Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lutowa mama

LUTY 2010

Polecane posty

Malisza ja moje Słoneczko chcę ubrać podobnie : body , bluzeczka , pół śpiochy , 2 czapeczki , polarowy pajac , kombinezon , fotelika i nakryć kocykiem i pieluszka na górę fotelika - ze wg na zimne powietrze .Pewnie jak ja jedziesz autem , ja myślę że tak będzie dobrze :) Więc chyba mamy podobne wyczucie .... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dla mojej niuni i dla siebie przygotowałam osobną torbę na wyjście. Leży spakowana w szafie. Dla niuni: body, pajacyk, polarkowa bluza i spodenki, skarpetki, kombinezon, ciepła czapeczka i rękawiczki no i kocyk oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lutowa mamo... serdeczne gratulacje:*:*:* Basia... Jak Cie nastraszyli!!! Z lekarzami niestety tak jest, zamieszania narobią niepotrzebnie! ale ważne, że wszystko jest ok:) sylwia... ja to myślę, ze czasem lepiej nie wiedzieć co nas czeka i iść na żywioł:P Madzia... i to jest plus, ze jeszcze są ludzie którzy dobrze odnoszą się do ciężarnych:) Z moim listonoszem jest to samo! Albo wpycha coś na siłę do skrzynki zamiast mi przynieść, albo zostawia awizo, ze mnie nie było w domu (a napewno w tym czasie byłam). Idą po prostu na łatwiznę! Co do ubioru maleństwa na wyjście ze szpitala to mój przygotowany komplet jest praktycznie identyczny jak wasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki... mam problem ..... ja nie daje rady chodzic , siedziec ciezko i lezec tez ... nie wiem czy to podraznienie kasi..? czy odparzenie czy jaka holera? piecze na maksa.... smaruje sudokremem ale niewiele to daje... moze ktoras z Was to przechodzila ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezjadka to może byc jakaś infekcja i radziłabym iść na wizytę do gina, niech obejrzy, bo nie wiadomo co tam ci sie mogło porobić. A wiadomo, że w okresie ciąży bardzo łatwo o infekcje. Jeżeli to jest jakaś infekcja grzybiczna to sudocrem nie za wiele tu pomoże. Nalepiej idz do gina niech wypisze jakies leki i maść. Szybciej się tego pozbędziesz a jak bedziesz czekać aż samo przejdzie to prędzej kota dostaniesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
możesz iśc do apteki i kupić sobie clitromazolum , co prawda na ulotce pisze ze nie za bardzo powinien być używany w ciązy , ale ja miałam go przepisanego jak infekcje załapałam w 1 trymestrze ... a tym bardziej ze to już końcówka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
climazolum mam w czopkach dopochowych .. jeszcze z kiedys w domu...wlasnie nie wiem czy to infekcja czy odparzenie...ostatnio mialam dosc mocne upaly i przez pare dni non stop chodzilam w wkladach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masakra ciagle cos nie tak.... kiedy to sie wkoncu skonczy ? :) a pozniej okres po urodzeniu dzidziusia.........mrrrrrrr............... gin pewnie zleci mi posiew? a u nas na wynik tydzien sie czeka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezjadka20- u mnie na wynik czeka się 3 dni. Jeśli masz możliwość, to jak najszybciej udaj się do lekarza, zaś na razie ratuj się clotrimazolum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Komputer mi się zepsuł:( W związku z tym nie mogę odpisać indywidualnie bo tylko na chwilę mi użyczono inny komputer ale myślami jestem z wami wszystkimi:) Lutowa mamo-gratuluję! Po jutrze mój termin, mam nadzieję że mały nie będzie już za długo czekał bo już waży prawie 4 kg. Ma tydzień jeszcze, potem będą wywoływać Niezjadka-nie ma co zwlekać, lekarz najlepiej się na tym zna, może to coś poważniejszego, jakaś grzybica albo coś... madzia-kuruj się szybciutko:) Teraz ciągle pełne przychodnie, ja nawet nie wychodzę już w domu, mnóstwo jest chorych ludzi... gretus-mam tak samo, ciągle mnie atakuję takimi głupimi pytaniami:( A depresja przedporodowa dopada i mnie. Mąż specjalnie został w domu do dzisiejszego popołudnia, myślałam, że małego coś ruszy a tu nic:( No i znów musiał pojechać, do tego bez kompa mnie szlag trafia, nic nie mogę zrobić w domu bo ciągle słyszę jakieś uwagi, zakazy... Mam nadzieję że wkrótce urodzę bo już nie wiem co ze sobą zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niezjadka.. ja w czasie ciąży już chyba 3 razy używałam lek,który masz i który poleca Blask. Jak by to myła infekcja grzybiczna to wydzielina powinna robić się grudkowata... znam to uczucie:( Karolina... mnie też jedynie komputer jakoś trzyma:) Ale tobie już tak niewiele zostało... głowa do góry:) Dziś skończyłam koncik dla synusia... pościel wyprasowana i ułożona w kołysce, krórą wczoraj ustawiliśmy:) Wszystko pięknie... tylko dzidziusia położyć, który czeka nie wiadomo na co... oby nie na wiosne bo to jeszczę trochę potrwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc kobietki:) U mnie rowniez bez zmian..moze oprocz tego,ze systematycznie czuje sie z dnia na dzien gorzej:(..Wszystko juz mnie na dole boli,nie moge usiasc juz praktycznie na zadnym krzesle..albo pólleze na fotelu,albo w ogole tylko na boku..chodzic tez nie za bardzo:( Termin na czwartek..jesli sie nic nie bedzie dzialo,to tak jak u Ciebie Karolina,beda wywolywac za tydzien.W klinice mam sie stawic termin+7 dni..a ja jak sobie pomysle,ze jeszcze tydzien..to mnie cos trafia://..Telefony u nas sie tez urywaja,normalka.. Malutki jakis taki cichutki,chyba jest mu juz naprawde ciasno.Wizyta kolejna znow w czwartek..tak sie zastanawiam,czy jesli rozwarcie sie powiekszylo(ostatnio bylo na 2 cm),to czy mnie ginka przypadkiem nie wysle juz teraz do szpitala..hmm..ciekawe,zobaczymy.. Dzis zawiozlam kolezance ostatnia prace pisemna,z ktora jeszcze na studiach zalegalam..troche to nade mna wisialo,bo nie wiedzialam,czy wyrobie sie przed maluszkiem...ale jutro kumpela odda to profesorowi i mam z glowy:)..takze teraz to juz tyyyyylko czekanie..eeeh.. spijcie dobrze mamuski:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, miałam się pytać właśnie, czy przypadkiem nie masz dla nas jakichś nowin w stylu, urodziłam, bo Cię chwilkę nie było, Paola. Widzę, że nastroje wszystkie mamy podobne, ja mam termin na sobotę, ale tutaj nic nie zrobią ( zaoferują mi masaż szyjki macicy po 5 dniach od terminu) do 2 tygodni po terminie, wtedy wywołują... Lutowa mamo-gratulacje serdeczne lekko podprawione zazdrością, że masz już to wszystko za sobą. Mnie właśnie zaczęła siara cieknąć z piersi, średnio miłe uczucie, dobrze, że w domu ;( Jak tu nie zwariować...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ach gretus,wiele bym dala,zeby cos w tym stylu napisac.:).:(..chwilke mnie przez ta prace nie bylo,musialam to do konca jakos dociagnac.. Widzisz u Ciebie chociaz siara..moze to jakis znak,ze sie powoli zaczyna? Za masaz szyjki podziekuje,juz kurde po tych wizytach u ginki pol nocy sie z bolu przewalam..grr..Co innego,ze w porownaniu ze skurczami pewnie to pikus.. dobranocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Jeżeli można chciałabym się dołączyć do rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAMA............WIEK...............TERMIN............... ..........PŁEĆ gulka83...........26..............17.01.2010............ ...........synek 11021985........25................27.01.2010............ . ........córka Monika S.........23...............31.01.2010............... synek domi883..........26...............1.02.2010.........sy nu ś i niespodzianka ewulae............ 21...............2.02.2010............ ...............synek KAROLINA27090..19 ..........4.02.2010.........................synek Paola8019.........29................4.02.2010........... ..............synek Aśka1989k.........20..............4.02.2010............. ...........córeczka Gretus..............30.............. 6.02.2010........... .. ............córka Lutowa mama.... 30..............7.02.2010........................ synek Mari-posa1986.....23..............7.02.2010............ ............synek ania25lat ....... 25..................8.02.2010........................synek Baska****.........27................8.02.2010.......... ..............córka aja33.............36.............. .10.02.2010........... ...............synuś pyszczek 27.....27..............12.02.2010.......................... córka kicccia...........21.............. .18.02.2010........... ...............synek micuszita........28...............18.02.2010............ .............córka łapa...............36.............. .21.02.2010......... ...............chyba synek yudash-bulka.....24............21.02.2010.............. .....chyba córka Martaro………30..………22.02.2010……………córka iskierkaaa.......27............. .23.02.2010............. ..........synek Blask..............24.............. 26.02.2010........... .............??????? maliszna..........23..............26.02.2010........... ..............córka madzia590.......27...............27.02.2010............ ....chyba córeczka Qanchita.........26...............27.02.2010............ ............Córunia riterka...........29............... 28.02.2010........... .........dziewczynka NASZE DZIECIACZKI MAMA.......DATA UR........TC......CESAR/NATUR....WAGA......CM....IMIĘ gulka83..... 23.12.2009.....36?.......... cc .........2660........ 50 ...Karol aja.........23.12.2009.... 32tc........cesarka.......2,300......49.....Wiktor Stanisław Darianka......25.12.09....34/36.....sn......2860......52 ......Anna Aleksandra domi883......06.01.2010....37.......cc.....2600/50 Aleksander i 2300/48 Jakub 11021985......17.01.2010...38......sn.......3470...55... Aleksandra Aśka1989k...........21.01.2010.....38........sn......355 0....61cm......Maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki U mnie dziś jakoś smutno. Zapowiadają straszne opady śniegu. Jutro muszę wybrać się do lekarza, bo posiew wyszedł mi kiepsko. Pewnie będzie trzeba się leczyć antybiotykiem. Mam nadzieję, że wynik się poprawi zanim niunia się urodzi. Nie mogę pozbyć się dawnych zwyczajów, odkąd jestem na zwolnieniu. Mi też chyba udzielił się syndrom "wicia gniazdka". Dziś rano wysprzątałam całe mieszkanie, nawet podłogi wszędzie pomyłam. Później kolejny raz przepakowałam torby do szpitala i poukładałam ubranka dla niuni. Oglądałam przy tym tv i uszom nie mogłam uwierzyć. Dziś w Dzień dobry TVN minister Ewa Kopacz wypowiadała się o becikowym. Powiedziała, że cofają wcześniejsze ustalenia i jeszcze przez dwa lata (w tym czasie będzie trwała kampania informacyjna), będzie tylko wymagane zaświadczenie od lekarza lub nawet położnej, że choć kilka razy w przeciągu ciąży chodziło się na wizyty. Znoszą konieczność wizyty przed 10 tc (tak ma być przez 2 lata). Hurrra!! Mam nadzieję, że się z tego nie wycofają :) Zaraz sprawdzę, czy jest coś o tych ustaleniach na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry dziewczynki ;* A ja już mam serdecznie dosc ciazy i tych ciaglych problemow z nia... a z drugiej strony nie moge sie doczekac mojego skarbusia malego... dzis starsznie boli mnie pecherz istana porazka juz nie mam sil i nie wiem co robic....mam zal do gin ze ostanio nie chciala mnie przebac gin twierdzac ze wszystko jest oki.... w grudniu mialam bardzo zly posiew i mocz...przepisala mi furganim potem nawet nie kazala 2 raz robicz mocz i twierdzila ze juz wszystko oki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam U mnie dziś śnieżno , więc z samego rana wybrałam się na zakupy by nie musiała przekopywać się przez zaspy . Dziś miałam nawet nie najgorszą noc :) Martaro - witamy :):):):) Niezjadko chyba brakuje ciebie w tabelce . A co do pytań o narodziny , to mimo że ja mam termin na 26. to mnie też już dopadły .Dziś w sklepie np. oo a pani jeszcze na nogach ?? Aż chciało się odpowiedzieć , no wie pani na rękach jeszcze chodzić nie umiem :D:D:D:D:D:D A co u was dziś na obiadek?? U mnie mięsko z sosikiem i kluski śląskie :) Buziaki , pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejzewam ze to moje wczorajsze pieczenie spowodowane jest infekcja... nie wiem czy sama mam sie leczyc juz furgaminem i lekiem polecanym przez was ( tylko ze mam go w wersji dopochowej ) .. bo moja szanowna pani gin twierdzi ze jak dociagne to zobaczymy sie 19 w dniu mojego terminu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podejzewam ze to moje wczorajsze pieczenie spowodowane jest infekcja... nie wiem czy sama mam sie leczyc juz furgaminem i lekiem polecanym przez was ( tylko ze mam go w wersji dopochowej ) .. bo moja szanowna pani gin twierdzi ze jak dociagne to zobaczymy sie 19 w dniu mojego terminu.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blask-u mnie dziś zupka cebulowa a na drugie kotlecik schabowy. niezjadka20- głowa do góry. Jeśli możesz to udaj się do lekarza, on na pewno Ci doradzi. Raz, raz, zbieraj się do przychodni ;) Ja jutro też się wybieram, bo wolę się upewnić i nie męczyć się dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezjadka20- jeśli Twój gin przyjmuje dziś w przychodni, to nie czekaj do 19, tylko maszeruj do niego. A jeśli jest akurat jakiś inny lekarz, to udaj się do niego. Jesteś w potrzebie, więc na pewno Cię przyjmie. Ja z kolei wizytę u swojej gin mam na 11 (czyli przyszły tydz.), ale wolę nie czekać, tylko jutro pójdę do przychodni w moim miasteczku i upewnię się, czy wszystko ok. Dla dziewczyn, które mają problem z wybraniem imienia: http://blog.onet.pl/39997,1,archiwum_goracy.html a tu lista imion: http://gorny.edu.pl/imiona/index.php?rok=2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jednak mają ludzie trochę litości nad ciężarna i pozwalają korzystać ze swoich komputerów:P Paola-Ja już nawet leżeć za bardzo nie mogę, bo na lewym boku nie lubię a prawe biodro już odmawia posłuszeństwa, chyba coś tam odgniotłam. Z taką wagą każdą noc na tej samej stronie to lekka przesada:( Jak co noc zasypiałam z nadzieją, że tej nocy urodzę a tu znowu nic. Obudziłam się za to wyspana z nadzieją, że może w ciągu dnia coś mnie złapie:) I pewnie znów się przeliczę... Ale już chcę to mieć za sobą, bo bóle ud, pachwin i kręgosłupa nie dają mi żyć. Niby bóle jak przy miesiączce zwiastują poród a ja mam je ponad tydzień już i nic. A czop mi 12 dni temu odszedł a mały nic sobie z tego nie robi. Wierci się, aż boli a wychodzić nie chce:( gretus- ja do siary już się przyzwyczaiłam, od 5 m-ca mam:( Mam nadzieję że uniknę masażu szyjki, podobno okropnie boli:( martaro- witam nową oczekującą mamusię:) madzia- u mnie taki śnieg okropny pada że nawet nie da się wyjechać od domu. A zaspy takie że po pas śniegu. w dodatku wieje. Okropna ta pogoda jest. Podobno spacerki pomagają w porodzie, ale jak tu spacerować w taką pogodę? Z tym becikowym to pewnie Ci ulżyło:) niezjadka-widzę, że Tobie również kończy się cierpliwość:) Dziwna jakaś ta Twoja ginekolog... Przecież do 19 jeszcze trochę zostało a to jest raczej pilna sprawa, a ona to tak olewa... Blask- tych pytań chyba nie da się już uniknąć. W końcu luty się zaczął:P Chyba pojadę do Ciebie na obiad, pychotka, a mi tak się nie chce gotować... Ale sobie ponarzekałam, aż trochę mi ulżyło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. A ja tez mam zupke cebulową,a na drugie maz zapowiedział ze pizze robi bo ja juz ledwo przy kuchni stoje. Wczoraj tak strasznie spuchły mi nogi ze az sie maz przeraził i dzis rano zawiózł mnie na badania zeby sprawdzic czy nie mam czasem zatrucia ciazowego. Wozi tez od dzis juz on dzieci do szkoły bo ja ledwo za kierownica sie mieszcze i ciezko mi juz sprzegło wciskac,no i po tym sniegu to boje sie jezdzic. Siedze wiec sobie w domku na ulubionym fotelu otoczona kompem,gazetkami,ksiazkami i jedzonkiem i narzekam na swoją ciaze hahahah. Wizyte u gin mam 11luty ale czasem zdaje mi sie ze chyba szybciej zaczne rodzic,no a jesli nie to 11go poprosze ją o jak najszybsze ustalenie cc chodzby na 12go bo naprawde mam juz dosc. Tylko jak sobie pomysle ze pozniej zaczna sie problemy z piersiami,karmieniem i inne to tez brrrrrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pogoda ładna... rano padał śnieg a teraz już cały czas słoneczko świeci... a miało być tyle śniegu:P U mnie na obiadek była zupa ogórkowa, ziemniaczki, mielony i buraczki:) Teraz myślę nad czymś jeszcze bo już po obiadku, a ochota dalej na coś jest:) Do wieczora przecież daleko:) Wizytę mam jutro... już nie mogę się doczekać:) Mam nadzieje, że na ktg będzie się już coś działo, albo szyjka się zmieniła... da mi to chociaż cień nadziei na szybszy poród:P martaro... witamy:) jak tam przebiega ciąża? :) Żadna z dziewczyn na naszym forum nie doczekała do swojego terminu... ale widzę, że jutro się to zmieni bo wiele z Was ma termin:) Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mam dziś dzień ...... :-o Właśnie męczy mnie okropny ból kręgosłupa ... Raz przechodzi i za jakiś czas powraca .....i tak na zmianę z brzuszkiem Jak ja tego nie lubię :-o ... w dodatku dziś jeszcze sobie pogadałam z muszlą :-o .....ehhh mam dość pożaliłam się .... przepraszam , za nie smak przeze mnie wprowadzony ale mi lżej jak się wygadam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Blask... ja na Twoim miejscu pocieszała bym się, że to oznaki porodu:) Może to już tuż, tuż...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) ja chyba będę ostatnią lutówką, jak nie marcówką. Byłam dziś na wizycie, wszystko pozamykane, szyjka dłuuuuuuga i wszystko ok. Jak pisałam wcześniej termin z OM mam na 01.03. Mój gin dał mi L4 juz do 7.03, jak do 1-go nie urodzę to mam się u niego zgłosić na KTG i w ogóle gdybym coś czuła, że jest nie tak to go zawsze znajdę w szpitalu... I jak usłyszałam, że jak do 7 nie urodze to 08.03 położy mnie na oddziale... ponad miesiac jeszcze... blask, mi tez to tak jakos pachnie niedalekim porodem :) Pozdrówka brzuchatki :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×