Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Myszunia;o)

Rodzimy latem 2011 roku w Anglii:)

Polecane posty

NO tak wiem ze to w normie i ze to juz!!!;) ciesze sie bardzo;) ale chciala bym miec wczensiej zrobione ktg zeby wiedziec ze wszystko z malym ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko jedz do szpitala i popros o ktg powiedz im ze dzidzia sie nie rusza to od razu cie podlacza a moze i juz zostawia na wywolanie a to tez trwa najpierw zel jak nie zadziala o po 6h znow i tak do 3 razy potem przebijanie wod kroplowka i sie zacznie -tak przynajmniej u mnie to wygladalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatak nie martw sie, jak pojdziesz na wywolanie to Ci na pewno zrobia KTG. I lepiej, żeby dziecko było dłużej, skoro samo nie zdecydowało się jeszcze wyjść, to znaczy, że nie gotowe na to. Musimy trochę ufać naturze;D A ja byłam dzisiaj na zakupach i trochę mi sie brzuch napinał. I teraz odpoczywam, bo trochę pobolewa. Człowiek odzwyczaił sie od chodzenia. Ewa jak tam w domciu? Ale Ci zazdroszczę. Ale zaraz wszystkie z forum będziemy na Twoim miejscu. Na kązdego przyjdzie czas, a ten leci nieubłaganie szybko. Ja mam 2 tyg do terminu, choć pewnie się spóźni dzidzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JULKA1609 tak kochana chodzi o kosc udowa. Powiedzial mi dokladnie tak ze nozki malego sa troszke przy krotkie ale mieszcza sie w normie jak zapytalam czy to jest cos groznego powiedzial mi ze nie ze kazde dziecko rosnie wlasnym tempem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewa fajnie że wszystko okej, i że mała nie musiała leżeć w inkubatorze. Beatka jeśli pójdziesz na wywołanie, to ktg napewno będziesz miała.ja miałam kilka razy dziennie jak żelowali,i jak już zjechałam na porodówkę to od momentu podpięcia kroplówki ktg było podłączone przez 9 godzin, odpinali tylko na czas pójscia do wc.Ja masażu szyjki nie miałam wogóle,z tym że ja rodziłam 2 tygodnie przed czasem.Nawet jak mały już miał główkę przy samym wyjściu, to położna przystawiła mi ktg na wzógrek łonowy, i dopiero odstawiła jak wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka nie martw sie, jak pojdziesz na wywolanie to Ci na pewno zrobia KTG. I lepiej, żeby dziecko było dłużej, skoro samo nie zdecydowało się jeszcze wyjść, to znaczy, że nie gotowe na to. Musimy trochę ufać naturze;D A ja byłam dzisiaj na zakupach i trochę mi sie brzuch napinał. I teraz odpoczywam, bo trochę pobolewa. Człowiek odzwyczaił sie od chodzenia. Ewa jak tam w domciu? Ale Ci zazdroszczę. Ale zaraz wszystkie z forum będziemy na Twoim miejscu. Na kązdego przyjdzie czas, a ten leci nieubłaganie szybko. Ja mam 2 tyg do terminu, choć pewnie się spóźni dzidzia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka ja dziwnie się czułam jak mi powiedzieli o wywołaniu ;) bo z jednej strony szok, bo myślałam że spokojnie pojadę jak mnie złapie, i że mam czas a tu lekarka mówi że będzie indukcja za 2 tygodnie,więc data i godzina porodu znana.Koleżanki dzwoniły do mnie cały dzień i pytały czy już po a ja mówię nieee, właśnie gram z mężem w karty :D ja chciałam z początku rodzić w wodzie, ale położna wspominała że takie wyjście jest tylko dla porodów niezagrożonych, i ciąże bliźniacze,indukcyjne nie kwalifikują się do wanny. Ale ogromnym plusem było dla mnie to, że mimo iż inrormacja o dacie porodu była znana i wręcz zwaliła mnie ze stołka w gabinecie-to po wejściu na porodówkę bardzo często przychodził lekarz, położna była przy mnie non stop,mierzyli mi ciśnienie co pół godziny bo poinformowali mnie że po epiduralu może spadać. Ja wogóle jestem zadowolona z opieki nad ciążą jak i porodem i opieką po nim,noo może nie liczac szurniętej visitorki..:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fetus Growth Measurement Percentile Charts Graphs Calculator for ...www.baby2see.com/medical/charts.html - Cached -to jest ta stronka gdzioe mozna wpisac wymiary naszych fasolek z maternity book i porownac(-: A Gosia ja mam dlugosc kosci udowej u mojej fasolki 62.0(FL-femur lenght)w 34 tygodniu,a norma na 34 tydzien jest przedzial od 60 do 72.No to akurat sie zmiescila ale ponoc jeszcze moga one to nadrobic , acz kolwiek jak sie miesci w przedziale to jest ok(-:a Ty ile masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak wiem ze to nic strasznego i ze bede pod opieka ale mimo wszystko stres jest.. i szczescie tez ze to juz niedlugo:) czyli jak ja bede miec wywolywany to nie moge rodzic w wodzie?? i przez wywyolanie moze byc cos nie tak??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatka,porod wywolywany nie moze byc w wodzie ale moj tez nie bedzie w wodzie przez te bakterie,nie ma co sie martwic(-:a wywoluje sie wlasnie dla bezpieczenstwa mamy i dzidzi,bo potem lozysko zaczyna sie starzec miedzy innymi.Nie martw sie lekarze wiedza co robia.A ja akurat tam w wodzie to bym nie chciala rodzic(-:A ,ze sie denerwujesz to zrozumiale,poczytaj sobie wczesniejsze wpisy z forum(tych dziewczyn , ktore juz urodzily),pamietasz jak one sie baly,nawet ostatnio Ewunia i widzisz teraz juz sa z maluchami w domku(-:Niedlugo i Ty bedziesz ze swoja kruszynka w domku(-:Sciskam Cie goraco i nic sie nie boj!!!i ja niedlugo bede sie bala,a wtedy bede potrzebowala Twojego wsparcia i dziewczyn(-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie FL-58 mm i odpowiada ciazy 30tydz i 3 dni a ZE wszystkich pomiarow wyszlo na 31.5 dni ! Czyli w Polsce sa inne normy :/ ale ja normy nie mam napisanej. Dobra ja lece bo dzis wracam jzu do UK wiec uciekam sie szykowac i zaraz wyjazd....Odezwe sie jak bede juz w domku!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatka dziewczynom po terminie wywołuje się właśnie dla bezpieczeństwa mamy i dziecka, bo stare łożysko nie spełnia już tak swojej roli.Mnie wywołali z powodu ''aby nie narazać dłużej dziecka na środowisko cukru, a w 38 tygodniu płód jest zupełnie gotowy na życie pozałonowe'' czytałam na wielu forach że indukcja w większości wypowiadających się mam nie zadziałała,stosowali masaż,żel,kroplówki, potem tętno dziecka zaczynało się chwiać i kończyło się cesarką.Czyli nie na każdą indukcja działa.Mi na 3 dzień pobytu w szpitalu zabrobili jeść,być może brali pod uwagę cc,ale porzyszedł lekarz i powiedział że urodzę tylko naturalnie bo cc to poważny zabieg,bo są problemy z pokarmem,z kolejną ciążą itp.. no okej, pomyślałam ale jeśli coś zacznie się dziać z tętnem to też mi tak powie i każe pchać na siłę..?Przy porodzie ciśnienie skakło mi jka chciało,raz niskie raz wysokie, 40* gorączki,ale Oluś miał tętno regularne więc urodziłam sn.Zaś koleżanka rodziła niedawno,męczyli ją całą noc w szpitalu,skurcze co 2 minuty,ale że dziecku skakało tętno,to już dalej nie ryzykowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko nie martw sie wywolywaniem- bedziesz pod stala i profesjonalna opieka, beda monitorowac non stop tetno dzidizusia, tobie beda sprawdzac cisnienie i tem perature, naprawde nie masz sie czego obawiac a wywolywanie porodu po terminie jest dla bezpieczenstwa dzidizusia, gdyz tak jak juz wczesniej bylo napisane lozysko sie starzeje nie dokarmia dzidziusia i niedotlenia go co moze prowadzic do bardzo powaznych komplikacji, u mnie wywolywali przed terminem ale z tego samego powodu- lozysko przestalo poprawnie funkcjonowac- malala mi ilosc wod plodowych - dzidiza nie mogla rosnac - tez sie martwilam jak to bedzie- a teraz juz jestem z moim najukochanszym skarbem w domku i obydwie czujemy sie dobrze- a na opieke w szpitalu czy podczas calej ciazy nie moge narzekac wrecz przeciwnie jestem bardzo zadowolona, zajeli sie mna bardzo profesjonalnie - wszyscy byli bardzo opiekunczy mili i pomocni w kazdej chwili- o takiej opiece w polsce mozna tylko pomazyc- albo zaplacic i jakies prywatnej klinice. tak wiec beatko glowa do gory bedzie dobrze :) a my dzis na pierwszy spacerek idziemy mamy piekna pogode :) wczoraj byla u mnie polozna- ta sama co prowadzila cala moja ciaze :) pobrali krew z pietki na 5 roznych dolegliwosci, ogladneli malutka mi zbadala brzuch czy macica prawidlowo sie kurczy, popytala jak karmienie co ile jak dzidiza kupki robi jak siusia itp, jestem zadowolona kolejna wizyta w poniedzialek. we wtorek ide zarejstrowac dzidziusia do councilu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny:) Ewa gratulacje!! masz już małą w domku:) a krew z piętki to nie jest na 5 różnych dolegliwości a na fenyloketonurię 5 próbek:) Dobrze, że masz pokarm, ja nawet na to nie licze, bo po operacji piersi jestem, ale zakupiłam laktator, może coś uda mi się ściągnąc, a zestaw tommee tippee do karmienia czeka. Kupiłam 2 tyg temu wózek w toysrusie, super jest graco symbio i łóżeczczko z graco delux czy electra, i mam pytanie do mam, które tez uzywały łóżeczka turystycznego w podwieszanym materacykiem, czy na ten materacyk kładłyście jeszcze zwykły piankowy, czy spały maleństwa na tym? bo wydaje mi się dośc cieńki i twardy Byłam w poniedziałek u położnej i scanie szyjki wiec na malego tez głowicą najechała, mały ważył w poniedziałek(32 tydz)2430, a rozmiary jego odpowiadały 34 tyg, wiec jak wczoraj skończyłam 33 tydzień to juz pewnie troszke przytył. Moje poprzednie dzieci nie były takie duże a urodziły sie w terminie 3400, ale każda następna ciąża to dziecię wieksze się rodzi u kobiety, zreszta leżę cały czas, wiec oboje przybralismy:)Teraz następna wizytę mam już przed porodem 25 lipca, a 29 ostatni scan łozyska, bo sie zastanawiaja czy zrobic mi cesarkę w dniu ściągnięcia szwu, i jak duże będzie małe, bo sądząc po rozmiarach miesiac czasu już będzie spokojnym terminem, wiec tak jak powiedzieli mi 9 sierpnia to moze data bedzie 1 albo 2 sierpnia. Za tydzień zaczynam prac wszystkie ciuszki i prasować. Czas zacząc przygotowywać do porodu. Gosia nie przejmuj sie pomiarem, bo małe w tych tygodniach ciązy już tak naprawde trudne jest do pomiaru i błędy sa w mm, wiec na pewno wszysko ok, w Pl jak miałam scan to mówili za pierwszym razem ze ma 3,500 kg w 37, a przed samym porodem ze 3000 kg a urodził się 3400 , a tym bardziej długośc nóżek tez zalezy od waszego wzrostu, ja jestem wysoka a mąż nie i pierwszy mój syn miał 59 cm jak sie urodził dłuuuugie nogi, to tez mi mówili ze mały w 35 tyg a nózki 3 tyg wieksze, ja to sie dopiero nastresowałam tym, za to drugi syn poszedł w wymiar męża i juz był krociutki, po terminie 5 dni a miał 54 cm, wiec już sie wogole nie sugeruje pomiarami. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny chyba nei doczekam sie wywyolania bo wlasnie zbieram sie do szpitala mam silne bole zlapaly mnie w nocy teraz sa co 10 minut.. i bola jak cholera mam nadzieje ze dzis bedzie po wszystkim pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powodzenia Beatka! Trzymamy kciuki! wołaj o epidural, 1 faza porodu jest najbardziej męcząca ledwo zmruzyłam oczy dzisiaj w nocy, male tak mnie kopało, zmiany pozycji nic nie dawały, maz zdjecia w nocy robił bo jak wystawial raczki lub nózki zza skóry brzucha całe było widac, niesamowite, moje przeprzednie dzieci na tym etapie ciazy nie były takimi siłaczami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko szybkiego rozwiazania- czekamy na wiadomosci od ciebie :) a moja dzidiza wczoraj swirowala z jedzeniem, wogole prawie nie chciala jesc co ja do piersi przylozylam to ta possala 5 minut i spala i tak caly dzien- na szczescie w nocy sie to zmienilo chociaz ciezko ja przystawiac do cyca marudzi wierci sie a dopiero po pol godziny zassa pozadnie i chwile je potem usypia jak aniolek na 3godz, czasem na dluzej ale wtedy ja budze bo ona musi jesc regularnie zeby przybierala na wadze bo jest chudziutka a co tam u was kobitki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi juz troszke to przeziebienie przechodzi (-:i cale szczescie ,bo ostatnie dni przelezalam w lozku.To moze wybiore sie gdzies na ladny spacerek,pogoda jak narazie super(-:Wlasnie ogladalam te podusie do karmienia,uzywacie ich dziewczynki???bo moja znajoma bardzo sobie chwali i nie wiem czy tez nie kupic(-: Ale Beatko z ciebie szczesciara!!!tak sie balas wywolania,a tu moze dzidzia uslyszala i pomaga mamie(-:daj znac kochaniutka co tam u was- trzymamy kciuki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko powodzenia, trzymamy kciuki za Was!! Ja ogólnie bardzo dobrze się czuję. Tylko za długo przed komputerem nie moge siedzieć, bo mnie plecki bolą;D A tak to surcze miewam ostatnio, niebolesne, ale brzuch się tak mocno napina. Wszytko właściwie gotowe na przybycie małej, tylko imienia jeszcze nie mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny ja dzis o 12 bylam w domku w ta stronke jechalo sie szybciej. Lozeczko juz mam w domku jest super bjestem mega zadowolona. Wozek to tylko przywiozlam fotelik i stelaz a reszte dowiezie mi tesc bo sie nie mialam juz miejsca. A czy Wy juz macie rozlozone lozeczka ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Gosia ja mam juz rozlozone lozeczko, bo jak przyszlo musialam sprawdzic, czy wszystko jest cale nie polamane itd, wiec jak maz juz skrecil tak zostalo. Beatka szybkiego rozpakowania zycze. U mnie jeszcze 7,5 tygodnia. Niby juz niedlugo a jednak ech. Juz coraz ciezej sie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy dzisiaj na pierwszym spacerku- Karolinka spala a pogoda cudna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko trzymam kciuki za szybki i bezbolesny porod :) Fajnie ze nie beda juz musieli Ci wywolywac dzidziusia :) Ja jeszcze lozeczka nie mam rozstawionego. U nas tez pogoda piekna wczoraj caly dzionek spedzilismy w safari parku, a dzisiaj w ogrodku od rana :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez juz mam moj moses basket rozlozony i wszystko poprane,wyplukane dwa razy i poprasowane(-:nawet wozek juz zlozony(-:dziewczyny ja mam jeszcze miesiac!!!ale zlecialo!!!chociaz nie wiem mam wrazenie,ze urodze szybciej ale moze sie myle,a ta kosc lonowa to juz mnie ladnie zaczyna pobolewac,no wczoraj w nocy to dala czadu,wy tez tak macie???doktor powiedzial ,ze to normalne(-:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej a te wasze lozeczka to juz gotowe na przyjecie dzidziusia czy tylko rozlozone a poscielo jeszcze w komodach ??? Wiecie co ja mam straszne skurcze i dosc czesto i juz 2 razy bardzo mnie bolal dol brzucha. No i te nogi mimo ze pospalam 3 godzinki to ndam naogi l jak balony;) Jutro ide do GP to pogadam z nim co i jak. Moze da mi jakas masc na te nogi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W moim materacyk juz lezy i przescieradelko(-:wygotowane i wyprasowane,a to wszystko przykrylam specjalna folia(-:coby sie nie zakurzylo,a jak dam rade to jeszcze raz przeprasuje na wysoka temperature po powrocie ze szpitala.ze spraw higienicznych to zakupilam jeszcze te preparaty do odkazania z tommee tippee do przetarcia roznych rzeczy,a teraz szukam jeszcze jakiejs ladnej pozytywki z kolysankami dla mojej fasolki(-:macie jakies???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie tylko rozlozone lozeczko, nawet materacyk jeszcze w folii, nie mowiac o poscieli, gdzies gleboko zapakowana na szafie lezy i czeka na rozpakowanie :) Tez jeszcze nic nie mam na lozeczko, zadnej pozytywki czy zabawki, ale jeszcze troche zakupow przede mna. A jesli chodzi o te twoje nogi Gosia, to nie wiem czy lekarz ci cos da na nie, po prostu pewnie powie zebys trzymala w gorze jak odpoczywasz, a mysle ze 3 godziny odpoczynku to dla nich jednak za malo po tak dlugiej podrozy. Pamietam jak ja jechalam do polski, w sumie to byl dopiero ok 23 tydzien, ale to byl pierwszy raz jak mi tak spuchly nogi, no i potrzebowaly chwile by dojsc do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamusie:) beatka powodzenia:)i lekkiego porodu życze:) myśmy sobie wczoraj zrobili wypad nad morze:)taka piękna pogoda była ze szkoda bylo siedziec w domu.troche sie balam jak mały to przezyje,ale nie bylo najgorzej.mial moment kryzysu,bo jednak cieplo i ile to można lezec w wozku,wiec troche go ponosilismy.ale tak to ok,tylko przeraza mnie zabieranie tej całej wałówki dla małego.ale dalismy rade. julka ja mam ta pooduche-fasolke,ale nie mam takiej duzej tylko małą,i sobie chwale.jednak dziecko wazy troche i czasami reka boli.jak go karmie q symialni to uzywam normalnej poduchy a na dole wlaśnie tej fasolki. dziewczyny piszecie tak o pościeli,uwierzcie ze narazie nie bedziecie uzywały.jest tak cieplo że mój to pod kocykiem lezy i sie rozkopuje bo mu ciepło.spiworek u nas sie nie sprawdzil bo mały nie mial swobody ruchu i płakał.musialam bo rozpinać i tylko przykrywać\a czasami jak jest cieplo to śpi w bodach i pod cienkim kocykiem i tyle.zreszta same sie przekonacie.zalożcie tylko przescieradłko ochraniacz jak macie drewaniete i tyle. no nic maly śpi to wezme sie za sprzatanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja na poczatku bede malego trzymala w koszu moses basket, mysle jeszcze nad posciela do niego bo mam taka nijaka, i chyba kupie cos takiego : http://www.ebay.co.uk/itm/Personalised-BABY-BLUE-Moses-basket-3-piece-cover-set-/280512114405?pt=UK_Baby_Nursery_Cradles_GL&hash=item414fd32ee5 ... Ja rowniez uwazam ze na koldre jest za cieplo, moj maluszek bedzie spal w lozeczku pod kocykiem. Jesli o pozytywke chodzi to ja mam karuzele nad lozeczko i to ona bedzie robic za pozytywke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×