Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

u nas wszystko ok, ja co prawda zabalowalam spontanicznie w piateek bo mialam wyjsc z kolezanka tylko na piwo a skonczylo sie to tym ze wrocilam o 3 nad ranem :o Dżordż na szczęście wyrozumiały... poza tym nic n owego u nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mea zdradzisz nam jaki to cel sobie teraz obrałaś? bo czuje ze wpadam tez w dolinę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Przepraszam za nieobecnosc,ale nie mam weny na pisanie-tym bardziej,ze u nas nuda:-P Kimizi kochana oby mdlosci ustapiły szybko-moze spróbuj ten imbir??? Misty zaszalałas:)) Holly bardzo lubie Twoje poczucie humoru,zawsze chichocze jak czytam Twoje teksty:-D Mea sliczne zdjecia,Duska boska,a Ty lasencja na calego!!!!! Kessi miałas sobie kogos zatrudnic do pomocy,a widze,ze dalej sama zasuwasz:(( Pia ...Ty wiesz...❤️ Barylko??hop?hop? Shadsi???a Ty gdzie??? Myszko strona bardzo fajna,ceny rewelacja:))na bank ruszycie pełną parą:)) Asik👄 Samadamo Wiki taka byla-wszystko tylko mama i mama-od swiatla w łazience po podanie kubka:((współczuję... Mamatomka mimo wszystko wesoło masz z synkiem:)) Ciekawe co u Goni i Cari?? Zosia rusza z gadaniem-jak narazie to takie bezsensowne paplanie,ale mówi juz"duża"-duda:)) "gdzie","dzidzia","koko",czasem"baba",ela,lala itd,ale i tak jeszcze dluga droga przed nami....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny dziękuję za słowa współczucia i porady - wypróbuję;) Lenkę rano odstawiłam do przedszkola, podskoczyłam do rodziców, ale jestem już w domu - planuję zaraz wyłożyć się z gazetami na tarasie:D Do tego zrobiłam skok na Biedronkę bo są piękne brzoskwinie. Mieliśmy jechać w najbliższy weekend nad morze, ale pogoda znów ma być w kratkę, więc najprawdopodobniej przesuniemy wyjazd. Wiecie, że już mam stracha jak Lenka zareaguje na rodzeństwo:o Ona jest straszna przylepka, i boję się, że będzie zazdrosna ... Mamunia >> brawo dla Zosieńki:D Lenka od kiedy chodzi do przedszkola zaczęła mówić bardziej niezrozumiale. Wcześniej wszyscy byli pod wrażeniem, że tak pięknie mówi, a teraz nawet mi zdarza się jej nie zrozumieć. Ale w przedszkolu jest dużo 3-latków mówiących kiepsko i to pewnie stąd się bierze, że moja królewna naśladuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W piętek po Bożym Ciele wybraliśmy się z Lenką do Zoo wrocławskiego - rok temu bardzo jej się podobało. A teraz królewna znudzona:o Ja jej pokazuję zwierzątka, a ona na to "już zobaczyłam " i sie odwraca i rwie dalej. W pewnym momencie pyta sie mnie "mamuńciu a po co my tu przyjechaliśmy do tego zoo?" - ręce mi opadły ... Dużo większą atrakcją była dla niej przejażdżka tramwajem pierwszy raz. Wsiedliśmy sobie w trójkę, żeby jej pokazać bo zawsze tylko z okna samochodu widzi tramwaje, ale radość była niesamowita:D I jesteśmy na etapie pytań: - mamuńciu a po co ta pani wysiada? - bo tutaj mieszka i idzie do domku. - a po co idzie do domku? - żeby ugotować obiadek - a po co będzie gotować obiadek? itd. ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam jeszcze anegdotkę która mnie ostatnio rozbawiła. Jakiś m-ąc temu moja mama poszła z Lenką na targ kupić sadzonki selerów na działkę. Wczoraj królewnie jak zwykle nie chciało sie sprzątać zabawek w pokoju, więc mówię do niej: - Lena, ale ty jesteś leser do sprzątania - Lesery to babcia kupowała na działkę - odparło moje bystre dziecko:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kimizi hehe dobre z tym leserem:)) Lenka jak Zosia co do zoo-pojechalismy w sobote,ja jej pokazuje zwierzaki,a ona co?wolala siatka metalową od ogrodzenia hałasowac:-O No comment:-P U nas dzis jest wreszcie piękna pogoda-robię obiad juz,a Zosia ogląda sezamki:))Wiki od rana na rolkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ SIEMANA Z RANA pogody fajnej ciag dalszy i sie zastanawiam czy wlaczac pralke :P dzis lub jutro dalsza czesc sesji zdjeciowej tej ze chrzcin hahaah no co ? lepiej pozno jak wcale :P Kimizi - Lenka jest the best, z zazdroscia roznie bywa Marta ma takie etapy czasem ze niby jest zazdrosna bo potrzebuje mnie akurat wtedy jak karmie Adasia :P ale ogolnie da sie przezyc a macie juz pomysla na imie? Mamuniu - teraz funduszy na pomoc niet :o zbierac trzeba na wakacje w Pl no i kupilam przeciez sofy wiec znowu zbieranie od zera praktycznie:( ale z sof jestem zadowolona oj dawno nie bylo mi tak wygodnie i z siedzeniem/lezeniem i sprzataniem :) co adas uleje to chusteczka wilgotna i po sprawie :) Holly - no Adas zawsze duzo ulewal choc nie tyle co Marta wiec nie panikuje no a teraz paluchy w buzi non stop to go szarpie :( ale slodziak jest z niego i kombinator hehe no i nie boj sie do 18tek naszych dzieci pociagniemy :) Misty - oj to sie wyszalalas i dobrze ! naladowane bateryjki to jest to :) no ja sie ciesze ze Marta postawila wogole noge w ogrodzie bo tak to caaaly czas w domu siedziala a natura to wrog numer 1 :( Pia - wybawilas sie? synus Cie zaskoczyl widzisz tomoze mu juz tak ostanie z ta pracowitoscia i w domu tez pomoze :P albo jak Holy mowi mysli ze wy od tego jestescie Zaczyna mnie ogarniac panika ze obleje ta teorie z prawka ale nie testy tylko ten cholerny filmik razy 15 co trzeba kliknac jak sie widzi zagrozenie :( a ja zawsze zagrozenie widze za wczesnie :o I nie mam wtedy punktow fuck! W srode jedziemy zalatwic Marcie i Adasiowi paszporty a dzis albo jutro na zdjecie - taaa juz to widze jak marta da sie sfotografowac :P Kupilismy tez jzu waliznki mniejsze bo te nasze kolosy nigdzie sie nie mieszcza do auta i teraz przynajmniej mozemy sami na lotnisko jechac - jeszcze musze zaplacic za parking ;( i kolejny wydatek Adas mi zasnal po 9ej bo od paru dni uznaje ze 6 to idealna pora na pobudke i spiewa serenady do karuzelki na cale gardlo :D Aneta dostala juz opinie i jestem pod wrazeniem bo wychodzi na to ze moje dziecko w szkole jest zupelnie inne niz w domu bo w domu uwaza ze nie musi sie starac :P nie chce czytac i czeka az jej sie podpowie wyraz albo skladajac na zlosc przekreca literki :o a czytanie ma w punktacji na ponadprzecietna i jeszcze pani napisala adnotacje ze zawssze szuka wszytskimi znanymi metodami jesli nei zna wyrazu :D no czytalam jak nie o swoim dziecku :P No nic smigam ogarnac kuchnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejo:) Ale pieknie znowu u nas dzis bylo. Szkoda, ze na jutro zapowiadaja juz deszcze... I mimo pieknej pogody i wspaniale spedzonego czasu jakas taka zdolowana jestem:( Moze zmeczenie po nocce. Mam nadzieje, ze na tych krotkich wakacjach troszke naladuje energii i mi przejdzie. Mamuniu, Kimizi Kuba ostatnio tez nie byl zachwycony zoo. Cos tam popatrzyl, ale lepsza atrakcja byl plac zabaw:) Barylkoo juz na swoim??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ u nas piekne slonko:D:D:D w koncu:D zaraz wybywamy na spacer a po poludniu jedziemy na plac zabaw.teraz od niedzieli korzystamy ile sie da z dobordziejstwa pogody;) (nie wiadomo jak dlugo sie utrzyma). musze jeszcze dokonczyc obiad, meza naszla ochota na fasolke po bretonsku:) popisze wiecej wieczorem, milego dnia🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Widzę,ze pogoda wszedzie dopisuje:))u nas tez,wlasnie wrociłysmy z plazy,Zoska nie do wytrzymania-sina juz z zimna,ale z wody nie chciała wyjsc-cyrk na pół miasta:-O Na 16 mam zebranie w..przedszkolu-Zosia idzie od wrzesnia-juz sie boje co to bedzie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amorku, Mamunia Rano małą ostawiłam do przedszkola, a potem pojechałam załatwić sobie skierowanie na wszystkie badania, które mi zleciła moja gin., bo gdybym chciała u niej robić w tym centrum ginekologicznym to za wszystko musiałabym płacić i z torbami bym poszła. Potem odwiedziłam koleżanki z byłej pracy, potem troche poleżałam na tarasie, a teraz muszę się zabrać za sprawozdanie na jutrzejszą radę pedagogiczną ... Nie chciało sie wcześniej to teraz trzeba siedzieć i dziergać! A'propos przedszkoli. Jak już sie nam udało Lence załatwić (dosłownie załatwić) miejsce w przedszkolu, to nagle okazało się, że najnormalniej w świecie dostała się do dwóch innych przedszkoli w miejscowości bliżej nas, bez żadnych znajomości:) Teraz to by nawet lepiej było, gdyby chodziła do przedszkola tam gdzie mąż pracuje bo nie wiem jak my to pogodzimy jak ja będę na macierzyńskim i trzeba będzie ją wozić codziennie do miejscowości moich rodziców (od nas ok. 13 km). A z drugiej strony tam gdzie jest ma świetną opiekę, przedszkole malutkie, opiekunki młode, a pomocnice opiekunek to takie prawdziwe babcie, co przytulą, pocałują, na kolanach wyściskają. Do tego wszystko w takiej starej villi. Co prawda bez mnóstwa zajęć, które teraz są organizowane dla dzieci zwłaszcza w tych prywatnych przedszkolach, ale kij z tym - jeszcze zdąży się nauczyć wszystkiego w szkole, zwłaszcza że teraz szybciej sie tam idzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i koniec pieknbej pogody. Dzisiaj koniec swiata. ciemno i grzmi, chyba bedzie lalo:( Az 2 dni sie nacieszylam... kuba wlasnie zasnol, ale od 3h nie sikal i boje sie ze teraz sie zleje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo przepraszam was kochane, ale w pracy po urlopie jest masakra ;) u nas ok. Dusiek prawie zdrowy. pogoda piękna ;) cóz więcej chcieć ;) kurde nie mam co pisac :( Kimizi - życzę Ci, zeby w tej ciązy nie trzymały sie Ciebie tak długo mdłości 🌼 Holly - niech te plecki zdrowieją ci szybciutko ;) dziewczyny na wyspach! pięknej pogody!!!! dziekuje Wam za miłe komentarze tutaj i na fb ;) Myszko dałaś czadu z tą stronka. mnóstwo pracy! podziwiam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha... przeprowadzam się nad morze... tam nie miałam alergii!!!! :o noo i musze pochwalić Dusię :D od tygodnia śpimy bez pieluszki :D i bez wpadki... rychło wczas sie odważyłam nie? :o dziecko bez pieluchy 8 mies biega a teraz dopiero śpi bez... eh... cykor ze mnie i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ hejo, Izu u nas tez pogoda sie zepsula:O juz nie mam sily na nia... brak slow...dla "pocieszenia" gdzies w tutejszej gazecie czytalam, ze zmienil klimat na wyspach i przez najblizsze 50 lat ponoc zimy maja byc tak mrozne jak byly w ub roku i pewnie lata tez nieciekawe jak tegoroczne. chyba tzreba stad wiac.... Mea- fotki cudne, ty lasencja z nogami takimi ze WOW, fajnie, ze pogoda dopisala:) Barylko- wlasnie juz na swoim? Kimizi- mam nadzieje, ze mdlosci szybko mina i bedziesz mogla cieszyc sie pelna szczescia z tego stanu:D Pia- mam pyt do ciebie odnosnie trampoliny, masz ta z drabinka czy bez? w necie wiele sprzecznych inf czytam na ich temat. jedni pisza, ze musi byc bo bez niej jest niebezpiecznie bo mata jest obnizona zeby na nia wejsc i juz sama nie wiem. bawi sie na niej Julka i Pascal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez chcialam zapisac Kubusia do przedszkola ale znalazlam kalkutor w kt wpisuje sie data ur i wychodzi, ze dopiero na przyszly wrzesien. Kessi- powodzenia na testach, bede trzymac kciuki. u nas nie bylo tych filmikow na testach o kt piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka...... wyda sie, ze czytam na biezaco :-) Czytam ale nie mam za bardzo o czym pisac, wiec ciesze sie tym co Wy napiszecie. Bal maturalny byl bardzo udany ale i tak najlepiej spisal sie Pascal bo spal cala noc jak Aniolek. Piekna mlodziez, sliczne dziewczyny, syn mowil, ze niektorych lasek nie mogl poznac. Byscie widzialy te fryzury ! A teraz poki co u nas piekna pogoda i jesli wierzyc przepowiednia to zapowiada sie sliczne lato. Nie wiem czy az tak bardzo chce, bo mamy ponad 30 st. i zaczynamy sie chowac przed sloncem. Zamowilam dla Pascala swimming pool, bedzie duzy ale plytki i mam nadzieje, ze wszyscy z niego troche skorzystamy. Amorku - nie wiem czy bezpieczenstwo trampoliny zalezy od drabinki. Nasza ma srednice 3,60 m i mozna do niej dostawic drabinke ale nam nie byla potrzebna. Julka jest na tyle sprawna, ze sama wskakuje a Pascalowi zawsze ktos pomoze wejsc. Na tej trampolinie skacza tez synowie, skakal ponoc tez maz ale bylo wtedy ciemno i imprezowo, wiec nie wiem czy mu wierzyc.....:-) Nasza trampolina jest dobry metr ponad zeimia i nie ma sily, zeby skaczac znizyc sie do powierzchni ziemi. Ta drabinke traktowalam jako dodatek , taki sam jak pokrowiec na deszcz ( tez nie mamy ) i nie mysle, ze przez nia jest bezpieczniej. Mamy za to wokolo siatke i nie wyobrazam sobie, zeby jej nie bylo ! ( tez trzeba bylo dokupic jako dodatek ) meaaa - byl taki czas, kiedy pisalas, ze maz szczuply a Ty przy nim jak wieloryb. Kochana, Twoj maz jest tak samo szczuply jak kiedys tylko, ze teraz wyglada przy Tobie na wielkiego faceta bo Ty taka filigranowa i drobniutka. Wspaniale dalas sobie rade !!! Kessi - oczywiscie, ze sobie poradzisz z testami !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzicie jakiego mam lenia :( takiego że aż wstyd juz z czasem było mi pisać.... Czytam codziennie regularnie rano przy kawce. A le z pisaniem gorzej bo często gadam do was niż pisze :). Amelka już praktycznie przedszkolak, za przedszkole w naszym mieście płaci sie 118zł + 6zł stawka żywieniowa dzienna która nie bedzie dodawana jak dziecka niebedzie w przedszkolu.Byłam z małą w przedszkolu raz na podpisaniu umowy to nie było mowy żeby wyszła z sali od dzieci a tymbardziej ze Martynka tam była ( moja siostra) . Za drugim razem byłam zapłacic 49 zł za ksiażke tak dobrze czytacie za książke dla 3 latka :D szooook:). A le cóż w tym mcu musze kupic małej wyprawke ale zgubiłam kartke wiec musze iśc po nowa .Nnie ma to jak być super hiper zakręconą mamą:D . Co u nas ogólnie ( i znow zaczne od Amelki) pozbyliśmy sie pampersów w 3 dni na dzien i na noc :D napomkne że w nocy nie wstake siusiu tylko dopiero rano , duma mnie rozpiera jak nie wiem co . Smoczka też juz nie mamy . W grudniu zmienie jej łóżko na starsze ale zastanaawiam sie jakie jej kupic :). Ja od wrzesnia bede szukać pracy otóż póki co nie mam z kim małej zostawić. Jedna szansa na prace przeleciała mi koło nosa :/ otóż w salonie kosmetycznym ale niestety ktoś kto miał pilnowac małej olał to . niewazne bedzie inna opkazja. Z meżem różnie bywa ostatnio sie scinamy na każdym kroku , bywa może jakos to wszystko dojdzie do ładu kiedys :) A melka jest na etapie ja pieldole i o kuwra super nie ?? i żeby było śmieszniej tak świetnie jej to wychodzi ze czasem po cichaczu przed tata prosze zeby sie wyżyła i pogadala :D ale ze mne patologiczna mam ale i tak jej od tego nie uchronie bo jak nie teraz to za jakis czas by pochloneła skadś. Nadziejomyszki>>>>>>>>> strona jest bardzo fajnie zrobiona i widać w niej duzo twojej pracy naptawde sie napracowałaś:) A RESZCIE MACHAM BOM CÓRKA MARNOTRWNA I SKLEROZA MNIE DOPADŁA :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Shadsi gratuluje szybkiego odpampersowania!!szkoda,ze praca nie wypaliła:(( My po zebraniu w przedszkolu-tez mam liste co kupic,ksiązki tez będą za 50zl-3 sztuki-z porami roku,zwierzetami+z naklejkami. Musze przez wakacje nauczyc Zosie siusiania na kibelku,bo nocnikow tam nie ma:((i musi sie nauczycpic z kubka-tzn umie,ale duzo wylewa. Zosia jest najmłodsza w grupie,niby tam dzieci są od 2,5 roku,ale jest tez chlopczyk,ktory w styczniu tego roku skonczyl 3 lata-tak wiec rok róznicy z Zosią...wszystkie są rocznik 2008 tylko Zosia 2009:)) Szykujemy sie do logopedy-tzn ja,bo mala jezcze spi-musze ją obudzic:)) do potem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziekujemy dziekujemy dumna z niej jestem jak jasna cholecia :) moja duza pannica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.... upał od rana dopiero się ogarnęłam po weekendzie... mimo kiepskiej pogody spędziliśmy go nad jeziorem u znajomych, dzieciaki się wylatały, wybrudziły na maxa i nawet przy 18 stopniach kąpały w jeziorze.... ale jak ich powstrzymać?:) całe sczęście póki co, nawet kataru z tego nie ma. byliśmy wczoraj na 1 dniu adaptacyjnym w przedszkolu - dzieciaki fajne, troche zagubione, poza tym panie się wysilały na jakieś wspólne zabawy, a szarańcza jak się dopadła do nowych zabawek, to nic więcej ich nie obchodziło. w grupie bedzie 18 dzieci, wiekszosc chlopców, i wydaje mi się, że ponad połowa z pierwszej połowy roku. i mój gapcio znowu jeden z najmłodszych. wprawdzie chyba największa gaduła, ale chyba też jedyny z pampersem... Pani wychowawczyni oczywiście nie omieszkała powiedzieć "do wrzesnia prosze ten problem rozwiązac"... jak ja mam to zrobić, skoro na siłe nie chcę, a inaczej sie nie da. probowałam znowu z puszczaniem bez pieluchy po domu, to jest taki krzyk i strach obsika siebie, że masakra.... w sobote mielismy jechac już na urlop nad morze, ale jak zobaczyłam prognoze pogody na nastepny tydzien, to udało nam sie przełozyć od 11 lipca. prognoza sie i tak pewnie zmieni jeszcze 5 razy... Meaa - piekne zdjecia, jesteś laska jak nie wiem, szczególnie na tym zdjęciu z Radkiem widać, jak bardzo zeszczuplałaś. tylko to bardzo niesprawiedliwe, że cycki zostały jakie były :P Shadsi - ja jednak myśle, że nie powinnas uczyc Amelki takich słów, a tym bardziej zachęcać do ich używania, czy jak to nazwałaś "wyżycia się". pewnie, że kiedyś się z nimi i tak zetknie, ale chyba im później tym lepiej. poza tym zastanów się, czy nie będzie Ci wstyd, jak pójdzie do przedszkola i rzuci wiązankę.... ale to tylko moja sugestia Myszko - już czekam z niecierpliwością na paczkę:) dzięki Amorku, Izu - życzę lepszej pogody! Pia - powiedz mi, bo nasze dzieci podobne, jak u Was z nocnikiem? aaa, jest pewna zmiana na plus... Tomek mniej wiecej co 2 noc przesypia całą.... a jak się budzi, to tylko raz ok 4-5 i tylko na moment... jednak jest nadzieja, że kiedyś pośpię:) miłego dnia.... jak sobie przypomnę coś jeszcze to zajrzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamotomka rozumiem a czkolwiek Amelka nie nauczy ła ie ich ode mnie tylko spoza domu ;) dziecka w dzisiejszych czasach nie uchroni sie odniczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Shadsi - zgadzam się, że trudno zatykac dziecku uszy na ulicy, żeby nie słyszało takich czy innych słów. uważam tylko, że nie nalezy robić zabawy z używania takich słów przez dziecko, ani zachęcać do ich używania. równie dobrze można by było dać dziecku piwa, bo i tak się kiedyś napije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że jest różnica, ale chodzi o zasadę... z resztą jak napisałam wcześniej, to tylko moje zdanie. moje dziecko tez chodzi po ulicach a nie używa w domu takich słów, co oczywiście nie znaczy że kiedyś nie zacznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie naskakuj na mnie przeczytaj mojego 1wszego posta i zobacz jak to napisałam . Ja doskonale wiem co robie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie naskakuję na Ciebie, ani nie krytykuję za to, że Amelka powtarza takie słowa, uważam tylko, że nie nalezy dziecka zachęcać... a to właśnie wynikało z Twojego posta: "... i żeby było śmieszniej tak świetnie jej to wychodzi ze czasem po cichaczu przed tata PROSZE zeby sie wyżyła i pogadala ale ze mne patologiczna mam ale i tak jej od tego nie uchronie bo jak nie teraz to za jakis czas by pochloneła skadś." tylko tyle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Jestem niewyspana jak nie wiem, bo od 3 dni nie zakładamy Krzysiowi pieluchy na noc i nasadzam go kilka razy w nocy. Do tego jeszcze dochodzi karmienie Gabrysi... Nie pamiętam, kiedy spałam dłużej niż 2h z rzędu. Nie wiem, czy ten wysiłek w ogóle się opłaci, bo wczoraj mimo nasadzania w nocy mieliśmy 2 prześcieradła do wymiany. Mój synek sika w nocy bez opamiętania :o Z tego, co pisałyście, to żadna z Was nie miała takiego problemu, bo odpieluszkowanie w dzień i w nocy odbyło się w tym samym czasie. U mnie w dzień jest już od dawna, ale Krzyś jak śpi to nie wie, że siusia. Nawet jak ma 1-godzinną drzemkę, to się budzi cały zsikany. Chcę go tego oduczyć, bo mam już dość tych pieluch, i też ze względu na przedszkole we wrześniu. Ale nie wiem, czy się uda - czy jestem w stanie go nauczyć, żeby przez sen nie siusiał. Dałam sobie tydzień. Jak nic się nie zmieni to wrócę do tych nieszczęsnych pieluch...... Nasz domek rośnie jak na drożdżach, parter jest już cały, niedługo będą stawiali strop, a potem jeszcze piętro, dach i gotowe :) Hihi, wiem, że to nie jest takie proste i przed nami jeszcze kupa roboty, ale wizja własnego domku jest tak cudowna, że dla niej można znieść wszystko :) Amorku, chyba Ty pytałaś, kiedy się wprowadzamy - myślę, że na wiosnę przyszłego roku. Dom ma być gotowy w październiku-listopadzie (stan deweloperski), ale potem jeszcze trzeba zrobić wnętrza, a to trochę potrwa. Najpierw zrobimy tylko to, co konieczne, a resztę potem, powolutku, jak finanse pozwolą. Kimizi - współczuję złego samopoczucia, ja na początku drugiej ciąży też się źle czułam, choć wymioty były tylko sporadyczne. Najgorsze, że nie można się położyć, jak się źle czujesz, bo trzeba zająć się dzieciakiem. Pamiętam, z jakim utęsknieniem czekałam na drzemki Krzysia, a wieczorem padałam o 21. Oby dolegliwości jak najszybciej minęły. Ciekawa jestem, jak Ci się uda wyjazd. Ja byłam w 2-gim miesiącu na wakacjach i wymęczyłam się na nich strasznie. Ale to dlatego, że Krzyś musiał wszystko robić ze mną (etap "mama"), a do tego było dużo wycieczek, a ekipa nie wiedziała, że jestem w ciąży i nie miałam taryfy ulgowej. Codziennie wieczorem padałam z wycieńczenia i kładłam się spać równo z Krzysiem... Kessi - gratulacje dla Anetki, wyobrażam sobie, jak Cię duma rozpierała:) Ostatnio szykowaliśmy się gdzieś na spacer i Krzyś pyta: -Tata idzie? -Tak. -A mama idzie? -Tak. -A Krzyś idzie? Mąż zażartował: -Nie, ty zostaniesz z Gabrysią i będziesz się nią opiekować i ją karmić. Na co Krzyś zrobił podkówkę i łamiącym głosem odpowiada: -Ale ja nie mogę, ja mam małe cycki..... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×