoną kapustę z koperkiem, bo oboje z mężem uwielbiamy. Mychaa zazdroszczę tej praktyki. Deseo ja poproszę zdjęcia na maila: aandrejew@interia.pl bo dostępu do NK niemam :( . I tak jak już pisałam - ja obstawiam, ze Ty będziesz pierwsza. Wszystko na to wskazuje. Trzymam dalej kciuki. Spacja za Was też trzymam kciuki. Niech ten zapał taty Kacperka nie minie. Obserwuj chłopa, może coś zrozumiał... U nas niedziela mija spokojnie. Mały też dzisiaj spokojniutki. Daje o sobie znać ale bardzo delikatnie i odczuwam takie ciepełko w środku. Za to wczoraj wieczorem tak dawał mi popalić że mój zaczął sobie brzuszek głaskać i za stopkę go prawie chwycił. Taka jakby piętka się cały czas wypychała z prawej strony. Superowe uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa - wydaje mi się że i Tobie wysłałam zdjęcia :) Deseo - widziałam fotki na NK i powiem Ci że masz bardzo spiczasty brzuszek - właśnie taki widziałam u jednej dziewczyny w szpitalu :) Na buzi praktycznie nic się nie zmieniłaś, wyglądasz bardzo ładnie :) Thekasia - leć do lekarza! mnie czasami lekko swędzi brzuch ale to pewnie rozciągająca się skóra... Co do kłuć w pochwie to ja je czułam ok 20 tygodnia i wtedy gin mi powiedział że tak może być - wszystko to wina macicy. Teraz to czasami pobolewają mnie pachwiny mam od czasu do czasu lekkie skurcze bezbolesne no i oczywiście jeszcze spojenie daje o sobie znać, ale do tego już się przyzwyczaiłam. Poza tym to tradycyjne kłucie pod prawym cyckiem no i jeszcze cała masa dolegliwości które na szczęście raz przychodzą raz odchodzą i taka karuzela :O Dziękuję za komentarze pokoiku, troszkę nas to wysiłku kosztowało ale miło nam się tam przesiaduje :) No to tylko pokój czeka na swojego lokatora, mam nadzieję że nie będzie "uczulony" na swoje łóżeczko- niektóre dzieci nie znoszą spać w swoich łóżeczkach :O ale to pewnie bardziej wina rodziców ;) Dokupimy jeszcze karuzelę do wyrka no i nad dywanikiem się zastanawiam, ale w sumie sama nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia bardzo fajne te mebelki. Ejmi ja osobiście lubię dywaniki i firanki, bez nich takie zimne pomieszczenia mi się wydają, ale Wasz pokoik jest słodki i taki ciepły przez te kolorki wiec decyzja należy do Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agusiaradom poszukaj na allegro lub na jakis portalach z ogloszeniami - znalazlam cos takiego http://allegro.pl/item761069475_pasy_bezpieczenstwa_od_fotelika_dzieciecego.html Agulinka mail poszedl :) Ejmi dziekuje :) A my wrocilismy z porodowki :), fajnie bylo, mysle ze nastepnym razem juz tak milo nie bedzie :). Polozna oprowadzila mnie po bloku porodowym, obejrzalam sobie sale porodowe - wszystkie sa pojedyncze z lazienkami, sa tez pilki i drabinki, a takze fotel dla taty. Moj maz usiadl sobie na tym fotelu i stwierdzil ze to miejsce dla niego, zdziwilam sie bo przeciez mialam sama rodzic a on na to ze on chyba jednak nas nie zostawi - milo mi sie zrobilo, ale jak przyjdzie co do czego to zobaczymy jak bedzie. Polozna bardzo mila i fajna, moge dzwonic do niej z kazda pierdola. Zapytalam ja ile porodow juz odebrala a ona na to ze po 10 000 przestala liczyc, az mi szczeka opadla bo jak dla mnie ta kobieta jest przed 40. A tu zdjecie tego fotela :) http://www.szpitalkarowa.pl/poro025.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laseczki. Ja dziś późno, bo od ( do 13:30 byłam na uczelni, a potem prosto do teściów na obiad, a potem kolacja i do domku. A teraz padam na twarz :( Na uczelni miałam dziś wykłady w dość małej sali i było tak strasznie gorąco, że po 40 minutach byłam zmuszona opuścić salę aby się przewietrzyć :/ Przyjaciółka aż wpadła w popłoch, bo myślała, że rodzę :) Ale powiem Wam, że tak 3 wykłady to max dłużej niestety nie daje rady wysiedzieć :/ Ejmi pokoik masz przecudowny :) Kolor ściany taki jak ja w sypialni (zielony uspokaja - podobno) :) Jedyne co mogę Ci poradzić to uważaj na ten nawilżacz, bo akurat stoi tak, że para opada Ci na rant komody i na panele i żeby przypadkiem Ci się nie wypaczyły :/ OlaGd właśnie dziś byłam 4,5 godz. i było ciężko :/ Ale to na szczęście mgr uzupełniające więc nie mam dużo godzin jednorazowo :) Co do profesorów to właśnie dziś Pani dziekan kazała mi napisać podanie na wszelki wypadek o indywidualną organizację studiów tak żebym nie musiała chodzić a będę kryta :) thekasia co do swędzenia to ja bym Ci radziła pędem do lekarza, bo swędzenie w III trym.ciąży jest niebezpieczne! mycha881 współczuję Ci :/ Zamiast teraz ostatnie noce się porządnie wysypiać to Ty bidulko nie śpisz :/ deseo widziałam fotki :) Masz extra brzuszek taki szpiczasty, po prostu boski :) Przeczytałam Was :) A teraz lecę poleżeć w wannie i się zrelaksować :) Ja mam jutro wizytę u lekarza :) Mam nadzieję, że powie, że jest wszystko dobrze i mogę rodzić :) Wyniki mam dobre, od ostatniej wizyty przytyłam 2kg, więc nie ma się do czego czepiać :) Uciekam laseczki, bo jestem padnięta :/ Miłego wieczorku i nocki 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny pokoiki sliczne tez musze zrobic fotki ale mala bedzie z nami w sypialni z dnia na dzien corac gorzej sie czuje boli mnie wzystko wnetrznosci nie daje rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spacja ja bym moja mame wyslala normalnie na te mce ktore mi jeszcze zostaly do przeprowadzki normalnie do jakiegos sanatorium, bo normalnie to nasze wspolne mieszkanie sie zle skonczy , a jak bedzie dzieciatko i bedzie mi sie wp... we wszystko jak przy pierwszym to normalnie jej cos zrobie. a ze hormony dodatkowo jeszcze wtedy szalaja to moze byc ciezko. ja jestem spokojna, ale jak mi ktos zalezie za pazury to normalnie leb bym urwala!!!!!!!! a moja mam spod znaku koziorozca a ja baran wiec to chyba tez poteguje konflikty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa - fotki wysłane,. przepraszam, myślałam, że mam Twój adres w kontaktach :) Alex - rany kobieto 4.5 h na wykładach - chyba bym dostała kociokwiku! Bardzo dobry pomysł z tym indywidualnym tokiem studiów :) Ja tam bym tak czy siak wykłady olała, zawsze chodziłam tylko na te które były mega ważne, a sesja i tak była zdana w pierwszych terminach ;) Dziękuję za rady odnośnie nawilżacza, strumień pary skierowaliśmy na bok tak, żeby jeśli już to para osadzała się na podkładkach, które są na komodzie, tak więc i na komodę i na podłogę nic nie idzie :) A poza tym nawilżacz i tak nie chodzi non stop więc o mebel i panele się nie boję :) Deseo - no i tak powinna wyglądać porodówka - a nie tak jak w moim szpitalu :O ciemno, nieprzyjemnie, sterylnie i tylko parawan, który oddziela 2 łóżka porodowe :O Ale tak jak pisałam będę się starała o poród w Białymstoku- mam nadzieję że wszystko wyjdzie zgodnie z planem bo jak nie....no to się pochlastam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPACJA A MOZE WYSLEMY JE RAZEM DO JAKIEGOS SANATORIUM, JAK OBIE MAJA TAKIE CHOLERNE CHARAKTERY TO MOZE W KONCU POJDA PO ROZUM DO GLOWY I ZOBACZA JAK CIEZKO ZYC Z TAKIM CZLOWIEKIEM :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa - fotki wysłane,. przepraszam, myślałam, że mam Twój adres w kontaktach :) Alex - rany kobieto 4.5 h na wykładach - chyba bym dostała kociokwiku! Bardzo dobry pomysł z tym indywidualnym tokiem studiów :) Ja tam bym tak czy siak wykłady olała, zawsze chodziłam tylko na te które były mega ważne, a sesja i tak była zdana w pierwszych terminach ;) Dziękuję za rady odnośnie nawilżacza, strumień pary skierowaliśmy na bok tak, żeby jeśli już to para osadzała się na podkładkach, które są na komodzie, tak więc i na komodę i na podłogę nic nie idzie :) A poza tym nawilżacz i tak nie chodzi non stop więc o mebel i panele się nie boję :) Deseo - no i tak powinna wyglądać porodówka - a nie tak jak w moim szpitalu :O ciemno, nieprzyjemnie, sterylnie i tylko parawan, który oddziela 2 łóżka porodowe :O Ale tak jak pisałam będę się starała o poród w Białymstoku- mam nadzieję że wszystko wyjdzie zgodnie z planem bo jak nie....no to się pochlastam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SPACJA A MOZE WYSLEMY JE RAZEM DO JAKIEGOS SANATORIUM, JAK OBIE MAJA TAKIE CHOLERNE CHARAKTERY TO MOZE W KONCU POJDA PO ROZUM DO GLOWY I ZOBACZA JAK CIEZKO ZYC Z TAKIM CZLOWIEKIEM :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa - fotki wysłane,. przepraszam, myślałam, że mam Twój adres w kontaktach :) Alex - rany kobieto 4.5 h na wykładach - chyba bym dostała kociokwiku! Bardzo dobry pomysł z tym indywidualnym tokiem studiów :) Ja tam bym tak czy siak wykłady olała, zawsze chodziłam tylko na te które były mega ważne, a sesja i tak była zdana w pierwszych terminach ;) Dziękuję za rady odnośnie nawilżacza, strumień pary skierowaliśmy na bok tak, żeby jeśli już to para osadzała się na podkładkach, które są na komodzie, tak więc i na komodę i na podłogę nic nie idzie :) A poza tym nawilżacz i tak nie chodzi non stop więc o mebel i panele się nie boję :) Deseo - no i tak powinna wyglądać porodówka - a nie tak jak w moim szpitalu :O ciemno, nieprzyjemnie, sterylnie i tylko parawan, który oddziela 2 łóżka porodowe :O Ale tak jak pisałam będę się starała o poród w Białymstoku- mam nadzieję że wszystko wyjdzie zgodnie z planem bo jak nie....no to się pochlastam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa - fotki wysłane,. przepraszam, myślałam, że mam Twój adres w kontaktach :) Alex - rany kobieto 4.5 h na wykładach - chyba bym dostała kociokwiku! Bardzo dobry pomysł z tym indywidualnym tokiem studiów :) Ja tam bym tak czy siak wykłady olała, zawsze chodziłam tylko na te które były mega ważne, a sesja i tak była zdana w pierwszych terminach ;) Dziękuję za rady odnośnie nawilżacza, strumień pary skierowaliśmy na bok tak, żeby jeśli już to para osadzała się na podkładkach, które są na komodzie, tak więc i na komodę i na podłogę nic nie idzie :) A poza tym nawilżacz i tak nie chodzi non stop więc o mebel i panele się nie boję :) Deseo - no i tak powinna wyglądać porodówka - a nie tak jak w moim szpitalu :O ciemno, nieprzyjemnie, sterylnie i tylko parawan, który oddziela 2 łóżka porodowe :O Ale tak jak pisałam będę się starała o poród w Białymstoku- mam nadzieję że wszystko wyjdzie zgodnie z planem bo jak nie....no to się pochlastam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Ejmi, Madzialinska dziękuje za fotki pokoików, oba piękne , bo i zielony i fiolet bardzo lubię:) Deseo wyglądasz super, brzuszek masz rzeczywiście szpiczasty, zupełnie inny niz moj, ale jak widac co dziewczyna to ma inny brzucholek, ale wszystkie sa sliczne;) wkoncu mieszkaja w nich nasze skarby. Agulinia głowa do góry, na pewno sobie poradzicie na jednej pensji, nie wy pierwsi i nie ostatni, najwazniejsze to nie zamartwiac sie na zapas, a wszystko bedzie ok;) Spacja miło od Ciebie czytac iz tata twojego synka nadal sie stara, moze rzeczywiscie pouklada sie wszystko. Basia ja tez odczuwam klucia w podbrzuszu, a nawet i nizej czasami, ale ja to teraz wszystko zwalam na to, ze przygotowuje sie do porodu:) zreszta moj ginekolog to tez potwierdzil,ze na tym etapie wszelkie bole i klucia sa normalne i swiadcza o tym ,ze porod niedaleko;) Alexandrunia podziwiam Cie, ze masz sile przesiadywac na wykladach jeszcze. Ja to normalnie nie moglam nigdy usiedziec na wykladzie, a w ciazy nie bylam ,dlatego podziwiam;) silna dziewczyna jestes. Thekasia no mi tez sie wydaje, ze powinnas z tym swedzeniem jak najszybciej do lekarza sie udac, lepiej dmuchac na zimne. My dzisiaj caly dzien leniuchujemy z moim, wykorzystujemy ostatnie momenty , bo jak sie nasz maluch urodzi to juz tak beztrosko nie polezymy w niedziele:)patrys szaleje w brzuchu , biedaczek ciasno mu msi juz byc w tym brzuchu bardzo:)Ciekawa jestem kiedy to bedzie chcial wreszcie wyjsc:) 37 tydzien mi leci, wiec mysle ze jz niedlugo moglby sie pojawic, nie obrazilabym sie:)no zobaczymy , nie ode mnie to zalezy.No i ja tak jak i wy obstawiam, ze to deseo pierwsza nam tu sie rozpakuje:) Milego niedzielnego wieczorku Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaa - fotki wysłane,. przepraszam, myślałam, że mam Twój adres w kontaktach :) Alex - rany kobieto 4.5 h na wykładach - chyba bym dostała kociokwiku! Bardzo dobry pomysł z tym indywidualnym tokiem studiów :) Ja tam bym tak czy siak wykłady olała, zawsze chodziłam tylko na te które były mega ważne, a sesja i tak była zdana w pierwszych terminach ;) Dziękuję za rady odnośnie nawilżacza, strumień pary skierowaliśmy na bok tak, żeby jeśli już to para osadzała się na podkładkach, które są na komodzie, tak więc i na komodę i na podłogę nic nie idzie :) A poza tym nawilżacz i tak nie chodzi non stop więc o mebel i panele się nie boję :) Deseo - no i tak powinna wyglądać porodówka - a nie tak jak w moim szpitalu :O ciemno, nieprzyjemnie, sterylnie i tylko parawan, który oddziela 2 łóżka porodowe :O Ale tak jak pisałam będę się starała o poród w Białymstoku- mam nadzieję że wszystko wyjdzie zgodnie z planem bo jak nie....no to się pochlastam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Ejmi, Madzialinska dziękuje za fotki pokoików, oba piękne , bo i zielony i fiolet bardzo lubię:) Deseo wyglądasz super, brzuszek masz rzeczywiście szpiczasty, zupełnie inny niz moj, ale jak widac co dziewczyna to ma inny brzucholek, ale wszystkie sa sliczne;) wkoncu mieszkaja w nich nasze skarby. Agulinia głowa do góry, na pewno sobie poradzicie na jednej pensji, nie wy pierwsi i nie ostatni, najwazniejsze to nie zamartwiac sie na zapas, a wszystko bedzie ok;) Spacja miło od Ciebie czytac iz tata twojego synka nadal sie stara, moze rzeczywiscie pouklada sie wszystko. Basia ja tez odczuwam klucia w podbrzuszu, a nawet i nizej czasami, ale ja to teraz wszystko zwalam na to, ze przygotowuje sie do porodu:) zreszta moj ginekolog to tez potwierdzil,ze na tym etapie wszelkie bole i klucia sa normalne i swiadcza o tym ,ze porod niedaleko;) Alexandrunia podziwiam Cie, ze masz sile przesiadywac na wykladach jeszcze. Ja to normalnie nie moglam nigdy usiedziec na wykladzie, a w ciazy nie bylam ,dlatego podziwiam;) silna dziewczyna jestes. Thekasia no mi tez sie wydaje, ze powinnas z tym swedzeniem jak najszybciej do lekarza sie udac, lepiej dmuchac na zimne. My dzisiaj caly dzien leniuchujemy z moim, wykorzystujemy ostatnie momenty , bo jak sie nasz maluch urodzi to juz tak beztrosko nie polezymy w niedziele:)patrys szaleje w brzuchu , biedaczek ciasno mu msi juz byc w tym brzuchu bardzo:)Ciekawa jestem kiedy to bedzie chcial wreszcie wyjsc:) 37 tydzien mi leci, wiec mysle ze jz niedlugo moglby sie pojawic, nie obrazilabym sie:)no zobaczymy , nie ode mnie to zalezy.No i ja tak jak i wy obstawiam, ze to deseo pierwsza nam tu sie rozpakuje:) Milego niedzielnego wieczorku Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Ejmi, Madzialinska dziękuje za fotki pokoików, oba piękne , bo i zielony i fiolet bardzo lubię:) Deseo wyglądasz super, brzuszek masz rzeczywiście szpiczasty, zupełnie inny niz moj, ale jak widac co dziewczyna to ma inny brzucholek, ale wszystkie sa sliczne;) wkoncu mieszkaja w nich nasze skarby. Agulinia głowa do góry, na pewno sobie poradzicie na jednej pensji, nie wy pierwsi i nie ostatni, najwazniejsze to nie zamartwiac sie na zapas, a wszystko bedzie ok;) Spacja miło od Ciebie czytac iz tata twojego synka nadal sie stara, moze rzeczywiscie pouklada sie wszystko. Basia ja tez odczuwam klucia w podbrzuszu, a nawet i nizej czasami, ale ja to teraz wszystko zwalam na to, ze przygotowuje sie do porodu:) zreszta moj ginekolog to tez potwierdzil,ze na tym etapie wszelkie bole i klucia sa normalne i swiadcza o tym ,ze porod niedaleko;) Alexandrunia podziwiam Cie, ze masz sile przesiadywac na wykladach jeszcze. Ja to normalnie nie moglam nigdy usiedziec na wykladzie, a w ciazy nie bylam ,dlatego podziwiam;) silna dziewczyna jestes. Thekasia no mi tez sie wydaje, ze powinnas z tym swedzeniem jak najszybciej do lekarza sie udac, lepiej dmuchac na zimne. My dzisiaj caly dzien leniuchujemy z moim, wykorzystujemy ostatnie momenty , bo jak sie nasz maluch urodzi to juz tak beztrosko nie polezymy w niedziele:)patrys szaleje w brzuchu , biedaczek ciasno mu msi juz byc w tym brzuchu bardzo:)Ciekawa jestem kiedy to bedzie chcial wreszcie wyjsc:) 37 tydzien mi leci, wiec mysle ze jz niedlugo moglby sie pojawic, nie obrazilabym sie:)no zobaczymy , nie ode mnie to zalezy.No i ja tak jak i wy obstawiam, ze to deseo pierwsza nam tu sie rozpakuje:) Milego niedzielnego wieczorku Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Ejmi, Madzialinska dziękuje za fotki pokoików, oba piękne , bo i zielony i fiolet bardzo lubię:) Deseo wyglądasz super, brzuszek masz rzeczywiście szpiczasty, zupełnie inny niz moj, ale jak widac co dziewczyna to ma inny brzucholek, ale wszystkie sa sliczne;) wkoncu mieszkaja w nich nasze skarby. Agulinia głowa do góry, na pewno sobie poradzicie na jednej pensji, nie wy pierwsi i nie ostatni, najwazniejsze to nie zamartwiac sie na zapas, a wszystko bedzie ok;) Spacja miło od Ciebie czytac iz tata twojego synka nadal sie stara, moze rzeczywiscie pouklada sie wszystko. Basia ja tez odczuwam klucia w podbrzuszu, a nawet i nizej czasami, ale ja to teraz wszystko zwalam na to, ze przygotowuje sie do porodu:) zreszta moj ginekolog to tez potwierdzil,ze na tym etapie wszelkie bole i klucia sa normalne i swiadcza o tym ,ze porod niedaleko;) Alexandrunia podziwiam Cie, ze masz sile przesiadywac na wykladach jeszcze. Ja to normalnie nie moglam nigdy usiedziec na wykladzie, a w ciazy nie bylam ,dlatego podziwiam;) silna dziewczyna jestes. Thekasia no mi tez sie wydaje, ze powinnas z tym swedzeniem jak najszybciej do lekarza sie udac, lepiej dmuchac na zimne. My dzisiaj caly dzien leniuchujemy z moim, wykorzystujemy ostatnie momenty , bo jak sie nasz maluch urodzi to juz tak beztrosko nie polezymy w niedziele:)patrys szaleje w brzuchu , biedaczek ciasno mu msi juz byc w tym brzuchu bardzo:)Ciekawa jestem kiedy to bedzie chcial wreszcie wyjsc:) 37 tydzien mi leci, wiec mysle ze jz niedlugo moglby sie pojawic, nie obrazilabym sie:)no zobaczymy , nie ode mnie to zalezy.No i ja tak jak i wy obstawiam, ze to deseo pierwsza nam tu sie rozpakuje:) Milego niedzielnego wieczorku Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Ejmi, Madzialinska dziękuje za fotki pokoików, oba piękne , bo i zielony i fiolet bardzo lubię:) Deseo wyglądasz super, brzuszek masz rzeczywiście szpiczasty, zupełnie inny niz moj, ale jak widac co dziewczyna to ma inny brzucholek, ale wszystkie sa sliczne;) wkoncu mieszkaja w nich nasze skarby. Agulinia głowa do góry, na pewno sobie poradzicie na jednej pensji, nie wy pierwsi i nie ostatni, najwazniejsze to nie zamartwiac sie na zapas, a wszystko bedzie ok;) Spacja miło od Ciebie czytac iz tata twojego synka nadal sie stara, moze rzeczywiscie pouklada sie wszystko. Basia ja tez odczuwam klucia w podbrzuszu, a nawet i nizej czasami, ale ja to teraz wszystko zwalam na to, ze przygotowuje sie do porodu:) zreszta moj ginekolog to tez potwierdzil,ze na tym etapie wszelkie bole i klucia sa normalne i swiadcza o tym ,ze porod niedaleko;) Alexandrunia podziwiam Cie, ze masz sile przesiadywac na wykladach jeszcze. Ja to normalnie nie moglam nigdy usiedziec na wykladzie, a w ciazy nie bylam ,dlatego podziwiam;) silna dziewczyna jestes. Thekasia no mi tez sie wydaje, ze powinnas z tym swedzeniem jak najszybciej do lekarza sie udac, lepiej dmuchac na zimne. My dzisiaj caly dzien leniuchujemy z moim, wykorzystujemy ostatnie momenty , bo jak sie nasz maluch urodzi to juz tak beztrosko nie polezymy w niedziele:)patrys szaleje w brzuchu , biedaczek ciasno mu msi juz byc w tym brzuchu bardzo:)Ciekawa jestem kiedy to bedzie chcial wreszcie wyjsc:) 37 tydzien mi leci, wiec mysle ze jz niedlugo moglby sie pojawic, nie obrazilabym sie:)no zobaczymy , nie ode mnie to zalezy.No i ja tak jak i wy obstawiam, ze to deseo pierwsza nam tu sie rozpakuje:) Milego niedzielnego wieczorku Kochane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ brzuchatki :) Stawiam dziś wirtualny soczek ;) bo kupiliśmy samochód :) trzeba go opić, co by dobrze jeździł :) jest duży, taki jak chciałam :) i bezpieczny w tym względzie, że ma poduszki powietrzne i te wszystkie bajery typu ABS, EESP (czy jak to zwał) mam nadzieję, że nigdy nie będzie mi to potrzebne, ale dobrze mieć taką świadomość! dziś na śliskiej nawierzchni fajnie się prowadził :) musimy kupić opony zimowe, bo gość nie miał, ale w sumie liczyliśmy się z tym wydatkiem jeszcze :) eh tylko jechaliśmy po niego aż za Warszawę, w sumie w dwie strony to prawie 500 km :( na szczęście miałam miejsce leżące, więc luzik :) no i po drodze zaliczyliśmy IKEE :D kupiłam sobie półki na ścianę do kuchni :) Ola oj ja też mam bardzo zmienne nastroje :) od płaczu po śmiech! no i samopoczucie też mam różne! jednego dnia jest super fajnie, góry mogłabym przenosić, a drugiego nic mi się nie chce i tylko bym leżała! madzialinska no moja mała była bardzo spokojna w piątek! wczoraj już było ok, a dziś co to dziecko wyprawiało to szok :D normalnie chyba czuła, że to auto kupiliśmy i cieszyła się razem z nami :D Natalie co do zzo to ja , jeśli będę rodzić sn, to nastawiam się na zniecuzlenie! znam za i przeciw, ale ja jestem tak mało odporna na ból , że jednak chcę znieczulenie! no chyba, że będę należała do tych szczęściar dla których poród to pikuś ;) deseo mi ginka nie kazała liczyć ruchów! zresztą jakby kazała, to w piątek na bank byłabym w szpitalu, bo w żadnej godzine nie było tych ruchów 10 :( owszem mała się ruszała, ale raz na jakiś czas dała mi jednego kopa i tyle :( wydaje mi się, że była odwrócona pleckami , ale to tylko takie moje przypuszczenia! no i ja też mam 2 torby do szpitala :) jedną dla siebie, drugą dla małej :) michaa ja też uważam, że zwolnienie powinno się mieć do dnia porodu, ale wiem, że lekarze różnie wypisują i niestety, ale dużo każe iść albo na macierzyński, albo do internisty na 2 tygodnie przed porodem :o wcale mi się to nie uśmiecha! Agulinia oj tak! tetra to była najgorsza ze wszystkich rzeczy, jakie prasowałam :( nigdy więcej! powiedziałam, że choćby się waliło i paliło, to więcej tetry nie uprasuję! trudno, dzidzia będzie miała pogniecioną, a ja się z tym dziadostwem męczyć nie zamierzam! a a pro po macierzyńskiego to powiedz czy Twoje papiery z pracy do ZUS przesłał pracodawca czy sama musiałaś/musisz to załatwić ? thekasia dokładnie skonsultuj to swędzenie z lekarzem! może być to bardzo niebezpieczne dla dziecka :( mycha fajnie Ci :D masz na kim ćwiczyć ;) eh ja się domyślam, że nie będzie tak słodko i różowo jak na filmach! ale nie mogę się tej małej kruszynki docekać! Ejmi pewnie, że maluszki słyszą dźwięki z zewnątrz :) nasza jeszcze reaguje na światło :) tzn. jak latarką poświecę w jakieś miejsce na brzuchu to ona w tym momencie daje mi w to miejsce szturchańca :) ale dopiero dziś to wyczaiłam :) bar2basia3 ja też miewam takie uczucie kucia w pochwie i ponoć nie jest to nic złego. ja mam to praktycznie od początku ciąży od czasu do czasu i nie dzieje się nic złego spa_cja to miejmy nadzieję, że zapał Twojego chłopa będzie długotrwały :) że coś do niego dotarło :) Dziewczynki ja wszelką pocztę jaką mi przysyać odbiorę dopiero jak wrócimy do siebie do domku, bo na tym cholernym blue cooneccie to nic mi się nie chce otwierać i tylko się wkurzam 😠 Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam, ale wyslalo mi sie za duzo:) Nie chcialo mi sie wyslac wogole a jak juz sie wyslalo to hurtem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny mnie nie dosc ze boli w podbrzuszu i gzdies dziebaie w pochwie to jeszcze reraz boli chyba kosc ogonowa czy cos nawet chodzic nie umie auuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×