Camomile tea 0 Napisano Styczeń 19, 2011 Witam Was Dziewczynki :) Rzadko zaglądam, ale jak jest okazja to muszę się pochwalić :) Dzisiaj rano 53 kg na wadze :), czyli znowu -1 kg :) Czuje już po sobie, że coś poleciało...no i mój facet wczoraj w łóżku stwierdził w rozmowie, że "przecież ostatnio schudłaś" :) więc jest dobrze :) Kto jak kto, ale On ma pełen ogląd mojej sylwetki ;) Trzymam dietkę, wzięłyśmy się za siebie z koleżanką i razem się pilnujemy...dlatego widać efekty. Jemy co 2-2,5 h, po 18.00 już nic i jest ok, chociaż ćwiczenia nadal kuleją. Wiecie co, chyba każdy ma odpowiedni czas na dietę. Wcześniej nie mogłam się zmobilizować, ciągle podjadałam i myślałam tylko co bym zjadła....a teraz po prostu czuję, że to jest to. Ta dieta nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Zjadam to, co mam zjeść i w ogóle nie czuję głodu. Wieczorem zawsze mnie skręcało i włączał mi się ciątacz, a teraz zupełnie nie czuję potrzeby jedzenia po 18.00. Aż mnie to dziwi, ze tak po prostu się przestawiłam... A...i w ogóle nie nastawiłam się na bycie na diecie. Nie myślę o tym, po prostu traktuję to, jako oczywisty sposób odżywiania...Najwyraźniej pomaga, bo nie czuję, żeby mi czegoś brakowało... Nawet zakupy w hipermarkecie przetrwałyśmy bez odczuwania ciągot na słodycze :) Pozdrawiam i życzę wytrwałości :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Styczeń 19, 2011 Witam, ja po skromnym śniadanku i mega wyspaniu się :) w końcu jeden dzień wolnego przed dalszą walką i jutrzejszą imprezą w akademcu, znów się nie wyśpię :/ co do ćwiczeń, potrzebuję coś na brzuch, ale takiego, co mi pozwoli potem jeszcze chodzić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 19, 2011 no moj jest najwyrazniej policyjny... i czyta, bo mu sie chyba w glowie popierdolilo! ja dzisiaj rano dalej 73... no a dzisiaj mam wolne i tez bedzie trening... wczoraj niestety wrocil bol kregoslupa po silowni, ale dzisiaj juz na szczescie jest ok, wiec trening zrobie... dieta w ogole cienka, bo z kasa krucho;/ cholera.... juz lepiej jezdzic na majorke niz do polski- byloby taniej... ale chudne... czyli nie jest zle... w marcu znow zrobie tescik tluszczu i zobaczymy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szpinakowa 0 Napisano Styczeń 19, 2011 A jaki teścik tłuszczu? Mi ostatnio w markecie robili. Wprowadzają do przyrządu twój wzrost, wagę i wiek. Podałam 63,5kg, 170 cm wzrostu i 27 lat, a potem każą Ci potrzymać ten jakby przyrząd do gierek komputerowych i wyskakuje wynik. Wyszło BMI 22 (idealne ponoć) i tłuszcz 31% (za dużo). Norma dla mnie to 20-30% tłuszczu. Ciekawe jak działa taki przyrząd... Jeżeli to dobrze mierzy, to powinnam zrzucić 4 kg by tłuszcz utrzymać na poziomie 25%. Byłam dziś na aerobiku, spaliłam trochę, ale potem zjadłam kolację: 2 kanapki (chleb razowy, serek riccotta, a druga z masłem, polędwicą sopocką, do tego pomidor i szczypiorek - za dużo kcal, ale ostatnio lubię jeść :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 19, 2011 powiem ci cos smiesznego- po pierwsze na takim przyrządzie nie powinni cie pytac o wage, bo sam powinien ja zmierzyc;p po drugie jak bylam w pl to poszłam na takie urzadzeniw w aptece, ktore oswiadczylo mi ze mam 21.6% tł. tymczasem wiedzialam ze to gowno prawda, dlatego po powrocie poprosilam daniela, zeby mi zrobil pomiary na tym w silowni i wyszło niestety 29% i w to niestety wierze. normy dla kobiet: taki podstawowy fat : 8-12% dla atletów (kulturysci moga miec nieco mniej): 14-20% dla fitnessek- 21-24% dopuszczalny jeszcze jest poziom 25-31% ponad 31% oznacza juz zbyt duze otłuszczenie na marginesie nie wierzyłabym tak bardzo w te przyrzady, bo sama widzisz w lustrze jak wyglada twoje cialo, masz tez do tego miarke, wiec sie mierz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 19, 2011 dalej ratio talia wzgledem wysokości obwod talii podziel przez wysokosc w cm ponad 0.6- juz niebezpieczne dla zdrowia 0.5-0.6- trzeba spalic tluszczyk:P 0.4-0.5 idealnie ponizej 0.4-musisz sprawdzic stan twojego organizmu:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Szpiankowa Napisano Styczeń 20, 2011 Według Twojej miarki z talią/wysokość mam idealnie :-) 0,42 Wyglądam nieźle, ale da się chwycić tu i ówdzie za tłuszczyk, dlatego muszę jeszcze zrzucić co nieco. Mam drobną budowę i te 31% tłuszczu to całkiem możliwe, ale trudno uwierzyć w te przyrządy, to fakt. Powinnam ważyć około 60 kg przy mojej budowie. POZDRÓWKA! Tymczasem spadam do pracy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szpinakowa 0 Napisano Styczeń 20, 2011 Źle wpisałam nick, to powyżej to ja. Jeszcze zaspana... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beattraax 0 Napisano Styczeń 20, 2011 czesc :p moge sie dolaczyc??? mam 20 lat (w nd mam urodziny, ehh...) 170 cm i ok 62 kg. kiedys wazylam 77, ale udalo mi sie schudnac. jestem na studiach i raz w tygodniu mam wf na silowni, oprocz tego jak mi sie udaje to 2x w tyg chodze na aerobik do innej grupy- fajnie co?? silownia i aerobik za darmo :D narazie nie widze chyba bym schudla, moze troszke... moja zmora jak brzuch, jest otluszczony, ale nienawidze robic brzuszkow. wiem, ze musze, ale nie moge sie zmoblizowac....poza tym po poludniu doslownie wpadam w zarcie. slodycze, supki chinskie, czipsy to to, za co oddalabym zycie. musze sie zaczac ograniczac! choc i tak kilka osob pow mi, ze schudlam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beattraax 0 Napisano Styczeń 20, 2011 *zupki :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ula34 Napisano Styczeń 20, 2011 hejka mam 166i obecnie ważę 64 kg. właśnie kończę godzinne pedałowanie z rana .wieczorem mam zamiar skoczyć jeszcze na siłkę. Dieta niskowęglowodanowa max 1500 kcal chociaż czasami jest więcej a czasami mniej.No to startuje może przy waszym nadzorze osiągnę sukces bo sama to po jakimś czasie zazwyczaj zaprzestaje ćwiczeń ,objadam sie tym co niedozwolone .Spadam na dno i znowu się odbijam.Mam tak co miesiąc przed okresem. No ale zawsze wierzę że tym razem się uda.Czasami mojA dzienna aktywność to tylko 40 min spacer do pracy wtedy staram się mniej zjeść. Do głównej przewodniczącej topiku:)czy z Tobą jest podobnie? bo z tego co widzę to waga Ci nie spada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 20, 2011 no z tego co widzisz to dobrze widzisz- tzn w zasadzie bylo dobrze poki nie przyszly swieta- grunt to nie tyc, ale teraz juz troche wiecej motywacji wpadlo po swietach to moze i cos uleci- no nawet nie moze;:)))))) juz nieplanowane 2kg za mna- planowany byl 1kg, ale jest ok, pozostaje jeszcze kolejne 4 na co mam 6 tygodni ponad, takze spokojnie:) najlepiej mi sie chudło poki nie pracowalam, mialam czas myslec nad tym co jem... takze w pelni rozumiem te napady:)) a ze mna to tak widzisz roznie jest:) wazne zeby nie wrocic do tego co kiedys:))))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 20, 2011 poza tym kochana nie ma co sie tak spinac waga- teraz przy tej samej wadze wygladam inaczej niz wygladalam wczesniej, przede wszystkim od samego poczatku do teraz z rozmiaru 14 jestem na 10, w planie jest 8, bo uwazam ze przy moim wzroscie mniej wyglada karykaturalnie chcesz poogladac zdjecia- pełna galeria w moim dzienniku na trener.pl wyszukaj divawro pozdro Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bubu34 Napisano Styczeń 21, 2011 fajnie że jeszcze piszesz. Pozdrawiam ja znowu z rańca jadę na rowerku.Na wieczór w planach albo siłka albo basen. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexis89 0 Napisano Styczeń 21, 2011 Dobrze, koniec odchudzania, zaczęłam dzisiaj praktyki i weszłam na wagę elektroniczną i waga jest trochę mniej niż podawałam, dodaję powoli inne produkty, ale w rozsądnych ilościach, no i dalej ćwiczenia na rzeźbienie ciała. Kurcze, pielęgniarka posądziła mnie o anoreksję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bubu33 Napisano Styczeń 21, 2011 byłam na stronce ale skąd mam wiedzieć które są Twoje zdjęcia?. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 22, 2011 wystarczy znalezc divawro- zdjecie glowne w koszulce bialo czerwonej z piłką, a reszta zdjec juz w profilu cala galeria 47 fot dzisiaj trening nóg poprzedzony rozgrzewka na wioślarzu 8minut, dystans 2000m 2 serie przysiady w wykroku ze sztangielkami 4kg po 15powt. z unoszeniem ramion 2serie przysiady w rozkroku z ciężarkiem 10kg miedzy nogami po 25-20powt., oba cwiczenia wykonywane powoli przysiady ze sztanga 15kg (jedyna dostepna) na karku 30powt. 2 serie głębokie przysiady w oparciu o piłke z ciężarkami 6kg po obu stronach 3 serie po 15/15/10powt 2 serie prostowanie na maszynie 15powt 30kg, 12powt 35kg- słabo.....;/ 2 serie uginanie na maszynie 15powt 30/35kg 3 serie na suwnicy- 80kg 25powt, 100kg 20powt- ciezko potem rozciaganie na koniec dobilam sie rowerkiem 10km w 20min29sek, pozostale 13km w 28min po treningu sauna 40min, najpierw parowa, potem ta sucha, prysznic i do domku:) czuje nogi czuje:) rowerek mnie totalnie dobil, ciezko sie pedałowało strasznie, uda "ciągnęły" masakrycznie, ale byłam twarda:))) ostatnie 20minut lepiej sie jechało, bo przyszedł kolega i bylo z kim rozmawiac:) a wtedy jakos szybciej czas plynie i nie mysli sie o nogach:) jest u nas na siłowni jedna dziewczyna i powiem wam ze teoretycznie jakby miala na sobie ciuchy to wyglada szczupło, wąska talia i wogóle- cycki wyglądają niemalze jak sztuczne, ale w to nie wnikam:P:P treningi robi kozackie, bo trenuje ja koles ktory jest chyba najwiekszym swirem w tej silowni (co on sobie za cwiczen nie wymysla:)), ale chodzi w takim topie, ze ma brzuch na wierzchu i o dziwo moge powiedziec ze jest otłuszczony- co mnie dziwi, bo po reszcie ciala widac, ze trenuje juz dosyc dlugo, a jak obserwuje jej treningi- sa mordercze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beattraax 0 Napisano Styczeń 22, 2011 DIVAWRO obejrzalam Twoje zdjecia, ladna masz sylwetke. piekne nogi i ladnie wyrzezbione ramiona, ale masz chyba troche problem z brzuchme? ja mam podobny typ sylwetki, nogi i ramiona szczuple, a brzuuuch....szkoda gadac Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 22, 2011 no dokladnie tu jest sedno sprawy- dlatego teraz przez 2 miechy mam w planach 5-6razy w tygodniu aeroby, odpuszczam nieco siłowanie, za ktore powazniej sie wezme w marcu i stawiam na spalanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 22, 2011 o i widzisz:) przynajmniej mi sie przypomnialo, ze mialam nowe zdjecia wstawiac:) :):) no dziewczynki wiec jakby co wiecie gdzie szukac:) kontrolne musi byc:) oceniajcie krytykujcie, mowcie co naprawde myslicie- oczekuje rzetelnej krytyki! buziaki:) ja zaraz spadam na silke, choc nie wiem jak dzisiaj wyrobie, tak mnie nogi bolą po wczorajszym, ze uuuuu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 22, 2011 dodalam niby wpis ale sie chyba nie dodal- w skrocie- dodalam nowe zdjecia:) jako ze dzieki kolezance przypomnialam sobie ze trzeba by je w koncu zrobic i wstawic, takze oceniajcie krytyka mile widziana. pozdro i buziaki, a ja za godz. spadam na silke:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 22, 2011 a jednak:P:P:P:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska83 0 Napisano Styczeń 22, 2011 Hej dziewczyny! Caly tydzien nie pisalam bo nie mialam o czym bo chwycilo mnie we wtorek przeziebienie i kicham i smarkam i takie tam. Nawet krew mi z nosa sie lala pare razy. Tak wiec odpuscilam bieganie na pare dni bo nie chicalam przegiac. Dzis jest juz o niebo lepiej. Slonko swieci za oknem i az sie wiecej energi ma. Spadam zaraz na silownie. Sprobuje pobiegac troche a jak nie to pochodze na bierzni. Waga 0.5 kg w dol! Witam wszystkie nowe dziewczyny! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 22, 2011 trening skonczony, 10min cross trainer-plecy-treceps-15min cross trainer- 15min rowerek dziekuje za uwage:P:))) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
beattraax 0 Napisano Styczeń 22, 2011 ja tez bylam wczoraj i dzis na zajeciach, bo jedna babka robi dodatkowe dla chetnych w czasie sesji. popyt na maxa, wczoraj bylo 6 dziewczyn, z czego 5 odrabialo nieobecnosci na wf :p i tylko ja sama chetna; dzis 4 dziewczyny i ja chetna. w ogole jak im mowie, ze ja tak dla siebie, z wlasnej woli, to pukaja sie w czolo :D ale ta pani jest fantastyczna, takie urozmaicone cwiczenia...dzis troche na sprzetach (orbitrek, rowerek, wiosla) a potem cwiczenia z tymi duzymi pilkami. uwielbiam zajecia z nia :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bubu33 Napisano Styczeń 23, 2011 ledwo wystartowałam a już wczoraj zaliczyłam wpadkę na 2400 kcal rano kilogram do przodu. No więc pedałuję już od rana w niedzielę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Limonetka* 0 Napisano Styczeń 23, 2011 jestem wyczerpana ale nie myślcie sobie ze to od ćwiczeń :D Zakuwałam ostro, ale jestem zadowolona z dzisiejszego egzaminu. Mogę w końcu odespać zarwane nocki. Zaszalałam sobie, przez stres i naukę podciągałam słodycze. Teraz muszę to odrobić. :( Idę spać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska83 0 Napisano Styczeń 23, 2011 Beattraax fajnie ze masz mozliwosc darmowego kozystania z zajec. Zawsze bardziej mobilizuje praca w grupie :) chodzilam kiedys na body pump i spinning i uwielbialam 3 razy w tygodniu i czulam sie swietnie. Szkoda ze teraz nie mam takiej mozliwosci ale wazne ze mam chociaz bierznie. Wlasnie wrocilam ze silowni. Dzis 9 km i 600kcal poszlo. Po 5 dniach przerwy nawet niezle mi sie biegalo choc wypocilam chyba z 5 litrow wody i spika dalej mam wiec ciagle musialam nos wycierac. Lece zaraz cos zjesc i moze wyloze sie przy basenie i poczytam ksiazke dla relaksu. Limonetka - wypoczywaj bo nalezy Ci sie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alexra 0 Napisano Styczeń 23, 2011 hey laski jak tam? ja dzisiaj zaliczylam klatke i bajceps:p:) 20min cross trainera, 10min wioslarza, 10min rowerku i 10min summit climber'a- nie wiem jak to sie w polsce nazywa.. powiedzcie mi co myslicie o umiesnionych cialach kobiet? nie takim kulturystek, ktore sie faszeruja testosteronem i maja 40cm w łapie, tylko takich jak modelki fitness- bo ja wlasnie do takiego ciala dążę. ostatnio wystawilam na trenerze najnowsze fotki i jeden kolega, ktory jest jednym z naprawde niewielu na tamtym portalu, ktory chyba uwaza ze kobieta musi byc po prostu chuda- mowi, zebym nie przesadzała z nogami, a moje nogi do tgo co chce osiagnac jeszcze maja daleka droge Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Niebieska83 0 Napisano Styczeń 23, 2011 Hey Alexra! Ja osobiscie nie 'pakuje' na maszynach zbytnio bo biegam duzo i od bieganie mam nogi i brzuch wyrobiony na tyle ile powinnam. Na rece i ramiona cwicze bo te zawsze mam jak patyki gdy przestane choc gralam dlugie lata w siatke i podstawe mam ladna. tak wiec nie zajmuje mi duzo czasu zeby widac bylo rezultaty. Moim zdaniem (i chyba znaniem wiekszosci facetow) kobieta powinna byc kobieca. I ja tutaj nie mowie o tym ze ma byc chuda tylko ze ma zdrowo i zadbanie wygladac. Jezeli dazysz do tego zeby wygladac jak modelka fitness to super - swietny cel. Ale to wymaga czasu i poswiecenia zeby takie cialo utrzymac. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach