Postarajmy się razem o upragnione dzieciątko :-)

wiecie co a ja już tak się zastanawiam nad tym że może psychika mieć większy wpływ niż zdrowie fizyczne bo ciało łatwiej uleczyć jak duszę. Może zamiast do gina trzeba do psychologa żeby odblokował zdrowe myślenie, ale wymyśliłam co

będę szczęśliwa ja się ostatnio tez zastanawiałam nad psychologiem :D bo już mi psycha siadała :D Ja sie dzisiaj obudziłam z ogromnym bólem głowy :-/ I chyba zaczynam mieć jakiś wstręt do zapachów bo mama piecze mięso i normalnie aż mnie mdli od tego zapachu.Yhh a ja tak uwielbiam mięsko mamusi :D Taka jedna ja nigdy nie brałam żadnych tabletek ani nie piłam żadnych ziółek.I jak dla mnie to zapłacić ponad 200zł za witaminy które nie wiadomo czy Ci pomogą to za dużo. Może po prostu kochajcie się wtedy kiedy macie ochote a nie tylko wtedy kiedy wychodza Ci dni płodne?

Jeszcze raz :D już nie zaśmiecam :p

haj dziewczyny jakos dawno mnie tutaj nie bylo i duzo mnie nie zna ale moze pare mnie pamieta chcialabym sie z wami podzielic dobra nowina JESTEM W CIAZY dzisiaj robilam test i wyszedl plus jeju jakos nie wierze a dzieki wam to sie tez udalo,dodalyscie mi sily i nie stracilam nadzieji i dzidzius zostal zmajsterkowany w polsce na urlopie dopiero wiem to od dwoch godzin i sama niewiem co robic,komu powiedziec a moje kochanie jest dumny jak paw i szczesliwy!!!!czuje sie dobrze ale oprocz bolu piersi nic innego nie czuje no moze brzuch boli jakby na okres a tak poza tym nic pozdrawiam was i zycze dobrych staran papa

Witaj Deserku ;-) To wspaniała wiadomość, że też jesteś w ciąży. W tym miesiącu mamy tutaj sporo nowych cężarówek ;-) M.in. ja też nią jestem. Jutro idę do lekarza, mam nadzieję, że wszystko mi potwierdzi. Poza tym jestem przeziębiona ;-( Boję się sama wziąć nawet witaminę C. Mam tylko katar i oby nie było już nic więcej. Taka jedna mała ja od stycznia brałam kwas foliowy i magnez+B6. Poza tym nic więcej.

witaj emilo no ja nawet nic nie bralam bo przestalam wierzyc ze sie uda a tu ten test ktory teraz lezy obok mnie i patrze na niego non stop jeju do lekarza tez musze isc ale mieszkam w belgii i musze sie dowiedziec gdzie jest najlepiej jestem ciekawa w ktorym tygodniu jestem bo okres mialam nie regularny i sama niewiem ale ta kreska na tescie jest taka mocna zachowam test na pamiatke czekaja nas ciekawe miesiace i tygodnie i te zmiany jeju pozdrawiam was i postaram sie czesciej odzywac papa

Oj tak, nas wszystkie czekają zwariowane miesiące ;-) Żeby jeszcze pozostałym dziewczynom z tego forum się udało. Trzymam kciuki zwłaszcza za Smerfetkę, Milę i Taką jedną małą i Miśkę. Ale Mila to już kto wie, kto wie? ;-) Dziewczyny, bo wiem że wy już kiedyś przyesyłałyście sobie swoje zdjęcia. A czy ja bym mogła też jakoś do tego dołączyć? Ostatnio rozmawiałam z Anetką. Ona też chciałaby Was chętnie poznać. Co Wy na to?

Deser gratulacje! Rewelacyjny ten miesiąc, ciekawe czy następny będzie choć w połowie taki.

Dzisiaj moje dziecko mi powiedziało "jesteś moim życiem", szczęka mi opada, uwielbiam to dziecko :)

deser - Gratulki! i Ty pewnie też nic nie robiłaś specjalnego i samo tak wyszło. Oto cudowna recepta na wiele ciąż, eureka nic nie myśleć a stanie się, a teraz proszę o receptę jak nie myśleć?? Oto jest pytanie. Ja dziś myślę że mam zepsuty termometr wczoraj 13dc temp 36,3 dziś 14dc temp 36,2 a śluz był wczoraj przed południem i dziś też ale tylko przez chwilę ja chyba już zaczynam na to patrzeć z przymróżeniem oka, a co tam?!

Deserku gratuluję Ci kochana z całego serducha!!!Coś szczęśliwy ten wrzesień na naszym topiku-oby jeszcze więcej ciąż się pojawiło :-) Mila kochana nie załamuj się,bo ewidentnie za wcześnie zrobiłaś ten teścik.To tylko takie gadanie,że testy wykrywają 6 dniową ciążę i nie ma co w to wierzyć!!!Przecież same pleminiki potrzebują około 1-2 dni,żeby dotrzeć do jajeczka i je zapłodnić.Potem komórka wędruje i dopiero po jakiś 6-7 dniach się zagnieżdża w macicy.I dopiero wtedy zaczyna być wydzielany ten ciążowy hormon. Dlatego głowa do góry-nadzieja jeszcze jest!!!

Będę szczęśliwa a ile dniowe masz cykle?Tempka się po owulce dopiero podnosi.

Będę szczęśliwa ja też już z przymrużeniem oka patrzę na to. Smerfetko no właśnie z tego co wiem to troche to trwa zanim test może wykryć ciąże, ja tak średnio wierzę w to wczesne wykrywanie. Bo to jeszcze zależy kiedy owulacja wystąpiła a przecież zawsze może później niż powinna i wtedy ciąża wykryta będzie nawet dopiero po terminie miesiączki.

Dzisiaj dziecko śpi u moich rodziców i siedzimy sami w domu, po raz pierwszy taka sytuacja od ... nie pamiętam kiedy :) Tak się zastanawiam czy zaciążone dziewczyny będą dalej tak samo odwiedzać forum jak wcześniej.

taka jedna zrob mu niespodziankę:) zaaranzuj cos, niech widzi, że Ci zależy :) może go takimi niespodziankami rozruszasz... ja juz sie pogodzilam,ze w tym miesiacu sie nie udalo jutro gin

Mila nie za wcześnie się godzisz z tym, że się nie udało? Oj ja coś czuję, że się miło zaskoczysz po wizycie u ginekologa ;-) Taka jedna mała ja mogę za siebie ręczyć, że będę równie często odwiedzała nasz topik. Bardzo się z wami zżyłam i jak to mój mąż twierdzi, uzależniłam się od Was ;-) Nie mogę się doczekać kiedy już wszystkie będziemy zaciążone.;-) To chyba będzie najszczęśliwszy topik na całej kafeterii ;-)

Ja też ja też!! Ja też się z Wami zżyłam i w miare możliwości będe tu stale zaglądać, bo lubię czytać co u Was :) Deserku-GRATULACJE SERDECZNE! Będę szczęśliwa--> femifertil, który leży ani razu nie użyty kosztował mni 150zł....drogo, bo aż 3 opakowania kupiłam-podobno 3miesięczna kuracja najlepsza...ale jak wiecie-nie sprawdziłam-nie musiałam :) A duphaston...masakra-aż 8 miesięcy brałam od 16 do 25dc....przesadziła tamta lekarka, że tak długo kazała mi brać....między innymi dlatego zmieniłam lekarza... Anetko-chyba będziemy miały podobny termin porodu-ja wstępnie 1go maja :) Kurcze, dziewczynki mam problem...powoli czuję się coraz bardziej rozłożona przeziębieniem....i nie wiem co robić....lekarz nie kazał brać żadnych tabletek...zadnych! tylko herbatki malinowe i takie tam...i czym tu się wykurować, żeby gorzej nie było.... :(

Mila już jest uszczęśliwiony :)

Emilia to dobrze liczę na to, że nas nie zostawicie :)

Aniołku mnie też chwyciło przeziębienie a nie chce brać żadnych tabletek. masakra jakaś ;-( Ale mam tylko katar na szczęście. Taka jedna mała zaczynaj działać teraz kolej na Ciebie ;-)

Mila ja też nie wierzę,że się w tym miesiącu uda,bo śluz płodny pojawił mi się tylko 11 i 12 dc,a to za wcześnie na owulkę,jak u mnie.Tak więc jajeczkowania nie było,więc i ciąży nie będzie :-( I ja mam nadzieję,że nasze zaciążone często będą tu zaglądały,bo tyle ich nagle się zrobiło,że bez nich nasz topik by obumarł. Dziewczyny na przeziębienie dobry jest czosnek.Zabijać można po nim oddechem,ale za to działa cuda!!!

Dziewczynki ja dziś szczęśliwa,bo lekarz wypisał mi zlecenie pracy nie więcej niż 8 godzin na dobę:D Wzięłam ten papier do ręki i powiedziałam"teraz już będzie tylko dobrze" .Cały stres ostatniego czasu jakoś zszedł ze mnie,już jest ok:) Jednak takiej wizyty u lekarza ,gdzie mówię,że jestem w ciąży,a lekarz nie zrobił nic innego tylko wypisał to zwolnienie nie potrafiłabym sobie wcześniej wyobrazić. No,ale to nie lekarz winien,tutaj tak to wygląda Deserku w końcu sie pojawiasz i od razu z takimi wiadomościami:) Bomba:) Moje gratulacje:D Ale fajny ten miesiąc i fajne jest też to że minęło dopiero pół z niego,więc jeszcze miejmy nadzieję ,mnóstwo dobrych wiadomości przed nami :) Taka jedna ja nie mam absolutnie zamiaru stąd znikać,przynajmniej dopóty reszta dziewczyn nie zafasolkuje,a później zniknie topik,bo zmienimy mu nazwę;) Emilka i Anetka ja też byłam przeziębiona wcześniej,więc to chyba tak musi być,bo spada cały odporność na skutek zachodzących zmian w organiźmie nie wydala system immunologiczny. Z tego co wiem można brać paracetamol,dziś mi o tym powiedział lekarz na moje pytanie odnośnie nospy,której tu nie znają,ale wiadomo ,że lepiej leczyć się domowymi sposobami plus łóżeczko,życzę zdrówka,będzie dobrze Smerfetka a może i Ty byś użyła testów owulacyjnych,przynajmniej byś miała pewność co z Twoją owulacją. A mi test wykazał ostatnio że nadchodzi owulacja właśnie w 11 dc,a jak sama wiesz śluz raz jest bardziej widoczny ,raz mniej,więc nic nie wiadomo;) Kurczę,normalnie to bym jeszcze godzinę w pracy była,a tak to już dawno okąpana,zdążyłam wypocząć po pracy-to się nazywa życie :D

Stylowa ja robiłam testy owulacyjne w tamtym miesiącu i wykazały mi zbliżającą się owulkę w 17dc.Teraz w 12 dc cyklu(wtedy kiedy miałam tak dużo śluzu)też teścik sobie zrobiłam,ale wyszedł negatywny.Później już tych testów nie robiłam,bo napalam się tylko niepotrzebnie :-(

wyglądam jak w ciąży :) http://www.iwoman.pl/kuba/galeria-wakacyjna/pokaz-zdjecie/9411/2010-9-13/2010-9-19/ ?

smerfetka ,a może Ty źle ten śluz 12 dc odczytałaś ,a dni płodne przyszły później,tylko śluzu nie było widać? :) Mam nadzieję,że tak czy siak przytulankom nie popuściłaś? ;)

smerfetka - moje cykle to tak jak już wcześniej pisałam loteria fantowa, tak naprawdę to nigdy nie wiem kiedy dostanę małpę bo np ostatni trwał 35 dni, przedostatni 29 i tak kolejno wstecz 30dni, a jeszcze wcześniej nawet 13, dalej 32, 37, 40, 28, znów 32. Ehh... jutro 3 dzień z kolei zmierzę tą tempkę, ale przyznam się że do tej pory nigdy nie mierzyłam jedynie śluz czasem obserwowałam, ale nigdy nic nie zapisywałam Aniołku - może i ja nie będę musiała, ale jakby w razie czego to ewentualnie od Ciebie odkupię, chyba że wcześniej znajdziesz na to jakąś amatorkę. Na razie się powstrzymam od wspomagaczy i zaufam naturalnym siłom witalnym, ole! a i jeszcze jedno pytanie natury intymnej jak wszystkie tu padające, a mianowicie ile czasu przed wizytą u gina można się kochać żeby to co zostało w środku nie przeszkadzało w badaniu, bo jeśli wojownicy tyle czasu buszują w środku to może trzeba się przed planowaną wizyta powstrzymac trochę od przytulanek choć w sumie przy starankach to trochę byłoby bez sensu się powstrzymywać ;-P

będę szczęśliwa- ja jako, że mam jutro gina to dzisiaj bez seksu :) podobno 12 godzin przed, ale ja wolę dzien wcześniej nie uprawiać seksu, bo wymaz itd a nóż zostanie coś w głębokim środku i zafałszuje wynik.. ja dziewczyny nie wiem... @ powinna przyjsc w piątek/sobotę.. a ja nic ani kropelki plamienia bolą mnie za to jajniki test wczoraj wiadomo jaki, więc z pewnością się nie udało stylowa, to dobrze, że masz takie zaświadczenie, musisz o siebie dbać, wkońcu już nie jesteś sama :):):) honorkuuuuuuuu gratuluję, tak się cieszę! dbaj o siebie także ja właśnie parzę ostatnią dzisiaj porcje ziółek aha, jutro spytam mojego ginekologa o te nasze ziółka i podzielę się z Wami jego opinią jest bardzo fajnym lekarzem, zawsze ma dużo czasu dla mnie i dużo rozmawiamy, więc napewno mi coś powie i o tych ziółkach poproszę go o jakiś wspomagacz zajścia w ciążę :P oczywiście mimo iż czuję, że i tak nie jestem zafasolkowana, to powiem mu by był ostrożny w badaniu tak bym chciała by @ nie przyszła w sobotę i to z powodu dzidziuni... ehhh pomarzyć można nie? a moja najlepsza przyjaciółka w przyszłym miesiącu zaczyna z mężem starania o dzidziusia oby im się udało poprzednie stracili.. :( życzę im aby od razu im wyszło a powiedzcie mi zaciążowane kobietki-bądź te, które już są mamami- czułyście na początku ciąży łaskotanie w brzuchu? takie że aż śmiać się chce?

na Polsat cafe leci teraz program "w rodzinie" płakać się chce jak oglądam, o kobietach które myślą nawet o wycięciu jajników aby tylko nie zachorować na raka, dodam że to kobiety obciążone genetycznie tą choroba, szok! mile - przygotowywałaś się wytrwale, piłaś zioła, starałaś się, będzie ok. Wypytaj gienia o te szlachetne napary i ich powiązanie z ewentualnymi wspomagaczami farmakologicznymi, co można razem a co nie. ale mam dziś chętkę na mego mena, a on pracuje na nockę :-/

będę szczęśliwa jutro podwójnie będzie smakować to co dzisiaj nie będzie spełnione :P mam trochę stresa przed tym ginem a właściwie nie wiem czemu, nie ma plamień, czyli jest coraz lepiej a nie coraz gorzej.. mam nadzieję, że zadnej cysty (obcego-jak to mówi moja koleżanka)nie mam :)

Mila nie świruj wytrzymasz do jutra, lekarz prawdę Ci powie kochana ;-D Myślę że masz rację, akurat co drugi wieczór mamy dla siebie