Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Ola - Zdrówka dla Iwi i trzymam kciuki! Szybko prosze się uporac z infekcją i gorączką i natychmiast wracać! :-) Zaraz Wam poslę post ,który kleciłam od 14 do 15 po czym kafe się zakonserwowało .. ale teraz Tatus wrócił z pracy wiec szybko wrzuce i zmykam.. Postaram się wieczorem doczytac i dopisac.. Doszłam do wniosku,ze jednak odpuszczę wielką REWOLUCJE styczniową i tym samych nie będziemy ciągnac wątku…ale nie byłabym soba gdybym kilka zdań nie dopisała .. 1. Najpierw dostanie się Konwalii - Kochana, wskakujesz swieżo na forum i zaczynasz od napisania : TY jesteś be, nie podoba mi się co piszesz, a TY jesteś cacy, bo piszesz inaczej.. Hola, hola, jakim prawem.. jakieś stażowe chyba trzeba wyrobic, by ganic starą gwardie.;-) I powiem ,ze byc może nie było by całej awantury,gdyby nie Twoje słowa. Serio... dziewczyny by wymieniły uwagi i sprawa rozeszła by się po kościach... jak wielokrotnie juz tutaj było... bo forum jest BARDZO żywe i dzieje się tu, oj dzieje.. Ale wyszło jak wyszło, nie chciałaś źle.J 2. Thekasia – jesteś duża dziewczyna, a czasem zachowujesz się jak przedszkolaczek, na zasadzie: Skoro tak, to ja się gniewam, zabieram zabawki i idę na swoje podwórko. Musisz mieć więcej luzu i dystansu, zarówno do forum, do piszących tu osób, jak i do siebie…personalnie wszystkie się bardzo lubimy i tego będę się trzymać! Jedynie czasem nasze , nie do końca przemyślane, wypowiedzi kogoś ranią.. Ale pamiętam,ze już pierwszego dnia ofukałaś się na dziewczyny,ze zbyt mało wylewnie i hucznie Cię tu powitały… mnie by to do głowy nie przyszło..hihih i tak czułam się wyróżniona mogąc dołączyć to tego grona! Ale prawda taka,ze gdzie dwie kobiety tam trzy opinie i tak było, jest i będzie. i powiem szczerze,ze nie ma opcji,iż opuścisz forum, bo tworzymy już zgraną, choć bardzo róznorodną pod wieloma wzgledami, paczkę i mnie jest szkoda,że tyle dziewczyn zniknęło.., A inne tak rzadko się wypowiadaja, a tak w ogóle to dzieki niektórym Twoim postom dziękujęBogu,ze nie muszę życ na emigracji…tylko w najcudowniejszym kraju na świecie , z jego niedoskonałosciami, niedociągnieciami, nie całkiem sprawnym systemem i to jest super! I nie ma w tym ironii! J Dlatego nie rób jaj, a i najważniejsze, zanim się nakrecisz następnym razem, to najpierw przeczytaj jeszcze raz co dziewczyny pisały..bo chyba troszkę się zapętliłaś! ;-) I jak wyjaśniacie coś poza forum, to niech tam to lepiej zostanie..a jak coś nie wyjasnione, to napisac jeszcze jednego posta.. a nie podkrecać tu temperaturę. Hihi 3. Ejmi – a TY, Moja Droga, to już moją opinię poznałaś! I nie widzę sensu jeszcze raz tego wywalać! I mam nadzieje, ze majtalony mokre od rana! I od razu zaznaczam, ze mój post jest z tych, które nie wymagają odpowiedzi J Zatem skoro wszystko się wyjasniło..hihi.. (teraz ja cięgi pozbieram) to pozwolę sobie przejść do reszty postów.. Witam nowe Mamy! Odnosze wrażenie,ze nie wszystkie się tu nam przedstawiły.. albo ja jak zwykle coś przegapiłam… Deseo – a brałaś Adaśka na noc do łózka? Wiem,ze to mało pedagogiczne,ale może pomocne.. jakby czuł mame koło siebie to może by się uspokoil i dłuzej pospał i tez zaczynam wierzyc, ze skoro to trwa już tydzien, to może jakas mała infekcja? Dasz radę, trzymam kciuki! Ułozy się… to normalne przesilenie ciśnieniowe..a Adaś pewnie meteopata jest ;-) Natalia – trzymam kciuki, by leki pomogły, bo stanowczo za długo ciągnie się akcja z Twoimi piersiami.. i przyznaje, że to już przesada… Toszi – wytrwasz! A ja na mój brzuch zamiast diety, zakupiłam majtalony sciągajace i jak przyjdą to Wam powiem czy gra warta swieczki… Hanka – TY mnie nie drażnij J Ja Ci dam .. nie szukaj dziury w całym, bo wiesz,ze los jest przewrotny i po 3,4 miesiącu lubi się dzieciom wszystko odmienic.. zreszta gwarantuje, ze jak nie teraz to z pewnoscią w gimnazjum Małgoś pokaze rózki hihih Gawitku – a TY bys nie wolała w czystą pieluszke? Hihih Ale przed chwila miałam to samo… i co gorsza ..znów myslałam,ze to koniec, bo kupal aż wypływał z papka i jak go zdjełam to się dopiero akcja rozwinęła.. .. ale Karolcia chwile potem odprezona zasnęła… a ja na forum wskoczyłam.. Ejmi – weź ,TY ten motorek i przybądź z pomocą do umęczonej matki..hihi.. a i rozbawiłas mnie tą rozpierducha zabawkowa.. hihi Karola wczoraj tak się rozwarszawiła z tym gadaniem,ze jeszcze dziś jej zostało i po raz pierwszy gadała do karuzeli… Młodamama – nie Ty pierwsza i nie ostatnia z nakładek korzystasz, a jak słuza to karmić i nie oglądać się na nic..J Ela – oj, czy TY nie za bardzo utuczyłaś Michała? Dobrze pamiętam, ze on z końca miesiąca? To ma dopiero 2 miesiące… Tak się martwiłas,ze nic nie je..a tu proszę.. rosnie na potegę! A zapchany nosek rano Karolcia tez ma.. codziennie musze jej czyścic, myśle,ze to nie jest katar, tylko normalna rzecz.. Powodzenia na egzaminach…. Agulinka – ja też sobie nie wyobrażam do lekarza lub na szczepienia sama jechac.. Mała zawsze schizuje ostro i wrzask jest ogromny i lekarze mówią, pewnie głodna jest – a ona 30min wczesniej flachę przyjęła… po prostu tak ma i już… u mamci najlepiej.. A o ubieraniu się nawet nie wspominam.. ja próbuje ululac przy cycu..kiedy ona taka na wpół oszołomiona jest, to wciskam w kombinezon,a jak się skapnie, co jest grane i zaczyna buczec to zapycham smokiem,… czasem pomaga.a czasem.dopiero w foteliku się uspokaja – jak się nim buja.. hihi. Ktos taki – z tego co ja pamiętam to pneumo się powtarza po 6 tyg. Co do pieluch, to ja też doszłam do wniosku,ze te 2 są chyba za małe, bo Karola przecieka często.. ale 3 to mi się już na duże dzieci wydają,a nasza to kruszyna jeszcze.. A i jednak mieliśmy Pampers new born 2 – super były! Teraz mamy huggiesy i tez fajne,ale własnie jakieś małe, choc wielkosciowo identyczne z Pampersem… Ja się w tym gubie… A karmienie wyglada podobnie..tylko ta faza ciumkania to tak do 2 godz się ciągnie, bo moim zdaniem nikt się jeszcze w 2 minuty nie najadł.. a Karola przysypia już po pierwszej fazie.. Natalie – a jak już Patrysia do siebie bierzesz to nie śpi mu się lepiej i spokojniej? Na impreze idz i się dobrze baw… ,może synek się zadziwi,ze mamy nie ma i pojdzie w sen do rana.. hihih Jutro na spacer ruszamy – chodniki nieodśniezone,ale tatus ma ponad 100kg, to będzie za taran i moc robił hihi Już się ciesze, bo tlen mi się marzy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamak - ja chciałam hormony, o cerazette słyszałam wczesniej i myslałam,ze ginka mi je przepisze.. ale ona orzekła,ze jej zdaniem to trucizna (?) i ona matkom karmiącym nie przepisuje, poza tym za krótko sa na naszym rynku (jakieś 5 la ponoc )i do końca nie są sprawdzone.. ..bo ja wiem? O azalii wtedy nie słyszałam,a ona o nich tez nie wspominała.. Dlatego zakupiłam globulki i licze,ze jakoś to bedzie... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia a ja czytałam, że nie wolno dziecka trzymać przy piersi dłużej jak 15 minut, a dziecko gdy ssie cały czas bez zatrzymywania się to wypija mleko z piersi w ciągu 4-5 minut. No nie wiem moja tam się najada w przeciągu tych 3-4 minut. Tak jest najczęściej w nocy kiedy to pije tak szybko i zasypia na 4 godziny. W dzień fakt wystarcza jej to na 2.5-3 godziny. Ale co ja zrobie jak młoda nie chce więcej ssać hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany ależ się moja Martyna rozgadała :) a jak się złościła, jak musiałam iść do kuchni :D więc zapiełam ją w fotelik i zabrałam ze sobą i tak sobie razem gotowałyśmy ;) oczywiście ona stała w drzwiach kuchni, co by jej jakaś kapka gorącego tłuszczu nie skapła! Teraz już kręci głową, czyli jest śpiąca :) ciekawe czy uśnie sama czy z pomocą mamusi :D no nic trzeba by jeszcze pozmywać :D deseo mój chłop to też pracoholik ;) jeszcze go nie , a teoretycznie pracuje do 18.00 :D , do domu ma 10 minut, więc pewnie wróci jak wczoraj koło 20 ;) a mi dziś kręgosłup troszkę dokucza i chciałabym, żeby wreszcie zajął się małą choć na godzinkę ;) A któraś pytała o bliznę po cc (przepraszam nie pamiętam która :( ), więc mnie nie boli, ładnie się zagoiła i ogólnie jest cacy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulinia wiesz jesli moge cos wtracic (a pewnie znowu mi sie za to oberwie) to nieladnie napisalas do KONWALII. ..wczoraj Ejmi pisalam o rzekomej rownosci na forum (co jest dla mnie zupekna fikcja) a ty dzis mowisz o hierarchi i o tym jak to ona male ma tu prawa...przykre...nie spodziewalam sie takich slow po tobie... moglas chociaz to przemilczec skoro i tak wszyscy wiemy ze sila to sila... no i pieknie do mnie sie rozpisalas...szkoda tylko ze tylko mi sie oberwalo a Ejmi i 'tak wie swoje" ...no ale czego mozna sie spodziewac po forum gdzie sa rowni i rowniejsi.....przykre...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola - dużo dużo zdrówka dla Iwi i wracajcie szybko z tego szpitala - tak mi szkoda maluszka :( Agulinia - majty mokre jak nie wiem, Krzysiek przy mnie to wymięka ;) chętnie bym wpadła do Ciebie na sprzątanie, Ty byś się młodymi zajęła a ja bym Ci wszystko pięknie wyczyściła :D i przyjadę z mlekiem i ciastkami jak chcesz hihi ;) natalka - wyślę Ci jutro jeszcze raz maila :) Agulinka- ja obcinam pazurki co 3 dni bo strasznie szybko rosną i raz Krzysiek zadrapał się aż do krwi bo to są male żyletki dosłownie :O i jak i rąk jakoś daję radę i mu sprawnie obcinam tak ze stopami jest tragedia bo on strasznie spina paluszki i ja do tych mikroskopijnych pazurków nie mogę się dostać, do tego dochodzi wierzganie nóżkami więc operacja nie jest latwa. Na spioszka tego nie zrobię bo on się wybudza. ostatnio to oboje z mężem się gimnastykowaliśmy i jakoś mu obcięlam te paznokcie ale jednocześnie się przy tym spociłam ;) Co do gadania to mój mąż mówi, że niedługo to on nic nie będzie miał do powiedzenia w domu bo ja z Krzysiem będę tylko nawijać :) On już teraz gulgocze jak nie wiem więc jak podrośnie to będzie robi niezłą nawijkę. No chyba że potem mu się odwidzi i się wrodzi w tatusia i skupi się na przemyśleniach ;) Dziś pełnia! a ja się dziwię dlaczego wczoraj zasnąć nie mogłam mimo zmęczenia :O Wlaśnie Krzyś miał pól godziny leżenia z gołym tylkiem, oczywiście głowa ciumkająca rączkę, ale tak sobie z nim gadalismy aż w końcu Krzyś się znerwowal podkulił nogi, dupsko do góry i jednocześnie podniósl się na rączkach, wyglądalo to tak jakby chcial raczkować! oboje z mężem zaczęliśmy się drzeć z podnietki aż dziecko się wystraszylo i popłakało :) masakra :) Jesteśmy po kąpieli, więc zaraz usypianie i może trochę oddechu dla nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaja 197
Cześć Mamy! Moja mała zasnęła po kąpieli tylko ciekawe na jak długo. Nawet nie kłade ją do łóżeczka tylko jest na bujaczku. Moja malutka codziennie wychodzi na spacer śnieg nie śnieg, mróz nie mróz. Zawsze wychodzi z teściową jak jest ładna pogoda to na 2 godzinki jak mróz poniżej 10 to 30 minut. A dziś teściowa nie mogła przyjść i ja udałam się na przechadzkę. I dlatego stwierdzam iż moja teściowa zasługuje na order za wytrwałość. Zawsze przychodzi ze spaceru szczęśliwa i opowiada jak miło było jakie powietrze cudowne. A ja uszargałam się jak głupia, jęzor na brodzie, spocona jak szczur. Śnieg po pachy, koleiny brrrr. Na szczęście jutro przychodzi stęskniona babcia zabrać Tysię na spacerek. HURA. Olagd dużo zdrówka dla Iwusi. Dobrze że teraz można mieszkać w szpitalu z dziećmi. Przerabiałam to w grudniu. Wracajcie szybciutko. Gwint- zazdroszcze tej kawy. Przed ciążom był to jedyny napój jaki uznawałam za słuszny. W ciąży ograniczyłam do jednej filiżanki a teraz pozostało mi pomarzyć. Zasypiam na stojąco i znikąd ratunku. Mogłabym co prawda pospać po południu jak mąż jest w domu ale nie potrafie zasnąć w dzień. Natalia86- od Ob bardziej miarodajny jest poziom CRP. Warto zrobić przy powiększonych węzłach, deseo- ja mam wrażenie że moją mała podmienili kosmici i czekam kiedy mi ją oddadzą. Zaglądałam małej do buziola ale nie widać nic zębopodobnego być może u Was będzie ząbek i sprawa się wyjaśni. Czekam na wieści po wizycie u lekarza. Pozdrwaiam wszystkie i życze miłej, spokojnej i przespanej nocki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh Gawit masz nową ksywkę -GWINT- fajna :D zastanów się nad zmianą nicka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
matko przeczytalam tak po lepku bo tyle tego, i jest mi strasznie przykro ze Iwunia jest w szpitalu, matko kochana 41stopni, biedactwo, modle sie zeby jak najszybciej wrocila do zdfrowka... Deseo najlepsza mamo na swiecie, wez Adasia dzis do siebie na noc moze dluzej pospi jak sie przytuli do mamuni, a jutro moze lepiej wybierzcie sie do lekarza zawsze bedziesz spokojniejsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello :) U nas dzień jak co dzień… Zuzka dokazywała, ale cudem usnęła na dwie godzinki o 15 ;) teraz wykąpana, najedzona i zasypia w łóżeczku :) zobaczymy czy jej się to uda…. A minionej nocy zrobiła nam miła niespodziankę; spała od 21 do 4 ciągiem, pocynowała 15 minutek i spała do 8 rano :D Zatem co się dziwić ze w dzień szaleje hihihih Mięliśmy dziś iść na ta morfologię, ale tak dobrze spaliśmy… no i idziemy jutro. Ale już musimy, bo we wtorek szczepienie i musimy wyniki zanieść pani pediatrze :) No i zamierzam z nią pogadać o tym wprowadzaniu innego jedzenia. Ciekawa jestem co mi powie ;) Deseo, Adaś daje Ci w kość, ale nie wygaduj głupot! Jesteś świetną mamą, radzisz sobie bardzo dobrze! Po prostu Adaś wszedł w taki okres i musisz przetrwać. Może to faktycznie ząbek… niedługo większość z nas będzie tak wykończona. Agulinia, a co w tym głupiego, ze goście ciasteczka przynoszą?? Zwłaszcza matce karmiącej :D taka matkę to powinni rozpieszczać bez proszenia hihihi Kaja, tez jesteś biedna nocami :( Ale trzeba być dobrej myśli, zresztą jak się taki szkrab uśmiechnie to wszytsko mu się wybacza, nawet zarwane noce ;) No i prezentu kumpeli to chyba nikt nie przebije hahahaha I zazdroszczę teściowej :D Hanka, z Twoja Małgosią wszystko w jak najlepszym porządku. I ciesz się z tego dopóki możesz, bo nie wiadomo kiedy się jej odmieni ;) oczywiście Ci tego nie życzę :D Agulinka, jak czytałam Twój opis ubieraniu Szymka to jakbym widziała Zuzkę :D Jest dokładnie to samo. Dopiero w samochodzie jak już jedziemy jakaś chwilkę się uspokaja. A z paznokietkami to jest cała przeprawa :O zabiera łapki, krzywi się , wierzga… najlepiej na śpiocha, ale niestety taki stan występuje u nas bardzo rzadko ;) No i ta mała bitwa jest z reguły co 3-4 dni, bo strasznie szybko jej te pazurki rosną i zaraz drapie sobie tego swojego pysiaczka :( Natalia dziękuję za fotki Ali. Słodki pysiaczek :D A niektóre minki to jak Zuzka ;) Chyba większość dzieci ma podobna mimikę do pewnego momentu…. Blizna po cesarce mi nie dokucza. To znaczy jak tam coś gmeram i naciągam, żeby obejrzeć to oczywiście trochę ciągnie, ale jak nie dotykam to mogę o niej spokojnie zapomnieć. No i czuć wewnętrzne blizny :O takie zgrubienie… ale nie ma się co dziwić :) Mlodamamuska, witaj na naszym forum i pisz kobieto o czym tylko chcesz :) Ela trzymam kciuki za wszystkie egzaminy! Załatw to szybko i wracaj do nas na forum :) No i nieźle utuczyłaś swojego misiaczka… a tak ulewał i wymiotował całym jedzonkiem ;) A co do katarku rano, to Zuzka tez tak ma… u nas to chyba pomimo nawilżacza suche powietrze. Zwłaszcza teraz w te mrozy :O Gawit ty to jednak jesteś artystka :D Nie przyszłoby mi do Glowy wozić takich atrybutów w bagażniku hihihi Toszi, dziękuję za zdjęcia Olgi. Słodka dziewuszka i te wielkie ciemne oczyska :) Choć najbardziej podoba mi się ta marsowa mina hahahah Ola trzymam kciuki, żeby Iwka szybciutko wyzdrowiała i żebyście w tym szpitalu były jak najkrócej!! 🌼 Dobrze, że macie szpital, który oferuje możliwość być z dzieckiem non stop. Na pewno Ty będziesz spokojniejsza no i Iwa oczywiście również. Zdrówka!! Ktos taki jak ja, z tym czasem karmienia to tak jak i z innymi rzeczami. Teoria teorią, a praktyka praktyką. Twoja dziecina najada się w kilka minut, moja w kilkanaście. A jak ma humorek to potrafi wisieć na cycu i 45 minut, a jak ją odczepisz na siłę to jest płacz zaraz albo za pol godziny ;) Nie wiem z czego to wynika, może ja nie mam dużo mleka, albo wypływa ono wolniej… Mam w planach zacząć od poniedziałku ustalać jakiś plan dnia odnośnie karmienia i spania… Zobaczymy co mi z tego wyjdzie hihihi ale w końcu musze bo pod koniec kwietnia trzeba iść do pracy i wtedy będzie już za późno :O To by było chyba na tyle :) A Malutka spi… trzeba będzie ja na śpiocha przewinąć kolo 22 na nockę :) Kolorowych i do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przekręcanie mojego nicka na "gwint" zdarzyło się już nie raz :) mi tam nie przeszkadza gawit czy gwint ważne, że wiadomo o kogo chodzi ;) Eh Martyna od 21 cały czas marudzi, cały czas na rękach - na szczęście u mojego chłopa, bo ja odpocząć musiałam :D Zmykam teraz się nią zająć, bo mąż rano do pracy wstaje, więc ja się muszę z nią pomęczyć ;) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Śpicie jeszcze ? hi hi :D moja mała śpi, ale ja już na nogach :) Jeszcze tak a pro po "równych i równiejszych" na forum, to dla mnie wszyscy są tacy sami. tyle, że są użytkowniczki, które są praktycznie od początku i dołączają nowe osoby (co jest bardzo fajne) i być może te nowe osoby czytają nas od dłuższego czasu i sporo o nas wiedzą, ale my o nich niestety nie :( dlatego, wydaje mi się, że ich krytyka na nasz temat jest troszkę nie fair, bo właściwie się nie znamy i nie chodzi tylko o to forum, ale o każde fora jakie są na świecie :) zawsze tak było i będzie! i proszę mnie źle nie zrozumieć. ja nie piszę tego absolutnie złośliwie! i mam nadzieję, że nasze nowe mamusie nie poczują się urażone! Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! gawit my tu na nogach od samego rana a reszta pewnie wlasnie przekreca sie na drugi bok:D dzis sobota hurrrra! trzeba by sie do lodzi przejechac:D bo co tu innego robic w taka pogode...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje chlopy jeszcze chrapia:D jeden przez drugiego, polozylam ich razem, a ja spadam myc glowe i ogarnac mieszkanie poki moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili ja właśnie po umyciu głowy :D Czy Wasze dzieci budzą się w nocy na jedzenie (mamy butelkowe głównie pytam ;) ) bo moja mała o 3.00 pije herbatkę, o 5-6 je mleczko, a wszystko "na śpiocha", sygnałem dla mnie, że jest głodna, jest to, że bardzo się kręci albo silnie ssie piąstkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helou! Kurcze młoda ma dalej taki katar, nie znacie czegoś jeszcze do stosowania? Nie pomaga Nasivin soft, jak nie przejdzie do poniedziałku to idę do lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moje przygotowanie do zimy w celu jej odstraszenie guzik dało 😠 bo właśnie sypie jak jasna cholerka :( a na pocieszenie powiem Wam, że wg. tych prognoz, które mówią o zimie do marca, to wiosna ma być zimna, ale lipiec i sierpień mają być ładne :) może chociaż lato nam się uda :D http://www.twojapogoda.pl/encyklopedia/prognozasezonowa.htm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktoś taki jak ja- u nas mała miała katar 3 tygodnie :( dopiero jak dostała kropelki euphorbium (chyba są bez recepty) to po tygodniu od ich stosowania katar minął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit moj mi przesypial cala noc od jakiejs 23-24 do rana 6-7 badz nawet 8 i nie wybudzalam go specjalnie na karmienie ale mial mocny sen, teraz od kilku dni budzi sie regularnie o 3 badz 4 na jedzonko potem spi do 8 wczoraj go polozylam do lozeczka spac, bo tak to spal ze mna, no i jak zjadl o 4 tak nie chcial juz w lozeczku spac kopal krecil sie marudzil poplakiwal juz wiedzialam ze jest tak rozbudzony ze nie usnie, wiec wzielam go do siebie, a ten od razu lepek wykrecil w moja strone na sile oczy zamyka i lezy tak az usnal, kochany mialam wrazenie ze wie ze spi kolo mamuni i sam oczka zamykal zeby usnac choc widzialam po nim ze wcale spiacy nie byl...przy mnie usnal w mig

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mili to ci zazdroszczę. moja od 4 dni odstawia w nocy balet tzn zasypia ok 22-22:30 i mamy dramat bo jest niespokojna ssie rece ale tak nerwowo zaraz zaczyna płakać jak jej daję smoczka to wypluwa znowu ryk i tak wkoło. jak zaśnie to obudzi się ok 2 na jedzenie zje i idzie spać i tutaj jest fajnie a póżniej budzi się o 5 , nie jest głodna tylko nie chce spać nawet z nami znowu gryzie ręce i się denerwuje. dziś nie śpię od 4:40 bo o tej mała wstała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
więc sypiam ok 4 godziny i to z przerwą. w dzień zasypia tylko na rękach. w leżaczku usiedzi 10 min i to jak do niej mówisz. dziewczyny nie wiecie jak ja już chcę tej wiosny i żeby mała chociaż na 10-20 min poleżała sama z karuzelą lub obserwując po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a propo ubierania to wczoraj chciałam wyjść z nią na dwór na chwilę i co byłam cała minutę bo tak się darła. a najlepsze powiem wam na koniec już od tygodnia zdarza jej się gdy dostaje butelkę to nie chce ssać tylko wyję i się wygina. myśleliśmy że to brzuszek ale nie okazało się ze to złość , ewidentna wściekłość na to że musiała czekać na jedzenie lub nie wiem na co. nadal mało się uśmiecha i prawie wogóle nie gada. tylko cały czas sie denerwuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×