jestem kochanka ,nie wiem jak długo jeszcze tak wytrzymam

Widzisz nadisha , ja Ci dawno tu pisałam, że jak postawisz ultimatum to kpala masz na bank!!! :)

Dziewczyny dlaczego nie macie za grosz honoru? Kochanki stoja nizej od dz iwek bo u nich to chociaz sytuacja jasna i nikt nikogo nie oklamuje. Ja rozumiem,ze mozna sie zakochac w zonatym, moja kolezanka odpuscila sobie taka milosc i sie przemeczyla. Przeszlo, nie rozwalila rodziny, moze spojrzec w lustro... Ja nigdy sie w zajetym facecie nie kochalam, bo dla mnie zwiazek ludzi to swietosc, nie przejdzie mi przez mysl,zeby rozwazac zajetego goscia jako kochanka. Jesli sie zakochalyscie z zonatym z wzajemnoscia (przypuszczam,ze wiekszosc z Was nie, bo jestescie tylko odskocznia, rozrywka na rowni z bilardem z kumplami), to czemu nie zalatwicie tego jakos sensownie? Zeby zaczac jakis etap trzeba poprzedni skonczyc, po co kogos oklamywac. Jesli chcecie byc z zonatym, to czemu nie zaproponujecie albo ja albo ona. Jesli odejdzie od zony, to znaczy ze Was traktuje serio. Zalatwia rozwod a pozniej sobie zaklada nowa rodzine,albo zyje z wami na kocia lape i juz. To samo w druga strone - macie meza, po co zdradzac, rozejdzcie sie jak kulturalni ludzie, a potem sobie ukladajcie zycie, bez klamstw i upokorzen. Klamstwo ma krotkie nogi a rozmiar krzywd z czasem rosnie lawinowo. Nie bylam kochanka i nie bede, bylam zdradzana, ale wtedy od razu jak sie dowiedzialam, zrywalam bezwarunkowo. Zaden z 2 facetow, ktorzy mnie zdradzali po tym jak zerwalam nie jest z kochanka, mimo, ze to byly wolne kobiety... Miejcie szacunek do siebie, miejcie szacunek do czyichs zwiazkow, rodzin. Najbardziej zal dzieci...

weźcie zamilczcie-najlepsza jest KERISH!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :P:P:P JEEEEEEEEE!!!!

do nich to nie dociera Dziewczyny dlaczego nie macie za grosz honoru? Kochanki stoja nizej od dz iwek bo u nich to chociaz sytuacja jasna i nikt nikogo nie oklamuje. Ja rozumiem,ze mozna sie zakochac w zonatym, moja kolezanka odpuscila sobie taka milosc i sie przemeczyla. Przeszlo, nie rozwalila rodziny, moze spojrzec w lustro... Ja nigdy sie w zajetym facecie nie kochalam, bo dla mnie zwiazek ludzi to swietosc, nie przejdzie mi przez mysl,zeby rozwazac zajetego goscia jako kochanka. Jesli sie zakochalyscie z zonatym z wzajemnoscia (przypuszczam,ze wiekszosc z Was nie, bo jestescie tylko odskocznia, rozrywka na rowni z bilardem z kumplami), to czemu nie zalatwicie tego jakos sensownie? Zeby zaczac jakis etap trzeba poprzedni skonczyc, po co kogos oklamywac. Jesli chcecie byc z zonatym, to czemu nie zaproponujecie albo ja albo ona. Jesli odejdzie od zony, to znaczy ze Was traktuje serio. Zalatwia rozwod a pozniej sobie zaklada nowa rodzine,albo zyje z wami na kocia lape i juz. To samo w druga strone - macie meza, po co zdradzac, rozejdzcie sie jak kulturalni ludzie, a potem sobie ukladajcie zycie, bez klamstw i upokorzen. Klamstwo ma krotkie nogi a rozmiar krzywd z czasem rosnie lawinowo. Nie bylam kochanka i nie bede, bylam zdradzana, ale wtedy od razu jak sie dowiedzialam, zrywalam bezwarunkowo. Zaden z 2 facetow, ktorzy mnie zdradzali po tym jak zerwalam nie jest z kochanka, mimo, ze to byly wolne kobiety... Miejcie szacunek do siebie, miejcie szacunek do czyichs zwiazkow, rodzin. Najbardziej zal dzieci...

do nich to nie dociera Dziewczyny dlaczego nie macie za grosz honoru? Kochanki stoja nizej od dz iwek bo u nich to chociaz sytuacja jasna i nikt nikogo nie oklamuje. Ja rozumiem,ze mozna sie zakochac w zonatym, moja kolezanka odpuscila sobie taka milosc i sie przemeczyla. Przeszlo, nie rozwalila rodziny, moze spojrzec w lustro... Ja nigdy sie w zajetym facecie nie kochalam, bo dla mnie zwiazek ludzi to swietosc, nie przejdzie mi przez mysl,zeby rozwazac zajetego goscia jako kochanka. Jesli sie zakochalyscie z zonatym z wzajemnoscia (przypuszczam,ze wiekszosc z Was nie, bo jestescie tylko odskocznia, rozrywka na rowni z bilardem z kumplami), to czemu nie zalatwicie tego jakos sensownie? Zeby zaczac jakis etap trzeba poprzedni skonczyc, po co kogos oklamywac. Jesli chcecie byc z zonatym, to czemu nie zaproponujecie albo ja albo ona. Jesli odejdzie od zony, to znaczy ze Was traktuje serio. Zalatwia rozwod a pozniej sobie zaklada nowa rodzine,albo zyje z wami na kocia lape i juz. To samo w druga strone - macie meza, po co zdradzac, rozejdzcie sie jak kulturalni ludzie, a potem sobie ukladajcie zycie, bez klamstw i upokorzen. Klamstwo ma krotkie nogi a rozmiar krzywd z czasem rosnie lawinowo. Nie bylam kochanka i nie bede, bylam zdradzana, ale wtedy od razu jak sie dowiedzialam, zrywalam bezwarunkowo. Zaden z 2 facetow, ktorzy mnie zdradzali po tym jak zerwalam nie jest z kochanka, mimo, ze to byly wolne kobiety... Miejcie szacunek do siebie, miejcie szacunek do czyichs zwiazkow, rodzin. Najbardziej zal dzieci...

do nich to nie dociera Dziewczyny dlaczego nie macie za grosz honoru? Kochanki stoja nizej od dz iwek bo u nich to chociaz sytuacja jasna i nikt nikogo nie oklamuje. Ja rozumiem,ze mozna sie zakochac w zonatym, moja kolezanka odpuscila sobie taka milosc i sie przemeczyla. Przeszlo, nie rozwalila rodziny, moze spojrzec w lustro... Ja nigdy sie w zajetym facecie nie kochalam, bo dla mnie zwiazek ludzi to swietosc, nie przejdzie mi przez mysl,zeby rozwazac zajetego goscia jako kochanka. Jesli sie zakochalyscie z zonatym z wzajemnoscia (przypuszczam,ze wiekszosc z Was nie, bo jestescie tylko odskocznia, rozrywka na rowni z bilardem z kumplami), to czemu nie zalatwicie tego jakos sensownie? Zeby zaczac jakis etap trzeba poprzedni skonczyc, po co kogos oklamywac. Jesli chcecie byc z zonatym, to czemu nie zaproponujecie albo ja albo ona. Jesli odejdzie od zony, to znaczy ze Was traktuje serio. Zalatwia rozwod a pozniej sobie zaklada nowa rodzine,albo zyje z wami na kocia lape i juz. To samo w druga strone - macie meza, po co zdradzac, rozejdzcie sie jak kulturalni ludzie, a potem sobie ukladajcie zycie, bez klamstw i upokorzen. Klamstwo ma krotkie nogi a rozmiar krzywd z czasem rosnie lawinowo. Nie bylam kochanka i nie bede, bylam zdradzana, ale wtedy od razu jak sie dowiedzialam, zrywalam bezwarunkowo. Zaden z 2 facetow, ktorzy mnie zdradzali po tym jak zerwalam nie jest z kochanka, mimo, ze to byly wolne kobiety... Miejcie szacunek do siebie, miejcie szacunek do czyichs zwiazkow, rodzin. Najbardziej zal dzieci...

Wiem, teraz już zgadzam sie z powyższą wypowiedzią . Ale póki same tego nie przezyja nie zrozumieja...... dodam, ze to bardzo smutna sytuacja....nikomu nie zycze...a byłam taka szczesliwa

już chociaż tych biednych kochanek nie wkręcajcie bo to wcale nie jest ta osoba która podaje się za 'chyba inna sytuacje' :P:P

o kochanicach pewnie tam uciekły http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4207885 piszą pod pomarańczkami zgadujemy które to?? ja już widze ,że keirish pisze hahahaha jako pomarańczka albo maleńka

A o ,ktorej kerish z pracy wraca? Na pewno tu wpadnie nas zwyzywać.Nie moge się już doczekać:P:P:P

Zwyzywac? :D Zaproponuje Ci standardowa kuracje kijem od miotly lub zelazna rura z piwnicy ;) :D Chociaz kto wie? Moze widok Mario w plaszczu i baletkach, i w dodatku na traktorze w malinach poszerzyl horyzonty jej wyobrazni? :P :D

p)

traktor, rzecz jasna po tuningu, a Mario w gustownym irokezie na tone zelu - co sie znakomicie komponuje z baletkami :D :D Kerish, wiem, ze jestem niegodnym ciebie pomaranczowym nickiem, ktorego oczywiscie nie czytasz, ale blagam: wroc! Dziewczyny juz nagrode dla ciebie szykuja. A ja umieram - nie z tesknoty :D, ale z ciekawosci czy Mario juz ci wybaczyl. Nie pozwol mi czekac zbyt dlugo na kolejny odcinek twojej telenoweli :D

no dobra może by tak każdy topik tam dawała taka kurwa atomówka 21 na tym drugim ,że jest kochanką i sie nie wstydzi

nie ma żartów 15:15 a Mario bez obiadu.... no pisała w sumie, że będzie w pracy ale się poważnie zamartwiam, żeby nas tak zostawić... żal mi jej, mogła nie dotykać tego telefonu.... byłaby taka szczęśliwa... i Mario nie chodziłby głodny :( a tak nie zdążyła se zgrać piosenek i jeszcze miłość utraciła......

dziewczyny , zaraz mnie z pracy wyleją, bo siedzę i się śmieję do siebie jak wariatka

A ja , kurde, nie mogę się powstrzymać, żeby tu nie wejść.. Powiem wam, że jak czytałam co te laski wypisuja to mi normalnie oczy na wierzch wychodziły ze zdumienia nad ludzką głupota.........

i tak najlepsza jest Kerish :D:D:D:D oj i ta jej rura od odkurzacza :P:P:P:P:P:P:P

A z czego tu sie smiac? :P Toz to dramat, a nie komedia! Okrutnice, zero empatii!! :P :D

przyznam, że to na mnie była ta rura... :( tera mi wstyd jak cholera ".......tak sie sklada ze kazdy mnie lubi.podczas gdy ty bedziesz siedziala w domu przed tv...moj misio zdazy mnie zabrac na spacer wieczorem z psiakiem..zabierze do parku,do zoo....albo na pokazy lotnicze...albo do hotelu gdzie maja zywe konie ,kroliki.kotki psy i owieczki zebym sobie mogla cos wybrac z tamtad...i widzsz ile mozna dac szczescia temu "wielorybowi?"a zapomnialabym...ten wieloryb dostal ostatnio w prezencie samochod...bo narzeczony ma troszke pieniazkow..maly opelek tigra......... " kuźwa ja bym se wybrała owcę a wy?????

Ale jedynie taka owce, co potrafi zrobic ciasteczka milosci i pizze w ksztalcie serca ;) No, i zeby nie meczala za bardzo :D :D PS. A gdzie mozna kupic gorsety dla owiec? :P

Nadisha. Ciesze sie ze u Ciebie wszystko ok. kiedy spotkanie?

"....on woli eleganckie i drogie auta .. ja tuningowane....wlasnie to nas polaczylo..pasja do opla calibry..." czytam i tęsknię, aż łza się kręci w oku...

No nie wytrzymam już;) :) :) :) :) też gdzies mam swój ulubiony kawałek, jak wróce do domu to napisze ;) :) :) :) a tak na marginesie to jej wypowiedzi kojarząmi się z Kononowiczem.... czy któraś zauważyła?

Ja też wracam do jej postów,czytam i żal mnie straszny za serce bierze:P:P:P No ,żesz...Dziewczyny ..nie wytrzymam...cha cha cha

Noooooo, mnie też przez głowę Kononowicz przeleciał:P:P

GG 377385 to kerish

dziewczynki , wczoraj miałam napisać żeby startowała w wyborach jak kononowicz......... naturalnie jak w morde strzelił :)

....popatrzcie jak je to razi.....normalnie im galy z orbit wylaza....dziwio ich fakt ze ich "wieloryb" ytrafil na bogatego..buu jaka to szkoda prawda pomaranczki??nie jedna z was by mu do lozka wskoczyla....pewnie za samochod albo pierwsza lepsza blysklotke..blachary pie**olone...co razi was ze ja hipcio mam bogatego narzeczonehgo????a...az wam jad miedzy zebami wyplywa..pewnie dlatego ze maja w nich tyle szpar....pamietacie gdzie wyslalam kostuche??Polecam wam to miejsce.bardzo tam milo :P:P:P:P I blacharami nas nazwała:(:( hihi

Dziewczynki,a myslicie , że jak się wkliknę do niej na gg, to mi napisze co u niej,czy rurą od odkurzacza postraszy?:P