Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość słodkaJA

Czy chciał WRÓCIĆ do Was eks?Jak tak to po jakim czasie od rozstania?

Polecane posty

Mocni jesteście, ja jak tylko zobaczyłam na gg buziaka to poleciał z listy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe, impulsywnie łezko ale skutecznie, aj tam na początku, przez parę miechów to regularnie usuwałem i dodawałem do kontaktów "J" ale czas być stanowczym i coś wybrać, ja wybrałem usunięcie ze wszystkich form kontaktu "J", nie jestem masochistą jak Grzechoo i Kiciusia ;) ja tam leczę się łagodniejszymi sposobami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jak już usunęłam to nie było powrotu :) Luka demot pierwsza klasa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam faceta palanta..... dodał znowu dzisiaj zdjecie.....lezy na lozku i ma na szyi zawiązaną czerwoną wstążkę i opis do zdjęcia: uwiązany;D...... zajebista fota.... i prosze bardzo po dwóch godzinach je usuwa..... ja już tego nie ogarniam.....zaznaczam ze zadnych opisów nie było...ja nie wiem co się z nim dzieje...najlepiej to olać to no ale facet mnie rozwala totalnie swoim zachowaniem..nie ma co....;/ szybko mu sie nudzą te zdjecia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaariaaaa
Ważko dużo lepiej:) chyba wychodze z tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"daaaariaaaa" Nie pisz "chyba" :) tylko na pewno, nie podważaj swojej chęci wyjścia z tego stanu, a słowo "chyba" to podważa :) No wazkaa liczę, że się wypowiesz w pewnej kwestii :) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W jakiej kwestii?? Ze mój ex i ta jego wrona się rozstali?:):) To to właśnie tak się stało:) Dlatego grzechu ze są opisy itd to się nie przejmuj, bo mój też miał i co z tego... Ksiązkowe 3 miesiące i się posypało (ksiązkowe bo ponoc chemia trwa 3 miesiące i tyle zauroczenie) A potem klapki spadają z oczu:) Cieszę się mimo że już miałam go gdzieś ale czuje satysfakcje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak Wazkaa, w tej kwestii, no nic, jak mówisz, że to pewne to trzeba to opić, bo pewnie świadomość, jak jemu nie wyszła jest budująca, zwłaszcza, że już się miało go gdzieś ;) Heh, mówisz, że chemia trwa do 3 miesięcy, hmmm no nie powiedziałbym, bo czytałem w różnych książkach, że trwa nawet do dwóch lat ;p Ale nie zmienia to faktu, że szybko mu przeszło, ciekawe kto był prowodyrem rozstania, jak jego laska to super ;] jak On to mniej super, ale też fajnie :P No to teraz pani Wazkoo ;] znaleźć sobie faceta i konkretnie dobić Byłego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie zobaczyłam że ponownie na randkach się zalogował:D:D:D(na tych samych na których poznał swoją ostatnią) Co za desperat. I napisał że jest po przeżyciach z poprzednich związków i szuka normalnej dziewczyny. To co ja k... nienormalna byłam???A może to on jest nienormalny jak usilnie kilka dni po rozstaniu z poprzednią szuka kolejnej. Debil!!!!!!!!!!!!!!!!!Co ja w nim widziałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrecona1985
powod: ograniczal moja swobode, a po ilu latach chcial wrocic? po 2:}

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm ale ja bym dała żeby pan S się rozstał z tamta "mleczną krową"....Luka wiesz już druga osoba ją tak nazwała;] więc niech zostanie mleczna krowa;D ale bym miała satysfakcję, że jak szybko się zaczęło tak szybko się skończyło ale no cóż tak pięknie to nie bywa... i wtedy ja bym mogła się odegrać na nim za to wszystko co musiałam przeżyć....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaaariaaaa
wazka brak słów xD to tak jak mój szuka nowych zdobyczy na necie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie szybko wchodzi w nowy związek to zazwyczaj tak sie dzieje, ja od poczatku wiedzialam ze długo razem nie będę, ale i tak zaskoczylo mnie jak szybko to pękło zwłaszcza ze wiem ze się rzadko spotykali(jeszcze przy jego 2 czy 3 randkach mieslismy kontakt) i co pisał jej jak teskni, jaka jest piekna i dupa:) Mysle ze to ona go olała;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wazkaaa" Haha, ale porażka z tym logowaniem się na randkach i żaleniem się poprzednimi związkami, desperacja w czystej postaci ;p Ale chociaz masz dowód, że to przykry człowiek był/jest... "Kiciusia12132" No tak, mleczna krowa, nie ma jak dobrze podsumować kobietę ;] Ale coś ci powiem, nie ma co życzyć źle byłemu, bo tak nie wypada i nisko o nas świadczy, lepiej wybaczyć i mieć go gdzieś... ja tam swojej wybaczyłem, bo bez wybaczenia to zapomnieć i iść dalej się nie da, życzę jej tylko aby kiedyś doświadczyła nauczki, bo może w tedy doceni to co ma i to co miała :) O, właśnie tak... "pokrecona1985" Zarzuć szerszym tekstem na ten temat, chciał wrócić powiadasz, ale czy mu się udało :P ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, radnki netowe to desperacja,ale nie sadziłam że on ma aż tak niskie poczucie własnej wartości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daaariaaaa
Pewnie potrzebuje nie prawdziwego związku, ale kobiety która byłaby dla niego lustrem w którym móglby się przejrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"wazkaaa" A tak poza tematem ;] to na czym polegają te randki co się twój były tam zalogował, to coś w stylu sympatia.pl ?? Bo hehe, ale konto na sympatii to ja mam także :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie cos w tym stylu. Nie wiem, może ja się mylę ale sympatie itd to są dla osob które same nie potrafią w rzeczywistości nawiązać kontaktów:) Albo idą na łatwiznę...kiedyś mi się wydwało że faceci lubią zdobywać a nie kliknąć w czyjś profil i umowić się na randke. Ale może się nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I masz racje i nie masz racji... Ja mam wolny stosunek do takich portali, jest konto to niech jest, niech sobie ludzie patrzą jakie ciacha po świecie chodzą :P Nie no, ale chyba wam opowiem historię z niedzieli co mi się z pewną dziewczyną przydarzyła i którą w iście świetny i kosmiczny sposób odstraszyłem od siebie... Kiciusia i Grzechoo wiedzą o co kaman :) Ale nie powiem, dowartościowałem się niesamowicie tą przygodą, nawet jak pod koniec ją zawaliłem konkretnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luka ja już mu wybaczyłam i niech sobie żyje jak chce- krzyżyk na drogę ale ucieszyłabym się jakby mu nie wyszło nie powiem;] a z tymi portalami no to moim zdaniem jak facet szuka dziewczyny w czymś takim to raczej nie szuka nikogo na stałe...chociaż przecież się zdarza że ludzie się poznają tak i zakochują, róźnie bywa... opowiadaj Luka! masz nauczkę widzisz...następnym razem już tak nie zrobisz...ale fakt dowartościować się można jak się poznaje kogoś nowego;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze to mi się nie chce kolejny raz tego opisywać :) Wielki, telegraficzny skrót: Bylem z kumplem na piwie, zagadała do mnie dziewczyna, z tekstem że mamy wspólną koleżankę, po chwili zajarzyłem o którą chodzi no i jakoś gadka się zaczęła, nawet dała się zaprosić na spacerek, no ale kurcze taki ze mnie idiota, że nowo poznanej dziewczynie opowiadam jaki to nieudany, długi związek miałem niedawno no i dziewczynę troszkę chyba zamurowało, napisałem jej wczoraj na GG coś tam, no ale zero odzewu, i chyba nie będę dzwonić do niej, bo coś czuje że chyba dała sobie spokój ze mną... Zwaliłem to tekstem o "J", a powiem, że kobieta w moim guście :) A dowartościowało mnie to, że sama do mnie zagadała :P, ja to mam szczęście do takich kobiet, bo "J" tak samo zagadała :) No nic, ale dla takich chwil warto żyć... a co do ciebie Kiciusia to moje zdanie znasz o twojej historii, jak dla mnie to trzymasz się mocno na nogach no i bez znaczenia jest to że piękna z ciebie kobieta :D i szybko znajdzie się jakiś adorator...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luka wygląd to nie wszystko ale dżenky ;D i wiesz ze właśnie jak kobieta (nie baba) ;b jest ładna to niestety trafia na samych drani....;/ taka szara prawda...którzy chcą się pobawić i nic sobą wielkiego nie reprezentują....czyli mam przerąbane jednym słowem.... narazie to chyba się muszę wyszaleć...;D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie można być tego takim pewnym, może i mi się wydaję, że np. "J" trafiła na drania, bez wyglądu itp, ale może ona tak chce, może on jej odpowiada, chociaż nie ma co ukrywać ale "J" straciła ambicje z tym nowym kolesiem, bo ze swoim wyglądem to mogła by mieć każdego :P No ale masz racje, wygląd to nie wszystko, ja np. w "J" zakochałem się po pewnym czasie, prawdę mówiąc to z początku z wyglądu ona mi się nie podobała, ceniłem jej wnętrze, zachowanie, mądrość i charakterek i w tym się zakochałem, a wygląd był tylko dla mnie dodatkiem, stanowił ważna część mojego wyobrażenia o niej, ale były od tego ważniejsze cechy :P Dlatego przez parę miechów biłem się z myślami i zadręczałem, dlaczego ona z takim obleśnym typem się związała... Ale doszedłem do wniosku, że widocznie go kocha więc nie będę jej w tym przeszkadzał, bo chce dla niej jak najlepiej, no ale marzę aby w jakiś sposób życie jej nauczkę dało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wazka kurcze ale satysfakcja z tego musi być niezła :) odzywa się teraz do Ciebie czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ostatnio ostro baluję na koncertach juwenaliowych :D Niestety nie poznałem żadnej fajnej dziewczyny ;( Może przez to że chodzę na koncerty z przyjaciółką i wszyscy myślą że to moja dziewczyna? xD Heh ironia - w sali skończyła się kreda - więc jako jedyny mężczyzna w grupie grzechoo poleciał po kredę (w środku zajęć). Nie zgadniecie, akurat w tym czasie w drodze między salą a recepcją, gdzie dają kredę, szła D ze swoim nowym ;/ Ehh jak już prawie się dobrze czuję to jak ich zobaczyłem to zwaciałem cały ;/ @wazkaaa Nie przejmuję się tymi opisami. Po prostu dziwi mnie 'tempo postępu' ich związku. Może ona taka jest, że od razu na głęboką wodę? Może takie czasy, że najpierw do łóżka, a później się zobaczy co z tego będzie... Chyba jestem niedzisiejszy ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi kiedyś ktoś powiedział, chyba nawet "J" to mi mówiła, że ja mam starą duszę, tzn. nie w sensie starej, zdziadziałej duszy, ale że zachowuje się jak człowiek z młodzieńczych lat naszych dziadków, że moja dusza urodziła się w innych czasach niż moje ciało, że więcej przeżyła niż ciało:) I może ty grzechoo masz tak samo jak ja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grzecho, szoszonowa, przepraszam, że nie pisałam wcześniej na temat spotkania, ale dopiero mam dostęp do kafe.niestety nie dam rady narazie wybrać się do lbna, także jak coś będziemy in touch;p a ja spędziłam boski, cudowny tydzień z moim mężczyzną (mieszkamy baaaaardzo daleko od siebie - narazie;)) byliśmy razem praktycznie non stop (z małymi przerwami kiedy musiał iść do pracy a ja wyczekiwałam na niego w domku;)) i ciągle jest mi go mało. to co się dzieje między nami..... to jest jakaś bajka. łaczy nas mnóstwo rzeczy, mamy identyczne charaktery, jest ogromnie dużo zbiegów okoliczności które nas tylko do siebie przyciągają. aż wszyscy się z tego śmieją:)) naprawdę - warto było czekać na niego całe życie:)) chodzę uchachana, wszyscy to widzą i mówią, że widać, że wpadłam na całego. hehe i dla tych którzy są nowi w temacie - po rozstaniu byłam w rozsypce i nigdy NIGDY NIGDY!!! nie przypuszałabym że to nie ex jest miłością mojego życia. dla porównania - dziś też pierwszy raz od ponad miesiąca rozmawiałam z exem na gg. zajebiście oschła rozmowa, praktycznie nie mieliśmy o czym gadać, więc po 3 minutach rozłączyłam się. nie wiem czy on się tak zmienił czy ja, ale to na bank nie miałoby przyszłości. zwykłe "co słychać" "ok" i cisza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zgniotunia cieszę się bardzo z Twojego szczęścia. To tylko dowód na to, że jednak każdy jednak znajduje swoje szczęście i ten ex to wcale nie był jedyny i tak na prawdę są o wiele lepsi. JA tylko mam nadzieje ze spotkam wreszcie swoja połówke i nie będę musiała długo czekać... Ja niestety dzisiaj juz wogóle się przekonałam ze Pan S jest bez serca....i chce mi dowalić za wszelką cenę... wchodzę sobie dzisiaj na nk jak gdyby nigdy nic..i patrze a on na legala wlazł do mnie na profil...ale patrze żadnego zaproszenia mi na szczęscie nie wysłał..tak sobie myślę po jaką cholerę on do mnie wlazł jak przecież nie chce o mnie pamiętać...no i cóż...weszłam niewidoczna do niego no i patrze ekstra super sweet mega ekstra zdjęcie z jego niunią dodane jakieś parę godzin temu...cudnie....no ale zdjęcie niezbyt ekstra no ale o to mu chodziło żebym weszła i zobaczyła bo się nie odzywam nic..milczę, żyje sobie spokojnie to jak musiał o sobie przypomnieć...a ze nikt mu opisów nie wali to się wkurza....palant jeden... bez skrupułów.... ale ja go olewam...żadnego odezwu i milczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×