Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

greta78

----LISTOPAD 2009----

Polecane posty

Hnaka cudny ten komplecik, jak sie wahasz to ani sie nie zastnawiaj bo jet pikeny a w dodatku jeszcze go mozesz wykorzystac na jakies spacery itd. cena tez fajna jak na takie cudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hanka, komplecik fajny i na pewno o tej porze roku bardziej praktyczny niż sukienka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej u nas deszcze i deszcz :/ co do nocek to od tygodnia mala wstaje w nocy tak jak wasze i nie ma ochoty spac tylko wola EJ EJ EJ zeby ktos wstal i do tego wstaje juz o 7 a zawsze spala do 9-9.30 :/ jest tak zywa energiczna i tez u niej widze postepy nie takie jak u waszych ale sa jak jej powiem daj buzi da jakl pokaz jak robisz nyny szuka podusi i kladzie sie na podlodze przytulacjac glowe do poduszki jak powiem jak robisz tant tany to sie kolysze i tanczy na siedzaco a jak stoi to ugina noge wie gdzie bozia jak sie robi amen itp ubierac za to sie nie chce mamy kosmos jak chce cos zalozyc to kladzie sie na ziemi kopie kreci sie gryzie nie da sie ubrac a przy tym ryk straszny w niedziele jedziemy do Chorzowa na 80-tke na 11 do kosciola i na sale nie wiem jak ona to zniesie ja dostane swira bo moja mama nauczyla ja na rekach i jak ja widzi od razu ryk bo chce na rece i robi co jej sie podoba do mnie juz nie chce isc :/ rozpiescila ja babcia ... Hanka sliczny ten komplecik ja robie roczek 5 grudnia i myslalam nad sukieneczka bo w tamtym roku na chrzcinach wlasnie miala taki zwykly komplet ze spodenkami bo malenka byla interesuje mnie cos takiego http://allegro.pl/rewelacja-cz-komplet-do-chrztu-firmy-mini-styl-i1257122798.html tylko sykieneczke chce miec z rozowymi rózyczkami a tu sa biale i raczej kupie w sklepie tzn w takim centrum co sa same sklepu z moda na wesela itp i tam poszukam pewnie bedzie taniej bo cena mnie straszy Listku kuzynka Amelki miala 2 zabki dopiero jak skonczyla rok i teraz znow cisza a ma 15 miesiecy wiec spokojnie dziekuje za mile slowa co do fotek ale powiem wam ze nie urosla tylko ta grube ubranka tak powiekszaja heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już w sumie lepiej, ale Emi ma katarek i gorączkę 37.4, dostaje leki eurespal i bactrim od 4 dni a jednak przeziębienie ją dopadło, co stosujecie na katarek u swoich maluszków, bo u nas pierwsze takie przeziębienie i ciemna w tym jestem ? Ubranka ładne pokazujecie :) Hanka napewno praktyczny taki strój będziesz miała, bo napewno jeszcze kilka razy jej to ubierzesz :) My stawiamy na luz, Emi pójdzie w białych sztruksach, białym body i białym futerku kamizelce i na to ocieplana kurteczka fioletowa, nic specjalnie nie kupuję bo jak dla mnie to strata pieniędzy na takie stroje. Na chrzest była w białym body, w białych rajstopkach i szarej tweedowej sukience, bardzo mi sie to przydało potem i jeszcze kilka razy w tym wyszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja mam dość tych nocy. chce odpocząć od Olgi. wczoraj w dzień spała dwa razy po godzinie. poszła spać o 20 i przed północą 2 razy się budziła. od 1:30-3 nie spała i wstała o 5. jestem nieprzytomna z niewyspania a weekend będę z nią sama. piszecie co wasze dzieci potrafią. Olga nie woła mama, nie pokazuje palcem. robi kosi kosi, czasem papa i daje buzi. o zdejmowaniu skarpetek nie mam mowy. ja ostatnio nie mam do niej cierpliowści przez te noce, męża w domu brak w tym tygodniu widziała Olgę łącznie ok 1 godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hanka ubranko fajne. my o chrzcie nawet nie myślimy, nie wiem kiedy miałby mąż to załatwić. ja sie nie mieszam, pewnie Olga sama pójdzie do kościoła na swój chrzest :) smęcę wam ciągle ale już idę ostatkiem sił. męża nie ma ciągle, teraz nawet już nie nocuje w domu tylko w naszym domu. chodzę niewyspana. siostra ciągle mi wypomina jakiego to mam beznadziejnego męża- mam ochotę ją udusić. ciągle tylko nerwówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
micha to chyba mozemy sobie ze zmeczeniem podac reke,:( u nas tez pawel nie ma czasu, co z tego ze wraca o4 z pracy jak szybko je obiad i wozi ziemie na dzialce zeby ja wkoncu wyrownac, normalnie mam dosc, a wczoraj to mialam taki stan ze mialam ochote pierdzielnac drzwimai i isc w kurwe. teraz caly wekend uczelnia, za tydzien to samo. normalnie wysiadam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaa powiedz siostrez zeby ci pomogla zamiast szpite wbijac a jak nie to niech sobie swoje komentarze w piety wsadzi bo takiego pieprzenia najmniej teraz potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Listek - ja przy katarze stosowałam krople Nasivin, w trakcie dnia psikałam jej wodę morską żeby nawilżyć śluzówkę. A na noc smarowałam jej plecki, klatkę piersiową i stopy tą maścią Pulmex baby. Ona rozgrzewa i inhaluje przy okazji. No i dawałam jej wapno w syropie i witaminę C. Micha wierzę, ze jesteś po takiej nocy wykończona. Jak mi tak Olga wstaje to potem w pracy się potykam o własne nogi i język mi się plącze ze zmęczenia. Ja teraz też mam samotne kilka dni z Olgą. A w sumie to się trochę odzwyczaiłam od siedzenia z nią cały dzień. Bo w tygodniu to jestem z nią dopiero po pracy. Całe dnie tylko w weekend. Z jednej strony się cieszęe bo spędzimy razem więcej czasu bo ostatnio to tylko słyszę cały czas: " tatata..",a z drugiej strony to Olga jest taka teraz absorbująca, ze już pod wieczór to padam na pysk. Pomijając już fakt, ze przy niej praktycznie nic w domu nie zrobię tylko biegam za nią i pilnuję. Rano rozwieszałam pranie a ona bawiła się na podłodze koło mnie. Dosłownie na sekundę odwróciłam wzrok i już był wypadek. Walnęła głową albo w łóżko albo w podłogę. Ryk był niesamowity w każdym bądź razie. Czasem też mi już do niej brakuje cierpliwości i kończą mi się pomysły na zabawy. Dasz radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do męża to mój mi ostatnio wyjątkowo działa na nerwy i nawet się cieszę, ze go nie ma w domu. Przynajmniej mi głowy nie zawraca, nie widzę go, nie mam chaosu i luzik:) Organizuję sobie czas z Olgą i lepiej mam zaplanowany dzień niż jak jesteśmy we dwoje. Wtedy jakiś taki szał dzika jest. Nic nie zrobione i ze wszystkim jestem w tył. Jedyny minus, ze nie ma mi kto wózka znieść i muszę się sama męczyć.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Martynka ma pierwszą drzemkę :) usnęła mi w samochodzie, bo byłyśmy u Pawła w pracy i miałam stresa czy mi się nie wybudzi podczas przenoszenia i rozbierania, ale śpi jak suseł :) no i normalnie miałam ochotę sąsiadowi podrapać samochód 😠 podejchał tak blisko tej strony gdzie mam fotelik, że nie miałam jak Martyny wsadzić 😠 i żeby jeszcze miał mało miejsca to rozumiem, ale z drugiej strony miał z pół metra odległości od drugiego auta 😠 a dobrze wie, zresztą widział, że tam mam fotelik 😠 Jeszcze raz i na serio przejade kluczykiem po jego auteczku 😠 thekasia a widzisz jak Cię dziecko zaskoczyło ;) a powiedz kochana co w sprawie Waszego ewentualnego powrotu do PL? mąż nadal chce? czy szuka tam pracy? toszi no może Olga będzie Ci "pomagać" i zrealizujesz co zaplanowałaś :) ja się cieszę, że już dziś piątek! jutro mężuś wraca z pracy po 13 i mamy weekend :) idziemy do mojego taty na imieniny :) pewnie Martysia zostanie tam na noc, a my będziemy mieli labę ;) No i super, że Olga taka kumata! moja Martyna albo udaje albo nie rozumiem ;) co prawda jak mówię, że idziemy kąpu kąpu to zasuwa do łazienki, ale sama się nie rozbiera :) jak jej bucik spadnie to przynosi mi i pokazuje, żebym jej założyła :) to taka nowość w jej umiejętnościach, bo do tej pory z tym buciekiem uciekała :D Nadia Amelka jest prześliczna :) ma piękne oczy! Madzialinska Zuza to śliczny blondasek :) grzywka Wam do oczek wchodzi jak i Martynce, ale ja z tych przesądnych i do roku czasu nie zamierzam obcinać :D jakoś jej zaczesuje, bo spinki nie da sobie wpiąć hi hi :) na szczęście roczek już za pasem, a potem trochę jej tą grzywkę obciacham :) jeszcze nie mam pomysłu jak, bo ona mi spokojnie nie usiedzi! chyba jak będzie spała! Ejmi no wygląda to na jakieś uczulenie tylko nie mam pojęcia na co? ona je już od dawna wszystko! proszku do prania nie zmieniałam, a swędzi ją to przeokrutnie :( też mam nadzieję, że to nic poważnego i że dostaniemy na to jakąś maść, bo dziecko mi się inaczej zadrapie Haniu przepiękny ten komplecik! w kościele na bank będzie zimno! my chrzciliśmy na Wielkanoc i Martysia miała na sobie body, sukieneczkę, polarową pelerynę i oczywiście rajstopki i kapelusik, a miałam wrażenie, że jej zimno, chociaż pewnie nie było, bo była grzeczna :) Nadia ja na roczek kupiłam Martyncę taką sukieneczkę http://allegro.pl/cudna-sukieneczka-okazje-swieta-roczek-i1260258756.html odkupiłam od koleżanki :) za te niecałe 10 zł :) ale jeszcze do mnie nie doszła paczuszka, więc nie wiem jaka ona jest michaa strasznie współczuję! wiem, że takie nocki wykańczają i potem człowiek z byle powodu jest zły na dziecko :( Zmykam obiad podszykować póki młoda drzemie :) Do wieczorka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh mielismy kiedys przez 8 lat 2 kadencje wójta Araba fajny facet i wies sie swietnie rozwijala no zrobil wszystko ale zacofani ludzie na 3 wybory chcieli swojego jak to wies tamtego linczowali no i teraz przez 4 lata byla stagnacja i wogole na gminie nie szlo nic zalatwic bo kawa wazniejsza no i moj tata bardzo sie zna z tym Arabem i tamten chce by tata byl radnym z jego parti no i teraz Ja latam po sasiadach i zbieram podpisy a tam zimno deszczowo i wogole z karzdym trzeba pogadac az mi sie juz nie chce powinien sam chodzic ale co tam ma wyreczyciela :/ ide jakis obiad zrobic .... co do roczku to chce sukieneczke bo jedziemy do fotografa na sesje tzn moze ino jedna fota nie wiem jeszcze tylko mam dylemat w co ubrac Amelke na ta impreze w niedziele

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit tutejsza praca M sie skonczyla. dostali prace na kilka miesiecy w innym miescie- prawie godzine stad wiec co dnia dojezdza. kuzyn boi sie jezdzic wiec za kolkiem meczy sie tylko M. ciesze sie ze ma prace ale obcieli mu 1.5 funta na kazdej godzinie no i w domu jest pozno bo o 19. wiec wyglada to tak sobie. jak tatuss cos zje, wykapie sie jest po 20 wiec niewiele im czasu wspolnego zostaje... na razie zostajemy dalej w UK bo teraz sensu wracac ..same dzialki u nas kosztuja okolo 200 tys a jeszcze budowa domu jeszcze wiecej ...co prawda mozna by kupic male mieszanko ale te marzenia o wlasnym domu trzymaja nas tu dalej...ja chialam zostac tu na zawsze ale dobija mnie ta rozlaka z rodzina i znajomymi-zyjemy jak cygnie, ciagle przeprowadzki itd. zero stabilizacji. gdby choc M mial prace na miejscu to mozna by tu korzenie zapuszczac bo nie ukrywam ze finansowo byloby nam tu latwiej. siedze cale dnie sama z tomkiem i powoli fiksuje :( mamuski wspolczuje wam nocek, lacze sie w bolu i zmeczniu...ale pamiatajmy ze wszystko co zle kiedys minie. zobaczcie ile miesicy ja sie meczy, i od 11 mies nie spalam porzadnie nigdy...3 godz z rzedu to dla mnie sukces...a od 2 dni cud. tomke juz druga noc przespal niezle- bo jak zasnal po 23 , tak zaryczal o polnocy i dalej spal juz do 6....wow! potem mlecko i dalej usnal- juz ze mna- do 10 :))))) takze jest nadzieja kochane :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa i dopadla mnie pryszczyca. czuje sie jak nastolatka! pryszcz na pryszczu. to chyba przez te diableskie torbiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wyznaczyli mi usg na 25 pazdziernika. mialam miec wczesniej ale babka wyznaczyla mi szpital ktory jest 30 minut stad autem...a oczywiscie ja prawa nie mam, M wziasc wolego nie moze bo traci dniowke razem z kuzynem wiec chialam koniecznie nasz szpital kolo domu. trudno poczekam jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thekasia wiem jak jest z praca w UK ja tez bym tam chetnie zostala na stale ale moj juz nie chce syszec o pracy tam bo uwaza ze co posiedzimy 2 lata wrócimy i dalej tu nie bedziemy miec nic a tak powoli a do przodu tyle ze ja jestem zakochana w UK i dala bym wszystko zeby tam wrocic co do tradziku to ja tak mialam jak jezdzilam na holliday do polski zmiana klimatu i potem mi sie robily wiec u Ciebie moze teraz byc podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Helou! Tu ciocia klocia - nadaję ze stanowiska dowodzenia hihi Dzięń fajny. Pobudka nocna była ,a jakże 3.40 standardowo. Nie wiem do której,bo wymiekam w nocy i nie kontroluje niczego,ale na pewno nie dawalam mleka - tyle to pamiętam. Zaraz dam Małej obiad i się pakujemy pomału do wyjazdu. Hanka - strój fenomenatlny i cudeńko. Kupuj i nawet nie mysl o zadnych kiczowatych kiecach falbaniastych. Ja bym w ciemno taki własnie kupiła. Madzia - Zuzalinda - cudeńko. Stoi, siada., Blondi mała. Ale pozycja w łózeczku - wymyslna hihi.. Akrobatka! A foto przy pomarańczowym podle-wiadrze - noga tak zalotnie postawiona hihi.. Toszi - a co TY za urlop masz?Wypoczywasz? hihih Ja z moim chłopem ostatnio się lepiej dogadujemy,choć tygodnie choroby Małej to była wojna na smierć i życie czasem.. I Cudnie,ze Olgunia tak zaskakuje, Bo to racja, Teściowa 3 tyg z Mała nie siedziała to potem zadziwiona była jej umiejętnościami. Dziewczyny też napisze nie łapac dołów. Pocieszcie się,ze ja mam fatalnie. naprawdę. Ledwie dycham,ale ciągne i się nie daje. hihih Ejmi - Krzysiak cudowny :-) widac,ze kolega z lusterka mu do gustu przypadł. hihi ewidentnie. super ma ta szarą kurtałę. Ciepła i fajna. I kolory boskie jesienne,az miło na spacer iśc. No i zębole widac, widać cudnie. :-) Wózek kosmiczny - jak dla mnie za kosmiczny, bo ja pod tym względem wole standardowe rozwiązania. Ale licze ,ze nie bedziemy żałowac. Fotki podeslę po weekendzie, bo wózek zabieramy ze soba i jeszcze Wam z Zoo Safarii podeśłe wtedy. A wózek ten... http://www.2o2.pl/p,pl,4486,wozek-spacerowy-lira-4-euro-cart.html Gawitku - u Was też już poczynione pierwsze zakupy roczkowe hihi. fajna kieca. co się dzieje? Czytam Was tak po łebkach i nie wiem co za uczulenie, jejuś jestem tak w tyle z wszystkim. Gdzie deseo w ogóle? Kiedyś czytałam w jednym okienku i odpisywałam w drugim,al teraz czasu brak to przelece wszystkie i potem coś tam pisze ale pewności nie mam co do kogo. Nieciekawie. Uciekam dziewczyny. TYle bym Wam napisała. Ale czasu brak. Ejmi poza 7 listopada to do 22 mamy kazdy weekend wyjazdowy, trudno. My takie powsinogi hihi musimy dac rade. Buziaki. do niedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie , już wiecie że Wam foty wysłałam ;) te ostatnie z dzisiejszego spaceru. Ostatnie promienie słońca złapałam bo już teraz czarne chmurzyska naszły :O Ale aż się serce raduje jak te liście takie złote na błękitnym niebie :) Aguś - Krzysiek to narcyz mały ;) jak widzi się w lustrze to się cieszy i od razu się całuje ;) już nawet nie myje tego lustra bo jej non stop upaćkane jego śliną, zresztą podobnie jest z oknem balkonowym ;) A kurtajka to taka grubsza trochę bluza kupiona w Pepco :) Spacerówkę obejrzałam w pierwszym linku, musiałam na coś kliknąć i mi 2 wyskoczyły ,ale teraz już wiem jaka to :) no i pojazd kosmiczny jak się patrzy :) bardzo fajna! Udanego wyjazdy życzę :) Gabi - widzę że już pierwsze zakupy roczkowe poczynione :) ja tam Krzyśka nie wiem w co ubiorę ale garnituru kupować nie mam zamiaru hih :) MIcha, Toszi, Ela - siły dużo życzę, wszystkie dobrze wiemy jak jest z dzieciakami, ja po 2 kiepskich tygodniach pamiętacie co pisałam...na szczęście mały się uspokoił i mam trochę oddechu, chociaż zasypianie i nocki pozostawiają wiele do życzenia :O Hania - ubranko na chrzest bardzo ładne :) myślę, że zda egzamin! :) Dziecko mi jeszcze śpi, oczywiście odbył walkę przed zaśnięciem i mamy bunt na picie połączony z histerią na widok butelki z sokiem :O ręce opadają ale co zrobić, widać coś mu nie pasuje w tym piciu i nie chodzi tu o smak picia bo już wszelkie opcje wypróbowałam :O Idę obiad konstruować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupiliśmy Emi nareszcie kombinezon, super jest, dwuczęściowy z firmy gluck, daliśmy dużo kasy, bo 180zł...ale powiem Wam że warto naprawdę, cieplutki jest i idealny też na śnieg Nawet w necie znalazłam fotkę: http://www.wyspamalucha.pl/kombinezon-czesciowy-c-938_939_942.html rozmiar wzięlismy 80 i jest tak akurat na całą zimę, nie umielismy znależć takiego malutkiego dwuczesciowego a ten super Butki mierzylismy ale wszystkie za duze :( a te co mi sie podobały bardzo to akurat nie było rozmiaru 19 ani 20 i byly w ccc, musze jechac jeszcze do innego miasta w innym ccc zobaczyć i namierzyć, ale widzę ze z butami bedzie problem wielki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No więc tak : na wizycie ok. Pani dr zachwycona Martynką :) doskonale nas pamięta, bo Martynka była jej pierwszą pacjentką patronażową w tej przychodni :) (zazwyczaj chodzimy do innej pediatra, ale tamta dziś nie przyjmowała). Martynka ma na coś uczulenie, ale ciężko powiedzieć na co. skoro nie zmieniałam jej proszku ani płynu do kąpieli to pewnie na coś z jedzenia, tyle, że skoro ona je wszystko, to nie wiem co ją uczula :( stawiam na winogron, bo jak miała 4 miesiące i dałam jej sok z winogron bobofruta to też ją wysypało, ale nie mam pewności, że to to! dostałyśmy na to zyrtec do brania przez 10 dni po 10 kropel raz dziennie i wapno przez 3 dni 2x dziennie po 2 ml. wapno mam podawać rano około 8, potem o 12, zyrtec najpóźniej o 17, żeby mała na noc za dużo specyfików nie dostawała. no i jeszcze okazało się, że nie możemy sobie poradzić z ciemieniuchą, mimo stosowania tych wszystkich olejuszek itd! Martynka ma długie włoski i stąd pewnie ten problem! dlatego dostałyśmy jakiś preparat robiony na to. kosztował 5 zł i będzie do odbioru jutro. poza tym Martysia okaz zdrowia :) Listku kombinezon super fajny, ale jak dla mnie za drogi :( ja odkupiłam od koleżanki rozmiar 80 też cieplutki tyle, że jednocześciowy, ale zapłaciłam za niego 17 zł, a jest w stanie idealnym! jakby ze sklepu tylko bez metki, bo jej młoda jak go nosiła to była jeszcze nie chodząca :) więc kombinezon jak nowy :) a cena , jak dla mnie, rewelacyjna! chciałam dwuczęściowy, ale nie mogłam znaleźć w rozsądnej cenie, więc będzie jednocześciowy! Zmykam na film! Dobrej nocki! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zła jestem jak cholera😡 pojechałam do sklepu po to wdzianko na chrzciny a tam sprzedawczyni z uśmiechem na ustach mówi mi że ubranko które wybrałam jest niedostępne ponieważ nie zaczęli ich jeszcze produkować i nawet nie wiadomo kiedy zaczną:o zastanawiam się na cholerę wystawiają na stronie jako nowość skoro nigdzie nie można tego kupić ani nikt nie wie nawet w przybliżeniu kiedy zaczną szyć??? Przymierzałam Małgosi kilka ubranek z tej serii http://ubrankadochrztu.com/CW002_Ocieplane_ubranko_dziewczece_79.html ale we wszystkich wyglądała jak kosmonauta i zrezygnowałam :( Ale za to cały dzień jeździłyśmy, szukałyśmy i przymierzałyśmy i już wszystko mamy:) Przynajmniej tak mi się wydaje... I tu mam do Was pytanie czy oprócz świecy (jak ją zwał tak zwał) i jakiejś szatki (która wg mnie wygląda jak chustka do nosa w wersji exclusive) jeszcze jest coś potrzebne??? Oczywiście nie mówię tu o sukience, rajstopach, butkach i czegoś na głowie :D Bo dzisiaj wpadłam w taki szał zakupowy, że już sama nie wiem czy wszystko mamy... I do tego Małgosia coś mi się zaczęła smarkać pod wieczór więc mam tylko nadzieję, że to tylko tymczasowe i jutro już będzie ok:o Póki co chrapie i świszczy bo nie dała się dotknąć do nosa więc czeka mnie nieciekawa nocka:/ I do tego mężuś-hulaka nad morzem... I Widzew przegrał z Legią... I imieninowi goście u mamy... Zła jestem i zmęczona więc mykam przyłożyć głowę do poduszki:) Dobrej nocy! Buziaki👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie dzis masakra mala poszla ok 20 spac ale o 23 wstala z tak przerazliwym placzem zeszok darla sie i darla dalam czopek przeciwbólowy i sasnela z nami ale zaraz wdstala i nie spi do teraz :/ padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, widzę że śpiochy z tych naszych cioteczek:D W takim razie tylko witam się i uciekam na kawkę;) Gawit - wydało się z tym lokiem! Ale fajny jest nawet jeżeli sami kręcicie;) Nadia - nie zazdroszczę nocki:o A zdjęcia Amelki cudne! No i te buty super:) Madzia - Co ja Ci tam będę pisać o zdjęciach??? Sama wiesz;) ale muszę przyznać, że ja tam widzę jakieś podobieństwo Zuzaliny do tatusia:D Do później! Bo mi się mój śpioch obudził:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i zapomniałabym o Emi! Listku - jakie długie włosy ma Emi! No i te oczy... Jestem pod wrażeniem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze skasowałam sobie całego posta. Opisałam się jak głupia i coś wcisnęłam i zniknęło. No to pisze jeszcze raz. My z Olgulą szalejemy już od 5 rano. Teraz ona ucina sobie drzemkę, a ja kawkę popijam. Pogoda u nas beznadziejna. Od wczorajszego wieczora pada i jest niemiło. Tak, że wczoraj zaliczyliśmy spacer i ostatki jesiennego słońca. Przy okazji kupiłyśmy kozaczki. Różowe rozmiar 20 z firmy Kornecki. Nie wiem co to za firma, ale butki chociaż z eko skórki to mięciutkie i z miśkiem w środku. Do wózka wystarczą. Listek kombinezon super. Podoba mi się i parametry ma fajne:) Ja kupiłam w zeszłym roku kombinezon taki grubaśny i cieplutki, tyle, ze jednoczęściowy. W jednym ze sklepów dziecięcych babka prowadzi komis i tak go kupiłam na zaś jak jeszcze w ciąży byłam, bo był w stanie idealnym, dobry jakościowo i kosztował coś 40 zł. Teraz szukam takich spodni jak w Twoim kombinezonie na szelkach. No i kucyk Emi boski. w ogóle to ona ma czadową fryzurę. Jak jej te loki zostaną to będzie taki mały cherubinek.Śliczna jest:) Ejmi Krzysio jak zawsze uroczy:) A kowboy nocnikowy mnie powalił. Kolejna fotka do konkursu:) Gawit dobrze, ze wiesz przynajmniej skąd ta wysypka Tysi. Oby szybko zeszła! A co do ciemieniuszki to my miałyśmy też chyba ze 2 razy. U mnie pomogło zwykłe natłuszczanie oliwką i bardzo częste czesanie szczoteczką. Natłuszczałam na pół dnia, potem wieczorem myłam głowę i czesałam praktycznie przy każdym przewijaniu. I zeszło. I póki co od jakiegoś czasu już nie wraca. Tyle, ze moja Olga to w porównaniu to Martynki to łysolek. Hanka szlag by mnie trafił jakbym sobie upatrzyła ubranko i potem się dowiedziała, ze jeszcze nie szyją. Porypało ich chyba. Oprócz świecy i szatki to nic więcej nie trzeba. Chrzestny trzyma świecę, chrzestna szatkę. No chyba, że jako element niezbędny do chrztu uznamy kopertę z zawartością:D Aha, miałam się pytać. A jako kto ty pracowałaś w szpitalu, ze oni Cię teraz tak wyganiają na wychowawczy? Dziwi mnie to trochę bo ja też pracuję w szpitalu i u nas jako w przybytku publicznym, a nie prywatnym nie ma takiej opcji, ze się kogoś nie przyjmie po macierzyńskim i się na siłę wygania na chorobowe czy wychowawcze. Aguliniu urlop mam nie wypoczynkowy, ale przymusowy. :) Zawsze biorę urlop jak w tygodniu Tomkowi wypada pierwsza zmiana. Wtedy ja zostaję z Olgą. Jako, ze nie mamy niani to tak się wymieniamy. A wypoczynek mam przynajmniej taki, że się od pracy oderwę o ile nie mam z niej miliona telefonów:) No i po drzemce. Ktoś mnie woła, no to pędzę:) Miłego weekendu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gawit nie no jasne jak miałaś taką okazję zakupić fajny kombinezonik to super, ja szukałam po komisach ale nic w rozmiarze Emi nie było, a jak były to takie że dotknięcie tylko śniegu i przemoczony, niestety od nikogo nie umiałam odkupić, patrzałam też na allegro ale nic sensownego nie znalazłam, oglądaliśmy też w sklepie endo bo były jednoczęsciowe za 79,90 alepo przymierzeniu były takie dziwne że nogawki były za krótkie a reszta za długa Co do uczulenia to u nas np. jest na kaszkę ryżową malinową i gruszkową, chyba jakieś takie tam dodatki do tych smaków Emi uczulają, bo np. jabłkową może jeść i nic się nie dzieje hanka super, że już wszystko masz zakupione :D na taką piękną uroczystość :D w sumie my też mieliśmy tylko świecę i szatkę i to wszystko Jak tam katarek ? u nas w nocy strasznie Emi charczała aż mlela z butli nie umiała pić bo nie umiała noskiem oddychać Emi rzeczywiście ma długie włosy, jak sie urodziła to miała już busz na głowie ;) poślę Ci linka do naszych zdjęć innych nadia oj nieciekawa noc :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toszi takie spodnie same do kupienia widziałam w reserved, całkiem fajne były, akurat na śnieg i ocieplane Mam nadzieję, że Emi te loczki zostaną, choć jakoś te włosy ostatnio jej się przerzedzają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej chodze do tylu wszystko mi z rak leci i jestem zla jak osa wrrr a jeszcze mam isc do ludzi po podpisy :/ thekasia pytalas kiedys o rozmiar u nas a w uk wiec angielska 2 (6-12) to u nas rozmiar 19 u nas 1 (0-6) to tu 17 dziewczyny jaka dlugosc stopy maja wasze dzieci w cm bo0 moja ma od piety do palca dużego jakies 11.5 cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha co do butów ja tesz szukalam i mierzylam dawno w ccc i daichmannie ale kupilam w zwyklym sklepie i powiem wam taniej wiekszy wybor itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×