SZUKAM KOLEZANKI, KTORA TEZ SIE STARA O DZIDZIE !

Ostatnia @ była 7 stycznia czyli 3 tyg od zapłodnienia a 5 od OM. Co myslisz o tym ?

powiem ci ze u mnie według ostatniej @ było 6 tyg a jak poszłam to pani wyliczyła wg długosci pechrzyka 4 tyg, ale mówiła ze owulacja się przestawiła i dlatego taka róznica , moze spróbuj iśc do jakiegos innego lekarza niech zobaczy co i jak, albo czekaj na swojego ....

pewnie też będzie już coś widać, na pewno powinien być pecherzyk, kolerzanki mi mówiły ze u nich w 5 tyg biło juz serduszko, a u mnie nie było nic prócz pęcherzyka wiec byłam wystraszona ale na kolejnej wizycie bylo widać już małego misia - jak to pani gin stwierdziła :D

Serdeszko w 5 od OM ? Matko, jak ja marzę, żeby już zobaczyć.

no tak u niektórych jest, ale jak nie zobaczysz to się nie martw , bo na kolejnej juz będzie, ja spanikowałam jak nic nie było, ale pani gin mnie uspokoiła więc trzeba na nich w jakimś sensie polegac

Monisiu te zdjęcia są robione w pizzerii:) W takim barze, do którego zawsze z klasa z ekonomika chodziłam:) W piątek miałam małe spotkano klasowe. W sobotę byłam na wiejskie potupajce:) Powiem Wam, ze się wybawiłam, a byłam tylko 3 godziny, bo na drugi dzień na rano do szkoły. Mój Miś nie chciał iść bo nie lubi więc poszłam sama z koleżanka.. Nie wiedziałam, ze mam jeszcze takie branie heheh:):):) Fajnie ejst sie tak wyrwać gdzieś... Nie byłam na żadnej dyskotece ani niczym takim ze 3 lata. Serio... wcześniej jak byłam 16-17letnią małolata to co tydzień się gdzieś szło.. A teraz.... W sumie młoda jestem bardzo, ale odzwyczaiłam się od takich imprez. Zaklęta jeszcze raz gratuluję:) Dbaj o siebie kochana moja i to bardzo:) Monisia trz6ymam kciuki, żeby to była ciążą:) Aleeee bym się cieszyła:)

Zaklęta - jak Ci się nie spieszy to poczekaj jeszcze trochę, może być widać, ale nie musi, to wszystko zależy od tego kiedy doszło do zapłodnienia. U mnie w 5 tygodniu to nawet pęcherzyka nie było widać, dopiero jak przyszłam za 2 tygodnie to był i pęcherzyk i zarodek i serduszko Ale te 2 tygodnie były straszne i z doświadczenia już wiem, że lepiej troszkę poczekać niż się potem dłużej niepotrzebnie stresować. ;) Ja dziś powtarzałam badanie na obciążenie glukozą i przyznam szczerze, że obawiam się tych wyników. Na tą glukozę zareagowałam średnio, przyszłam do domu i pot mnie obleciał słabo się zrobiło i ręce drżały....Ehhh wystraszyłam się. Czekam na wyniki mają być po 15:00...wyniki z moczu już mam i wyszły mi obecne ciała ketonowe, a nie powinno ich być...

Everlast no współczuje z tą cukrzycą, bo nie wiadomo co jeść zeby było ok. Moja kolezanka tez miała i miesiac temu urodziła zdrową dziewczynkę, nie wazyła w ogóle duzo, tak jak to niby jest przy cukrzycy.. wyregulujesz poziom cukru i bedzie ok, chyba jak dietą juz sie nie da to insuline podają ...wiesz coś już na ten temat ? jak to jest? Ale mi sie dzisiaj nudzi. Zaraz w sumie na szkołe rodzenia uciekam, ale jakoś i to nie chce mi się ...

Czarna to sie wyszalalas, ja ostatnio na wiejskiej przytupajce bylam 6 lat temu zanim do stanioof przyjechalam, a na imprezce jakies 3 lata temu, od kad jetem z L bylismy na imprezkach ale to juz byly bardziej spokojne imprezki, starsze towarzystko itd.... W kazdym bad razie, tylko pozazdroscic... Zakleta ja jak bylam na USG to wg wielkosci peherzyka byl to 6tc a wg ostatnie @ 8tc, ja chcialam isc duO wczesniej ale niestety ONI tutaj now przyjmuja tak wczesnie ze wzgledu ze moze wystapic samoistne poroniene I czekaj az do 8t wg ostatnie @ zeby juz bylo widac serduszko itd ;) ciezko bylo wyczekac az tyle czasu ale czas minal szybko..... Chociaz mialam stracha.... Pamietam ze plakalam jak mi dwie babki powiedzialy zeby czekac 8tyg ;/

Wizytę mam dopiero za 10 dni. Musi być już coś widać do tej pory. Będzie to 4 tyg i 3 dni od zapłodnienia a 6 tyg i 3 dni od OM. Jak nic nie będzie to padnę na twarz i będę wyła.

zaklęta będzie, zobaczysz:):) Będziesz szczęśliwa mamusią:)

scherza - z tego co już się interesowałam, to jeśli dieta nie pomaga to wtedy podaje się insulinę, ale SAMEMU, jest jakieś przeszkolenie i wbijasz sobie samej zastrzyki, chyba w brzuch i udo.... :O To że Twoja koleżanka nie była gruba, to nie ma znaczenia, bo cukrzyca ciążowa, nie jest z powodu cukru, cukier też ma wpływ, ale chodzi o węglowodany i tłuszcze. Przede wszystkim jest problem w tym, że u niektórych kobiet, przestaje funkcjonować trzustka tak jak należy i nie wytwarza odpowiedniej ilości insuliny, by spalić glukozę. Zdarza się to u 2-8% kobiet w ciąży, że nawet dieta nie daje rezultatu i trzeba niestety zadziałać z insuliną, bo leków doustnych kobieta w ciąży nie bierze... Dalej czekam na wyniki....

a ja na 90% dostane jutro albo po jutrze @ bo nie wytrzymał╔am i zrobiłam dzisiaj test,wyszło to co zawsze jedna gruba krecha,

Monisiu przykro mi... A może jeszcze za wcześnie żeby coś wyszło..

Monisia.... Nie przejmuj sie.... Czekaj, moze za wczesnie zrobilas test.... Czekaj cierpliwie, w owu napewno trafilas... Takze Azande sa duze, moze poprostu jest ciutke za wczesnie.... Czekaj nie zamartiwaj sir.... Bedzie okay !!!

no ja już po szkole rodzenia, i jestem z lekka zaniepokojona porodem, była połozna i krok po kropku pokazywała jak to będzie wygladało i nie zaciekawie, widziałam po moim R ze tez był przerazony a to już tuz tuż... Monia ja tez mysle ze za wczesnie test zrobiłaś , po kilku dniach zrób jeszcze raz... Everlast a chodziło mi o dzidzie ze jak się ma cukrzyce to zazwyczaj dzieci są duze a w jej przypadku tak nie było mała wazyła 3200 Zaklęta na pewno będzie ok :D inaczej nie może być ...

i lipa,właśnie dostałam @

gin powiedział że jak @ nie przyjdzie to mam do niego przyjść,jak przyjdzie to też mam podejść,więc teraz poczekam aż przejdzie i lecę do niego, ciekawe co powie.

Scherza - a to juz tuz tuz.... Spojrzalam na twoje tyg, 32, a dopiero co sie cieszylysmy ze zaszlas, jako pierwsza na forum... Ty wyslalas wszystkie fluidy ciazowe... Of ciebie sie zaczelo.... Jeszcze 8 tyg I bedzies sciskac swojego malego boya ;) ale ten czas leci.... Scherza, wrzuc zdjecia brzucha, ciekawa jestem jaki duY jest twoj balonic w 32 tyg.... Mnie zgaga meczy strasznie.... Czy uwarzam na to co jem czy nie, to I tak w nocy mam problem.... Pozatym mala mnie oklada po jelitach, I cholera za kazdym razem co dostane kopniaka to taki niekontrolowany baczek wyhodzi, sorki za sCzegoly ale serio Noe da sie go powstrzymac, a jest calkiem glosny! Super mam jak jetem gdzies w ludziach, czasem dZieci prYglusza gadaniem, czasem muzyka.... Ale juz mam naprawde dosc, mogla by kopac gdzieindziej.... Pozatym niedziele mialam bylejaka, of rana brzuch mi twardnial co jakis czas.... Ju teraz jest okay ale troche mnie to martwilo, za poltorej tyg na kontrole to wspomne chyba ze bedzie tak jak wczoraj jeszcze kilka dni to jade bez zappwiedzi.... Pozatym musimy szukac mieszkania.... Dom w ktorym mieszkamy zostal odebrany wlascicielowi, za niezplacanie podatkoof, I my na yum tracimy. Dobrze ze nie wzielismy sie jeszcE za ta druga lazienke Bo bysmy Kade w bloto wyrzucili.... Takz czeka mnie prEprowadzka.... PrZed majem..... Zarabiscie :/ no ale przez te wszystkie twardnienia brzucha, wizycie w ikei I nowince o prEprowadzce, nic przespalam jak dziecko, ani razu sir nie obudzilam jak poszlam spac o 22, tak o 6.30 obudIl mnie budzik, nawet siusiu nie bylam ;) ale Mimi wszystko drzemka mi sie marzy ;)

Hej monisia, przykro mo, ale zobacz jest tutaj I dobra strona medalu, trafilas do dobrego lekarza, ktory chce ci pomuc, wiesz ze masz owulacje now musisz brac lekoof zeby je wywolywac (nawet nie wiem czy cos takiego istnieje, wiem ze sa leki na poprawienie sluzu it'd) I masz @ tzn ze teraz po @ bedzie porzadnego badanie I pewnie jak wsYstko okay to Lela bedzie kontrolowal ciebie na bierzaco.... Owulacje nastepna ci wskarze dokladnie I bedzie dzialanie.... Nie martw sir.... Zaciazysz..... Kazda z nas tu na forum bedzie miala slicznego rozowego bobaska ;) a moze ciebie I czarna bog obdaruje blizniakami za te czekanie I nerwy ;)

wiesz co ja za bliźniaki to podziękuje, oby nie he he he:) :) ;) ale tu masz racje że po @ lekarz mnie od nowa dokładnie wybada i określi następną owulacje,i zrobi tak żeby następny cykl nie był taki długi.ostatnio obliczałam że od lipca miałam tylko 3 razy @. a co do mieszkania to ci współczuje bo znowu będziecie musieli się przeprowadzać,znowu tyle męczarni,a ty i tak ledwo już dajesz z tym brzucholem. za to że mam @ to przynajmniej redsika mogę się napić. i tak zrobię :) :) :)

Masz racje, zrelaksuj sie, I nie zamartwiaj.... Tak mialo byc, a to ze I'd lipca tylko 3@ to wiesz co, moze I dobrzevze masz ta @ teraz, niech cie zbada dokladnie I zonaczy co tam sie dzieje dlazego cykle sa az tak dlugie, w sumie ja na twoim miejscu jakbym oczywiscie nie starala sie o dZidze to bym skakala pod sufit, Bo w moim przypadku@ byla meczarnia.... Wiem, tez jestem wqrzona ze nam nie powiedzieli ze maja problemy, a to jesCze znajomi.... Ale tak to jest... Myslal ze jak zaczniemy placic to on jakos powoli posplaca ale ONI byli sZybsi.... Fakt glupio mu bylo.... A teraz znalesc cos co bedzie nam odpowiadalo za taka cene, jak juz se prYzwyczailismy do ogrudka, trosKe drzew, w sumie zima, ale jak zmywalam naczynia to sarny za oknem moglam ogladac... Duuuzo miejsca .... Tyle sypialni.... Teraz znajdz cos zeby ci sie spodobalo po takich luksusach.... Napewno znajdziemy ale mniejsze I bez sarenek, bardziej w srodku miasta, oby bylo na jakiejs cichej ulicy I zeby troche trawki bylo co by mozna bylo late grila zrobic, albo mala zeby miala gdzie dupke wietrzyc, w sumie pies tez ;) Ach, no ale L stwierdzil ze, zeby sie nie wkopac znoow w jakiegos frajera to przez firme ktor wyszukuje mieszkan bedziemy szukac, tam jest pewnosc ze nas po miesiacu Noe wurzuca.... Ku*wa taka ameryka....

Monisiu współczuję.. Wiesz co, my na prawdę chyba jak zajdziemy w ciążę to razem:) Mi się teraz nie udało i Tobie też.... Oby następnym razem. :) Arct współczuję... przeprowadzki i wszystkiego z nią związanego. A tak się cieszyłaś... Chamstwo.

Ach, czarna, staram sie zabardzo o tym nie myslec.... Ale bedzie jazda jak ja juz bede chodzilam jak pingwin I trzeba bedzie sue przeprowadzac.... Moj L teraz narzekal ze nie ma pomocy a przeciez pomagalam na ile moglam, teraz bedzie masakra.... W sumie jestem dobrej mysli, ze znajdziemy cos baaardzo sYbko I od 1 kwietnia bedzimy juz meblowac pokoj bejbika....

Trzymam kciuki moja kochana:) Wsyztsko pojdzie szybko i sprawnie, jestem pewna;)

Wierze..... W szcZegolnosci tobie czarna.... Ty jakas czarownica jestes.... Wszystkim nam tutaj ciaze ci do miesiaca wywrozylas ;) sorki za bledy ;) cala ja ;)

Arct bo ja jestem taka czarownica :D:D:D a błędy.. Daj spokój, nie ma się czym przejmować:)

Teraz bedIesz cZarownica a nie czarna ;)

moze byc i czarownica:) hehehe.. Byleby dobre uroki na Was zsyłać:) Arista gdzie jesteś?? Długo Cię nie ma:( napisz nam cos :*

czarownica.... obby bylo dobre czary, w szczegolnosci dla tych potrzebujacych..... monisia.... i ty smaa tez sie zaczaruj czarownico.... i co by oczekujacej badanie wyszly ladne.... i co by scherza przestala sie zamartiwac porodem... kadza kobieta ktora ma dzieci przez to przechodzila.... niektore po kilka razy.. da sie przezyc :P co by everlast z ta cukrzyca juz wygrala.... i agnes sie do nas odezwala raz na jakis czas, co by zakleta uslyszala serduszko i zobaczyla pecherzyk.... moniakat co by jej do porodu maluch figli nie wyprawial, tak jak to emilka jej robila.... i o kim jeszcze zapomialam zeby im sie udalo.... i zeby czarownica was zaczarowala...... a ja dzisiaj do domku wczesniej przyjechalam.... niby nie duzo bo godzine wczesniej bylam w domu, ale jednak wieczorem to tak duzo czasu..... najadlam sie i juz odpoczelam.... a to jeszcze tak wczesnie,,, dzisiaj deser zjem o porze o ktorej zazwyczaj wcinam obiadokolacje... :p dzisiaj jadlam pikantne... od kad w cuazy jesten nie jadlam az takiego pikantnego... ciekawe jak bede spala dzisiaj,.... czy zgaga czy co... jak mala zareaguje.... a teraz chyba czas na lody :p