Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

WańkaWstańka

LUTY 2011 - reaktywacja zagubionego tematu

Polecane posty

Za to Twoje bedzie miało szanse zostac detektywem skoro cały czas śledzisz zycie innych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja swojemu dziecku nie mam zamiaru szkodzic kawą więc nie robie takich przerw i nie próbuje nikogo na niczym lapac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny nie martwcie sie ułozeniem dziecka, do 38tc ma jeszcze czas :))) Teraz chca nas nastrazyc hehe.. Zresztą ta cesarka moze rzeczywiscie nie jest taka okropna skoro tyle kobiet ponownie sie na nie decyduje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tu znów pranie brudów.... Przeziębienie mnie złapało, leczę się domowymi sposobami.. Nienawidzę tego syropu z cebuli, ale dla mojej Oli wszystko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna nie warto zwracac na to uwage :) Jak widac kafeterianki sie bardzo nudzą. Wspolczuje przeziębienia i tych okropnych metod leczenia naprawde :( Ale w zaawansowanej ciązy mozna sobie pomóc jakimis delikatnymi lekarstwami, ale póki co próbuj tą okropna cebula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie troche stresuje bo nadal nie mamy tego imienia dla małej :( niby taka błachostka, ale bardzo wazna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pokazcie mi gdzie napisałam cokolwiek o jakims rozszczepie. DZiewczyny pomarancze chyba nie mogą zniesc, ze nie reagujecie na nie :))) Moze zróbcie im tą przyjemnosc:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wow, straszne :) Mozesz sie produkowac to świadczy o Twojej głupocie a nie mojej. Jeżeli taka "inteligenta" zabawa Cię bawi to prosze bardzo, niechce Ci odebrac frajdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jaki ladny nick sobie dobralam :D Bedziemy sobie rozmawiac angellss, bedziemy...zawsze kiedy ja zechce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o matko, dziewczyny odpuście sobie! Czemu się tak strasznie zapalacie na punkcie tego kto co pisze i jak się zachowuje w necie? Przecież wiadomo, że to wszystko to kontakt wirtualny i nikt nie musi być na maksa szczery i autentyczny - bo czegoś tam może się wstydzić, mieć ochotę zmienić itp. A do wszystkich pomarańczy czy do zaczernionego Ponurego Cienia - generalnie zwisa mi Wasze dochodzenie w sprawie avocado/angells. Ale denerwuje mnie strasznie kiedy interesujące mnie wypowiedzi osób, dla których rzeczywiście przeznaczony jest ten temat muszę wyszukiwać spośród Waszych komentarzy. Co do ułożenia dziecka - mi lekarz powiedział, że po 30 tc to dziecko już nie ma możliwości przekręcenia się, więc chyba jak ktoś ma ułożenie pośladkowe to chyba już tak będzie;-/ Ja natomiast strasznie chciałabym wiedzieć jak tam ułożone jest moje maleństwo - tzn. wiem,m że główką w dół, ale jak ma ułożone rączki, nóżki... Jak mnie coś walnie w żebra, albo szczypie po bokach to chciałabym wiedzieć czy to kolanko, pięta czy rączka;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rzeczywiście na tym topiku zrobiło się nie przyjemnie, nie rozumiem o co chodzi tym pomarańczom jak można tak się czepiać, doszukiwać przecież to śmieszne! Wańka ale mnie nastraszyłaś z tym że dziecko po 30 tyg nie ma szans na przekręcenie się mój właśnie na ostatniej wizycie w 28 tyg był ułożony pośladkowo a w piątek zaczynam 30tydz:((( mam nadzieję że się przekręci nie chce cesarki, naprawdę wolę rodzić naturalnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ebdziemy sie tu wykłocac, ale ja póki co jestem spokojna bo lekarz mówi, ze dziecko ma czas do 38tc, a wczesniej moze sie układac jak chce, takze co lekarz to opinia.. Zresztą cesarka nie jest taką tragedia :) nie myslcie o najgorszym, bedzie dobrze. NAsze maluchy mają czas do lutego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym jednak wolała aby się przekręcił:))) muszę nie długo wybrać się po ciuszki dla małego i zacząć pranie, prasowanie a w styczniu po wyprawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie mają czas. Ale ja i tak mam czarne wizje.. Kurde większość tych naszych dzieciaczków jest nieodpowiednio ułożona. Dziewczyny co do łóżeczka, zamówiłam ostatnio, czekam na kuriera;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja właśnie się zastanawiam kiedy zamówić to łóżeczko bo wiem że w sklepie napewno taniej nie dostane a z allegro chce kupić azem z materacem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na allegro dużo taniej za łóżeczka z materacem 270 zł z przesyłką, a w hurtowni widziałam łóżeczko bez materaca za 290.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarna a ty zamawiasz to łozeczko KLUPS?? Ja rowniez sie na nie decyduje, widziałam je własnie w smyku po 280zł,ale bez materaca a na allegro znalazłam w tej cenie z materacem :)) jak dojdzie to daj znac co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm, ciekawe kto zaplaci za to lozeczko. Pewnie znow ta znienawidzona "tesciowa", ktora nawet teciowa jeszcze nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na allegro mają właśnie dużo taniej dlatego też zamawiam klupś z materacem, ale chyba po świętach bo teraz to te paczki pewnie będą długo szły ja z reszta nie mam miejsca w domu żeby je rostawićz a na pewno bedzie mnie korcić jak już przyjdzie:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Avocado właśnie te zamówiłam. Dam znać jak przyjdzie;) No ja rozkładać nie będę teraz, gdzieś w koncie będzie stało. Zaczęłam streszczać się z zakupami, bo mojej kuzynki koleżanka urodziła właśnie w niedzielę dziecko w 33 tygodniu ciąży i wystraszyłam się bardzo. Najważniejsze, że z maleńką wszystko jest dobrze. Ale jak tak pomyślałam, że mnie to tez może spotkać to się przeraziłam. mam czarną wizję co do cesarki i do tego, że urodzę przed czasem czego bardzo się boję. Więc po tej wiadomości zebrałam się do galopu i przygotowuję wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam też takie dziwne przeczucie że zacznę rodzić szybciej a ja praktycznie nic nie mam:((( nie wiem czemu takie myśli chodzą mi po głowie po prostu mam przeczucie. Jeżeli Twoja znajoma urodziła dziecko w 33 tyg i na szczęście wszystko jest ok to nie ma się co załamywać, słyszałam że kobity rodzą nawet w 26 tyg i jest ok także ja myślę że jak się przekroczy ten 30 tydz to na pewno wszystko będzie dobrze:)) Trzeba tak myśleć nie biorę innej opcji pod uwagę:)) Będąc w pierwszej ciąży akurat w lato to już na sam koniec modliłam się żeby te dwa tyg wcześniej urodzić bo już po prostu miałam dość i na szczęścnie tak było a malutki dostał 10pkt i było wszystko ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie najważniejsze jest to, ze dziecko może przeżyć i co najważniejsze ta dziewczynka urodziła się zdrowa. Akurat nie martwiłabym się, ze nie mam ubranek popranych czy wózka kupionego, to są rzeczy, które można zrobić po powrocie do domu. A poza tym mamy facetów, mamy, teściowe, każda osoba w takiej sytuacji by pomogła. Ale ja jednak wolę, aby moja mała siedziała w brzuchu do końca, w końcu to dla niej najlepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiadomo że każdy dzień spędzony w brzuszku jest cenny ale nieraz bywa tak że dziecku się spieszy by poznać świat i oczywiście mamusię ale tak po prostu miało być natura wie co robi:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie, zgadzam się z Tobą. Jeju ja już się nie mogę doczekać, jestem ciekawa jak będzie wyglądała ta moja Ola:) A z drugiej strony się boję.. Chcę być najlepszą matką na świecie, a nie wiem czy podołam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Dziewczyny :) co do łóżeczka to i tak proponuje rozłożyć wcześniej, żeby wywietrzało (my rozłożyliśmy chyba z miesiąc przed urodzeniem się córci) wogóle w pierwszej ciąży byłam jakoś lepiej zorganizowana z wyprawką :) teraz narazie nie myślęm o tym co do przeżycia takiej kruszynki... w sobotę byliśmy z mężem u jego siostry i była tam też siostra jej męża, ona ma bliźniaki (teraz to już duże dzieci - 5 lat) ale urodziła (tzn musieli jej cesarke zrobić) w 27 tygodniu bo inaczej dzieci by nie przeżyły. Coprawda leżały w inkubatorach przez chyba 1,5 miesiąca, ale wzystko dobrze się skończyło. Pamiętam że takie malutkie kruszyneczki były :) a teraz rozrabiają ile się da. No i pyta mnie ta dziewczyna który to miesiąc, ja mówie że 7, a ona spojrzała ze smutkiem na mój brzuch i mówi "ja się nie doczekałam". Głupio mi się zrobiło. jeśłi chodzi o ułożenie maleństwa - dziewczyny nie stresujcie się na zapas, mamy jeszcze troche czasu ;) będzie dobrze. Czarna podołasz na pewno -każda z nas chce być najlepszą matką na świecie :) wogóle bycie matką jest bardzo trudne, ale trzeba próbować :) A jeśli chodzi o mnie - czuje się dobrze, wzięłam się dziś za porządki gruntowne, w przyszły weekend mamy impreze córci (2 latka) a zaraz potem święta, więc potem już tylko będę musiała "z wierzchu" sprzątnąć. Do lekarza idę 21grudnia. A wiecie co męczy mnie od ok półtora tygodnia ból głowy, z tyłu po lewej stronie, apap nie działa, i to taki dziwny ból, bardziej ucisk... strasznie to nie przyjemne. Zastanawiam się czy nie przejść się z tym do internisty. Chociaż może histeryzuje... niewiem sama. Zbieram się po małą do żłobka :) miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to chyba każda z nas ma wizję wcześniejszego porodu;-) Ja przez większość ciąży tak intuicyjnie byłam niemalże pewna, że będę rodziła w pierwszych dniach lutego. Ale ostatnio mój synek zaczął się robić strasznie ruchliwy jakoś tak w dolnych partiach brzucha i czasem mam wrażenie, że jakby już prawie między nogami był;-/ I stąd coraz częściej zaczynam myśleć jak by to było dostać taką niespodziankę na Święta;-) Mój lekarz mnie jednak pociesza - mówi, że jeszcze z 2-3 tygodnie i odstawiamy wszystkie leki i lęki i mamy być gotowi na wszystko;-) a z wyprawki to ostatnio zrobiliśmy naprawdę duże zakupy (trochę wystraszył nas ten wyższy vat od stycznia), a przyszli dziadkowie sprezentowali nam wózek;-D więc rzeczywiście maluch może już się szykować;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gretaso
nick...........wiek........termin porodu.......płedziecka..........miasto gretaso 29 04.02.2011 córka lubelskie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×