Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nadziejamyszki

termin GRUDZIEŃ 2008 - cz.2

Polecane posty

Samadami swietne te naklejki u Dawidka w pokoju.Bardzo mi sie podoba kolorystyka i te mebelki jego.No i wlasnie jaka to forma tych mebelkow? Cudne sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale sie rozpadalo.Strasznie! Mam nadzieje ze Natalki nie wybudzi ten deszcz.Co za pogoda.U nas od rana lalo.Potem przestalo to strasznie wialo a teraz zjebiscie leje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam niedzielnie :) U nas dzien ok :) Oprocz jednego wypadku Kubusia. Pojechalismy di ikei i czekalismy na znajomych, a ze pogoda byla ladna poszlismy z Kubciem na plac zabaw. No i bawil sie fajnie, na zjezdzalni az piszczal i tak sie rozbrykal ze z radosci biec zaczol :( I glebnol tak ze nie zdazyl raczkami sie podeprzec. Upad prosto na twarz, podnioslam go a ten pod noskiem zdarte i widze kropki krwi, od razu patrze czy zabki cale otwieram buzka a tam pelno krwi. Zaczelam plakac razem z nim. Na cale szczesie zaraz o tym zapomnial, ale ja nie moglam dojsc do siebie. Barylko ach ten Twoj Dzordz to zakupoholik hehe :) Piekne bedziecie z Natalka. A co do dentysty, to jak moze wytrzymac niech lepiej kanalowke robi w Pl, bo tutaj szwagrowi to cyrki a nie kanalowe porobili, jakies korony zaczeli czy hu ich wie co na te zeby nakladac. Koszmar jakis. Samadama, znalazlam te naklejki na allegro za 65 zeta. W ogole mase pieknych jest i az nei umiem sie zdecydowac.... Dzisiaj dokupilam do kolekcji mebelkow Kubusiowi puleczki i juz ma calosc z mamuta :) Jak jeszcze te naklejki poprzyklejam to bedzie najladniejsze pomieszczenia :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barylko te mebleki Samadamy to capslock z brw :) I powiem szczerze, ze pokoik Dawidka to cudo :) Ma nasza Samadama dar, bo mieszkanko ciegle mojemu pokazuje i mowie jakie piekne hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ macham Goscie sobie poszli fajnie bylo byli z synkiem 10 m-cznym Marta miala frajde :P Kimizi - Twjoe ciacho brzmi taaak pyszne ze chyba sprobuje czy mi sie uda :) Właśnie szamam ostatni kawałek ala kremówki no ale pyyyyyszna i szybko sie robi :D jak chcecie wrzucam przepis bo nie wiem kiedy zajrze dzordz woła na doł na film jakis :) Szybka kremówka: CIASTO: 2 szkl mąki 1,5 łyzeczki proszku do pieczenia 1/2 kostki masła 1/2 szkl cukru 1/2 szkl mleka Wszystko połączyć z mąka. Ja najpierw wymieszałam mikserem potem zagniotłam rękami bo masło nie było zbyt miękkie wiec mikser na pocz sie spisał Ciasto wychodzi ala kruche tyle ze baz jajek KREM 3 budynie z cukrem (do smaku) 1 litr mleka 1/2 kostki masła Na wylożone na blaszce/ tortownicy ciasto wylać gorący bydyń Piana Ubić 3 bialka (ja wziełam 4 a nastepnym razem chyba nawet 5 wole jak jest wiecej) jak piana jest sztywna dosypac 1/2 szkl cukru i ubijac dalej dodac żółtka z jaj 3 wg przepisu jak zwiekszamy ilosc bialek to i żóltek no i na koniec dodac 20 dkg wiórek kokosowych ale juz wymiszac widelcem badz łyżka Gotowa piane polozyc na poracy bydyń Piec w lekko nagrzanym piekarniku 180 sto 30-40 minut Wychodzi PYYYYSZKA ale najlepiej smakuje po paru godzinach w lodowce lub nast dnia choc na cieplo zjedlismy polowe ciasta dzis smakowalo niebo lepiej:) aha i ja pieklam w tortownicy najwiekszej wiec pok 32 cm chyba i mialam lekko ponad brzeg po upieczeniu ale nie wypłynęło :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko fala meksykańska dla Zuzi:) Super że już zaczyna tuptać. Izu masz mocne nerwy. Spiderman powiadasz?? Wychwalane tu deserki Dawid ma w głębokim poważaniu. Nie lubi mlecznych kanapek, berliso, naleśników i nic co jest bardzo słodkie. Jedyne co lubi to danio waniliowe. Ze słodyczy to chrupki i paluszki Mamuniu współczuje remontu sąsiadów. Wiesz u mnie sąsiedzi sami sobie zrobili zakaz robienia remontów w weekendy i święta. A w tygodniu tylko do 18. I mimo że dłużej trwa taki remont to uważam że to dobre. Barylko mebelki są z brek red wait, seria nazywa się capslock http://brw.com.pl/pl/kolekcja/9-pokoj_mlodziezowy/42-capslock Nie są typowo dla tak małych dzieci ale te z przeznaczeniem dla najmłodszych są bardzo płytkie i pewno niedługo musielibyśmy kupować kolejne a te będzie miał na kilka dobrych lat. Zmieniać będziemy tylko kolorystykę i aranżację a mebelki będą aktualne. Izu no właśnie tych naklejek i innych dekoracji jet tak dużo że trudno się zdecydować:) Czekam na zdjęcia :) Pochwal sie co wykombinowałaś:) wykombinowaliście:) Izu bardzo dziękuje za komplementy, zresztą dziękuje wszystkim dziewczyną:) Coraz bardziej lubię to mieszkanie ale cięgle nie czuję się tak jak w starym mieszkaniu. Mam nadzieję że gdy dojdą wszystkie meble i dodatki to poczuję się jak u siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas tez pada. Poprawka LEJE:( Barylko 300 funtów!!! Piękna cena. dlatego lekarze wyjeżdżają z Polski. Dysproporcja ogromna. Moi znajomi emigranci zawsze leczą się w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu a gdzie tam.Nienawidzi zakupow.Zwykle sama chodze a ona mnie tylko podwozi.A ze teraz taka sytacja to jakos musi isc nam cos kupic.Tak to przez net kupuje nam bo ja wybieram i mu podaje linki a on tylko zamawia.Ale juz niedlugo jedzie to wybral sie na zakupy osobiscie podokupywac jeszcze pare rzeczy.A tak to ciezko go zagonic. Izu dobrze ze nic sie nie slalo Kubusiowi.Ale strachu sie najadlas jak zobaczylas krew. A z tym zebem to poszedl juz wczoraj bo od kilku dni go pobolewal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadamo no koszmar te ceny.Samo lekarstwo 80f a jak nie przestanie bolec to trzeba trutke i leczenie kanalowe a to juz okolo 300 f.Co za pech bo dopiero za 2 tyg. bedzie w kraju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babeczko - gratki dla Zuzu teraz to juz moment i pobiegnie :) Izu - ojeju biedny Kubun taki wypadek wiem jak sie wystraszylas bo to buzia dobrze ze mały szybko zapomniał no i pochwal sie fotami:) Barylko - oj no to ceny tam nieziemski tu jest serio taniej mimo ze niby drogo ale w pl tez roznica bo ja np placilam w ciazy w Pl za dentyste 200 zl za 2 zeby (znieczulenie i plombowanie) a moja znajoma 2 miasta dalej 180 za jeden :o szok normalnie tutaj mojemu mezowi rok temu zaplombowali za darmo ale ta srebrna plombe bo to 6tka byla i kamien za darmo sciagneli nic nie placilismy a ja nie placilam za rwanie no ale ja do roku po urodzeniu jeszcze gratis :D teraz ide zeba plombowac co 12 lat temu mialam w Pl robiony i juz sie boje ile zaspiewaja :o Ale kumpela za plombowanie placila tu 50 funtow za ta lepsiejsza plombe Aaaaa a mialam Ci napisac co moja znajoma zrobila jak ja zab bolal tu dali jej trutke trutka znieczulila ja a ona potem kupila w aptece ten do uzytku domowego filling i sama se zaplombowala bo to ta tymczasowa jest i 10 dni tak miala juz jej sie samo wykruszalo ale do wyjazdu do Pl dotrwala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama :p to ja sie zaminie i u Ciebie od razu poczuje sie jak w domu hehe :) A naklejki chyba zgapie od Ciebie, brat ma mi zamowic i wyslac. Jutro, o ile wroci moj Dzordz z pracy o normalnej porze to przywiesi puleczki i zrobimy zdjatko pokoiku. A z tym upadkiem, to dobrze ze maz byl z nami, bo ja spanikowalam. I wlasnie sobie uswiadomilam, ze zaczyna sie okres upadkow, zadrapan, rozwalonych kolan, lokci itd, itp. Wiem ze dzieci wszytskie przez to przechodza, ale nie wiem jak ja sobie poradze, bo jak widze u Kubusia cos takiego to mnie chyba boli bardzioej niz jego :( Ajjj Kessi Ty i te Twoje wypieki piekne i do tego pyszne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi no w Polsce duzo taniej.Wasnie byl u dentysty ostatnio jak byl.No i robil tego zeba.To byla drobna szybka robota i malenka plomna.Ale mu sie tam wlasnie odezwal ten zab.No to faktycznie duzo taniej tam u Was.Jemu az tyle powiedzieli:( A kolezanka jaka pomyslowa:) Nie no Dzordz nie bedzie tak cudowal bo szkoda zeba a do tego go boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama a mi tez podobaja sie Wasze mebelki w kuchni.Tez wzor zebrano.Swietny jest.I jaka to firma tych mebli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kessi a Wy chodzicie do GP do dentysty czy jak? Bo ja nie znam nikogo komu za darmo zrobil zeby w UK.Wszyscy w kraju sobie lecza.No chyba ze kogos juz naparwde zlapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samadama na projektantke wnetrz :) Chcialabym tak umiec umeblowac :) Kessi to u Was faktycznie taniej. Tutaj to bardziej sie opyla do Pl leciec niz tu zeba zrobic. A no i moj kosiany spunia juz. Teraz wyglada jak Adolfik, bo pod noskiem zdarte. Ajaj... Lecimy soac bo padam na pysk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izu haha Adolfik:) To ja tez sie powoli zbieram spac.Bo z rana trzeba wstac wrrr.Wasze dzieci spia do 8-00 a moja 5-00 - 6-00 wstaje! Fajnie ze juz wiosna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Barylko - Tu jest tak ze mamy z GP takie zółte karty NHS i jak masz ta karte to szukasz dentysty takiej przychodni co przyjmuja z NHSu i sie tam rejestrujesz i nie chodzisz prywatnie ale placisz z tym ze np kamien co pol roku za darmo raz mozesz miec i plombe owszem ale srebrna - jak dla nas rzadna roznica jest tylko lekko szara a nie blyszczy sie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!:) Mam nadzieje,ze nie bedzie tak wygladała cała wiosna jak dziesiejszy dzien,szaro buro i padajaco,pizdzi...fuj,dobrze,ze chociaz w miare ciepło było. Bylismy dzisiaj na spacerku, z folia na wózku,a co tam...:P Baryłko:) Przemko tez beznadziejnie je,do szału mnie to doprowadza i mam nadzieje,ze to moze jakis skok i sie raz dwa skonczy...Moze dba o linie na wiosne??? Ale juz nie mam pomysłu co mu dac???Nie daje mu nic z mlekiem,przedtem to chociaz te serki Danio wsuwał,a teraz to juz nie mam co mu dawac,dwa kesiki i jezorem wywala z pysia:( Meza to pewnie jeszcze gorzej boli ten zab,jak płacil rachunek za dentyste:( No i dzisiaj Przemus odwalił numer:) Poszlismy do mojej mamy,a ten sroch tak smigał po mieszkaniu jak przeciag,w koncu znalazl stara komórke i wsadził ja do piekarnika:P Do babci przyszli goscie i chciała odgrzac jedzonko,wstawiła tam blaszkę ,właczyła piekarnik... i poszła do pokoju,a jedzonko sie grzeje....siedza,patrza,a tu kłeby smierdzacego dymu wala z tego piekarnika...,do nocy nie mogła wywietrzyc piekarnika,ani go doczyscic,zarcie do kosza i goscie tak sie wygoscili:P:P Aż mi głupio....bo ja tego nie widziałam i przeze mnie goscie nie pojedli,a mama ma mnóstwo smrodu i pracy:(:( Taki to mój mały szkodnik! Samadamo:) wszystkie tak chwala to twoje mieszkanko,a ja nadal nie moge wejsc do albumiku:( A strasznie jestem ciekawa:( Kimizi:) smakowicie brzmi przepis i Twój opis:) Ja robie podobnie,tylko do jabłek dodaje zelatyne i daje zamiast smietany śniezke z galaretka. Mnie tez ten czas tak szybko ucieka,wydaje mi sie,ze NIC nie robie,a nie mam czasu i jestem zmeczona,jakiegos power mi trzeba:) Tez mysle nad bucikami...Przemko smiga w skarpetkch po domu i nie umie chodzic za bardzo w kapciach,a za to cłakiem sobie dobrze radzi w zimowych butkach,ostatnio,prawie mi zwiał ze sklepu tup,tup i juz był przy drzwiach automatycznych... Babeczko:) gratulacje dla Zuzi za kroczki...Na Twoim miejscu to chyba bym sie tak nie cieszyła,bo teraz to juz wszedzie jej bedzie pełno:) Izu:) duza buzka Kubusiowi:) bidulek! Dzisiaj tez mało bym sraczki nie dostała ze strachu,poszłam zniesc wózek z I pietra,a Przemus i Bartek zostali w korytarzu,no i Bartek otworzył Małemu drzwi,bo"chciał do mamy" i ten juz wystartował na klatke....przeciez by sie po tych schodach zwalił na dół tylko swist,a Bartus jak to Bartus nie pomyslał:( Kessi:) tez mi smaka narobiłas na to ciasto:).Ten goracy budyn kłasc na to surowe ciasto? Czy je podpiec? No i czy zamiast budyniu moze byc ten krem do karpatki? Ide zaraz spac:) Nie lubie poniedziałków:(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly - to Ci agent z Przemcia :D to ciasto jest takie super bo ekspresowo sie robi ok 20 minut i gotowe plus pieczenie 35 minut u mnie :) a daje sie surowe ciacho na to goracy budyn i piana i razem wszystko piec Dlatego chyba ten karpatkowy nie wypali ZAPOMNIALAM NAPISAC JESZCZE JAK TEN BUDYN ZROBIC!!! CIAPA JESTEM gotuje sie mleko i do goracego daje maslo a dopiero potem ten budyn wymieszany z polowa szklanki mleka do tego i gotowe nie robi sie jak do karpatki ze zimny budyn z maslem dopiero uciera oki lece juz do wyrka jutro z Aneta na kontrole ide

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Holly - numer z komórką przebija wszelkie odwalane przez Kajtka, muszę tą nowinę sprzedać męzowi jak wróci Ja będąc jeszcze w Polsce i mając w planach ciążę zrobiłam sobie wszystkie zęby żeby potem nie mieć problemów. A tutaj jak to tutaj. Jak ząb boli to możn iść na emergency gdzie za darmo albo takiego zębą wyrwią (tak zrobili mojemu teściowi, bo chciał) albo rozwercą i wsadzą w niego tylko jakieś badziewie byle tylko dotrzymać do dentysty w Polsce (tak miał mój mąż). No a kobiety w ciąży i rok po urodzeniu dziecka mają za darmo. Ile ksoztuje normalne robienie - nie wiem bo nigdy nie korzystałam. A z pozytywów to jeszcze jedno - wszystkie leki są za darmo. Taki sposobem chodziłam, żeby mi lekarz przepisywał tabletki antykoncepcyjne (których nie brałam) i zawsze robiłam siostrze niespodziankę zawożąć jej zestaw na pól roku hehehe Polak potrafi. Teraz po tej ciąży już sama będę musiała je brac lub cokolwiek innego... Wiecie takie mam głupie myśli w głowie. Czy wszystko z dzieckiem będzie w porządku. Niby nie palę, zupełnie nie piję ale to nie tylko od tego jest zależne. Głupoty w głowie lepiej zajęłabym się czymś pożytecznym. No i głowie jedna myśl, a w zasadzie dwie - żeby było zdrowe i jakby się udało to, żeby była tym razem dziewczynka. Z tych metod planowania to wychodzi że jest prawdopodobieństwo dziewczynki wieksze bo mizialismy się tylko 5 dni przed owulacją (czuję kiedy mam). No ciekawa jestem jak nie wiem. A jeśli będzie chłopiec to też są pozytywy - prawdopodobniej lepiej będą się z Kajtkiem dogadywać no i wyjdzie taniej bo mam wszystko po Kajtuniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaski :) W. Kasiu ja Cie rozumiem, bo ja tez tylko cala ciaze myslalam czy zdrowe. Ale lepiej zajmij sie czyms ciekawym i nie mysl o glupotach. Wybralas juz imie?? Sniadanko zjedzone, Kuba wstal z kaszlem okropnym :( Dalam mu flegamine, no i ja tez sie nie czuje teges. No i musze wziac sie za swiateczne sprzatanie, bo od srody do pracy a w przyszlym tygodniu juz nocki zaczynamy robic to juz mi sie pewnie nie bedzie chcialo nic. Jeja jak ja nie lubie nocek :( Tylko maz zadowolony bo on nie lubi o 4 do pracy wstawac i woli na noc isc. Niech ktos mnie kopnie zebym poszla sprzatac buuu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejoo :) za nami fajowy, rodzinny weekend :) aż się nie chce do pracy wracać... nie lubię poniedziałków! i Naduśka taka kochana i z Dżordżem milusio... eeeeeeeeeeeeehh no ale pracować trzeba... Dżordżu mi przez weekend wypucował autko, nawet w środku odkurzył i się błyszczy i milutko mi sie jechało :) no i występuję już w wiosennym płaszczu :D juppi! a wczoraj Nadia była na spacerku w swetrze i polarze :) bo w sobote wziełąm ją w wiosennej kurtce i było za ciepło... musze jej dziś jakąś wiosenną czapeczkę kupić bo te zeszłoroczne jesienne ma za małe... normalnie wyglądala jak dziecko wojny... czapka wisi na czubku głowy :P wczoraj na zakupach była bez czapy i tylko jej zarzuciłam kapturek od polarku :) Pia - życzę udanego wypoczynku :) nie piszę co jem bo się powtarza... dziś znów proteiny i tak przez 5 dni a potem 1/1. mam okres i chęci na różne dziwne rzeczy a tu musze sie zadowolić twarożkiem :o szukam małej na allegro jakiegoś polaru bo ten co ma (z jesieni) się okazało, że ledwie sie na nią wciska :D Holly - no Przemuś agent nieprzeciętny :D ej... mam grzywkę... Dżordż mówi na mnie Betty wiec chyba nie wyglądam najlepiej ;) zaczynam się martwić, że moje dziecko ma jakieś zboczenie piłeczkowe.... no normalnie miania jakaś... widzi piłeczkę to się trzęsie i woła BAM! BAAM! mogliśmy jej dać na imię BamBam jak we Flinstonach :D w domu mamy w przybliżeniu jakieś 30 piłeczek... wszędzie, w każdym kącie... w sobote obejrzała cały mecz siatkówki :D no nie moge z niej! inne zabawki mogłyby nie istnieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) no i dorobiłam się kataru i to takiego, że nie wiem co mam z nosem zrobić. Najgorsze jest to, że z jednej strony nie mogę nic brać, a z drugiej chciałabym żeby mi jak najszybciej przeszło, żeby małej nie zarazić :( Izu - ściskam mocno Ciebie i Kubusia, dobrze, że na zadrapaniach się skończyło - oj zacznie się teraz zacznie, ale nie dziwię Ci się że byłaś przerażona. Mama opowiadała, że ja wszędzie musiałam wleźć (drzewa, płoty, skarpy) i byłam ponoć cała jednym wielkim siniakiem :). Holly - numer z komórką mnie rozwalił :) :) W.Kasiu - ja tez cały czas myślę o tym żeby tylko maleństwo zdrowe było, ale to chyba normalne :). NO i 8 kwietnia mamy USG genetyczne :), pamiętam jak bałyśmy się o te wyniki - teraz też pewnie będę szła z mocno bijącym sercem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Wczoraj bylismy na wycieczce do mini zoo, bardzo mini bylo stado jeleni, koni i dzikow, to wszystko w lesie , ogrodzone, karmilismy je chrupkami Flipsami...Zuzu az piszczała i pampers zlany do suchej nitki, szybciej ona rzucale chrupki niz te zwierzaki jadły:) Czarka bardziej interesowały drzewa, pnie, dlaczego sa pościnane, mama wejdz na drzewo, mama wejdz do dołu, itakie tam...bał sie dawac chrupki, rzucał tam gdzie nie bylo zwierzaka i mowił ze ''poszukaja sobbie i zjedza:) Zuzia jak pisałam w siodmym niebie, pisk smiech wirganie nogami, dzordz nosił ja na rekach bo wozka nie wzielismy:) bo mu sie nie chcialo z domu tarmosic to miał kare:) Dzis Zuzu przyprawiła mnie niemal o zawał serca....posadzilam ja do fotelika do karmienia , przyczepilam stolik...i sie odwrocilam po chlebek dla niej a ta tak popchnela stolik( widocznie słabo zamocowałam) ze poleciala na podłoge...Jezu widzialam jak wypycha ten stoliczek ale nie zdazylam jej złapac, podchodzac do niej mialam w glowie 100 mysli, na co poleciala, jak na nos to napewno złamany bo plytki w kuchni jak na czoło to sliwa w najlepszym wypadku:( ale poleciala na policzek i ma tylko zadrapane:) na szczescie , dlugo nie plakała bo widziala parowki, ale ja w nerwach i łzach mam nauczke zeby ja zapinac!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A kukuk :-) Jestem w Kolobrzegu :-) Maz zarezerwowal pokoje w uroczym hotelu i pomimo braku slonca jest co robic. Musialam sie usmiechnac do sprzataczek bo zachowujemy sie jak ostani wiesniacy i wstyd mi bylo przed paniami. Pierwsze co trzeba bylo zrobic to pokoje dopasowac pod Pascala. I tak szczotka do klopa musi wisiec na wieszaczku na reczniki, telefon wyciagniety z gniazdka lezy na szafie i w pokoju musielismy powykrecac kilka zarowek, bo Pascal z lozeczka zamiast spac bawil sie swiatlem. Opanowal tez klime , ktora sie reguluje z kontaktu i mielismy pierwszej nocy 17 :-( . Wszystkie trunki z lodowki stoja schowane w szafie i wyglada jak na melinie ale Pascal dostal trzesawki jak zobaczyl malutkie kolorowe buteleczki. Ale mamy tez basen i bardzo fajny pokoj zabaw , plus mase dlugich korytarzy, wiec mozna sie czuc jak na biezni. Pascal goni a ja za nim :-) Holly - czuje nosem ten smrod komorkowo-piekarnikowy :-) Masz uroczego syna :-) meaaa - no to rosnie Ci siatkara. Kimizi i Holly - mozecie wlozyc przepisy na eMail ? Szkoda by bylo jakby zginely bo oba pysznie sie czyta. Szarotko - w ciazy z Julka maialam mocny katar i dostalam w PL w aptece bardzo fajna masc do nosa. Byla homeopatyczna i bardzo mi pomogla. NIe pamietam nazywy ale moze w aptece cos Ci doradza. Barylkooo - alez musi bolec takie 300 funtow ! Niemozliwy rachunek :-( Babeczko - bidula i Zuzia i Ty bo obie sie nabywilyscie strachu. Musisz miec koniecznie zawsze w lodowce parowke, bo masz przynajmniej czym Zuzie uspokoic ! :-) pozdrawiem Was wszystkie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i tak,,, wesele mojej sis pod koniec maja a ja nie wiem co na siebie włozyc....Czarus i Jrek w przyszłym miesiacu kupua sobie garniturki, tzn czarus bedzie we fraku i juz:) A ja i Zuzu w majau, bo trzeba akos wydatki podzielic,.....i zrobie im w prezencie tort z recznikow...scignełam pomysla od Kessi tyle ze postawie go przed weselem w widocznym miejscu zrobie 3 pietrowy, a na szczycie bedzie wałek dla siostry na męza, a dla Arka pejcz na Siostre juz patrzylam na allegro:) ozdobie rózowymi kajdankami i jeszcze czyms ale musze pomyslec czym:) Beda jaja:) No i teraz musze myslec nad kreacja dla Zuzu, bo ja to ja ale córcia musi slicznie wygladac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×