Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

2010/2011 Rozpoczynamy starania!

Polecane posty

anitia - moze byc tak, ze tesciowa wam tak bedzie pomagac, ze Ty sie bedziesz malym zajmowac tylko i wylacznie, a ona cie odciazy od domowych obowiazkow. Posprzata ugotuje moze i cos doradzi:) Aczkolwiek rozumiem cie:) U mnie bedzie moja mama ale ja jej bede potrzebowac:) wiec hcociaz na kilka dni jak przyjedzie i mi pomoze, zebym chociaz mogla odpoczac to bedzie blogoslawienstwo:) Takze moze nie bedzie tak zle jak myslisz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anitia moze nie bedzie tak zle :) dobrze, ze masz meza po Swojej stronie :D tralalala racja jestes szorstka i do slodzenia na pewno Ci daleko :/ zreszta nie zauwazylam zeby ktorakolwiek z nas przesladzala... a focha nie widze tylko wyrazam swoja opinie... moze i nie jestem tak pwoazna i dorosla jak TY, ale dzialam emocjonalnie zwlaszcza jesli chodzi o dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny .. kurcze prosze Was.. nie wadzcie sie juz.. kurcze no.. nie ma sensu sie przegadywac bo to do niczego nie prowadzi.. monia a my bedziemy prawie w jednym czasie :) no prawie :) vi w koncu mala zasnie sama w swoim pokoiku, tylko trzeba czasu .. :) widzisz jakiego masz meza z miekkim sercem :) anitia no ty juz niedlugo bedziesz eksplodowac :) tesciowa jak to tesciowa.. ;/ kurde, ja tez nie chce mojej tesciowej widziec.. najlepiej jakby o mnie zapomniala:/.. chociaz to moja "prawie tesciowa".. tez mnie wkurza jak sie wpieprza.. my sie klocimy a ona komentuje i broni synusia chociaz nie wie o co poszlo i kto zawinil.. rozpierdziela mnie takie cos..;/ ale co sie zrobi.. nie wiem jak to bedzie jak jej powiemy.. boje sie.. bedzie mi pewnie robic wyrzuty.. nie wiem dlaczego, bo przeciez to moje dziecko a nie jej ..;/ a z drugiej strony mam to centralnie w d... :P :D nie ma czego zazdroscic :) jedziemy bo postanowilismy juz.. bo w przyszlym roku juz nie bedzie okazji na takie wojaze.. skonczy sie pewnie na jakims krotkim weekendzie z dzidziusiem :) ale przynajmniej tyle :) ja wczoraj jak zapytalam lekarza czy serduszko i powiedzial ze jest, chcialam zeby mnie ktos uszczypnal.. kamien z serca ma spadl.. naprawde.. wiecie jaki stres jest na poczatku.. to byly najdluzsze dni chyba w moim zyciu.. ta niepewnosc czy wszystko w porzadku.. ale jest wszystko dobrze :* i mi ulzylo :* teraz tylko sie pilnowac dbac o siebie i sie nie denerwowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny .. kurcze prosze Was.. nie wadzcie sie juz.. kurcze no.. nie ma sensu sie przegadywac bo to do niczego nie prowadzi.. monia a my bedziemy prawie w jednym czasie :) no prawie :) vi w koncu mala zasnie sama w swoim pokoiku, tylko trzeba czasu .. :) widzisz jakiego masz meza z miekkim sercem :) anitia no ty juz niedlugo bedziesz eksplodowac :) tesciowa jak to tesciowa.. ;/ kurde, ja tez nie chce mojej tesciowej widziec.. najlepiej jakby o mnie zapomniala:/.. chociaz to moja "prawie tesciowa".. tez mnie wkurza jak sie wpieprza.. my sie klocimy a ona komentuje i broni synusia chociaz nie wie o co poszlo i kto zawinil.. rozpierdziela mnie takie cos..;/ ale co sie zrobi.. nie wiem jak to bedzie jak jej powiemy.. boje sie.. bedzie mi pewnie robic wyrzuty.. nie wiem dlaczego, bo przeciez to moje dziecko a nie jej ..;/ a z drugiej strony mam to centralnie w d... :P :D nie ma czego zazdroscic :) jedziemy bo postanowilismy juz.. bo w przyszlym roku juz nie bedzie okazji na takie wojaze.. skonczy sie pewnie na jakims krotkim weekendzie z dzidziusiem :) ale przynajmniej tyle :) ja wczoraj jak zapytalam lekarza czy serduszko i powiedzial ze jest, chcialam zeby mnie ktos uszczypnal.. kamien z serca ma spadl.. naprawde.. wiecie jaki stres jest na poczatku.. to byly najdluzsze dni chyba w moim zyciu.. ta niepewnosc czy wszystko w porzadku.. ale jest wszystko dobrze :* i mi ulzylo :* teraz tylko sie pilnowac dbac o siebie i sie nie denerwowac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha dziewczynki jeszcze jedno chcialam sie spytac Was :) ;) na usg mi wyszlo 8w1d.. to powiedzcie mi czy moge se juz napisac ze to 9 tydzien ? czy jak to jest.. ? czy takie wyliczenie z usg jest wiarygodne? bo tak na dobra sprawe nie wiem kiedy nam sie udalo .. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz temat uwazam za zamkniety... mam swoje sprawy na glowie... Dorcia jak masz 8+4 to jestes wedlug ginekologa w 8 tyg, jak masz 8+5 to już jestes w 9 tyg. Po przekroczeniu tego 5 dnia wchodzi nowy tydzien. Za to w szpitalu licza skonczone tyg, czyli nawet jak masz 8+6 to wpisza ze to 8 tydzien :) usg jest wiarygodne tak do 20 tyg, bo pozniej jak dziecko rosnie i jest ruchliwe to wystarczy, ze lekarz zle ustawi "kursor" i juz pomiar malucha bedzie inny... takze pozniej nie ma co sie tym zbytnio kierowac... u mnie po 20 tyg juz zawsze wychodzilo ze Hania starsza o 2 tyg i termin porodu zmienial sie na 13 stycznia, a i tak urodzilam blizej terminu z OM ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje vi za wyjasnienia :) to nie wiedzialam ze dni sa az takie istatne ;) wiec 8 tydzien ciazy :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia to roznie lekarze licza ale jak masz 8w1d to masz skonczony 8tydzien i pierwszy dzien 9tego tygodnia:) ale przewaznie jak zaczynasz tydzien to lysz jeszcze ten stary a jak konczysz to tak jak Vi mowi, liczy sie juz ten nowy:) mam nadzieje ze nie pokrecilam;) w kazdym razie za miesiac juz bedziesz zaczynac II trymestr:) co do USG to najbardziej wiarygodne bedzie tak do tego 20-24tygodnia jak vi pisze, bo potem dziecko moze ci szybko przybrac na wadze, nie da sie go juz pomierzyc, a termin porodu i tak jest orientacyjny i musisz zawsze brac te +/- 2 tygodnie. najwazniejsze zeby dziecie zdrowe bylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny :) wreszcie se moge napisac taka stopke :D hihih :D kurde bede :D to sie i tak wszystko okaze jeszcze :) ale jak mi doktor mowi ze w porzadku to w porzadku nie ? kurcze ja se sama szukam zmartwien!! glupia czocharowaa!! pewnie ze jest dobrze bo inaczej byc nie moze!! no!! ;) szkoda ze moja mama nie zobaczy dzidziusia :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje dziewczyny :) wreszcie se moge napisac taka stopke :D hihih :D kurde bede :D to sie i tak wszystko okaze jeszcze :) ale jak mi doktor mowi ze w porzadku to w porzadku nie ? kurcze ja se sama szukam zmartwien!! glupia czocharowaa!! pewnie ze jest dobrze bo inaczej byc nie moze!! no!! ;) szkoda ze moja mama nie zobaczy dzidziusia :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dorcia :) bedzie ok, nie wymyslaj, mysl pozytywnie :) a mialam pytac skad taki nik ?? mieszkasz gdzies w okolicach czochy ?? ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorcia - moja mama tez nie zobaczy dzidziusia, niestety takie jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, z radością informuję, że 06.07. urodziłam córeczkę :) Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze Hania zalapala katar :/ pewnie od swojej wiecznie zakatarzonej kuzynki :/ oby sie nie rozchorowala, bo ma temp 37,4 (w dupce) :/ kurcze Niki moze Ty cos poradzisz ?? pryskam jej nosek woda morska, odciagam gilki, smaruje mascia majerankowa i podaje wit C, bo poki co nic na goraczke nie daje, bo niby od 38 sie daje... kupilam nurofen... cos jeszcze moge jej zapodac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vi- nie za duzo mozesz zrobic tylko czekac ja dawalam ksiazki pod nogi od lozeczka z jednej strony zeby jak spi czy lezy glowke miala wyzej i lepiej jej sie oddychalo i zeby nosek sie nie blokowal, tylko nie podkladaj niczego bezposrednio pod materacyk. moze vicks ale nie bezposrenio na Hanie moze na husteczce i poloz kolo Hani albo sa takie krople ktore mozesz tez dac na husteczke. upewniej sie ze duzo ma plynow zeby sie nie odwodnila ja mam takie cos do noska sie wklada taka plastikowa tubke i ma do tego rurke i sie ssie dziwnie brzmi ale to jest skuteczne i mozesz to kupic w aptece jest to o wiele lepsze niz gruszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Susi wielkie gratulacje:))))) dorcia- wiem ze sie martwisz ale glowa do gory:) jak gin mowi ze super to super:) dbaj o siebie i sie nie zamartiwiaj na zapas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja tez mam aspirator do noska nie gruszke... pod paszka wyszlo 36,6 ale nie wiem czy wystarczajaco raczke dociskalam :/ poprzednio jak miala katar tak z 5 dni to tez w dupce miala temp kolo 37,7

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
frida i aspirator to dwa rozne urzadzenia, ogolnie aspirator lepszy, bo ma wymienne roznej wielkosci koncowki... ja mam taki http://dino.sklep.pl/nowy/aspirator-do-nosa-canpol-p-10687.html a frida jest taka http://www.aptekaslonik.pl/prod_info.php?c=&products_id=2846 pryskam jej do noska woda morska i pozniej odciagam aspiratorem, poki co gilki sa przezroczyste czy to nie powinna byc jakas grozna infekcja... boje sie tylko bo od kataru czesto jest zapalenie ucha i zapalenie pluc :( i juz panikuje jak glupia, az mi sie plakac chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to wszystko dziala na tej samej zasadzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja mam ride Vi nie steresuj sie jak nie ma goraczki to jest ok znasz takie powiedzenie ze katar leczony trwa tydzien a nieleczony 7 dni... rob to co ci napislam z lozeczkiem naprawde pomaga dziecko lepiej spi w nocy i wazne jest zeby powietrze w pokoju nie bylo za suche jak by zaczela goraczkowac to wtedy zacznij sie martwic i idz do lekarza poki co jest ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz nic nie rozumiem z tych termometrow !!! wkurzona juz jestem.... na 2 tych z miekka koncowka u Hani (mierzone w dupce) wychodzi 38,5 u mnie pod pacha 35 :/ na bezdotykowym na czole u Hani 37,5 u mnie 37 w uchu u Hani 37,4 u mnie 35,8 :/ no kurcze... czuc reka ze ona jest bardzo ciepla :/ rozebralam do samego bodziaka i podalam nurofen... na szczescie bawi sie i gada, ale biedna jak spala to co chwile budzila sie z placzem bo przez ten nos nie mogla oddychac :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi w jak sie mierzy w pupie to sie odejmuje 5 kresek. moja siostra też podkładała pod nogi od łóżeczka książki,żeby główka była wyżej. i smarowała maścią rozgrzewającą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już nic nie wiem... temp już nie ma po syropku... katarek tez jakiś mniej uciążliwy... chwilami zachowuje się normalnie, a chwilami ma jakieś dziwne ataki płaczu nie wiadomo skąd. To raczej nie jest ucho, bo uciskałam jej okolice ucha i nic. Teraz już nie wiem czy jechać czy nie jechać do tego Poznania :/ zdecyduje po nocy. Umówiłam ją jutro do pediatry, ale najwyżej odwołam... na dziąsłach nic nie czuje jak dotykam palcem, ale chyba takie dziwne nagłe ataki kataru, gorączki to na zęby co ?? kupy dzisiaj wcale nie było, co też u niej dziwne... ehh co się dzieje z moim dzieckiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi jakby to było ucho to Hania płakała by cały czas. Mój siostrzeniec jak miał zapalenie ucha to był horror ( jemu sie złożyło,bo miał zapalenie ucha,gardła i czegoś tam jeszcze). Przy zębach może mieć biegunke,podwyższoną temperature i może być marudna itp zdrówka dla Hani :* i spokoju dla mamy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×