Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hej! Ale mielismy przed chwilą płacz... jejus,aż mi sie samej płakać chciało.. Malutka tak ładnie spała,ze jak się obudziła przed 19 to zjadła i odpłynęła.. i nie mieliśmy sumienia jej za godz budzić na kapiel, ale o 21.30 już zaczęła się lekko przebudzać i zrobilismy szybko kapiel,a po niej dałam Małej butle,ale ona zjadła 30ml i zaczęła tak biedna płakać., tak nagle..łzy lały się po policzkach.. .i normalnie zasnęła mi na rękach.. Gorączki nie ma.. połozyłam do łózeczka i spi słodko... ale jakoś mnie zmartwiła troszke.. Niepotrzebna ta kapiel była..,ale w wannie jak zwykle usmiechy, "żucie gumy" i relaks.. a potem nagle taki szloch.. Monia - wchodziłam na ich stronę od razu jak podałas i taki mi się luksusowy ten salon wydaje, taki przestronny.od razu mi się spodobał i dlatego mówiłam Mojemu,ze ja tam chce jechac.. hihih..i pojade..:-) Cilest jest super, 6 lat brałam.. i jak dla mnie najlepiej na mnie działał. WIelkanoc w MIedzyzdrojach..marzenie! - my w zeszłym roku planowalismy jechać z teściami,ale oni nie chcieli.W lutym mieszkalismy w Hotelu Slavia i oni robią fajne święta i tak nam się spodobało. (nawet rozważalismy tam wesele zrobić..hihi) po czym 3 dni po powrocie okazało się żem w ciązy i jakoś wesele zeszło na plan drugi..a nawet trzeci..Ale za rok tam na Wielkanoc obowiązkowo się wybierzemy.. bo teraz nie da rady.. I się mi tu nie smiac z lokalizacji salonu..! ;-) Gawit - też się dołączę do pielgrzymki,,hihi. Karoli też nie zmierzyli..ale my sami w domu mierzymy ... Jaki masz syropek przeciwbólowy? Ejmi - liczę,ze jutro bedzie juz u Was to kuj, kuj... ;-) A szpitala się wystrzegaj! A co do okresu, to mnie trochę to drażni, bo czekam i tak naprawdę moge miec i jutro i mogę mieć za 3 miesiące.. denerwujące to jest.. Ja też planuję ścięcie i farbowanie.. ehh już przebieram nogami z radości.. A zima się moim zdaniem dopiero rozkręca.. ja już miałam nadzieję,ze ona tak pomalutku bedzie się zbierac,ale nie, sypie dziś u nas.. i to akurat jak do Empiku szłam sobie prezent zakupic.. kupiłam książkę Leszka Talko (bo uwielbiam felietony Talków) pt : Dziecko dla odważnych, polecam, bo rechotalismy z Moim po przeczytaniu kilku tekstów.. Boskie.. normalnie o nas, jak to jest z dzieciaczkiem w domu świeżo po szpitalu... bosko napisane.. NO i cieszę się,ze Karola w kręciołach głową nie jest odosobniona, czyli to normalne.. I jeszcze zaczęła się tak wyginac na przewijaku, zapiera się głową i nogami i pupke i brzuch unosi do góry... też to zauważyłyscie? Mili - mnie się wydaje,ze o tym piszesz.. Natalia ( i Alex )- dzieki za paczki hihi A nam tesciowa specjalnie przyjechała i przywiozła pączki.. ale wyżera.. ale szybko schowałam kupne, by jej przykro nie było hihi.. A co do piesków to zalezy jak wychowany i jaką ma naturę, bo znam i wyjce nieprzeciętne i pieknie ułozone i miłe dla ludzi. ;-) Ale Natalia - racja , lepiej nie zostawiac psa sam na sam z dzieckiem.. bo róznie może byc.. No to uciekam.. Ciekawe jak długo Mała dziś pospi i jakie efekty poszczepienne nas czekają. Od razu nastawiłam się,ze jutro bedzie marudnie.. ale to ostatnio u nas norma! Zatem: Siostro ! gasimy swiatło i spać! hihih Dobranoc!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja tylko się przywitać, bo znów dzisiaj jesteśmy same :/ Noc jak każda ostatnia czyli nie ciekawa :/ Co do przekręcania główki to Marci już od dawna kręci głową na lewo i prawo nawet jak ją trzymam w pionie na rękach :) Matko! Wasze bobasy tyle ważą a moja Marci dziś waży 6070g :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alex no co ty wariacie? 6070g to piekna waga czym ty sie martwisz? nasze bobasy waza nie wiezle wiecej, nikodem 6200g a jest chlopcem, ja tam bylam w szoku ze tyle wazy, liczylam na jakies 5,5 bo dla mnie 6kg to baardzo duzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej Alex - myślę że nie masz powodu do zmartwień z powodu wagi Myszki, ma 6 kg i zauważ że średnia na topiku to właśnie to 6 kg - przybiera, jest zdrowa, więc się nie martw. A dobrze że nie jest też takim klocem co ma 8 kg bo to też nie dobrze. Agulinia - no niestety takie płacze się zdarzają i powodu nie znamy. Ja wczoraj z Krzysiem weszłam do ciemnego pokoju, zapaliłam lampkę i był płacz- przestraszył się :O W ogóle on teraz wszystkiego się boi, non stop się wzdryga i teraz uważam żeby przy nim nie wykonywać gwałtownych ruchów. A "mostek" Krzyś też robi podczas przewijania, kąpieli a czasami nawet podczas karmienia - normalne, ćwiczy kolejne partie mięśni. No i widzę kolejne umiejętności, zaczął dużo więcej gadać, dużo głośniej wydawać dźwięki, wczoraj rozgadał się nam na maxa :) My dziś znowu idziemy do pediatry, znowu mam stres jak nie wiem, ale postanowiłam - szpital to już ostateczność. Nie wiem czy go dziś zaszczepią bo szczepienia są tylko w środy, poza tym nie wiem czy nie warto odczekać kilka dni. Jak się kobieta będzie upierać to pójdziemy do innego lekarza byleby tylko do szpitala nie dopuścić. wczoraj w ogóle odwiedziła mnie sąsiadka (ta od majonezu) i dzięki niej trochę wieczorem odsapnęłam bo wytarmosiła Krzysia wieczorem i potem fajnie padł i spał pięknie od 20.30 do 5.45 bez pobudki. Pokazała mi też jak można nosić dziecko żeby jednocześnie ćwiczyło podnoszenie głowy - mianowicie, na samolota. Wiecie jak - bierze się dziecko na ręce i ono sobie na rękach leży na brzuszku. Krzysiek wczoraj super podnosił głowę i się rozglądał, ona go tak ponosiła z 5 minut i potem położyła go wysoko na swoim ramieniu, tak że pupą to jej dostawał do piersi i on też wtedy super się podniósł. Tak wiec fajnie to wyglądało i widać że dziecko było zainteresowane i wcale się nie męczył. Uciekam bo maluszek śpiący i będziemy lulać do drzemki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mili - Tobie zapomniałam napisać, że Twój Nikoś to nasza maskotka forumowa, najgrzeczniejszy ze wszystkich dzieci :) I ja myślę, że my wszystkie możemy iść do Częstochowy na kolanach ze mną włącznie - a cholercia mam najdalej ;) Coś Toszi nam się nie pokazuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) U nas noc standardowa, Ala zrobiła pobudke o 4 i spała ogólnie do 7.30. Teraz znów drzemie. Dzwoniłam do laboratorium i dziś prawdopodobnie będą wyniki, jak karetka zdąży wrócić z Poznania przed 13 to dziś już odbiorę. Kurde dziewczyny, znów się przeraziłam, bo od 3 dni schodzi mi skóra z piersi. A dziś po kąpieli schodziła normalnie płatami, tak jakbym za mocno się opaliła, kurka denerwuje mnie to, zwłaszcza że czytałam w "mądrych książkach" że to niedobry objaw :( Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Alex możemy sobie ręce podać. Ja dzisiaj znów nieżywa. Znowu mało co spałam. Szymuś znów dał nam w nocy poopalać i viburcol poszedł w ruch. Ja nie wiem czy moje dziecko to kiedy kolwiek sobie sen unormuje. Po kąpieli robi cyrk. Podobny do tego który opisała Agulinia. Agus u nas tak od kilku dni już jest. Wkońcu jest taki wykończony płaczem że zasypia. O północy się budzi bo jest głodny a później to już w ogóle nie śpi. A je już tylko z butli. W ogóle piesi odrzucił. Normalnie zalana tym wszystkim jestem :( :( :( .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć. czy któreś z waszych dzieciaczków w 11tygodniu zmieniło rytm snu? mój synek spał bardzo ładnie, po 7-9 godzin, a od tygodnia budzi się co 3-5 godzin. Mam nadzieje że to ten skok rozwojowy i niedługo wróci do normy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiki u mnie bylo odwrotnie, Maja teraz spi prawie cala noc, wczesniej budzila sie co 2-3 godziny na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 tygodni, karmie butelka. Ejmi ja Maje tak caly czas nosze na ramieniu i ona wtedy sie rozglada po calym domu. nosze ja tak od poczatku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"ale w wannie jak zwykle usmiechy, "żucie gumy" i relaks.. " Agulina jak ja Ci zazdroszczę :) :) u nas brak tego relaksu :) Ale wczoraj nie zwracaliśmy uwagi na małą przy kąpieli (bo ileż matka się może wysilać śpiewając, gwiżdżąc i całując skoro córka nie reaguje wcale) to powiem Ci, że nie płakała tylko się żaliła :) I katem oka spozierała na mamę czy aby na pewno widzi, że ona nieszczęśliwa jest w tej kąpieli :) Udawałam że jej nie widzę, ale te smutne oczy kota ze shreka działały na mnie :) Ale wydaje mi się, że ona tak przechodzi po prostu ten skok rozwojowy :) bo innych problemów z nią nie mam, śpi ładnie przeważnie od 20:30 do 4-5, czasem się budzi o 1, a potem już tak do 8 choć czasem woli się o 6 bawić w odróżnieniu od mamy :) Więc problemem jest ta kąpiel "tylko" ale damy radę :) Co do kręcenia głową to moja też czasem się tak wierci, że szok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia86 chciałam Ci wysłać zdjęcia, ale masz skrzynkę przepełnioną, bo taką informację zwrotną dostałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia no niestety schodzi mi skóra z piersi, normalnie tak jakbyś za mocno się opaliła i się jakby łuszczy. Normalnie sypie się ze mnie jak nie wiem, całe cycki mam białe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek to nie wiem co mam z tą pocztą, bo mam tylko zajęte 25 % całej skrzynki...albo masz mega zdjęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zenek to nie wiem co mam z tą pocztą, bo mam tylko zajęte 25 % całej skrzynki...albo masz mega zdjęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monia właśnie że niczym nie smarowałam, używałam tych samych kosmetyków i wogóle. Teraz zaczęłam na to smarować balsamem Oillan (pożyczyłam od Ali:P ) Ja tak się zastanawiam, bo 2 tygodnie temu robiłam sobie okłady ze spirytusu salicylowego, ale wcześniej miałam posmarowane piersi grubo wazeliną, poza tym to była 2 tygodnie temu, więc nie wiem już sama od czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalia no wlasnie mialam sie pytacz czy robilas te oklady ze spirytusu, moze ci sie skora wypalila? tzn no wiesz co mam na mysli, moze gdzies sie ten spirytus dostal albo tak wygrzal ze az sie skora teraz luszczy, nawilzaj i obserwuj... ale ty masz z tymi cycochami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny, Przesyłam Wam gorące pozdrowienia z Juraty. Wlasnie siedze sobie w pokoju na lozku z komputerem na kolanach a za oknem rozciaga sie widok morza :) Przelecialam Was i widze ze u Was ok. Ejmi - ciesze sie ze sie okazalo ze Krzys nie zostal w szpitalu. My dzis bylismy z Adasiem na basenie - super plywal, jak wroce to obiecuje zdjecia mojego plywaka :) Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Deseo - Ty zbereźnico;-) chyba wyczuwam nadmiar jodu, skoro piszesz,ze nas przeleciałas. hihihihih Super, ze wypoczywasz i Adasiek szaleje na basenie. Kupilas mu majtalonki Huggies? Natalia - sadze,ze oillan i tego typu specyfiki pomoga... Ty się masz.. jak nie od środka to z wierzchu i zawsze cos... Bądź dzielna.. i do dermatologa moze idx w ostatecznosci.. Zenek - nie martw się i u Was nadejdzie czas, ze bedzie relaks i zucie gumy..hihih, ale skoro nie płakała tylko się zaliła, to obawiam się ku pocieszeniu, ze oswaja się z mysla,ze jednak kapiel jest rzecza nieunikniona i trzeba się z nia pogodzic i ze swoim losem tez hihi. Bedzie dobrze! Te nasze kudłate kręcioły... ;-) Ejmi - trzymam kciuki, by poszło po Waszej i naszej mysli..hihih i pani w drodze wyjatku przeniesie szczepienia na pt.. hihih a propos samolotu, to wczoraj w mojej nowej ksiazce bylo o tym,za jakoby wszystkie ksaizki o dzieciach mowia,ze one tylko jedza i spia i zabawa jest noszenie na rekach i bujanie w wozku.. a pan stwierdził,ze na jego syna to nie działalo, on tylko podrzucanie tolerował i samoloty, więc z zona na zmiane sie niexle gimnastykowali.. Monia, czy poprzednim razem mieliscie usg bioderek na NFZ czy prywatnie? W ogóle to dzieki za numer, dzis dzwonilismy i zgadnij, kiedy mamy termin...juz 9 kwietnia o godz 12... o raju.... czyli znów idziemy prywatnie.. Ale zadzwonie jeszcze w pon do Medisona, bo oni chyba tez maja umowe z NFZ i moze beda mieli ciekawsze terminy.. Zatem dzwon juz jak planujesz w kwietniu isc, choc pewnie mozemy Wam nasz termin podarowac hihi..i tak juz skierowanie chyba bedzie niewazne.. bo to dwa miechy przeciez.. I jak masz super z tym spaniem Mai, u nas też nie jest zle.. jak zasypia koło 21-22 to do 2 gdzies spi,czasem do 3.30,ale potem to juz co 2 godz sie budzi.. Aguś i Alex - przykro mi ,ze dzieciaczki tak popalić w nocy Wam dają.. Wczoraj u nas było strasznie, nie wyobrazam sobie tego co wieczor... ja mysle, ze to po szczepieniu tak.. I dzis Mała nie zjadła więcej niz 90ml, na kazdy posiłek.. Aguś o tym jedzeniu i karmieniu to juz nawet mi sie nie chce pisac.. :-) Ale obejrzalam dzis w necie rozmowe z Paulina Holz, dziewczyna Pascala Brodnickiego i Jagą Hupałą o karmieniu piersia i naprawde róznie jest w zyciu... glowa do góry, nastepnym razem bedziemy karmic do przedszkola..hihi Alex - normalnie grzeszysz narzekajac na wage Marci :-) Uciekam.. Milego.. Mała spi.. ale marudna od rana i co chwila zagladac trzeba do wozka i bujnac nim.. Jutro bedzie lepiej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! No jak dobrze wrócić :) co prawda wszystkich zaległości nie nadrobiłam, ale troszkę poczytałam :) Agulinia moja mała tez tak rzuca główką w prawo i w lewo przy zasypianiu :) ja się śmieję, że sama się kołysze do snu :) Alex mi się wydaje, że waga Twojej Myszki jest jak najbardziej ok! moja Martynka jest od niej troszkę starsza, a waży 6200, więc nie martw się tą wagą :) natalia86 kurdę coś niedobrego dzieje się z Twoimi piersiami :( mam nadzieję, ze to nic złego! a karmisz piersią? agulinka79 jejku bidulko! daje Ci synuś popalić :( mam nadzieję, że jednak w końcu sobie wszystko unormuje! zenek Twoja mała to spryciula :) patrzy jak mamusia zareaguje :) deseo miłego wypoczynku! Ejmi i jak dziś po wizycie? doczytałam, że coś tam pediatra w oskrzelkach Krysia wysłuchała, ale na szczęście w szpitalu nie zostaliście! a i moja Martynka też się często wzdryga! właśnie, jak wykonam ruch, którego ona się nie spodziewa! no i śpi jak mysz pod miotłą :( musi mieć cicho, tzn. tv czy radio może grać, ale każdy gwałtowny dźwięk, podniesiony głos ją wybudza :( muszę uciekać, postaram się zajrzeć później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
natalie86 nic ci nie poradze z tymi piersiami. dziewczyny widze ze jak u jednych lepiej ze spaniem to u drugich lipa. ja nie chce sie chwalic ale młoda od tygodnia ładnie wieczorem zasypia w łózeczku. no i dzis z jedzeniem lepiej bo 4 razy po 100 wciagnela a to mnie satysfakcjonuje i nie płacze przy jedzeniu pomógł debridat. teraz mieszamy pół na pół nan ha z bebiko i jest okej. deseo fajnie ci. ja na wakacje pojade najwczesniej za rok i marza mi sie rafy koralowe. dwa lata temu byłam i poczułam sie jak w niebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! Kurcze,nie mam czasu pisac,nawet nie wchodze na internet,bo mamy szkolenia u mnie w pracy i mimo ze wracam do pracy w maju to musze je odbyc. No i w ten sposob 5 dni w tygodniu po 2 godziny nie ma mnie w domu,z Miskiem siedzi maz. U nas nocki raz lepiej raz gorzej. Skonczylo sie przesypianie calej nocy,maly budzi sie srednio co3-4 godziny,ale spi do 9 rano,wiec sie nie martwie :-) Wczoraj mielismy wizyte u pediatry-Synek wazy 7050 i mierzy 66cm. Klocek z niego,ale pediatra uprzedzil,ze od teraz moze przybierac i rosnac wolniej,podobno tak jest od 3 miesiaca.W wolnej chwili wysle Wam fotki . Agulinia,moj tez miewa takie napady gwaltownego placzu.Zwykle na widok obcych ludzi,ale nie tylko. Czasem siedzi sobie spokojnie w bujaczku i ni z tego ni z owego zaczyna sie drzec. Ejmi,jesli chodzi o pozycje "na samolot" to moj ja uwielbia i rzeczywiscie nie jest tak meczaca jak zwykle polozenie na brzuszku. Moj wtedy rozglada sie ciekawie na wszystkie strony,no i na dol,az slina mu cieknie...;-). Mili,zazdroszcze ci tak spokojnego dziecka :-). I ladnie spi,i sam sie bawi,a moj no coz...Z tych bardziej absorbujacych dzieci jest. Czasem pojde do kuchni po szklanke,a ten juz placz.ale nie narzekam. Wazne ze zdrowy,ladnie rosnie,to najwazniejsze... Agulinka79,kurcze nie wiem co ci napisac...Przytulam cie mocno,bo czytajac twoje slowa,zdaje sobie sprawe jak zmartwiona i zestresowana jestes. Mysle ze to moze skok rozwojowy i trzeba go po prostu przeczekac...Jesli chodzi o placz po kapieli to u mnie tak jest zawsze,mimo ze probowalam juz wszystkiego. W wodzie lezy sobie zadowolony i zrelaksowany,a po wyjeciu-wrzask az lzy leca :-( Kikiki,no u mnie wlasnie skonczyly sie przespane noce,pobudka co3-4 godziny,ale czasem i czesciej...Tez mam nadzieje ze to skok i ze to szybko minie.. Deseo,ale ci zazdroszcze!!! Czekam na fotki :-) Wypoczywaj ile sie da. Natalia86,na twoim miejscu szybko poszlabym do dermatologa. Jesli schodzi ci skora platami i to na piersiach to nie ma co dywagowac,od czego to moze byc,tylko isc do lekarza. Milego wieczoru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej My po wizycie. Pani doktor zbadała dokładnie Krzysia i powiedziała, że infekcja się nie rozwinęła- co się miało rozwijać jak niczego nie było :O Usprawiedliwiała się tym, że po całym dniu z pacjentami mogła źle zinterpretować osłuch, poza tym no skierowała nas do szpitala też ze względu na wynik usg główki. Wtedy powiedziałam jej że przecież usg było prawidłowe, ona jeszcze raz spojrzała na opis badania i powiedziała, że przeprasza ale nie przeczytała wtedy prawidłowo tego opisu i złe wnioski wyciągnęła. Reasumując ze strony lekarki gafa na całego :O Krzyś dostał witaminkę C na wzmocnienie i skierowanie na ponowną morfologię kontrolną. Szczepienie przesunęliśmy za 2 tygodnie bo dziś nie było pielęgniarki a w środę my nie możemy pojechać. Zajrzę jeszcze potem bo teraz będziemy krzysiowe jajka płukać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jajka wypłukane, tata usypia syncia więc mogę pisać Deseo - no miło być przelecianym :) fajnie że uczycie Adasia pływać, odpoczywajcie ile wlezie :) natalia - na pewno skóra schodzi Ci po spirytusie, ja bym nie panikowała tylko nawilżała cycole, bo to minie na pewno, No chyba że skóra będzie schodzić głębokimi płatami. Agulinia - ja oglądałam na tvn ie właśnie tą rozmowę i jak to jeden pan stwierdził 8 miesięcy karmienia piersią to krótko :) tylko facet tak może walnąć tekstem ;) Powiem Wam, że dziś jestem tak zmęczona, że nawet nie mam siły złościć się na tą lekarkę, nie wiem albo kobieta przepracowana albo dupa z niej a nie lekarz, stres nam zafundowała i należy się jej ochrzan. Zastanawiam się mocno czy nie zmienić pediatry, albo zostać w tej przychodni i chodzić tylko na szczepienia a ze wszystkimi innymi problemami chodzić prywatnie do innego lekarza. Zaraz walnę sobie lampkę wina i idę spać. To był ciężki tydzień, całe szczęście jutro weekend. Myślę że nasza historia może posłużyć jako przykład dla innych, zawsze warto poradzić się innego lekarza i zachować zimną krew i nie panikować. Gdybym spanikowała na darmo poszlibyśmy do szpitala gdzie dziecko by mi pokuli niepotrzebnie i narazili na mnóstwo stresu a kto wie czy ze szpitala nie wrócilibyśmy prawdziwie chorzy, bo tam i rotawirusy i wszystko inne. A poza tym zapalenie oskrzeli można też leczyć w domu pod nadzorem lekarza ..więc na prawdę szpital był tu nie na miejscu :O Spokojnej nocki wszystkim 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ejmi ale gapa z tej pani doktor, ona jest lekarzem wyslala zdrowe dziecko do szpitala nosz kurde co to za tlumaczenie ze po calym dniu z pacjentami sie pomylila, no przeciez slyszy dokladnie przez te swoje sluchawki...ah szkoda gadac.... a mnie ostatnio tez wkurzyli bo pierwsze szczepienie mial wpisane infanrix hexa czy jak to sie tam nazywa... a drugie pentaxim, wiec mowie dlaczego tak, a ona zamazalam ta co bylo napisane czyli infanrix i poprawila na pentaxim i mowi mi ze to jest to samo i ze byl szczepiony pentaximem, no to kurna po co by wpisali co innego, pomyslalam ze nie miala tej infanrix i zaszczepilam pentaxim...ale ich sie nie przegada, wiec mowie dobra niech juz bedzie, najwazniejsze ze malemu nic nie bylo... a ta pozycja na samolot, maly tez ja lubi tylko powiedzcie mi jak z glowka? maluszki opieraja ja na...hmmm jak to sie nazywa przedlokiec??? hahaha mathea ladnie twoj synek wazy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×