Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nie wiem juz

co ja robie zle.

Polecane posty

A propos wydawania mniejszych pieniedzy: od grudnia zeszlego roku do maja tego stracilam na wadze 10kg i do dzisiaj waga mi sie utrzymuje. Ale zachcialo mi sie jeszcze z 5 mniej i wlasnie od wczoraj wrocilam do swoich starych nawykow zywieniowych, tylko czemu diety w sumie wymagaja tyle kombinowania, nie mowiac o kasie ;) Na diecie sie nie da zaoszczedzic, a my kobiety to wiecznie na diecie hihi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaaaaaaaaaaaaaa
To ja chce przepis na te 10 kg mniej;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze bardzo. Krotka historia: wyjechalam z Polski do Niemiec do ukoachengo w lipcu 2006. Pol roku tam mieszkalismy i bylo w miare ok. Wzrost 168 cm 55 kg wagi. superancko. W styczniu 2007 przeprowadzilismy sie do GB i sie zaczelo. Stres, malo snu, jedzenie byle czego, mamusia daleko i tak wlasnie z 55 kg w styczniu 2007 doszlam do 71 w lipcu 2008. 15 kg w poltora roku, cudnie co? Potem sie ta waga tak trzmyala do konca 2008 roku. Styczen 2009. Nie moglam na siebie patrzec 71 zywej wagi. Cellulit poprostu niesamowity, pupa sie trzesie z kazdym ruchem, cialo takie nalane, poprostu ma sa kra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowilam sie za siebie wziac. Zainwestoalam w stepper, cale 20 funtow na ebay. Tylko jedno wiedzialam - zadnych diet cud, bo odbije sobie z jojo. Zaczelam czytac o diecie nielaczenia i ta mi sie najbardziej spodobala. Ale leniwa jestem i nie mam zamiaru myslec czy cos co mam w rece to weglowodan, bialko, czy cos tam. Wytlumaczylam sobie tak: Albo ziemniaki, ryz, makaron albo mieso. Nigdy razem. A wiec ziemniaki, ryz, makaron owszem - male ilosci i tylko z warzywami. Jesli miesko i surowka to bez ziemniakow/ryzu makaronu. Chleb - tak ciemny, 1 cieniutka kromka. ale bez wedliny i bez sera. Tylko z warzywami. I to raz w tygodniu. Jesli mam ochote na szynke to kroje w male kawalki i dodaje warzywa - robi sie salatka, To samo z serem zoltym. Do tego 40 min szybciachem na niskich obrotach stepper + 100 brzuszkow. Od poniedzialku do czwartku. Od piatku po pracy NAGRODA. Jadla pizze na obiad. W sobote Kromke bialego pieczywaz z wedlina. Miesko plus ziemniaczki i surowka na obiad w niedziele. Mc donal w sobote wieczorkiem i piwko. Ale organizm tak sie przyzywczail do chudniecia ze zanim zdazyl od piatku do niedzieli odkladac tluszcz to w poniedzialek spowrotem dostal po pupie stepperem i innym jedzonkiem. I suma sumarum nie tylam nic. Caly czas zrzucalam wage.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj przykladowy tydzinen (od wczoraj de facto) Pon - rano jogurt weight watcher cytrynowy - 50kcal, na drugie sniadanie chleb ciemny ten cienka(pszenny on sie nazywa?) 80kcal kromka + pol pomidora na niej(20kcal) , o 13 jablko(pokrojone w male kawalki-dluzej sie je) o 16.30 stepper 40 min, 100 brzuszkow, o 18.00 obiado kolacja - piers z indyka gotowana, bez soli troche pieprzu, plus salatka z 2 pomidorow z cebulka, bez soli, bez pieprzu i smietany. Mezowi do tego ugotowalam 3 ziemniaki doprawilam salatke i ugotowalam sosik :) Wtorek-jogurt, jablko, stepper 40min, 100 brzuszkow - stale, na drugie sniadanie jogobella z muesli 180 kcal + pol kromki tego ciemnego chleba 40 kcal, na obiad male kotleciki z mieska mielonego - 6 sztuk bedzie 140 kcal + cukinia gotowana 200 gram to duuuzo a ma tylko 40 kcal. Sroda - jogurt, jablko, stepper 40min, 100 brzuszkow - stale, na drugie sniadanie chrupki ryzowe, paczka ma ok 130 kcal, obiad zupka pomidorowa z ryzem (miseczka pol litrowa to ok 280 kcal), mezowi ugotuje pyzy dodatkowo. Czwartek - jogurt, jablko, stepper 40min, 100 brzuszkow - stale na drugie sniadanie nachosy z serkiem filadelfia, nie pamietam ile to dokladnie ma kalorri, ale malutko jakos, mozna dostac w asdzie. Na obiad pulpety z sosem pomidorowym i kapusta pekinska z jablkiem, pol lyzeczki majonezu. Mezowi dogotuje spagetti doprawie. Piatek - jogurt, jablko tylko zostaje, nie cwicze. Na drugie sniadanie np kromka ciemnego chleba z papryka, na obiad pizza :) W sobote i w niedziele tez nie cwicze. Odpoczywam. W sobote pije piwko, w piatek tez. Albo whiskey. Totalny relax. Pozwalam sobie na kromke bialego chleba z wedlina. Wierzcie mi, chociaz nie wiem co, to i tak po pol medium zestawie mc donalda bedziecie wysiadac, jak sie tylko przyzwyczaicie. W razie pytac - chetnie pomoge :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziekiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii
dzieki bardzo tylko ja nie cierpie jogurtow ,mleka , platkow . a tez mam tyle do zrzucenia . slodyczy nie jadam wcale. pizzy tez, chleb sporadycznie. a jaki stoper kupilas mozesz dac linka? dziekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie pije mleka,anie jadam go z platkami. Jedyne co przejdzie to jogurty weight watchers teraz, cytrynowy, grejpfrutowy, ewentualnie ja dzisiaj jogobella z otrebami. Pyszne - sprobuj :) Zawsze mozesz zamienic na salatki :) A steppera mojego to juz na bank nie ma na ebay, bo to w styczniu bylo. nowka za dwie dychy mial sie rozwalic ponoc po kilku dniach. Dzieki bogu sluzy juz od stycznia do konca maja 4 razy w tygodniu po 40min, od czerwca do teraz po 1 raz w tygodniu 40 min, no i od wczoraj to juz spwrotem wracam na 40 min 4 razy w tygodniu, wiec sporo juz sie narobilo. A 40 min to dla mnie ok 9000-10000 pojedynczych krokow albo ok 700-800 kcal, zalezy jak mi sie szybko chce ;) nIe radze wydawac kupe kasy, bo szkoda, bo ponoc sie szybko niszcza a moj to jakis ewenement. Ktoras sie jeszcze odchudza, ma jakies pomysly na salatki sniadania itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie wydalam 3 funty w lidlu a wiec jest 63 plus chleb ktory kupie to 64 na obiad dzis fasolka po bretonsku i zapiekanka makaronowa z miesem sosem pomidorowym i serem parmegiano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
licze od soboty do soboty bo w sobote jezdzimy na zakupy narazie mam obiadu na 2-3 dni bo ugotowalam tyle ze masakra wielki gar fasolki i duza szklana brytfanka zapiekanki młodej zrobie jutro mieso dzis zjadła zapiekanke generelanie mam sporo zarcia pozostale dni jakas zupa i placki ziemniaczane albo kopytka mam mieso mielone jeszcze i piersi z kurczaka dzis kupie chleb i w czwartek wiec mam nadzieje ze w 65 sie zamkne jeszcze nigdy tak malo nie wydalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli jakies 85 na tydzien srednio narazie wychodzi, to naprawde super :) Na 3 osoby, bardzo malo bym powiedziala :) Tyko gratulowac, a jedzenia masz w domu na dzisiaj naprawde sporo, nie sadze zebys musiala cokolwiek dokupywac, nie? Mi wychodzi od niedzieli do niedzieli, ale prawie wogole nie robie zakupow w tygodniu, naprawde musze cos baaaardzo zapomniec :) Tak jak wczoraj pieczarki, a chcialabym leczo zrobic, moze zjem tez jutro zamiast zupki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, ja podliczylam sie tez 25/10 - 71 01/11 - 55 08/11 - 85 15/11 - 48 co daje 260 czyli po ok 65 funciakow na tydzien...Czyli w sumie mniej niz mi sie wydawalo...czyli teraz sie zastanawiam na co mi kasa idzie, bo ja w tygodniu zakupow nie robie, no ok dolicz po 2 funciaki na tydzien, niech bedzie. no to 67 funciakow na tydzien. Do tego byl dodalo ok 20 na alkohol srednio, czasem mniej, jak imprezka to czasem wiecej. Na 2 osoby nie najgorzej, wychodzi po ok 33.50 na osobe na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzis zaliczylam polski sklep kupilam chleb, drozdze, twarog, sosy salatkowe=6f w sumie poszlo 40 funtow w tym tygodniu i mam nadzieje ze juz tak zostanie ja robie jedne duze zakupy najczesciej w sobote, w tyg cos dokupie ale to najczesciej owoce lub wlasnie cos z pol sklepu dzis na obiadek piers (letko rozbita, doprawiona, plaster pomidora, pokrojone oliwki, plaster sera pieczona w piekarniku)+ ziem +sal z pora/march/jablka dietka mowisz nooooo przydalaby sie z poczatkiem roku tez udalo mi sie pozbyc 10 kg(przygotowania do wakacji) ale pozniej przyjechal moj brat, byly wakacje, pozniej obiadki mamy i tak w pazdzierniku zobaczylam ze wrocilo 5, wiec znow musze wziosc sie za siebie i powalczyc, zaczelam od wczoraj dzis rano zakwasy masakryczne, no ale wiem ze jak bede sie zmuszac przez 2 tyg to wejdzie mi to w nawyk i pozniej bedzie oki, u mnie jest 40 min rowerku, 30 hulahop i 30 rozciagania, z jedzeniem sie nie ograniczam bo za bardzo nie mam z czym no hyym moze obiadki powinny byc malo kaloryczne ale cos w zyciu mi sie nalezy, gazowane nie pije, nie slodze, ze slodyczy to tylko niedzielne ciast, jem duzo warzywek, jakis specjalnych diet nie wprowadzam bo u mnie zawsze bylo pozniej efektowne jojo co do szamponu to ja najbardziej lubie elvive, tez mam tresemme do wlosow farbowanych ale nie jestem z niego zadowolona, wczesniej mialam 2 w 1 i byl nie najgorszy, lubie za to odzywke z tej serii bo jest naprawde wydajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja+maż+2 dzieci
Tak przeglądam strony i chyba ja zaszalałam w tym tygodniu-kurcze tez chce wydać tak mało jak wy.... Jak pisałam wczoraj był tylko chlebek.... Dzisiaj chlebek,olej,kiełbaska z grila -nawet muszę poczytać co to za kiełbaska..i woreczki śniadaniowe wszystko po za chlebkiem kupiłam w tesco koszt 4,50f +1f chlebek w pl.sklepie = 5,50 tam było chyba 79 + 5,50= 84,50 f:( nie jestem z siebie zadowolona ,co prawda jedzenia jest ,dzisiaj zupa ziemniaczana, nie zgadniecie z czym(...) hi hi z kabanosem bo już tak długo leżał w lodówce, ze się bałam o jego zdrowie ,a szkoda by było wyrzucić wiec dodałam do zupy. Lubię zupę ziemniaczaną z kiełbaską, mniam wyszła... na drugie miały być filety w cieście,ale skoro kupiłam tą kiełbaskę z grilla,to filety zrobię jutro . Moze na jedzenie nie wydaje dużo,ale kurcze ja lobię zakupy i tak np. dzisiaj obleciałam całe miasto i zostawiłam w sklepach trochę pieniędzy- głównie to ozdoby choinkowe i jakieś drobiazgi dla dzieci.I jak tu oszczędzać..Dodam tylko że zbieram pieniądze na przeprowadzkę ,chce zmienić domek ,a na to potrzebuję trochę bo trzeba i czynsz opłacić i kaucję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Belgii
W sobote bylismy w sklepie i wydalismy 75 euro ale zakupy na dlugi dluzszy czas bo conajmniej przez miesiac nie bedzie samochodu. Wzcraoj w sklepie wydawalam kolejne 17, na szczescie 9 to likier dla tesciowej, ktora nie ma czasu pojechac a ja mam blisko. Dzisiaj w sklepie kolejne 5. Jutro ide do makro po oliwe z oliwek bo bedzie moja ulubiona w promocji po 4.99 za 1 litr a to naprawde najlepsza oliwa jaka do tej pory kupowalam, normalnie jest po 5.99 za 0.75. A i jeszce musze termos kupic bo maz jedzie w delegacje a okazuje sie, ze w domu nie ma niestety. Same wydatki :P Wczoraj na obiad byl losos wedzony z pieczonymi ziemniakami i sosem jogurtowym oraz salatka z pomidorow i cebuli. Dzisiaj bedzie schab i kapusta w bialym sosie. Jutro planuje pesto (ah musze kupic makaron) W czwartej jestem sama wiec moze paella - niestety maz nie jada. W piatek albo spaghetti albo krewetki w sosie curry-kokosowym. Ogolnie narazie nie musze juz nic dokupowac, procz jutrzejszej wizyty w makro. A co do diet - diete nielaczenia vbardzo polecam bo sama kiedys stosowalam z powodzeniem i schudlam calkiem ladnie 8 kilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja +maz+dzieci----------------nie wydajesz duzo licz sie z tym ze jest was czworo ja mam w tym tygodniu 64 ale wczesniej bylo 90 i 100 a ty mialas mniej o ile dobrze pamietam moze kazdy zrobi takie zestawienie jak zrobila "nie wiem juz" 1 tydzien -90 2 tydzien -100 3 tydzien - narazie 64

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie w przyszlym tygodniu bedzie mieso z farmy wiec bede musiala doliczyc 23 funty no ale bedzie na jakis czas tego drobiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachodze w glowe
jak Wy to robicie??? ja nie potrafie, probuje i nic, stowa najmniej na 3 osoby.moje dziecko zjada mnostwo jogurtow i owocow, wypija litry kubusiow. dzisiaj wydalam juz 51 funtow w sainsbury, a liczylam i przez 6 dni wydalam 95 funtow, a staralam sie strasznie fakt faktem dzisiaj w tych zakupach mam magnez w tabletkach i odzywke do wlosow a wlasnie odnosnie szamponow i odzywek do wlosow - ja od 4 lat uzywam john frida -rewelacja, wlasnie nalozylam na wlosy nowa-prostujaca- i dziala jak wszystkie inne, co naobiecuja to te odzywki naprawde robia a na obiad mielismy krokiety z pieczarkami i cebulka ja trzymam swoja wage jeszcze jakos, bo cholernie duzo spalam, dlugie spacery, aerobik, step , pracai ciagle bieganie za dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja tez piła kubusia litrami ale uwierz mi to nic dobrego wiesz jak zeby sie psuja od nadmiaru cukru dobrze ze wczas sie opamietalam i przestalam jej tyle dawac tego kubusia zoładek sie zapycha bo sok gesty moja ma zalapisowany jeden zab z przodu na szczescie byl to poczatek prochnicy, na poczatku krzyczała ze nie wypije nic innego ale sie nauczyla. kupuje tez duzo jogurtow owocow słodycze małej i jakos widze ze mniej wydaje niz wczesniej a bylo na pewno 150 na tydzien zanim sie opamietałam ze przejadamy w cholere kasy a w smietniku tez sporo lądowało. zaczernij swoj nick lub nie dolącz do nas wspólnymi siłami jakos łatwiej mi bardzo pomaga to ze tutaj pisze wiem ile wydaje mam jakas orientacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zreszta widac u mnie tez 1 tydz 90 drugi 100 ten jeszcze sie nie skonczyl ale zapasy z poprzednich zakupow pomogly i narazie ejst 64

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja na chwilkeeeeee
Iceland 2 kg - udek - 2 funty plyn do plukania buzi z sztoteczka i pasta - promocja - 1 funt reczniki do kuchni - 4 funty, 20- rolek do WC - 1 funt;)) 50 - bulek mrozonyvh do chamburgera 4 funty 3- opakowania chamburg- z kurczaka - 6 funtow sztuk 30. do tego dojdzie mieso z Farm sklepu 2 kg wolowego 5 funtow. Jak mam takie zapasy - to na tydzien potem wydam 50 funtow Na tydzien - kiedy nie mam nic - to 120 ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sztoteczka mnie dobila
:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie czyli jak
Podziwiam Was kobietki. Do teraz uwazałam, że nie wydaję dużo na jedzenie i chemie ale jak Was poczytałam to zmieniłam zdanie;) Ten tydzień był wyjątkiem poniewaz w piątek zrobiłam przegląd zamrażarki, okazało się, że mam spore zapasy i na zakupy wydałam 44funty:) Nie znaczy to jednak, że kasa została w kieszeni bo poczyniłam pierwsze zakupy świąteczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam kobietki. Wniosek ktorys z kolei: nie kupowac Tresemee, nawet jak bedzie po funta za wielka butelke. Juz mamy tu dwie niezadowolone :) Ja+maz+2dzieci - mamuska ma racje, was jest czworo, wiec masz prawo wydawac wiecej jak nic. Bo skoro ja wydaje na dwie osoby srednio 65, to ty spokojnie mozesz sie miescic w 130 na tydzien, jak sie uda ponizej tego to jest super :) Nie liczmy pozatym na cuda, oszczedzajmy ale z glowa, na zasadzie kupmy i zjedzmy a nie kupmy i wyrzucmy bo sie zepsulo. Nie warto tez leciec po jakosci to wszystkie wiemy. Widze ze jak mi wychodzi wam roznie w rozne tygodnie, czasami sie zapasy kumuluja i mozna uzyc, czasem trzeb akupic na calusi tydzien... Polka w Beglii - jecie sporo owocow morza, wiec zakladam ze swietnie Ci to wychodzi :) Badz tak dobra i zdradz swoj przepis na paelle, chetnie sprobuje zrobic :D Daleko macie do Makro? Tutaj tez trzeba miec wlasny biznes zeby wyrobic karte? Mamuska - tylko drob kupujesz ? Cale kurczaki czy jak? zachodze w glowe - zgadzam sie z mamuska - nie mam jeszcze dzieci ale z doswiadczenia ;) wiem ze kubuse maja od cholery cukru. Owoce - moze nie kupuj przykladowo goldenow - sa bardzo drogie, a ja kupilam ostatnio jablka 9 sztuk za funta w asdzie i musze przyznac sa pyszne. Co do jogurtow - jesli syn/corcia pochlania duze ilosci moze warto jest popatrzec na jogurty w wiekszych butelkach, jak np litrowe dwulitrowe ( sprawdz sklad) napewno taniej wyjdzie niz np danonki...a pozatym 6 dni i 95 funtow na dwie osoby to calkiem, mi wyszlo cos 33 na osobe na tydzien (bez alkoholu ;)) Ja na chwilke - chyba nie chce wiedziec co to za udka 2kg za 2 funty? Ja kupilam ostatnio w Asdzie chyba 3 byly w paczce a to nawet nie kg i zaplacilam 3 cos. Co za papier toaletowy? 50 bulek 4 funty? Z czego te bulki? Tak samo hamburgery. Nie znam sie dokladnie, a i tez nie znam Icelandu, mam daleko. Liczysz na dwoje, troje czworo? Normalnie czyli jak - no wlasnie j/w jak czlowiek ma zapasy to i mniej sie wyda, a itak sie wyda na cos innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalnie czyli jak
Ja ostatnio nic innego nie robię tylko wydaję pieniądze;) Niedawno przeprowadziliśmy się z małego mieszkanka do sporego domu i trzeba to jakoś umeblować i wykończyć. Ceny czasami zwalają znóg. Podzielcie się doświadczeniami gdzie warto kupować meble, dodatki, dekoracje itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meble - przez internet. a wszystko co kupilam mam z neta. Albo ebay, albo tesco, albo asda, albo argos. Na ebay oczywiscie nowe, nie uzywane. Wszystko jest polowe tansze niz jakbys poszla do sklepu. Jakosc - mam lozko z tesco kosztowalo wtedy kolo 100 funtow + materac jeszcze raz tyle albo i wiecej, king size. Nie wiem czy to duzo czy malo jak za lozko z materacem ale tak wygodnie to ja w zyciu nie spalam. Nie mam w sumie mebli takowych, bo w duzym pokoju fotel,kanapa 3 osobowa, i stolik na tv, wiecej tam nic nie ma, nie cierpie wogole duzo rzeczy w pokoju. Drugi fotel z kompletu stoi w pokoju komputerowym. Wszystko czarna skora - zostaly kupione przez wlasciciela naszego poprzedniego mieszkania tuz po naszym wprowadzeniu, to bylo 3 lata temu prawie, potem jak rok pozniej sie wyprowadzalismy to kupilismy je od niego. Wszedze zabudowane szafy, wiec tu nie mam pojecia. Komody - internet. Dekoracje - ja mam Ikee pod nosem wiec tam. Dodam Homebase - ciekawe rzeczy mozna znalezc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polka w Belgii
Akurat makro mam 20 minut na piechote. moge jechac autobusem ale przez te wszystkie remonty autobus jedzie chyba z godzine teraz. a poniewaz do konca tygodnia siedze na zwolnieniu to pojde spacerkiem, dobrze mi przewietrzenie zrobi. Owoce morza sa takie i jemy chetnie, lzejsze niz mieso a maz musi uwazac na watrobe, wiec mieso tylko 1-3 razy w tygodniu i to raczej chude, delikatnie obsamzone, duszone. Glownie lekkie dania. Maz dostal karte do makro w pracy ale roznie to bywa, przewaznie karte wyrabiaja wlasnie rozne firly dla swich pracownikow, inaczj trzeba miec swoj biznes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja mam tez w miare blisko, autkiem coprawda ale nie jakas tragedia. Wlasnie wiem ze sie bardzo oplaca skoczyc od czasu do czasu, bo naprawde np chemia to jest duuuzo tansza ponoc i wlasnie takie rzeczy typu olej, makarony itd. Moi rodzice maja ta karte i sa bardzo zadowoleni. Wiem ze moja firma ma, moze sobie pozycze ;) Co sie stalo ze na zwolnieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×