Michalina-wszyscy reagują pukaniem w czoło:(

takie imię wymyśliłam sobie dla córki (mąż średnio zadowolony, ale nie oponuje), ale zdziwiła mnie reakcja otoczenia. nie było osoby wśród znajomych a nawet rodziny która by powiedziała że ładne...ciągle słysze komentarze że skrzywdze dziecko i jak w ogóle mogłam wpaść na taki pomysł...kurde chyba faktycznie zrezygnuję z tego imienia bo nie chce by moja córka spotykała się na każdym kroku z takimi negatywnymi opiniami na temat swojego imienia...podoba mi się jeszcze Hania...

a to przepraszam bedzie Twoje dziecko czy otoczenia??

ja chce dac corce Antonina -reakcja rodziny podobna, ale i tak zostanie Antonina, za rada rodziny dam drugie jakies neutralne imie. Mi sie akurat Michalina podoba.

Michalina,Hania- jak dla mnie ładne imiona ;)

oczywiście że moje ale jeśli widzę jak negatywnie jest to imię odbierane to chyba oczywiste ze nie chcę by córka miała kiedyś nieprzyjemności albo miała do mnie pretensje! Ta Hania przynajmniej nie wzbudza takich skrajnych emocji choć tez bez entuzjazmu...

Michalina bardzo ładne

mnie się podoba, uwazam, że jest sliczne :-)

ja tez mysle an im ieniem dla dziecka:) jesczze nie wiemc o bedzie, chłopiec czy dziewczynka ale sposobał mi sie Cezary... reakcja podobna do twoich :/ (sugeruja mi ajkies filipy, igory i nikodemy) a mnie sie odoba polskie łądne i mie, a dla dziewczynki Pola... to samo:/

no to tutaj słysze pierwsze pozytywne komentarze bo ani w rodzinie, ani w pracy...no po prostu nikomu się nie podoba

Ja mam synka Michała i jeśli w przyszłości będzie córeczka - to tylko Michalina :)

znam 2 Michasie - zajebiste są :)

Moja siostra (obecnie lat 18) ma na imie Michalina i nigdy nie miala z tego powodu nieprzyjemnosci. Wszystkim to imie sie podoba.

ze mna chodzila do klasay Michalina i wszyscy wołali ja Misia nawet nauczyciele.bardzo ladne imie.

moja siostra dała synkowi na imię Stefan. na początku też wszyscy pukali ise w czoło, ale się przyzwyczaili i nikt nie wyobraza sobie mówić na małego niż stefek;) inne nawet by już teraz do niego nie pasowało;) moja siostrzenica chodzi do przedszkola z michalinką;) super koleżanki:) dzieciaki nawet nie zwracają uwagi na to ze ma takie imię:)

Ma śliczne zdrobnienie - Misia :)

no ja usłyszałam ze: 1. Michalina brzmi bardzo męsko, zero delikatności, kobiecej subtelności tylko twarde jak skała 2. Michasia jest zdrobnieniem głupkowatym 3. zdrobnienie Misia jest infantylne i głupie, ze to tak jakby mówić do kogoś Pani Kiciu

ty mieszkasz ,że sie pukają w czoło ?! AA z pewnością lepsza byłaby Dżesika,amanda albo Pamela>!:O Daj takie imie jakie chcesz -to twój przywilej !!!

Co ty masz za znajomych/rodzinę?

na jakiej prowincji? jestem z Wrocławia;)

bardzo ładne imię

Ale zdrobnienia chyba mają to do tego, że są infantylne? Co w tym złego? Znałam kiedyś jedną starszą panią, bardzo elegancką i z genialnym poczuciem humoru, do której wszyscy mówili per pani Dzidziu i nie wyobrażałam sobie, żeby mówiono inaczej, bardzo to do niej pasowało.

Kończy się na a, więc nie brzmi męsko. Michasia i Misia, to zdrobnienia jak każde inne. Joannę też zdrabnia się na Joasię, a nikt tego nie krytykuje. Każdy ma tam jakiś gust, ale nie lubię ludzi, którzy komuś narzucają swoje upodobania i dziwię się, że są na tyle bezczelni, że potrafią skrytykować czyiś wybór.

bardzo ladne imie. Naprawde podoba mi sie ;) Ne zwazaj na otoczenie ;)

no też powiedziałam że zdrobnienia bywają infantylne ale wtedy mi powiedziano, ze o ile Ania, Kasia, Gosia itd są zdrobnieniami to nie są ośmieszające a ponoć zwracanie sie do kogoś per Misiu jest niepoważne i brzmi głupio:( spytała czy chciałabym żeby ktoś mówił do mnie Miśka...hmm nie pomyślałam chyba o tym bo faktycznie niekoniecznie:(

Ja mam 4letnią MICHASIE,Misie....tak sie do Niej zwracam ;)

Ja mówię do mojej córki Misia i nie ma w tym nic dziwnego. Jak Twojej córce w przyszłości nie będzie się to zdrobnienie podobało, to pewnie o tym powie. Wybór imienia dla dziecka, to chyba najbardziej osobista rzecz między rodzicami a dzieckiem i nie rozumiem jak ktoś z zewnątrz może mieć na to wpływ. Rodzice dali życie, więc decydują o reszcie - czyli przed wszystkim o imieniu. A reszta niech spada, że tak powiem.

ładne imię :)

Ja nazwałam moją córkę Antonia- też wszyscy gadali, że skrzywdzę dziecko, a teraz już nie wyobrażają sobie, że Antosia miałaby nie być Antosią. Także nie przejmuj się, bo po urodzeniu małej wszyscy stwierdzą, że to imię wyjątkow do niej pasuje.

Antonia fajnie, dużo bardziej mi sie podoba niż Antonina:)

Hmm, no to chyba mogę zabrać głos, bo mam na imię Michalina...i owszem miałam kiedyś pretensje do swoich rodziców, że tak mnie skrzywdzili :), bo zdarzały się sytuacje, że dzieci prosiły po kilka razy, żebym powtórzyła swoje imię, bo nie mogły zapamiętać co mnie bardzo irytowało, ale teraz patrzę już na to troszkę inaczej i cieszę się, że dali mi na imię tak a nie inaczej. :) Poza tym teraz jest coraz więcej małych michalinek i nie jest to już niepopularne imię. Twojej malutkiej nikt nigdy nie zapyta kilka razy jak ma na imię, bo na pewno nie bedzie osamotniona :) Teraz poznając nowe osoby słyszę tylko 'jakie ładne ma Pani imię :)' . Jeśli chodzi o zdrobnienia to Michalinka owszem mówili tak do 10 roku zycia, dla przyjaciół jestem Misia, ale powtarzam dla prawdziwych przyjaciół, którzy znają mnie od lat, a dla innych po prostu Michalina i jest mi z tym ok :) Wybór należy do Ciebie, nie patrz na innych, to Twoje maleństwo i Tobie i mężowi ma się podobać wybrane imię, a nie całemu światu.