Kto się odchudza od jutra czyli 1.03?

Hej dziewczyny :) No ja dziś nie miałam kiedy wpaść na siłownię niestety :( no ale cóż.. Mój bilans dnia: śniadanie- jogurt z musli 2 śniadanie- kawałeczek łososia z kromką pełnoziarnistą obiad- miseczka kapuśniaku kolacja- 3 ciastka pełnozbożowe (56 kcl jedno) oraz szklanka soczku marchewkowego myślę, że nie jest źle :) jutro mam dzień grzeszku :D jeden posiłek będzie zaszalany i tak w każdą sobotę :) pozdrawiam serdecznie piekne kobietki :)

Hej hej, ja i rybę i kurczaka gotuję, albo robię na parze, obsypuje przyprawami po prostu,bo uwielbiam,zwlaszcza curry, do tego pieprz,troche soli, czerwona papryka, zioła prowansalskie,bazylia...do wyboru,do koloru:) Mój bilans dnia:) : śniadanie 2 kanapki z poledwica 2śniadanie 2 kanapki z poledwica lunch :) 1 kanapka z polędwica podjadłam jeszcze jeden plasterek polędwicy:) obiad - kawalki kurczaka, surówka kolacja chudy twarog z kilkoma łyzkami jogurtu Do tego godzinka cardio i godzinka bollywood. Dzień udany, jutro zgrzesze bo bede pić piwo, no ale trudno, żyć trzeba :D

oO o pomyłka,na sniadanie było jedno jako na kanapkach,a nie poledwica :D

...fabetka - powinnaś mieć nową ksywę ;-) łososiowa polędwiczka ;-) chętnie bym tego spróbowała ;-) przyślij mi kawałek pocztą ;-) swoją drogą kiedyś dostałam gofra z bitą śmietaną i chyba komfiturami z wiśni pocztą ;-) długa historia może Wam kiedyś opowiem ;-)

ja jeszcze posiedzę tutaj 40minutek bo czekam aż mi się skończy aukcja w której chcę wziąć udział ;-)

Hmm.. moze tez sobie zrobie jeden dzień w którym będę mogła zjesc małego słodysia.. :)

Cześć Aga widzę ,ze nie tylko ja jestem tu tak wysoka :D

hej Melaniaaa ale Ty już masz fajną wagę ;-)

Eeee z wagi tak się może wydawać ale na żywo jest koszmar ! Możecie mnie zlinczować ale mi podobają sie straszne chudziny :)

my nikogo tutaj nie linczujemy nie bój się nasza grupa jest tolerancyjna ;-) nikt nikogo nie osądza tak jak na innych topikach ;-)

To miło. Na kafie albo ktoś jest miły albo wmawia ci ze jesteś zerem bo przesiadujesz na forum. ogólnie trochę dziwna atmosfera ale można tu tez spotkać miłych ludzi :D Ja już spadam do jutra !

Ja się pytam o te przepisy na filet z piekarnika, bo kiedyś tak jadłam i już mi się znudziło. Popatrzyłam wczoraj na necie i będę kombinować z różnymi warzywami, przyprawami. Jakiegoś super przepisu nie trafiłam ciągle, więc jak ktoś coś by chciał zaproponowac, to śmiało. Ja od dzisiaj na mleku 0,5 %, kolejna zmiana, dotychczas piłam 1,5%. Wagi nie mam, ale wczoraj sukienke przymierzyłam, która tydzień temu fatalnie mnie opniała, a wczoraj prawie idealnie, jeszcze trochę i będzie super:) Nie muszę dodawać jaka to dla mnie miła informacja:)

Witajcie :) wczoraj sie wystraszyłam,bo zauwazylam na wewnetrznej stronie uda czerwony pasek, myslalam ze to rozstęp.. ale na szczescie zniknelo to cos do rana..chyba szew od dzinsow otarl mi skore (oj grubas, grubas..) Teraz jem sniadanie - 2 kanapki z szynka i serem, 1 grejpfrut i kawa z mlekiem i słodzikiem. Na uczelnie zabieram 1 kanapke z szynka i 2 jogurty pitne. Milego dnia Dziewuszki :)

hej Dziewuszki-mogę przyłączyc się do Was?Wazę 66 kg,mój cel 58:)od miesiąca chodze dwa razy na aqua aerobic,dużo spaceruję.Dziś na sniadanko wypiłam kubek yerba mate i zjadłam musli z activią:)Miłego dnia.

Dzień dobry bardzo!!:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) Pięknie słoneczko świeci..szkoda tylko że temperaturka niska.. ale już czuć Wiosnę hmm....:P Spowiedź z wczorajszego dnia: po godzinie 19 zjadlam danonka łeeeeeeee:( :( dzis na sniadanko jajecznice (dwa jajeczka tak się do mnie od rana uśmiechały) ale grzeszną bo z cebulką i z plasterkiem szynki..wiem wiem bomba heh i dwie kromki chlebka sojowego... noi dziś impreza u mnie w rodzinie i ten przymus: no jedz! spróbuj jakie dobre...o Boże nie kuś mnie żarciem dziś wieczorem... mam nadzieje ze jakas surówka albo sałatka będzie.. dziewczyny zaczęłam myśleć ostatnio w ten sposób ze jeżeli chce coś podjeść to sobie myśle to ma tyle i tyle kalorii...i to tyle i tyle trza ćwiczyć... i sobie daruje ..jedzonko oczywiście.. ale Wam zazdroszczę studiowania hhe ... jak rok temu zakończyłam eduakcję ... ostatni rok studiów ... miło było i stresująco.. Ale się rozpisałam MIŁEGO DNIA BUZIOLE:*

hej dziewczynki ;-) ja dzisiaj nie ćwiczyłam rano może wieczorkiem ;-) hi hi!! właśnie jadę szukać kompletu do ćwiczeń na piątek ;-) wpadłam tylko się przywitać ;-)

Macro - pewnie, że możesz :) Witamy. Pszczółka - mam właśnie dziś imieniny dziadka, też będzie, zjedz to, zjedz tamto. Jakąś sałatkę zjem i zero placków.

Macro oczywiście że witamy ..w naszym ciepłym gronie... :) no te imprezy rodzinne są najgorsze... ta pokusa na słodkie heh dobra lece do rossmana tusz sobie kupić... i dzisiaj się zważe u mamy...ale wieczorem -jak waga pokaże mi ciągle te...uff aż wstyd się przyznac tak skromnie 67:P to się pochlastam! buuuu! jeju CHCĘ SCHUDNĄĆ DO 60-MAKS 58!(a to juz szczupła bym była) MUSZĘ TO ZROBIĆ AAAA KRZYCZĘ!!! DAM RADĘ.... DAM RADĘ.. BĘDĘ SZCZUPŁA I PIĘKNIEJSZA... tylko siły i wiary WIĘCĘJ... ps. co do ćwiczeń do codziennie poświęcam wieczorem ok 1 godzinki:) ale w dzień sie nachodzę czasem......

Witam sobotnio :) Hmm no w sumie przy mojej wadze mozna do mnie mówic"Ty polędwiczko" tak pieszczotliwie :):) Ja chce sie pochwalic Agnieszko i Melanio, że też mam 180 cm, ale się dobrałyśmy :D Vejdo - gratuluję sukienki !!! :) Macro Dzisiaj sobota więc pewnie u większości bedzie grzesznie :D Śniadanko juz zaliczone - 2 kanapki z poledwica ( :D ) i ogórkiem, zaraz spadam na siłownie i na miasto :) Miłego dnia

cześć dziewczyny! spowiedź z dnia wczorajszego, na śniadanie płatki z mlekiem 1,5%, potem sałatka z kurczaka wędzonego, jabłko, garść winogron, na obiad ryż z bazylią i duuużo surówki z pakińskiej i pomidora, potem jeszcze trochę sałatki z kurczaka, ale ostatni posiłek zjadłam o 18 a spać poszłam o północy więc nie jest źle ćwiczyłam z trenerem i to wszystko z ruchu trochę podjadałam słonecznika prażonego, ale nie jest on chyba za bardzo kaloryczny, a jak oglądałam film czułam potrzebę podgryzania czegoś, lepszy taki słonecznik niż chipsy :P

a filet z ryby zawsze skrapiam cytryną, a na wierzch masełko i koperek, albo do tego sos koperkowy (jogurt naturalny + trochę vegety i dużo kopru podgrzewam na patelni) vejda1987 - ja tak mam ze spodniami, założyłam takie które zawsze mi się na udach i tyłku opinały, a wczoraj już jakby trochę luźniejsze :D mleko chciałabym też zmienić na 0,5% ale mój facet twierdzi że to woda pszczółka i malutka - Wasz dziadek to Kazimierz? pytam bo ja dziś też mam imprezę rodzinną, imieniny dziadka właśnie Kazika :) oczywiście, że schudniemy!! dużo i pięknie, i do tego będziemy miały cudnie ujędrnione ciałko, zero cellulitu i rewelacyjne samopoczucie! tak!

Tak tak mój dziadek to Kazimierz :D Idę na imieniny razem z ukochanym, które też zaczyna zdrowo jeść, to w dwójkę nie damy się przegadać :)

hejo dziewczyny, strasznie mi przykro zemam tak mało czasu zeby tu zwami posac dzis mam akurat dzien wolny ale jak estemw pracy o cały dzin stracony przewaznie wczoraj rzyznam szczerze ze niezbyt dobrze mi poszło oto spowiedz: jogurt z płatkami, jabłko,naobjad zjadłam kawałek pizzy i na wieczor pączka, i małego leszka wypiłam :-P wiem wiem , nic mnie nie usprawiedliwia :-( i nie bede dzi wchodziła na wage jednak bo mam okres a z tego co wiem to waga w tych dniach jest wiekrza zwarze sie w przyszłą soote rano :-(

Ja już wróciłam, nieźle się nabiegałam;] Przy okazji zrobiłam zkaupy, trochę poszalałam, ale na dłuższy czas spokój. cytrynowe usta - Twój przepis brzmi kusząco, ale koło mnie nie ma koperku nigdzie, więc może w tygodniu się po niego udam. Mam rzeżuchę, to może z nią spróbuję zakombinować i dodać:) Mleko 0,5% pewnie i woda, ale ja mleka tylko do kawy używam, to mi nie robi. Chcoiaż znam osoby, które kawy z mlekeim 2,0% nie ruszą, bo fe. Ja wierzę, ze w ten sposób redukuje zbedne kalorie. A dzisiaj: kromka razowca z chudą wędliną, jabłko i teraz na obiad pieczona pierś z kurczaka do tego kupiona suróweczka. Dzisiaj w końcu sobie poćwiczę, nawet się ciesze:)

strasznie zjadam litery przez tą moją klawiature :-( przepraszam was strasznie za to, ale mam nadzieje ze wiecie co tam chciałam nabazgrolic do was

Kochane dziewuszki moi dziadkowie jak i babcie pewnie dopingują mi teraz w niebie albo tez założyli się między sobą ile schudnę hahahah :) :) :) taka rodzinna integracyjna bibka bez okazji...tzn jest ...ale nie chcę się przechwalać:) przed chwilą na obiadek wpyliłam ryż z warzywami (połowe torebki) i udko gotowane plus 3 ogóreczki kiszone:) czuję się obżarta uff... tez mam okres i może jednak dzisiaj nie będę się ważyła..

to mamy okres razem :-( nienawidze wrrrrrr..... i akurat na weekend

...fabetka o jak fajnie więc jest nas już 3 ;-) powiedzcie mi dziewczyny czy nosicie obcasy?? i jeśli tak to jakie najwyższe?? bo ja mam z tym problem, uwielbiam obcasy i nawet dobrze w nich chodzę ale jak wyjdę na "miasto" to wydaje mi się że wszyscy się na mnie patrzą i się w duchu śmieją że po co jeszcze wysokie buty wkładam, i w gruncie rzeczy ma w szafie pełno pięknych wysokich butów i w nich nie wychodzę a kupuję następne

te Wasze przepisy z rybką faktycznie apetyczne mniam mniam ;-) ja dzisiaj też szalałam na zakupach i kupiłam sobie te spodenki (capri) na fitnes, niestety nic na lumpeksie nie było, same brzydkie rzeczy że po jednym mi się odechciało wchodzić do następnego więc poszłam do normalnego sklepu ;-) i kupiłam sobie mega piękny czerwony trencz ja chyba nie będę grzeszyć bo nie zapowiada się żadna impreza ;( ale ogólnie okazji jest pełno! rodzice dzisiaj tyle słodkiego nakupili i tyle pyszności poza tym siostra wyprawia urodzinki więc pełno czipsów i innych łakoci na szczęście to impreza "zamknięta" tylko dla koleżanek ja już swoją drogą jestem za stara do nich ;-) hi hi hi