Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lena1612

moja pierwsza ciąża-radości i obawy

Polecane posty

a i znowu chochlik we wpisie ześwirowałam na punkcie drugiego, w pierwszym podoba mi się spacerówka :p chyba czas zejsc z neta i wziąśc się za nauke :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to skontaktuj dziadka z praprababcią i niech razem kupują taniej ich wyniesie jak się na 2 rozłoży i bedziesz mieć coś pięknego a ten drugi jak pisałam może faktycznie jako spacerówka sie sprawdzi ale jako głęboki to nie na nasze drogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mami no właśnie o tym też pomyśleliśmy :D i chyba tak zrobimy ;) i masz całkowitą racje co do tej stabilnośći, na dodatek jest w miare lekki i zgrabny a to jest podctawowa zaleta ponieważ mieszkamy na drugim piętrze i schody mamy masakryczne, wysokie, wąskie i strome. dodatkowo posiada fotelik samochodowy, czego nie ma ten pierwszy. Kurcze chyba podjełam właśnie decyzje tylko jak to mojemu łagodnie przekazać żeby pomyslał że w tym uczestniczył :P Rilla, Mami miałyscie szczescie z tymi wózkami a najwazniejsze że fajne Wam się trafiły, takie jak Wam się podobają:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o zaraz zniknę bo mąż wstał :D:D:D będzie chciał pewnie na kompa albo się poprzytulać zalezy czy się wyspał czy nie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałyście! A ja byłam dzisiaj na zakupach.... myślałam że może maleństwu coś nowego kupię - myślałam o jakiejś bluzie albo jeansach (śpioszków i bodziaków już trochę kupiłam więc na razie spokój :P ) ale jak zobaczyłam ceny to dosłownie zbladłam :P to nie normalne żeby ciuszki dla dziecka kosztowały tyle samo co dla dorosłego!!! Tak więc wściekła wstąpiłam na ciuszki i wynalazłam super polarową kurteczkę, bojówki, ogrodniczki jeansowe i kilka bodziaków :P i zapłaciłam grosze!!!! Normalnie zacznę takie wycieczki częściej w plany wpisywać ;) A co do wózków - to wszystkie mi się podobają :) Ale chyba najbardziej mami ten twój pomarańczowo-czarny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami liczby w moim nicku to data mojego urodzenia 16 grudzien czyli 16.12 no a lena to moje imie. co do tych chust ta sa super ale bym sie chyba troche bala ze nie bede umiala malego w niej nosic.ja mam nosidelko maxi cosi i ono ma taka wkladke dla noworodka ktora glowke podtrzymuje wiec mam nadzieje ze bedzie w nim bezpieczny.wozek kupilismy czarny bo jakos tak sie nam zawsze najbardziej podobaly i wzielismy ten http://www.bobowozki.com.pl/product_info.php?products_id=934&osCsid=1893ef1c6c8a33a7afacd2ddf4e0ba5e bo jest leciutki,latwo sie sklada i wszyskto latwo sie montuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini ja non stop biegam po lumpeksach za ciuszkami dla malego i zawsze przynosze cos ladnego.duzo rzeczy jest nowych,markowych.no i ceny sa inne niz w sklepach:)ostatni poszlam do smyka i jak zobaczylam ceny to sie przestraszylam:dresik dla noworodka kosztowal 120 zl a moim zdaniem jak na ciuszek z ktorego maly za miesiac wyrosnie to troche przesada.fajne sa tez ubranka w HM no i jescze ceny w miare.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lena..... dopiero się rozkręcam :P ale teraz to faktycznie przy każdej okazji będę odwiedzać ciuszki bo w 100% masz rację - ubranka są w świetnym stanie i superanckie jakościowo! A dziecko szybko rośnie więc i w jednym ubranku długo nie pochodzi. Tak więc zorientuje się kiedy i gdzie jest dostawa nowych "łupów" i biegnę szaleć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mini nie wiem jak u ciebie ale w moim miescie dostawy sa zawsze w poniendzialek i najlepiej wybrac sie rano bo potem najladniejsze rzeczy sa juz wykupione.ja mam juz tony ubranek az sie kazdy smieje ze niedlugo sama lumpa otworze ale nie moge sie powstrzymac jak te slodkie rzeczy widze krzyczace"kup mnie":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tym w którym dzisiaj byłam akurat była wyprzedaż a kobitka mówiła że zaprasza na jutro - będzie dostawka :P Ale nie bardzo jutro mogę wyskoczyć więc może w środę się wybiorę i przy okazji rozejrzę się w innych. A mimo dzisiejszej wyprzedaży to mimo wszystko całkiem fajne ciuszki udało mi się wybrać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buuu... też bym już chciała kupować te sliczne ciuszki ;( ale bez znajomosci plci to jkaoś dziwnie. Wiem że jest sporo takich co pasują na chłopca i dziewczynke.. ale jak to tylko troche ponad tydzień do wstepnej prognozy to jeszcze zaczekam. Pozatym Łukasz przed koncem trymestru nie chce ryzykować - i tak bedzie marudził ze tyle rzeczy przywioze. Nie chodzi o przesąd tylko, ze jak ciąża zagrożona i sie jednak nie uda doniosić, to bedzie miał problem się z tym rozstać. Ale ja jakoś po wstepnych panikach mam teraz dużo spokoju i nadziei. Mami - tęz bym się pewniej czuła ze szwem ale lekarz mówił że to jednak zabieg i zawsze jakies ryzyko i podobno teraz to juz sie nawet w bliźniaczych ciązach odchodzi od szwu. W sumie to juz sama nie wiem... ale ufam temu lekarzowi wiec decyzja będzie jego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evi mój lekarz na początku chyba w 13 t.c. nieśmiało przyznał ale to tak na zasadzie zakładu o flaszkę :P że córa a że ja od początku byłam napalona na dziewczynkę jak szczerbaty na suchary to zaczęłam gromadzić sukieneczki i wszystko co różowe :) tak więc jak na ostatnim usg w 19 t.c stwierdził że mojej córeczce chyba dorobiliśmy siusiaka i jest chłopcem to nie ukrywam że strasznie sie zawiodłam - zawsze widziałam się w roli mamy córy i jeszcze te ubranka no i imię mieliśmy tez tylko dla dziewczynki wybrane ...... kilka dni oswajałam się więc z tym że to chłopczyk, wybraliśmy imię a ja kupiłam kilka par spodni ale tym razem już asekuracyjnie takie ciuszki w które i dziewczynkę można ubrać bo nadal mam przeczucie że lekarz coś źle zobaczył i to kobietka :P A w piątek mam wizytę to zobaczymy co też tym razem wypatrzy :) A wracając do tych różowych ciuszków, lekarza i jego ostatniej "diagnozy" to widząc moje zasmucenie zaczął mnie pocieszać że on też w założeniach rodziców miał być dziewczynką miał też już nawet imię - Beatka :) i jeszcze stwierdził że maleństwu będzie na pewno wszystko jedno czy go będę stroić w różowe czy niebieskie :P Teraz sama się z tego śmieje :D Ale po takim ataku smutku jaki pokazałam na ostatniej wizycie to normalnie wstyd mi teraz za siebie i aż głupio na wizytę iść! Ale to chyba zwariowane hormony! Hi hi jest na co zwalić :D A i tak w tym wszystkim to najważniejsze by maleństwo było zdrowe! A czy z siusiakiem czy bez - i tak kocham!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MiniMaus - ja myśle że Twoj lekarz duzo gorsze już aparatki w gabinecie przyjmowal :) Nie zazdroszcze ginekologom pracy z babami, zwłaszcza że pewnie połowa ma zachwiania hormonalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm co do ubranek to ja i przy wiki i teraz mam prawie same uniseksy :) dzieci najładniej wyglądają w neutralnych kolorach a poza tym osobiście nie trawię różu więc u mnie z nim problemu nie było :) lena no to witam koleżankę strzelca (ja tez, ja też) a co do wózka to mi się osobiście nie specjalnie ten twój podoba z tytuły kółek :D mam jakieś uprzedzenia do takich małych no i cały stelarz jak dla mnie mało stabilnie wygląda może na żywo jest inaczej :) mini ja u nas w mieście super sklep z ciuszkami używanymi (i nie tylko) specjalnie dla maluszków wyczaiłam :) kombinezony zimowe max 30zł i to prawie same nówki, śpiworki po 10zł, a ubranka tak 3-10zł super sklep :) niech no tylko jakiś wpływ na konto spadnie a ide na zakupy :D:D:D evvvv wiesz zasadniczo masz pełne prawo powiedzieć lekarzowi że wolisz szew bo się bedziesz pewniej czuła, a poza tym nie ukrywajmy że za krążek sobie musisz zapłacić a szew ci za frajer w szpitalu założą :) no i pytanie czy to twój lekarz ci u siebie w gabinecie ten krążek założy czy wyśle do szpitala bo ja osobiście to na zakładanie w gabinecie bym sie nie zgodziła nigdy mini co do usg to tak to już jest że jak lekarz mówi że dziewczynka to to nigdy nie jest na 100% bo się siusiak może schować :P natomiast przy chłopcach pomyłki zdarzają się bardzo bardzo rzadko rilla a ty jak tam dzisiaj? nadal cisza????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ja niestety dalej cała, szczelnie zapakowana i bez bóli. Co wieczór marzę, że obudzi mnie ból, albo mokre prześcieradło. Dziwne marzenia wiem :P Do piątku jeszcze będę spokojna, ale jak minię termin to będę złaaa :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wcale nie dziwne :D też takie miałam :D:D:D no i się po 8 dniach doczekałam :) będzie dobrze a torby spakowane?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i dobrze :) ja już też powinnam a tu jeszcze tyle do kupienia przede mną :D młody już jakieś 2 tygodnie spakowany ale ja hmm porażka jakaś :D do później laski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mami ten wozek ktory kupilismy w rzeczywistoscie jest bardzo stabilny.wszystkie elementy sa perfekcyjnie spasowane wiec jest naprawde solidny:) a ty z jakiego dnia jestes strzelec? ide dzis na usg polowkowe-trzymajcie kciuki zeby bylo ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wiem że jest dużo ładnych ciuszków unisex i też nie mam zamiaru ubierać córeczki wyłącznie na różowo... ale wole zaczac zakupy jak już jakas prognoza będzie. Może dlatego że mi sie własnie dziewczynka marzy. Chociąz zdaje sobie sprawe że chłopaki lubią udawac dziewczynki i taka wczesna prognoza to nic pewnego. Rilla: polecam poczytać ten topik: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856 Ja się przy nim tak uśmiałam że aż mnie brzuch rozbolał - może troche śmiechu przysieszy porod :) Heh... a w ogole to juz mam dośc przebywania z moja mamą sam na sam pod jednym dachem... hihi... a tak mi sie na poczatku podobało ze ktos sie mna opiekuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak już coś mi przyśpieszy poród to mój "kochany" mąż. Wiecie jak to jest jak facet siedzi w domu, nie chodzi do pracy, w dodatku nie umie się sprawnie poruszać? Jak nie wiecie to się cieszcie :( Ja mam ochotę go zabić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lena to dobrze że stabilny bo jak pisałam opytcznie to mi się strasznie wywrotny wydaje :) jestem sobie z 04.12 :) no i trzymam kciuki za usg napisz jak wyszło jak wrócisz :) evvv ciesz się że jest ktoś przy tobie w razie czego zawsze to jakaś pomoc chociaż wiem że może wkurzać ja na sama myśl że moja tesciowa mogłaby przyjechać to białej gorączki dostaję :D a odgrażała się że zaraz po porodzie się zjawi :/ rilla jak mąż w domu to go seksualnie wykorzystaj na maxa ponoć nic tak porodu nie przyśpiesza jak dobry sex :) a co do tego czy wiemy jak to jest to ehhh niestety wiem mój mąż ponad półtorej roku w domu siedział z powodów zdrowotnych :/ na szczęście odpoczywałam od niego w pracy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chciałam się przywitać - też czekam na pierwsze dziecko :) lena założyła topik dokładnie w dzień i godzinę, w której test wyszedł pozytywny :D boję się wszystkiego jak na razie - to jeszcze taka malutka kropka przecież...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od rana wybieramy tralki ................ zaczyna być mi już wszystko jedno jakie będą i najchętniej zrzuciła bym to tylko na męża :P Maleństwo też od rana strasznie ruchliwe - pewnie ma dosyć tralek :p Uciekam jakiś obiad wykombinować bo mąż idzie na noc do pracy to trzeba go dobrze dokarmić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
świetny link poleciła Evvve. uśmiałam się no i chyba trochę oswoiłam z myślą o porodzie. tak ogólnie mam założenie żeby nie słuchać opowieści o porodach, żeby się nie stresować jakie to będzie straszne, bolesne i wogóle... co będzie to będzie. ale takie śmieszne historyjki mogę poznawać. a mój malec robi postępy - zaczął się w końcu ruszać. Świetne uczucie. ach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Dołączam do was jestem obecnie w 17 tygodniu ciąży. Bedzie chłopczyk;)) Brzuszka cos nie widac choc spodnie powoli cisną ale zaczynam czuć malego powoli. Termin mam na 10.03.2011

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×